SESJA 1: RELAKS
W kwietniu 1975 roku pan M.B., lat 35, przygotowywał się do operacji w szpitalu w Filadelfii. W górnej części kręgosłupa lekarze odkryli nowotwór, który powodował postępujący od dwóch miesięcy paraliż rąk i nóg. Po zakończeniu operacji, lekarze przekazali mu smutną wiadomość. Ze względu na to, że nowotwór umiejscowiony był bardzo blisko rdzenia kręgowego, usunięcie go okazało się niemożliwe. Nowotwór był złośliwy, w związku z czym, pacjentowi został rok, lub najwyżej dwa lata życia.
W rocznicę operacji M.B. powrócił do szpitala na badanie. Zdumieni lekarze nie znaleźli nic. Nie było nawet śladu po nowotworze. Ten sam lekarz, który poprzednio powiedział, że M.B. jest śmiertelnie chory, bez nadziei na wyzdrowienie, teraz mówił, że on, specjalista onkolog, musiał się pomylić.
Co pan M.B. zrobił przez rok? Stosował techniki samokontroli umysłu metodą Silvy.
O tej metodzie pan M.B. dowiedział się w dziesięć miesięcy po diagnozie i poszedł na kurs. Przed wyznaczonym terminem rocznego badania wykonywał ćwiczenia Silvy tylko przez dwa miesiące.
Głęboką relaksację ćwiczył trzy razy dziennie, po piętnaście minut: pierwszy raz rano - po przebudzeniu, drugi po obiedzie i trzeci wieczorem przed snem. W stan odprężenia wprowadzał się używając techniki relaksacji autogenicznej, rozluźniając najpierw mięśnie głowy, następnie szyi i obręczy barkowej, potem ramion i kolejno pozostałych części dała, aż do palców stóp. Po osiągnięciu stanu relaksu M.B. wyobrażał sobie własne ciało i nowotwór, który coraz bardziej się zmniejsza. W czasie każdej sesji wyobrażał sobie, że guz jest mniejszy, niż był poprzednim razem. Wyobrażał sobie również swój system immunologiczny - białe ciałka krwi - które atakowały, separowały i eliminowały komórki rakowe. Powtarzał w myśli, że komórki rakowe są wydalane z organizmu podczas każdej wizyty w ubikacji. Za każdym razem, gdy znajdował się w stanie relaksu, M.B. powtarzał następujące pozytywne stwierdzenie: “Codziennie, pod każdym względem czuję się coraz lepiej, lepiej i lepiej."
Gdy pan M. B. zaczął opowiadać historię ćwiczeń umysłowych swojemu lekarzowi, ten wyszedł po prostu z pokoju. Tego rodzaju postępowanie było mu całkowicie obce. Lekarze rzadko są w stanie zaakceptować, że człowiek może zdobyć umiejętności ukierunkowania umysłu w celu usunięcia choroby z organizmu. Ta współzależność nie jest wykładana w szkołach medycznych. Jeszcze nie.
Z tych powodów, aby uchronić absolwentów kursu metody Silvy przed ośmieszeniem w ich własnych środowiskach - w wielu przytoczonych w tej książce przykładach samouzdrowienia używamy jedynie inicjałów. Mimo to, często otrzymujemy pisemne sprawozdania od absolwentów, którzy tak bardzo chcą podzielić się swoimi sukcesami w tej dziedzinie, że pozwalają nam podać ich pełne imię i nazwisko. W wielu wypadkach, sprawozdania takie potwierdzone są przez świadków i notariusza. Wtedy, oczywiście, chętnie używamy w opisywanych przypadkach pełnych danych osoby zainteresowanej.
ZWIĘKSZENIE AKTYWNOŚCI UMYSŁU
Z powyższego wynika, że metoda Silvy opiera się na relaksacji. Jednak relaksacja, której uczymy nie jest odprężeniem biernym. Nauczysz się aktywnego rozluźnienia. Osiąganie stanu relaksu oraz używanie go do specyficznych celów, jest procesem aktywnym. Dzięki użyciu umysłu, do relaksacji oraz wytworzeniu w nim pozytywnych wyobrażeń, uaktywniamy twórcze właściwości naszego mózgu, będące funkcją jego - rzadko w pełni wykorzystanej w procesie myślenia - prawej półkuli.
Metoda Silvy wprowadza świadome kierowanie głębszymi poziomami umysłu. Pozwala to na użycie relatywnie wolniejszych częstotliwości fal mózgu (alfa) do rozszerzenia sfery świadomości i rozwinięcia zdolności rozwiązywania problemów. Problemy związane ze zdrowiem są najłatwiejsze do usunięcia, ponieważ prawdziwe źródło tych problemów znajdzie się wtedy pod całkowitą kontrolą.
PROGRAMOWANIE ZACHOWANIA PRZY UŻYCIU SŁÓW I OBRAZÓW
Organizm ludzki jest wyposażony w zdolności samouzdrawiania. Naturalne jego funkcjonowanie zakłócają reakcje stresowe na zachodzące wokół nas kłopotliwe zdarzenia. Możemy usunąć te zakłócenia reagując na zewnętrzne zdarzenia w stanie umysłowego relaksu. Możemy również uaktywniać energię samoleczenia dzięki mentalnemu wytworzeniu pozytywnych obrazów oraz używaniu słownych instrukcji.
Poprawa zdrowia metodą Silvy jest oparta na używaniu obu tych technik, stosowanych w stanie odprężenia. Metoda jest bardzo prosta i łatwa w użyciu. Z czasem zwiększa się jej efektywność. Nawet początkujący mogą spodziewać się niezwykłych wyników. Wiara i oczekiwanie poprawy stanowią “zielone światło" dla neuronów mózgu, które mogą zmienić stan organizmu na lepszy.
Musisz podjąć decyzję.Czy chcesz osiągnąć lepszą kontrolę nad twoim życiem? Jeżeli odpowiedź brzmi: - “Tak", może poprawić się nie tylko stan twojego zdrowia, lecz również każda inna dziedzina życia. Neurony mózgowe, które do tej pory albo próżnowały, albo działały przeciwko tobie, nagle zostaną zmuszone do pracy nad polepszeniem twojej sytuacji.
Ponieważ trudno jest jednocześnie czytać książkę i wykonywać ćwiczenia rozluźniające, sugeruję użycie następującej strategii. Najpierw przeczytaj opis samego ćwiczenia, następnie odłóż książkę i wykonaj ćwiczenie zgodnie z podaną instrukcją. Oto pierwszy zestaw instrukcji:
1. Usiądź wygodnie na krześle i zamknij oczy.
2. Weź głęboki oddech i w momencie wydechu całkowicie rozluźnij ciało.
3. Licz powoli zaczynając od stu do jednego.
4. Wyobraź sobie jakieś znajome ci miejsce, które kojarzy się ze spokojem.
5. Powiedz do sobie w myśli: “Moje ciało i umysł są zawsze w stanie doskonałego zdrowia".
6. Powiedz sobie w myśli, że doliczysz do 5 i na 5 otworzysz oczy, będziesz całkowicie przebudzony i poczujesz się lepiej niż poprzednio. Zamknij oczy i licz. Gdy doliczysz do 3, powtórz sobie, że po otwarciu oczu będziesz całkowicie przebudzony i poczujesz się lepiej niż poprzednio. Po otwarciu oczu powiedz jeszcze raz afirmację: “Jestem całkowicie przebudzony i czuję się lepiej niż poprzednio".
Przeczytaj jeszcze raz instrukcję. Potem odłóż książkę i wykonaj ćwiczenie.
To, czego przed chwilą doświadczyłeś, nazywa się programowaniem.
Twoje zdolności programowania będą poprawiały się z czasem, po zastosowaniu w praktyce. Nabierzesz wprawy i będziesz umiał coraz szybciej osiągać stan głębokiego rozluźnienia. Twoje wyobrażone obrazy zaczną się stawać coraz bardziej realistyczne w związku z czym zwiększy się twoje oczekiwanie, co z kolei spowoduje lepsze wyniki.
Będę Cię prowadził krok po kroku. Gdy dotrzesz do końca książki, będziesz w stanie pomóc w leczeniu samego siebie oraz będziesz umiał wykorzystać energię własnego umysłu do uzdrawiania innych ludzi na odległość.