Jaki powinien być terapeuta?
szerokie horyzonty
bez wartościowania i przesądów – akceptacja
empatia
ALE: frustracja może być rozwojowa, więc nie zawsze empatia okazywana
akceptacja człowieka, a nie jego zachowań
autentyczność, spójność, naturalność terapeuty, JEGO samoakceptacja
Nie zawsze zadowolenie klienta = zmiana
Sceptyczne nastawienie do technik terapeutycznych; technika jako ucieczka od naturalnego kontaktu
Ewentualnie np. odzwierciedlanie, techniki związane z wyrażaniem uczuć np. technika pustego krzesła
Konfrontacja z silnymi emocjami
Koncentracja klienta na jego przeżywaniu
Konfrontacja i interpretacja tego, co tu i teraz
czasem analiza przekonań
Terapeuci egzystencjalni – zamiast technik, samo bycie z klientem
Terapeuci humanistyczni (np. Rogers)
potrzeba samoakceptacjii samorealizacji
zniekształcenie doświadczenia
zachowania mające wzbudzić warunkową akceptację otoczenia
w terapii doświadczenie przeżyć zagrażających
tutaj też Gestalt
„bezpieczna katastrofa”
Terapeuci egzystencjalni (np. Frankl - logoterapia)
brak technik
analiza życia, refleksja
nawiązania do religii
derefleksja jako odwrócenie myśli od problemu
np. Larring – krytyka diagnozy
ciągły kontakt terapeuta – klient
Gestalt – człowiek tworzy pewne całości, figury; jeśli jest zdrowy – jest gotowy na ich zmianę, na tworzenie nowych; terapia grupowa, niedyrektywna, brak pytania „dlaczego?”
Poszczególne szkoły terapeutyczne postulują odmienne walory osobowościowe, jakimi powinien odznaczać się terapeuta. Dużo większa zgodność między orientacjami psychoterapeutycznymi dotyczy zalecanego stosunku do pacjenta. Najczęściej wymienia się: zainteresowanie, akceptację, zrozumienie, szacunek - jako uniwersalne elementy warunkujące wejście w kontakt psychoterapeutyczny. Dotyczą one terapii indywidualnej i grupowej. Mogą być różnorodnie przejawiane lub nawet nie okazywane w sposób zamierzony przez terapeutę,
Terapeuci grupowi różnią się stylem prowadzenia grup psychoterapeutycznych. Najistotniejszymi wymiarami różnicującymi są: (a) stopień dyrektywności, (b) dystans wobec uczestników i wiążący się z nim stopień własnego uczestnictwa w interakcjach grupowych, (c) główny obiekt zainteresowania: jednostka lub grupa jako całość.
Ad (a) Psychoterapeutą dyrektywnym jest taki, który w znacznej mierze ingeruje w treści i przebieg interakcji pomiędzy pacjentami — ukierunkowuje akcje, przerywa je, pobudza aktywnie do wypowiedzi, udziela wyjaśnień, zaleca. instruuje, proponuje ustrukturalizowane ćwiczenia dla wszystkich uczestników. reżyseruje psychodramy, sam inicjuje niektóre wątki tematyczne. W przypadku dyrektywnego stylu prowadzenia grupy przebieg sesji jest często z góry zaplanowany przez terapeutę.
Na drugim krańcu, minimalnej dyrektywności, znajdują się psychoterapeuci, którzy w żadnej mierze nie strukturalizują przebiegu wydarzeń w grupie, zachęcają jedynie wszystkich uczestników do swobodnego wypowiadania się na każdy temat i do dowolnego zachowania. Taką postawę prezentują terapeuci psychoanalityczni i o orientacji rogeriańskiej. Główną formą ingerencji psychoterapeuty analitycznego w aktywność uczestników grup są interpretacje przeniesienia i oporu.
Ad (b) Dystans wobec uczestników zostanie scharakteryzowany także przez opisanie jego krańców. Psychoterapeutą zdystansowany wobec uczestników grupy w żadnej mierze nie wyraża własnego stosunku, uczuć, poglądów, nie wchodzi w interakcje z pacjentami. Jako osoba jest dla nich postacią niejasną. Psychoanalitycy zalecają taki dystans wobec pacjentów.
Przeciwieństwem tej postawy jest rola psychoterapeuty w grupie jako bliskiej uczestnikom, autentycznej osoby, wyrażającej własne rzeczywiste, aktualne uczucia, poglądy. Wchodzi on w żywy kontakt z pacjentami. Często współuczestniczy w aktywności grupy. Staje się tym samym modelem do naśladowania. Podejście rogeriańskie preferuje taki rodzaj kontaktu, stawiając równocześnie psychoterapeutom wysokie wymagania dotyczące sposobu odnoszenia się do klientów. Terapeuta ma być spójny wewnętrznie, autentyczny, zdolny do bezwarunkowej akceptacji, empatii.
Ad (c) Obiektem zainteresowania, głównych ingerencji terapeuty może być pojedyncza osoba. Inni uczestnicy traktowani są wówczas jak osoby „pomocnicze" w indywidualnej pracy psychoterapeuty z jednostką na tle grupy.
Terapeuci mogą uwzględniać procesy zachodzące w grupie koncentrując własne oddziaływania na jednostce. Znacznie częściej przedmiotem zainteresowania i oddziaływania są zarówno procesy zachodzące w całej grupie, jak pojedyncze osoby. Skrajnym podejściem jest wyłączna koncentracja terapeuty na procesach grupowych. Komentuje on wówczas z dystansu wydarzenia w grupie.
Lieberman i współpracownicy (1973) na podstawie badań nad gmpami spotkaniowymi, prowadzonymi zgodnie z zasadami różnych ońentacji, wyodrębnili cztery wymiary stylu terapeuty: (l) emocjonalna stymulacja, (2) opieka, (3) orientacja poznawcza i (4) funkcja wykonawcza. Emocjonalna stymulacja oznacza zachęcanie uczestników do wyrażania uczuć, konfrontowania poglądów, systemów wartości. Psychoterapeuta sam wchodzi w kontakt z uczestnikami, pobudza ich, przejawia serdeczność, ciepło, złość, budzi także niepokój. Wywołanie wstrząsu traktowane jest tu jako istotny warunek zmiany. Opieka przejawiana jest przez terapeutę jako gotowość do udzielania oparcia, ochrony, zachęcanie do aktywności, wyrażanie troski, serdeczności, akceptacji. Orientacja poznawcza wyraża się w nadawaniu przez terapeutę znaczeń przeżyciom pojedynczych osób, wyjaśnianiu sensu zachowań i zjawisk w grupie, dostarczaniu siatki pojęciowej niezbędnej do lepszego rozumienia siebie i innych. Funkcja wykonawcza prowadzącego polega na wyznaczaniu celu i kierunku działania, kontrolowaniu przebiegu akcji, określaniu reguł działania, podejmowaniu decyzji, zadawaniu pytań.
Poszczególni prowadzący w różnej proporcji ujawniali zachowania z wyżej wymienionych wymiarów. W badaniu stworzono typologię stylu prowadzenia i zbadano efektywność każdego z nich. Przedstawione style prowadzenia są uszeregowane według malejącej efektywności:
1) opiekunowie — wysoka opiekuńczość, wysoka funkcja poznawcza;
2) stymulatorzy — wysoka stymulacja emocjonalna, od średnich do wysokich wartości funkcji wykonawczej;
3) społeczni inżynierowie — średnia opiekuńczość; orientacja na całą grupę a nie jednostkę, mało osobisty stosunek do uczestników;
4) bezosobowi prowadzący — niska opiekuńczość, średnia stymulacja emocjonalna, głównie o charakterze agresywnym, dystans wobec uczestników;
5) liberalni prowadzący — bardzo niskie wyniki w czynnikach opiekuńczości, stymulacji emocjonalnej i funkcji wykonawczej, przeciętne w orientacji poznawczej;
6) dowódcy — wysoki wynik w realizacji funkcji wykonawczej.
Trzy ostatnie style prowadzenia w rezultacie okazały się nieefektywne. Warto zwrócić uwagę, że skuteczność oddziaływań była zależna od indywidualnego stylu prowadzącego, a nie od reprezentowanej przez niego szkoły psychoterapeutycznej. Na przykład jedna z grup Gestalt należała do najbardziej korzystnie oddziałujących, podczas gdy inna miała najwięcej przypadków pogorszenia funkcjonowania uczestników.
Generalnie można powiedzieć, że zadania terapeuty zależą od etapu rozwoju grupy. W początkowym okresie psychoterapeuta powinien stwarzać warunki sprzyjające rozwojowi spójności grupy. Oznacza to, że ma dbać o optymalny dobór pacjentów i zapewnić stabilność grupy. Jego zadaniem jest, zgodnie z preferowanym stylem, zająć się zjawiskami niekorzystnymi ze względu na rozwój grupy, takimi jak — spóźnienia, nieobecności, powstawanie podgrup, występowanie destruktywnych ról grupowych, np. outsidera, kozła ofiarnego.
Psychoterapeuta powinien przyczyniać się do ustalania norm terapeutycznych. W tej kwestii istnieją różne poglądy. Niektóre orientacje psychoterapeutyczne uznają, że wyłącznie uczestnicy konstytuują normy grupowe i niekorzystnie jest, jeśli wprowadza je terapeuta (może z wyjątkiem norm proceduralnych). Inni zakładają, że mogą być różne źródła tworzenia norm — oczekiwania pacjentów, bardziej wpływowi uczestnicy grupy oraz bezpośrednie i pośrednie dyrektywy prowadzącego.
Yalom (1975) uważa, że psychoterapeuta ma znaczny udział w tworzeniu norm. Może to robić w dwojakim stylu — jako „techniczny ekspert" lub jako „uczestnik modelujący". „Techniczny ekspert" używa różnorodnych sposobów, aby pokierować grupę w pożądanym kierunku — wprost wypowiada normy, udziela instrukcji słownych i sugestii, wzmacnia zachowania uczestników świadczące o realizacji określonej normy. „Modelujący uczestnik" wprowadza normy przez własne zachowanie w grupie. Może dzięki temu być wzorem nie oceniającej akceptacji, uczciwości, spontaniczności.
Funkcją psychoterapeuty jest wreszcie wspomaganie wyrażania wzajemnych ustosunkowań emocjonalnych, myśli, poglądów, ujawniania świadomych i mniej świadomych aspektów własnego funkcjonowania oraz odnajdywania znaczących powiązań między nimi w celu lepszego rozumienia siebie przez pacjentów.
Psychoterapia jest wspólną pracą pacjenta i psychoterapeuty, często długą i trudną, dlatego warto wybrać do tej współpracy osobę jak najbardziej kompetentną.
W Polsce nie istnieją żadne prawne regulacje porządkujące rynek usług psychoterapeutycznych i dlatego praktycznie każdy może prowadzić działalność pod szyldem psychoterapii. Stanowi to źródło nadużyć, otwiera możliwość dla hochsztaplerów, którzy zamiast pomóc mogą nam zaszkodzić i oszukać finansowo. Aby tego uniknąć należy szukać psychoterapeuty wśród osób, które są odpowiednio przygotowane do uprawiania tego zawodu. Można się przy tym kierować dwoma rodzajami kryteriów: formalnymi kompetencjami jakie powinien spełniać psychoterapeuta i subiektywnymi wrażeniami na jego temat.
Formalne kompetencje:
Z formalnego punktu widzenia psychoterapię może uprawiać osoba, która uzyskała wykształcenie wyższe w zakresie psychologii lub medycyny, ewentualnie pokrewnych kierunków humanistycznych, takich jak pedagogika, resocjalizacja, socjologia czy filozofia; oraz odbyła podyplomowe szkolenie prowadzącego do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty, bądź jest w trakcie takiego szkolenia.
Podyplomowe kursy psychoterapii prowadzą niezależne jednostki szkoleniowe reprezentujące najczęściej konkretne nurty psychoterapii. Są to organizacje prywatne lub stowarzyszenia, najczęściej związane z instytucjami międzynarodowymi, które gwarantują odpowiednie standardy szkolenia. Szukając kompetentnego psychoterapeuty można się zgłaszać bezpośrednio do tych instytucji (REKOMENDACJE).
Oprócz placówek zajmujących się szkoleniem w Polsce istnieją dwie organizacje zrzeszające psychoterapeutów różnych orientacji teoretycznych, które przyznają certyfikaty psychoterapeuty. Są to Sekcje Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychologicznego i Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Kontaktując się z tymi instytucjami można otrzymać listę psychoterapeutów posiadających certyfikat.
Kolejnym miejscem gdzie można znaleźć kompetentnego psychoterapeutę są jednostki służby zdrowia, które otrzymały kontrakt na świadczenie usług psychoterapeutycznych. Są to najczęściej placówki z wieloletnim doświadczeniem, a dodatkowo oferują psychoterapię w ramach podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego, a więc bezpłatną (PORADNIA).
Subiektywne wrażenia:
Poza formalnymi aspektami przygotowania zawodowego psychoterapeuty ważne są również naszewrażenia na jego temat. Jeżeli w czasie wstępnych spotkań diagnostycznych poczujemy, że trudno nam z daną osobą pracować należy to z psychoterapeutą omówić, i w zależności od rezultatu tego omówienia podjąć decyzję. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że opór przed psychoterapeutą jest zbyt duży należy poszukać innej osoby, z którą będziemy się czuli bezpieczniej. Warto przy tym pamiętać o naturalnym lęku przed podjęciem psychoterapii: długie poszukiwanie odpowiedniego psychoterapeuty może być oznaka tego lęku, a nie wynikać z faktu, że trafiamy na nieodpowiednie osoby. Najlepszą metodą rozstrzygnięcia tej wątpliwości jest zawsze omówienie jej z psychoterapeutą.
Cechy osobowe dobrego terapeuty grupowego
Odwaga. Jedną z najistotniejszych cech osobowych skutecznego terapeuty jest odwaga . Przejawia się ona w gotowości do:
- okazywania słabości i przyznania się do błędów czy niedoskonałości oraz do podejmowania takiego samego ryzyka, jakiego oczekuje się od uczestników grupy;
- konfrontacji z innymi lecz i do „bycia z nimi” w trakcie przepracowywania konfliktów;
- działania zgodnie z własnymi przekonaniami i zasadami;
- wzruszeń emocjonalnych, kontaktu z innymi i do czerpania z własnych doświadczeń w celu utożsamienia się z członkami grupy;
- analizowania własnego życia;
- bezpośredniości i szczerości wobec uczestników zajęć;
- ujawniania własnych obaw i oczekiwań na temat procesu grupowego. Tak jak członkowie tej grupy będą odczuwali lęk- tak samo będziesz odczuwał go i ty. Poprzez kształtowanie zachowań możesz uczyć innych tego, że odwaga nie oznacza braku strachu – jest raczej poznawaniem go i radzeniem sobie z nim.
Gotowość do modelowania zachowań. Najlepszym sposobem uczenia pożądanych zachowań w grupie jest modelowanie. Poprzez własne postępowanie i postawę można stworzyć takie normy jak otwartość, poważne traktowanie celów, akceptacja innych i chęć podejmowania ryzyka.
Obecność. Ogromną rolę odgrywa też zdolność od emocjonalnej obecności w grupie. Oznacza to kontakt z kłopotami, bolączkami i radościami innych ludzi. Zwracając uwagę na własne reakcje jeszcze bardziej angażujemy się emocjonalnie w sprawy innych osób. Pełne przeżywanie emocji stwarza możliwość współodczuwania i empatii wobec uczestników.
W tym samym jednak czasie ważne jest, by pozostawać odrębną osobą i by unikać pułapki nadmiernego utożsamiania się z sytuacjami klientów.
Dobra wola i troska. Głównym zadaniem jest pomoc tym ludziom w osiągnięciu tego, po co tu przyszli. Troska oznacza szacunek, zaufanie i docenianie ludzi. Ważna jest świadomość, jakim ludziom należy pomagać i na czym mogą polegać te trudności. Świadomość tę osiągniemy dzięki uczciwej analizie własnych reakcji poszczególnych uczestników grupy.
Wiara w proces grupowy. Niektórzy terapeuci nie wierzą w to, że praca w grupie może doprowadzić do znaczących dla uczestników zmian – a mimo to dalej uprawiają swą działalność. Sądzimy, że głębokie przekonanie o wartości procesu grupowego pozytywnie wpływa na efekty pracy. Terapeuci, którzy nie są autentycznie przekonani do wartości działalności terapeutycznej i którzy nastawieni są przede wszystkim na korzyści finansowe, postępują nieetycznie.
Otwartość. Skuteczności działania sprzyja otwarcie się na samego siebie, na uczestników grupy, na nowe doświadczenia i na odmienne od własnych style życia i systemy wartości. Otwartość nie oznacza bynajmniej ujawniania wszystkich aspektów swego życia - oznacza raczej okazywanie tylko tego co pozwoli wytworzyć w uczestnikach przekonanie o tym, że funkcjonujesz wraz z nimi jako człowiek. Właściwe okazywanie swych reakcji wobec członków grupy wspiera proces grupowy, jako że ludzie przekonują się, że i na nas wpływa to, co się aktualnie dzieje.
Moc osobista. Moc osobista terapeuty nie ma służyć dominacji nad uczestnikami czy manipulowaniu nimi wedle jego własnych zamysłów. Powinna stanowić dynamiczną i witalną cechę człowieka, który wie kim jest i czego chce. Daje poczucie wiary we własne możliwości i jest źródłem pewnej charyzmy. Życie takich osób jest czymś na kształt posłannictwa. Zamiast tylko rozprawiać na temat znaczenia pełni życia, ludzie ci, sami z siebie, promieniują ową pełnią we wszystkich swych poczynaniach.
Moc osobista idzie w parze ze szczerością. W naszym przekonaniu osoby silne to również i takie które potrafią odkrywać same siebie. I choć mogą bać się pewnych tkwiących w nich cech, to jednak nie zniechęca ich to do autoanalizy. Ludzie silni zdają sobie sprawę z własnych słabości, akceptują je i nie tracą energii na ukrywanie ich przed sobą i przed innymi. W przeciwieństwie do nich, ludzie pozbawieni mocy osobistej muszą bronić samych siebie przed wiedzą na własny temat i bardzo często postępują tak, jak gdyby bali się obnażania swej słabości.
Dobra kondycja. Praca z grupą jednocześnie wycieńcza, ekscytuje i ładuje energię. Potrzebna jest zatem duża odporność zarówno psychiczna, jak i fizyczna oraz umiejętność wytrzymywania napięcia, pozwalająca zachować żywotność przez cały czas pracy z grupą.
Gotowość do poszukiwania nowych doświadczeń. Charakter człowieka kształtowany jest w dużym stopniu przez najrozmaitsze doświadczenia życiowe. Niewielka skala doświadczeń ogranicza zdolność do zrozumienia psychicznego świata, którego odmienny system wartości uwarunkowany bywa odmiennością jego przeżyć.
Samoświadomość. Główną cechą każdej osoby zajmującej się terapią powinna być świadomość samego siebie, obejmująca wiedzę o własnej tożsamości, pochodzeniu kulturowym, celach, motywacjach, potrzebach, ograniczeniach, zaletach, wartościach, uczuciach i problemach.
Poczucie humoru. Od czasu do czasu grupie potrzebny jest śmiech i zwykły żart, uwalniający narosłe napięcie. Takie rozładowanie nie powinno być traktowane jako jakaś ucieczka – powiedzmy prawdziwy humor ma właściwości uzdrawiające. Jeśli umiemy żartować i potrafimy zarazić humorem innych, możemy w nieoceniony sposób wzbogacić pracę grupy.
Pomysłowość. Bardzo ważną cechą terapeuty jest zdolność do spontanicznej pomysłowości, dzięki której przystępuje on do prowadzenia każdej grupy z nowymi pomysłami. Pomysłowość prowadzącego jest konieczna, aby potrafił on odczytywać ledwo dostrzegalne sygnały nadawane przez klienta i znajdować sposoby wspólnej pracy nad sygnalizowanym w ten sposób problemem. Niezwykle ważne jest dysponowanie pewna podbudową teoretyczną, dzięki której możemy dobierać stosowne techniki.
Terapeuta podczas terapii pozostaje w kontakcie będąc uważny i wrażliwy dzieli sie własnym punktem widzenia, szanując wszelkie reakcje Klienta.
Terapeuta aktywnie modeluje u Klienta przyjęcie : ambiwalentnych treści, posiadanie sprzecznych lub trudnych myśli, uczuć, wspomnień, fantazji, itp.
Terapeuta pomaga Klientowi nawiązać kontakt z bezpośrednim doświadczeniem , nie próbuje ratować Klienta przed doświadczaniem bolesnych przeżyć, myśli, uczuć
Terapeuta nie dyskutuje , nie prowadzi wykładu, ani nie zmusza Klienta aby ten zaakceptował jego punkt widzenia.
Terapeuta jest odpowiedzialny za stworzenie przestrzeni, tak aby Klient mógł doświadczać wszelkich ćwiczeń , eksperymentów, metafor, itp.
Terapeuta jest gotowy odsłonić swoją prywatność i jeśli to służy terapii opowiedzieć w swoim osobistym doświadczeniu
Terapeuta unika korzystania z „podstawowego pakietu technik ACT” . Jest gotowy zmienić lub stworzyć nową interwencje, która będzie zgodna z doświadczeniem Klienta.
Terapeuta przygotowując techniki , ćwiczenia, zadania i dostosowuje je do Klienta oraz kontekstu w jakim żyje (język, normy społeczne, etyczne, kulturowe, itp.)
Terapeuta może korzystać z każdej dostępnej przestrzeni do celów terapeutycznych
Terapeuta nie mówi Klientowi, że jest zaburzony, a jedynie, że korzysta ze strategii, które się nie sprawdzają.
Terapeuta pomaga Klientowi eksplorować doświadczenie bezpośrednie oraz ocenić jakie obszary podlegają kontroli .
Terapeuta pomaga Klientowi doświadczyć tych strategii, które odpowiadają, za kontrolę emocjonalną.
Terapeuta aktywnie motywuje Klienta do eksperymentowania z doświadczeniem pozbawionym walki i kontroli emocjonalnej.
Terapeuta kieruje uwagę Klienta na sprzeczności pomiędzy wolą a realizacją.
Terapeuta pomaga Klientowi zbadać poziom motywacji do zmiany oraz poziom osobistego cierpienia.
Terapeuta pomaga Klientowi aktywować obszar związany z realizacją wolnej woli
Terapeuta może wykorzystać różne techniki aby wzmocnić u Klienta chęć działania w trudnych dla niego sytuacjach
Terapeuta pomaga Klientowi zastosować model uważności w życiu codziennym.
Kim jest psychoterapeuta?
Mogłoby się wydawać, że teoretyczna wiedza i definicja psychoterapii do niczego nie jest potrzebna osobie, która nie chce zajmować się nią naukowo, a jedynie jest lub będzie pacjentem. Jednak znajomość takich podstaw jest konieczna, by wybrać odpowiedniego specjalistę oraz uniknąć rozczarowania lub wręcz pogorszenia swojego stanu. Ponieważ psychoterapia stała się tak popularna, a w naszym kraju nie me jeszcze jednoznacznych przepisów, kto może, a kto nie może tego zawodu uprawiać (od kilku lat przygotowywana jest ustawa o zawodzie psychoterapeuty), zdarza się, że psychoterapią zajmują się ludzie nieuczciwi, nieprofesjonalni, nie nadający się do zawodu, a niekiedy szarlatani lub nawet chorzy psychicznie. Niektórzy z nich chcą nieuczciwie zarobić kosztem ludzi chorych i cierpiących. Inni natomiast chcą pomagać zgodnie z wyznawanymi przez siebie poglądami, ideami religijnymi i swoim własnym pomysłem na zdrowego i szczęśliwego człowieka. Nieraz łączą ze swoją „psychoterapią” magię, wróżbiarstwo, bioenergoterapię, ziołolecznictwo, ćwiczenia fizyczne i różne formy alternatywnej medycyny. Pomaganie ludziom jest godną pochwały motywacją, a część z tych alternatywnych metod może być skuteczna, a jednak należy wystrzegać się takiej psychoterapii.
Psychoterapeuta to osoba, która zdobyła odpowiednie, formalne wykształcenie i nieuczciwe jest nazywanie się psychoterapeutą i oferowanie pomocy ludziom bez tego wykształcenia, obojętnie jak dobre ma się intencje. Nie musimy jednak obawiać się psychoterapii – wszyscy terapeuci, z których pomocy możemy skorzystać w ramach państwowego ubezpieczenia zdrowotnego są wykształceni i sprawdzeni, większość prywatnych praktyków także, a żeby uniknąć rozczarowania należy pamiętać o kilku prostych zasadach.
Zasady psychoterapii
Żeby to było możliwe podczas psychoterapii musi panować atmosfera bezpieczeństwa, tolerancji, zaufania, otwartości i szczerości. W czasie sesji terapeutycznej opowiada się wiele bardzo osobistych rzeczy ze swojego życia, nie rzadko takich, o których nigdy się nikomu nie mówiło. Nie należy się tego obawiać, ponieważ psychoterapeutów obowiązuje tajemnica zawodowa, ustanowiona zarówno przez kodeks etyczny, jak i przez prawo. Nie należy niczego ukrywać, niczego się wstydzić lub zatajać, ani bać się negatywnej oceny. Wówczas psychoterapia nie miałaby sensu, byłaby stratą czasu. Terapeuta musi w pełni akceptować pacjenta i zawsze na pierwszym miejscu stawiać jego dobro. Dobry terapeuta nigdy nie ocenia swojego pacjenta w kategoriach dobra i zła, wad i zalet. Co najwyżej może pomagać mu rozpoznawać, które jego cechy powodują ból i cierpienie, a które pozytywnie wpływają na realizację jego potrzeb. Psychoterapeucie nie wolno obrażać ani krytykować pacjenta w agresywny sposób. To nie oznacza też, że powinien go zawsze chwalić.
Psychoterapia jest zwykle trudnym i bolesnym procesem. Pacjenci nieraz muszą zdać sobie sprawę i pokonać w sobie wiele utrwalonych przez całe życie nawyków, nie przystosowawczych myśli, przykrych emocji, wziąć odpowiedzialność za swoje życie i zmienić cechy, do których przez całe życie przywykli. Aby tego dokonać potrzebne jest akceptujące i wspierające towarzystwo terapeuty, który przeprowadzi pacjenta przez te zmiany w stronę jego wyleczenia i lepszego samopoczucia, bardziej spełnionego życia i większego wykorzystania swojego potencjału. Do tego konieczny jest długotrwały proces terapeutyczny i odpowiednia relacja terapeutyczna. Wielu teoretyków i praktyków psychoterapii twierdzi, że to właśnie relacja z terapeutą ma najważniejsze leczące działanie w procesie psychoterapii. Dlatego wybór odpowiedniego terapeuty jest najważniejszy. Nie warto z uprzejmości pozostawać na terapii u kogoś, kto nie wzbudza naszej sympatii lub nie daje nam poczucia bezpieczeństwa. Jeśli mimo prób nie jesteśmy w stanie się przez kimś otworzyć i nie wzbudza naszego zaufania i sympatii (choć sympatia nie jest najważniejsza – można kogoś nie lubić, ale ufać mu i taka praca może być niezwykle skuteczna), lepiej nie wahać się i poszukać innego psychoterapeuty.
Lista cech
którymi powinna odznaczać się osoba mająca zamiar być terapeutą
(wg American Psychological Association)
Nieprzeciętna sprawność intelektualna oraz krytycyzm.
Samodzielność, obrotność i wielostronność.
Żywe i nienasycone zainteresowania (samouk).
Zainteresowanie ludźmi jako osobami, a nie jako materiałem do manipulowania.
Szacunek dla integralności drugiej osoby.
Wgląd we własne cechy osobowości – poczucie humoru!
Wrażliwość wobec wielorakich różnych oczekiwań ludzkich.
Tolerancja i postawa pozbawiona zarozumiałości.
Zdolność do przyjęcia nastawienia terapeutycznego – zdolność do tworzenia serdecznych, aktywnych stosunków z innymi.
Pilność, metodyczny styl pracy, zdolność znoszenia nacisków.
Przyjmowanie odpowiedzialności.
Takt i gotowość do współpracy.
Prawość, samodyscyplina i stanowczość.
Subtelne wyczucie wartości etycznych.
Szerokie zaplecze kulturalne.
Duże zainteresowanie psychologią – szczególnie jej aspektami klinicznymi.
Podstawowa zasada – to lubienie ludzi.