Zapraszamy wszystkich chętnych do podjęcia duchowych studiów korespondencyjnych.
Po zarejestrowaniu będziesz otrzymywać dwa razy w tygodniu Duchowe Orędzie Himalajskich Mistrzów w postaci lekcji i wykładów.
Odradzanie często jest utożsamiane z metodą oddychania połączonego czy kolistego w formie sesji oddechowej opartej na zwykle kilkunastogodzinnym cyklu energetycznym. Jest to jednak tylko jedno z wielu prostych podstawowych ćwiczeń oczyszczających naszą aurę czyli biopole oraz nasz umysł i pokłady emocji. Połączony oddech składający się z następujących po sobie faz wdechu i wydechu można by nazwać oddechem dwufazowym. Jest to płynne i delikatne oddychanie, które mistycy zwą oddechem eterycznym, subtelnym, duchowym lub oddechem światła.
Prowadzenie oddechu przypomina nam o cyklu obiegu ziemi wokół słońca, o łuku zstępującej energii, czyli wydechu (od przesilenia letniego) i o łuku wstępującej energii, czyli wdechu (od przesilenia zimowego). Praktycznie taki obieg energii w ciele energetycznym i w aurze człowieka ma moc wspierania zastałej tam energii i odblokowania kanałów tak, aby energia życia mogła w nich swobodnie płynąć. Jest to więc wybitnie uzdrawiający typ oddychania i wielkie ładunki negatywnej energii mogą dzięki sesji oddechowej zostać usunięte z ludzkiego wnętrza. Dlatego ci, którzy marzą o odzyskaniu lub poprawie zdrowia powinni przejść przez przynajmniej kilkadziesiąt sesji oddechowych dla oczyszczenia aury i dla ugruntowania stanu swojej energii.
Oddech połączony nazywany jest czasem oddechem krija jogi i dotychczas ze względu na swoje szybkie i efektywne działanie był utrzymywany w głębokiej tajemnicy przez jogów, gdyż systematyczna z nim praca daje potężne nadwyżki energii ciała i duszy (psychiki), a co za tym idzie uzbraja człowieka w potężne możliwości. Jogowie są jednak zainteresowani właściwym użytkowaniem tak zgromadzonej energii, gdzie chodzi głównie o to, aby użytkować ją dla dobra swojego i dla dobra innych.
Połączony oddech, zwany w jodze klasycznej terminem Śwasapraśwasa, to technika prosta, ale musi spełniać kilka podstawowych warunków, aby była skuteczna jako nasze ćwiczenie oczyszczające. Pierwszym punktem jest ciągle utrzymywanie świadomości oddychania. Bądź świadom/a każdego wdechu i każdego wydechu. Wiedz, że każdy wdech jest przyjmowaniem energii ze Źródła Życia, a każdy wydech jest ofiarowywaniem całej witalnej energii życia Jedynemu Źródłu.
Odczuwaj jak oddech wchodzi przez nos (lub przez usta), gdyż oddech eteryczny związany jest z ośrodkiem zwanym w jodze czakra gardła (wiśuddhi - czystość) i tylko w wypadku niemożności oddychania przez nos oddycha się przez usta, co automatycznie zmienia energetykę i płaszczyznę oczyszczania, gdyż oddech prowadzony przez usta związany jest z sercem (anahata - dźwięk dzwonu). Dalej odczuwaj jak oddech wnika przez twoje drogi oddechowe i wypełnia płuca. Odczuwaj więc powierzchnię płuc. Możesz rozszerzyć to dalej czując jak oddech wchodzi do krwiobiegu i jak energia przemieszcza się wraz z krwią i wnika w końcu do komórek ciała, do mięśni, do narządów wewnętrznych. W czasie wydechu odczuwaj proces dokładnie odwrotny. Energia wychodzi z komórek ciała, poprzez krwiobieg, płuca i drogi oddechowe wychodzi spowrotem przez nos. Jak łatwo zauważyć fizycznie jest to droga tlenu i dwutlenku węgla.
Bądź więc świadomy oddechu, gdyż utrzymanie świadomości oddechu jest kluczem do uzyskania świadomości energii. Świadomość energii czy czucie energii jest pierwszym krokiem do obudzenia widzenia energii. Inaczej mówiąc jest to prosta droga do osiągnięcia zdolności postrzegania aury. Jest sprawą normalną, jeśli nawet w ciągu kilku pierwszych sesji oddechowych pojawi się sporadycznie zdolność postrzegania aury wokół ciała. W ten sposób uruchamiamy naturalną zdolność, którą nauka uwiecznia na fotografiach metodą kirlianowską, zdolność, której brak oznacza w terminologii jogi zanieczyszczenie ośrodka splotu słonecznego, a raczej jednego z symbolicznie mówiąc płatków tego kwiatu lotosu, który odpowiedzialny jest za zmysł widzenia aury.
Drugim punktem, który ma spełniać oczyszczające oddychanie krija jogi jest odprężenie albo relaks w czasie wydechu. Otóż w oddychaniu dwufazowym wdech jest aktywny (yang) a wydech pasywny (yin). Z wdechem wciągamy energię, a z wydechem pozwalamy jej swobodnie wyjść. Mówimy, że oddech jest puszczony zupełnie luźno, choć czasem takie ujęcie mogłoby zmylić, gdyż chwilą puszczenia jest przesilenie związane z wypełnieniem ciała energią przyjmowaną z wdechem. Uwaga ogólna może być taka, że cały oddech należy wykonywać maksymalnie luźno i swobodnie i z maksymalnym możliwym rozluźnieniem ciała. Relaks w czasie sesji oddechowych przyspiesza proces leczniczego oddziaływania tego rodzaju oddechu.
Trzecim punktem jest intuicyjność oddechu. Z początku dotyczy ona głębokości i szybkości oddychania, która ustalana jest zgodnie z potrzebą, jednak należy być tutaj delikatnym. Proces usuwania subwentylacji, czyli chronicznego niedotlenienia organizmu zmierza w kierunku pogłębienia i przyspieszenia oddechu i trwa to aż do chwili, kiedy symptomy usuwania skutków subwentylacji W postaci dramatycznych przeżyć psychofizjologicznych po prostu przemijają. Jest to proces wyzwalania czy odblokowywania oddechu. Jest to leczniczy proces usuwania z ciała i psychiki energetycznych bloków i negatywnej energii, która ukryta jest w naszych negatywnych myślach i emocjach.
O intuicyjnym oddechu możemy więc zasadniczo mówić dopiero w chwili, kiedy proces uwalniania oddechu dobiega końca. Wtedy bowiem faktycznie dopiero zaczyna swobodnie działać nasza intuicja, nasz wewnętrzny głos. Do tego momentu pacjent poddający się sesjom oddechowym zdany jest na Intuicję odrodziciela. Joga zaleca delikatnie i ostrożnie przeprowadzać pacjenta aż do chwili odblokowania oddechu, co zwykle zajmuje kilkanaście sesji oddechowych.
Czwarty ważny punkt to rytmika oddechu. Jeżeli chcemy faktycznie uporządkować nasze wnętrze i stan naszego zdrowia, to potrzeba oddychać rytmicznie. Oznacza to w wypadku metody oddechowej zharmonizowanie szybkości oddechu z biciem serca. Istnieją proste metody liczenia uderzeń serca w czasie wdechu i w czasie wydechu i utrzymanie tego rytmu przez cale ćwiczenie oddechowe. Jednak nie należy tego wprowadzać przed odblokowaniem intuicyjnego, spontanicznego oddechu, gdyż siłą wprowadzany rytm liczenia spowoduje nieprzyjemne sensacje w klatce piersiowej.
Najpierw trzeba przeprowadzić wstępny proces oczyszczenia i odblokować oddech. Można jednak słuchać bicia swojego serca w czasie oddechu i liczyć ilość jego uderzeń tak w czasie wdechu, jak i w czasie wydechu na zasadzie obserwowania, w jakim rytmie pracuje nasz oddech. Jest to ćwiczenie poszukiwania własnego naturalnego rytmu oddechu. Jeśli po obudzeniu Intuicji i odblokowaniu oddechu znajdziemy nasz stały rytm i będzie to faktycznie nasz naturalny, właściwy dla nas rytm - to będzie się on zawsze utrzymywał przynosząc nam integrację energii życia, oddechu i serca.
Piąty punkt związany z oddechem to jego górnoszczytowość. Czasami taki model jest krytykowany przez niektórych początkujących joginów, ale to tylko ze względu na to, że nie wgłębiają się oni w związki istniejące pomiędzy poszczególnymi ćakramami a sposobami oddychania. W ten sposób, z punktu widzenia nauki o ćakramach wyróżnia się kilka sposobów oddechu. Oddech ziemi jest tym klasycznym, pełnym, głębokim oddechem związanym z brzuchem. Wdech i wydech prowadzony jest przez nos. Jest to oddech związany z muladharą, a więc z najniższym, korzeniowym zbiornikiem energii u podstawy tułowia. Oddech wody związany z drugim ćakramem, ze swadhisztaną - jest prowadzony w ten sposób, że wdech robimy przez nos, a wydech przez lekko otwarte usta. Oddech ognia związany z trzecim ośrodkiem - z manipurą, czyli ogrodem klejnotów (skarbcem naszego wnętrza) zaczyna się wdechem przez lekko otwarte usta i kończy wydechem przez nos. Oddech powietrza zwany też oddechem serca prowadzony jest wyłącznie przez usta, tak wdech jak i wydech. Jest to oddech silnie odcinający wszelkie przywiązania, schematy i pasje, stąd można go nazwać oddechem wolności. Piąty oddech - eteryczny też prowadzony jest przez nozdrza, lecz w odróżnieniu od dolnobrzusznego oddechu ziemi jest oddechem górnoszczytowym.
Jeśli ktoś jest głębiej obeznany z wiedzą ezoteryczną, łatwo zrozumie, iż obecna piąta rasa ludzkiej ewolucji wymaga pracy z piątym ośrodkiem energii, czyli z wiśuddhi i szybko pojmie konieczność wprowadzenia oddechu eterycznego jako naturalnie łatwego dla piątej rasy, najprostszego ćwiczenia oddechowego. Przy oddechu górnoszczytowym podciśnienie wytwarzane jest przez lekką pracę ramion, łopatek i gardła. Efektywnym też sposobem jest praca przepony polegająca na jej podnoszeniu w górę, w kierunku, który znany jest przy oddechu śródpiersiowym.
Warto ezoterykom przypomnieć, iż w czasie przeznaczonym na ewolucję piątej rasy istnieje i pojawia się wiele sposobów pracy polegających na ośrodku wiśuddhi jako na podstawie, i że ogólnie rzecz biorąc w tej rasie łatwo jest rozpoczynać ścieżkę oczyszczania od piątego ćakramu. Warto też przypomnieć, że oddychanie dwufazowe w każdym przypadku jest podstawowym archetypem oddechu, a wszelkie ostrzeżenia i zakazy dotyczące ćwiczeń oddechowych nigdy nie odnoszą się do dwufazowego oddechu tylko do ćwiczeń mających w sobie zawarte elementy zatrzymania oddechu (kumbhaka) i bezdechu (sunyaka).
Oddech górnoszczytowy ma też za zadanie przeprowadzenie energii macierzy, czyli kundalini z ośrodka serca do ośrodka gardła. Jest to słuszne i na miejscu, gdyż wszyscy ludzie, cała nasza ludzkość w czasie trwania czwartej rasy w jakimś stopniu obudziła świadomość serca, czyli wprowadziła tam energię kundalini. Stąd pojawia się teraz możliwość dalszej pracy na szeroką skalę, na szeroką, gdyż wcześniej możliwość ta istniała dla nielicznych tylko, którzy przynależeli do tej fazy pracy nad sobą, stąd też i metoda należała do tajemnych, czyli raczej ogólnie nieznanych i niedostępnych.
Oddychanie górnoszczytowe w swej części psychoterapeutycznej odblokowuje energię emocjonalną, uwalnia stłumione uczucia, emocje, kompleksy, choroby, frustracje i wszelkie inne energetycznie negatywne stany psychosomatyczne. Jest to więc oddech, który współczesna medycyna powinna natychmiast wprowadzić do wszystkich szpitali jako jedną z podstawowych, wstępnych metod leczniczych. Tylko że wtedy szpitale stałyby się trochę bardziej uboższe w pacjentów, a lekarze mieliby o wiele mniej pracy, albo straciliby pracę - no więc po co to robić??? Oficjele raczej unikają czegoś, co mogłoby radykalnie wyleczyć. Lekarz żyje z pacjenta, a nie z osoby zdrowej.
Wiedząc, że oddech połączony, górnoszczytowy integruje materiał psychologiczny (emocje, myśli) i fizjologiczny, mamy do dyspozycji potężny aparat metodologiczny do zwalczania chorób psychosomatycznych i do zapobiegania im. Ezoteryczna wiedza medyczna uważa, że każda choroba jest psychosomatyczna, czyli zawiera czynniki działające na poziomie ciała i psychiki jednocześnie. Jest to też podstawa dla współczesnych kierunków psychologii transpersonalnej, do których należą wszelkie systemy odradzania.
Sesje oddechowe prowadzone przez usta i ze skupieniem w okolicy serca można odnieść do introspekcji, wglądu w siebie i we własne przeszłe przeżycia. Jest to oddech umożliwiający dogłębne samopoznanie. Taka dogłębna znajomość siebie była też celem i przedmiotem pracy w czwartej, atlantyckiej fazie ewolucji człowieka. O ile więc w sesjach oddechowych odradzania pojawia się potrzeba oddychania ustami - należy na to swobodnie pozwolić. Serce jest siedzibą duchowej intuicji. Często w sesjach oddechowych zostaje całkowicie zatkany nos - receptor intuicji serca. Więc wtedy oddychanie przez usta jest leczeniem serca z jego zanieczyszczeń i odblokowywaniem pokładów naszej intuicji.
Joga wiąże oddychanie serca i samopoznanie z fazą PRATJAHARY w rozwoju świadomości. Jest to widzenie siebie od środka. Stąd też przydatność pracy z oddechem serca, kiedy wchodzi się w pamięć obrazową przeżyć z okresu wczesnego dzieciństwa lub przedurodzeniowych. Sesję oddechową pracy z sercem (i oddechem przez usta) zaleca się jednak rozpoczynać od górnoszczytowego oddechu nosowego.
W swej istocie jogicznych faz pracy, oddech eteryczny koresponduje do DHARANY, czyli pracy nad koncentracją i przykuciem uwagi. Jest to faza syntezy i zogniskowania świadomości tak jak w sercu jest naczynie przemiany osobowości. Implikuje to od razu skłonność do syntetyzowania ćwiczeń z różnych ścieżek i szkół duchowych w jedną całość i stosowanie ich w zależności od potrzeby chwili. Jest to znamienne dla pracy z oczyszczaniem ośrodka WIŚUDDHI, czyli ćakramu gardła.
Ogólnie można powiedzieć, że celem górnoszczytowego oddychania jest obudzenie ośrodka serca, oczyszczenie go ze wszelkiej negatywnej energii, odblokowane intuicji, której siedzibą jest serce, przeprowadzenie kundalini z serca do gardła, oczyszczenie ośrodka gardłowego i doprowadzenie obu tych lotosów do pełnego rozkwitu. Głębiej rzecz ujmując rozwój kwiatu serca przyniesie zdolność słyszenia wewnętrznego głosu, więc głos milczenia, głos Boga w nas stanie się słyszalny. Jest to dźwięk kosmicznej wibracji, o której mowa jest w krija jodze. Dopóki jednak pracujemy z samym sercem, dopóty może to być tyko odczuwane i przeżywane. Zdolność wewnętrznego słyszenia budzi się bowiem dopiero wtedy, gdy wstępnie oczyścimy ośrodek gardła.
Możemy jeszcze powiedzieć, że świadomość oddechu pozwala odczuć kontakt z ciałem i odczuć kontakt z psychiką, a w końcu usunąć wszelkie bloki energetyczne, które uniemożliwiają synchroniczne, harmonijne funkcjonowanie naszej psychosomatycznej struktury. Oddech połączony energetycznie bowiem łączy sferę myśli i uczuć, instynktów i ciała. Inaczej mówiąc połączony oddech integruje ciało, duszę i umysł. Usunięcie syndromu subwentylacji zapobiega obumieraniu wielu komórek naszego ciała poprzez zwykłe dotlenienie. Ożywienie obumarłych komórek, o ile tylko jest możliwe, jest głębokim procesem biologicznej odnowy organizmu.
Szósty ważny punkt oddechu to ośrodek skupienia, z którego czerpiemy energię i do którego zwracamy naszą energię. Joga mówi, że to BRAHMAH - Duch jest źródłem, z którego wypływa energia i wpływa do PRAKRITI, do wnętrza naszej osobowości czyli do umysłu, duszy i serca, aby w końcu spłynąć do ciała w formie siły życia, siły i energii witalnej. Dlatego odradzający oddech nazywa się oddechem duchowym. Jest to wewnętrzna wizja, w której energia oddechu w postaci światła spływa z góry, od Boga czy Ducha i Jemu w ofierze zostanie złożona w czasie wydechu. Więc w czasie wdechu przyjmujemy energię, światło od Boga, a w czasie wydechu Jemu energię tę zwracamy. Mówi się, że tylko oddychanie z taką wizją przynosi pełne zintegrowanie i uleczenie pacjenta.
Odradzanie jest psychologią transpersonalną, ponieważ wykracza w swej praktyce daleko poza osobowość. Osoby, które nie bardzo potrafią skorzystać z ideału Boga, mogą sobie wyobrazić, że wdychają energię wprost ze Słońca, przez głowę do wnętrza siebie i wydychają spowrotem, składając ją w ofierze Słońcu.
Ezoterycznie, fizyczne słońce jest tylko ciałem, uzewnętrznieniem Logosu, potężnej boskiej istoty, która kryje się w głębi - za tym widzialnym ciałem. Więc zawsze nad głową, nad sobą możemy wyobrazić sobie słońce, i wdychać i wydychać w związku z tak obranym ogniskiem skupienia. Źródło energii życia niech więc zawsze będzie ośrodkiem skupienia naszego oddechu.
Obudzenie tego źródła energii, które jest słońcem ukrytym wewnątrz nas, poza strukturą ciała i osobowości jest odkryciem źródła energii, która daje siłę urzeczywistnienia naszym myślom i uczuciom. Wiedza o tym jak połączenie myśli, uczucia i energii tworzy rzeczywistość jest przedmiotem tajemnego nauczania wielu szkół radża jogi. Dzisiaj wiele się mówi o sugestii, autosugestii i afirmacji, więc stopniowo dla ludzkości wiedza ta staje się coraz bardziej jawną. Mówi się, że oddech i myśl przynależą do żywiołu powietrza, więc dobrze jest jak pracują razem na naszą korzyść.
JATHABHIMATA
Afirmacja to pozytywna myśl, sugestia lub autosugestia, która działa na naszą korzyść, dla naszego dobra. Jest to kontemplowanie, rozmyślanie o czymś w czym mamy upodobanie, o czymś co lubimy, co nam się podoba lub czego pragniemy. Jeśli ta myśl powróci do Ciebie, to no pewno wyjdziesz na tym dobrze. Dysfirmacja, to negatywna myśl, czyli sugestia lub autosugestia działająca na twoją niekorzyść, przeciwko Tobie lub ogólnie przeciwko zasadzie wiecznego życia - najwyższego pryncypium w kosmosie.
W ten sposób afirmacja jest wszelką myślą działającą dla twego dobra, dla dobra wszystkich i wszystkiego, a dysfirmacją jest każda myśl, która działa przeciw tobie, przeciw wszystkiemu co żyje, przeciw komukolwiek lub przeciw czemukolwiek. Afirmacja przybliża do Boga, daje szczęście, radość, dobrobyt i spełnienie. Dysfirmacja zawsze Cię od tego odsuwa lub utrzymuje w dystansie od tego, co upragnione i dobre tak dla Ciebie jak i dla całości.
Afirmowanie to druga strona medalu w podstawowej pracy odrodzicielskiej. Jest to kodowanie we własnym umyśle podświadomym, czyli wewnątrz swej duszy myśli, które mają za zadanie stworzyć dla nas nową, pomyślną rzeczywistość. Każdą bezużyteczną lub szkodliwą myśl można nazwać chwastem na polu naszego umysłu, a każdą myśl użyteczną i dobrą nazwiemy właściwą roślinką. Zobaczmy więc pole naszego umysłu i oceńmy czy są tam zasadzone ziarna myśli mogące przynieść pożytek nam samym jak i całej ludzkości? Zwykle u ludzi rosną na tym polu tak chwasty jak i dobre roślinki. Potrzeba tylko Ciebie jako ogrodnika, aby chwasty wyplewić, a wtedy ogród czy pole umysłu będzie miało właściwy wygląd i wyda właściwy dla nas plon.
Ponieważ pole umysłu stwarza pole ciała, czyli kreuje faktycznie twoje życie i zdrowie, warto dbać o jakość swego własnego myślenia. Myśl jest twórcza, a myślenie tworzy twoją rzeczywistość. Jest to jedna z podstawowych nauk całej tzw. wiedzy tajemnej. Czy chcesz więc mieć w życiu chwasty bólu, cierpienia, stresu, choroby czy też wspaniale roślinki pełne radości i szczęśliwości? Jeśli pozwolisz Bogu uprawiać twój przenośny rajski ogród duszy, wtedy cierpienie, choroba, starość i śmierć na pewno szybko znikną z całokształtu twojego życia.
Dzisiaj Ty jesteś tym, co było pomyślane wewnętrznie w twoim sercu przez cale twoje obecne życie, a także poprzednie wcielenia. Jest to suma wypadkowa, coś jakby wektor kierunkowy. Prawo rozwoju powiada zaś, że to, na czym skupiasz dzisiaj swoją uwagę i to wszystko o czym teraz myślisz stanie się w przyszłości jakością i doświadczeniem twojego życia. Dzisiaj słowem i myślą siejesz ziarno, które zbierzesz w przyszłości.
Słowo (gr. logos) jest tylko odbiciem, echem twoich myśli. Czy Twoje myśli i słowa działają na twoją korzyść? Wiedz jeszcze, że tym co działa na twoją korzyść jest wyłącznie to, co działa automatycznie dla dobra innych i wspiera zasadę życia wiecznego. Myśli niszczące innych, eliminujące wrogów niszczą Ciebie samego. Istniejące w kosmosie prawo wzajemności, czyli zasada lustra mówi, że to co posyłasz innym wraca do Ciebie! Myśli są jak bumerangi. Tutaj należy być ostrożnym. Uważaj co i jak myślisz tak o sobie jak i o innych. Człowiek np., który myśli, że on lub ktoś inny jest głupi, dzięki prawu kreacji i zwrotom będzie stopniowo powiększał swoją głupotę i umacniał się w niej. Mistrz Jezus zakazał osądzania innych, gdyż wiedział, że mówimy o innych to, czym sami jesteśmy - oceniamy podług siebie -lub mówimy to, czym sami się staniemy osądzając.
Jesteś obecnie tym, co kiedyś myślałeś lub mówiłeś i to zarówno o sobie jak i o innych. Twój Świat jest twoim własnym wytworem, jest kreacją czy projekcją zawartości Twojego własnego umysłu, a szerzej całej Twojej psychiki. Być może nie od razu będzie dla Ciebie jasnym jak to się stało, że stworzony przez ciebie świat i jakość twojego życia są właśnie takie, a nie inne. Dopiero dogłębna analiza praw kreacji i wzajemności oraz dogłębne samopoznanie umożliwią Ci realne spojrzenie na sytuację. Wtedy przestaniesz obwiniać rodziców o to, że wychowali Cię w taki, a nie inny sposób - no bo przecież zrozumiesz iż twoje własne skłonności przyciągnęły Cię do nich. Ty sam pasując do nich jak lustro wybrałeś ich! Przestaniemy obwiniać też swój rząd i kraj o to, co się w nim dzieje. Tylko weźmiemy poprawkę na to, że skłonności naszego wnętrza spowodowały, że żyjemy w takim, a nie innym kraju.
Jeśli chcemy w ogóle coś zmienić, musimy zacząć od mówienia i myślenia. Ośrodek wiśuddhi związany jest z mówieniem. Wewnętrzna mowa naszych myśli i wyobrażeń musi zostać zupełnie oczyszczona. Człowiek w swoim umyśle ma zetrzeć swoje wyobrażenia na temat kim jest i odrzucić tworzenie pozorów oraz zetrzeć wyobrażenia innych na temat jaki i kim jest. Wtedy zaczyna być Tym, czym jest naprawdę. I to oznacza, że wstępne oczyszczenie zostało zrealizowane. Słowo JESTEM mówione bez żadnych desygnatów, czyli określeń lub samookreśleń bardzo przyspiesza ten proces i jest jedną z pierwszych myśli, którą należy wzmacniać siłą swego oddechu. Więc myśl "Jestem" zarówno w czasie wdechu jak i w czasie wydechu.
Ezoterycy sugerują, aby przestać czytać i drukować powieści kryminalne, aby przestać oglądać i wyświetlać filmy o wojnie i zbrodni i ogólnie oszczędzić sobie wiele podobnych obrazów. Niestety wszystko to są czytane słowa i widziane obrazy czyli kształty myśli, które tworzą nam horror przyszłego życia. Jakże wiele z tych narzędzi działa dziś jako chwasty na szkodę Twoją i ludzkości. Jaki obraz świata tworzysz w swoim umyśle oglądając filmy o wojnie, zagładzie, zabójstwach, fałszu i ogólnie o degradacji i zniszczeniu życia? Nie tędy jest droga do uzdrowienia, uduchowienia czy życia wiecznego, jeśli postawić cel najwyższy. Unikajmy drogi do obłędu, wybierajmy drogę zdrowia.
Wszystko to, co jest dzisiaj kodowane w umysłach ludzi tworzy nasienie dla ich przyszłości. Dlatego czytaj, myśl, mów i oglądaj wszystko to, co jest o szczęściu, miłości, radości, o prawdzie, prostocie, sprawiedliwości i wszystkich Bogactwach Boga.
Byt, czyli suma nasion i chwastów z przeszłości, kształtował twoją świadomość od poczęcia aż do chwili obecnej. Teraz więc śmiało zostaw przeszłość i idź w nowe życie. Zacznij od odnowienia umysłu, od stworzenia nowego rodzaju myślenia, od myślenia dobrze o sobie i innych. Dziś rozpoczynając możesz stopniowo zmieniać umysł i duszę i całą twoją rzeczywistość. Teraz twoja świadomość, Ty sam możesz kształtować swój byt, ponieważ w przyrodzie wszechobecnie obowiązuje zasada sprzężenia zwrotnego, a prawo odwracalności zjawisk jest skutkiem powszechnej symetrii - będącej zresztą odbiciem tego, co Bóg stworzył na zasadzie obrazu swojej doskonałości.
Nawet chrześcijańskie Księgi - Biblia mówią, że Bóg (Elohim) stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, że stworzył go do życia wiecznego w miłości, pokoju, radości, sprawiedliwości i mądrości. Więc właściwym myśleniem i znajomością praw natury przywołajmy tę duchową rzeczywistość. Zasada sprzężenia zwrotnego pokazuje, że "Byt tworzy świadomość, a świadomość tworzy byt". Wszyscy odkrywcy, wynalazcy i konstruktorzy pokazali, że świadomość tworzy byt. Jest to twórcza część zasady, która prowadzi do rozwoju i ewolucji. Jeśli mówimy i żyjemy według zasady, że byt tworzy świadomość, to utrzymujemy dotychczasowy kształt i działamy zachowawczo, utrzymujemy starą biedę. Jest to model konserwatywny. Chcąc się rozwijać twórczo, potrzeba tworzyć. Tutaj więc świadomość kształtuje byt. Jest to starożytna mądrość zawarta w naukach radża i agni jogi.
Twórcza świadomość jest pionową linią krzyża, tendencją biegnącą ewolucyjnie, wzwyż. Twórczy byt jest poprzeczną linią krzyża, która rozwija w szerz, okopuje na konserwatywnej pozycji i uniemożliwia dalszy rozwój wzwyż. Można by to nazwać rozwojem w szerz, rozwojem ilościowym w odróżnieniu od rozwoju jakościowego, który biegnie w górę. Laja joga zaleca, ze względu na sprzężenie zwrotne, pracę przemienną w obu fazach, tak, że możliwe jest tworzenie, a także rozwijanie tego, co zostało stworzone.
Całą naukę o tworzeniu myślą można wywnioskować z kilku ludowych powiedzeń. Być może w ten sposób będzie Ci o wiele łatwiej zrozumieć to wszystko i zastosować. Oto myśli do twej codziennej kontemplacji. Zrozum te prawa!
1. Każdy jest kowalem swego losu
2. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz
3. Kto wierzy, a nie wątpi o niczym - tak mu się stanie
4. Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy
5. Wiara czyni cuda i góry przenosi
6. Każdy kto prosi - otrzymuje
7. Jak siejesz, tak i zbierzesz
Przeanalizuj dokładnie każdą z tych myśli i weź sam/a odpowiedzialność za wszystko, co Ciebie w życiu spotyka, jako za swój własny wytwór. Wiedz, że zgodnie z kosmicznym prawem obwinianie innych jest obwinianiem siebie, a obwinianie siebie jest obwinianiem Boga, który mieszka w Tobie. Kiedy obwiniasz siebie lub innych lub jesteś obwiniany, wtedy trzeba to skończyć, uciąć i zacząć wybaczać, aby to usunąć. Przebaczenie usuwa wszelką winę jak ścierka brud.
Twoje obecne ciało, rodzice, dzieciństwo - wszystko to jest projekcją ziaren twoich myśli z poprzednich wcieleń na ziemi. Zbierasz tylko plon tego, co posiane zostało przez ciebie w poprzednich wcieleniach. Oto perspektywa zmiany jaka uwidacznia się przy naukowym podejściu do myślenia i zastosowaniu technik afirmowania. Oto sens pozytywnego myślenia!
Zasada sprzężenia zwrotnego uczy, że Twoje dodatnie, dobre myśli i słowa wracają jako pozytywne rezultaty i jest to sprzężenie zwrotne dodatnie. Twoje zaś negatywne, złe myśli i słowa wracają jako negatywne rezultaty i jest to ujemne sprzężenie zwrotne - jak o tym mówi wiedza ezoteryczna. Zasada zwrotu zwana jest też zasadą lustra, odbicia czy prawem karmy. Jest to wszechobecne prawo przyrody obowiązuje ono w całej naturze, w całym wszechświecie, a jego zrozumienie i zastosowanie dla celu własnego doskonalenia jest jedynym z podstawowych zadań odradzania. Prawo wzajemności powiada m.in., że twój świat jest projekcją czy wytworem twojego wnętrza. Niestety w przyrodzie nie ma sprzężeń prostych, w przyrodzie rozumianej jako PRAKRITI - czyli wszystkie składowe osobowości, psychika plus ciało. Co więc dajesz myślą, słowem i czynem innym, to zawsze wraca do Ciebie -chociaż czasem jest to sprawa wielu lat i dziś wielu nie pamięta przyczyny obecnych doświadczeń.
Istnieje wspaniała zasada, która w prosty sposób umożliwia prowadzenie bezpiecznego i pogodnego życia - pełnego szczęścia i obfitości. Jako podstawowa zasada religijnej moralności została ona dana w prostym sformułowaniu przez proroka Zoroastra (Zaratusztra) około 3000 lat temu. Mówi ona:
"Humata, huchta, hwareszta",
co tłumaczymy na polski: "Dobre myśli, dobre słowa, dobre czyny"
Jest to równocześnie jedyne wyznanie wiary, jakie potrzebne było, aby przyłączyć się do tej religii zwanej od założyciela czy raczej reformatora zoroastryzmem. Zapamiętajmy ją jako motto, myśl przewodnią dla naszej odrodzicielskiej pracy twórczej nad rozwojem umysłu. Niech to będzie wstępna podstawowa afirmacja poprzedzająca wszystkie inne.
"Żywię dobre myśli, mówię dobre słowa i trwam w dobrych uczynkach"
Oznacza to dla Ciebie tylko tyle, że wyrzekasz się teraz złych myśli, złych słów i złych uczynków. Oto prosta droga do skorygowania życia całej ludzkości i skierowania jej na właściwe tory. Jest to syntetyczne określenie drogi do osiągnięcia dobra, pomyślności i bogactwa na tej ziemi.
Twoją wiarą jest zakodowane w komputerze twojego umysłu przekonanie, wierzenie - czyli myśl lub wzorzec myśli, który świadomie lub w większości wypadków nieświadomie oddziaływuje na jakość twojego życia, stan zdrowia i na sytuację. Jeśli wyplewisz z umysłu chwasty, a zasadzisz same dobre roślinki, w życiu będzie Cię spotykać tylko dobro. Jest to klucz do życia duchowego, do potęgi i mocy umysł.
Przestudiuj dla siebie, na swój użytek rozważ kilka takich praw funkcjonowania umysłu. Jest to istotne praca jeśli chcesz osiągnąć jakikolwiek postęp w jodze lub w tym, co robisz.
1. Rzeczywistość twego świata jest Iluzją - grą twoich własnych człowiecze myśli i wyobrażeń.
2. Spotykasz w życiu tylko to, czym sam jesteś i tylko własne myśli, słowa i czyny wysłane wcześniej na świat.
3. Osadzanie i ocenianie czyni Cię tym, co oceniasz i osądzasz, ponieważ wróci do Ciebie wszystko to, co krytycznie powiedziałeś lub pomyślałeś.
4. Akceptujesz swoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, bo jest to przecież tylko wytwór twojej własnej fantazji, ty sam uwikłany w myślenie i słowa.
5. Twój świat Jest tylko lustrem dla twojego umysłu, a umysł twój jest lustrem twojego otoczenia.
6. Jeśli chcesz poznać siebie to popatrz na swoje otoczenie, na ludzi, których spotykasz i na wszystko to, co cię w życiu spotyka. Zaprawdę wszystkim tym jesteś w swej duszy.
7. Jakie masz związki sam ze sobą, co myślisz o sobie, takie masz związki z innymi ludźmi, i taki jest twój związek z Bogiem.
Rozważaj jedną myśl dziennie lub przez tydzień, aby utrwalić w sobie zasady nowoczesnej psychologii, która uczy o prawach rządzących psychiką. Spróbuj odkryć te zasady w swoim życiu, chociaż wiele razy zostały już odkryte. Jednak, jakkolwiek wiele razy mogą być przez kogoś na nowo odkrywane, zawsze przynosi to tej osobie głębie zrozumienia praw myślenia.
Możemy opisać sobie cybernetycznie model nowej psychologii oparty o prawo sprzężenia zwrotnego. Może to wnieść więcej światła i ułatwić zrozumienie siebie jako kreatora i twórcę całej rzeczywistości. Możemy też zdać sobie tutaj sprawę, że wszystko to jest potrzebne na naszej ścieżce samodoskonalenia, kiedy dążymy do doskonałości, do perfekcji, do mistrzostwa w różnych dziedzinach.
Wiedzmy, że wszystko oddziaływuje ze wszystkim i wszystko w przyrodzie ze sobą jest we wzajemnym związku. Istnieje przestrzeń ciała i przestrzeń psychiki (duszy), a oprócz tego istnieje przestrzeń zdarzeń (życia, otoczenia). Twoje Ja, czyli samoświadomość jest operatorem, który przekształca przestrzenie, wprowadza zmiany lub utożsamia się z poszczególnymi przestrzeniami: z ciałem, materią lub osobowością, z psychiką lub też z życiem.
Stan psychiki czyli duszy odbija się na zdrowiu i funkcjonowaniu ciała, a to znów wszystko tworzy system zdarzeń w przestrzeni twojego życia. Te trzy przestrzenie oddziaływują ze sobą wzajemnie, czyli pomiędzy nimi zachodzi relacja zgodna z prawem wzajemności. W ten sposób psychika - zdrowie - los stanowią triadę, trójcę silnie powiązanych ze sobą elementów poprzez omówioną już zasadę sprzężenia zwrotnego.
Zasada kreacji wykorzystuje łatwość dokonywania zmian w umyśle (w duszy) poprzez zmianę wzorca myśli, poprzez zmianę schematów myślenia. Stąd poprzez zmianę sposobów myślenia osiąga się łatwo zmiany w stanie zdrowia i w zdarzeniach życia.
Trzy lata intensywnej pracy na kursie prawdy, prostoty i miłości mają za zadanie nauczyć Cię dokonywania drobnych zmian w bardzo krótkim czasie, a większych w co najwyżej sześć miesięcy. Jest to okres maksymalny, a nie minimalny jeśli chodzi o kreację. W praktyce wiele osób już po kilku tygodniach nauki sztuki życia i odradzania kreuje i urzeczywistnia myślenie w ciągu niewielu dni. Właściwy trening z myślą idzie w kierunku rozwinięcia zdolności kreacji, czyli tworzenia myślą w coraz krótszym czasie. Doskonały poziom w treningu afirmacji to taki, że to, co pomyślane urzeczywistnia się w chwili pomyślenia o tym lub w czasie na to przeznaczonym. Nawet dzisiaj wielu świętych, wielu jogów pokazuje, iż dla każdego człowieka możliwe jest natychmiastowe materializowanie myśli i wyobrażeń. Wspaniale pokazują to wielcy jogini tacy jak Babadżi (ezoterycznie Mistrz Jupiter, Śiwa, Agastja), Sathya Sai Baba, Jezus Nazarejski, Eliasz, Mojżesz i wielu innych.
Urzeczywistnienie myśli staje się łatwe i szybkie, kiedy wyleczymy siebie, czyli swój umysł z syndromu negatywnego myślenia i wątpliwości. Wszystkie myśli typu, "nie uda się, nie można, nie da rady", wszelkie obawy, lęki i wątpliwości muszą raz na zawsze zginąć z naszego umysłu. Wtedy jeśli pomyślisz, że chcesz teraz jeść - pojawi się jedzenie, a jeśli pomyślisz, że jutro otrzymujesz nową, lepszą pracę, to jutro ją otrzymasz. Tylko najpierw trzeba leczyć się solidnie z choroby negatywizmu, której widomym syndromem jest zatrucie powietrza, wody i gleby. Na tym przykładzie widać jak poważnie cała ludzkość powinna zacząć się leczyć od wnętrza swego umysłu począwszy.
Jeśli twój umysł jest dziś bardzo skomplikowany, pełen myśli sobie przeciwnych lub co gorsza, pełen myśli sprzeciwiających się zasadzie życia wiecznego, to trudno będzie ci urzeczywistnić jakąś dobrą myśl. Być może, że myśli będą się materializować, ale to jest droga samozagłady. Wszystkie techniki afirmowania dążą do tego, aby twoje myśli, twoje życzenia stawały się natychmiastową, a wcześniej - szybko osiągalną rzeczywistością.
Jest istotna zasada pracy z afirmacją, która mówi, że przepracowana afirmacja to taka, która teraz jest realnością twojego życia. W ten sposób nie ma afirmacji, które nie działają. Są tylko takie, nad którymi ktoś zbyt mało pracował. Możesz być osobą zadowoloną z afirmacji, jeśli życie potwierdza Ci jej działanie w takim stopniu w jakim tego chcesz.
Słowa w afirmacjach muszą mieć twórcze, pozytywne dla Ciebie znaczenia tak, aby cala myśl mogła budować Ci dobrą przyszłość. Słowo "NIE" w afirmacjach nigdy nie powinno być używane ani nie powinno stanowić nawet części wyrazu. Słowo "NIE" kodowane metodami sugestii lub autosugestii wzmaga opór wewnętrznych sprzeczności w umyśle. Podsyca też ono syndrom negatywnego myślenia, czyli jest podstawą dysfirmacji. Dlatego też aćarjowie uczą się w ramach zasadniczej wiedzy odrodziciela, jak budować afirmacje bez słowa "NIE" i bez jakichkolwiek słów o pejoratywnych zabarwieniach.
Weźmy kilka przykładów, aby lepiej poznać zasadę:
1. "Nieśmiertelny". Jeżeli używamy takiego słowa, słowa złożonego i wiemy, że podświadomy komputer umysłu myśli schematami prostymi, to łatwo zrozumiemy iż kodujemy w sobie dwie sprawy: "NIE" i "ŚMIERTELNY". Kodujemy w ten sposób w sobie postawę "NIE", czyli buntu i walki oraz "ŚMIERTELNOŚĆ" jako stan istnienia. Dlatego afirmatywnym odpowiednikiem tego słowa jest "życie wieczne", "wieczność", "wiekuistość" czy też wszechtrwanie", "wszechistnienie". Poznać odrodzicieli po tym, iż w afirmacjach zamiast używać zwrotu np: "Ja Mohan jestem nieśmiertelny" używają sformułowania typu: "Ja (Mohan) jestem wiekuistym istnieniem wyłaniającym się z oceanu boskości". Wszyscy Ci, którzy kodują w sobie "Nieśmiertelność" podsycają i rozbudowują syndrom walki, buntu i oporu oraz przyspieszają moment swojej śmierci. Jest to chytra sztuka związana z prostotą myślenia i kodowania naszej podświadomości, jednak poznać można prawdziwych odrodzicieli po tym, jak potrafią unikać pułapek podświadomości, co wiąże się z głęboką wiedzą jogiczną.
2. "Nie potrzebuję już trudzić się i szukać miłości". W tej dysfirmacji kodujemy negatywizm, walkę z potrzebą trudzenia i szukania miłości. Podstawa walki z utrudzeniem i negacja potrzeb ("nie potrzebuję"), a oprócz tego potrzeba trudzenia się (potrzebuję już trudzić się), wprowadza tylko wiele chaosu i sprzeczności do naszego umysłu, co wcale nie ułatwia nam rozwijania prostoty i jednoznaczności. Dalej postawa negacji potrzeby szukania miłości i negacji miłości ["Nie potrzebuję (szukać) miłości" i jednocześnie "Nie-(potrzebuję miłości)] pomieszane z intencją walki (Nie) wobec potrzeby miłości (potrzebuję miłości) blokuje nam całkowicie nasz rozwój na tym potu. Dlatego afirmacja musi być podwójnie jednoznaczna. Raz w treści ogólnej, całkowitej i dwa w treści cząstkowej, fragmentarycznej. Dlatego musimy przerobić tę dysfirmację na afirmację, chociażby wyglądającą tak: "Mogę teraz spokojnie wypoczywać i znajdować wszystko czym jest miłość". Możemy też wprowadzić nie tylko możliwość upragnionego stanu lecz sam upragniony stan: "Wypoczywam teraz w całkowitym spokoju. Znajduję teraz wszystko to, czym jest miłość".
3. Słowa takie jak: śmierć, trud, znój, wina, krzywda, grzech, nieskończoność, cierpienie, ból, rana, nienawiść, zranienie, strach, złość, problem, kłopot i wiele innych o pejoratywnym zabarwieniu używane są tylko w myślach dysfirmatywnych, nigdy w afirmacjach, w leczniczych myślach. Laja Joga jest bowiem drogą ku dobremu, drogą przemiany pozytywnej. Joga naucza, że umysł jest kierowany przez zasadę SATWAGUNY, czyli przez prawo dobroci. Jeśli zaś postępujemy myśleniem inaczej niż w duchu dobroci i harmonii, to uderzamy wbrew prawu natury, wbrew przyrodzonym skłonnościom. Dobroć i harmonia są naturalną funkcją ćakramu splotu słonecznego, która za myślenie odpowiada.
4. "Nie jestem już niezadowolony z tego, że się urodziłem". Taki dysfirm zmierza ku samobójstwu, ku samozagładzie, gdyż myśl typu: "Nie jestem" koduje stan nieistnienia, niebytu, nieświadomości, stan braku poczucia tożsamości i obecności, a jednocześnie myśl ta wytwarza opór i wypowiada walkę wobec "Jestem" -wobec poczucia istnienia i świadomości.
W dalszym ciągu dysfirm ten koduje negatywny stosunek do zadowolenia i walkę o zadowolenie, czyli każdorazowo brak zadowolenia. Walczymy bowiem o to, czego nie mamy. Oprócz tego wprowadzona zostaje dychotomia i sprzeczność pomiędzy fragmentami typu: "Nie jestem..... zadowolony" a "Jestem..... niezadowolony". Całość uniemożliwia rozwiązanie problemu swoich własnych urodzin. Postać afirmatywna tej myśli będzie więc mogła przykładowo wyglądać w taki sposób: "Z dnia na dzień jestem coraz bardziej zadowolony z tego, że się urodziłem". Inne bardziej kategoryczne formy mogą mieć brzmienie typu: "Zawsze jestem zadowolony z tego, że się urodziłem" lub "Jestem całkowicie zadowolony ze swego urodzenia".
5. "Nie czuję się nie chciany", to inna postać dysfirmacji, którą należy zamienić szybko na afirmację typu: "Czuję się teraz chciany i oczekiwany". Kodowanie bowiem w sobie stanu NIE-czucia zabija duszę i wewnętrzną wrażliwość. Negatywny zaś stosunek do bycia chcianym wcale nie ułatwi życia, a tylko przyczyni się do wyobcowania. Syndrom walki się powiększy o nowe pole.
Wspaniale jeśli już na podstawie tych kilku przykładów nauczyliśmy się tworzyć pozytywne myśli i zrozumieliśmy sposób kodowania podświadomości poprzez sugestie. Jest to bardzo ważne, opanować sztukę wyboru odpowiednich słów w technice afirmowania, a także odpowiednich sformułowań i zwrotów.
Zdolność do tworzenia udanych afirmacji, czyli sztuka polegająca na umiejętnym budowaniu sugestii o wszechstronnie pozytywnym oddziaływaniu jest jedną z podstawowych rzeczy jakie wymagane są od duchowych odrodzicieli ludzkości. Należy więc każdą proponowaną myśl czy sugestię uważnie przeanalizować pod tym katem, zanim zaczniemy z nią pracować.
W jaki sposób myśl może pracować dla naszego dobra, zobaczymy na przykładzie afirmacji dobrobytu. Cały proces działania twórczych myśli zostanie na tych przykładach skomentowany, a potem przyjrzymy się kilku technikom pracy z afirmacjami. Wcześniej jednak zapamiętajmy raz jeszcze przewodnie hasło:
"MYŚLENIE TWORZY RZECZYWISTOŚĆ"
Jest to jakby przewodnie hasło do kilku innych praw, które stanowią o rozwoju twojego dobrobytu.
TWÓRCZE PRAWA ROZWOJU TWOJEGO DOBROBYTU
1. "Rozwija się to, na czym skupiasz swoją uwagę"
Jeśli więc skupisz się na bogactwie, obfitości, dobrobycie i pomyślności, to właśnie to stanie się twoją rzeczywistością. Jest to już zawarte w potencjale Twoich twórczych myśli. Ponieważ zawsze otrzymujesz więcej tego o czym mówisz i myślisz, więc mów więcej o bogactwie i obfitości i w ogóle o tym, co chcesz w życiu osiągnąć.
2. "Zawsze i wszędzie myśl dobrze i mów dobrze o bogactwie, dobrobycie, pieniądzach i ludziach bogatych."
W ten sposób stwarzasz sobie dobre, pozytywne związki z pieniądzem, bogactwem i ludźmi bogatymi. Dobre związki z ludźmi bogatymi to przyczynek dla Twego dobrego prosperowania. Dobre myśli o pieniądzach spowodują, że będą one pracować dla Twojego dobra.
3. "Bogactwo materialne jest tylko odbiciem czy materializacją bogactw duchowych, które człowiek w swym przeszłym życiu zgromadził wewnątrz siebie".
Dlatego gromadź sobie teraz skarby w niebie, czyli dobre myśli, słowa i czyny, aby twoje bogactwo wewnętrzne mogło się przejawić. Jeśli teraz przejawia się w Twoim życiu nędza, to wiedz jaka to nędza duchowa, którą są Twoje przeszłe negatywne myśli, słowa i czyny. Jeśli jesteś bogaty, to uważaj, bo jeśli Twoje życie jest złe, to bogactwo Twoje przepadnie.
4. "Skupiamy się na tym, co posiadamy lub na tym, co chcemy posiadać lub osiągnąć. Zawsze w ten sposób".
Wszystko to, na czym skupiamy uwagę jest celem naszym, do którego płyniemy jak łódź na oceanie i cel ten przybliża się szybko. Bieda jest skutkiem skupiania uwagi na tym, czego nie ma, czego brakuje, czego nie można. Bieda to efekt pogrążenia umysłu w brakach i ułomnościach.
5. "Pieniądz i bogactwo traktujemy Jako skumulowaną energię duchową w formie materialnej".
Każdy atom jest skumulowaniem duchowej energii, ponieważ Bóg sam z siebie, ze swojego ducha stworzył wszystko, co jest przejawione. Pieniądz więc i jakiekolwiek dobro materialne - jako sama materia jest boską energią w tej postaci w jakiej ją widzimy. Dlatego rozpoznajemy wszystko jako boskie.
6. "Bóg wynagradza nam to, co Jemu ofiarujemy."
Oddajmy więc wszystko najwyższej woli. Dobrze jest ofiarować Bogu wszystkie dzieła naszych rąk i wszystkie nasze sprawy. Zgodnie z zasadą sprzężenia zwrotnego, to co dajemy (ofiarujemy) Bogu, to wraca do nas. Jeśli wydajemy pieniądze tak, jakbyśmy dawali je Bogu, to wkrótce wrócą one do nas, włącznie z zapłatą. Dlatego możemy powiedzieć, że wszystko co ofiarowane jest ekonomiczne.
7. "Bóg wynagradza tylko miłość, więc ukochajmy wszystko to, co robimy w swoim życiu".
Kochać źródła dochodu, bogactwo i pieniądze może wydawać się czymś paradoksalnym, ale trzeba w tym znać pozycję Boga. Kochaj przyjmować pieniądze i kochaj je wydawać. Kochaj tych, którzy dają je tobie i kochaj tych, którym je dajesz ty. Wtedy zawsze otrzymasz wystarczającą ich ilość, gdyż energia i moc miłości jest jak perpetum mobile. Nie dość tego, energia miłości ciągle wzrasta!
Tych kilka uwag może pokrótce przybliżyć nam sposób naszego afirmatywnego myślenia i działania. Pokazuje nam to, jak miłość, najpiękniejsze z uczuć, włączyć do pracy naszego dobrobytu.
Wszystko cokolwiek robimy niech będzie radością i przyjemnością. Rozwijamy w sobie nasze duchowe bogactwo, a szczególnie prawdę, prostotę i miłość, a wszystko będzie nam dane jako nasze naturalne dziedzictwo.
Prosperity to nauka świadomości dobrobytu. Wiedz, że wszystko pochodzi od Boga i do Boga powraca, i że jest to naturalny obieg wszelkiej energii w przyrodzie. Wszelkie bogactwo również należy do Boga, wszystko przychodzi od Niego i do Niego wraca. Lepiej, jeśli słowo "bogactwo" będzie nam się kojarzyło zawsze z własnością Boga, a słowo ubóstwo z ubóstwianiem raczej niż ze świadomością biedy. Warto wiedzieć, że Boscy Mistrzowie na ziemi mają w swym posiadaniu wszelkie duchowe i materialne bogactwa, ponieważ wiedzą, że wszystko jest jednym. Wyrzucenie jest raczej wyzbyciem się wszelkich złych skłonności i myśli, a duchowe ubóstwo jest ubóstwianiem Boga i postawieniem go na właściwym, zawsze pierwszym miejscu naszego ołtarza.
KLUCZOWE SŁOWA PROSPERUJĄCEJ ŚWIADOMOŚCI:
1. DOBROBYT
Oto połączenie "dobra" i "bytu". Stan dobrobytu, to istnienie pełne dobra. Jeśli więc istniejesz jako uosobienie dobroci, to jesteś już blisko dobrobytu. Ponieważ tylko Bóg jest Dobry i tylko On jest Bytem rzeczywistym, więc stan pełni dobrobytu możesz urzeczywistnić tylko poprzez urzeczywistnienie Boga w sobie. Poznawaj Boga jako Dobro i poznawaj Go jako Byt.
2. POMYŚLNOŚĆ
Wywodzi się od słowa "pomyśl", a także od bliskiego mu słowa "pomysł", które jest skutkiem pierwszego. Teraz możesz zrobić transpozycję i wiedzieć, że: pomyślność = pomysłowość. Oto jeden więcej klucz do twego osobistego szczęścia i powodzenia.
3. BOGACTWO
Jest to "coś" od Boga. Jeśli już wiesz do kogo należy wszelkie bogactwo, to nigdy się z nim nie zwiążesz i będąc wolnym będziesz mógł posiadać jako dzierżawca boskiej własności. Wielu ludzi jest niewolnikami swojego majątku, ponieważ błędnie uważa go za własny. Bądź wolny od mienia i stanu posiadania. Bogactwo jest to "coś, co jest od Boga". Zawsze o tym pamiętaj!
4. UBÓSTWO
Oznacza, że się "jest u bóstwa", a człowiek "ubogi duchem", to człowiek, który jest "u Boga duchem". Twój duch jest twoim schronieniem i jest to duch Boga. Jest to największy skarb, gdy jesteś u Boga duchem.
5. TWORZENIE
Możesz zobaczyć na słowa "twór" i "stworzenie" i jeśli tylko wiesz już, że każdy Twój wytwór ma być stworzeniem przez ciebie dokonanym, możesz być śmiało kreatorem nowego. Wszystko nowe, które tworzysz jest nowym stworzeniem i ma w sobie życia, chociażby tylko atomowe lub mineralne.
Kurs prosperity ma za zadanie uczynić pozytywnym i dobrym twój stosunek do rzeczy materialnych, do przedmiotów będących tylko skumulowaniem boskiej energii duchowej. Ponieważ zasada mówiąca, że: "jak jest wewnątrz, tak na zewnątrz, a jak w górze, tak na dole", jest obowiązującym prawem sprzężenia zwrotnego, musisz nauczyć się, że twój dobrobyt, pomyślność i wszelki majątek zależą od tego, co jest w twoim wnętrzu i od niczego więcej. Możesz wieść królewskie życie, jeśli tylko w Tobie, w duszy jest obecna pełnia królewskiego bogactwa i dostojeństwa.
Naucz się swoje życie tworzyć pracą swoich własnych myśli i bądź zadowolony, gdy tylko osiągniesz cel. Zwycięstwem jest urzeczywistnienie każdej twojej myśli, o której wiesz, że chcesz, aby była twoją jedyną rzeczywistością.
Jezus był wspaniałym bogaczem. Jeśli potrzeba było jedzenia, natychmiast nakarmił kilka tysięcy ludzi. Życzenie posiadania chleba natychmiast się zmaterializowało. Natychmiast otrzymał chleb od Boga. W podobny sposób przejawia bogactwo Sathja Sai Baba lub Siwa Babadżi, także Śri Anandamurti, Guru Śiwananda, Guru C.V.V. i wielu innych. Mogą natychmiast otrzymać wszystko, co pomyślą. Ty też możesz osiągnąć taką potężną siłę kreacji. Zaufaj tylko samemu sobie i Bogu.
The Himalaya Swami
Jeśli podobał Ci się artykuł
dodaj do niego swój głos
Weekend z Laja Jogą.Medytacje, Czakramy, Żywioły, Relaks, Asany, Regeneracja, Dobrobyt. (W tym roku szczególny nacisk kładziemy na pracę z drugim ćakramem - Swadhisztaną - siedzibą Światła Jaźni i podświadomości, ośrodkiem ludzkich pasji, żądz i namiętności oraz bramą do astralnego świata snów)
Radża Joga. Królewska Sztuka Życia i Ognia; Droga Czynu, Oddania i Mądrości; Uwalnianie z nałogów i uzależnień; Relaksacja, odprężanie, antystres; Pokój, Prawda, Dobro, Łaska, Wolność; Lecznicze metody oddychania; Sztuka afirmacji, rozwój siły woli; Królewska Sztuka Sfinksa; Medytacje Złotego Brzasku Światła; Nauka pozycji Lotosu i Powitania Słońca; Światło Słońca w uzdrawianiu; Rozwój Trzeciego Oka i Mocy Umysłu.
Letni obóz: Laja i Tantra. Program warsztatowy przeznaczony dla wszystkich chętnych chcących praktykować jogę (laja, bhaiszadźja, tantra, radża, etc.), a także dla wszystkich tych, którzy uczestniczyli już w dłuższych warsztatach jogi. Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków na warsztaty, czille i zgrupowania doskonalące i rozwijające Jaźń.