W 110 tysi膮cach polskich rodzin dzieci wychowuj膮 si臋 bez co najmniej jednego z rodzic贸w, kt贸ry wyemigrowa艂 na Zach贸d. Ta informacja, kt贸r膮 w kwietniu pracownicy Fundacji "Prawo Europejskie" przedstawili Rzecznikowi Praw Dziecka w raporcie na temat eurosieroctwa, przerazi艂a samorz膮dowc贸w. W艂adze 艁odzi, Gorzowa Wielkopolskiego i Opola uzna艂y, 偶e czas dzia艂a膰. W 艁odzi do liczenia eurosierot wys艂ano pracownik贸w pomocy spo艂ecznej. Powstaje raport, dzi臋ki kt贸remu urz臋dnicy dowiedz膮 si臋, kt贸rym rodzinom da膰 pieni膮dze, a do kt贸rych pos艂a膰 psychologa czy prawnika. W Gorzowie do spisu eurosierot urz臋dnicy zaanga偶owali miejscowych student贸w.
Cho膰 z raportu Fundacji "Prawo Europejskie" wynika, 偶e najwi臋cej eurosierot mamy w 艁odzi i na 艣cianie wschodniej, jednak to Opolszczyzna jest od lat regionem, w kt贸rym problem rodzin rozbitych przez wyjazdy za chlebem ur贸s艂 do rozmiar贸w plagi spo艂ecznej. Dlatego marsza艂ek wojew贸dztwa zleci艂 swoim podw艂adnym gruntowne badania skali i skutk贸w eurosieroctwa. W tym wojew贸dztwie odsetek kobiet i dzieci pij膮cych oraz pope艂niaj膮cych przest臋pstwa nale偶y do najwy偶szych w kraju.
- W ca艂ej Polsce negatywne konsekwencje zwi膮zane z 偶yciem w rodzinie rozbitej przez wyjazd rodzica za granic臋 dotykaj膮 kilkuset tysi臋cy dzieci, g艂贸wnie z rodzin wielodzietnych -m贸wi Piotr Bajor, prezes Fundacji "Prawo Europejskie". Eurosieroctwo staje si臋 wi臋c jednym z g艂贸wnych problem贸w spo艂ecznych w kraju - obok alkoholizmu czy narkomanii.