Teoria i praktyka dziennikarstwa. Wybrane zagadnienia.
Praca zbiorowa pod red. Bartłomieja Golki, Mieczysława Kafla, Zbigniewa Mitznera
Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1964
Krzysztof Kąkolewski
Reportaż 114- 124 r. VIII
114
Słowo reportaż pochodzi od łacińskiego czasownika reportare - odnosić, wręczyć, oddać. Reportaż jest relacją przeznaczoną dla pism, radia, telewizji. Jest wypadkową zapotrzebowania jednego z środków masowego przekazu, jego odbiorców - i twórczej inwencji autora.
115
Ogromny wpływ na ukształtowanie się nowoczesnej literatury faktu autentycznego, szczególnie reportażu, miała wojna. Wydarzenia wojenne przeżyte przez miliony dokonały znamiennego zrownania. Czytelnik sam staje się bohaterem. Przeżywszy rzeczy niezwykłe, uważa, że fakty mu znane, historia jego życia, są ciekawsze od najbardziej fantastycznej fikcji.
116
Język reportazu zbliża się więc w coraz większej mierze do języka prozy artystycznej. W grę wchodzi jednak, poza bogactwem słownika i obrazowością, rygor zwięzłości, który we wzajemnym oddziaływaniu obu literatur - faktu i fikcji - przenosi się do tej ostatniej.
117
Literackość reportażu nie polega więc na ornamentyce dolepionej do faktów czy na innych zabiegach formalnych. Forma reportażu zależna jest od faktów. Chodzi bowiem o fabułę, której się nie wymyśla, a odkrywa, o to, jak daleko posuniemy się w badaniu tego, co stworzyli sami bohaterowie, co zdarzyło się niezależnie od woli i wiedzy reportera.
Forma, fabuła, spięcie dramatyczne - wszystko to zawarte jest w faktach. Wzajemny związek faktów - to dramaturgia. Stwierdziliśmy zależność między jakością formalną reportażu a jakością zdobytych faktów.
Reporter, w odróżnieniu od pisarza, nie tworzy fabuły ani nie powołuje do życia bohaterów. Oni żyją naprawdę. Działają niezależnie od woli i fantazji reportera, przeciwnie: mogą wolę reportera ograniczyć, występować przeciw niej.
120
Reportaż wyklucza fikcję. Jeśli się zjawia, to po to, by zapewnić braki reportażu. Fikcja po piórem reportera jest przyznaniem się do nieumiejętności czy niemożności zdobycia faktów. Jest też nadużyciem konwecncji reportażu. Funkcją reportażu jest informacja. Czytelnik zakłada, że ma do czynienia z faktami ściśle sprawdzonymi, traktuje reportaż jako ich protokół (świadomość ta jest decydującym czynnikiem przy obronie tego typu literatury). Fikcja jest więc okłamywaniem czytelnika.