Globalizm a reforma edukacji w Polsce
聽
Jednym z najwa偶niejszych czynnik贸w determinuj膮cych kierunek zmian w najbardziej podstawowych dziedzinach 偶ycia takich jak ekonomia, polityka, media, i to nie tylko w Polsce, ale i w wielu innych krajach - jest globalizm. Samo s艂owo "global" liczy sobie ponad 400 lat, ale takie neologizmy jak "globalizacja" czy "globalizowanie" pojawi艂y si臋 dopiero w latach 60. naszego stulecia. Jednak dopiero w latach 90. "globalizm" staje si臋 s艂owem-kluczem, kt贸ry pozwala okre艣li膰 kierunek zmian cywilizacyjnych dokonuj膮cych si臋 w 艣wiecie u progu III Tysi膮clecia. Dziedzin膮, kt贸ra w coraz wi臋kszym stopniu ulega presji globalizmu jest r贸wnie偶 edukacja. Gdy wi臋c dzi艣 dyskutujemy nad reform膮 edukacji w Polsce, to warto wzi膮膰 pod uwag臋 nie tylko r贸偶ne spory mi臋dzypartyjne czy has艂a propagandowe, ale w艂a艣nie coraz bardziej zarysowuj膮cy si臋 wp艂yw globalizmu.
S艂owo "globalizm" pochodzi od 艂aci艅skiego s艂owa "globo, -are", kt贸re znaczy "zaokr膮gla膰", "tworzy膰 kul臋". St膮d "globus" to kula, a taki kszta艂t ma te偶 imitacja naszej planety, dlatego w szkole na lekcji geografii pos艂ugujemy si臋 globusami. Gdy mowa jest od globalizmie, to chodzi o ziemi臋 jako zamieszka艂膮 przez cz艂owieka, a wi臋c o tzw. 艣wiat. Globalizm to by艂by taki "艣wiatowizm", st膮d po francusku m贸wi si臋 o "mondializmie" ("le monde", 艣wiat). Globalizm oznacza bardzo siln膮 tendencja do tego, aby na globie ziemskim utworzy膰 jedn膮 spo艂eczno艣膰 ludzk膮, kt贸rej nie dziel膮 granice geograficzne, ekonomiczne, spo艂eczne, polityczne, kulturalne czy narodowe.
Na pierwszy rzut oka mo偶na by s膮dzi膰, 偶e idea taka posiada bardzo stare korzenie. Bo przecie偶 globalistami do pewnego stopnia byli stoicy, a mo偶e i chrze艣cijanie. A jednak mi臋dzy stoicyzmem i chrze艣cija艅stwem zachodzi r贸偶nica istotna. Stanowisko stoik贸w okre艣la si臋 mianem kosmopolityzmu. W idei kosmopolityzmu podkre艣li膰 nale偶y aspekt spo艂eczny, stoicy uwa偶ali si臋 za obywateli 艣wiata nie skr臋powanych 偶adn膮 ojczyzn膮 czy pa艅stwem. W tym sensie kosmopolityzm przeciwstawia si臋 patriotyzmowi (mi艂o艣ci ojczyzny). Chrze艣cija艅stwo jako religia uniwersalna ("katholikos", powszechny) jest ponadkosmopolityczne, bo cho膰 otwarte jest na wszystkich ludzi, to ze wzgl臋du na transcendentnego Boga (b臋d膮cego jako stw贸rca wszelkiego bytu "ponad" kosmosem), kt贸rego wszyscy ludzie s膮 dzie膰mi. Stoicy natomiast uwa偶ali, 偶e b贸g jest "wewn膮trz" kosmosu (panteizm). Chrze艣cija艅stwo w istocie swej nie jest kosmopolityczne.
Wsp贸艂czesny globalizm nie jest prostym przed艂u偶eniem stoicyzmu, ani tym bardziej chrze艣cija艅stwa. Albowiem opiera si臋 na nowych za艂o偶eniach wywodz膮cych si臋 z my艣lenia utopijnego. Celem utopii, kt贸ra jako swoisty gatunek literacki i filozoficzny rozprzestrzenia si臋 dopiero od pocz膮tku XVI w., by艂o zaprojektowanie wizji szcz臋艣liwego spo艂ecze艅stwa, pocz膮tkowo w kategoriach czysto fikcyjnych, a z biegiem czasu przybieraj膮cego coraz bardziej kszta艂t programu politycznego. Zagubiona na oceanie wyspa stawa艂a si臋 pa艅stwem, kontynentem, a wreszcie ca艂ym 艣wiatem. Globalizm wyrasta z takiego w艂a艣nie my艣lenia utopijnego, do kt贸rego istoty nale偶y ch臋膰 uczynienie 艣wiata i ludzko艣ci szcz臋艣liwymi. Droga do tego biegnie poprzez ulepszenie stosunk贸w spo艂ecznych, poprzez rozw贸j ekonomiczny, rozw贸j naukowy i techniczny oraz poprzez doskonalenie wsp贸艂pracy mi臋dzynarodowej, kt贸ra doprowadzi膰 ma do powstania jednego rz膮du, paneuropejskiego, a nawet - 艣wiatowego. Gdy jeden z duchowych ojc贸w Rewolucji Francuskiej Saint-Simon (1760-1825) na prze艂omie XVIII i XIX w. nawo艂ywa艂 do powo艂ania paneuropejskiego rz膮du, to wcze艣niej, bo ju偶 w wieku XVII Jan Amos Komensky (1592-1670) ("Comenius"), ideowy patron dzisiejszego UNESCO, wzywa艂 do powo艂ania 艣wiatowego parlamentu. Cho膰 wi臋c s艂owo "globalizm" robi karier臋 dopiero w latach 90., to idee globalistyczne kr膮偶膮 nad Europ膮 i nad 艣wiatem od kilku ju偶 wiek贸w.
Jaka jest rola szko艂y najpierw w my艣leniu utopijnym, a nast臋pnie w globalizmie? Utopie nowo偶ytne przenikni臋te s膮 my艣l膮, 偶e jednym z g艂贸wnych sposob贸w na poprawienie 偶ycia cz艂owieka na ziemi jest nauka poj臋ta u偶ytkowo, a nie teoretycznie. Franciszek Bacon (1561-1626) w utopii zatytu艂owanej "Nowa Atlantyda" przedstawia prototyp nowej uczelni, r贸偶nej od 艣redniowiecznych uniwersytet贸w; jest to "Dom Salomona", w kt贸rym dominuj膮 nauki 艣cis艂e, za艣 uczeni stanowi膮 korporacj臋 uzupe艂niaj膮cych si臋 specjalist贸w. Je艣li wi臋c dzi艣 przyk艂ada si臋 tak wielkie znaczenie dla post臋pu techniki, to ma to swoj膮 genez臋 w艂a艣nie w filozofii Franciszka Bacona. Jednak obok wysoko kwalifikowanych specjalist贸w s膮 te偶 szersze masy, kt贸re nale偶y obj膮膰 edukacj膮.
Wiadomo, 偶e w Europie po upadku Imperium Rzymskiego rol臋 o艣wiatow膮 przez d艂ugie wieki pe艂ni艂 Ko艣ci贸艂 Katolicki. Pierwsze kroki w kierunku upa艅stwowienia szkolnictwa pojawi艂y si臋 wraz z reformacj膮. Ro偶ne od艂amy protestanckie 偶膮da艂y od w艂adz pa艅stwowych dofinansowania w艂asnych, a zbyt kosztownych szk贸艂, bez kt贸rych z kolei trudno by艂o zachowa膰 ci膮g艂o艣膰 danego od艂amu (sekty). Istotny jednak prze艂om nast膮pi艂 w czasach Rewolucji Francuskiej, gdy najpierw zamkni臋to wszystkie szko艂y a nast臋pnie otworzono, ale ju偶 jako pa艅stwowe. Szko艂a nie tylko sta艂a si臋 pa艅stwowa, szko艂a sta艂a si臋 programowo 艣wiecka, a wr臋cz ateistyczna. Poprzez edukacj臋 rozpocz膮艂 si臋 proces budowania spo艂ecze艅stwa zsekularyzowanego.
Ale w pocz膮tkach XIX w. droga do edukacyjnego globalizmu by艂a jeszcze odleg艂a. Pojawi艂a si臋 wr臋cz tendencja przeciwna. Pa艅stwa przejmuj膮c kontrol臋 nad edukacj膮 przyst膮pi艂o do budowania narodu. Ale uwaga! S艂owo "nar贸d" by艂o rozumiane na dwa sposoby. Francuzi szli w kierunku spo艂ecze艅stwa obywatelskiego, nar贸d to obywatele, kt贸rych ca艂e 偶ycie jest wype艂nione funkcjami publicznymi, a do kt贸rych w艂a艣nie przysposabia szko艂a. Pa艅stwo urabia艂o ludzi na obywateli, kt贸rzy uzyskuj膮c status suwerena mieli pe艂ne prawo wybierania w艂adzy pa艅stwowej. W艂adza i obywatele stanowili wewn臋trzn膮, dope艂niaj膮c膮 i wy艂aniaj膮c膮 si臋 z siebie jedno艣膰. Ich wewn臋trznym spoiwem by艂a obywatelsko艣膰 nabieraj膮ca cech religii cywilnej (Rousseau). Narodowo艣膰 w tym uj臋ciu to pa艅stwowa obywatelsko艣膰, t臋 narodowo艣膰 wytwarza pa艅stwo, jest to tw贸r sztuczny. Drugie poj臋cie narodowo艣ci pojawia si臋 u Niemc贸w, kt贸rzy odwo艂uj膮 si臋 j臋zyka, tradycji kulturowej oraz rasy (Fichte, Herder). Zadaniem szko艂y sta艂o si臋 nacjonalizowanie edukacji poprzez eksponowanie niemieckiej historii i niemieckiego j臋zyka (cesarz Wilhelm). Jest to nacjonalizm, w kt贸rym w procesie edukacji ukazuje si臋 wy偶szo艣膰 danego narodu nad innymi. Model niemiecki zarazi艂 Anglik贸w, ale tak偶e i Francuz贸w. Sta艂 si臋 baz膮 dla imperialnej ideologii kolonializmu, a tak偶e powodem rywalizacji militarnej i ekonomicznej. Doprowadzi艂o to do I Wojny 艢wiatowej, kt贸ra cho膰 zako艅czy艂a si臋 kl臋sk膮 Niemiec, nie postawi艂a jednak tamy nacjonalizmowi, a nawet rasizmowi germa艅skiemu, kt贸ry zaowocowa艂 wybuchem II Wojny 艢wiatowej.
Po wojnie powsta艂y dwa obozy, jeden tzw. komunistyczny, podporz膮dkowany ZSRS, a drugi demokratyczny zwi膮zany z Europ膮 zachodni膮 i USA. Rasizm i nacjonalizm uznano za g艂贸wne 藕r贸d艂o z艂a i nieszcz臋艣膰 w 艣wiecie. Pocz膮tek lat 90. to upadek komunizmu i rozpad ZSRS. Polska przechodzi spod orbity wp艂yw贸w sowieckich i ideologii komunistycznej, pod orbit臋 wp艂yw贸w ameryka艅skich i zachodnioeuropejskich wyznaj膮cych ideologi臋 tzw. liberaln膮. A poniewa偶 w latach 90. ujawnia si臋 szczeg贸lny rozkwit globalizmu, to Polska, nale偶膮c ju偶 do 艣wiata zachodniego temu wp艂ywowi musi by膰 poddawana. I w艂a艣nie warto zobaczy膰, jak globalizm coraz bardziej wp艂ywa na zmian臋 system贸w edukacji w krajach zachodnich, r贸wnie偶 w Polsce.
Globalizm ko艅ca XX wieku przybra艂 oblicze nade wszystko ekonomiczne i medialne. Globalizm to globalny rynek, to swobodny przep艂yw kapita艂u, towar贸w i ludzi sprzedaj膮cych swoje umiej臋tno艣ci. Pole narodowych ekonomii kontrolowanych przez rz膮dy pa艅stw coraz bardziej si臋 kurczy, na plan pierwszy wysuwaj膮 si臋 mi臋dzynarodowe korporacje. Drugim wsparciem globalizmu s膮 media, kt贸re bez problemu opl膮tuj膮 ziemski glob, nie zwa偶aj膮c tu na granice pa艅stw czy kontynent贸w; chodzi tu zar贸wno o mass-media takie jak radio czy telewizja, ale tak偶e po艂膮czenia internetowe. Globalizm ekonomiczny i medialny coraz bardziej uniezale偶nia si臋 od pa艅stw, a raczej uzale偶nia pa艅stwa od siebie. Same za艣 pa艅stwa wchodz膮 w sie膰 mi臋dzynarodowych organizacji o charakterze zar贸wno regionalnym jak i 艣wiatowym, trac膮c w coraz wi臋kszym stopniu suwerenno艣膰. O ile np. w roku 1909 by艂o 37 mi臋dzynarodowych organizacji pa艅stwowych i 176 - pozarz膮dowych, to w roku 1984 tych pierwszych by艂o 365, a tych drugich - 4615. Umowy mi臋dzynarodowe podpisywane na lata wi膮偶膮 dane pa艅stwa i ich struktury niezale偶nie od tego kto i jaka partia w danym momencie rz膮dzi, a raczej r贸偶nica mi臋dzy partiami sprowadza si臋 li tylko do retoryki przedwyborczej. Niekt贸re organizacje s膮 nie tylko mi臋dzynarodowe, ale nawet aspiruj膮 do statusu superpa艅stwa, jak np. Unia Europejska.
W takim stanie rzeczy trudno przypuszcza膰, aby poszczeg贸lne pa艅stwa prowadzi艂y ca艂kiem suwerenn膮 polityk臋 edukacyjn膮. Ingerencja organizacji mi臋dzynarodowych mo偶e mie膰 charakter nie tylko bezpo艣redni, ale r贸wnie偶 po艣redni. Wida膰 to wyra藕nie na przyk艂adzie Unii Europejskiej, kt贸ra kwesti臋 edukacji przez d艂ugi czas wyra藕nie pozostawia艂a gestii poszczeg贸lnych pa艅stw. W Traktacie z Maastricht mo偶emy przeczyta膰, 偶e "Wsp贸lnota przyczynia si臋 do podnoszenia poziomu o艣wiaty zach臋caj膮c pa艅stwa cz艂onkowskie do wsp贸艂pracy i, je艣li to konieczne, wspieraj膮c i uzupe艂niaj膮c ich dzia艂alno艣膰, jednocze艣nie ca艂kowicie respektuj膮c odpowiedzialno艣膰 pa艅stw cz艂onkowskich za tre艣ci nauczania, organizacj臋 system贸w o艣wiatowych i ich r贸偶norodno艣膰 kulturow膮 i j臋zykow膮" (art. 126). Dalszy ci膮g artyku艂u 126 i 127 wskazuje na szeroki zakres owego "wspierania i uzupe艂niania", co ju偶 jest realizacj膮 polityki edukacyjnej Unii jako Unii i w interesie Unii. Na ten cel kierowane s膮 olbrzymie strumienie finansowe w ramach r贸偶nego rodzaju program贸w. Nie ulega w膮tpliwo艣ci, 偶e w programach tych zanikaj膮 elementy kultur narodowych.
Pa艅stwa narodowe trac膮c kontrol臋 nad ekonomi膮 i mediami, trac膮 te偶 kontrol臋 nad edukacj膮. Jest ona poddawana albo lokalnej i ma艂o znacz膮cej inicjatywie, albo ulega na wielk膮 skal臋 wielorakiemu podporz膮dkowaniu organizacjom mi臋dzynarodowym, kt贸re za po艣rednictwem finans贸w forsuj膮 takie a nie inne programy. Szczup艂o艣膰 rodzimych 艣rodk贸w sprawia, 偶e co aktywniejsi i zdolniejsi uczniowie i naukowcy w艂膮czaj膮 si臋 w nurt program贸w mi臋dzynarodowych. W ten spos贸b spo艂ecze艅stwa pozbawiane s膮 najbardziej narodotw贸rczej warstwy. Doprowadzi to na dalsz膮 met臋 do wynarodowienia ca艂ych spo艂ecze艅stw.
Do ingerencji w sprawy edukacyjne w艂膮czaj膮 si臋 organizacje o charakterze gospodarczym i ekonomicznym. Do nich nale偶y OECD (Organizacja Wsp贸艂pracy Gospodarczej i Rozwoju), kt贸ra powsta艂a z przekszta艂cenia OEEC, organizacji zajmuj膮cej si臋 administrowaniem pomocy udzielonej Europie Zachodniej, g艂贸wnie Niemcom (ponad po艂owa funduszu) w ramach planu Marshalla. Ju偶 w roku 1968 OECD powo艂a艂o "Center for Educational Research and Innovation" ("Centrum bada艅 nad edukacj膮 i innowacj膮"). Nic wi臋c dziwnego, 偶e we wst臋pie do projektu reformy systemu edukacji (tzw. pomara艅czowej ksi膮偶eczki) mo偶emy przeczyta膰: "Projekt reformy zosta艂 tak偶e om贸wiony przez ekspert贸w Organizacji Wsp贸艂pracy Gospodarczej i Rozwoju na spotkaniu w Warszawie oraz w trakcie 61 Sesji Komitetu Edukacji OECD w Pary偶u". Udzia艂 takich organizacji w opiniowaniu narodowych program贸w edukacyjnych wynika z dw贸ch powod贸w, po pierwsze edukacja przyporz膮dkowana jest okre艣lonemu rynkowi pracy, kt贸ry w艂a艣nie ma charakter ponadnarodowy i zmierza w kierunku globalizmu, edukacja musi by膰 dostosowana do potrzeb rynku; po drugie, idee narodowe sta膰 mog膮 na przeszkodzie otwarcia si臋 spo艂ecze艅stw na taki rynek, dlatego poprzez system edukacji trzeba te idee stopniowo zaciera膰. Wynarodowienie edukacji narodowych jest wi臋c istotnym elementem dzia艂a艅 zmierzaj膮cych do globalizmu lub jego form przej艣ciowych.
W jaki spos贸b te tendencje mo偶na zaobserwowa膰 w reformie edukacji przeprowadzanej w Polsce? Warto przypomnie膰, 偶e po tzw. upadku komunizmu polska szko艂a czeka艂a przede wszystkim na odk艂amanie tre艣ci nauczania zw艂aszcza w naukach humanistycznych. Nic takiego nie nast臋powa艂o, zacz臋to natomiast m贸wi膰 o zmianie metod i o wprowadzeniu minim贸w programowych. W efekcie wybor贸w parlamentarnych w roku 1993 prace nad reform膮 zosta艂y spowolnione, przyspieszono je po kolejnych wyborach z roku 1997, by w roku 1998 zatwierdzi膰 reform臋 edukacji. Trudno powiedzie膰, aby odpowiada艂a ona aspiracjom Polak贸w utrzymywanych przez pokolenia w stanie zak艂amania. Reforma posz艂a w kierunku globalistycznym, do kt贸rego faz膮 wst臋pn膮 jest integracja europejska. A oto w jaki spos贸b mo偶na wy艂apa膰 wp艂yw gloabalistycznych trend贸w w obecnym programie edukacji.
Przedmiotami buduj膮cymi 艣wiadomo艣膰 narodow膮 jest j臋zyk polski i historia. S艂贸w "narodowy" albo "patriotyczny" nie da si臋 jeszcze w ca艂o艣ci wyeliminowa膰. One musz膮 si臋 jeszcze pojawi膰, aby nie budzi膰 protestu. Pojawiaj膮 si臋, ale odpowiednio rozcie艅czone. J臋zyk polski: "rozbudzanie motywacji czytania i rozwijanie umiej臋tno艣ci odbioru dzie艂 literackich i innych tekst贸w kultury - tak偶e audiowizualnych, a poprzez nie przybli偶anie rozumienia cz艂owieka i 艣wiata; wprowadzanie w tradycj臋 kultury europejskiej i narodowej" ("Podstawa programowa kszta艂cenia og贸lnego dla szk贸艂 podstawowych", cele edukacyjne). Kultura narodowa pojawia si臋 na ko艅cu, bez specjalnego wyr贸偶nienia, po wielu innych s艂owach. Lektura: "Utwory prozatorskie i poetyckie wprowadzaj膮ce w polsk膮 tradycj臋 i wsp贸艂czesno艣膰 literack膮 - stosownie do mo偶liwo艣ci i potrzeb ucznia". Bogata i wyr贸偶niaj膮ca si臋 tradycja literatury narodowej zosta艂a po艂膮czona z odnarodowion膮 literatur膮 wsp贸艂czesn膮. To s膮 tylko dwa fragmenty, w kt贸rych pojawia si臋 poj臋cie kultury narodowej.
W dziale "Historia i spo艂ecze艅stwo" zwr贸ci膰 nale偶y uwag臋 najpierw na samo powi膮zanie historii ze spo艂ecze艅stwem, w czym wida膰 nalecia艂o艣ci marksistowskie. W "Celach edukacyjnych" mo偶emy przeczyta膰: "Rozwijanie poczucia przynale偶no艣ci do grupy rodzinnej, spo艂eczno艣ci lokalnej, grupy etnicznej, narodu, pa艅stwa, spo艂eczno艣ci europejskiej i 艣wiatowej". A wi臋c przynale偶no艣膰 narodowa jest jedn膮 z siedmiu r贸wnorz臋dnych typ贸w przynale偶no艣ci, jest wtopiona w te przynale偶no艣ci jak gdyby nigdy nic. "艢wiadoma postawa patriotyczna i obywatelska motywuj膮ca do odpowiedzialnego uczestnictwa w 偶yciu spo艂ecznym i publicznym. Odrodzenie szacunku do w艂asnego pa艅stwa". S艂owo "patriotyczna" jest uto偶samione ze s艂owem "obywatelska", poniewa偶 dalsze specyfikacje dotycz膮 偶ycia spo艂ecznego i pa艅stwowego, a korelatem patriotyzmu jest nade wszystko "ojczyzna". W艣r贸d tre艣ci na 15 punkt贸w wyr贸偶nia si臋 punkt 10, moja ojczyzna, ale w kt贸ry wt艂oczono wa偶niejsze wydarzenia. A punkt 11. Najwa偶niejsze elementy polskiego dziedzictwa kulturowego zupe艂nie og贸lnikowy. W punkcie 15 symbole i 艣wi臋ta narodowe razem z symbolami mi臋dzynarodowymi. Gdy chodzi o sztuk臋, to w艣r贸d tre艣ci na 15 punkt贸w dwa tylko dotycz膮 kultury polskiej, ale te偶 wraz z obc膮: "R贸偶norodno艣膰 muzyki ojczystej, w tym regionalnej i muzyki innych narod贸w i region贸w 艣wiata" (7). "Warto艣膰 muzyki ludowej, muzyki artystycznej i muzyki popularnej" (8).
W Gimnazjum gdy chodzi o j臋zyk polski tak samo ubogie cele edukacyjne jak w programie podstawowym. Podobnie zadania nauczyciela i szko艂y. Historia Polski nie jest wyodr臋bniona. Wiedza o spo艂ecze艅stwie: wychowanie do 偶ycia w rodzinie - nie ma tu mowy o piel臋gnowaniu w rodzinie polskiej kultury; wychowanie obywatelskie - szacunek dla god艂a i hymnu, na 15 punkt贸w tre艣ci, 3. Nar贸d i pa艅stwo. To偶samo艣膰 narodowa. W dziale sztuka, pos1zerzona podstaw贸wka, nic nowego w sprawie sztuki narodowej.
Program edukacji jest faz膮 przej艣ciow膮 do wynarodowienia Polak贸w na rzecz zachowa艅 w kierunku globalizmu.
Literatura ojczysta, dzieje ojczyste, sztuka ojczysta wyrasta艂y z polskiej gleby, 偶eby karmi膰 Polak贸w rozwijaj膮c i uszlachetniaj膮c w nich uczucia, wyobra藕ni臋, pragnienia, wol臋 i my艣l. Z tej kultury w programie zostaje tyle, aby nie doprowadzi膰 do wychowania Polak贸w na Polak贸w. W przysz艂o艣ci poci膮gnie to za sob膮 szereg konsekwencji, kt贸re rzutowa膰 b臋d膮 zar贸wno na 偶ycie spo艂eczne jak i na rozw贸j osobowy cz艂owieka. Do najwa偶niejszych nale偶e膰 b臋dzie poczucie alienacji (brak identyfikacji z okre艣lon膮 i odpowiednio bogat膮 wsp贸lnot膮 - ludzko艣膰 nie jest wsp贸lnot膮, regiony s膮 za ubogie) oraz podatno艣膰 na manipulacj臋 (in偶ynieria spo艂eczna w mediach i polityce). Ponadto, edukacja bazuj膮ca na globalizmie doprowadzi do poszerzenia p艂ytko wykszta艂conych mas i do zaw臋偶enia grup specjalist贸w pozbawionych jednak kultury og贸lnej. Specjali艣ci nie b臋d膮 prawdziw膮 elit膮 oddan膮 spo艂ecze艅stwu, raczej pe艂ni膰 b臋d膮 funkcje us艂ugowe dla w艂adz i mi臋dzynarodowych korporacji. Natomiast spo艂ecze艅stwo pozbawione elit zamiast stawa膰 si臋 narodem, a wi臋c 艣wiadom膮 siebie i blisk膮 sobie wielopokoleniow膮 spo艂eczno艣ci膮, coraz bardziej stawa膰 si臋 b臋dzie bezkszta艂tn膮 mas膮.
Przeciwstawienie si臋 globalizmowi w edukacji jest dzi艣 wyzwaniem dla wszystkich, kt贸rym le偶y na sercu troska o personalistyczny wymiar rozwoju cz艂owieka i prawdziwie ludzkie relacje w spo艂ecze艅stwie. Globalizm instrumentalizuje cz艂owieka, a spo艂eczno艣膰 przemienia w tzw. zasoby ludzkie ("human resources"). Warto widzie膰 te zagro偶enia ju偶 dzi艣, trzeba si臋 im roztropnie i odwa偶nie przeciwstawia膰. Antidotum dla globalizmu stanowi wykszta艂cenie oparte na uniwersalnej kulturze klasycznej i mi艂o艣膰 do kultury ojczystej. Sapere auso! Nie b贸jmy si臋 by膰 m膮drymi!
聽
4