Wpływ warunków atmosferycznych na kaktusy mrozoodporne - Piotr Modrakowski
Kaktusy zimotrwałe to takie, które znoszą w pełni kaprysy naszej zmiennej zimy. Niegrozne są dla nich nagłe skoki temperatur, a przede wszystkim nadmiar wilgoci pochodzący z opadów śniegu jak i deszczu. Zima 2004/05 jest tu najlepszym przykładem, jeśli nasze kaktusy przeżyją tak kapryśną zimę, w której jednego dnia jest –12 °C, a następnego +5 °C i pada deszcz to możemy być pewni, że są to odporne gatunki. Kaktusów zimotrwałych w naszych warunkach, które nie wymagają od nas pomocy w przetrwaniu zimy (okrywanie przed opadami) jest w sumie tylko kilka gatunków. Są to rośliny przetestowane w polskim klimacie przez kilku moich kolegów, więc to one powinny stanowić bazę „spolszczonych kaktusów”.
Wracając jeszcze do wpływów warunków atmosferycznych na rozwój kaktusów nie mogę nie wspomnieć, że ujemna temperatura w okresie ich spoczynku zimowego jest nieodzowna do zainicjowania wiosennego kwitnienia. „Męczenie” opuncji zimotrwałych i mrozoodpornych w dusznych szklarniach czy tunelach foliowych to wielkie nieporozumienie! Kaktusy te wymagają świeżego powietrza, maksimum słońca i zmian temperatury między dniem a nocą. Takie warunki możemy wyłącznie spełnić uprawiając je pod „chmurką”, odpowiednio modyfikując ich uprawę do posiadanych warunków i możliwości, ale to już odrębny temat. Jako przykład przytoczę uprawę moich siewek Echinocereus triglochidiatus - hodowane w kuwecie w tunelu rosły dość opornie. Po wysadzeniu ich na skalniak nastąpiła eksplozja wzrostu, rośliny zaczęły się krzewić, o cierniach to już nie wspomnę, w porównaniu z braćmi z kuwety wyglądają jak inne gatunki! |
---|