J.Dewey'a
Co to jest wychowanie?
Wychowanie jest wg Deweya funkcją życia społecznego, „procesem wzrastania jednostki w społeczna świadomość gatunku”, procesem przekazywania jemu intelektualnych i moralnych zasobów zdobytych przez ludzkość w ciągu długiego rozwoju. Wychowanie jest więc narzędziem ciągłego społecznego trwania życia. Bez owego przenoszenia ideałów, norm, sposobów myślenia i postępowania przez starszych członków społeczeństwa na młode pokolenie nie mogłoby życie społeczne istnieć nadal ani też rozwijać się. Dlatego wszelkie prawdziwe życie społeczne jest wychowujące i zarazem uspołeczniające. Dewey domaga się zupełnej przebudowy systemu nauczania kopernikańskiego w szkole przewrotu, aby dziecko nie było w niej biernym widzem, odrabiającym mechanicznie zadaną lekcję, ale by działało i żyło własnym życiem i zdobywało doświadczenie życiowe, będące dla niego źródłem radości i sposobności do wykonywania wartości bezpośrednich.
Aby wychowanie uczynić żywym i bliskim dziecku, pragnie Dewey przenieść do szkoły typowe formy życia społecznego, przekształcić je we wspólnotę pracy i myśli, przedłużyć w niej życie domowe dziecka.
Co to jest szkoła?
- przede wszystkim jest instytucją społeczną
- postacią życia społecznego
- musi przedstawiać pewną formę obecnego życia( rzeczywistą i naprawdę życiową dla dziecka)
-powinna upraszczać istniejące poza nią życie społeczne
- życie szkolne powinno wyrastać stopniowo z życia domowego( powinno kontynuować czynności, które dziecko zna z domu)
- życie społeczne szkoły powinno dziecku dostarczać podniet do pracy i pracę tę normować
- dyscyplina szkoły powinna wynikać z jej życia jako społecznej całości
- nauczyciel powinien zaprawić dziecko do dyscypliny życia
O przedmiotach nauczania.
- nie można wprowadzać dziecka zbyt nagle w cały szereg wyodrębnionych przedmiotów jak np. czytanie, pisanie , geografia itd., nie biorąc pod uwagę przedmiotów do życia społecznego dziecka
- istotnym ośrodkiem korelacji przedmiotów szkolnych jest własne działalność społeczna dziecka ,a nie przyrodoznawstwo, literatura czy historia
- literatura jest odzwierciedleniem oraz interpretacją doświadczenia współczesnego; nauka literatury powinna raczej uwieńczać doświadczenie na terenie szkolnym aniżeli je wyprzedzać
- przyroda sama przez się nie jest wcale jednością , jest mnogością różnorodnych zjawisk w czasie i przestrzeni, wprowadza raczej pierwiastek rozproszkowania a nie koncentracji.
- historia musi być oparta na wiadomościach czerpanych z życia społecznego ; zwrócona jest ku odległej przeszłości, a przez to staje się martwa i bezwładna
- naczelną zasadą koncentracji nauczania powinno być wsparcie go na rozwoju sił dziecka, dokonywującym się wg tego samego planu ogólnego, w myśl którego narastała nasza cywilizacja
- właściwe miejsce powinny mieć również takie zajęcia jak gotowanie, szycie, roboty ręczne itd., ale zajęć tych nie należy wprowadzać jako specjalnych przedmiotów obok innych czy poza nimi; czynności te jako reprezentujące podstawowe typy zajęć społecznych powinny być dla dziecka środkiem umożliwiającym mu wejście w tok bardziej już formalnych przedmiotów szkolnego programu.
- obecnie tracimy wiece prawdziwie wychowawczych wartości zawartych w nauce o literaturze i języku, ponieważ wyłączamy z niej czynniki społeczne.
- w idealnym programie nauczania nie ma żadnej kolejności i następstwa przedmiotów. Jeśli wychowanie jest życiem to nie może być prawdą , żeby dla jednego stopnia nauczania odpowiednim zajęciem było tylko np. czytanie i pisanie, a dla jakiegoś dalszego stopnia można było wprowadzić czytanie czy też literaturę albo nauki przyrodnicze. Postęp nie polega więc na następstwie przedmiotów , lecz na wyzwalaniu w dziecku nowych nastawień i zainteresowań w stosunku do doświadczenia.
Metody nauczania:
Jego istota sprowadza się do hasła “nauki przez działanie” (learning by doing), a naczelną zasadą jest maksymalne zbliżenie edukacji do realiów życia. Jest to rezultatem przyjęcia przez amerykańskiego filozofa skrajnie materialistycznych i naturalistycznych założeń, wedle których ludzkie życie jest procesem ustosunkowania się organizmu do środowiska, natomiast myśl ludzka jest narzędziem przystosowania się i rozwiązywania problemów życiowych, nie zaś instrumentem poszukiwania prawdy. “Historię całego rodu ludzkiego – twierdził Dewey – można ześrodkować dookoła sprawy przekształcania lnu, bawełny i wełny w odzież”. Dewey za podstawową formę nauczania przyjął zatem metody aktywne, jako najlepiej odpowiadające przyjętym założeniom.
Szkoła a postęp społeczny:
Dewey pisze o szkole i postępie społecznym, podkreślając, że idealną będzie tylko taka szkoła, która pogodzi ideały indywidualne ze społecznymi.
Według niego podstawą dobrego wychowania obywatela, w sensie jego utylitarności wobec społeczeństwa i jego w nim funkcjonowania, jest wychowanie i rozwijanie w pierwszym rzędzie naturalnych zdolności, dążeń i zainteresowań jednostki, tak by przy tym wszystkim zrozumiała swoją role i pozycję w społeczeństwie.
W swojej szkole Dewey wprowadził jako podstawę szereg zajęć fizycznych, które nie miały za zadnie nauczania praktycznego posługiwania się narzędziami, ale także miały być wychowawczynią do czynnego udziału w społeczeństwie. Według Dewey’a tradycyjna szkoła poprzez swój totalitarny system nauczania wykształcała osobników egoistycznych. Z kolei nowy program był przeciwieństwem starego systemu, gdyż poprzez szkołę pracy dzieci uczyły się współpracy, udzielały sobie wskazówek, doradzały i pomagały. Równocześnie taki system pozwalał na ułatwieniu młodzieży poznania i zrozumienia nowych warunków społecznych przez powiązanie jej działalności z realnym życiem. „Szkoła pracy” miała być embrionalnym odwzorowaniem życia społecznego. Te nowe metody uczenia to nie tylko zdobywanie wiedzy, ale także uspołecznienie wychowanków. Natomiast dotychczasowa szkoła stosowała według Dewey’a zbyt drastyczne metody takie jak: kary, zachęty, zaś praca miała być tym narzędziem, które wyzwala w dzieciach wrodzone popędy społeczne, twórcze, badawcze i artystyczno-ekspresyjne.
Wyróżniał Jon Dewey pięć etapów myślenia i rozwiązywania problemów:
odczucie trudności
sformułowanie problemu
sformułowanie hipotez
logiczna ich weryfikacja
empiryczna ich weryfikacja
PODSUMOWANIE
Podsumowując, trzeba stwierdzić, że Dewey potraktował edukację instrumentalnie. Zredukował ją jedynie do umiejętności praktycznych i formowania postaw. W swojej utopijnej wizji dostrzegał wyłącznie wydajne i użyteczne siły produkcyjne, lojalne wobec uformowanego przez “inżynierów społecznych” porządku. Porządku, dodajmy, kontrolującego i regulującego, wszystko. Z uznaniem i nadzieją przyjmował zatem to, co zapowiadało taki “porządek”. Zachwycał się zdobyczami rewolucji bolszewickiej w Rosji, gloryfikował rooseveltowski New Deal, okazał się również wielbicielem nazistowskich rozwiązań. “Niemcy – pisał w roku 1942 – są pomnikowym przykładem tego, czego można dokonać środkami świadomej metody i organizacji. Aby eksperymentalna filozofia życia powiodła się, musi ona przykładać nie mniejszą, ale większą wagę do metodycznej i organizującej inteligencji. Musimy nauczyć się od Niemców, co znaczy metodyczna i zorganizowana praca (…) oparta o przewidywanie, kierownictwo i kontrolę”. Nie popadając zatem w przesadę, możemy zaliczyć Deweya do grona ojców założycieli XX-wiecznego totalitaryzmu.