o literaturze z posłajko 01 13

Wartość literatury nie polega na jej zgodności z faktami. Jej wartości to: 1) wartość edukacyjna, 2) wartość przyjemności, którą daje sztuka.

1 sposób: co autor miał na myśli. AUTOR->TREŚĆ (myśl) -> FIZYCZNA FORMA (tekst, obraz, etc) -> ODBIORCA-> TREŚĆ PSYCHICZNA (proces interpretacji - teoretycznie ta treść powinna być zgodna z treścią autora). W tym ujęciu sztuka to konkretny przykład komunikacji.

NADAWCA -> KOMUNIKAT -> KOD -> ODBIORCA -> DEKODOWANIE. Ponadto występuje tu pewien cichy bohater: krytyk. Krytyk dysponuje wiedzą o kodach kulturowych, literaturze, ale przede wszystkim: o autorze (biografia). Taki obraz wiąże się silnie z biografizmem - żeby zrozumieć dzieło, musimy znać życie autora - te wiadomości dostarczają nam klucza interpretacyjnego.

W takim przypadku literatura ma wartość obiektywną: są dobre i złe intepretacje; jedni czytają ją w sposób właściwy, inni w sposób niewłaściwy. W przypadku, gdy przypisujemy literaturze wyłącznie wartość przyjemności, ma wartość subiektywną.

Inne podejścia: psychoanaliza, marksizm - zwłaszcza marksistowskie jest popularne i szanowane do dziś. Zakładają, że autor jest narzędziem, przez które wyraża się coś innego: w 1) jego tłumione popędy i instynkty, 2) sytuacja materialna czy konieczność historyczna i społeczna. Krytyk demaskuje treści, o których autor nie wiedział - a nie objaśnia. Zamiast CO AUTOR MIAŁ NA MYŚLI pytanie brzmi: OBJAŚNIĆ TO LEPIEJ, NIŻ SAM AUTOR. W sposób zasadniczy zmienia to pozycję autora: zamiast patrzeć w górę w podziwie, krytyk patrzy w dół i bada. Stosunek zmienia się: z zachwytu nad pięknem przyrody biolog kroi mózgi i katalogizuje rośliny. Popularność tej metody wywodzi się z władzy, którą zyskuje krytyk.

Podejrzenia w powyższym ->->tasiemcu-> budzi wiele rzeczy; poza oczywistymi to np.: możemy nie znać autora, może mieć braki w warsztacie; język nie przedstawia treści zmysłowych, ale tylko je opisuje.

Tasiemiec drugi: najważniejszy nie jest autor, ale czytelnik. Minus jest taki, że nie mamy kryterium: czy drabina jest dziełem sztuki?

W średniowieczu pisarz pisał na większą chwałę Boga. Komunikat był z góry określony; podobnie z góry określony był zbiór symboli, których mogli wykorzystywać; różnica była tylko w formie: dobry artysta to był taki, który miał najlepsze umiejętności artysty. Rola artysty jest tu nieodróżnialna od umiejętności rzemieślnika. W nowożytności stosunek autora do dzieła do stosunek Boga do dzieła, stworzenia. Autor tworzy w sposób wolny; jemu należy się chwała za dzieło.

Podejścia: autor jest twórcą i: czytelnik jest twórcą oba bazują na pewnym założeniu: dzieło jest prymarnie przedmiotem, a staje się dziełem dzięki odbiorcy. Książka jest przedmiotem w możności do bycia dziełem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
hfs wyk 01 13
mccm 61 01 13
MPLP 332;333 01.01;13.01.2012
01 13 86
Organizacja zdrowia wykład 3 01 13
wdf 3 01 13
Ćw   01 13
Wschodzące Rynki, Góralczyk, 01 13
wdf$ 01 13
TRB W14 12 01 13 o wszytkim i niczym
fs cw 8 01 13
fi wyk# 01 13
Egzamin z matemtyki, I Termin,0 01 13
3 01 13 wykład org i tech
PR 01 P 13
mccm 61 01 13
Wyniki sprawdzianu ze statystyki matematycznej i teorii estymacji z dn 23.01.13
Elektrotechnika 9,01,13
2003 01 13

więcej podobnych podstron