podaję mój przepis na poranną kawę. Smakuje nam wspaniale, aż chce się rano wstać i od niej dzień zaczynać:) Wlewam do rondelka (emaliowany, z brązowym wnętrzem naturalnie;) 4 szklanki wody. Po zagotowaniu wsypuje 4 pełne łyżeczki kawy (tyle łyżeczek ile szklanek). Mieszam i dosypuję po kolei mniej więcej 1/3 łyżeczki cynamonu, na czubku łyżeczki kardamonu i trochę mniej niż pół łyżeczki imbiru. Chwilkę jeszcze mieszam i ...koniec:) W sumie od wsypania kawy cały proces gotowania trwa ok. 2 min. Kawa za długo gotowana się "przewraca". Kto pogotuje za długo, będzie wiedział co to znaczy;) Czekam chwilę, aż fusy opadną i przelewam ją do filiżanek/dzbanka przez sitko. Słodzę miodem rzepakowym, lub wielokwiatowym (mają najbardziej neutralny smak).
Jeżeli ktoś lubi pieczarki jako przystawkę do drugiego dania to podaję przepis: umyte i osuszone pieczarki kroi się w ćwiartki ,wrzuca na rozgrzany tłuszcz (masło i olej) , podsmaża na większym ogniu 3 min. następnie pieprzy ,dodaje zsiekanego czosnku, soli, dusić bez przykrycia 10 min, dodać cytrynki, mało bułki tartej, tymianku , podsmażać jeszcze chwilkę i od razu podawać.
:"masło klaruje się dwukrotnie: raz roztapiamy w rondelku doprowadzając do zagotowania, schładzamy przez noc w lodówce, następnie wyjmujemy krążek masła, oczyszczamy z maślanki i ponownie doprowadzamy do zagotowania. Wówczas resztki zanieczyszczeń osiądą na dnie. Wolniutko zlewamy do czystego słoika i możemy przechowywać w lodówce kilka miesięcy. Takiego masła używamy do obsmażania mięsa lub jarzyn, możemy też łączyć z oliwą i olejem. Nie nadaje się do smarowania chleba i polewania jarzynek - jest zbyt intensywne. Masło to jest bardzo popularne w Indiach (ghee)".