Wnikliwą analizę kilkudziesięciu badań nad sposobami komunikowania się związanymi z różnicami płciowymi, przeprowadzili A. Mulac, T. Lundell i J.Bradac (1986). Na tej podstawie opracowali zestawienie cech charakterystycznych dla wypowiedzi kobiet oraz wypowiedzi mężczyzn.
Co do kilku zmiennych nie udało się uzyskać jednoznacznych wyników(np. długość zdań), lecz badacze nie mieli wątpliwości, że:=> wypowiedzi mężczyzn cechuje:
wokalizacja pauz ("hmmm", "eee"itd.),
używanie czasowników akcji ("uderzył z słup z maksymalnie dozwoloną prędkością"),
podawanie własnych ustosunkowań, opinii ("najlepiej zrobić tak...."),
popełnianie błędów gramatycznych,
=> wypowiedzi kobiet cechuje:
odwoływanie się do swych stanów emocjonalnych ("byłam tak zaskoczona..."),
zgłaszanie niepewności ("przypuszczam...", "wydaje mi się..."),
stosowanie bardziej złożonych zdań,
stosowanie pytań dodanych ("Ładna pogoda, prawda?", "Powinieneś ją przeprosić, nie sądzisz?").
W kolejnym badaniu Mulac wraz ze współpracownikami zastosowali analizę dyskryminacyjną, polegającą na wyszukaniu takich cech wypowiedzi, które pozwolą na identyfikację płci osoby wypowiadającej się. W tym celu nagrali wiele tekstów wypowiedzianych przez kobiety i mężczyzn, a następnie sporządzili maszynopisy tych tekstów i analizowali częstość pojawiania się najróżniejszych zjawisk językowych. Okazało się, że na podstawie jedenastu cech wypowiedzi można niemal w 100% określić płeć jej twórcy. Cechy wypowiedzi mężczyzn to:
-dłuższe słowa,
-stosowanie zaimka "ja",
-używanie czasu teraźniejszego,
-wokalizacja pauz,
-błędy gramatyczne,
-czasowniki w stronie czynnej,
-przymiotniki oceniające,
-odniesienia do ludzi ("większość ludzi", "wszyscy wiedzą, że..."). Cechy wypowiedzi kobiet to:
-przysłówkowe rozpoczynanie zdań (jak, gdzie, kiedy),
-stosowanie opozycji (zaprzeczenie własnego postulatu: "powinieneś to zrobić teraz, ale możesz też później"),
-pytania retoryczne,
-odniesienia do stanów emocjonalnych,
-stosowanie przerywników ("aha"),
-czasowniki ruchu,
-dłuższe zdania,
-negacje, zaprzeczanie,
-stosowanie intensyfikatorów przysłówków ("tak bardzo", "ogromnie dużo", "niezmiernie"). Synonimem “języka kobiecego” jest język emocjonalny, który często posługuje się takimi kryteriami oceny i opisu jak: kochany, bliski, swój, obojętny, obcy, wrogi, nienawistny. "Językiem kobiecym" zwykle posługują się kobiety w rozmowach w swoim gronie i dzięki niemu komunikują sobie emocje, odczucia, wrażenia. Mężczyźni potrafią spontanicznie rozmawiać w tym języku tylko w takich przypadkach, gdy są zdolni odczuwać uczucie bliskości (przeważnie wiąże się to z zakochaniem bądź zauroczeniem) albo odtworzyli tę zdolność za pomocą specjalnych działań, np. Terapii.
W “języku męskim” posługujemy się kategoriami: prawda i fałsz, mądrość i głupota, dobro i zło, sprawiedliwy i niesprawiedliwy, racjonalny i nieracjonalny. Ten język jest doskonałym narzędziem porozumiewania, gdy rozmowa nie dotyczy uczuć. Języka męskiego używają zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
Spotyka się jednak mężczyzn, którzy cały czas, w sposób naturalny, nawet nie zdając sobie z tego sprawy posługują się oboma językami, tak jak kobiety.Wypowiedzi kobiet są bardziej spontaniczne i emocjonalne, kobiety budują też dłuższe i bardziej skomplikowane zdania, których struktura jest przeważnie "piętrowa". Kobiety są także specjalistkami od rozmowy tzw. fatycznej (pytanie typu "Jak się masz? i stwierdzenie typu "Ależ mamy piękną wiosnę") - czyli takiej, która służy tylko nawiązaniu kontaktu, a nie przekazaniu informacji. Dobrze im również idzie zadawanie skomplikowanych pytań i dawanie skomplikowanych odpowiedzi, kiedy inni chcą się czegoś dowiedzieć. Męskie wypowiedzi są krótsze i bardziej "poszatkowane". Często są też bardziej konstruktywne, przemyślane i logiczne. Jak również odarte z emocjonalnych określeń i zdrobnień. Dla mężczyzn słowa są przeważnie narzędziem do przekazywania informacji. I dlatego na skomplikowane pytanie otrzymuje się odpowiedź godną komputera: "tak" lub "nie". Dla mężczyzn, życie jest współzawodnictwem, walką o zachowanie niezależności i o uniknięcie niepowodzenia - dlatego częściej posługują się językiem walki i współzawodnictwa. Kobiety zaś na ogół nie postrzegają świata przez pryzmat walki, nie czują się jak zawodnicy na ringu, tylko jak jednostki funkcjonujące w sieci powiązań. "W tym świecie rozmowy są negocjacjami mającymi doprowadzić do zbliżenia, w którym ludzie usiłują wzajemnie wspierać się i utwierdzać oraz osiągną zgodę, przy usiłują przy tym uchronić się przed odrzuceniem przez innych. Życie jest zatem (dla kobiet) wspólnotą, dążeniem do zachowania prywatności i uniknięcia izolacji. Chociaż i w tym świecie istnieją hierarchie, są to hierarchie przyjaźni, a nie władzy i osiągnięć" - tłumaczy D. Tannen (profesor socjolingwistyki na Georgetown University w Waszyngtonie).