11
Kiedy chciałem odwrócić kartkę, Moreland powiedział: _ Może lepiej nie. Tam są fotografie. Zawahałem się, ale odwróciłem kartkę.
THjecia nie były gorsze od tych, które pokazywał mi Milo, co oznaczało, eda stanowiły przyczynek do dręczących mnie koszmarów. Przejrzałem je i zabrałem się do sprawozdania Morelanda. Badał, robił sekcję i opisywał każdą ranę. Było ich co najmniej pięćdziesiąt trzy, nie licząc tych, które mogły idować sję w miejscach rozszarpanych przez padlinożerców. spowodował prawdopodobnie cios zadany w szyję. temu, co twierdził Creedman, nie stwierdzono penetracji se-
Wrócił, niosąc brązową teczkę z białą nalepką.
POLICJA W ARUK
ŚLEDCZY: D. LAURENT
SPRAWA NR 00345
Cztery pierwsze strony zajmował napisany na maszynie raport szefa policji.
Ciało dwudziestoczteroletniej AnneMarie Yaldos zostało znalezione przez dwóch łowców krabów o trzeciej w nocy na South Beach. Zaklinowane było miedzy skałami ponad wodą. Rany wskazywały na gwałtowną śmierć w wyniku przemocy.
O dziewiątej wieczorem w tym samym miejscu przebywał inny rybak, co pozwoliło Laureatowi bliżej określić czas, kiedy zwłoki tam się znalazły.
Pomimo że ptaki i rekiny padlinożercy zrobiły swoje, Laurent był w stanie odróżnić zewnętrzne otarcia i powierzchowne skaleczenia od licznych głębokich ran zadanych nożem, które doprowadziły do wykrwawienia i śmierci.
Ofiara mieszkała na Aruk od dwóch lat, kiedy to przybyła z Saipan, aby pracować jako kelnerka w Slim, ale po trzech miesiącach straciła to zajęci* z powodu chronicznego pijaństwa. Wynajmowała pokój w miasteczku i zalegała z opłatami za dwa miesiące. Znano ją z tego, że spoufalała się z marynarzami. Jedyną jej żyjącą krewną była mieszkająca na Guam matka alkoholiczka, która nie miała pieniędzy, aby przyjechać na pogrzeb ani g" opłacić.
Przesłuchiwanie miejscowej ludności nie doprowadziło do znalezień11 świadków, ale panuje powszechne przekonanie, że okucieństwo, z jak^ popełniono zbrodnię, wskazuje na to, że mordercą był marynarz.
W ostatnim fragmencie sprawozdania Laurent pisał: „Policjant prowadzi śledztwo wielokrotnie bezskutecznie próbował skontaktować się z kapitan^J E. Ewingiem, komendantem bazy w Stanton, aby przesłuchać tamtejszy* ludzi w związku z powyższą zbrodnią".
ksualnej.
Wszystkie razy zadano prawdopodobnie tą samą bronią, bardzo ostrym,
pozbawionym ząbków ostrzem.
Następna strona była zapisana eleganckim charakterem pisma Morelanda:
„Dennis: jeśli chcesz, możesz to zachować dla siebie. WWM Okaleczenia stwierdzone podczas sekcji zwłok
A. Lewa noga całkowicie oderwana w stawie kolanowym.
B. Lewa kość udowa złamana w trzech miejscach, duży ubytek szpiku
kostnego.
C. Podłużna rana cięta głębokości 26 cm od łona do mostka.
D. Wypatroszone trzewia, jelito cienkie i grube leżące na klatce piersiowej
i przykrywające obie piersi. Piersi nie naruszone. (Stwierdzono tam również
silne działanie skorupiaków).
E. Obydwie nerki i wątroba wyjęte i nieobecne.
F. Głowa obcięta pomiędzy trzecim a czwartym kręgiem szyjnym i umiesz
czona obok ciała, po lewej stronie, w odległości jedenastu centymetrów.
G. Poniżej i powyżej cięcia widoczne głębokie, poprzeczne szramy, praw
dopodobnie od uderzenia skierowanego ku dołowi od lewego ucha poprzez
szyje, wskazującego na osobę praworęczną, zadającą cios od tyłu. Tchawica
1 tyła szyjna oderwane.
"• Znaczny otwór w czaszce. Część potyliczna zgruchotana, prawdopodobnie
Pomocą tępego narzędzia.
Obydwie półkule mózgowe usunięte, móżdżek i rdzeń przedłużony — "^tknięte".
teczkę i odetchnąłem starając się opanować mdłości. Przepraszam — powiedział Moreland — ale chciałem cię przekonać, lc przed tobą nie ukrywam.
Morderca nie został ujęty?
Niestety nie.
72
73