Gimnazjum, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka


Gimnazjum - czas poszukiwania własnej tożsamości

Każdy okres rozwoju młodego człowieka ma sobie tylko właściwe zadania i swoje trudności. Jednak gimnazjum wydaje się być okresem szczególnym. Dlatego - V Sympozjum Katechetyczne zorganizowane przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w dniach 10 - 11 marca 2006 roku zostało poświęcone tej problematyce. Zgromadziło ono: dyrektorów wydziałów katechetycznych, konsultantów i doradców metodycznych; w sumie ponad 100 osób z całego kraju. Gościem honorowym była p. Eleni z konferencją na temat przeżywania uczuć przez młodzież; a raczej o nie radzeniu sobie z tymi uczuciami, na podstawie nieszczęśliwej miłości jej córki zakończonej zabójstwem przez chłopca. Jako matka ofiary, p. Eleni dawno przebaczyła zabójcy i dzisiaj wszędzie daje o tym świadectwo, prosząc by młodzi podchodzili do swoich uczuć bardzo odpowiedzialnie, by więcej nie było juz podobnych tragedii. Ubogaceniem spotkania był koncert pieśni w wykonaniu artystki.

Celem naszych poszukiwań w wykładach, warsztatach i dyskusjach było odkrywanie tożsamości gimnazjalisty, tzn. próba określenia kim jest młody człowiek w wieku 13 - 16 lat, jak głębokie przechodzi przemiany, jakie emocje przeżywa, jak z nim pracować, by być mu przewodnikiem w życiu, a nie przeszkodą? Okres dorastania charakteryzuje się wzrostem symptomów nerwicowych, zwłaszcza w 16 - tym roku życia. Jest to również czas zwiększonych konfliktów szkolnych. W tym czasie człowiek nabywa zdolność do przekazywania życia oraz do samodzielnego kształtowania własnej osoby. W naszych czasach powstaje coraz większa rozbieżność między dojrzewaniem biologicznym a psychicznym. Obserwujemy to w obu fazach: pierwsza 13-16(faza rozwoju biologicznego - burzliwa ze wszystkimi konsekwencjami biologicznymi i psychicznymi) i druga 16-19(rozwoju psychicznego - poszukiwanie własnej tożsamości). Fazy te częściowo nakładają się na siebie, jednak ok. 16 roku życia przychodzi tzw. kryzys młodzieńczy niosący nasilenie psychicznych trudności dorastania. W okresie dorastania pojawiają się różnice związane z płcią - dziewczęta dojrzewają szybciej. Tłumaczy się to szybszym rozwojem spojenia wielkiego łączącego lewą i prawą półkulę mózgu, różnica ta może sięgać dwóch lat. Zjawisko to ma swoje negatywne konsekwencje psychologiczne. Kiedy dziewczyna fizycznie wydaje się być już dojrzała, duża, ładna, stawiamy jej zbyt wygórowane wymagania zarówno w szkole jak i w domu. Tym czasem ona jeszcze wielu rzeczy nie potrafi, nie dlatego, że nie chce, ale to ją przerasta. W tym samym czasie chłopcy jeszcze wyglądają jak dzieci i do nich również mamy krytyczny stosunek: „a co ty tam potrafisz?” Tymczasem często odbieramy im możliwość wykazania się swoimi zdolnościami. Pierwsza faza dorastania - biologiczna charakteryzuje się ogólnym niezrównoważeniem emocjonalnym, wyrażającym się w nadmiernej pobudliwości. Dorastający stają się drażliwi, niespokojni ruchowo, chłopcy bywają agresywni, miewają wybuchy złości, dziewczęta mają złe humory, są płaczliwe lub nadąsane. Na skutek rozwoju umysłowego stają się krytyczni w przyjmowaniu informacji o otaczającym ans świecie. Niezrównoważenie w pierwszej fazie dorastania dotyczy także życia psychicznego młodzieży i wyraża się w następujących po sobie stanach: radości i smutku, energii i lenistwa, samotności i potrzeby towarzystwa. W tym czasie młodzi znajdują się w stanie wewnętrznego konfliktu między potrzebą bycia dorosłym a pragnieniem zachowania przywilejów dziecka. Poszukiwanie własnej tożsamości bywa chaotyczne, dokonuje się metodą prób i błędów. Nie chce przyjąć, że nie wszystkie błędy trzeba w życiu popełnić, trzeba uczyć się na błędach innych. Raz akceptują siebie, to znów od siebie uciekają. Potrzeba bycia sobą, posiadania własnej odrębności miesza się z uległością, potrzeba wzorców osobowych z ich odrzuceniem. Kolejna faza, po 16 - roku życia charakteryzuje się stopniowym wewnętrznym uporządkowaniem. Poszukiwanie własnej tożsamości staje się świadome, zaczyna się stawianie pytań egzystencjalnych.

Poszukiwanie własnej tożsamości bywa w różnym stopniu nasilone i różne w swoich przejawach. Jedną z form jest sprawdzanie uczuć rodzicielskich. Nieraz jest ono prowokacyjne, jest swoistym testowaniem cierpliwości i wyrozumiałości. Młody gniewny próbuje coś psocić, żeby być zauważonym. Gdy to nie daje rezultatu wprost krzyczy: „czy jeszcze jestem komuś potrzebny?; czy jeszcze ktoś mnie kocha?” Kiedy nie słyszy odpowiedzi trzaska drzwiami i wychodzi z domu. Innym sposobem są próby zmieniania siebie. Są to próby zewnętrzne(naśladowcze), gdy młody człowiek naśladuje czyjeś zachowanie: styl ubierania się, chodzenia, gestykulacji, cudzych poglądów. Próby wewnętrzne(samodzielne) dotyczą zmian w sposobie mówienia, pisania. Na okres dojrzewania przypada czas kryzysu tożsamości. Młody człowiek musi w tym czasie scalić swoją wiedzę o sobie(swoją przeszłość, teraźniejszość i koncepcję przyszłości). Jeżeli otoczenie nie daje mu wyraźnych wzorców identyfikacyjnych, a w dodatku rodzina jest słaba - w młodym człowieku wzmaga się poczucie zmienności i niepewności. Od przezwyciężenia kryzysu tożsamości zależy dalszy rozwój człowieka. Czasami dorastający człowiek unika trudu poszukiwania siebie. Włącza się w grupę społeczną(nie zawsze pozytywną) i z niej przejmuje wzorce dla siebie. Osoby, które dobrze rozwiązały swoje problemy swojej tożsamości cechuje mocne poczucie własnego „ja”, zdolność do angażowania się w wartości i ideały, do podejmowania odpowiedzialności, do świadczenia miłości. Znaczna część młodzieży gimnazjalnej zastanawia się nad sobą i pragnie siebie poznać, chce dokonywać samodzielnych wyborów, choć łączy się to z lękiem przed odpowiedzialnością(wybór szkoły, zawodu, dalej drogi życiowej). Konflikt między pragnieniem bycia dorosłym a lękiem przed odpowiedzialnością bardzo obciąża życie psychiczne. Tu rodzi się potrzeba pomocy wychowawczej, wartościowych wzorów osobowościowych, wiedzy o świecie, aby podejmowane decyzje mogły być odpowiedzialne.

Aby nauczanie było skuteczne nie można mieć problemów z dyscypliną. Pytaniem najbardziej nurtującym nauczycieli gimnazjum jest: „jak unikać problemów z dyscypliną?”. Okazuje się, że dyscyplina nie zależy od dyscyplinowania, lecz od zręczności pedagogicznej nauczycieli. Tajemnicą dobrej dyscypliny są takie sposoby oddziaływania, które nie sprawiają wrażenia „środków dyscyplinujących”. Ważne jest nie tyle reagowanie na zaistniałe problemy, ile zapobieganie powstawaniu problemów. Służą temu takie zachowania nauczycieli, które kierują procesem uczenia się. Nauczyciel powinien mieć świadomość, że najpewniejsza droga nauczania prowadzi przez intelekt uczniów. Ma też opanować kilka niezbędnych umiejętności: wszechobecność, aktywizacja jak największej liczby uczniów, płynny przebieg lekcji, przejrzyste reguły gry. Wszechobecność to wywoływanie wrażenia, że nauczyciel wszystko widzi i nic nie umknie jego uwadze(„oczy dookoła głowy”). Z tą umiejętnością wiąże się zdolność wykonywania dwóch lub więcej czynności na raz. Okazuje się, że nauczyciele, którzy nie potrafią narzucić dyscypliny, albo zbyt późno reagują na niewłaściwe zachowania dopuszczają do ich rozprzestrzeniania się. Trzeba reagować zawsze w porę i przywoływać do porządku właściwych uczniów. Zdolność widzenia całej klasy nie musi objawiać się słowami. Może to być: uważne spojrzenie, chodzenie po klasie, zatrzymanie się przy konkretnym uczniu, zwłaszcza tym na końcu, przy tym który przeszkadza. Komunikat werbalny może być pozytywny poprzez chwalenie pozytywnych zachowań. Dzisiaj najskuteczniejszą metodą wydaje się być szukanie sobie sprzymierzeńców w dobrych uczniach. W reakcjach nauczyciela ważna jest szybkość i zdecydowanie. Kolejna zdolność - umiejętność aktywizacji - ma przejawiać się w tym, że uczniowie: zastanawiają się, myślą, słuchają wypowiedzi nauczyciela i kolegów, robią notatki itd. Zadaniem nauczyciela jest kształtowanie w sobie zdolności do podtrzymywania stałej koncentracji klasy. Nauczyciel kieruje procesem uczenia się. Do utrzymywania wysokiej aktywności klasy należą następujące sposoby: zajmująca prezentacja materiału(ważne są tu: mimika, gest, głos), właściwy sposób zadawania pytań(pytania zadajemy do całej klasy, mają one przy tym rozwijać myślenie twórcze), umiejętność słuchania odpowiedzi i ustosunkowanie się do nich, rozwiązywanie zadań indywidualnych(dzisiaj tak bardzo potrzebne karty pracy). Potrzebna jest także rozszerzona forma kontroli(ciągłe sprawdzanie), im więcej uczniów otrzyma „nagrodę” tym więcej zostanie zaktywizowanych. Istnieje następująca prawidłowość, im dłuższy jest czas efektywnego nauczania(ideałem byłaby cała lekcja), tym mniej złych zachowań. Tam, gdzie dużo czasu zajmują sprawy organizacyjne(sprawdzanie obecności, czytanie usprawiedliwień, zbieranie i rozdawanie prac, liczne uwagi), tam więcej problemów z dyscypliną. Sprawy organizacyjne powodują spadek zainteresowania lekcją. Czasami sam nauczyciel powoduje spadek zainteresowania lekcją zwracając zbyt długą uwagę na każde spóźnienie, wdając się w długie dialogi z pojedynczymi uczniami. Koncentracja nauczyciela powinna dotyczyć zadań związanych z konkretnym materiałem, a nie zakłóceń w ich realizacji. Dobrze jest na początku nauczania ustalić przejrzyste reguły gry(oczekiwania nauczyciela co do konkretnych zachowań). Trzeba je przekazywać w sposób pozytywny(mówimy o tym, co należy robić) i przekonujący, najlepiej gdyby obowiązywały w całej szkole. Nie powinno ich być zbyt dużo. Po wprowadzeniu reguł, ich przestrzeganie musi być konsekwentne, nie można zadowalać się połowicznym sukcesem, prowadzić zajęcia gdy tylko na trochę uspokoiliśmy klasę. Aby skutecznie kształtować osobowość wychowanków nauczyciel sam powinien posiadać wyjątkową i silną osobowość. Jest ona kombinacją wielu cech w zasadzie niepowtarzalnych, nie należy naśladować osobowości dobrych pedagogów, tylko starać się nadawać swojej osobowości pedagogicznej konstrukcję naturalnie wykorzystującą posiadane zalety, a usuwającą wady.

Praca nauczyciela nie jest łatwa. Wymaga wiele trudu, samozaparcia i poświęcenia. Ciągle chodzi o to, by stosunek do uczniów był ludzki. Przecież ten -nawet trudny nastolatek to przede wszystkim człowiek. Trzeba spróbować go poznać, zrozumieć i pokochać go takim jakim jest. A wtedy życie obu stron(uczniów i nauczycieli) będzie z pewnością o wiele łatwiejsze, a proces edukacyjny bardziej zajmujący i efektywny.

Ks. Czesław Walentowicz

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Uczyć w gimnazjum, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
PROGRAM DZIŁANIA WOLONTARIATU W GIMNAZJUM NR 1 IM, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilakty
Wychowanie w nowej podstawie programowej katechezy, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilakt
Zachowania agresywne dzieci i młodzieży, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
Program terapeutyczny dla uczniów ryzyka dysleksji, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilakt
1 Kiedy się modlisz 1, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
Program pracy Teatru Młodego Chrześcijanina, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
Chrześcijański program rozbrajania agresji wśród dzieic i młodzieży, szkoła, Rady Pedagogiczne, wych
WYCHOWAWCA, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
RADY DLA RODZICÓW I OSÓB, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
Prawidłowości rozwojowe wieku dorastania, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
MASS MEDIA A MŁODY ODBIORCA, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
TEMATYKA GODZIN WYCHOWAWCZYCH KLASY VA, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
Regulamin Z.Szk., szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka
PROJEKT EDUKACYJNY, szkoła, Rady Pedagogiczne, wychowanie, profilaktyka

więcej podobnych podstron