Kanon etyki zawodu dziennikarza opiera się na niezależności, uczciwości, rzetelności i wrażliwości. To cztery złote zasady prawdziwego dziennikarstwa, trzeba je tylko właściwie rozumieć.
Nie na darmo ktoś kiedyś powiedział, że media to czwarta władza. W systemach demokratycznych środki masowego przekazu są bowiem gwarantem demokracji i wolności słowa. Od ich stanu i poziomu zależy rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny danego kraju. Dostęp do informacji, jej jakość oraz rodzaj rozpowszechnianych wzorów kształtuje demokrację.
"Na początku było słowo", dopiero potem przyszła jego wolność. Jednak dzisiejsze dziennikarstwo nie opiera się już tylko na tym. Równie istotna jest odpowiedzialność za słowo, ponieważ ma ono dużą moc. Może kogoś uratować, może zmienić jego punkt widzenia, może także go bardzo skrzywdzić. Dlatego każdy, kto "pracuje słowem" powinien cechować się etyką o wysokiej klasie.
Niezależny dziennikarz nie chroni i nie faworyzuje żadnych grup nacisku, wybitnych przedstawicieli środowiska, rodziny i przyjaciół. Jest nieprzekupny w dążeniu do prawdy, wolny od jakichkolwiek wpływów, nieważne czy pochodzą one od jego zwierzchnika w pracy czy od kół rządzących. Nie podejmuje się również tematów, w które jest lub może być zaangażowany finansowo, uczuciowo bądź w inny sposób.
Dziennikarz nie powinien uciekać się do metod, których później mógłby się wstydzić. Przeinaczania spowodowane złą wolą, ukryte mikrofony, kłamstwa, wymuszanie informacji lub płacenie za nią to główne wyznaczniki nieuczciwości. Zgodnie z zasadami brytyjskiej BBC uczciwość dziennikarska, tzw. straight dealing, polega na jawnym prowadzeniu zawodu dziennikarza. Brak tej cechy może bowiem spowodować utratę zaufania odbiorcy a co za tym idzie wiarygodności nadawcy. W BBC wszystkie praktyki związane z ukrytym mikrofonem lub kamerą są dopuszczalne jedynie w wyjątkowych przypadkach i wymagają specjalnego, pisemnego zezwolenia.
Każdy, kto rozmawia z dziennikarzami powinien wiedzieć w jaki sposób jego informacja będzie później wykorzystana. W przypadku kiedy jego wypowiedź jest bezpośrednim cytatem przysługuje mu prawo do autoryzacji. Uczciwy dziennikarz nigdy nie powinien posługiwać się przekupstwem lub szantażem przy pozyskiwaniu informacji.
Kwestię sporną stanowi w tym miejscu reportaż wcieleniowy, który polega na ukrywaniu przez dziennikarza jego prawdziwego zawodu i "wcielenia" się na czas pisania tekstu w kogoś innego. Przeciwnicy tego gatunku twierdzą, że każde "tajniactwo" budzi odrazę, zwolennicy natomiast powołują się na starą zasadę w ramach której cel, czyli prawda, uświęca środki.
Nie każda historia oparta na prawdziwych zdarzeniach musi być rzetelna. Dzieje się tak wtedy, kiedy fakty są prawdziwe, ale ich zestawienie lub dobór wypacza rzeczywistość. Brak rzetelności przejawia się również w pomijaniu faktów kluczowych dla danej historii lub pokazywaniu tylko jednej strony medalu.
Rzetelność jest przeciwieństwem stronniczości. Dlatego tak ważne jest aby dziennikarz wystrzegał się relacji opartych tylko na jednym źródle. Czasami lepiej jest opóźnić publikację aby w tym czasie zdobyć komentarz drugiej strony. Kiedy nie można do niej dotrzeć, trzeba o tym napisać. Często opisywany "medal" ma więcej niż dwie strony. Wtedy trzeba próbować znaleźć wszystkich zainteresowanych.
Rzetelny dziennikarz unika słów i wyrażeń nacechowanych emocjonalnie lub zawierających oceny. Wystrzega się złośliwych docinków na temat czyjegoś wyglądu, poglądów, pochodzenia społecznego czy miejsca zamieszkania. Pokazuje zarówno dobre, jak i złe strony sprawy, którą opisuje bądź przedstawia. Wynajdywanie samych braków jest równie niewłaściwe co nadmierne chwalenie.
Bardzo często dziennikarze są nazywani amplifikatorami -- "wzmacniaczami" ludzkich uczuć, obaw, nadziei i złudzeń. To dlatego, że ich rola nie ogranicza się jedynie do przekazywania informacji. Wielokrotnie mają większy lub mniejszy wpływ na kształtowanie się postaw poszczególnych jednostek, które w całości składają się na tzw. opinie publiczną. Niestety nie każdy dziennikarz zdaje sobie sprawę z tego, że najważniejsza w kontaktach z ludźmi jest wrażliwość. Niewiele jest twardych i znaczących reguł, które można zalecić w tym przypadku. Najważniejsza wydaje się być zdolność wczuwania się w skutki własnych artykułów. Często pozostaje to w sprzeczności z potrzebą dostarczania czytelnikowi lub widzowi sensacyjnych wiadomości. W tym momencie należy odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytania. Czy dobro publiczne, któremu posłuży opublikowanie wiadomości, zrównoważy krzywdę wyrządzoną jednostce, na ile dana jednostka jest na to odporna oraz na ile jest uzasadnione zainteresowanie się jej sprawami.
W ramach rozwiązywania trudnej kwestii wiarygodności Amerykańskie Towarzystwo Wydawców Gazet (American Society of Newspaper Editors) zaproponowało redaktorom uprawianie dobrego dziennikarstwa. Dobrego, to znaczy rzetelnego, bezstronnego, dokładnego, agresywnego, kompletnego, wiernego faktom, profesjonalnego i z wczuciem się w ludzkie sprawy. Pod koniec okazało się, że ich zalecenie spełnia wszystkie zasady kanonu etyki tego zawodu.
Etyka w zawodzie dziennikarza opiera się na rzetelnym sprawdzaniu faktów i oddawaniu rzeczywistej prawdy. Według mnie wszystkie działania, które mają na celu dotarcie do prawdy są moralnie uzasadnione, ponieważ podstawowym obowiązkiem dziennikarza jest informowanie opinii publicznej. Dlatego nie widzę nic złego w tym, że dziennikarz udaje kogoś innego aby dotrzeć do prawdy. Natomiast za kompletny brak etyki uważam roztrząsanie bardzo intymnych lub osobistych szczegółów z życia osób prywatnych, które nic nie wnoszą lub nie mają wpływu na ich pracę.
Trochę inaczej jest z autoryzacją, która obecnie należy bardziej do dobrych obyczajów niż do kanonów etyki. Polska jest jednym z nielicznych krajów, gdzie autoryzuje się odpowiedzi. Zawsze znajdą się tacy, którzy będą próbowali wycofać się z własnych wypowiedzi. Dochodzi wtedy do paradoksalnej sytuacji, w której dziennikarz ma związane ręce, posiada pewne informacje, ale nie może ich użyć. Dlatego w wielu państwach nikt już nie przejmuje się autoryzacją.
http://www.szpila.net/strony/dziennikarz/moral.htm
Źródła deontologii dziennikarskiej
Na świecie powstało wiele kodeksów etyki dziennikarskiej. Tworzyły je stowarzyszenia
zawodowe dziennikarzy, wydawcy i poszczególne redakcje. Z dokumentów rangi międzynarodowej
warto wspomnieć dwa: Deklarację Paryską z 1983 r., w której zawarte są "Międzynarodowe Zasady
Etyki Zawodowej w Dziennikarstwie", oraz "Europejski Kodeks Deontologii Dziennikarskiej"
uchwalony przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w 1993 r.
Z polskich dokumentów chciałbym przywołać "Dziennikarski Kodeks Obyczajowy"
Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej z 27 września 1991 r. oraz "Kartę Etyczną
Mediów", przyjętą przez wszystkie stowarzyszenia dziennikarskie w 1995 r.
Zgodnie z Dziennikarskim Kodeksem Obyczajowym SDRP dziennikarz ma obowiązek:
- poszukiwania i publikowania prawdy
- prostowania informacji fałszywej
- oddzielania komentarza od informacji
- zachowania tajemnicy zawodowej
Dziennikarz nie moŜe:
- naruszać dóbr osobistych
- uŜywać słów obelŜywych, poniŜać kogokolwiek lub szantaŜować
- przesądzać o winie oskarŜonego przed wyrokiem sądu
- propagować wojny, przemocy, gwałtu, pornografii
- naruszać uczuć religijnych i ludzi niewierzących, uczuć narodowych, praw człowieka
- uprawiać kryptoreklamy i plagiatorstwa
- przyjmować korzyści materialnych za zamieszczenie lub niezamieszczenie materiału
dziennikarskiego
- dyskredytować dobrego imienia dziennikarza lub działać na szkodę innych dziennikarzy
- wykonać polecenia słuŜbowego, jeŜeli prowadziłoby to do naruszenia norm etycznych.
Karta etyczna mediów precyzuje siedem zasad dobrego dziennikarstwa:
1. Zasada prawdy – dziennikarz ma obowiązek zabiegać o informację prawdziwą i sprostować
informację fałszywą.
2. Zasada obiektywizmu - przedstawianie rzeczywistości niezaleŜnie od poglądu dziennikarza. 2
3. Zasada oddzielania informacji od komentarza – chodzi o moŜliwość odróŜniania przez
odbiorcę faktów od opinii o nich.
4. Zasada uczciwości – dziennikarz działa zgodnie z własnym sumieniem, nie ulega wpływom,
jest nieprzekupny.
5. Zasada szacunku i tolerancji - poszanowanie ludzkiej godności, praw, dóbr osobistych i
prywatności.
6. Zasada pierwszeństwa dobra odbiorcy - interesy odbiorców są nadrzędne wobec interesów
redakcji, dziennikarzy, wydawców.
7. Zasada wolności i odpowiedzialności za formę i treść przekazu - wolność nakłada na
dziennikarzy i wydawców odpowiedzialność za konsekwencje wynikające z publikacji
treści.
PowaŜni wydawcy tworzą swoje wewnętrzne zasady wydawnicze i kodeksy etyczne. Wiele
redakcji ma teŜ tzw. style book, czyli zasady tworzenia i publikacji materiałów dziennikarskich. To
swego rodzaju redakcyjna „konstytucja”, normująca pracę redaktorów i dziennikarzy. Za wspólny
mianownik wszystkich zbiorów dziennikarskich norm etycznych moŜemy uznać takie podstawowe
kanony jak: niezaleŜność, rzetelność, uczciwość i wraŜliwość.
NiezaleŜny dziennikarz:
- jest bezstronny w tworzeniu i przekazywaniu materiałów prasowych
- nie chroni i nie faworyzuje kogokolwiek, czy to wpływowych środowisk, czy rodziny i przyjaciół
- jest nieprzekupny w dąŜeniu do prawdy, wolny od jakichkolwiek wpływów, nawet gdy pochodzą
one od jego zwierzchnika w pracy
- moŜe mieć poglądy polityczne, ale kierując się swoimi poglądami nie moŜe selekcjonować albo
zniekształcać informacji
- nie podejmuje się realizacji tematów, w które jest lub moŜe być zaangaŜowany osobiście, np.
finansowo czy towarzysko.
Rzetelny dziennikarz:
- uwzględnia wszystkie istotne fakty dla opisywanej sprawy
- nie opiera swoich relacji na jednym źródle i nie pokazuje tylko jednej strony medalu
- stroni od złośliwych uwag na temat czyjegoś pochodzenia społecznego, miejsca zamieszkania,
wyglądu, poglądów
- unika słów i wyraŜeń nacechowanych emocjonalnie lub zawierających oceny (w tabloidach
obserwujemy świadome granie na ludzkich emocjach).
Uczciwy dziennikarz:
- działa w sposób jawny i informuje rozmówcę, w jaki sposób jego informacja będzie wykorzystana
- nie płaci za informacje i nie posługuje się szantaŜem
- korzysta z ukrytego mikrofonu i kamery tylko w wyjątkowych przypadkach
- przestrzega prawa do autoryzacji (zasada mocno dyskusyjna, ale wciąŜ w Polsce obowiązująca).
WraŜliwy dziennikarz:
- liczy się z ludzkimi uczuciami
- bierze pod uwagę skutki, jakie wywoła przygotowywany przez niego materiał.
http://www.reporterzy.info/156,prawo_prasowe_omowienie.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hiena_Roku
http://www.lampo.pl/tag/mass-media
http://www.media.moja-moda.com/
http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/co-to-jest-rada-etyki-mediow,22_37745.html
http://media2.pl/tag/rada-etyki-mediow/2.html
http://www.mabumedia.pl/mass,4,9
http://publikator-nauczycielski.w.interia.pl/grabow3.htm