libertynizm

Marta Podpora

Kulturoznawstwo, rok II

Libertynizm w XVIII wieku (Francja)

Początki panowania Ludwika XV charakteryzuje ogólnospołeczna rozwiązłość, zwana libertynizmem. Mężczyźni zajęci byli powiększaniem listy kochanek, a kobiety zdobywaniem amantów. Małżeństwo stało się wiec instytucją, dzięki której powiększano majątek, aczkolwiek instytucją niewygodną ze względu na prowadzony przez małżonków osobny tryb życia. Odrzucono zasady i obowiązki małżeńskie na rzecz przyjemności zarówno duchowych, jak i cielesnych. Często chodziło o kilkudniową zażyłość, którą mężczyźni w swoim gronie się przechwalali, a kobiety rozpamiętywały chwile rozkoszy i zabawy. Jak zachowanie XVIII- wiecznej arystokracji i innych stanów ma do rozwoju kultury? Otóż swoboda obyczajowa wycisnęła piętno na życiu codziennym i na literaturze, która przepełniona wręczy była scenami perwersyjnego i orgiastycznego życia seksualnego. Ówcześni moraliści winą za taki stan rzeczy obarczyli szerzący się libertynizm.

Słowo libertynizm (fr. libertinage), pojawiło się już w XVII wieku, lecz wtedy jego znaczeni nie budziło takiej grozy jak w wieku następnym. XVII- wieczny libertynizm to nurt dążący do uwolnienia umysłu ludzkiego z więzów tradycji, uprzedzeń i autorytetów, postulujący rozumną i sceptyczną analizę rzeczywistości z uwzględnieniem łagodnej krytyki tradycji chrześcijańskiej i nauki Kościoła. Dominowały w tym nurcie tendencje epikurejskie. Chrześcijańscy moraliści uważali, że nurt ten ma na celu zniszczenie wszelkiej moralności oraz rozpowszechnienie rozpusty. W XVIII wieku libertyn był uważany za rozpustnika, który zaspokaja swoje wyrachowane namiętności seksualne, nie zważając na hamulce moralne. To osoba, która utraciła wiarę w Boga, gdyż odrzuciła nakazy chrześcijańskie, z pogardą traktuje czystość, wstrzemięźliwość, ascezę oraz nauki Kościoła. U podstaw libertynizmu leżało więc wyzwolenie umysłu od wszelkich ograniczeń narzuconych przez doktrynę chrześcijańską.

Libertynizm był określeniem pejoratywnym, aczkolwiek wśród propagatorów i racjonalistów nigdy nie był potępiony. W Encyklopedii Diderota czytamy: „Libertynizm to zwyczaj zdawania się na instynkt, który wiedzie nas do zmysłowych przyjemności; nie zważa na dobra obyczaje, ale nie stawia sobie za cele ich zwalczania.” Nurt ten był swobodą umysłu i obyczajów, lecz nie należy go uważać za program ideologiczny. Był po prostu indywidualnym odzewem wobec tego co krępowało myśli i czyny, odwołując się do Natury i omijając problemy społeczne. To właśnie podążanie zgodnie z prawami Natury, a także potrzeba zaspokojenia upodobań człowieka, szczególnie tych zmysłowych leży u podstaw tego zjawiska.

Samo zjawisko było bardzo rozpowszechnione wśród arystokracji i szlachty, lecz nie należy zapominać o innych stanach społecznych, czyli o stanie trzecim – duchowieństwie. Słudzy boży, powołani do umacniania ludzi w wierze i w cnocie, to przecież tylko ludzie i tak jak inni mają swoje potrzeby, nic więc dziwnego, że wśród duchownych libertynizm był znany nie tylko z głoszonych z ambony kazań, ale również z praktyki. Wśród duchowieństwa największy odsetek niemoralności zauważono w klasztorach, a przede wszystkim w tych, które zajmowały się edukacją młodzieży, zwłaszcza żeńskiej. Literatura Oświecenia była więc przesiąknięta tematyką libertyńskiej atmosfery w klasztorach i zakonnych pensjonatach dla dziewcząt, oraz przykładami rozpusty w zakonach męskich. Jednym z utworów beletrystycznych, cieszącym się dużą poczytalnością, aczkolwiek zakazanym był Odźwierny klasztoru kartuzów, czy też Saint- Marie des Bois (Panna Maria Leśna). Motywom lubieżności duchownych często nie wierzono, jednak fakty w bardzo przejrzysty sposób oddawały stan rzeczywistości ówczesnego stanu trzeciego. Dziennikarz i publicysta francuski, Pierre Manuel ogłosił w 1790 roku publikację, w której można odnaleźć przykłady interwencji policji w sprawie księży i zakonników zamieszanych w afery obyczajowe. W ciągu 12 lat policja paryska jedynie w samym Paryżu przechwyciła 77 zakonników biorących udział w czynach lubieżnych. Nie można więc oskarżyć literatury Oświecenia o kłamstwo, gdyż pisarze opisywali rzeczywistość taką jaką widzieli i jaka naprawdę była. Nie tylko literatura obfitowała w opisy scen erotycznych. Malarstwo i grafika także podążało tym nurtem, nawiązując do tradycji antycznej i do metodologicznego przedstawiania postaci. Przykładem niech będzie wydarzenie podczas uroczystości Bożego Ciała, podczas którego ludzie udekorowali ulice obrazami z scenami bezwstydnymi i gorszącymi.

Wracając jednak do literatury francuskiej doby XVIII wieku, należy zwrócić uwagę na różnorodność oraz tempo, z jakim mnożyła się beletrystyka libertyńska. Dziesiątki utworów wychodziły potajemnie na francuski i ogólnoeuropejski rynek, a popyt na nie rósł z dnia na dzień. Lektura libertyńska była łatwiejsza i szerzej dostępna niż wiele dzieł filozoficznych, a co ważniejsze zawierała sporą dawkę doktryny filozoficznej, która przedstawiała świat w zgoła inny sposób niż doktryna chrześcijańska i często tę doktrynę ograniczała. Głównym tematem dzieł był ogólno pojęty erotyzm i seks, jednak opisany w takim stopniu, że nawet literatura XX wieku nie może dorównać utworom Oświecenia, a to ze względu na wybitną wartość artystyczną powstałych dzieł. Nie wszystkie powstałe w owym czasie książki należały do znanych i popularnych. Sławą nie cieszyły się na pewno książki moralizatorskie i opiewające życie w cnocie i ascezie. Poczytne było natomiast takie książki jak: Listy perskie, Nowa Heloiza, Dziewica Orleańska, Niedyskretne klejnoty, romanse Diderota oraz Erotika Biblion, napisana w oparciu o przykłady ze Starego Testamentu. Liczne powieści wychodziły spod pióra najznamienitszych pisarzy, lecz piszących też pod pseudonimami(np. La Foutromanie Gabriel Senac de Meilhan). Książki dzieliły się na trzy rodzaje. Pierwsza kategoria to książki najmniej popularne, lecz akceptowane przez jurysdykcję duchowną i oficjalne czynniki państwowe; książki o wymiarze moralizatorskim, zachęcające do cnoty, pobożności, negujące libertynizm, które otrzymywały oficjalny przywilej(Le privilege) zapewniający bezpieczeństwo druku egzemplarzy. Do drugiej grupy należały realistyczne opowieści obyczajowe, które opisywały czyny lubieżne i całe zło, lecz tylko po to, by je później piętnować. Książki te nie cieszyły się dobrą sławą wśród duchowieństwa, lecz jeśli nie opisywały zanadto libertynizmu i w znacznym stopniu go potępiały, to wtedy książka otrzymywała zapewnienie tolerancji (permission tacie), dzięki któremu drukarz bez represji mógł powielać egzemplarz dopóty nie został on uznany za opisujący sceny grzeszne. Do ostatniej i najbardziej poczytnej grupy należały książki zakazane, przekazywane z rąk do rąk, rozchwytywane; książki które wywarły duży wpływ na społeczeństwo: pisma filozoficzne i publicystyczne, atakujące jawnie rzeczywistość polityczną, a przede wszystkim zasady wiary chrześcijańskiej. Dzieła zakazane wydawane były oczywiści pod fałszywym adresem wydawnictwa, bez znaku drukarni, lub często z wymyślonym przez autora dzieła znakiem, a najczęściej „pochodzące” z Londynu, Hagi, Amsterdamu, z każdego miejsca na świecie, rzeczywistego bądź wymyślonego, tylko nie z Francji. Książka trafiała do obiegu, lecz po pewnym czasie dowiedziała się o niej cenzura i wtedy dokonywano spalenia przez kata libertyńskiego dzieła. Symboliczne palenie książek pociągało za sobą podwojenie atrakcyjności utworu i zwiększenia popytu ne niego, a co ważniejsze palone były ni same książki, lecz atrapy. Prawnicy po symbolicznym unicestwieniu grzesznego dzieła udawali się do swoich prywatnych posiadłości, aby tam oddać się przyjemności czytania utworów przez nich przecież zakazanych. Episkopat francuski, występując przeciwko bezbożnej literaturze, w 1775 roku potępił ją In globo jako zawierającą zasady obelżywe dla Boga jego najwyższych przymiotów, propagujące lub popierające ateizm, unicestwiające zasady dobrych obyczajów, negujące cnotę i pobożność. Od tej pory autor dzieł zakazanych występował nie tylko przeciw ludziom, ale również przeciwko Bogu, a stąd tylko krok do buntu przeciwko monarsze. Literatura, według duchowieństwa powinna szerzyć cnotę i moralność wśród społeczeństwa, na które duży wpływ wywierają książki które czytają. Cała literatura obyczajowa, która uzyskała permission tacie, było sztucznie formułowana pod wymogi cenzury, tak aby opisując czyny zła robić to w taki sposób, by je jednocześnie potępiać. Schematy takich dzieł były ogólnie znane, lecz książki te nie należały do zakazanych i można je było legalnie drukować. Autorzy dążyli do autentyzmu, dlatego też modne było nadanie swoim dziełom pozorów autentycznych dokumentów, listów kochanków, lub pamiętników, z tym że na koniec autor dodawał sztucznie kreowany moralizatorski koniec. Schemat ten znany jest np. z Niebezpiecznych związków Choderlos’a. niewielu było pisarzy, którzy otwarcie sprzeciwiali się ówczesnym realiom życia, jednak do ich grona zaliczamy Luis- Sebastien Mercier, autora Obrazu Paryża. Książki rozchodziły się po całej Europie dzięki wędrownym kolporterom, z którymi zaczęto stopniowo walczyć, jednak należy pamiętać że to oni byli pierwszymi krytykami dzieł, które rozpowszechniali wśród ludności XVIII-wiecznej Francji i Europy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Libertarianizm
Libertarianizm
filozofia społeczna, Robert Nozick, Robert Nozick: libertariańska koncepcja sprawiedliwości
Historia filozofii nowożytnej, 04. Luther - de libertate christiana, de servo arbitrio, Marcin Luter
Murray N Rothbard O nową wolność Manifest libertariański[2003]
Bergland Jedna lekcja libertarianizmu
absolutyzacja wolnosci libertanianizm doc
A Piazzolla Libertango (guitare, 3 p)
Magna Charta Libertatum
Murray Rothbard - Wyznanie Prawicowego liberała, Doktryny polityczne, Libertarianizm
Fwd 1, libertyznizm 27, 27
utylitarne podstawy libertarianizmu, Współczesne Idee Polityczne
Libertarianizm
Libertas
Murray Rothbard - Inne spojrzenie na spiskową teorię dziejów, Doktryny polityczne, Libertarianizm
libertarianizm, Politologia UW- III semestr, Myśl Polityczna
La Libertà Placido Domingo
Babcock Libertarianizm feminizm i bierny opór

więcej podobnych podstron