W mroku i w mroczku-3
Xellek zauważył deszcz.Karteczki przemokną i ich nie pozbiera ^.^
-Wiesz co Xell?-gada Linuśka-dzisiaj będę dla Ciebie miła i nie zabiję Cię :>...wypiorę nawet
Twoje ciuchy spod łóżka
-Dobra!Czyli nie mam się czym martić!
-Wcale nie Xell,będziesz mi musiał wymyślić na nowo moje zakęcia ^_^
-Eeeeech
Gourry i Zellek naciskają klamkę drzwi swgo pokoju.
-Zaryglowane?
-No.Ktoś nam zrobił głupi kawał!
Z pokoju wychodzi Ninka.
-Te...co jest?Co tu takie zamieszanie znowu?-pyta Ninka
-Deszcz pada i rozmoczy wszystkie karteczki z gazetek Xellka i karteczki z zaklęciami Linki
do nich schowane.
-Bwahahaha!Dobrze jej tak!A ta gazetka...tyo jaka to była
-Bo ja wiem...XD chyba jakiś playboy
-To ja dzisiaj znalazłam takie karteczki.
Zellek i Gourry słysząc to zabrali Ninkę do pokoju Xellka
-Cooo?Znalazłaś jee?-pyta Xell
-Pewnie XD...nie były może zbyt przyzwo...
-Gdzie je schowałaś???
-Pod Twoje łóżko...znaczy się miało być moje,bo Linuśka wypędziła mnie z moje...
-Cisha!-Xellko szpera pod łóżkiem-nic tu nie ma
-Bo pewnie były w Twoich ciuchach,które Lina właśnie poszła wyprać-wtrąca się Zellek
Xellek prędko zbiegł doi pralni i zastał tam pralkę,piorącą jego ciuchy oraz Linkę tuż obok.
-Linka!Wyjmuj to pranie!W tym praniu są te karteczki!Bo Ninka je znalazła i właśnie mi tyo
powiedziałaaa!
-Nie rozumiem Xell-mówi Linuśka-można jaśniej?
-Bo Ty Ninkę wywaliłaś z pokoju,a ona (zboczyl) wcześniej znalazła te karteczki,wzięła i
przeniesiona do mojego pokoju schowała pod moje łóżko i właśnie się piorą z ciuchami
-AaaaAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaAA!-Linka wyciąga pranie,a tam pomiętolone karteczki,z których
dało się tylko przeczytać:5 kg cebuli.
-Eee...Linka?
-Osh Ty,nie ma tu tych kartek,a jak są to z nich nic nie przeczytaaam!Jestem wściekłaaa!
-A przed chwilą nie byłaś,chociaż fakty...-mówi Xellek
Linuśka rzuca się agresywnie na Xella i ściska mu szyję.Nagle gasną światła w całym hotelu
i staje się baaardzo ciemno (przynajmniej w pralni).
-Xell...to zapewne Twoja sprawka.
-Nie!No coś Ty!
-Udowodnij mi to
-Wyjdziemy stąd i dalej mnie podusisz XD
-Dobra
Xelloss i Linka nacisnęli na klamkę...
-Zamknięteee!Osh Ty wredny mazoku głupi pasożycie męczysz niewinne niewiasty!
-Nyo wiesz...ja się mogę teleportować,a Ty nie!
-Co z tego!Nie przeteleportujesz się,bo jak to zrobisz,zniszczę cały świat!
-Eeech...ale skoro zamiast Twoich głupawych karteczek z zaklęciami tam były kartki z zakupami...
-Tyo tamte masz w kieszeni?
Xellko szpera w kieszeni...
-Mam je -,-',ale i tak z nich nic nie przeczytasz,bo jest ciemno...haha!!Zniszczę je,jeżeli będziesz
chciała mnie zadusić ;))!!!!
Linka rzuca się na Xella i wyrywa mu karteczki.
C.D.N
ficzek only by Azumi Drakin
1