Psychologia kliniczna (ćw.)
Role dzieci w rodzinie alkoholowej.
Bohater rodzinny – jest to zazwyczaj najstarsze dziecko. Osoba pełna wyrzeczeń i poświęcenia dla swojej rodziny. Często rezygnuje z bardzo ważnych osobistych celów życiowych by godzić rodziców, kształcić młodsze rodzeństwo, nakładać na siebie liczne obciążenia, obowiązki by innymi mieli lżej. Bohater rodzinny nigdy nie mówi: Stop! Już nie mogę więcej! Świadomość jego własnych potrzeb jest bardzo mała i nie potrafi w zdrowy sposób dbać o siebie. Nigdy nie odczuwa zmęczenia ani nie odbiera sygnałów choroby.
Wyrzutek (kozioł ofiarny) – to dziecko szczególnie narażone na niszczącą grę ”to przez ciebie” i odpowiadające na to niepokornym buntem, który prowadzi w stronę marginesu społecznego. Jest to częsty odbiorca agresji alkoholowej, upokorzeń. To bardzo często zły uczeń, wagarowicz, dziecko uciekające z domu tzw. „niedobre dziecko”, „trudne dziecko”. Szuka aprobaty, oparcia w grupach rówieśniczych często nastawionych antyspołecznie. Dziecko to jest oschłe i ostre wobec bliskich, lubi być w centrum uwagi. Jest głównym kandydatem do wczesnego sięgnięcia po alkohol lub inne środki psychoaktywne.
Maskotka, czyli Błazen – rola takiego dziecka polega na poprawianiu nastroju w rodzinie, rozładowywaniu napięcia uśmiechem, humorem. To dziecko bardzo przymilne, urocze, pełne wdzięku. Zazwyczaj ukochana córeczka taty lub synek mamy. Maskotkę, błazna nikt nie traktuje poważnie, jest to jego pewien dramat, gdyż ona sama w swoim zachowaniu zatraca granicę między serio a żartem, między śmiechem a płaczem, między przyjemnością dawania a bólem. Dziecko takie robi minę do złej gry. W środku maskotka czuje się przestraszona niepewna, osamotniona, pełna lęku.
Zagubione dziecko (Dziecko we mgle, Aniołek, Niewidoczne dziecko) – rola takiego dziecko sprowadza się do tego, iż jest ono niewidzialne, właściwie nie ma go. Dziecko to jest na zewnątrz nieśmiałe, trzyma się zawsze na uboczu, zamknięte w sobie bierne, wycofane w świat swoich fantazji, marzeń, gdzie wszystko jest doskonałe i bezpieczne. Zazwyczaj dziecko takie nie sprawia problemów wychowawczych, ceną jaką za to płacą jest brak umiejętność i kontaktu, współżycia z innymi ludźmi, szuka ucieczki od trudnych sytuacji. Jest to często najmłodsze dziecko w rodzinie. Wewnątrz czuje się bardzo samotne, pokrzywdzone, nic nie warte, niedobre. Wyżej wymienione patogenne role narzucone dziecku przez dysfunkcyjną rodzinę stanowią jeden z elementów syndromu dziecka maltretowanego. U małych maltretowanych dzieci występują zaburzenia mowy, motoryki, procesów poznawczych i zdolności uczenia się, silna nadpobudliwość lub apatia, tiki, fobie.