Abp Hoser Czy budujemy tę Wielką Niepodległą Świętą czy też ulegamy zbydlęceniu dekadencji i miernocie
Aktualizacja: 2012-08-3 12:51 pm
- Bluźnierczy koncert na Stadionie Narodowym był profanacją 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego - powiedział abp Henryk Hoser, który 1 sierpnia wieczorem przewodniczył modlitwie w katedrze św. Floriana na stołecznej Pradze. W kościele zgromadziło się ponad 500 młodych osób.
Bluźnierczy koncert na Stadionie Narodowym był profanacją 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego - powiedział abp Henryk Hoser, który 1 sierpnia wieczorem przewodniczył modlitwie w katedrze św. Floriana na stołecznej Pradze. W kościele zgromadziło się ponad 500 młodych osób, by razem z biskupami - obecny był również bp Marek Solarczyk - modlić się w intencji powstańców i przebłagać Boga za grzechy bluźnierstwa. Wieczorne czuwanie przed Najświętszym Sakramentem rozpoczęło się Apelem Jasnogórskim.
Nawiązując do 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego abp Hoser podkreślił, że na kwaterach powstańczych pod brzozowymi krzyżami leżą rówieśnicy młodych zgromadzonych na modlitwie. “Oni w heroicznej walce oddali swoje życie za to, co najważniejsze, czego nie da się ani zważyć, ani policzyć, ale co nadaje sens ludzkiej egzystencji. To właśnie dzięki nim odzyskaliśmy wolność - przypomniał arcybiskup. - Co z nią zrobimy, albo raczej co już z nią robimy? Czy budujemy tę Wielką, Niepodległą, Świętą, czy też ulegamy zbydlęceniu, dekadencji i miernocie - to są fundamentalnym pytania o przyszłość” - zaznaczył biskup warszawsko-praski.
Cytując jednocześnie jeden z wierszy Józefa Andrzeja Szczepańskiego z 29 sierpnia 1944 roku, abp Hoser powiedział: “Nie wolno nam nigdy zapomnieć jakim dramatem było Powstanie Warszawskie. Wobec tych, którzy wówczas oddali życie mamy ogromy dług wdzięczności do spłacenia”. - Niech więc jednym ze sposobów jego spłacenia będzie ta wieczorna modlitwa w zburzonej 14 września 1944 roku katedrze, w czasie której prosimy Boga za poległych oraz za przyszły kształt naszej wolności - zaapelował ordynariusz.
Abp Hoser zwrócił jednocześnie uwagę, że profanacją 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego był odbywający się kilkadziesiąt metrów od katedry na Stadionie Narodowym “bluźnierczy, wulgarny i wyuzdany” koncert. - Żadne tłumaczenia, powoływania się na wątpliwy artyzm, tego, co tam w ogłuszającym huku się dokonuje, nie jest wystarczający by to dało się usprawiedliwić. Na to nie ma usprawiedliwienia i za to Boga przepraszamy poprzez Akt Wynagrodzenia Sercu Jezusowemu, my, spadkobiercy tych żołnierzy, którzy umierali na powstańczych barykadach - podkreślił biskup warszawsko-praski. Abp Hoser zaapelował do młodzieży: “Nie bójmy się dokonywać dobrych wyborów. Nie bójmy się iść za głosem naszego sumienia. Nie bójmy się wyznawać Jezusa Chrystusa”.
Na zakończenie wieczornego czuwania w katedrze warszawsko-praskiej rozdano medaliki św. Benedykta.
JW/franciszkanska3.pl