Download this page in PDF format
Niedawno YouTube usunęło nagranie z mojego kanału monitorpolski, które uznano za mowę nienawiści, tzw. Hate Speech. Poniżej zamieszczam transkrypt z tego wywiadu. Znajdzie się on też na moim kanale na vimeo.
Wypowiedź Rafała Gawrońskiego zawiera podobno treści obraźliwe dla grup chronionych, przy czym regulamin YouTube nie definiuje nawet przez kogo są te grupy chronione. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej uznaje równość każdego obywatela wobec prawa i jest to podstawowe prawo w Polsce, które powinniśmy respektować. Niestety, krytyka satanistów, grup kryminalnych i ludobójców jest pociągana przez YouTube pod mowę nienawiści i blokowana.
YouTube zagroził kanałowi monitorpolski, że jeśli zakazane treści znajdą się na tym kanale w ciagu 6 miesięcy, to zostanie on permanentnie zamknięty.
Zażądano przy tym bezwarunkowej akceptacji zgody na wyrażoną przez YouTube opinię, że wywiad z Rafałem Gawrońskim zwiera treści obraźliwe dla chronionych grup społecznych. Jest to sprzeczne z podstawowym prawem do obrony. Co więcej, YouTube w żaden sposób nie motywuje swojej decyzji poza lakonicznym cytatem z regulaminu. To jest działanie totalitarne i nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. Co więcej, YouTube w ten sposób może chronić kryminalistów, co samo w sobie jest przestępstwem.
W związku z tym do kanału monitorpolski nie będą dodawane nowe filmy. Jego właściciel w żaden sposób nie może zaakceptować kliknięcia w „Zgadzam się” bowiem w ten sposób dałby potwierdzenie, że jego publikacje są niezgodne z regulaminem, a takie nie są.
Być może zostanie to rozstrzygnięte na drodze prawnej, bowiem na kanale YouTube znalazły się bardzo istotne publikacje jeśli chodzi o bezprawie w Polsce, grabież majątku narodowego, a nawet tzw. zamachu smoleńskiego, który prawdopodobnie wydarzył się na Okęciu (zob. „Smoleńsk, Niewygodne pytania”).
Kolejną grupą materiałów filmowych są dokumenty dotyczące ludobójstwa szczepionkowego i GMO. Nagrania z 2009 z dr Piotrem Beinem i Jane Burgermeister, powstrzymały Rząd Polski od zakupu szczepionek na świńską grypę, przez co ocalono zdrowie, a może i życie wielu ludzi, nie mówiąc o setkach milionów dolarów. Nikt nam nawet za to nie podziękował. Teraz jednak blokuje się kanał z uwagi na wyimaginowane zastrzeżenia.
Należy dodać, że kanał został zablokowany zaraz po publikacji reportażu spod Sejmu (Zbrodniarze w Sejmie zatwierdzają kolejną ludobójczą ustawę), gdzie posłowie zgodzili się w milczeniu z tym, że na Polakach dokonywane jest ludobójstwo, Nikt z posłów nie poinformował policji i prokuratury na ten temat, a ludobójcza ustawa została zatwierdzona przez akceptację zbrodniarzy z PO i PSL.
Można przewidzieć, że za kurtyną antysemityzmu i homofobii będą ukrywać się kryminaliści i ludobójcy. Nie możemy akceptować takiej sytuacji w milczeniu – dlatego też zamieszczamy ten wywiad, jako dowód na manipulację YouTube i udział portalu zmowie milczenia na ważne tematy.
==========================================
Oto zablokowana przez YouTube rozmowa z Rafałem Gawrońskim*
- Rafał Gawroński, Gawronski Info, serwis znany na cały świat. Panie Rafale, co się dzieje, że Pana tak wszyscy chcą oglądać i czytać?
- Otóż piszę o niekonwencjonalnych sprawach, o judeosatanistach, którzy przywędrowali także do Polski ze zmianami cywilizacyjnymi, a tutaj jesteśmy akurat jesteśmy akurat pod Sejmem, gdzie ta grupa społeczna jest bardzo silnie zainstalowana.
- Pan był nękany przez wszelkiego typu służby, jest Pan na wolności. Jak Pan sądzi, dlaczego jest Pan na wolności z takimi poglądami?
- Otóż dzięki internautom, dzięki ludziom życzliwym, dzięki Polakom, którzy nagłośnili całą sprawę mogę tutaj być i nagrywać dla moich widzów, słuchaczy, to co się dzieje tutaj w Sejmie. Do Sejmu nie mam wstępu po publikacjach na temat katastrofy smoleńskiej.
-Wróćmy do tematu judeosatanizmu. Nie jest to antysemityzm, jeśli się mówi o judeosatanizmie?
- Nie, to jest całkowicie inna sprawa, to jest całkowicie inne pojęcie natury formalno – prawnej.
- Czy uważa Pan, że w środowiskach żydowskich są grupy kryminalne?
- Oczywiście, tak jak w każdych, czy to w środowiskach polskich czy amerykańskich są środowiska o charakterze kryminalnym.
- Czyli nie jest Pan antysemitą mówiąc, że żydzi mogą być kryminalistami?
- Oj nie. Ja tutaj mam szczególny aspekt, brat mego ojca był w Dachau, z tego względu, że babcia nie podpisała volkslisty, ojciec był z karą śmierci do 56 roku, tak że nasza rodzina była szczególnie nękana przez faszystów i komunistów.
- Dlaczego Pan mówi, że w Sejmie są judeosataniści, jakie ma Pan dowody na ten temat?
- Otóż był odprawiany Pentagram w zeszłym roku, efektem tego rytuału Pentagramu, była ustawa szczepionkowa, gdzie uprawnienia Państwowej Inspekcji Zdrowia przekraczają znacznie kompetencje wszystkich służb razem wziętych.
- Czyli planowano ludobójstwo, to samo z GMO?
- Tak, ograniczenie ludności – pan Gates mocno lobbuje na ten temat, nie tylko on, ale także Holdren i inni doradcy Prezydenta Obamy.
- Czy Pan jest odosobniony w swoich poglądach, czy nie?
- Nie, bardzo wielu słuchaczy których pozdrawiam serdecznie ….
- Ale mówię o ekspertach, czy jest Pan jedynym człowiekiem, który w ten sposób twierdzi?
- Zajmowałem się przedtem hodowlą koni. Ze względów politycznych nie mogęsię już końmi zajmować, ani prowadzić gospodarstwa rolnego, okradziono mnie z całego mojego dobytku, chcę przekazać moją wiedzę innym ludziom, którą posiadam, którą znam z najwyższych półek, czyli z tych światowych jockey-klubów.
- Z koni Pan trafił do więzienia?
- No, tak nie od razu. Przecież była sytuacja, kiedy przeciwstawiałem się politykom Platformy Obywatelskiej, którzy akurat wystawiali decyzje podatkowe z rażącym naruszeniem prawa, aby nabyć moje gospodarstwo rolne.
- Czy to ma związek z Pana działalnością publicystyczną?
- Tak, jak najbardziej. Siedziałem 6 miesięcy w więzieniu z artykułu 212, to jest taki artykuł totalitarny dla dziennikarzy.
- Ustawa o GMO, właśnie dzisiaj tutaj o tym rozmawiamy z posłami PiS-u. Czy ma Pan nadzieję, że uda się presją społeczną zmusić posłów w tym Sejmie „Judeo-satanistycznym” jak Pan go nazywa, do tego żeby nie dokonywali ludobójstwa na Polakach za pomocą GMO ?
- Nie. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości to są posłowie sterylni. Oni się uaktywniają, gdy należy pobrać dietę, gdy należy się przedstawić pozytywnie panu prezesowi i to wszystko. Właściwie nie wykorzystują swoich możliwości prawnych którymi dysponują. Najlepszym przykładem jest tu moja sytuacja, gdzie złożyłem petycję do Parlamentu Europejskiego 1248, pan poseł Wojciechowski aktywnie się włączył w to, a żadnych kroków prawnych nie podjął. Kończy się tylko na tzw. gadaniu.
- Czy teraz też tak samo się skończy na gadaniu?
- Oczywiście, jak najbardziej.
- Ale posłowie mają dobre intencje?
- No wie pan, za taką dietę, to by też pan miał dobre intencje.
- No tak, ale są przeciwni ogółowi, że tak powiem.
- Ktoś musi być przeciwny, aby była demokracja, rzekomo.
============================================
*Rafał Gawroński publikuje na poloniae.nowyekran.pl oraz rafzen.wordpress.com. Jego kanał na YouTube: youtube.com/aferyprawatv
USA kryją motywy Mordu Rytualnego w Katyniu.
ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM
Judeo-sataniści to sprawcy mordów rytualnych na Polakach, Narodzie Umiłowanym przez Boga !
Stany Zjednoczone z Izraelem udostępniły tylko część archiwum dot. Mordu Rytualnego dokonanego w Katyniu przez żydów i podobno ateistów na Polakach.
Mord Rytualny w Katyniu trwał 40 dni, czyli 7 niedziel !!!
Za każdą niedzielę zapalano kolejną świecę na menorze !!!
Dwa dni tylko żydzi nie mordowali Polaków, ponieważ zakazuje im to religia.
https://www.youtube.com/watch?v=JW20VO8xkr4
http://www.nowyekran.net/category/27,k-katolicki Dół formularza
Okupacja, a nie żadna demokracja !
ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM
Teraz wiemy o wiele więcej jak Polacy stali się niewolnikami we własnym kraju, a judeo-sataniści wykupują Polskę wraz z Polakami bez ich zgody i nie kryją się z tym.
Wybieranie mniejszego zła to wybieranie zła. Taką strategię od lat proponują Polakom judeo-satanisci w Polsce. Ewa Krętacz bogini judeo-satanizmu w Polsce tak pisze o dzisiejszym dniu:”
"4 czerwca 1989 roku Polacy dali wyraz głębokiego poparcia dla obozu Solidarności oraz zachodzących w naszym kraju przemian społeczno-politycznych. I chociaż nie były to wybory w pełni demokratyczne, to po raz pierwszy w historii PRL mogliśmy samodzielnie i swobodnie zadecydować o swoim losie. Wybraliśmy wolność i demokrację" – napisała laga marszałkowska w oświadczeniu.
Na pierwszych stronach mediów reżimowych widnieją takie wpisyz okazji 24. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnychjak np.:"4 czerwca 1989 roku Polska odniosła zwycięstwo, z którego może być naprawdę dumna." Przecież ta demokracji jest tylko dla rzekomo ateistycznych żydów z Rosji i ich kolaborantów, którzy okupują Polskę od 1939 roku.
Teraz wiemy o wiele więcej jak Polacy stali się niewolnikami we własnym kraju, a judeo-sataniści wykupują Polskę wraz z Polakami bez ich zgody i nie kryją się z tym.
-Dlaczego mieliby się kryć skoro mogą bezkarnie strzelać do Polaków w dniu ich Święta Narodowego 11 listopada ?
-Dlaczego rolnicy w Polsce są okradani, a ci co się upominają tylko o swoje wtrącani do wiezień zob: Petycja 1248 do PE / Rafał Gawroński lub mordowani tak jak w przypadku A. Leppera ?
-Dlaczego rolnicy z Niemiec (DDR) otrzymali już o 300 % więcej dopłat z Unii Europejskiej od rolników w Polsce ?
-Dlaczego judeo-sataniści mogą bezkarnie zamordować dwóch Prezydentów RP ?
Odpowiedź na te pytania znajdziecie Szacowni Państwo w dzisiejszych wiadomościach. http://podatki.wp.pl/kat,66248,title,Ministerstwo-Finansow-chce-zniszczyc-polskich-przedsiebiorcow,wid,15699065,wiadomosc.html
Gdy piszę o okupacji Polski to mam na myśli Polaków, a nie mniejszości które sprawują wszechwładzę i również w Kościele !
I to jest najsmutniejsza teza, że biznesmeni w sutannach chowają Krzyże po wewnętrznych kieszeniach marynarek gdy odwiedzają prawdziwe piekło na ziemi, a nie jak głosi slogan reklamowy Ziemię Świętą !
Odwrócenie symboliki nazewnictwa to ich metoda tak jak zamiast okupacji Polski przez rzekomo ateistycznych żydów z Rosji głoszą oni hasła o demokracji !
Tusk chce Fukushimy dla Polaków !
ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM
Ten osobnik pełni funkcję Premiera dzięki braciom Kaczyńskim !
Tusk niezdolny do pełnienia funkcji Premiera po dramatycznej wizycie zbrodniarza z Izraela Netanyahu.
Dzisiaj zauważyłem karetkę pogotowia której personel wychodził z Kancelarii Urzędu Rady Ministrów podczas gdy w tym samym czasie przebywał Premier Japonii.
Kto potrzebował zatem pomocy lekarskiej ? Z pewnością nie Premier Japonii.
Jednak sprawa jest poważna ponieważ Tusk planuje Fukushimę w Polsce dla Polaków.
Oto co oświadczył podczas wspólnej konferencji: ”...Oba nasze kraje muszą dużo płacić za importowaną energię, a to ma bezpośredni wpływ na konkurencyjność naszych gospodarek. Uzgodniliśmy w związku z tym kontynuowanie prac Grupy Wysokiego Szczebla do spraw Energetyki, szczególnie w sektorze energii jądrowej i odnawialnej” – poinformował Tusk na wspólnej konferencji prasowej z Shinzo Abem Premierem Japonii.
To kolejny skandal aby w Polsce gdzie surowców energetycznych jest pod dostatkiem na najbliższe 300 lat budować elektrownie atomową jak w Fukushimie !
ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM
Historia Dziejów Artylerii Konnej eksponowanej w Kościele Św. Anny. jest zaciemniana wraz z pamięcią o zbrodni ustrojowej 1940 roku i jej znamionami Katyńskich dołów śmierci.
Okupanci zrywali i zasłaniali tablice memoratywne, tak jak w kosciele Św. Anny w Warszawie.
Zasadnicze postawy wyrażane przez Kombatantów Polskich – Ułanów Jazdy Polskiej, którzy z racji doświadczeń wojskowych ks. proboszcza Uszyńskiego – Kaplicę Loretańską kościoła pw. Św. Anny umiłowali sobie miejsce to, jako Depozyt Prawdy o Świętym Narodowym Dziedzictwie Służby Bogu, Bliźniemu i Ojczyźnie to nasz drogowskaz.
Ustanowione w tych czasach, stosowne tablice, rekwizyty historii i służby zaświadczały w kościele, o postawach, o potrzebie poświęcania się wartościom na rzecz Ojczyzny we wszystkich okresach Jej bytowania!
Pamiętamy też o walce jaką podjął dla zachowania tożsamości tego miejsca i tablic pamięci, w ramach Duszpasterstwa Kawalerii i Artylerii Konnej, oficer 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich, Kawaler Krzyża Virtuti Militari – ostatni Oficer Służby Stałej tych formacji – Pan płk. inż. Jan Błasiński, wspomagany przy tym ofiarnie przez środowiska i córkę, zacną Patriotkę Polską, Panią Barbarę Butler –Błasińską.
Dzięki wsparciu prasy i poparciu szerokiej warstwy społeczeństwa, skazane na zagładę miejsce pamięci o Polskiej Kawalerii i Artylerii Konnej zostało zachowane, a działo to się wszystko w niepożądanym społecznie celu, czyli czasie tworzenia doraźnego miejsca dla Deportowanego Symbolu Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie.
/materiały prasowe „RZECZYPOSPOLITEJ pt. „Kawalerzyści bronią tablic z cyklu Społeczeństwo i Monika Górecka-Curyłło, oraz ikonografia środowiskowa zgromadzona w archiwach kombatanckich Duszpasterstwa Weteranów Kawalerii I Artylerii Konnej /
Dzięki takim pokoleniom bliskim Panu Janowi Błasińskiemu – nam współczesnym, pomagała już wytworzona tym samym racja tożsamościowa, między innymi o tym, że Kościół w Polsce był zawsze z Narodem Polaków – Słowian czymś więcej niż Znamieniem Wiary, był, jest i będzie nadal Skarbnicą Polskości, również Domem Pańskim, a i przy tym równocześnie, ten Dom Polski, będzie Nam nadal duchową, historyczną i mentalną ostoją, jako depozyt Narodowej Prawdy o służbie kolejnych pokoleń Polaków.
Na frontonie Kaplicy Loretańskiej onegdaj był umieszczony wiodący transparent: Kościół Naszym Domem, co dla nas oznaczało jednocześnie, że Nasz Dom jest także Wiekowym Kościołem ! Miedzy innym, na tym polega ta wielka i niezniszczalna dydaktyczna funkcja trwania przy imponderabiliach, także tych z Kaplicy Loretańskiej, o czym dosadnie pisze przywoływany jako świadek naszej historii, bohater początków II Rzeczypospolitej, Ułan, Pan Jan Błasiński. Polska jest dumna ze swojej historii i bytu Narodowego.
Nie leży za tym, w Polskim obyczaju zrywać lub zasłaniać Tablic Pamięci po Zasłużonych Wiernych Synach Ojczyzny i nie jest to przy tym także metoda godna i potrzebna do kontynuacji dalszych dziejów Rzeczypospolitej wraz z dalszą Wiekową Misją Kościoła w Narodzie Polaków !
Zapewne taki cykl dewastowania Ethosu Pamięci nie jest tu skutkiem braku wiedzy lub zwykłej przypadkowości !
Jest w tym dziś jaki głębszy i bolesny cel, którego nam zwykłym obywatelom trudno odczytać gdyż jest to stan potajemnie proponowany jako cel Globalizmu – Jako Znaki Czasów. Podobne postępowania wpisywały się czynami w barbarzyńską metodykę rewolucyjnej walki, kiedy jedne symbole, przy użyciu nagiej siły i krwawej przemocy, zastępowano następnymi. Znane są nam przecież faktyczne, a także filmowe sceny kiedy okupanci zrzucali z pogardą na ziemię – Symbol Orła Białego – Symbol Rzeczypospolitej.
Nie do przyjęcia jest więc podobna metodyka: by szukając miejsca dla Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia przy tej okazji niszczyć i deprecjonować trwale zapisane prawdy o dziejach Narodu Polskiego lat II Rzeczypospolitej. W tym również materialnej historii o Dziejach Artylerii Konnej eksponowanej w Kościele Św. Anny.
Z tym nie należy zaciemniać pamięci o zbrodni ustrojowej 1940 roku wraz z jej znamionami Katyńskich dołów śmierci. Co ważne właśnie tutaj w tym Kościele, tu gdzie ze służebnym celem utwierdzone są na ścianie Kaplicy Loretańskiej chwalebne votywa Polskiej historii.
To są fakty wymowne ponieważ dotykają memoratywnych tablic z historią, której zawsze otaczał szacunek Narodu i część świętej wymowy ze strony Kościoła w Polsce zespolonego czynem wiekowego bytu na przestrzeni dziejów z Narodem Polaków Słowian.
Właśnie ten czynnik wspólnoty Kościoła i Narodu, broniący symbolu Krzyża i jego prawa do przestrzeni publicznej nie tylko na Krakowskim Przedmieściu podnosili jako zasadniczy czynnik współegzystencji, Obrońcy Krzyża.
Gawronski Rafzen - Wielokrotnie atakowany, więziony, szykanowany, prześladowany, dyskryminowany i pomawiany za to, że jestem Polakiem w Polsce. Publikacje utajniane; salon24 lub portale z publikacjami atakowane przez urzędowych hakerów: … [More]
14.września 2010r. Rafał Gawroński wyszedł na wolność po 114 dniach więzienia bez oskarżenia, będzie odwoływać się w Strasburgu. Polska jest krajem bandyckim i kryminalnym. Aparat państwa polskiego jest głównym katem narodu polskiego i wrogiem publicznym nr 1.
Źródło: blog Marka Podleckiego
29 Wrzesień 2010
Po dwóch tygodniach od wypuszczenia go z więzienia Gdańsk – Przeróbka, Rafał Gawroński wreszcie dochodzi do siebie i decyduje się na komentarz do skandalu aresztowania i sytuacji w jakiej się znalazł.
bezpośredni link: http://www.youtube.com/watch?v=_OODCuEs5ok
Czytaj dalej…
Kategorie:Polska-bezprawie, Wideo
13 Wrzesień 2010 5 komentarzy
Pierwszy więzień polityczny V RP dziennikarz polonijny Rafał Gawroński nie próżnuje nawet podczas przymusowego urlopu nad morzem. Bezpośredni link: http://www.youtube.com/watch?v=KETx_rXK9lk Czytaj dalej…
Kategorie:Polska-bezprawie
12 Wrzesień 2010 Skomentuj
LUDZIE DLA NICH SĄ GORSI NIŻ BYDŁO!
bezpośredni link: http://www.youtube.com/watch?v=Y8z63lJRsi4 Czytaj dalej…
Sataniści w Sejmie.
http://pl.gloria.tv/?media=250555
Ostatnie nagranie Gawrońskiego przed aresztowaniem. Satanizm.
Nie tylko chrześcijanie są dyskryminowani w Sejmie, kobiety również. Żydzi wydają polecania nie tylko Komorowskiemu, ale Kopacz również.
Satanizm – termin określający przekonania i ideologie, charakteryzujące się wierzeniami związanymi z Szatanem lub filozofią akcentującą opozycyjną stronę świata bądź ludzkiej natury, np: nie zabijaj to masz zabijać oraz nie kradnij to masz kraść, itd.
W moim poprzednim wpisie pisałem o dyskryminacji chrześcijan w Sejmie. Jednak nie tylko chrześcijanie są dyskryminowani w Sejmie. Są dyskryminowne kobiety jak np. Kopacz, której żydzi zabronili zapalać menory. Menorę zapalił gorliwy zausznik Grabarczyk.
W tak prosty sposób wszystkie kobiety w Polsce dowiedziały się, że nie mogą zapalać świeczek na menorze w Sejmie ponieważ zabronili im to żydzi. Jest to tym smutniejsze, iż dotyczy to drugiej osoby w państwie, której żydzi wydają zakazy a Kopacz jak na prawdziwą orędowniczkę spraw kobiet przystało podporządkowała sie zakazowi obcej Polakom religii w Polsce.
Jak widzimy na przedstawionym zdjęciu sataniści żartownisie ku uciesze swych przełożonych ujawnili prawdziwe oblicze Nycza który wsławił się tym, iż mimo art. 5 Konkordatu i gwarancji obecności symboli religijnych w miejscach publicznych wysłał duchownych aby usunąć symbol religijny z miejsca publicznego. Został on za to mianowany kardynałem.
Nie licząc Turowskiego ( zdemaskowany w wyniku zamachu stanu) ilu jest jeszcze wokół Papieża księży patriotów jak Jaruzelski, którzy przedładają właściwe opinie od Kiszczaka Papieżowi ?
Rafał Gawroński
Po nieudanym zdjęciu Krzyża w sejmie RP dokonano rytuału pentagramu, aby oczyścić sejm z resztek chrześcijaństwa.
http://rafzen.wordpress.com/2011/12/23/satanisci-w-sejmie/
Primo 2012-05-21 21:17:49
Rafał Gawroński: rozpaczliwy telefon z więzienia. Ćwiczenia bojowe na więźniach.
Szykanują w więzieniu Rafała Gawrońskiego, a na wolności jego rodzinę
Bardzo mi się nie podoba sytuacja blogera i dziennikarza Gawrońskiego.
Jego wnioski penitencjarne nie są popierane przez zakład karny. Nadto uniemożliwia mu się opiekę nad nowo narodzonym synem.
daniel.k 2012-03-31 13:24:16
@carpediem1 - Gorszego awanturnika i pieniacza od Ciebie na tym portalu nie ma. Jesteś zniewolony nienawiścią do każdego, kto kocha Boga i swoją Ojczyznę - wniosek z poniższego komentarza.
Jędrek 2012-03-31 13:09:41
To jeszce jeden dowód na to ze masoneria (antychryst)-rządzi juz swobodnie i otwarcie -a ten filmik był jednym z dowodów potwierdzajacych ten fakt;
http://pl.gloria.tv/?media=273333
daniel.k 2012-03-31 13:03:55
Dziennikarz, bloger i rolnik został aresztowany 26 stycznia w Warszawie. Jest jednym z najbardziej prześladowanych opozycjonistów wobec kryminalnego syjonizmu, który sprawuje w Polsce władzę. Publikacje Gawrońskiego wywołują furię, jednak dzięki publikacjom w internecie nie można go tak łatwo sprzątnąć. Rafał Gawroński potrzebuje pomocy, także finansowej - na telefony i przede wszystkim adwokata. Adres zakładu karnego w Kwidzyniu gdzie obecnie przebywa:
RAFAŁ GAWROŃSKI SYN ZENONA
Zakład Karny … [More]
Primo 2012-02-01 04:16:05
Sataniści w Kościele>>> http://rafzen.wordpress.com/2012/01/06/satanisci-w-kosciele/
David37 2012-01-30 22:02:08
RAFAŁ GAWROŃSKI - CHCIELI BYM POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO: http://www.youtube.com/watch?v=_OODCuEs5ok
David37 2012-01-30 21:58:56
Boją się hierarchowie prawdy?! Przeszkadza im prawda którą głosi ks.Piotr Natanek?
==========
re
Oto co nagrał redaktor Gawroński przed swoim aresztowaniem 26 stycznia 2012.
Co to takiego rytuał satanistyczny pentagramu odprawionego w sejmie 22 grudnia?
http://www.gloria.tv/?media=250555
Zmówmy jedno Zdrowaś Maria o bezpieczeństwo boże dla red Rafała Gawrońskiego.
Króluj nam Chryste, ratuj przed szatanem i jego sługami na wysokich stanowiskach w państwie.
baj900 2012-01-30 14:03:20
.
Msze św. o intronizację Jezusa na Króla Polski
/ comiesięczne/
w bazylice NSJ ul.Kawęczyńska 53
Warszawa Praga Północ
dojazd tramwajem 7 i 3 bezpośrednio przed bazylikę.
14.01. 2012
10.02.2012
10.03.2012
21.04.2012
12.05.2012
09.06.2012
14.07.2012
11.08.2012
08.09.2012
13.10.2012
10.11.2012
08.12.2012
wszystkie msze św. o godz.8.00 / II sobota miesiąca/
...maniek 2012-01-30 13:12:21
Autor filmu - zarejestrowany agent nie uzyskał w IPN statusu pokrzywdzonego. !!!!
Pierwsza strona karty E-16 Marka Podleckiego z archiwum IPN niżej.
http://demostenes.nowyekran.pl/post/31323,poza-prawem-cz-iii
"Mieszko" doprowadził do uwięzienia w lochach UB Agaty Mamoń podejrzewanej o współudział w emisji nielegalnej audycji radia "Solidarność".
http://katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?idx=M&katalogId=4&subpageKatalogId=4&pageNo=1&nameId=7513&osobaId=13148&
Izrael kupuje Polskę i biskupi w Polsce też chcą trochę zarobić np.: na darmową dystrybucję szczawiu jako dar Unii Europejskiej, dlatego Episkopat zawarł przymierze w tej sprawie z judeo-satanistami. Ale abp Gądecki idzie dalej i planuje zmiany nie tylko w Sejmie ale w Episkopacie i całym Kościele. Jako rasa panów żydzi lub ich kolaboranci muszą być oprócz posłów i senatorów również biskupami Kościoła i żaden goj się teraz nie prześlizgnie do władzy wszelakiej w tym kościelnej.
Kto jednak kłamie w sprawie zaproszenia delegacji kupców ponieważ jedni nazywają wyjazdy biznesowe „PIELGRZYMKĄ” do Ziemi apartheidu, natomiast dewianci cywilizacyjni i mordercy Polaków twierdzą, iż to jest oficjalna delegacja i to oni ich zaprosili na koszt przelanej ludzkiej krwi?
Dlaczego Episkopat np.: nie uznaje Państwa Palestyńskiego i biskupi nie wyrazili nawet chęci aby spotkać się również z Mahmudem Abbasem Prezydentem Palestyny ?
Judeo-sataniści twierdzą, że biznesmeni z Episkopatu byli na zaproszenie Izraela:” Na czele 15-osobowej delegacji biskupów i duchownych stanął abp Stanisław Gądecki, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Delegacja przebywała w Izraelu z oficjalną wizytą jako goście Państwa Izrael. W programie wizyty (7 – 14 marca) znalazło się m.in. spotkanie z Przewodniczącym Knesetu Benjaminem Ben-Eliezerem, Naczelnymi Rabinami Izraela oraz z liderami pozostałych wyznań religijnych zamieszkujących Izrael. Biskupi zwiedzili również Instytut Naukowy Weizmanna, Instytut Yad Vashem oraz wzięli udział w spotkaniu poświęconym izraelskiemu społeczeństwu. W ramach wizyty dostojni goście odwiedzili również miejsca związane z kościołem chrześcijańskim w Ziemi Świętej.
”http://embassies.gov.il/warsaw/newsAndEvents/Pages/2013-03/Wizyta-polskich-biskupow-w-Izraelu.aspx
Natomiast KAI tak relacjonuje ten gescheft:
„Delegacja Konferencji Episkopatu Polski powróciła z ośmiodniowej pielgrzymki do Ziemi Świętej. Abp Stanisław Gądecki, który w dniach 7-14 marca przewodniczył tej wyprawie, podkreślił, że była to pielgrzymka do miejsc świętych chrześcijaństwa związana z Rokiem Wiary, jaki trwa w Kościele… W pielgrzymce do Ziemi Świętej uczestniczyło 10 biskupów i 4 księży z sekretariatu KEP. Delegacji przewodniczył abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący KEP. W jej skład weszli także czterej biskupi diecezjalni: metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser, biskup włocławski Wiesław Mering, biskup łowicki Andrzej Dziuba i czterej biskupi pomocniczy: bp Józef Kupny z Katowic, bp Stanisław Gębicki z Włocławka, bp Adam Szal z Przemyśla i bp Mieczysław Cisło z Lublina. W pielgrzymce uczestniczył także sekretarz generalny KEP bp Wojciech Polak.
W imieniu polskich biskupów przemówił abp Gądecki. Zacytował słowa rabina Greenberga wypowiedziane niedawno w Nowym Jorku: "Ponad trzy tysiące lat temu Święty – niech Imię Jego będzie błogosławione – zawarł z ludem Izraela przymierze dla odkupienia świata. Dwa tysiące lat temu Bóg miłości otworzył to przymierze poprzez chrześcijaństwo na wszystkie ludy". „ http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x64719/polscy-biskupi-modlili-sie-w-ziemi-swietej/
Abp Gądecki nazywa Boga; Bogiem miłości natomiast książę kościoła Nycz nazywa Boga;cyt: „Bogiem wszelkich uciech”. „Niech was błogosławi Bóg wszelkich uciech” To tymi słowami kończył Nycz drugi pogrzeb śp. księdza infułata Zdzisława Króla w Świątyni Opatrzności Bożej .
W końcu zdecydujcie co to za Bóg i nie zasłaniajcie Krzyży marynarką lub dokumentami podczas wizyty u judeo-satanistów morderców Polaków. Jak wiemy po powrocie z Brukseli na lotnisku w Warszawie hierarchowie zapytani dlaczego pochowali Krzyże do kieszeni wewnętrznych marynarek oświadczyli:"aby nie drażnić". Nas Polaków natomiast drażnią zdrajcy Polski i Polaków bez względu na wyznanie lub poglądy !
Tak Kochani Rodacy Polacy to smutne, iż nawet media katolickie kłamią czyniąc zaniechania kto płacił za wizytę i kto ją organizował. Należy zauważyć, iż okres wizyty jest szczególnym okresem gdy już władza Benedykta XVI ustała, a władza Franciszka nie jest jeszcze obowiązująca ! To tylko potwierdza, iż Episkopat gra znaczonymi kartami nie tylko z Polakami ale i Papieżem.
Natomiast Episkopat zrobił z Krzyża mebel kościelny, a teraz zawiera przymierze z żydami sprzedając Polskę z Polakami bez ich wiedzy i zgody !
Jan Paweł II, Częstochowa, 15 czerwca 1991 r.
Homilia wygłoszona podczas Światowych Dni Młodzieży - "Wszyscy, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi" (Rz 8,14).
1. "Wszyscy, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi" (Rz 8,14).
Młodzi przyjaciele, bracia i siostry z Polski i z różnych stron świata. Z drżeniem rozpoczynam tę homilię, wypowiadaną w całości w języku polskim. A jeżeli coś jest dla mnie pociechą, to ta świadomość, że nasi goście słyszą ją także w swoich językach. Trochę tak jak w dniu Zielonych Świątek, Pięćdziesiątnicy jerozolimskiej. I nie tylko - ale także ci najodleglejsi oglądają wydarzenie liturgiczne, słysząc to kazanie dzięki ekranom, których nam użyczyli życzliwi nasi bracia Włosi. Wreszcie pociechą jest dla mnie także i ta pogoda słoneczna.
Panie Prezydencie Rzeczypospolitej, Panie Premierze, przedstawiciele rządu i parlamentu, wszyscy moi czcigodni bracia w biskupstwie, kardynałowie, biskupi, wszyscy moi bracia w kapłaństwie, w powołaniu zakonnym - siostry i bracia, w powołaniu wreszcie chrześcijańskim i powołaniu ludzkim, wszyscy, którzy tu jesteście.
Pozdrawiam w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego was wszystkich, młodych, którzy zgromadziliście się tutaj z różnych krajów Europy i innych kontynentów. Przybywacie na Jasną Górę z tą świadomością, że "otrzymaliście ducha przybrania za synów" (Rz 8,15). Dzięki temu "jesteście dziedzicami Boga", a zarazem "współdziedzicami Chrystusa" (Rz 8,17). Razem z Nim możecie wołać: "Abba, Ojcze!" (Rz 8,15). Sam bowiem "Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi" (Rz 8,16). Tę prawdę waszego powołania w Chrystusie rozważaliśmy przy wczorajszym wieczornym spotkaniu, skupiając się wokół trzech znaków: krzyża, Biblii oraz maryjnej ikony.
W dzisiejszą uroczystość pragniemy zwrócić się w sposób szczególny do Tej, którą nade wszystko prowadził Duch Boży - do Maryi. Pozdrawiamy Ją jako umiłowaną Córkę Boga Ojca, która została wybrana na ludzką Matkę Słowa-Syna Bożego. Pozdrawiamy Maryję jako Tę, która to odwieczne wybranie przyjęła, wydając na świat Jezusa Chrystusa za sprawą Ducha Świętego: Dziewica z Nazaretu. Uwierzyła, że to, co niepodobna u ludzi, możliwe jest dla Boga (por.Łk 1,37 ).
2. Dziś Kościół świętuje w sposób szczególnie uroczysty Jej wniebowzięcie. To ostateczne spełnienie życia i powołania Bogarodzicy pozwala nam w świetle liturgii spojrzeć na całe ziemskie życie Maryi, na to macierzyńskie pielgrzymowanie przez wiarę. W sposób najzwięźlejszy, a zarazem najpełniejszy wyrażają to słowa Elżbiety przy nawiedzeniu: "Błogosławiona jesteś Ty, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana" (Łk 1,45).
Te słowa, które Maryja usłyszała przy zwiastowaniu w Nazarecie, spełniły się w sposób przedziwny. Poczynając od betlejemskiej nocy narodzenia Jezusa aż po krzyż na Golgocie, poprzez wielkanocny poranek zmartwychwstania aż do dnia Pięćdziesiątnicy. Na tych wszystkich etapach ziemskiego pielgrzymowania Maryja coraz głębiej poznawała, jak "wielkie rzeczy uczynił Jej Wszechmocny" (por.Łk 1,49 ). A wszystkie te "wielkie rzeczy", magnalia Dei, doznają we wniebowzięciu jakby ostatecznego zwieńczenia. Maryja wstępuje jako Oblubienica Ducha Świętego w dom najwyższych przeznaczeń człowieka. W przybytku Trójcy Przenajświętszej jest Jej wieczyste mieszkanie. Tu zaś, na ziemi, "błogosławioną nazywają Ją wszystkie pokolenia" (por. Łk 1,48).
I my także w naszej szczególnej wspólnocie młodych głosimy Maryję błogosławioną między niewiastami, oddając w ten sposób najwyższą cześć Jednorodzonemu Synowi Ojca, który stał się błogosławionym owocem Jej żywota. W Nim wszakże "otrzymaliśmy wszyscy przybrane synostwo" (por. Rz 8,15).
3. Liturgia uroczystości Wniebowzięcia na tym się nie wyczerpuje. Każe ona patrzeć nam nie tylko w stronę tej "świątyni Boga, która otwarła się w niebie" (por. Ap 11,19). W świątyni tej wszyscy przybrani za synów wraz z Bogarodzicą uczestniczą jako "współdziedzice Chrystusa" w niewypowiedzianym życiu Ojca, Syna i Ducha Świętego, które jest ostateczną pełnią wszelkiej prawdy i miłości. Księga Apokalipsy każe nam oglądać Wniebowziętą jako "wielki znak": "Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu" (Ap 12,1). Jest to więc znak spełnienia w wymiarach całego kosmosu. W tym znaku wracają do Boga, który jest Stwórcą, czyli absolutnym Początkiem wszystkiego, co istnieje, stworzenia w całym swoim wielorakim bogactwie.
W tym znaku wraca do Boga człowiek stworzony na Boży obraz i podobieństwo. My wszyscy mamy tak samo powrócić, skoro otrzymaliśmy przybrane synostwo w Jednorodzonym Synu Bożym, który stał się dla naszego przybrania Synem Człowieczym: Synem Maryi.
Jednakże ten wszechogarniający powrót synów do Ojca jest na przestrzeni całych dziejów człowieka na ziemi związany ze szczególnym dramatem. Liturgia dzisiejsza uwydatnia ten dramat słowami Pawłowego Listu do Koryntian: "Przez człowieka [przyszła] śmierć, (...) w Adamie wszyscy umierają" (1 Kor 15,21-22). Ta śmierć ma wymiar głębszy niż tylko biologiczny.
4. Jest to śmierć, która godzi w ducha, pozbawiając go życia, jakie otrzymuje od samego Boga. Powoduje ją grzech, czyli bunt przeciw Bogu ze strony stworzenia rozumnego i wolnego.
Dramat sięga początku, kiedy to człowiek kuszony przez Złego zapragnął osiągnąć swój cel w sposób autonomiczny. "Będziecie jako Bóg znający dobro i zło" - taki był podszept węża (por. Rdz 3,5), będziecie więc zdolni sami stanowić o tym, co jest dobre, a co złe, niezależnie od źródła prawdy i dobra, jakim jest sam Bóg.
Ten właśnie dramat - dramat pierworodny - znajduje swój symboliczny wyraz w apokaliptycznym znaku dzisiejszej liturgii. Naprzeciw Niewiasty obleczonej w słońce, która symbolizuje kosmos przemieniony w królestwo Boga żywego, staje inny symbol, w którym wyraża się "Zły" pierworodnego dramatu. W Piśmie Świętym ma on różne nazwy, tu przedstawiony jest jako smok, który chce pożreć dziecko zrodzone przez Niewiastę: Jej Syna, który jest Pasterzem "wszystkich narodów" (por. Ap 12,4-5). Ostatnia Księga Nowego Testamentu potwierdza Księgę pierwszą, Księgę Rodzaju: "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, między potomstwo twoje a potomstwo jej" (Rdz 3,15). Dzieje człowieka na ziemi stają się długim pasmem zmagań i walk pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy Ojcem Przedwiecznym, który miłuje świat aż do oddania swego Syna Jednorodzonego, a "ojcem kłamstwa", który jest "od początku zabójcą" (por. J 8,44).
5. O co walczy "ojciec kłamstwa"? Walczy o to, ażeby człowieka wyzuć z przybranego synostwa, pozbawić go dziedzictwa, które w Chrystusie zostało mu dane przez Boga. Walczy z Niewiastą, która jest dziewiczą Matką Odkupiciela świata, z Tą, która jest pierwowzorem Kościoła (por. Lumen gentium, 63). Znak Niewiasty w Apokalipsie wskazuje na Bogarodzicę i wskazuje na Kościół. Wskazuje na wszystkich, których "prowadzi Duch Boży". Na wszystkich, którzy wraz z Chrystusem, jako synowie w Synu, wołają: "Abba, Ojcze!" Wskazuje więc ten znak również i na nas. Wołając wraz z Chrystusem: "Abba, Ojcze!" jako przybrani synowie, uczestniczymy w tym paschalnym zwycięstwie Krzyża i Zmartwychwstania, w którym pierwsza uczestniczy Bogarodzica: Maryja wniebowzięta!
6. Drodzy przyjaciele! Jesteście tutaj zgromadzeni z tylu miejsc, mówicie tak wieloma językami. Nosicie w sobie dziedzictwo tylu kultur, tylu dziejowych doświadczeń. Na różne sposoby doświadczyliście i doświadczacie, wy i wasze społeczeństwa, owej walki, jaka poprzez całe dzieje człowieka toczy się w człowieku - i o człowieka.
Nasze stulecie było i dalej jest szczególnym poligonem tej walki. Pokolenia całe przez nią przechodzą, a równocześnie podmiotem właściwym jest każda i każdy z nas. Człowiek w prawdzie stworzenia na obraz i podobieństwo Boże - a równocześnie człowiek kuszony, aby ten obraz i podobieństwo przemienił w wyzwanie rzucane swemu Stwórcy i Odkupicielowi. Aby Go odrzucił. Aby swe życie na ziemi kształtował tu tak, "jakby Bóg nie istniał". Jakby nie istniał Bóg w całej swojej transcendentnej rzeczywistości. Jakby nie istniał w swojej miłości do człowieka, która Ojcu kazała "dać" Syna Jednorodzonego, dać Syna, ażeby człowiek - przez tego Syna - miał życie wieczne w Bogu.
Wśród tej walki, wśród tych duchowych zmagań, tyle środków pracuje nad tym, ażeby człowieka wyzuć z "przybrania za synów". Wy, młodzi, przybyliście tutaj w pielgrzymce, ażeby potwierdzić to przybranie za synów, aby je na nowo wybrać. Aby z niego kształtować swą ludzką egzystencję.
Aby do niego przybliżać i pociągać innych.
Bądźcie błogosławieni!
Bądźcie błogosławieni wraz z Maryją, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana.
Bądźcie błogosławieni. Niech znak Niewiasty obleczonej w słońce idzie z wami, niech idzie z każdą i każdym po wszystkich drogach życia. Niech was prowadzi ku spełnieniu w Bogu waszego przybrania za synów w Chrystusie.
Zaprawdę, zaprawdę. Wielkie rzeczy Pan wam uczynił! Wielkie rzeczy Pan nam uczynił!
7. Wy, drodzy młodzi przyjaciele, dziewczęta i chłopcy, macie być świadkami wiernymi i odważnymi tych "wielkich rzeczy" w waszych środowiskach, wśród rówieśników, we wszystkich okolicznościach życia.
Jest z wami Maryja, Dziewica z Nazaretu, uległa każdemu tchnieniu Ducha Świętego. Ta, która przez swoją wspaniałomyślną odpowiedź na zamierzenie Boga, przez swoje "niech mi się stanie", otwarła światu upragnioną od dawna perspektywę zbawienia.
Patrząc na Nią, pokorną Służebnicę Pańską, wziętą dziś do chwały niebios, mówię do was słowami św. Pawła: "Postępujcie według ducha" (Ga 5,16). Pozwólcie, by "Duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy, pobożności i bojaźni Pańskiej" (por. Iz 11,2) przenikał wasze serca i wasze życie i by za waszym pośrednictwem przekształcał oblicze ziemi.
Podobnie jak w dniu bierzmowania mówił do was biskup, i ja powtarzam wam, młodym, którzy przybyliście tu ze wszystkich kontynentów: Przyjmijcie Ducha Świętego! Przeniknięci mocą, która od Niego pochodzi, stawajcie się budowniczymi nowego świata: świata innego, opartego na prawdzie, na sprawiedliwości, na solidarności, na miłości. 8. Ten szósty z kolei Światowy Dzień Młodzieży posiada swoje szczególne znamię, które odróżnia go od poprzednich: po raz pierwszy uczestniczą w nim licznie młodzi ludzie z Europy Wschodniej.
Jakże nie widzieć w tym wydarzeniu wielkiego daru Ducha Świętego - razem z wami składam Mu za to dzięki. Po długim okresie, w którym granice pozostawały właściwie zamknięte, Kościół w Europie może w końcu oddychać swobodnie obydwoma swoimi płucami.
Wasza obecność, drodzy młodzi przyjaciele z Europy Wschodniej, jest dziś niezmiernie ważna. Kościół powszechny potrzebuje waszego świadectwa chrześcijańskiego jako cennego skarbu: świadectwa, za które trzeba było często płacić wielką cenę cierpienia w wyobcowaniu, prześladowaniach, w więzieniu, wielką cenę.
9. Dziś nadeszła wreszcie wasza godzina. W okrutnych latach próby Kościół i następca św. Piotra nie zapominał nigdy o was. Tu, w jasnogórskim sanktuarium, możecie teraz dać światu publiczne świadectwo waszej przynależności do Chrystusa i waszej jedności z Kościołem. Składacie je wobec waszych rówieśników, którzy pochodzą ze wszystkich części globu, a w szczególności z krajów Europy Zachodniej.
Na ciebie, droga młodzieży europejskiego Wschodu i Zachodu, stawia stary kontynent w budowaniu owego "wspólnego domu", od którego oczekujemy przyszłości zbudowanej na solidarności i pokoju. Na was liczy Kościół, który w czasie najbliższego Nadzwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów pragnie skupić się nad następstwami niedawnych przemian i podjąć odpowiednie inicjatywy dla ożywienia duszpasterskiej działalności na tym kontynencie. Dla dobra przyszłych pokoleń konieczne jest, by nowa Europa oparła się na fundamencie tych wartości duchowych, które stanowią sam wewnętrzny rdzeń jej tradycji kulturalnej. 10. Serce moje napełnia się radością, gdy widzę was razem, gdy widzę was razem, drodzy młodzi przyjaciele ze Wschodu i Zachodu, z Północy i Południa, gdy widzę was zjednoczonych wiarą w Chrystusa, który jest "wczoraj i dziś, ten sam także na wieki" (Hbr 13,8). Wy jesteście młodością Kościoła, który stoi wobec wezwania nowego milenium. Jesteście Kościołem jutra, Kościołem nadziei
Drodzy przyjaciele, wiecie z doświadczenia, że upadek ideologii w krajach Europy Środkowej i Wschodniej pozostawił w wielu waszych kolegach i koleżankach uczucie głębokiej pustki, wrażenie, że zostali oszukani, a także zniechęcenie i lęk przed przyszłością.
Również w krajach Europy Zachodniej wielu młodych ludzi zatraciło motywy, dla których warto żyć. Objawem tego głębokiego zagubienia jest zjawisko uciekania się do narkotyków. Brak zainteresowania polityką zdradza u wielu poczucie bezsilności w walce o dobro.
Do tych braci i sióstr jesteście posłani wy, jako zwiastunowie Dobrej Nowiny o zbawieniu. Spotykając Jezusa Chrystusa dzięki waszemu radosnemu świadectwu, spotykając Chrystusa i poznając nasze powołanie do godności synów Bożych, będą mogli odnajdywać sens życia. Cierpienie ich bowiem to pragnienie odkrycia znaczenia ludzkiego życia, a przecież Chrystus jest Prawdą, która człowieka wyzwala!
Tych wszystkich, którzy są zawiedzeni ziemskimi zadaniami cywilizacji, zapraszajcie do współpracy w budowie "cywilizacji miłości". Wielkim programem tej cywilizacji jest nauka społeczna Kościoła, którą przypomniałem i potwierdziłem niedawno w encyklice Centesimus annus.
Pracować wielkodusznie nad budową społeczeństwa odznaczającego się stałym poszukiwaniem sprawiedliwości, zgody, solidarności i pokoju, oto ideał, który odsłania każdemu bogactwa daru z samego siebie oraz służby. Ideał, jaki każdy w sobie nosi. We współpracy nad budowaniem braterstwa między ludźmi pośród narodów, w wielkodusznym niesieniu pomocy najuboższym, człowiek może odkryć piękno życia. Jesteście odpowiedzialni, drodzy przyjaciele, za to orędzie ewangeliczne, które prowadzi do życia wiecznego, a zarazem wskazuje bardziej godne człowieka bytowanie na ziemi. Wiele z tego, co będzie jutro, zależy od zaangażowania się dziś dzisiejszego pokolenia chrześcijan. Zależy nade wszystko od waszego zaangażowania, dziewczęta i chłopcy, na których wnet spocznie odpowiedzialność za decyzje, od których zależeć będą nie tylko wasze losy, ale także losy wielu innych ludzi. Waszym posłannictwem jest zabezpieczenie w jutrzejszym świecie obecności takich wartości, jak pełna wolność religijna, poszanowanie osobowego wymiaru rozwoju, ochrona prawa człowieka do życia począwszy od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, troska o rozwój i umocnienie rodziny, dowartościowanie kulturowych odrębności dla wzajemnego ubogacania się wszystkich ludzi, ochrona równowagi naturalnego środowiska, które coraz bardziej bywa zagrożone.
11. Są to, moi drodzy, zadania ogromne. Wymagają serc nieustraszonych, zdolnych uwierzyć nadziei, tej nadziei (por. Rz 4,18). Jednakże, droga młodzieży, w zadaniu tym nie jesteś osamotniona! Jest z tobą Chrystus Pan, Ten, który powiedział: "Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on zapłonął" (Łk 12,49). Ogień: oto co może hartować wasze serca i pobudzać je do podejmowania zadań nawet najtrudniejszych: ogień, który przyniósł Chrystus, ogień Ducha Świętego, który spala wszelką ludzką nędzę, każdy ciasny egoizm, każde małostkowe myślenie. Pozwólcie, by ogień ten wybuchał w waszych sercach. Dziś zapala go w was, tu na Jasnej Górze, Maryja wniebowzięta. Nieście z sobą ten ogień do wszystkich braci i sióstr we wszystkich krajach i na kontynentach. Weźcie go z sobą. Oby nic i nikt nie potrafił go zgasić!
Czym się stała dla nas Jasna Góra? Stała się dla nas dzisiaj wieczernikiem. Oto nowe Zielone Święta, nowa Pięćdziesiątnica: Kościół jeszcze raz zgromadzony razem z Maryją, Kościół młody, Kościół misyjny, świadom swojego posłannictwa.
Drodzy młodzi przyjaciele! Przyjmijcie Ducha Świętego i bądźcie mocni! Czy ja mogę do was coś powiedzieć? Bardzo było potrzeba tych waszych oklasków. Mnie to już nic nie pomoże. Ale trzeba ich było dla was. Trzeba ich dla tej wielkiej uroczystości, która jest pełna radości i uniesienia. Moi drodzy, powiem więcej: trzeba tych oklasków - przebacz mi Matko Najświętsza, co powiem - trzeba dla Ciebie. Chociaż Tobie to już nic nie dodaje do Twojej chwały, ale jest jakąś radością dodatkową, że oni się radują, że my się radujemy w tym dniu. Właśnie, przecież Ty jesteś, Maryjo, Przyczyną naszej radości. A szczyt tej radości jest właśnie dziś - Przyczyna naszej radości. Chcemy to wyrazić, tak jak umiemy, jak ludzie, jak dzieci, jak Twoje dzieci. Przyczyno naszej radości! Moi drodzy, radością się można też zmęczyć, więc się nie przemęczmy radością i idźmy dalej z naszą liturgią, która jeszcze stanowi długą przed nami drogę. Nie za długą, nie do wieczora, ale w każdym razie dobrze poza południe.
1 Luty 2013
„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”
Jego Świątobliwosć Papież Benedykt XVI
p/a Segrataria di Stato
Palazzo Apostolico Vaticano
00120 Città del Vaticano
za pośrednictwem
Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, Księdza Arcybiskupa Celestino Migliore,
Prymasa Polski Księdza Arcybiskupa Józefa Kowalczyka,
Na okoliczność śmierci dwóch Prezydentów Rzeczypospolitej oraz 94 osób towarzyszących, najwyższych rangą wojskowych, duchowieństwa, urzędników, funkcjonariuszy i przedstawicieli wielu organizacji społecznych.
Jego Ekscelencja ks. kardynał Kazimierz Nycz
Konferencja Episkopatu Polski
Rektorat Kościoła Akademickiego w Warszawie.
PT. JM Rektorzy Wyższych uczelni biorący udział w Uroczystości ustanowienia Pomnika Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej 25-11-2012
Panowie Komendanci Wyższych Szkół Wojskowych –Wojska Polskiego
Samorządy Studenckie biorące udział w uroczystości 25 listopada 2012 roku
WP. Barbara Butler – Błasińska opiekunka śladów Polskiej historii w Kaplicy Loretańskiej Kościoła Św. Anny w Warszawie
Stowarzyszenie Kombatantów – Duszpasterstwo Weteranów Kawalerii i Artylerii Konnej
Polska Agencja Prasowa i Agencje Informacyjne przekazujące o uroczystości w dniu 25 listopada 2012 roku w Kościele Św. Anny w Warszawie związanych z pomnikiem ofiarom zamachu w tym media elektronicznego przekazu.
P. Łukasz Krupski – autor pomnika do Kaplicy Loretańskiej Kościoła Św. Anny w Warszawie
P. Dr. Hab. nauk medycznych Krystyna Renkawek – fundatorka pomnika
Rodziny, środowiska dotknięte tragediami Narodowymi Katynia i Smoleńska
WP. Mieczysław W. – donator drewnianego Krzyża na Krakowskie Przedmieście w Warszawie
Osoby personalnie występujące w niniejszym dokumencie
Portale internetowe zainteresowane sprawą Krzyża i pomnika dla ofiar tragedii Narodowej 10 kwietnia 2010 roku
Obrońcy Krzyża w Polsce
W demokratycznym wymiarze – ludzie dobrej woli zaangażowani duchowo i emocjonalnie w sprawy godności Narodowej oraz w pamięć Narodową o dziejach Polski i Polaków w tym Katynia i Smoleńska oraz Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie.
Na okoliczność ustanowienia pomnika „Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej” , w kościele pw. św. Anny – Warszawa, dnia 25 listopada 2012 roku –godz . 19 – Społecznie przewodniczył uroczystości JM Akademii Medycznej w Warszawie Pan profesor Marek Krawczak wraz z licznie zgromadzonymi najwyższej rangi naukowej przedstawicielami warszawskich wyższych uczelni i akademii wojskowej; celebrował JE ks. Kardynał Kazimierz Nycz.
Zanim odniesiemy się do materialnej prawdy o sprawach Katynia i Smoleńska, mając przed sobą powagę i szacunek wobec faktów historii, zostaną przywołane okoliczności tworzące prawdę o tablicach memoratywnych , które zostały ustanowione na frontowej ścianie, a później między innymi zastawione pomnikiem w Kaplicy Loretańskiej -kościoła pw. św. Anny w Warszawie i to właśnie dzieje się za sprawą pomnika dla „Ofiar Smoleńska – 2010”. Mowa o Kąciku Katyńskim i o tablicach – pierwszej z góry – poświęconej ofiarom tragedii Narodowej z dnia 10 kwietnia 2010r., która ma w tym miejscu swój byt – od dnia 25 listopada 2012, tj. kiedy Kardynał Kazimierz Nycz w obecności świata nauki, odsłonił i poświęcił „Pomnik Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej”. Mowa też o drugiej tablicy umieszczonej poniżej, zapisanej treścią pamięci poświęconej w całości hekatombie Narodu Polskiego, dokonanej na oczach całego świata, w obozach jenieckich, przez NKWD – podczas II wojny światowej. Jej wymowa i treść otoczona była zawsze powagą i autorytetem Kościoła Katolickiego w Polsce !!! Przez dziesiątki lat, wartości te stanowiły swoisty uniwersytet wiedzy patriotycznej połączonej razem z segmentem Polskich postaw obywatelskich wobec zbrodni na wschodnich terenach Rzeczypospolitej. Literalna forma czyniła zadośćuczynienie wraz z elementarnym służebnym obowiązkiem nauki Narodowej Pamięci o historycznej tragedii Polaków i Państwa Polskiego, o losach Narodu stojącego niezmiennie na gruncie zasad Wiary, Wolności, Suwerenności oraz Godności Narodowej i postaw Obywatelskich.
W historycznym wymiarze, przez kolejne lata z treści zapisanych na tablicy tzw. katyńskiej , czerpały wiedzę kolejne pokolenia i to w czasie kiedy tożsamościowa prawda o Katyniu była politycznie i prawnie zakazana. Kaplica Loretańska stanowiła w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu strzępek Polskiej historii zwartej godnie w całość z Majestatem Kościoła w Polsce i stanowiła przy tym nieformalne Muzeum Historii Polski, bo tutaj także zawierają się inne wątki dziejowe, były one podnoszone do miana historycznych śladów dla Polskiej tożsamości, jako świadectwa wielkości i godności całego Narodu Polskiego.
Od wieków – My, Polacy prezentujemy wciąż niepoprawialne grzechy pierworodne polegające na miłowaniu wartości takich jak: BOG – HONOR – OJCZYZNA . Należy przy tym dodać, że wielkie zasługi przy tym należne są dla kościoła pw. św. Anny w Warszawie i całej Ojczyzny. Z tych względów mieli proboszczowie świątyni księża: śp. USZYŃSKI, później śp. MALACKI, którzy bez względu na represyjny system władzy oraz zasady ustrojowej negacji traktowali z należnym szacunkiem pamięć o dziejach Polaków. Jednak w miarę upływu czasu kolejni następcy wielkich Polaków pozostawiali Imponderabilia żywiołowi czasu, a sprawy dotychczas traktowane poważnie stawały się względne i systematycznie ulegały deprecjacji.
Z tych to względów kościół akademicki pw. Św. Anny a Warszawie w coraz mniejszym stopniu pobrzmiewa kontynuacją powszechnego szacunku dla Narodowej pamięci. Wymówiono byt wielce zasłużonemu dla tożsamości i Polskości – Komitetowi Katyńskiemu, który działał w tzw. Wieży przy kościele pw. Św. Anny. Społeczeństwo jeszcze pamięta historie o tzw. Krzyżach Kwietnych pozostawianych jako votywa Narodowego oporu wokół kościoła, w czasie wojny wypowiedzianej Polakom w 1981 roku określanej Stanem Wojennym. Jest jeszcze wielu takich, którzy pamiętają skutki represji za to, że chcieli być uczciwymi i umieli przy tym być godnymi Polakami na równi ze swoim Kościołem ! Przy okazji zlikwidowano przestrzeń zwaną cmentarzem wokół kościoła na rzecz bazaru ulicznego.
Dziś potajemnie wprowadzone znamiona globalizmu, oddalają one wiekowe Sakrum od Narodowego interesu Polskiej Sprawy ! W przypadku kościoła akademickiego, nie pomogły krasomówcze kazania ks. Pawlukiewicza i wystawnie dawane śluby. Kondycja Narodowa materii Ducha schodzi w samej rzeczy na dalszy plan, już jako mało ważna misja dziejowa względem Narodu. Dramat ten uwypuklił się kiedy władanie nad Kościołem Akademickim przejęli Moderniści i Supermoderniści – ulegający wpływom mody, koniunktury i globalizmu. Dziś wiekowe Sakrum Kościoła poczęło w równym stopniu mieszać się jako cel dalekosiężny z wyrafinowanym, z intencyjnym – Profanum ! Są już przy tym oczekiwane skutki, które obrazują przykładnie i dobitnie bardzo niekorzystny stan rzeczy.
25 listopada 2012 roku w atmosferze środowiskowej wyniosłości, poprzedzającej odsłonięcia pomnika zebrano tzw. Ciało Pedagogiczne warszawskich uczelni, Młodzież Akademicką wraz z protokolarną Galą Sztandarową. Materii tej towarzyszyła także Asysta Sztandarowa uczelni wojskowych. Poubierane piknikowo panienki, w równym stopniu mogłyby strojnie asystować przy innych zbiorowych spotkaniach i uroczystościach. Fakty i skutki tego stanu rzeczy można było dostrzec – niebawem. Zaszczytna, uroczysta i honorowa postawa przerastała możliwości sporej części zebranych, którzy po upływie dwóch kwadransów nie sprostali obowiązkowi warty przy Sztandarach; potrzebowali podmiany osobowej przy pocztach sztandarowych swoich uczelni.
W tak przedstawiającej się dość pospolitej rzeczywistości, jawią się nam Na Nowo Wzorce: Bohaterowie Ojczyzny – Młodzież Akademicka II Rzeczypospolitej skupiona między innymi w Legii Akademickiej, która przyjęła na siebie znaczący ciężar odpowiedzialności za byt Ojczyzny podczas bezwzględnej walki z Bolszewikami w 1920 roku. Czyżby w tym miejscu i tym czasie,Ta ofiara Życia i Krwi złożona przez ofiarną Młodzież Polską Lat II Rzeczypospolitej była stopniowo, metodycznie i bezceremonialnie rugowana z modelu i kształtu oraz archetypu bytowania Elit Polskich, a co przy tym tragiczne także przy okazji nurtów politycznych z Narodowych Świąt i uniesień – jak powyższe, a co jest i gorsze także z faktów połączonych z pamięcią o Tragedii Narodowej z dnia 10 kwietnia 2010 roku. Każde myślenie o sprawach Ojczyzny domaga się pietyzmu nie bylejakości, którą napiętnowano już publicznie dnia 25 listopada 2012 roku, po zakończeniu niedzielnej parady smoleńskiej w Kaplicy Loretańskiej kościoła pw. Św Anny w Warszawie.
/ vide YOUTUBE www. zenonnowak. pl, z tytułem: „GDZIE JEST KRZYŻ SMOLEŃSKI ?”/
Przy tym ,lekcją były nam zasadnicze postawy wyrażane przez Kombatantów Polskich –Ułanów Jazdy Polskiej, którzy z racji doświadczeń wojskowych ks. proboszcza Uszyńskiego -Kaplicę Loretańską kościoła pw. Św. Anny umiłowali sobie miejsce to, jako Depozyt Prawdy o Świętym Narodowym Dziedzictwie Służby Bogu, Bliźniemu i Ojczyźnie. Ustanowione w tych czasach, stosowne tablice, rekwizyty historii i służby zaświadczały w tym kościele, o postawach, o potrzebie poświęcania się wartościom na rzecz Ojczyzny we wszystkich okresach Jej bytowania!
Pamiętamy też o walce jaką podjął dla zachowania tożsamości tego miejsca i tablic pamięci, w ramach Duszpasterstwa Kawalerii i Artylerii Konnej, oficer 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich, Kawaler Krzyża Virtuti Militari – ostatni Oficer Służby Stałej tych formacji – Pan płk.inź. Jan Błasiński, wspomagany przy tym ofiarnie przez środowiska i córkę, zacną Patriotkę Polską, Panią Barbarę Butler –Błasińską. Dzięki wsparciu prasy i poparciu szerokiej warstwy społeczeństwa, skazane na zagładę miejsce pamięci o Polskiej Kawalerii i Artylerii Konnej zostało zachowane, a działo to się wszystko w niepożądanym społecznie celu, czyli czasie tworzenia doraźnego miejsca dla Deportowanego Symbolu Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie.
/vide materiały prasowe „RZECZYPOSPOLITEJ pt. „Kawalerzyści bronią tablic z cyklu Społeczeństwo i Monika Górecka-Curyłło, oraz ikonografia środowiskowa zgromadzona w archiwach kombatanckich Duszpasterstwa Weteranów Kawalerii I Artylerii Konnej – tel: 22 -625 91`28- czynny w godzinach przedpołudniowych 10-12 i po południu 19 -21 /
Dzięki takim pokoleniom bliskim Panu Janowi Błasińskiemu – nam współczesnym, pomagała już wytworzona tym samym racja tożsamościowa, między innymi o tym, że Kościół w Polsce był zawsze z Narodem Polaków – Słowian czymś więcej niż Znamieniem Wiary, był, jest i będzie nadal Skarbnicą Polskości, również Domem Pańskim, a i przy tym równocześnie, ten Dom Polski, będzie Nam nadal duchową, historyczną i mentalną ostoją, jako depozyt Narodowej Prawdy o służbie kolejnych pokoleń Polaków.
Na frontonie Kaplicy Loretańskiej onegdaj był umieszczony wiodący transparent: Kościół Naszym Domem, co dla nas oznaczało jednocześnie, że Nasz Dom jest także Wiekowym Kościołem ! Miedzy innym, na tym polega ta wielka i niezniszczalna dydaktyczna funkcja trwania przy imponderabiliach, także tych z Kaplicy Loretańskiej, o czym dosadnie pisze przywoływany jako świadek naszej historii, bohater początków II Rzeczypospolitej, Ułan, Pan Jan Błasiński. Polska jest dumna ze swojej historii i bytu Narodowego.
Nie leży za tym, w Polskim obyczaju zrywać lub zasłaniać Tablic Pamięci po Zasłużonych Wiernych Synach Ojczyzny i nie jest to przy tym także metoda godna i potrzebna do kontynuacji dalszych dziejów Rzeczypospolitej wraz z dalszą Wiekową Misją Kościoła w Narodzie Polaków ! Zapewne taki cykl dewastowania Ethosu Pamięci nie jest tu skutkiem braku wiedzy lub zwykłej przypadkowości ! Jest w tym dziś jaki głębszy i bolesny cel, którego nam zwykłym obywatelom trudno odczytać gdyż jest to stan potajemnie proponowany jako cel Globalizmu – Jako Znaki Czasów. Podobne postępowania wpisywały się czynami w barbarzyńską metodykę rewolucyjnej walki, kiedy jedne symbole, przy użyciu nagiej siły i krwawej przemocy, zastępowano następnymi. Znane są nam przecież faktyczne, a także filmowe sceny kiedy okupanci zrzucali z pogardą na ziemię – Symbol Orła Białego – Symbol Rzeczypospolitej. Nie do przyjęcia jest więc podobna metodyka: by szukając miejsca dla Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia przy tej okazji niszczyć i deprecjonować trwale zapisane prawdy o dziejach Narodu Polskiego lat II Rzeczypospolitej. W tym również materialnej historii o Dziejach Artylerii Konnej eksponowanej w Kościele Św. Anny. Z tym nie należy zaciemniać pamięci o zbrodni ustrojowej 1940 roku wraz z jej znamionami Katyńskich dołów śmierci. Co ważne właśnie tutaj w tym Kościele, tu gdzie ze służebnym celem utwierdzone są na ścianie Kaplicy Loretańskiej chwalebne votywa Polskiej historii. To są fakty wymowne ponieważ dotykają memoratywnych tablic z historią, której zawsze otaczał szacunek Narodu i część świętej wymowy ze strony Kościoła w Polsce zespolonego czynem wiekowego bytu na przestrzeni dziejów z Narodem Polaków Słowian. Właśnie ten czynnik wspólnoty Kościoła i Narodu, broniący symbolu Krzyża i jego prawa do przestrzeni publicznej nie tylko na Krakowskim Przedmieściu podnosili jako zasadniczy czynnik współegzystencji, Obrońcy Krzyża.
Dlatego jeden z zespołu / JAZKROJ-a/ -JO, w stosownym czasie, gdy proces obrony Krzyża wstępował w fazę ostrej konfrontacji z ważnymi siłami, specjalną techniką – w lipcu 2010 roku Udekorował Krzyż Biało-Czerwoną Szarfą na Krakowskim Przedmieściu jak Stułą Narodowych Racji. To był dodatkowy Symbol dla Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Pomimo działań prewencyjnych ze strony BOR oraz innych działań wspomagających te procesy represji trwał opór obywatelski. Słowa dezaprobaty dla czynu natomiast wypowiedziano w Lublinie – śp. ks. bp. Życiński upominając przy tym, mówił: „ nie będziemy malowali krzyży na biało-czerwono „!
W ostateczności Szarfa z barwami Narodowymi pozostała na Krzyżu do 16 września 2010 roku, kiedy to Symbol Krzyża obdarto z misterium i ukryto Go przed Narodem w Kaplicy Prezydenta. Biało-Czerwona Szarfa na Krzyżu trwała na symbolice ze znamionami przewodnictwa Duchowego dla Narodu na Krakowskim Przedmieściu, aż do daty siłowej barbarzyńskiej pacyfikacji 16 września 2010 roku, czyli blisko historycznej daty bombardowania stolicy 17 IX 1939 roku oraz 17 IX 1939 roku, czyli aneksji przez Armię Czerwoną wschodnich rubieży Rzeczypospolitej przyznanych Polsce na mocy Traktatu Wersalskiego. Na Krakowskim była to pewna wymowa symboliki: działano aby Symbol już nie powrócił i to wraz z tabliczką na której zapisano szczerze intencje harcerzy. W ostateczności to dzięki temu zabiegowi, tzw. Szarfy świat obiegają do dziś wizerunki Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, dumnie przyodzianego w symbolikę narodową, Biało-Czerwonej Jakości ! Konstatacją tamtych dni był także wizerunek Chrystusa przyodzianego w żałobne barwy Narodowe na Krakowskim Przedmieściu, a pod tym napis: SURSUM CORDA. Dumny Wspaniały Naród Polski kierując się intuicją, poszukując dobra musiał podejmować różnego rodzaju potyczki, by zgodnie ze swoim sumieniem, stawać na wysokości zadań Narodowych po Tragedii 10 kwietnia 2010 roku wraz ze swoim przewodnim hasłem na dni służby społecznej: ..” BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU „ Zakopane; Papież Jan Paweł II.
I działo to się pomimo gorszących scen ze strony znaczących sił jak i elit społecznych ! Niedawno ukazała się kolejna wydana drukiem publikacja pod tytułem …” BROŃCIE KRZYŻA „ Wydawnictwa AA Kraków SC ul. Swoboda 4. 30 -332 Kraków ISBN 9783-6297-40-1. Na str. 93 prezentowany jest symbol Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, odzianego na biało-czerwono. Na stronie ostatniej wydawnictwo odwołuje się do porządku historii i do genezy zdarzeń, które mają, ”swój początek w niemilknącym wołaniu dla zadań, dla Polaków naszego wieku, które postawił patrząc 6 czerwca 1997 r. właśnie na Krzyż na Giewoncie bł. Jan Paweł II.
Dalej napisano: …” Jak mówił Jan Paweł II ten Krzyż z Giewontu ogarnia całą ziemię od Tatr po Bałtyk”, a dalej padają słowa:… „ Album prezentuje Krzyże wpisane nie tylko w przestrzeń Tatr, a także niektóre Krzyże znaczące dla historii Polski, historii dziejącej się na naszych oczach to jest Krzyż z sali obrad Sejmu RP, Pomnik Trzech Krzyży z Gdańska, Krzyż z pl. Zwycięstwa w Warszawie z 1979 r. oraz Krzyż z Krakowskiego Przedmieścia z 2010 r.”
Powyższe sekwencje z perspektywy 2010 – 2012 ukazują nam polityczny – schizofreniczny obraz kraju i społeczeństwa, gdzie można z jednakową siłą wymowy i rangą znaczenia podnosić Krzyż do miana wiodących motywów Narodowych i jednocześnie przy użyciu narzędzi sekować tworzący się proces polityczną represją.
Można pięknie, wzniośle i wspaniale przywoływać słowa Papieża Polaka i jednocześnie podżegać do represji za Adoracje Krzyża, wspartymi barbarzyńskimi metodami niszczenia śladów tej tożsamości.
Można poniewierać ludźmi za wiarę i zbierać tym samym gratyfikacje od czynników oficjalnych.
Można pozbawiać wolności i godności za wierność Krzyżowi i następnie wyśpiewywać kolędy w miejscach poniewierki Ludu Bożego na Krakowskim Przedmieściu.
Można z dużą siłą nacisku Patriotyzm Polski lokować prewencyjnie w Klinikach Psychiatrycznych.
Można klękać przed Krzyżem, by następnie dla pragmatyzmu dziejów, wyrokiem III Władzy , Sądów RP, PUBLICZNY KRZYŻ z Krakowskiego Przedmieścia lokować prawnie w przedziale znamion art. 145 kw. jako ŚMIEĆ z definicją prawa, za sygnaturą Sądu Warszawy Śródmieścia – XI W 9180/ 11, albo też za następną sygnatura akt XI 9180 / dnia 12 lipca 2012 roku. /casus Cz. R /
Umiłowany przez Naród ks. bp Antoni Pacyfik Dydycz, w swoim wystąpieniu z dnia 8 VIII 2012 roku spogląda na postępowanie sądowe w następujący sposób, pisze z mocą swojego Urzędu Biskupiego komentarz do stanowiska przyjętego przez władzę sądowniczą: …” Rzeczywiście, jest to wyrok hańbiący wymiar sprawiedliwości w naszej Ojczyźnie. Za Krzyż zsyłano na Sybir, pozbawiano majątku, wydawano różne inne wyroki wyjątkowo uciążliwe. Ale ten wyrok hańbi nasz wymiar sprawiedliwości. Bolesna to sprawa, obok niej obojętnie przejść nie można. Mam nadzieję, że nasze społeczeństwo nie pozostanie obojętne. Trzeba przypominać znaczenie obecności Krzyża. Trzeba nam przypominać wagę modlitwy za zmarłych. Z całego serca życzę Panu, obwinionemu Bożego Błogosławieństwa, zwłaszcza w walce o słuszną sprawę.”
Tu na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie pomimo szturmu i naporów wciąż Patrioci Polacy walczą o słuszną sprawę myśląc OJCZYZNA, wypowiadają swoje racje, słowa Papieża Polaka Jana Pawła II … BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU ! Odwołując się przy tym do znamion historii powtarzają poetyckie strofy Adama Mickiewicza; …” TYLKO POD KRZYŻEM, TYLKO POD TYM ZNAKIEM POLSKA JEST POLSKĄ, A POLAK POLAKIEM”.
Szczególne znaczenie dla sprawy Krzyża miały kolejne wystąpienia i protesty przed Parlamentem Polskim w dniu rozpoczęcia nowej VIII kadencji Sejmu, podjęte w obronie zagrożonego Krzyża na sali obrad. Pamiętano przy tym o historii i filozoficznych racjach istniejącymi pomiędzy wzajemnymi Dobrami Narodowych Pojęć: BOGA – HONORU – OJCZYZNY. W 1920 roku pod Warszawą legł w gruzach totalny plan bolszewickiego prymatu nad Europą i Światem. W dwadzieścia lat później bolszewicki okupant wdrażał dalej swój zbrodniczy, odwetowy plan zagłady Polaków, także za przyczyną przemyślanej Zbrodni Katyńskiej.
Ta zbrodnia jest mentalnie i duchowo podporządkowana Polskiemu myśleniu w ten sposób, że symboliczne słowo KATYŃ stanowiło i stanowi w Polskim przeświadczeniu o dalekosiężnym planie odwetu jaki podjęto wobec Narodu Polskiego, za klęskę w 1920 roku. Przy tym jeszcze dodatkowo w 70-tą Rocznicę Zbrodni Katynia w niewyjaśnionych jasno i do końca okolicznościach ginie 96 Polaków w dniu 10 kwietnia 2010 roku. Nie byli pijakami, oni spełniali obowiązki z intencją oddania należnej czci i chwały Bohaterom Narodowej Walki o byt Państwa i Narodu Polskiego także w obozach jenieckich na terenie ZSRR okresu II wojny światowej.
Ale też tego samego roku w maju 2010 roku został zniszczony Drewniany Krzyż będący przecież POMNIKIEM PAMIĘCI DLA 96 OFIAR tej TRAGEDII NARODOWEJ. Później dnia 3 sierpnia 2010 roku podejmuje się Barbarzyńską próbę hańbienia Krzyża i to wyższych celów politycznych.
W naszej kulturze nie używa się symbolu Krzyża, po to by przy pomocy intryg, niesnasek i waśni, a także przy pomocy uprzednio chytrze przygotowanych prowokacji osiągać zamierzone cele. Mowa tu o „ATRAPIE POMNIKA CZYLI O PONOWNYM DREWNIANYM KRZYŻU, który po 27 maja 2010 roku został przywrócony przed Pałac Prezydencki. To już było działanie Urzędu na terenie administracyjnym podległym Pałacowi Prezydenckiemu !
W ten układ stanów faktycznych wplątywano, systematycznie czynniki społeczne z postaciami posiadającymi swoje znaczenie dla materii społecznej i tożsamościowej. Taka konstrukcja Krakowskiego Przedmieścia pozwalała z dużą swobodę manipulacji Rzeczywistością Krakowskiego Przedmieścia 2010 roku i to bez zbytniej odpowiedzialności za całokształt zdarzeń, zaistniałych już po 27 maja 2010 roku.
TYM SAMYM ZAMYKA SIĘ I TAK KOŃCZY SIĘ, PO 27 maja 2010 ROKU -PIERWSZY NATURALNY ETAP BYTU DREWNIANEGO KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU, SPRAWUJĄCEGO UMOWNIE DLA SPOŁECZEŃSTWA MIANO POMNIKA NARODOWEGO- WYSTAWIONEGO OFIAROM KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ-PRZEZ NARÓD !/ DONATOR MIECZYSŁAW W./
Fakty te zakreślają –graniczne daty: 14-15 kwietnia 2010 roku kiedy postawiono Krzyż –i trwał ten okres aż do 21/22 maja 2010 roku, czyli do czasu kiedy z premedytacja zniszczono i sprofanowano drewniany KRZYŻ PAMIĘCI POSTAWIONY JAKO ŚLAD I DOWÓD PAMIĘCI NARODU O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ.
Teraz już wiemy dlaczego tak się stało -by przy kontemplacjach nad zdarzeniami było można jednocześnie wzniecać zarzewia narodowych i społecznych konfliktów . By zamiast narodowej jedności wynikłej autentycznie z Procesu Żałoby, przy KRZYŻU ustawionym na Krakowskim Przedmieściu , w Narodzie – budziły się demony! Proces usuwania KRZYŻA -objęty jest drugim okresem krakowskiego Przedmieścia i odnosi się od 27 maja aż do 10 listopada 2010 roku. To był już zamierzony i sterowany różnymi działaniami- okres o antypolskim, antyspołecznym oraz antynarodowym charakterze ! Tylko Ci , co byli blisko mieli możliwość doznawania jakości tych zdarzeń, poznawać temperaturę społecznych dokonań, które łącznie pokazywały kolejne przykłady jak kształtowały się uczucia oraz nastroje Narodu i Społeczeństwa. -Podobnie jak miało to miejsce w gorących okresach poprzedzających uniesienia narodowe poprzedzające na przykład fakty kolejnych powstań narodowych ? Na- pewno były to zjawiska nacechowane wartościami społecznymi bliskimi idei tworzenia się w zalążków ruchu społecznego –„SOLIDARNOŚCI.” Wspominane powyżej fakty, historycznie przełożyły się już dosadnie na szereg zjawisk cywilizacji Chrześcijańskiej – Europy i Świata. Także mają swój wpływ na cechy polskiej demokracji.
-Dziś,/ rok 2012/ w Siedemdziesiątą drugą Rocznicę Zbrodni Katynia-w Miesiącu Pamięci, 25 listopada 2012 roku, z kontekstem tamtych wydarzeń – ustanowiono w niejasnych okolicznościach POMNIK PAMIĘCI DLA OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ, z naruszeniem zasad demokracji, zasad współżycia oraz zasad obyczaju polskiego. – Czy tym, samym – też idzie o to , by ZDEPRECJONOWAĆ ISTNIEWJĄCE JUŻ OD LAT, ZASŁUŻONE MIEJSCE PAMIĘCI O ZBRODNI KATYNIA -USTANOWIONE PRZECIEŻ ZNACZNIE WCZEŚNIEJ, W KAPLICY LORETAŃSKIEJ JAKO VOTYW PRAWDY I PAMIĘCI, czy może idzie przy tym i o inne rozwiązania do których skołatane i zagrożone bytem społeczeństwo jeszcze nie dorosło lub się jeszcze nie przystosowało w ramach politycznego posłuszeństwa albo poprawnego uniwersalizmu ? Samo w sobie wydarzenie WOKÓŁ POMNIKA TWORZY DODATKOWY POSMAK UCHYBIEŃ OBYCZAJOWYCH DLA KOŚCIOŁA DIECEZJI WARSZAWSKIEJ, KTÓRY OBECNIE BORYKA SIĘ Z POPPRAWNYMI FORMAMI CYWILIZOWANYCH POGRZEBÓW WŁASNYCH OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ . To tworzy razem -sumaryczny poważny skutek nijakości wymierzonej w tożsamość narodową! Mówiąc o faktach , z przytoczonych już przykładów w Kaplicy Loretańskiej, wystarczy odwołać się do archiwalnych zdjęć zamieszczanych szeroko na forach internetowych, na których widać –materialnie, jak wertykalna belka rzeczonego krzyża , w swojej dolnej części została otoczona ordynarna białą opaską szlychty po zaprawie murarskiej, którą pozostawiono na miejscu, zaraz po zerwanej tablicy o Ułanach Artylerii Polskiej. Tak pojmowana autonomia PODMIOTU godzi we wszystkie tkanki wrażliwość społecznej, a i w dumę narodową ! Dotyka wszystkich wartości, które dotychczas tworzyły harmonijną jedność NARODU I KOŚCIOŁA NASZEJ OJCZYŻNY!
Brak poszanowania dla uświęconych racji, w myśl zasady: ” SŁOWA UCZĄ PRZYKŁADY POCIĄGAJĄ „ stają się dziś materialną inspiracją do dalszych wiekowych bluźnierstw jakie na przykład pojawiły się już wiele razy, nawet także za sprawą nieposzanowania KRZYŻA NA KRAKOWSKIM. Teraz ta plaga zła sięga już Jasnej Góry i to z celem profanacji, niszczenia -POLSKIEGO ETHOSU, POLSKIEJ NARODOWEJ TRADYCJI I POLSKIEJ IKONY –MATKI BOSKIEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ, uznawanej duchowo –od wieków, za KRÓLOWĘ POLSKI.
Zarówno Tablice Ułanów jak i wydarzenia 3 sierpnia 2010 roku na Krakowskim Przedmieściu budują w konsekwencji barbarzyński obraz społeczeństwa dotykanego widmem własnej klęski!!!
Mówiąc o sprawie, należy jeszcze przy tym pamiętać , że w swoistym czasie na symbolikę krzyża –publicznie została naniesiona intencyjna TABLICZKA wyposażona w stosowną treść z którą utożsamiali się harcerze, a także miliony Uczestników Żałoby. Właśnie tym faktem -w następstwie UWIKŁANO W INTRYGĘ HARCERZY, którzy niesieni swoimi imperatywami służby łatwo utożsamiali się z wytwarzanymi emocjonalnie stanami społecznej rzeczy. -Miało być godnie, a płakać się chce !!! -Nie wolno lekceważyć istniejącego MORALE NARODU !!!
„Rzeczypospolita” o sprawie intencji harcerskich napisała: … HARCERZE WYSZLI NA KRZYŻU JAK ZABŁOCKI NA MYDLE !! Z istniejącej perspektywy czasu dosadnie widać przy tym ,ze nigdy nie było szczerych chęci wykonania młodzieżowych postulatów, a organizacyjne zależności i ranga honoru nie były –tu, przy tych okazjach poważnie brane pod uwagę jako najpiękniejsze walory postaw służebnych wobec NARODU i SPOŁECZEŃSTWA. Należy przy tym dodać to, ze dramaturgia była ściśle powiązania z motywami politycznymi.. Lekceważono przy tym też zasady prawa i obyczaju!
3 sierpnia 2010 roku , po godz. 13 na antenie TVP INFO komentując na żywo wydarzenia z Krakowskiego Przedmieścia –politolog Uniwersytetu Warszawskiego , o nazwisku Wojciech JABŁOŃSKI użył drastycznego zwrotu: … „HARCERZE ZWLEKLI KRZYŻ PRZED PAŁAC PREZYDENCKI „ – Co z uwagi na fakty i rangę przekazu oznacza nie mniej i nie więcej -to, że okazuje się tymi słowami głęboką, naukową –elitarną , a przy tym oficjalną pogardę dla TOŻSAMOŚCI NARODOWEJ I ZNAKU KRZYŻA. Wobec tak zaistniałych faktów ukazuje się przy tym także – inny, potajemny, drugi równoległy plan oficjalnego trybu działań, wokół Katastrofy Smoleńskiej, który wypełnia dosadnie wskazany -DRUGI ETAP TRWANIA KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU, czyli okres konfrontacji -przy użyciu symbolu.
Przy tym -sam KRZYŻ będący donacją Pana Mieczysława W. uzmysłowił NAM, WSZYSTKIM POLAKOM, NARODOWI, ŚWIATU TĘ WIELKĄ PRAWDĘ O POTĘDZE DUCHA NASZEGO NARODU i bliskim związku z CYWILIZACYJNYM SYMBOLEM KRZYŻA i to nawet w tragicznie złożonej specyfice po Katastrofie Smoleńskiej, także w nowych -demokratycznych uwarunkowaniach naszego państwa. TE WŁAŚNIE SYMBOLE: POTĘGA WIARY I DUCH NARODU, W SPOSÓB NIESAMOWITY UKAZAŁAY SIĘ ŚWIATU W 2010 ROKU -JAKO NOWY –POLSKI ZNAK CZASU / SIGNUM THEMPORIS !!!/ DLA CZASU , PO KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ./Podobnie jak morale w 1920 roku/ Nie są to przy tym RELIGIE ! Nie tworzy się z tego SEKTA SMOLEŃSKA ! –To są właśnie kolejne znaki polskiego bytowania i ZNAKI SIGNUM THEMPORIS. To prezentowane i nacechowane uczuciami –emocje. TO SĄ POSTAWY PIĘKNYCH, UCZCIWYCH, GODNYCH SZACUNKU OBYWATELI NAJJAŚNIEJSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ, WYNIKAJĄCE Z GŁĘBOKIEGO PRZYWIĄZANIA DO KULTURY I WIEKOWYCH ZASAD PANUJACYCH WŚRÓD SPOŁECZEŃSTWA POLSKIEGO. Należy przypomnieć i pamiętać o tym, że w czasie ustrojowej indoktrynacji nikomu nie przychodziło do głowy nazywanie PAMIĘCI O KATYNIU –RELIGIĄ KATYŃSKA, A ISTNIEJĄCE ETHOSOWO WOKÓŁ ZBRODNI RODZINY KATYŃSKIE –NIKT NIE NAZYWAŁ SEKTAMI KATYŃSKIMI.
Przy okazji jawią się już symptomy zdarzeń, bo prawdą tych czasów stają się głębokie przeświadczenia o tym, że KTO TYCH ZJAWISK NIE ROZUMIE , NICZEGO JUŻ NIE ZROZUMIE W WYMIARZE -POLSKIM, TAKŻE I Z PRZESŁANIAMI DUCHOWYMI DLA OGÓLNEGO CELU DLA POLSKIEJ RACJI STANU – ZE ZNAMIONAMI: PRO PUBLICO BONO!!!
NARODOWY DREWNIANY KRZYŻ PAMIĘCI BĘDĄCY DONACJĄ PANA MIECZYSŁAWA W. POSTAWIONY PRZEZ HARCERZY POLSKICH DNIA 14/15 MAJA 2010 ROKU BYŁ –JEST I BĘDZIE NADAL SYMBOLEM PIERWSZEGO NARODOWEGO POMNIKA WYSTAWIONEGO OFIAROM KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ W CENTRUM STOLICY JAKO VOTYW PAMIĘCI –JAKO SYMBOL POSTAWIONY PRZEZ NARÓD, CZYLI SUWERENA WSZYSTKICH POLSKICH SPRAW OJCZYZNY! I PRZY TYM NIC NIE MOGĄ MIEĆ DO TEGO -INNI, NAWET, SŁUŻEBNE PODMIOTY POLSKIE, a przy tym nade wszystko pospolici wrogowie polskiego myślenia. Jako żywo przypominają się sceny towarzyszące pokoleniowej myśli utworzenia GROBU NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA W WARSZAWIE, które w kwalifikowany sposób były torpedowane tajnymi sposobami, już w swoim zalążku, przez dyplomacje obcych mocarstw, które łożąc pieniądze, na dywersję, nie mogły pogodzić się z restytucją RZECZYPOSPOLITEJ na politycznych mapach Europy i Świata.
NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU PODCZAS PROCESU ŻAŁOBY TOCZYŁO SIĘ TEŻ WIELKIE, NICZYM NIESKRĘPOWANE, NIEZAKŁAMANE NARODOWE REFERENDUM -ZA: ZA POLSKĄ I ZA KRZYŻEM JAKO POMNIKIEM PAMIĘCI W IMIĘ GODNOŚCI NARODOWEJ / Tak zapisały się w historii tamte dni i tamta symbolika historycznych faktów./ Zbyt wiele powiedziano na ten temat, zbyt wiele napisano o Krakowskim Przedmieściu- zbyt wiele zrobiono filmów i miliony fotografii , by problem Krzyża na Krakowskim Przedmieściu przestał wypełniać rzeczywistość polską, nawet po 2010 roku, a także w aspekcie cywilizacji światowej.
-Dlaczego ustanowiony na Krakowskim Przedmieściu , przez Naród -Krzyż Pamięci dla Ofiar Katastrofy Smoleńskiej został połamany i usunięty ze swojego należnego miejsca w nocy dnia 21/22 maja 2010 roku?
Dziś już wiemy na czym polegała destrukcja! -Chodziło o bardzo prostą przyczynę, aby to wielkie narodowe uniesienie jedności NIE WPISAŁO SIĘ AKTYWNIE W ROZPOCZĘTĄ KAMPANIĘ WYBORCZĄ NA URZĄD PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. Na mocy Konstytucji funkcję po tragicznie zmarłym Prezydencie RP śp. Lechu Kaczyńskim sprawował urząd Marszałka Sejmu w osobie Bronisława Komorowskiego , który prezentował także swoją kandydaturę na opuszczony tragicznie urząd. -Historyczna niegodziwość usunięcia Krzyża Pamięci z Krakowskiego Przedmieścia wywołała przy tym oburzenie społeczne, w czasie Żałoby Narodowej.
Podjęta dnia 22/23 maja 2010 roku AKCJA OBRONY KRZYŻA ze sławetnym hasłem : GDZIE JEST KRZYŻ ? –przeraziła nikczemników -sprawców, bo wznoszone hałaśliwie / autorskie hasło JZ-AH/ , hasło obrony Krzyża docierało do szerokich warstw społecznych w kraju i na Świecie. Poprzez swoją specyfikę -zdarzenie zapełniło wydajnie społeczną warstwę POPKULTURY. Między innymi, na portalach internetowych pojawiały się opracowania -pod hasłem : Gdzie jest Krzyż ? A na domenach internetowych notowano milionowe ilości wejść zainteresowanych sprawą Krzyża użytkowników Internetu. W różnych częściach kraju wznoszono przy różnych sytuacjach konfliktowych wspominane wyżej hasło: Gdzie jest Krzyż ? Hasło to niosło się z siłą powiewu wolności i zapełniało ideą stanu faktycznego polskie place i ulice, zawędrowało także na stadiony sportowe, kiedy otwierano tym hasłem zmagania piłkarskie. Hasło stało się też motywem przewodnim dla różnicy spojrzeń na Krakowskie Przedmieście , by wreszcie towarzyszyć ze swoją dalekosiężną wymową procesom społecznym wokół krzyża –lub innym uroczystościom takim jak przeniesienie pomnika katyńskiego -w nowe miejsce na ul Podwale, albo też jako motyw przewodni filmu Janusza Kłosińskiego –ze kierowanym przesłaniem tego ruchu społecznego, na festiwal filmowy do Niepokalanowa – pt. „W CIENIU KRZYŻA” –Dziś do obejrzenia na portalu YOUTUBE: „ FILM W CIENIU KRZYŻA”. -Co najważniejsze hasło sprzeciwu , wywarło presję na NN sprawców, winnych sprofanowania symboliki Krzyża, w okresie Żałoby Narodowej. Pod presją i naciskiem społecznym – NOWY SYMBOL KRZYŻA, W METALOWEJ PODSTAWIE -dnia 27 maja 2010 roku -powrócił na dziedziniec prezydencki, ALE JUŻ ZA SPRAWĄ URZĘDOWEGO DZIAŁANIA. SYMBOL POSIADAŁ JUŻ SIŁĄ RZECZY PRZYPISANE CECHY FALSYFIKATU DZIEJOWEGO, CZYLI ATRAPY SPOŁECZNEJ DO KTÓREJ DOPISYWANO TEŻ SCENARIUSZE SPOŁECZNYCH KONFLIKTÓW NIOSĄCYCH ZE SOBĄ POTYCZKI I ZARZEWIA WALKI !
- Działo to się w okolicznościach kiedy tę nikczemność wymyślono dla celów tumanienia aktywniosci społecznej. Przy tym, zniszczenie krzyża przypisywano rozmyślnie zjawisku nocnej burzy, której de –facto -nie było, we wskazanym czasie i wskazanym miejscu -przed Pałacem Prezydenckim na przełomie 21/22 maja 2010 roku. -Powrót symboliki krzyża na Krakowskie Przedmieście uznano pierwotnie za sukces i zwycięstwo społeczeństwa w potyczce z wrażymi siłami spraw ojczyźnianych. Spory wkład w tę restytucję miały akcje przed Pałacem Prezydenckim zapisane dziś na portalach internetowych pod zaczepnym tytułem : …” KWIATOWI TERRORYŚCI.” Nie zdawano sobie sprawy jakie cele postawiono w tym czasie–dodatkowo, sprawom powrotu krzyża na Krakowskie, które miały się dziać faktami reżyserskiej kolejności , przy i wokół tego symbolu krzyża. Chodziło o to , BY PRZY POMOCY ŚWIĘTEJ SPAWY – SYMBOLU -KRZYŻA, ZAŁATWIAĆ NAJBARDZIEJ NIEGODNE ROZWIĄZANIA USTROJOWE I SPOŁECZNE – WYMIERZONE W MENTALNOŚĆ I DUCHOWOŚĆ POLAKÓW. Aby przy tym zamaskować intencje, wprowadzono do sprawy społecznej -harcerzy, w nade skomplikowane układy , by przy takim zaangażowaniu duchowo-emocjonalnym młodzieży upodmiotowić sprawą negatywnych celów, by ten powrót symbolu krzyża na Krakowskie Przedmieście, zamieniać w klęskę – Co też i uczyniono przebiegle za sprawą sławetnej tabliczki umieszczonej na krzyżu i napisem :… „ TEN KRZYŻ TO APEL DO WŁADZ I SPOŁECZEŃSTWA…itd”. Przy tym -prawdą jest, że nigdy nie było woli poważnego podjęcia problemu Narodowej Pamięci przez urzędy RP, wobec OFIAR Katastrofy Smoleńskiej, i zakreślonej przez harcerzy konwencji społecznego działania..
W tak przedstawionych okolicznościach nastąpił DRUGI ETAP BYTOWANIA SYMBOLIKI KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU, KTÓRY UMOWNIE TRWAŁ OD 27 05 2010 ROKU AŻ DO DNIA 10 LISTOPADA 2010 ROKU CZYLI DO BLIŻEJ NIEZNANYCH OKOLICZNOŚCI KIEDY ATRAPA KRZYŻA TRAFIŁA PODSTĘPNIE DO KOŚCIOŁA PW ŚW. ANNY W WARSZAWIE.
We sprzyjających okresach tego czasu -bardzo poważny splot zdarzeń społecznych zamierzano rozwiązywać tu jako sprawy polityczno-społeczne, ale już wraz z nowymi sposobami intryg, tak zwanymi lisimi albo tez alternatywnymi krecimi sposobami tumanienia wrażliwości społecznej.
15 lipca 2010 roku, przy pomocy Moniki Olejnik i TVN -Prezydent Elekt Bronisław Komorowski wygłosił urzędową wolę usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej, nawet wtedy kiedy jeszcze trwał okres i proces Żałoby Narodowej. Przygotowane Porozumienie Stron -najwyższego przedstawiciela państwa polskiego i wysokich przedstawicieli Kościoła Kurii Warszawskiej z Młodzieżą Harcerską RP ma cechy administracyjnej ułomności, a przy tym nosi też cechy hańby moralno-prawnej i obyczajowej. To bubel prawny na miarę historii! Wpisuje się on jako skandal do polskiego obyczaju. Posłużył przy tym do łamania woli oraz upokarzania zaangażowanej w Proces Pamięci niezliczonej ilości Pięknej Młodzieży Harcerskiej. Wydumane przenoszenie krzyża kojarzyło się z rezygnacją z młodzieżowych postulatów, postawiło też w stan najgłębszego upokorzenia dumę Młodzieży Polskiej. Młodzież TA odkrywała w sobie kolejne etapy cech społecznego dziedzictwa narodowego, których pozbawiano te organizacje poprzez kolejne lata indoktrynacją czerwonego harcerstwa! Właśnie to był kolejny cel przedsiębranej intrygi wymierzonej za pośrednictwem krzyża. To był cel połączony z INTRYGĄ wobec publicznych stanów rzeczy. – A szło IM przy tym dobrze !!!
Społeczeństwo polskie, Naród ponad tysiąc lat swojej historii szedł z Krzyżem , a to oznaczało, ze również Krzyż szedł z Narodem. Właśnie przyzwolono , by taką historyczną syntezą dziejową -bezkarnie i nikczemnie manipulować! -Nie baczyć przy tym na dobro i okazywaną przy tym szlachetność społeczną Narodu, zwłaszcza okazywaną –tu i publicznie, po Katastrofie Smoleńskiej. W gorącą atmosferę społecznie tworzonych intrygi wpisywały się stanowiska wygłaszane ze strony przedstawicieli Kościoła. -Bezzasadnymi były supozycje ks. Rzecznika Prasowego Konferencji Episkopatu Polski, by tzw. OBROŃCY KRZYŻA skorzystali z pomocy lekarzy psychiatrów. I był to jednocześnie strategicznie przyjęty manewr, bo za tym proponowanym tonem walki i konfrontacji –w dziedzinie psychiatrycznej pojawiały się występki służb państwowych. Jawiły się one przy zapowiedziach i represjach psychiatrycznych, które za razem nie mogły –ze swoimi intencjami postępowania pokonywać materii ustawowej o zdrowi psychicznym. / Przykład J. KOS…./ Swoistym urągliwym pojęciem WOBEC SYMBOLU było wygłoszenie przez Sekretarza Episkopatu Polski -TAKIEGO ZWROTU, ŻE KRZYŻ TO PRZEDMIOT , KTÓRYM MEBLUJE SIĘ RZECZYWISTOŚĆ, W PRZYPAKU KRAKOWSKIEGO – PRZEDMIOTEM TYM MIAŁ BYĆ KRZYŻ Z KRAKOWSKIEGO JAKO MEBEL SPOŁECZNY, którego w konsekwencji –i tak później doprowadzono poprzez wykładnie prawną Sądów Śródmiejskich -do roli zbytecznego dobra – z prawną konsekwencją tego znaczenia -przez art . 145 Kodeksu Wykroczeń; do syntezy historyczno-społecznej: KRZYŻ -TO ŚMIEĆ !/ sygnatura akt XI W 9180/11. Vide Nowy Ekran „ KRZYŻ TO ŚMIEĆ” –Carcinka. Zapisało się to w polskiej historii ohydnie, tak samo podle jak dywersyjno-twórcze, publiczne wystąpienia ks. Sowy, Ojców: Gurzyńskiego, Prusaka i jeszcze kilku innych, których społeczeństwo wpisało sobie za to do swoich kalendarzy zdarzeń, jako JURGIELTNIKÓW, podobnych do tych znanych z historii zaborów jak i późniejszych dziejów powstawania np. Grobu Nieznanego Żołnierza. J E ks. bp. Pacyfik Dydycz wyraził też swoją opinię na temat takich ciężkich posunięć obyczajowo-prawnych skierowanych już przeciwko społeczeństwu i symbolice Krzyża i
Kluczowym dla kondycji społecznej miała być przygotowywana od dłuższego czasu dramaturgia 3 sierpnia 2010 roku. O godz. 13 zamierzano -POMPATYCZNIE, GALOWO, CEREMONIALNIE, PRZY UDZIALE URZĘDÓW, MŁODZIEŻY, KSIĘŻY – DEPOERTWAĆ SYMBOL KRZYŻA Z PRZESTRZENI PUBLICZNEJ. –Dlaczego ten cywilizacyjny libertyński spektakl miał się odbywać z aktywnym udziałem duchownych diecezjalnych –niewiadomo ? Natomiast nie można na to zjawisko spoglądać jako na fakt o przypadkowym znaczeniu!!! W istocie rzeczy szło o to, by nadzwyczaj spektakularnie rozpoczęła się kadencja prezydencka!
-3 sierpnia w godzinach rannych Sąd Najwyższy Rzeczypospolitej Polskiej uznał legalność wyboru na urząd Prezydenta RP-Bronisława Komorowskiego. Nowa kadencja miała być przełomowa i nowoczesna wraz ze swoimi liberalnymi przesłaniami. Miała się teraz zakończyć epoka Pamięci o Katastrofie Smoleńskiej przy jednoczesnym tworzeniu się zrębów dla standardów społecznych i ustrojowych- jako nowoczesne tworzywo wobec podstaw globalnego liberalizmu i świeckości, na miarę oczekiwań Awangardy Zjednoczonej Europy.-Miało to się dziać z koleżeńską przysługą,i z udziałem księży, młodzieży, służb państwowych, także części świadomie ogłupionego i przygotowywanego do swojej klęski -społeczeństwa. –SYMBOL ZNAK KRZYŻA miał być paradnie wyniesiony i zamknięty w ścisłej przestrzeni architektury kościoła jak to się dzieje obecnie w Kaplicy Loretańskiej, za przyczyna intryg i zmowy.
W ten sposób- materialnie zamierzano ukazać i pokazać Światu, że oto Polska –Ojczyzna Papieża -Polaka Jana Pawła II na Zakęcie Dziejowym rozprawia się ze wstecznictwem -ciemnotą, z kultem historycznych zaszłości i tworzy tym samym po drodze do przyszłości swoje STANDARDY NA WZÓR HISZPAŃSKIEGO ZAPATERYZMYU. / vide publiczne wystąpienia Napieralskiego – SLD i oszalałych zwolenników z nijakiej partii, Świńskiego Ryja/
Zamierzano najsubtelniejszym sposobem, do ducha istniejącej już przykładnej demokracji implantować pierwiastki wrogie światopoglądowi chrześcijańskiemu , z nonszalancję i z ranga braku szacunku dla świętych spraw Narodu, także z przesłankami wrogiego SYNKRETYZMU WIARY !!! Za przyczyną manipulacji doprowadzono też do tego ,że hierarchiczny kościół tym samym wydarzeniem miał poważne problemy ze swoim znakiem tożsamości !!!
3 sierpnia 2010 roku, miał się odbyć WIDOCZNY, SPEKTAKULARNY KARDYNALSKI KONDUKT ŻAŁOBNY Z UDZIAŁEM KOŚCIOŁA POLSKIEGO, Z POSTAWĄ KROCZĄCĄ WYRAŹNIE KU SWEMU UPADKOWI. –MARSZ KOŚCIOŁA UPOKORZONEGO DEPRECJACJĄ WŁASNEGO SYMBOLU WIARY -KRZYŻA, I TO W OKOLICZNOŚCIACH PO KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ W KTÓREJ ZGINĘŁA ZNACZĄCA LICZBA POLSKICH DUCHOWNYCH. – W MIEJSCU, PRZED URZĘDEM PIERWSZEGO OBYWATELA RZECZYPOSPOLITEJ! Wspomniany wcześniej politolog naukowiec Uniwersytetu Warszawskiego –Wojciech Jabłoński charakteryzując w TVP –INFO wydarzenia 3 sierpnia na Krakowskim Przedmieściu- powiedział, że harcerze przed pałac ZWLEKLI KRZYŻ. Teraz to miało oznaczyć, że dnia 3 sierpnia, po godz. 13 -2010 roku, w kilka miesięcy po Katastrofie Smoleńskiej, pod przewodnictwem księży diecezjalnych – harcerze w przedemerytalnym wieku, majacy za sobą doświadczenia i historię CZERWONEGO HARCERSTWA, mieli WYWLEKAĆ KRZYŻ PUBLICZNIE Z PRZESTRZENI DZIEDZIŃCA PREZYDENCKIEGO DO KOŚCIOŁA ŚW. ANNY/ vide Jabłoński TVN INFO 3 08 2010 rok/ by tym samym przywrócić pierwotny stan równowagi prawnej dla pożądanego stanu rzeczy na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim.
Za sprawą przywoływanych przez Naród i za sprawą pomocy SIŁ – MOCY DUCHA ŚWIĘTEGO -rozmodlone PIĘKNE KOBIETY POLSKIE –zmieniły samoistnie niecne zamiary! Stało się inaczej niż zamierzano !!! SYMBOL KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU ZOSTAŁ OBRONIONY. Oszczędzono przy tym historycznej HAŃBY I WSTYDU HIERARCHII KOŚCIELNEJ W POLSCE. Zintrygowana do granic możliwości symbolika krzyża na Krakowskim Przedmieściu –pozostała i doprowadziła tym do epokowej konsternacji swoich wrogów, ignorantów i przeciwników wiekowego porządku etycznego -istniejącego przez wieki w NARODZIE POLSKIM. 3 sierpnia 2010 roku, Piękny Naród Polski wysłał Światu swoje nowe nadzwyczaj współczesne i nadzwyczaj cywilizowane przesłanie, co do roli i postaw , oraz swojej godności jak i głębokiej oraz dojrzałej tożsamości narodowej! -Tylko NIKCZEMNICY , zakłamana propaganda pełna wrogości chciała widzieć w tym procesie negatywnie -skrajne zjawiska anarchii społecznej. Podobne zachowania wynikły też z problemu ACTA, które przyniosły podobne skutki. Broniąca swoich racji, internetowa młodzież polska, po upływie półtorarocznym zrozumiała t interes jedności narodowych celów z Obrońcami Krzyża, a działo to się w obliczu podobnych problemów wynikających z zakładania kagańca przez ACTA. Widziano tez przy sprawach jedność także różnicę, jako optykę zdarzeń, które istniały pomiędzy sprawami Krzyża Smoleńskiego, a obroną wolności. ACTA sprawiło, ze powiększył się odruch solidarności społecznej. To są materialne dowody tożsamościowe wykluczające samo przez się patrzenie na zjawiska społeczne –poprzez szablon, poprzez wydumane problemy z dopiskami cech sekciarstwa. Również podczas uznawanych jako najważniejsze wydarzenie 2012 roku -Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, ze zrozumieniem i szacunkiem dla namiętnie rozgorączkowanych społeczności –został publicznie ukazany SYMBOL KRZYŻA. Wywołał postawy i zjawiska szacunku. Był przy tym czynnikiem spokoju i refleksji duchowej, która jednocześnie przełożyła się widomym faktem podczas spotkania Polska –Grecja. Polski bramkarz Przemysław Tytoń, gestem chrześcijańskiej pokory uratował polską drużynę od utraty bramki, przy rzucie karnym. –To są wymierne duchowe fakty -Euro 2012, mimo ,że przedmioty kultu religijnego były zakazane. Życzliwe gesty i uznanie budził symbol Krzyża przed Stadionem Narodowym, jak i na trasie Mostu Poniatowskiego , albo już jako klasyka zdarzeń ukazywany, na Krakowskim Przedmieściu. Tu w gorącej przedmeczowej atmosferze stali zwolennicy krzyża ze swoim cywilizacyjnym przesłaniem jako propagatorzy słów Papieża Polaka Jana Pawła II zredagowanych jako hasło: …” BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU .” Również -podobnie powinno być tak przed wieloma laty, z krzyżami na OŚWIĘCIMSKIM ŻWIROWISKU. – Naród Polski snując refleksje historyczne miał prawo i zarazem obowiązek wobec Świata mówić o swoich tragicznych doznaniach lat II WOJNY ŚWIATOWEJ, raz ze strony zachodniego sąsiada niosącego NAZIZM, także drugiego sąsiada – ze Wschodu , niosącego KOMUNIZM!!! – Pamiętać i cześć należy sie milionom ofiar wojny -teraz tak źle ocenianej historii, uległej programowym założeniom i nagonce prowadzonej w imię fiskalnego holokaustu.. Naród Polski zawsze przemawiał –poprzez SYMBOLE I ZNAKI ODKUPIEŃCZE. WYRAŻAŁ SIĘ GŁĘBOKO POPRZEZ SYMBOL INTENCYJNY KRZYŻA.
Dziś zyskały na tym właśnie aktualności polskie i to za pośrednictwem funkcjonujących już jako symbole – jako wypowiedziane słowa Papieża Polaka Jana Pawła II, wypowiedziane intencyjnie w Zakopanem i Skoczowie. Ich egzegeza sprowadza się do uniwersalnego sensu brzmienia: … „ BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU „. Na Krakowskim Przedmieściu słowa Papieża JP II są dodatkowo wspierane poprzez poetyckie przesłanie Wieszcza Narodów –Adama Mickiewicza mówiące pokoleniom : …” TYLKO POD KRZYŻEM TYLKO POD TYM ZNAKIEM POLSKA JEST POLSKĄ , A POLAK POLAKIEM”. Za sprawą Katastrofy Smoleńskiej oraz kolejnych wydarzeń z Krakowskiego Przedmieścia wynika, że chcemy mieć Polskę- NAJJAŚNIEJSZĄ RZECZYPOSPOLITĄ -jako Dobro Narodowe, i chcemy przy tym być Godnymi Polakami !!!
Geniusz Epoki –Papież Polak Jan Paweł II kontynuując swoje pielgrzymki duszpasterskie po kraju już w 1997 roku przewidywał, że niebawem nastąpi taki nikczemny okres kiedy będzie się poniewierało ZNAKIEM –SYMBOLEM KRZYŻA i dlatego przekazał SWOJĄ MYŚL –APEL do SWOJEGO KOŚCIOŁA, NARODU, SPOŁECZEŃSTWA, DO LUDZI DOBREJ WOLI, by w swoim życiu przyjmowali postawy godne, broniące przy tym ZNAKU KRZYŻA !!! –My, ten APEL PRZYJELIŚMY! ZAPEŁNIAMY GO TREŚCIĄ I WSPÓŁCZESNYM CZYNEM WSPIERAJĄC WSPÓLCZESNĄ WYKŁADNĄ PATRIOTYZMU -OD LUDZI DOBREJ WOLI, DLA LUDZI DOBREJ WOLI, POCZĄTKU XXI WIEKU. Pamiętamy niegodziwość , jak z przekorą losu, został postawiony ponownie krzyż na Krakowskim Przedmieściu w dniu 27 maja. Był za tym wygodnym wykładnikiem i zakładnikiem wielu manipulacji. Krzyż jako wiekowy symbol, determinował ofiarnie postawy ludzkie, co było skrzętnie i z rozmysłem wykorzystywane na Krakowskim i to dla rozwoju kolejnych prowokacyjnych sytuacji społecznych.
Rozprawiono się –wcześniej i skutecznie z KRZYŻAMI POSTAWIONYMI W OBRĘBIE DRÓG DLA ŚMIERTELNYCH OFIAR WYPADKÓW KOMUNIKACYJNYCH! Przypisano temu zjawisku cechy negatywnej instalacji, które swoją wymowa pamięci ROZPRASZAŁA UWAGĘ U KIEROWCÓW PROWADZĄCYCH POJAZDY MECHANICZNE. Dziś prawdy tej hipotezy burzą do reszty ustawiane z psychodelicznym przesłaniem LAMPIONY, SZNURY ŚWIECACYCH CACEK, WISIORY I KONCESJONOWANE INSTALACJE, na Krakowskim Przedmieściu, które akurat -tych przypadkach nie dekoncentrują kierowców, użytkowników warszawskich dróg. Blaga goni blagę, bubel wspomaga bubel po drodze do powstawania niezdefiniowanego politycznego procesu, psychodyktatury.
Skoro nie wyszło 3 sierpnia –to ponowiono atak już z 9 na 10 sierpnia 2010 roku i to na dużo poważniejszą skalę, z rangą podłości. Agresywne środowiska postanowiły siłą rozwiązać problem krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Palikot przysposobił do walki DOMINIKA TARASA, który miał dokonać bohaterskiego dzieła zniszczenia. Takim działaniom sprzyjał też Urząd Miasta Stołecznego Warszawy wydając między innymi zezwolenie na masową, głośną i siłową demonstracje, po godz. 22 . W tych poczynania pojawiały się także oficjalne , liczne pogróżki z nutami agresji na wzór /norweskiego działania / lub też podobne aż do amerykańskich -rozwiązania z efektami używanej broni palnej, pirotechnicznymi skutkami skierowanymi jako cel do ewentualnych ofiar, za przyczyną ulicznego zgromadzenia–z użyciem instrumentalnej siły, nagiej formy przemocy!. Do wątpiących zostaje skierowane pytanie: w jakim celu Akcja Dominika Tarasa była poprzedzona procesami propagandy masowej z lansowaniem środków przymusu jak broń palna, lub postawy z gestami przemocy? -A jednak, prawda faktu jest następująca: -PAN BÓG wysłuchuje modlitwy Oddanego Narodu!!! Zrządzeniem Dobrego Losu pomogło Polsce i Narodowi -RADIO MARYJA, które we stosownym czasie pozwoliło na swojej antenie nadać APEL –KOMUNIKAT o wydarzeniach i potrzebie obrony interesu społecznego na Krakowskim Przedmieściu. Efektem tego były -fakty, przed godz. 22. Około godz. 21 dnia 9 sierpnia 2010 roku, wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu zgromadziły się zawezwane wielotysięczne rzesze Ludzi Dobrej Woli, którzy swoją determinacją pohamowało bandyckie instynkty prezentowane publicznie przez Dominika Tarasa i bliskich mu popleczników. Dramaturgię zdarzeń zapisano na kanale YOUTUBE, którą można odtworzyć poprzez zanotowane tam relacje TVP –INFO, a i także kombinowaną relację z tytułem: „NOCNA OBRONA KRZYŻA”. Wobec ponownego sukcesu DOBRA nad ZŁEM stały się już bezprzedmiotowe pogróżki SLD ze strony formacji młodzieżowych tego ugrupowania, podpierającego się aktywnym poparciem problemów ich lidera prof. Iwińskiego. Od tej chwili zmaganie się o prawo bycia Krzyża w przestrzeni publicznej pozostawało na etapie lokalnej konfrontacji z lumpenproletariatem i hołotą społeczną, którą jako wyznawców pseudo -religii , wspierano –rozpijając tę przygotowywaną awangardę programową, w bezprawnie działającej mordowni Gesslera, na rogu Ossolinskich i Krakowskiego Przedmieścia. Zresztą, był to złoty okres prosperity tego lokalu otoczonego mirem zaufania przez różnego autoramentu agresywne męty społeczne.
By wszystko szło dalej, z istotą faktów i kursem zamierzonej taktyki, skierowano się w stronę małych kroków zadawanych w najmniej spodziewanych okresach. 14 sierpnia –przed Świętem Narodowym Wojska Polskiego OGOŁOCONO KRZYŻ Z MISTERIUM, a JEGO ADORATORÓW z brutalną siłą usunięto z Krakowskiego Przedmieścia. Wiadomym jest ,że Święto Narodowe ustalono na dzień 15 sierpnia w związku z symboliczną datą zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, nad Bolszewikami, na polach pod Radzyminem i Ossowem. W tym czasie snują się mroczne refleksje w odniesieniu do prezentowanych Urząd Prezydenta urągliwych postaw dla symbolu krzyża, -symbolu, który odegrał w Bitwie Warszawskiej ważne znaczenie. Symbol odegrał wielką rolę, jest Legendą, w potyczce na polach Ossowa. Był orężem duchowym w ręku ochotnika wojny, ks. Ignacego Skorupki, był także wspierany ofiarnym wkładem żołnierskiej służby, z OFIARĄ ŻYCIA I KRWI, Młodzieży Legii Akademickiej, poprzedników współczesnej młodzieży studenckiej, która to w spokoju ducha dowolnie korzysta dziś z przywilejów wolności.
Ta wyrafinowana metodyka została wypracowana i powtarza się już w formie mechanizmu, jako docelowy model dalszego sposobu destrukcyjnych działań i postaw społecznych przy krzyżu na Krakowskim Przedmieściu. Na dzień 17 września wymierzono kolejny cios w symbol krzyża ! Usunięto go z przestrzeni publicznej. Trafił jako rekwizyt do kaplicy prezydenckiej. Był oznaczony przy tym szeregiem podpisów ludzi oddanych sprawie obrony krzyża, które były ochroną, były współczesną formą obrony przed barbarzyństwem. Następnie już -10 listopada, tuż przed Świętem Niepodległości –nocą w bliżej nieznanych okolicznościach -krzyż z Pałacu Prezydenckiego- jako atrapa trafił do kościoła pw. Św. Anny, gdzie oczekiwał na dalszy bieg zdarzeń. Ogołocono go ze znaków i symboli oraz znamionowej tabliczki harcerskiej i to jest dalszy -niezaprzeczalny dowód, że w całym dalekosiężnym procesie nigdy nie zamierzano wykazać elementarnej uczciwości. Nie zamierzano poważnie traktować woli społecznej, a dalej KRZYŻ miał być używany jako narzędzie, jako instrument socjotechnicznego działania. Utwierdzono krzyż na miejscu gdzie znajdowały się tablice pamięci o Artylerzystach Kawalerii Polskiej pozostawionych -tu , po Panu Błasińskim i pod aktywną opieką środowiskową sprawowaną przez Panią Barbarę Butler-Błasińską. Od tej chwili kiedy usunięto fizycznie krzyż z Krakowskiego Przedmieścia powielekroć czynione były i są nadal czynione okrzyki : GDZIE JEST KRZYZ ? –Ale…., tym razem kierowano już te okrzyki –intencyjnie pod adres siepaczy, nie pod adresem Obrońców Krzyża, jak to bywało uprzednio.
-Broniła Krzyża i Wartości bliżej nieokreślona grupa osób w różnych miejscach naszej społeczności i z różnym stopniem poświecenia.
Nie był, i nie są to ponad wszelką wątpliwość SEKTY SMOLEŃSKIE! NIE WYZNAJĄ TAKŻE PRZY TYM RELIGII SMOLEŃSKIEJ! Przypomnieć warto, że w czasach totalitarnych –z konsekwencją i z uporem obywatelskim broniono w ten sposób, przed agresja i zapomnieniem: Zbrodnie Katynia.
Poprzez szacunek dla sprawy należy wspomnieć TYCH , co swoim poświeceniem TRWALI, TRWAJĄ I BĘDĄ TRWALI PRZY PRAWDZIE I GOGNOŚCIOWYM WRAZ PROBLEMAMI KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU. Obok tych , co wpisali sie do PANTEONU SŁUŻBY DLA KRZYŻA poprzez swój wkład publicystyczny, wspominać należy z szacunkiem -jako ŻOŁNIERZY NOWEJ POLSKIEJ SPRAWY : JOANNĘ B, ANDRZJA D z Krakowa, Andrzeja H przywiązanego do spraw idei i dźwięku na Krakowskim Przedmieściu, także CECYLKĘ, HANKĘ, KRYSTYNĘ, IRENĘ, HELENKĘ z jej grupą ADORACJI KRZYŻA WRAZ Z SZACUNKIEM DO SYMBOLU KRZYŻA, TEZ GRUPĘ : „JAZKROJ-a” I MODLITEWNIE ODDANYCH PRZY KRZYŻU Z APELEM JASNOGÓRSKIM, OGARNIĘTYCH PRZEZ NIESTRUDZONYCH KAPŁANÓW KOŚCIOŁA BOŻEGO, W OSOBACH ks. MAŁKOWSKIEGO I MISJONARZA –Ojca GARDĘ. TAKŻE BYŁO BARDZO WIELU INNYCH, O KTÓRYCH MYŚLI SIĘ Z GŁĘBOKIM SZACUNKIEM DLA SENSU TEJ PUBLIKACJI, KTÓRZY WIELOKROTNIE NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU GŁOSILI SWOJE GŁĘBOKIE PRZEŚWIADCZENIE: że … „TU JEST POLSKA”. Co czyni się także za sprawą poezji narodowej napisanej dla ukojenia sumień przez NARODOWEGO BARDA POLSKIEJ HISTORII -KAZIMIERZA JÓZEFA WĘGRZYNA .Historia ma swoje materialne podłoże i dlatego hańba tym , co próbują bezpodstawnie posługiwać się pojęciami pozbawionymi cech materialnej prawdy! -Nie jest czymś haniebnym domaganie się PRAWDY o wydarzeniach, które dotyczą znaczącej części Narodu Polskiego. Stojąc za nakazem poszukiwania prawdy stoimy najbliżej BOGA i OJCZYZNY, bliżej Ofiar Katastrofy Smoleńskiej – i to się dzieje przez ponad dwa i pół roku z imperatywem moralności! Zaistniały przy tym różne okoliczności o których należy rozpowiadać i tak to się niniejszym czyni. Godność Narodową wywołuje szereg zjawisk, także przez Katastrofę Smoleńską. W atmosferze tych zdarzeń znacznie wzrosła Duma Narodowa, wspierana też stosownymi postawami godnościowymi. Podniosło się Morale Narodu. Krzepła Duchowość tworząc nową jakość postaw społecznych. / Zamiast modnych misiów, laleczek i ludyzmu prezentowanego przez całkowicie egzystencjonalne społeczeństwa -MY wokół Katastrowy Smoleńskiej gromadziliśmy się z potencjałem DUCHA I Z PRZESŁANIAMI NARODU, mocno wspierani o niezałatwione jeszcze w sposób cywilizacyjny problemy zbrodni sowieckich, na Wschodzie , w tym także o zmowy fałszywego pojmowania celu i Zbrodni Katyńskiej. Ta niemalże -niespotykana już w Europie –Narodowa Postawa zaniepokoiła krawców współczesnego globalizmu! Należało w szybkim tempie poskromić DUCHA NARODU !!! Wymierzano wiec kolejne represje w uniwersalny SYMBOL ETYKI, A SPLECIONY PRZEZ WIEKI MOCNO, W JEDNO WĘZŁEM DZIEJOWYM Z INTERESEM NARODU. – Skoro to się nie UDAŁO –BO WARSZAWSKIM CUDEM NARODOWEGO INTERESU NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU- OBRONIONO SYMBOL KRZYŻA – to z programową konfrontacje skierowano się też przeciwko INNYM WARTOŚCIOM NARODOWYM. Na przekór zdrowej logice i historii w Święto Narodowe Wojska Polskiego /15 sierpień / uruchomiono MAUZOLEUM OPRAWCÓW, ANTYCHRZEŚCIJAŃSKIEJ ARMII CZERWONEJ , która natarła na kraj, by niszczyć , rabować i gwałcić – w imię nowego porządku Świata. Jak widać z przykładu – okazuje się ,że wcale nieobcego i nieobcego dziś nurtu wielu współczesnym przedstawicielom elit Nowej Rzeczypospolitej. I ten złowieszczy zamiar też się nie udał skutecznie ! Skoro nie wyszło tu –to ponownie rzucono się z pasją w kierunku symbolu Krzyża , wiele znaczącego , bo utwierdzonego w Sali Sejmu Rzeczypospolitej jako dalekosiężny symbol cywilizacji chrześcijaństwa w Europie, w państwie wiele znaczącym dziś ideowo w zgrzybiałej do reszty -Europie!
Były przy tym skuteczne merytoryczne protesty w różnych znaczących miejscach życia publicznego. Obawiano się konsekwencji, by wraz z rozliczaniem historii nie zniszczono sztandarowej maksymy służby Wojska Polskiego; BÓG –HONOR – OJCZYZNA. -Jak będzie dalej –zobaczymy? Ale Naród nie postąpi !!!
My w tych warunkach nade wszystko, zawsze współczujemy wszystkim , których Tragedia Smoleńska dotknęła bezpośrednio. -Każdego 10 dnia miesiąca w tzw. MIESIĘCZNICĘ przywołujemy społecznie ASPEKTY KATASTROFY odwołując się personalnie, zasadnie do mętnych obszarów tego historycznego wydarzenia. Stworzona historyczno-moralna GRUPA UŻYTKOWNIKÓW INTERNETU pod nazwą „ LAS SMOLEŃSKI” w spektakularny sposób przywołuje pamięć o Ofiarach Katastrofy Smoleńskiej, by nie zapomniało o tym i NIEBO i podły ŚWIAT –pełen przeróżnych złowrogich Polsce -manier! Msze święte, Marsze Pamięci, Kwiaty, Znicze otoczone są modlitwą. -To są znamiona naszej cywilizacji! Tak postępuje NARÓD GODNY –nie NIKCZEMNY! Należy nade wszystko i przede wszystkim pamiętać ,że samolot TU 154 M WYPEŁNIAŁA DEMOKRATYCZNIE UKSZTAŁTOWANA DELEGACJA -NARODU I SPOŁECZEŃSTWA. UDAWANO SIĘ W NASZYM IMIENIU –W IMIENIU NARODU, NA 70 ROCZNICĘ ZBRODNI KATYŃSKIEJ!!!
W tak ukształtowanej rzeczywistości dochodzimy do kolejnego okresu dziejowego, który zaczyna się od daty 10 listopada –jako umownego TRZECIEGO ETAPU WOKÓŁ SYMBOLIKI KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU !
Niesieni swoistą motywacją i potrzebą osobistego działania , na przykład bliższego obcowania z Tragedią Smoleńską -grupa osób dotkniętych tragedią postanowiła realizować swoje zamiary.
25 listopada 2012 roku zrealizowano ten zamiar ustanowienia śladu pamięci o Katastrofie Smoleńskiej, w kościele pw. Św. Anny –w Kaplicy Loretańskiej- poprzez przygotowaną FORMĘ POMNIKOWĄ. Zapomniano przy tym o gorącym okresie sprawy społecznej wokół POMNIKA DLA OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ. Była to tym samym ważna sprawa o niemalże NARODOWYM CELU, WYRAŻANYM MATERIALNIE I PUBLICZNIE WRAZ Z CAŁĄ DRAMATURGIĄ SPOŁECZNĄ, PRZED PAŁACEM PREZYDENCKIM, A PRZY TEJ OKAZJI TAKŻE BYŁA PRZESŁANIEM WOBEC INNYCH MIEJSC I W KRAJU I NA ŚWIECIE.
W tym miejscu dziejowym, Zbrodnie Katynia winny być nadal MOTYWEM PRZEWODNIM DLA PAMIĘCI CAŁEGO NARODU !!! Z taką świadomością faktu poleciała do Katynia DEMOKRATYCZNIE UKSZTAŁTOWANA DELEGACJA NARODOWA POD PRZEWODNICTWEM PANA PREZYDENTA ŚP. LECHA KACZYŃSKIEGO. LECIELI W NASZYM IMIENIU! Także w ich imieniu toczy się publiczny dyskurs na Krakowskim Przedmieściu, co do PRZEDMIOTU, ROLI I FUNKCJI NIEZBYWALNEJ PAMIĘCI O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ Z DNIA 10 KWIETNIA 2010 ROKU Z NIEZBYWALNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ZBRODNI KATYŃSKIEJ I Z DOMINUJĄCĄ WYKŁADNIĄ DLA POSTACI I ROLI NARODOWEGO POMNIKA PAMIĘCI, W STOLICY POLSKI, TAKŻE Z PRZYJĘTĄ INTENCJĄ LOKALIZACJI TEGO MONUMENTU, NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU -W WARSZAWIE!
Widać było, że wraz z przeniesieniem krzyża z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie pojawił się ponownie problem POMNIKA wpisanego już wcześniej w idę do polskiej historii poprzez dramatyczne wydarzenia przed Pałacem Prezydenckim. Warto przypomnieć, że takowa deklaracja została wygłoszona publicznie poprzez utwierdzoną uroczyście na KRZYŻU SMOLEŃSKIM –tabliczkę zaczynającej się z treścią; …” TEN KRZYŻ TO APEL DO WŁADZ I SPOŁECZEŃSTWA …..” itd. Itp.
Jeżeli to około sierpniowe –porozumienie z 2010 roku – posiada w świetle publicznych jaką kol- wiek wartość moralnych zobowiązań –to przypomina się, że jedną ze stron sygnatariuszy powinni być HARCERZE POLSCY. Z tym, że ich postawa została oceniona już w ten sposób ,ze na swym służebnym narodowym przedsięwzięciu wyszli jak Zabłocki na mydle, przy pomocy przekupnych struktur. Dlatego -ten problem pomnika od 10 listopada 2010 roku, z wielu racji nadal wisi w powietrzu ! Jak wynika z posiadanych materiałów źródłowych na początku 2011 roku, ks. Jacek Siekierski pominął układającą się kiedyś stronę –w tym harcerzy i swoją uwagę zwrócił w kierunku młodzieży akademickiej. Uwikłanych w problem pomnika -harcerzy pozostawiono poza strefą uwagi i zobowiązań ! Sprawę wypełniała już nowa intryga ,problem pomnika smoleńskiego dla ofiar 10 kwietnia 2010 roku. Czyn miał być wypełniony faktem jako zadaniem dla świata Nauki i Młodzieży Akademickiej. Personalnie zapełnił ją pan ŁUKASZ KRUPSKI, jako student Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, syn poległego w Smoleńsku ministra Rzeczypospolitej, do spraw Kombatantów. Stało się to na przekór zobowiązaniom publicznym –to nie młodzież akademicka, bez tytułu zobowiązań, a Harcerze Rzeczypospolitej powinni stać po stronie realizacji POMNIKA OFIAROM KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ. Pomimo, że problem był publiczny, w tym przypadku działano w atmosferze skrytości! Zignorowano aspekt publiczny ! Katastrofa Smoleńska i sprawa Pomnika Ofiarom Katastrofy z dnia 10 kwietnia miała przecież charakter publiczny, stała się poprzez swój rozmach i skalę -sprawą o charakterze narodowym, nawet światowym! Wystarczy odwołać się do cyklu internetowego YOUTUBE WOJNA O KRZYŻ, 11 MINUT – M. Podleckiego lub filmy Krzysztofa Wojciechowskiego z rysem historycznym : … „NIELEGALNY KRZYŻ” , albo przy tym do pozycji internetowych: http:/ blogmedia 24.pl/node/56323 albo /node/ 59873 –lub do serii bloków informacyjnych Youtube / user/ Eugeniusz Sendecki 71, szczególnie dosadnego przy sprawie i okolicznościach związanych z pomnikiem dla ofiar Katastrofy Smoleńskiej, w kościele pw. Św. Anny, zaraz po 25 listopada 2012 roku/ 5 12 20012/ To są pozycje pod w/w hasłem z tytułami ;…” Polacy komentują dziwną oprawę …” albo następne: …” W kościele Świętej Anny jest krzyż, ale….” -I tak dalej ! Na Nowym Ekranie i innych portalach społecznościowych pojawiła się publikacja Gawrońskiego –RAFZENA pt: … „ Oszuści zostali zdemaskowani” z krytyczną oceną zjawisk jak i samego problemu Pomnika Smoleńskiego w Kaplicy Loretańskiej. Są też zbliżone do tej tematyki ujęcia i publikacje podejmowane w obronie krzyża w różnych miejscach i różnych okolicznościach za sprawą dalszych tytułów internetowych …: „NON POSSUMUS” itd. Również tu traktuje się z uznaniem działalność Mieczysława Zielińskiego, nasyconą postawami patriotycznymi, albo są też intencyjne wiersze napisane przez p. dr Zygmunta Makowskiego z intencją pamięci o zjawiskach społecznych wokół Katastrofy Smoleńskiej. Są też utwory muzyczne pana Edwarda Snopka. Na uwagę zasługuje systematycznie tworzona kronika filmowa p. Mariana Jurkiewicza, która zapewnia materiały wizualne dla pożytku przyszłych pokoleń, tworzona z dużą dozą przenikliwości faktu jak i przedsiębranych tematów. Pod koniec 2012 roku ukazał się bardzo udany, ilustrowany kalendarz pamięci -na 2013 rok, wydawnictwa ARSGRAF z Żyrardowa gdzie obok ilustracji, na przedostatniej stronie, toczy się moralna rozprawa nad faktami, zapisana w 7 zwrotce wiersza, z charakterem spojrzenia ludowego: …” Lecz Orzeł znów skrepowany, znów łańcuch ma u szpon , Smoleński Krzyż porwany podstępnie rankiem stąd! Oddajcie Krzyż Smoleński! Tu jego miejsce jest! Zanim powstanie pomnik On ma pamięci strzec ! Tak oto lud, społeczeństwo, Naród ocenia moralnie sprawę wraz z wątkiem ISTNIENIA PROCESU PAMIĘCI na ilustrowanych pozycjach stosownie, tematycznie wydanego kalendarza. Pamiętać należy , ze od 10 lutego 2011 roku Świat obiega również HEJNAŁ OBROŃCÓW KRZYŻA, którego premierę pokazuje w -swoim serialu – YOUTUBIE, M. Podlecki za sprawa pozycji :… „ 10 lutego 2011 rok przed Pałacem Prezydenckim, 11 minut.”
Istniejące znamiona sprawy zobowiązują wszystkich do najwyższego szacunku i najwyższej powagi wobec rangi wydarzenia. Dlatego, w tak ujętym problemie -jedynym demokratycznym rozwiązaniem byłaby publiczna potrzeba ROZPISANIA KONKURSU NA RZECZONY POMNIK, z takimi kryteriami , by wzorzec zapełniał i wypełniał znakomitą część oczekiwań społecznych. Jedynie w ten sposób propozycja pomnikowa może oddać pełne brzemię znamion tragedii 2010 roku. Tak stworzony pomnik powinien mieć KOMPRESJĘ DZIEJOWA W OBLICZU DARZEŃ JAKIE ZASZŁY W DZIEJACH POLSKIEJ HISTORI. Niestety proces ten został pozbawiony elementarnych zasad i cech demokracji. Tym bardziej bolesne , że delegacja na Siedemdziesiąta Rocznicę Zbrodni Katynia przedstawiała Swoim Majestatem dobrze wypełniony skład społeczny, z pełnym przekrojowym akcentem poszczególnych ugrupowań politycznych, wraz z NARODOWYM OBOWIĄZKIEM PAMIĘCI ! To , co rozmyślnie zastawiono przed oczami Społeczeństwa, -POMNIKIEM, w Kapicy Loretańskiej, z obowiązku i powinności uczciwego patrzenia na naszą tożsamość, także z potrzeby czytelników zostaje przytoczone! Dotyczy to treści zawartych na umieszczonych, a zastawionych tablicach w kościele pw. Św. Anny.-Kaplicy Loretańskiej.
TEKST NA TABLICY -POWYŻEJ
PAMIĘCI 96 UCZESTNIKÓW DELEGACJI PAŃSTWOWEJ Z PREZYDENTEM RP. LECHEM KACZYŃSKIM KTÓRZY CHCIELI UCZCIĆ POMORDOWANYCH W KATYNIU POLAKÓW ZGINELI W KATASTROFIE LOTNICZEJ PAMIĘCI WSPÓLNIE PRZEŻYWANEJ PRZEZ MILIONY POLAKÓW – ŻAŁOBY.
TEKST NA TABLICY –PONIŻEJ KATYŃ 1940
PAMIĘCI 21857 JEŃCÓW POLSKICH ZAMORDOWANYCH PRZEZ NKWD WYROKIEM K. C. K. P. Z. R. Z DNIA 5- 03 – 1949 R. 14552 JEŃCÓW ZAMORDOWANYCH W KATYNIU, TWERZE-MIEDNOJE, CHARKOWIE Z OBOZÓW W KOZIELSKU, OSTASZKOWIE, STAROBIELSKU.
7305 JEŃCÓW ZGŁADZONYCH PRZEZ NKWD W OBOZACH I WIĘZIENIACH NA WSCHODNICH ZIEMIACH RZECZYPOSPOLITEJ, UKRAINIE I BIAŁORUSI. KOMITET KATYŃSKI.
Jest tez Kolejna znamionowa tabliczka znamionowa z zapiem:
Pomnik autorstwa Łukasza Krupskiego Ufundowany przez dr hab. nauk medycznych Krystynę Renkawek.
Następna, znamionowa tabliczka informuje: Ziemia z miejsca katastrofy ofiarowana przez Barbarę Stasiak żonę ministra Władysława Stasiaka Szefa Kancelarii Prezydenta RP –przyjaciela środowisk akademickich. Tym stanem faktycznym zawartym teraz w Kaplicy Loretańskiej po ustanowieniu pomnika manipuluje się historia! Sprawy związane z Katyniem , obecnie także z Katastrofą Smoleńską dzieją się tak jak na SCENIE TEATRU NARODOWEGO. Zachodzą niekorzystne tendencje polegające na niszczeniu prawdy, a i przy tym deprecjacji Tożsamości Narodowe Zachodzi pilna potrzeba kolejnej odsłony, dla Tej Narodowej Racji Stanu. Powtórzyć wiec trzeba to wszysko z koniecznością i dokładnością funkcji automatu ! 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku -Siewiernoje , pod Smoleńskiem miała miejsce -bez precedensu, katastrofa samolotu polskiego na pokładzie którego zginęło 96 Obywateli Rzeczypospolitej udających się z misją Pamięci od Narodu Polskiego dla ZBRODNI KATYNIA, w 70 ROCZNICĘ ZAISTNIENIA DZIEJOWEJ TRAGEDII. To , co po 10 kwietnia 2010 roku pokazał Naród Polski zdumiało Świat i współczesnych kreatorów globalizmu. Na Krakowskim Przedmieściu , przed Pałacem Prezydenckim powstało wielkie REFERENDUM POLSKOŚCI I DUMY OJCZYŹNIANEJ OPARTEJ O PATRIOTYZM I WSPIERANE PRZY TYM WARTOŚCIAMI , KRÓRE WIEKAMI KSZTAŁTOWAŁY POLSKĄ JAKOŚĆ ŻYCIA PRZESYCONĄ TOŻSAMOŚCIĄ NARODOWĄ. Powtarzamy to z niezwykłym uporem, jako Ważne Fakty! Kolejny już raz postrzeżono, że Naród Polski okazał się wspaniałym, bo był wspierany wartościami tożsamościowymi, jako historyczny wiekowy twór połączony symbolem Krzyża, i co przy tym ważne nadal okazujący swoją wielkość wobec niesamowitość wyzwań i pojęć o znaczeniu dziejowym dla ŚWIATA !!! Czując tę swoista wielkość narodową, dnia 14/15 kwietnia OBYWATEL RZECZYPOSPOLITEJ -PAN MIECZYSŁAW W. Z INTENCJĄ NARODOWEJ PAMĘCI, W IMIENIU NARODU OFIAROWAŁ DREWNIANY KRZYŻ , KTÓRY DZIEŁEM HARCERZY ZOSTAŁ USTAWIONY NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU – JAKO SYMBOL, KTÓRY ZOSTAŁ OTOCZONY MODLITWĄ, ZNICZAMI ORAZ WIĄZANKAMI KWIATÓW. STANOWIŁ ON PIERWSZY NARODOWY POMNIK PAMIĘCI NARODU DLA OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIE Z JEDNOCZESNĄ MYŚLĄ O 70 ROCZNICY ZBRODNI KATYNIA. TAK ROZPOCZĘTO NIEZNANY DOTYCHCZAS, A JEDNOCZEŚNIE POLSKI I TOŻSAMOŚCIOWY PROCES ŻAŁOBY, KTÓRY PRZERAZIŁ I PORAZIŁ WROGÓW POLSKOŚCI ORAZ WPROWADZIŁ W STAN NIEPOKOJU nieznanych dotychczas WINOWAJCÓW –TEJ, NIEBYWAŁEJ -NARODOWEJ TRAGEDII. DREWNIANY KRZYŻ / SMOLEŃSKI/ DONACJI MIECZYSŁAWA W. TO PIERWSZY POMNOK NARODU USTANOWIONY DLA PAMIĘCI 96 OFIAR SMOLEŃSKIEGO LOTNISKA. STANĄŁ NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU. USTAWIONY W IMIENIU NARODU PRZEZ BĘDĄCYCH W SŁUŻBIE POLSKICH HARCERZY. -SŁUŻYŁ JAKO NAJWIĘKSZY SYMBOL DUCHOWOŚCI, BYŁ SUMARYCZNĄ WARTOŚCĄ POLSKICH IMPONDERABILIÓW -TEGO PROCESU, AŻ DO DNIA 22/23 MAJA 2010 ROKU, KIEDY TO ZOSTAŁ NOCĄ ZNISZCZONY I SPROFANOWANY, PRZEZ NN SPRAWCÓW -ABY NIE TWORZYĆ EMOCJONALNYCH WALORÓW DLA ROZPOCZĘTEJ PREZYDENCKIEJ KAMPANII WYBORCZEJ NA URZĄD PREZYDENTA RP, PO ŚW. PAMIĘCI PREZYDENCIE LECHU KACZYŃSKIM. OBURZENIE, JAKIE WYWOŁAŁA AKCJA DYWERSYJNA PROFANACJI KRZYŻA, PRZYCZYNIŁO SIĘ DO POWSTANIA OBYWATELSKIEGO PROTESTU, I ZOSTAŁO TO WYRAŻONE POPRZEZ SYMBOLIKĘ DZIEŁAŃ SPOŁECZNYCH : …” GDZIE JEST KRZYŻ ?” -POD NACISKIEM I PRESJĄ SPOŁECZNĄ, NOWY – WYPREPAROWANY PONOWNIE SYMBOL KRZYŻA POJAWIŁ SIĘ PRZED PAŁACEM PREZYDENCKIM DNIA 27 MAJA, ALE JUŻ Z INNĄ, BARDZIEJ ZŁOŻONĄ MISJĄ.-BYŁO TO DZIAŁANIE SKIEROWANE W STONĘ MANIPULACJI WSPIERANEJ RÓŻNORODNYMI PROWOKACJAMI WYNIKŁYMI Z CYWILIZACYJNEGO ZNACZENIA TEGO SYMBOLU ! W TEN PROCES UWIKŁANO HARCERZY POLSKICH, KTÓRYMI MANIPILOWANO AŻ DO DNIA 3 SIERPNIA 2010 ROKUGO, GODZINY 13 –WŁĄCZNIE, WRAZ ZE SŁAWNYM ZNAKIEM CZASÓW – TABLICZKĄ I JEJ TREŚCIĄ UTWIERDZONĄ NA WERTYKALNEJ BELCE KRZYŻA. W GRUNCIE RZECZY, BRAK BYŁO INTENCJI, KTÓRE MIAŁYBY PROWADZIĆ DO WYKONANIA ZAWARTYCH ZOBOWIĄZAŃ, I TO ZE WZGLĘDÓW POLITYCZNYCH ! -TO , CO SIĘ STAŁO NASTĘPMIE PRZEROSŁO OCZEKIWANIA OPERACYJNE PROWOKATORÓW !!! NARÓD, SPOŁECZEŃSTWO, KOBIETY POLSKIE OBRONIŁY SYMBOLIKĘ KRZYŻA, KTÓRA MIAŁA TYM RAZEM POSŁUŻYĆ JAKO MATERIALNY WZÓR DLA GLOBALISTOM ŚWIATA -DO BUDOWANIA NA TYM NOWEGO PORZĄDKU LIBERALNEGO PAŃSTWA – WIEDZIONEGO JUŻ PRZEZ NOWO WYBRANEGO -PIERWSZEGO OBYWATELA RP I JEGO EKIPĘ, JAKO WZÓR ELEKTA WYBRANEGO PRZEZ NARÓD NA URZĄDU PREZYDENTA, ALE JUŻ WEDLE ZASAD I KONWENCJI, SZLAKAMI HISZPAŃSKIEGO „ZAPATERYZMU” !!!
Od tej chwili -POD KRZYŻEM, na Krakowskim Przedmieściu, ku uciesze wysokiej klasy prowokatorów, to -co się działo przybierało zamierzone cechy POLIGONU. Zmagano się z DOBROCIĄ I SZCZEROŚCIĄ NARODU I SPOŁECZEŃSTWA. MROCZNE SIŁY PROWOKATORÓW USTANAWIAŁY KOLEJNE WYZWANIA. MNOŻONO KOLEJNE AKCJE SKIEROWANE W STRONĘ ZAMIERZONYCH NIKCZEMNYCH INTERESÓW. Działo się tak jak po kolejnych Marszach Niepodległości/ 11-11- 2011 + 11-11-2012/ gdzie było widać dosadnie cele jak i zadania represji, które odnosiły się znamionami do wykompilowanego przymusu, którego skutki wywoływały materialne przykłady zajść ulicznych, aby przy tym sterować już represjami jako akcjami odwetowymi, skierowanymi przeciwko patriotom polskim. Podobnie było z bagażem manipulacji jak i represji kierowanymi wobec ZAMIENNIKA KRZYŻA SMOLEŚKIEGO, który był narzędziem kumulującym agresję na Krakowskim Przedmieściu, aż do 10 listopada 2010 roku. Kolejny raz, wraz ze swoimi uwarunkowaniami, ATRAPA SYMBOLU pojawiła się na horyzoncie społecznym w czasie omawiania i tworzenia się procesu nowej jakości społecznej , czynionej przez proboszcza ks. Siekierskiego, wspólnie z osobą autora POMNIKA –Łukaszem Krupskim. Właśnie te okoliczności z całą wyrazistością ukazują stopień manipulacji , bo z nich wynikają proste fakty, ze nigdy nie było woli wypełnienia treścią dla zapisanych celów na tabliczce znamionowej, utwierdzonej w swoim czasie, na drzewcu krzyża, przez uwikłanych w intrygę -harcerzy. Nie na darmo „ „Rzeczypospolita „ nazwała to, co się działo -procesem manipulacji, odwołując się przy tym do obyczajowego sloganu ,że „ Harcerze na krzyżu wyszli tak jak Zabłocki na mydle „ ! Podobnie rzecz ma się i w przypadku pomnika wstawionego do Kaplicy Loretańskiej, w dniu 25 listopada 2012 roku gdzie przy okazji, tak zwanego miesiąca pamięci, postawiono POMNIK OFIAROM KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ. Działo to się pod przewodnictwem – JE Kardynała Diecezji Warszawskiej ks. Kazimierza Nycza. W maju 2010 roku uwikłano w intrygę –HARCERZY ! Teraz związano z tym procesem Świat Nauki i -Młodzież Akademicką wraz z Ciałem Pedagogicznym warszawskich uczelni, wiedząc przy tym dobrze, ze idzie w tej sprawie nie o dalekosiężny Ethos Pamięci lecz o zwykłe interesy pragmatycznie wynikłe ze wcześniejszej dramaturgii procesów jakie nastąpiły wokół sprawy krzyży na Krakowskim Przedmieściu.- Kaplica Loretańska , która z racji dzieła ks. Uszyńskiego spełniała rolę wychowawczą i funkcję dydaktyczną dla postaw środowisk kościoła akademickiego -dziś z powodu manipulacji krzyżem z Krakowskiego Przedmieścia ukazuje nam ten problem jako bardzo przykrą sprawę! Obrywano ze ścian tablice Ułanów Jazdy Polskiej, by w to miejsce powiesić atrapę krzyża smoleńskiego. Powstał też przy tym pozytywny proces obywatelskiej obrony szeregu wartości, który przyniósł za sobą ostry sprzeciw środowisk patriotycznych, i który zyskał też dla sobie publiczne poparcie, podobnie jak solidarność społeczna, wyrażana wobec idei głoszonych przez KOMBATANTÓW -UŁANÓW JAZDY POLSKIEJ. Równie, podobnie zapowiada się rzecz prawdy wokół POMNIKA SMOLEŃSKIEGO- gdzie dodatkowo, ze specjalnymi akcentami –używa się tu Ethosu Katastrofy Smoleńskiej, dla małych oraz źle pojętych celów. Działając w panice i w nierzetelności zastawiono -tym samym, uniemożliwiono kontakt z polską historią zapisaną tu literalnie na tablicy – treściami memoratywnymi -o Zbrodni Katynia, dokonanej przez NKWD na Narodzie Polskim w 1940 roku. Takich arogancji nie wybacza się w Polskiej KINDERSZTUBIE I POLSKIEJ DUCHOWOŚCI !!! Przy tym należy pamiętać, że zainstalowany na prętach pomnikowych -KRZYŻ nie ma cech autentyzmu i prezentowany przy tym proces pamięci nie jest do końca równoznaczny i uprawniony do pełnej duchowej powagi, aby mówić przy tym wzniośle jak o pierwotnym KRZYŻU SMOLEŃSKM , który wywołał fenomen Wielkiej Narodowej Szlachetności, w -PROCESIE ŻAŁOBY, po katastrofie smoleńskiej –dla Polski, dla Narodu, dla Obyczaju Chrześcijańskim, dla świadomości całego Świata. Ustanowiony pomnik nie przejawia swoim wyglądem i formą walorów dorobku wiekowego chrześcijaństwa w odniesieniu do Zbrodni Katynia i tym samym uchybia jako forma pochodna , faktom późniejszym –jako pełna wykładnia dla Katastrofy Smoleńskiej. Ze względu na przyjęte formalne niechlujstwo i oraz manipulacje wobec pomnika, prof. Mirosław Dakowski, egzemplarz wystawiony w Kaplicy Loretańskiej –nazywa UPIOREM. Rafał Gawroński / RAFZEN/ na swojej stronie internetowej: INFO RAFAŁ GAWROŃSKI, lub na NOWYM EKRANIE – ten sam problem nazywa szkaradztwem, które szpeci formę pięknego kościoła na Krakowskim Przedmieściu i przy tym dodatkowo demaskuje historyczne oszustwo. Podobnie krytycznego zdania jest dr Zygmunt Makowski –Dyplomowany Rzeźbiarz, który ze swoimi tezami wykazuje uchybienia formalne, a za tym proponuje kroki zaradcze w kierunku usunięcia pomnika, czyli -usunięcie poważnych uchybień. Nie ma jeszcze głosu Rodzin Katyńskich, które zostały poważnie dotknięte deprecjacją memoratywnego zapisu na tablicy katyńskiej.-Co za tym myśli, o faktach, aktywny polityczne Andrzej Melak, brat Stefana –ofiary Smoleńska ? Jakie stanowisko wyraża aktywny samorządowiec, orędownik spraw tożsamościowych i Pamięci Narodowej-Ryszard Walczak? Krytyczne społeczeństwo ocenia sceptycznie dzieło i fakt ekspozycji. Zamierza się podejmować kroki w postaci założenia WIELKIEJ KSIĘGI PROTESTU wobec posunięć jakie z kolei nastąpiły w kościele pw. św. Anny, wobec historycznie zaistniałych procesów pamięci o Katastrofie Smoleńskiej. Pan Jan Błasiński, Kawaler Orderu V. M. – broniąc racji wytworzonych wokół ośrodka pamięci w Kaplicy Loretańskiej –kościoła pw. Św. Anny wskazywał na bardzo ważną funkcję tego zbioru pod względem procesu dydaktyki, dla względów patriotycznych i postaw obywatelskich. Taką też funkcją spełniało to miejsce do czasów destruktywnego wpływu MODERNIZMU na Polski Kościół. Po 25 listopada przybył w Kaplicy Loretańskiej nowy ślad historii kierujący naszą uwagę w stronę Katastrofy Smoleńskiej. Tę sprawę z racji dramaturgii zna dobrze strona kościelna łącznie z tzw. DOBRODZIEJSTWEM INWENTARZA -JE ks. kardynał Kazimierz Nycz po akcie poświecenia miejsca -powiedział : … „ Boże Twój Syn zawisł na drzewie krzyża, aby pojednać z Tobą ludzką rodzinę. Wejżyj na swoich wiernych i pobłogosław ten pomnik z krzyżem, znakiem zbawienia wzniesionym dla upamiętnienia ofiar smoleńskiej katastrofy lotniczej i wspólnie przeżywanej przez miliony Polaków żałoby. Spraw aby stał się on znakiem żywej pamięci o zmarłych i wezwaniem do jedności w Tobie dla wszystkich, których tą pamięć łączy –przez Chrystusa, Pana Naszego -AMEN.” Żywa Pamięć -to życie z którego wynika bieg zdarzeń dla wspólnoty, wedle norm zasad kultury i obyczajów, które są w to dziedzicznie wpisywane, jako fakty tożsamościowe wraz ze znamionami znanych obrzędów, tradycji jak i kolejnych wielu zwyczajowych faktów budujących znamiona kultury, które świadczą przy tym o zjawiskach ETHOSOWYCH./ ETHOS –TO NORMY , ZASADY , OBYCZAJE !/ Jak za tym ma wyglądać tu żywa pamięć o Smoleńsku skoro zasłonięto formą pomnika -pierwszą memoratywną tablicę pamięci z której wynika dla NARODU -FAKT ZBIOROWEJ PAMIĘCI O ZBRODNI LUDOBÓJSTWA DOKONYWANEJ NA NARODZIE POLSKIM, PRZEZ OŚCIENNE PAŃSTWO – w imię założeń ideologii , wraz z opracowanymi specjalnie sposobami technologii zadawania śmierci. Te ofiary w imię elementarnej SPRAWIEDLIWOŚCI BOSKIEJ, rzeczonej także przez kościół św. Anny! DOMAGAJĄ SIĘ SZACUNKU, DOMAGAJĄ SIĘ – JEDNIOŚCI, domagają się PRAWDY WRAZ Z NALEŻNYM POSZANOWANIEM HISTORYCZNYM DZIEDZICTWA NARODOWEGO. A Prawdą Wydarzeń są przecież Zbrodnie Sowieckie, które leżały u podstawy i motywacji działań Polskiej Delegacji na rzecz 70 Rocznicy Zbrodni Katynia! Nie byłoby Smoleńska , gdyby nie było Zbrodni Katynia i innych. Nie istnieje wiec funkcja ŻYWEJ PAMIĘCI skoro nie znaleziono tu należnego muzealnego miejsca dla PIERWOTNEGO KRZYŻA, dla obiecanego pomnika, dla tabliczki zawierającej znaną już wszystkim, na Świecie, intencję z treścią: …” TEN KRZYŻ TO APEL HARCEREK I HARCERZY DO WŁADZ I SPOŁECZEŃSTWA O ZBUDOWANIE TUTAJ/ dziedziniec Pałacu Prezydenckiego/ POMNIKA W HOŁDZIE TRAGICZNIE ZMARŁYCH 10 04 2010 ROKU W DRODZE DO KATYNIA ORAZ DLA UPAMIĘTNIENIA DNI ŻAŁOBY NARODOWEJ KTÓRA ZJEDNOCZYŁA NAS PONAD WSZELKIMI PODZIAŁAMI /Polsce i Bliźnim. / Raczej będzie trudno, /wręcz szalbierczo z dozą bezczelności/ uprawiać Żywą Pamięć środkami półprawdy, albo metodami zakłamywania faktów, albo też sposobami obrzędowej KABAŁY. Na pewno jest prawie niemożliwe myśleć o Narodowych Sprawach w atmosferze obłudy i kształtowanych faktów , przez wykreowaną doraźna rzeczywistość. Świat żywo pamięta całą logikę Krakowskiego Przedmieścia gdzie stosowano najbrutalniejsze i najbardziej podłe metody kreowania urzędowej prawdy dla potrzeb dogmatycznie tworzonej tak zwanej już „żywej pamięci”. Wypada przy tym zapytać CIAŁO PEDAGOGICZNE WYŻSZYCH UCZELNI, i SAMORZĄDY STUDENCKIE -czy końcowy efekt zawarty w Kaplicy Loretańskiej wypełnia DUCHOWE I PATRIOTYCZNE POTRZEBY OBCOWANIA Z MAJESTATEM OJCZYZNY ? – SZCZEGÓLNE SŁOWA NALEŻY SKIEROWAĆ DO KOMENDANTÓW WYŻSZYCH SZKÓŁ WOJSKOWYCH –CZY MODEL KULTUROWY ZAPREZENTOWANY PUBLICZNIE dnia 25 listopada 2012 roku WYPEŁNIA CELE DYDAKTYCZNE PRZYSZŁEJ KADRY WOJSKOWEJ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Z PRZESŁANIEM OJCZYSTYM GDY FUNKCJONUJĄ PRZY TYM POCZTY SZTANDAROWE -WOJSKOWYCH UCZELNI –DOPISANYCH PRZEZ DZIEDZICTWO HISTORII DO ETHOSU PAMIĘCI O ZBRODNI KATYNIA. A TYM SAMYM DO SPRAWY KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ? W kaplicy Loretańskiej dostrzegano twarze rodzin ofiar katastrofy samolotu Tu 154 M. Dostrzegało się przy tym obrazy wskazujące na bliskie samospełnianie się w zakresie utrwalenia Narodowej Pamięci. Czy za tym pan Łukasz Krupski czuje się spełnionym polskim artystą plastykiem skoro jego dzieło wpisało się do polskiej historii w ten sposób ,że stanęło na drodze zbliżania się do prawdy o Katyniu, która jest zapisana, na tablicy -w kościele pw. Św. Anny. Szanowna pani dr hab. nauk medycznych Krystyna Renkawek -według tabliczki znamionowej ufundowała Pomnik. Jest z tym problem związana, jako MECENAS. – Czy przeznaczone środki finansowe dobrze służą polskiej sprawie skoro dzieło Łukasza Krupskiego koliduje z wieloletni duchem przeznaczenia, utrwalonym dobrze, formą tablic w Kaplicy Loretańskiej ? Tak to bywa kiedy wielkie sprawy traktuje się zdawkowo, pobieżnie, bez przewidywalnych skutków działania. Zaraz po uroczystościach JE ks. kardynała Nycza, grupa obywatelska OBROŃCÓW KRZYŻA publicznie wygłosiła protest, co do zaistniałej sprawy, w którym zwrócono krytycznie uwagę na byle jakość przedsięwzięcia pomnikowego z uwzględnieniem faktów odcinania tym samym historii Katynia od społeczeństwa , i to przy pomocy ustawionego pomnika -autorstwa p. Łukasza Krupskiego. Tym razem, w to szerokie pojęcie , wygłoszone onegdaj dla Harcerzy Rzeczypospolitej został wpisany Świat Nauki jako kolejny beneficjent –w kolejny, mydlany interes narodowej sprawy. Zainteresowani wciąż Dumą i Wielkością Polskich Spraw, żywimy nadzieje na szybkie usunięcie ułomności z Kaplicy Loretańskiej gdzie nadal WALOR PAMIĘCI, będzie wiele znaczył dla przyszłej sprawy POMNIKA OFIAROM KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ-2010 ROKU, A PRZY TYM TAKŻE PRZYSŁUŻY SIĘ POPRAWIE KONDYCJI SPOŁECZEŃSTWA JAK I DUMIE NARODU POLSKIEGO. Ewangelista Święty Mateusz, w Ewangelii w przeznaczonej na Święto Objawienia Pańskiego głosi prawdę wiary, pytając: …”GDZIE JEST JEZUS CHRYSTUS „? Za tym Idą kolejne pytania: Gdzie jest MĘDRZEC KACPER ? Gdzie jest mędrzec Melchior ? Gdzie MĘDRZEC Baltazar ? – Dnia 6 stycznia 2013 roku, z kościoła akademickiego, po wieczorze Aktorskim Kwalifikowanej Poezji – zaczerpniętej z Pisma Świętego –my, również zapytamy: GDZIE JEST KRZYŻ SMOLEŃSKI ? GDZIE JEST PRZY TYM PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ, TAKŻE GDZIE SĄ DOTYCHCZSOE ŚWIADECTWA PRAWDY O WIELKIM FENOMENIE JEDNOŚCI NARODU, KTÓRY POWSTAŁ PODCZAS TRWANIA PROCESU ŻAŁOBY -2010 ROKU, DO KTÓRYCH NAWIĄZUJĄ PATRIOTYCZNIE ILUSTRACJE W WYDANIU ALBUMOWYM: …” BROŃCIE KRZYŻA „ ISBN 978-83-62927-40-1. Brak jest Mędrców w kościele pw. Św. Anny, co uzupełniają wystawione olejne szkice, gdzie najwyraźniejszym staje się wizerunek współczesnej SALOME, ZE SKUTKIEM ZMOWY WSPÓŁCZESNEJ -HERODIAD .- Trzyma w konsekwencji tacę ze ściętą głową swojego rówieśnika vel rówieśnicy, za sprawą żądań współczesnych, bądź /współczesnego/ CESARZA – NERONA. / /Przy tym nie może być to głowa św. Jana Chrzciciela ze względu na współczesny wyraz szkicu./ Natomiast następna rycina przedstawia niewyraźny wizerunek mężczyzny z gestem zdejmowania gumowej , zakrwawionej rękawiczki chirurgicznej, co prowadzi do prostych skojarzeń , że został już wykonany tu wyrok na życzenie współczesnego JAKIEGOŚ NERONA, dla kaprysu lub pożądania, z wolą chciejstwa – uwodzicielskiej i demonicznej Damy XXI wieku. Nie wiadomo czy chodzi tu o filozoficzną istotę ukazania treści prawdy o Katastrofie Smoleńskiej. Ale -dalej ,nie jest to chyba społeczny wizerunek doktora G, bo na tacy leży głowa, a nie serce jako przedmiot ofiary wyłożony w imię fiskalnego dobrodziejstwa, od współczesnych, dla współczesnych -w formie NOWEGO DOBROSTANU EUTANAZJI. – W tym czasie nie widać już Kaplicy Loretańskiej , nie widać krzyża , nie widać pomnika, nie widać tablic w Kaplicy Loretańskiej ! Przy okazji Święta Bożego Narodzenia 2012 roku obaliła się tez pod wpływem argumentu -teza i to pod wpływem ulicy , o negatywnym wpływie świateł z pasów drogowych , na kierowców, którzy rzekomo dekoncentrowali się za przyczyna instalacji KRZYŻY PRZYDROŻNYCH, USTAWIONYCH JAKO ŚLAD PAMIĘCI DLA OFIAR WYPADKÓW DROGOWYCH – TAMTYCH MIEJSC. Zwyczaj bożonarodzeniowej SZOPKI pozwolił nam zbliżać się do zakrytej materii sprawy. Przy SZOPCE została ustawiona tablica z życzeniami księdza REKTORA KOŚCIOŁA PW. ŚW. ANNY, z poparciem ZESPOŁU gdzie na ostatnim miejscu tej listy znajduje się nazwisko p. ŁUKASZA KRUPSKIEGO –autora kontrowersyjnego pomnika smoleńskiego ustanowionego w Kaplicy Loretańskiej. To wielka strata dla NARODOWEGO ETHOSU skoro o historycznej sprawie jaką jest Katastrofa Smoleńska mówi się za pospolitym – KĄTEM, a przy okazji niszczy się i deprecjonuje te pojęcia które legły u podstaw WIELKIEJ PAMIĘCI O ZBRODNI KATYNIA. Katastrofa Smoleńska ma rozległy charakter pojęciowy -NARODOWY, SPOŁECZNY, ETHOSOEY , KULTUROWY, KOMBATANCKI, I WRESZCIE -ETYCZNY, KTÓRY POWINIEN BYĆ WALOREM KOŚCIOŁA. Odnosząc się do Katastrofy Smoleńskiej należy mieć zawsze przed sobą nadrzędny cel społeczny. To zbyt poważna sprawa ażeby czynić z TRAGEDII NARODOWEJ aspekt własnego pola działania. Pominięto przy pomniku OTWARTY KONKURS NA FORMĘ DLA 96 OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ, a przez to aspekt zlekceważono demokratyczny aspekt. Problem sprowadzono chyłkiem do poziomu załatwiania własnych problemów. – SZKODA ! WIELKA SZKODA ! Szkoda, nawet i tego kiedy znów dojdzie do ponownego zrywania tablic i ustanawiania nowych porządków rzeczy w Kaplicy Loretańskiej kościoła pw. Św. ANNY. -Są już materialne skutki tej nonszalancji i braku dalekosiężnej wizji oraz spoglądania w przyszłość Narodu i w sens Polskiego Społeczeństwa. Dziś, walcząc z tożsamością narodową szkoły podstawowe wysyłają dziesięciolatków z publicznymi ankietami –wspieranymi techniką filmów video , by zadawać bez zażenowania następujące pytania ankietowe: … CZY NADAL POWINNO SIĘ NAUCZAĆ RELIGII W SZKOŁACH ? CZY KRZYŻE POWINNY ZNIKNĄĆ ZE SZKÓŁ ? –Nie mówiąc już o przekraczaniu przez to KONSTYTUCYJNYCH GWARANCJI WOLNOŚCI SUMIENIA I WYZNANIA ! /–Co wyrażane jest na załączonych fotogramach ukazujących zapiski uczniowskie./ To czego obawiają się -LIBERTYNI, czyli konstytucyjnej odpowiedzialności za oficjalnie i przekraczanie urzędowych norm i uprawnień działania, powierza się z pominięciem prawa, w cyniczny sposób – PIĘKNYM POLSKIM DZIECIOM , MŁODZIEŻY ,by zagrzebywały przez swoja niewiedzę, swoją przyszłość i szacunek dla historii i byłych pokoleń. -Aby dziś zaszczepione tezy –z pierwiastkami nihilizmu obalały ich przyszłość wraz z NARODOWYM DZIEWDZICTWEM POLSKI. Nie trudno zauważyć ,że sam proces KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO I POMNIKA DLA 96 ofiar KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ znajduje się na podobnej drodze prowadzącej do upadku i upodlenia. Naród bez ETHOSU -NORM ZASAD I OBYCZAJU, będzie narodem nikczemnym. Za to też będą odpowiedzialne czynniki, które idąc tą drogą zwalczają szeroko KRZYŻ SMOLEŃSKI I DO TEGO USTANAWIŁY KONTROWERSYJNY POMNIK DLA 96 OFIAR KATASTOFY – LOTNISKA SIEWIERNOJE. Nie ma przy tym pewności, że współcześni dziesięcioletni, ankieterzy – dzisiejszych libertynów, będą się upominali o prawdę, pryncypia, i ethos narodowy okazywany dziś, błędnie, przez kościół św. Anny. Warto przy tym zapytać, gdzie i w jak sposób podąża Świat Nauki i Młodzież Akademicka skoro lekceważy się normy obyczajowe, poprzez szereg okoliczności które dotykają ostatnio także sprawy Kaplicy Loretańskiej i to głównie z powodów koniunkturalnych. Dotyczy to pojęć i walorów narodowych jak TABLICE UŁANÓW, KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO , TABLICZKI ZNAMIONOWEJ , ISTOTY POMNIKA. Jesteśmy Narodem i Społeczeństwem nadzwyczajnych faktów i zdarzeń historii. Po 123 latach –zaborów, rozbite struktury RZECZYPOSPOLITEJ przywrócono do jedności. Znów zaistniała Polska! Z tych to powodów przywołuje się różne ułomności i wrogie rozwiązania, które na przestrzeni lat miały destrukcyjne miejsce i cele dla naszej rzeczywistości, a jednym z nich była niedawna AKCJA NISZCZENIA PRZYDROŻNYCH KRZYŻY PAMIĘCI STAWIANYCH OFIAROM WYPADKÓW DROGOWYCH. Okazuje się , że łatwiej tolerować zjawisko alkoholizmu niż proces garnięcia się Narodu do symboliki krzyża. AKCJA prowadzona przez Zarząd Dróg Miejskich stała się zalążkiem kolejnych działań -takich jak procesy sądowe, uznające prawnie -/ art. 145 kw./SYMBOL KRZYŻA JAKO FIZYCZNY ŚMIEĆ, PODLEGAJĄCY LIKWIDACJI, ZNISZCZENIU , LUB UTULIZACJI, Itd. Itp. Dziś, Krakowskie Przedmieście obwieszone jest do granic możliwości iluminującymi ,które tym razem jako źródło światła –już nie wywołują przedmiotowych zjawisk dekoncentracji u kierowców. Nie odwracają tym samym uwagi jako instalacje świetlne, w obrębie rzeczonych pasów drogowych. Kiedyś , znicze zgromadzone wokół krzyża, intencyjnie pozostawione dla symbolu pamięci- KRZYŻA , wyrażały w/g Ratusza Warszawskiego cechy powodujące rozpraszanie uwagi u anonimowych użytkowników dróg, czyli kierowców. To był właśnie jeden z wyszukanych pretekstów do WALKI Z SYMBOLAMI KRZYŻA W PRZESTRZENI PUBLICZNEJ ! –Dlaczego więc , dziś -te aktualne luminacje świetlne, na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu nie przejawiają w sobie takich cech, które wywoływałyby kiedyś u użytkowników wspominane zjawiska dekoncentracji? -Dziś, te światła o charakterze dekoracyjnym funkcjonują bez przeszkód w strefach warszawskich pasów drogowych. –Podobnie rzecz się ma jak z przytaczanymi tu innymi problemami. Dotyczy: DREWNIANEGO KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU -Ksiądz Kazimierz Sowa z mocą ideowego propagandzisty przekonywał, agresywnie i natrętnie, za pośrednictwem TV, a zwłaszcza TVN 24, o tym ,ze miejsce publiczne krzyża przed Pałacem Prezydenckim jest niewłaściwe. Gdyby jednak tak miało być -to nie byłoby tylu faktów dla historii mówiących o prawdzie XXI wieku i DUCHOWOŚCI NARODOWEJ POLAKÓW. Nie byłoby filmów i fotogramów, w tym także ilustracji do albumu pt. „BROŃCIE KRZYŻA – strona 93, z fenomenalną scenerią miejsca i faktu, dla tego wydarzenia, a przy tym tez niefortunnych zapisów z zakłamaną rzeczywistością faktów, podpisanych pod fotogramem krzyża na str. 93. Nie byłoby roli, rangi oraz znaczenia POSTACI ŚWIĄTOBLIWOŚCI -PAPIEŻA POLAKA JANA PAWŁA II wraz z SYMBOLAMI KRZYŻY, PO DRODZE NARODOWEJ PAMIĘCI, Z KRZYZEM O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ, PRODADZĄCEJ HISTORYCZNIE – PRZEZ ROK -1940, PRZEZ ŚLADY PAMIĘCI O „CYWILIZACYJNEJ ZBRODNI KATYNIA” –DLACZEGO wciąż stanowimy opór ? Odpowiedź wobec tak postawionych postaw jest prosta : BO TU JESZCZE JEST POLSKA ! Pytamy, czy 13- ty stycznia 2013 roku może być jednocześnie oficjalnym wstępem do procesu NARODOWEJ EUTANAZJI ? – NARÓD OCZEKUJE LITERALNEJ PRAWDY ! Ponad tysiąc lat temu, na ziemi polskiej postawiono KRZYŻ –symbol historycznie szedł z Narodem, niósł dobro duchowe, w pełni tego słowa –znaczenia. Dziś, dalej stanowi to dowód przyszłych faktów, że Naród -historycznie idzie z Symbolem Krzyża, jako dobrem duchowym TEGO NARODU! -Jan Paweł II Papież Polak, w 1997 roku mówiąc o KRZYŻU powiedział : NIECH TAK ZOSTANIE! O STATUS TEGO PRZESŁANIA BĘDZIEMY ZAWSZE USILNIE ZABIEGAĆ! SPRAWY WAŻKIE DOMAGAJĄ SIĘ MAJESTATU PRAWDY, PUBLICZNEJ DYSKUSJI . OBROŃCY KRZYŻA/JAZKROJ/-Przyjaciele Historycznej Prawdy o dziejach i losach Narodu Polskiego oraz poprawności i jakości spraw społecznych.
Warszawa, przełom 2012-2013r.
Foto: TVN 24 Wigilia Paschalna to jedno z najważniejszych nabożeństw w roku liturgicznym
Metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz, podczas mszy rezurekcyjnej w niedzielę rano krytycznie wypowiedział się o metodzie in vitro oraz eutanazji. - Nikt poza Bogiem nie jest panem ludzkiego życia. Ani rodzice nie są właścicielami i panami życia dzieci, ani człowiek nie jest panem i właścicielem swojego życia. Ono należy do Boga. A człowiekowi jest dane zadanie bycia obrońcą i stróżem całego stworzenia, także od poczęcia do naturalnej śmierci - powiedział duchowny.
Wideo: tvn24 "Trzeba strzec godności człowieka i wartości życia"
- Wiemy, jakimi krokami przychodzi także do nas dyskusja o dopuszczalności eutanazji. Bądźmy stróżami ludzkiego życia - apelował kard. Nycz. Dodał, że kolejną wartością, której trzeba strzec jest rodzina - "związek nierozerwalny mężczyzny i kobiety". - Niestety, jesteśmy bardzo często świadkami różnych niebezpieczeństw i różnych objawów braku troski o rodzinę - podkreślił.
- Przeczytałem z niepokojem i smutkiem w przedświątecznych gazetach informację, że próbuje się i przygotowuje się szkolenie tzw. recenzentów podręczników szkolnych dla dzieci i młodzieży, pod kątem tego, czy te podręczniki - nie daj Boże - nie preferują jednego modelu małżeństwa, jako związku mężczyzny i kobiety. Czy dopuszczają inne możliwości. A jaki inny model mają preferować? - pytał metropolita warszawski.
Kard. Nycz podkreślił, że chrześcijanin z dobrze ukształtowanym sumieniem potrafi bronić wartości życia i rodziny. - Pod warunkiem, że nikt mu nie będzie tłamsił tego sumienia, że nikt nie będzie od niego wymagał wtedy, kiedy działa w życiu publicznym, żeby działał pod jakiś przyjęty z zewnątrz porządek, czy dyscyplinę głosowania w sprawach moralnych, w sprawach wartości - powiedział hierarcha.
Metropolita warszawski ocenił, że papież Franciszek idzie w kierunku Kościoła, który wielką wagę przywiązuje do ubóstwa, przede wszystkim duchowego.
- Wprost powiedział: "chcę Kościoła ubogiego i dla ubogich". Czy to znaczy, że papież wypisze z Kościoła ludzie zamożnych? Czy to znaczy, jak niektórzy myślą, że papież będzie pozbywał się tych wszystkich zabytków i dzieł 2 tys. lat Watykanu? Nie, papież doskonale rozumie istotę ubóstwa chrześcijańskiego, tego o którym mówi Jezus: "błogosławieni ubodzy w duchu". Istota tego ubóstwa polega na tym, jakie ma człowiek ręce, czy one się nie kleją zbytnio do rzeczy materialnych, do których się przywiązuje - podkreślił kard. Nycz.
Przypomniał, że ks. prof. Józef Tischner mawiał, że ubogim jest milioner, który nie przywiązuje się do tego co ma i potrafi się dzielić, a nie żebrak, który żyje w nieustanym pragnieniu posiadania rzeczy materialnych. Kard. Nycz zaznaczył jednocześnie, że Kościół musi pamiętać o ludziach biednych i potrzebujących; musi być miłosierny.
Do przeżywania radości wezwał w homilii wygłoszonej w niedzielę podczas rezurekcji w Gnieźnie prymas Polski abp Józef Kowalczyk. - Chrześcijanin powinien być człowiekiem radości, która obejmuje całe jego serce. Dzisiaj odczuwamy eksplozję radości.
Kilka tysięcy...
Zaapelował też do wierzących, by byli świadkami dla wszystkich, którzy odrzucili Chrystusa.
Jak podkreślił, w Niedzielę Zmartwychwstania Kościół wzywa wszystkich do przeżywania radości. - Dzisiaj zapewne wszyscy doświadczamy tych samych uczuć. Pan zmartwychwstał! Naprawdę zmartwychwstał! A więc odczuwamy niezwykłą radość, nawet eksplozję radości! Radość jest jednym z najbardziej oczekiwanych przeżyć ludzkiego serca - powiedział prymas.
- Chrześcijanin powinien być człowiekiem radości, która obejmuje całe jego serce. Mamy się cieszyć z tego, że Bóg jest między nami! - dodał.
Abp Kowalczyk powiedział, że przeżywana w Niedzielę Zmartwychwstania radość wynika też z tego, że "patrząc dzisiaj w pusty grób uświadamiamy sobie, że nigdy nie umrzemy, lecz będziemy żyć wiecznie".
Dzisiaj zapewne wszyscy doświadczamy tych samych uczuć. Pan zmartwychwstał! Naprawdę zmartwychwstał! A więc odczuwamy niezwykłą radość, nawet eksplozję radości! Radość jest jednym z najbardziej oczekiwanych przeżyć ludzkiego serca.
abp Józef Kowalczyk, prymas Polski
- To, co dla każdego człowieka jest tak trudne w perspektywie utraty sił, choroby, niesprawności czy jakiegokolwiek cierpienia, bo przypomina i stawia przed nasze oczy ostateczny moment doczesnego unicestwienia, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa nie jest żadnym końcem - powiedział.
Wezwał wierzących, by dla odrzucających Chrystusa byli prawdziwymi świadkami, "dzięki którym przejrzą i uświadomią sobie, że budują bez fundamentów, że prawdziwym kamieniem węgielnym jest jedynie Chrystus".
- To jest zobowiązanie dla nas, aby wszyscy oni widzieli w nas autentycznych uczniów Chrystusa, a przez to mogli zejść z fałszywej drogi i napełnić się radością już teraz, tutaj, na ziemi - powiedział.
Prymas wezwał w homilii wszystkich, by "żyli na co dzień Panem zmartwychwstałym i na nim budowali swoje życie".
O nieuleganie powierzchownym aspektom świąt Wielkanocnych i w ten sposób zacieranie ich religijnego sensu apelował podczas mszy rezurekcyjnej w Katedrze Oliwskiej metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
- Nie pozwólcie sobie wykraść nadziei, która jest darem i łaską od Boga - mówił.
- Świąt Wielkanocnych nie należy trywializować, spłaszczać, sprowadzać do wymiaru życzeń wesołego jajeczka, śmigusa dyngusa, kartek z życzeniem: "wesołych świąt". Jakich świąt, czyich świąt można pytać? Święta Wielkanocne są po to, byśmy ujrzeli chwałę zmartwychwstałego. Spojrzeli na swoje życie przez pryzmat zmartwychwstania - podkreślał abp Głódź.
Metropolita gdański przypomniał o znaczeniu nadziei w życiu chrześcijanina. - Nie pozwólcie sobie, bracia i siostry, wykraść nadziei. Bo czym jest ludzkie życie bez nadziei? Wie to każdy. Idźmy drogą nadziei. Zaufajmy jej, zawierzmy. Nadzieja jest też darem Boga. Jego łaski. Dzielmy się darem nadziei. Dzielmy się Chrystusem zmartwychwstałym, który mieszka w naszych sercach - zaapelował.
Stańmy. Odwalmy groby, które sami budujemy: obojętności, egoizmu, doraźności, zamykania się w kręgu doczesności. Odetchnijmy wielkim wołaniem, które rozlega się od pustego grobu Chrystusa.
abp Sławoj Leszek Głódź
- Stańmy. Odwalmy groby, które sami budujemy: obojętności, egoizmu, doraźności, zamykania się w kręgu doczesności. Odetchnijmy wielkim wołaniem, które rozlega się od pustego grobu Chrystusa - wezwał arcybiskup.
Abp Głódź zwrócił także uwagę na potrzebę wsparcia modlitewnego dla księży ze strony wiernych. - Módlcie się za kapłanów, którzy przychodzą z polskich rodzin, czasem ze środowisk, które nie sprzyjają duchowości, religijności. A przecież usłyszeli głos Chrystusa "Pójdź za mną". Potrzebują waszej modlitwy, akceptacji, waszego wspomożenia - podkreślił.
- Kościół coraz mocniej staje się znakiem sprzeciwu. Rozmaitych ataków, oszczerstw i oskarżeń. Co więcej, coraz mocniej negowane są prawa Boże, szczególnie te, które dotyczą świętości rodziny, małżeństwa, życia. Nie będę tych wątków rozwijał. Znacie je przecież dobrze. Dziękuję za modlitwy w mojej intencji - powiedział hierarcha.
Papież Franciszek...
Zdaniem metropolity gdańskiego, odpowiedzią na ataki jest "wiara i wspólnota nadziei" oraz przekonanie, że "chrześcijanin zła się nie lęka i idzie przez życie drogą Chrystusa".
- Wspólnie budujemy rzeczywistość Bożą: Kościół. Biskup, kapłani, diecezja, parafie, lud Boży. Jeden jest kierunek naszej drogi, tak jak jeden jest kierunek drogi Kościoła. To Droga z Chrystusem, który jest jego głową, ku zbawieniu, nadziei, cywilizacji miłości - dodał abp Głódź.
Z kolei przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik, powiedział podczas niedzielnej mszy rezurekcyjnej w Przemyślu, że "Europa jest kryzysie nie tylko ekonomicznym", ale w "kryzysie tożsamości".
Kościół, czyli każdy z nas, ochrzczonych, ma mieć odwagę bycia chrześcijaninem na zewnątrz, bycia chrześcijaninem świadectwa wiary.
abp Józef Michalik
- Powiedzmy szczerze - ten kryzys ekonomiczny jest uwarunkowany kryzysem tożsamości Europy. Bo Europa, która nie chce przyznać się do swoich korzeni, odcina te korzenie etyczne, moralne, które płyną z Ewangelii. Europa, która wykreśla z konstytucji wspomnienie nawet chrześcijaństwa, wiary, Ewangelii, taka Europa promuje liberalizm subiektywny, egoizm, który prowadzi do kryzysów wszelkiego rodzaju, także ekonomicznego - podkreślił przewodniczący KEP.
Jego zdaniem tego kryzysu nie uleczy się "złudnymi manipulacjami, albo opodatkowaniem oszczędności na Cyprze". - Dane słowo trzeba dotrzymywać, bo jedno ogniwo ciągnie drugie - zaznaczył.
- Trzeba przywrócić Europie wolę życia - życia moralnego, etycznego, wiernego zasadom. Inaczej Europa skarłowacieje i umrze - mówił hierarcha.
Według abp Michalika współczesny Kościół "nie może zamykać się do twierdzy, nie może zamknąć się tylko do tych najlepszych". - Kościół, czyli każdy z nas, ochrzczonych, ma mieć odwagę bycia chrześcijaninem na zewnątrz, bycia chrześcijaninem świadectwa wiary - powiedział.
W jego ocenie nie wolno wykluczać "nawet tych największych szkodników kultury polskiej, wiary w Polsce", ale trzeba zastanowić się, "jak przybliżyć ich do tej zbawczej prawdy". - To jest nasze zadanie - jak powiedzieć im o miłosierdziu, o potrzebie nawrócenia - zauważył.
Podczas kazania abp Michalik przypomniał publikowane ostatnio badania dotyczące religijności Polaków w ostatnim dwudziestoleciu. Podkreśli, że m.in. z 10 do pond 20 proc. wzrosła liczba osób deklarujących się jako głęboko wierzący.
Zauważył też, że "Polacy chcą, żeby Kościół zabierał głos w debacie publicznej". Powołując się na badania przypomniał, że 78 proc. ankietowanych chce, żeby Kościół zabrał głos na temat eutanazji, bezrobocia - 76 proc., zapłodnienia in vitro - 57 proc., katastrofy smoleńskiej - 56 proc.
Wideo: tvn24 Kard. Nycz odprawił mszę rezurekcyjną
Metropolita lubelski abp Stanisław Budzik podczas mszy w Niedzielę Wielkanocną wezwał wiernych, aby nie tracili ufności w moc Boga.
- W perspektywie zmartwychwstania nabierają blasku ciemne strony ludzkiej egzystencji, cierpienia, przemijania, śmierci. Wszystko to, co trudne w naszym życiu, każda ciężka niewdzięczna praca, cierpienia i ofiary, mają głębokie zbawcze znaczenie, jeżeli niesiemy je razem z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym - powiedział w homilii.
Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc wskazywał, że człowiek wierzący, czerpiący radość z wiary, nie może być smutny.
- Życzę wam głębokiej wiary, która owocuje co dnia czynami miłosierdzia wobec chorych, ubogich, bezdomnych, bezrobotnych, społecznie wykluczonych, ale też wobec tych najbliższych: w rodzinie, w sąsiedztwie. Niech ta wiara owocuje miłością i wszelką życzliwością - mówił arcybiskup.
O pokój w Syrii,...
Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w Wielką Sobotę życzył przeżycia najgłębszej radości, która płynie ze zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. - Chrystus zmartwychwstały jest symbolem życia dla nas wszystkich - mówił.
Kard. Dziwisz odniósł się do wyboru nowego papieża Franciszka, zaznaczając, że przybrane przez niego imię jest jego programem, który jest równocześnie programem całego Kościoła katolickiego.
Z kolei podczas sumy wielkanocnej na Jasnej Górze metropolita częstochowski abp Wacław Depo wskazywał, że radość płynąca od Chrystusa Zmartwychwstałego "dotyka nie tylko tej ziemi, ona ma swoje przełożenie na radość życia wiecznego".
- I tą radością dzielmy się i zapraszajmy tych, którzy są na obrzeżach Kościoła, którzy może od Kościoła odeszli, bo będą ludźmi beznadziejnymi - dodał metropolita, składając świąteczne życzenia.
ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM
W czasie Krestnego Chodu prawosławny lud w Rosji całował „prawicę szatana”, oddając jej cześć, jako wielkiej świętości !
„Drodzy Bracia i Siostry!
Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc i radę, ponieważ znajdujemy się w stanie skrajnego zwątpienia i boimy się, że to, co się stało w naszej diecezji, może powtórzyć się w innych miastach Rosji.My, jako prawosławni wierni, całym sercem czcimy świętego wielkiego męczennika Jerzego Zwycięzcę, i marzyliśmy o tym wielkim szczęściu, żeby pokłonić się jego relikwiom.I oto pojawiła się taka możliwość. W przeddzień wizyty w Twerze Patriarchy Cyryla, do naszego miasta przybył Krestny Chod szlakiem Wołgi z relikwiarzem w postaci błogosławiącej prawicy, w którym powinna znajdować się cząsteczka jego świętych moszczy.Jednak nasza radość została zaćmiona. Prawa ręka, przy bliższym przyglądnięciu się okazała się być nie błogosławiącą, lecz plugawiącą. Rzecz w tym, że palce tej prawicy, ustawionej z niewiadomego powodu pionowo, były w widoczny sposób złożone tak, że tworzyły znany symbol szatana – „kozła”. W odróżnieniu od chrześcijańskiego błogosławieństwa, w czasie którego łączą się dwa palce – kciuk i wskazujący, na ręce, która przedstawiała relikwiarz z moszczami, były połączone: kciuk, środkowy i serdeczny, natomiast wskazujący i mały – wyciągnięte pionowo.
Na fotografiach widać, że relikwiarz wyglądał z boku bardziej jak przedmiot antychrześcijańskiego czy pogańskiego kultu, w którym wyciągnięte w postaci rogów palce – wskazujący i mały symbolizują oddanie czci „kozłowi” – lucyferowi.
Wielu z nas, którzy z błogosławieństwa arcybiskupa oddawaliśmy cześć relikwiom, całując ów relikwiarz, poczuliśmy się bardzo źle, a dzieci płakały.
Jeśli nasze obawy są prawdziwe, to zwabiono nas, byśmy oddali cześć idolowi-bafometowi, a sam Krestny Chod stał się aktem zbezczeszczenia naszej ziemi i Wiary Prawosławnej. Wybaczcie nam, jeśli wprowadziliśmy Was w zakłopotanie. Prosimy, byście osądzili to, co się stało, i dali temu właściwą ocenę. Prawosławni mieszkańcy Tweru.”
Wiecej tutaj: http://rafzen.wordpress.com/2012/08/22/cyryl-promotor-judeo-satanizmu/
Wykład Dr Aleksandry Niedzwiecki Wrocław -- Kwidzyn marzec 2012 1/4 http://www.youtube.com/watch?v=2Cy9q__Do_s