27. Czym dla Sokratesa jest wiedza?
Życiorys Sokratesa
ur. 469 r. p. n. e., zm. 399 r. p.n.e. - całe życie spędził w Atenach
Był synem kamieniarza Sofroniskosa i akuszerki Fainarete. Żonaty z Ksantypą, matką jego trzech synów. Sokrates trzykrotnie brał udział w wyprawach wojennych (w ciężkiej piechocie pod Potidają, pod Delium i pod Amfipolis), w których odznaczył się męstwem, podobnie jak odwagą cywilną w życiu politycznym. Był parezjastą - mówił prawdę. Nie brał na ogół udziału w sprawach państwowych, zajęty był działalnością nauczycielską. Traktowano go jak sofistę, choć sofistą nie był (uczył bezinteresownie, jego poglądy były inne, niż poglądy sofistów). Działanie jego polegało na tym, że uczył ludzi cnoty, a ściślej mówiąc, uczył ich rozumu, by przez to doprowadzić do cnoty. W tej działalności widział sens swojego życia. Absorbowało go to tak, że wraz z rodziną „klepał” biedę. Nie stać go było na nowy płaszcz, jednak stać go było na wielogodzinne rozmowy na rynku, co było nie do pojęcia przez współczesnych mu Ateńczyków. Gdy miał 70 lat został oskarżony przez przywódcę demokratów Anytosa, mówcę Lykona i poetę Meletosa. Postawiono mu zarzuty:
niewyznawania bogów, których uznaje państwo,
wyznawanie bogów, których nie wyznaje państwo,
psucie młodzieży.
Przebieg jego procesu został opisany przez Platona w dialogu Obrona Sokratesa. Został skazany na karę śmierci, którą wówczas było wypicie trucizny. Odrzucił prośbę przyjaciół, którzy chcieli go uwolnić z więzienia wbrew prawu. Ostatnie jego chwile opisane są również przez jego największego ucznia, Platona, w dialogu Fedon (nie jest jednak do końca jasne, w jakim stopniu jest to literacka fikcja).
Poglądy Sokratesa da się streścić w 3 głównych tezach:
Cnota jest dobrem bezwzględnym.
Cnota wiąże się z pożytkiem i szczęściem
Cnota jest wiedzą - wszelkie zło pochodzi z nieświadomości: nikt umyślnie i ze świadomością zła nie czyni. Wiedza jest warunkiem dostatecznym cnoty.
Na zarzut, że w działaniach ludzkich nieraz przejawia się rozdźwięk między wiedzą a czynem, między tym, co dyktuje rozum, a tym, do czego pcha namiętność, że do cnoty, oprócz wiedzy potrzebna jest jeszcze wola - na to Sokrates odpowiedziałby, że jeśli wiedza nie wystarcza do cnoty, to musi być powierzchowna i niezupełna. Kto natomiast posiada wiedzę prawdziwą i pełną, ten nie może przejąć się nią do głębi i nie może czynić inaczej niż dobrze. Wiedza potrzebna do cnoty jest oczywiście innego rodzaju niż ta, którą zbierali filozofowie greccy: to nie wiedza o żywiołach, gwiazdach, o kosmosie, lecz o sprawiedliwości i odwadze. Nie przyrodnicza, lecz etyczna. Opiera się - nie na czysto teoretycznym roztrząsaniu - lecz na praktycznym rozsądku. Stanowisko takie nazywa się intelektualizmem etycznym (pogląd głoszący, że postępowanie człowieka zależy wyłącznie od jego wiedzy na temat dobra i zła. Człowiek wiedzący co dobre nie może czynić źle - jeśli zatem źle postępuje, oznacza to, że jego wiedza na temat dobra jest niepełna.).
Na podstawie tego stanowiska Sokrates stwierdził, że cnoty można się uczyć, boć cnota jest wiedzą, a wiedzy można się uczyć. Nie jest wrodzona, można ją nabyć, przeto od nas samych zależy, czy dobro, jakim jest cnota, posiadamy.
Cnota wg Sokratesa jest jedna. Skąd taki wniosek?
Sprawiedliwość - wiedza o tym, co się komu należy,
Pobożność- wiedza o bogach,
odwaga - wiedza o tym, czego należy się bać.
wniosek: wszystkie cnoty są wiedzą, więc tak naprawdę są jednym i tym samym.