„Wtedy rzekł wąż do niewiasty: <<Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło>>”. To jego posłuchała Ewa, pomimo zakazu najwyższego. Czyżby szatan był nieprzeciętnie dobrym psychologiem, znającym zachowania i tok myślenia człowieka lepiej od samego twórcy? Czy to nie szatan zmusił człowieka to złamania prawa Bożego i doprowadził do wygnania go z raju, aby ten w pocie czoła pracował na swoje życie? Ale czy to nie był właśnie początek cywilizacji, rozwoju, postępu? Życie w raju było stałe, życie na ziemi to ciągłe działanie, zmiany. To diabeł popchnął człowieka w tę stronę.
Biblijny gad stał się podstawą, na której opierały się późniejsze wyobrażenia Pana Ciemności ewoluujące na przestrzeni dziejów, w różnych kręgach kulturowych. Przerażający, mający postać hybrydy zwierząt. Niekiedy komiczny, nieudolny. Nierzadko charakteryzujący się lodowatą mądrością. Złożony, odmienny, ale zawsze najniegodziwszy, upadły. W literaturze pojawiła się tragedia, która w harmonijny sposób łączy wszystkie trzy typy w całość. Mowa tu o Mefistofelesie zawierającym pakt z Faustem. W swoim dziele Johann Wolfgang Goethe tworzy obraz diabła, który na długo zapisał się w kulturze europejskiej.
Na przestrzeni akcji Mefisto wielokrotnie przechodzi metamorfozę ukazując się jako postać adekwatna do sytuacji. Pierwszy raz pojawia się zauważony przez Fausta podczas spaceru z Wagnerem. Ujawnia się pod postacią czarnego pudla.
Niekiedy interpretuje się postać Mefistofelesa jako dramatyczne upostaciowienie negatywnych emocji, uczuć, myśli Fausta, uważa go za ducha negacji tkwiącego w samym tytułowym bohaterze.
Jego postacią inspirowali się twórcy każdej epoki, nie tylko w literaturze, ale i w malarstwie, rzeźbie, filmie, muzyce. Romantyzm stworzył pewną wizję Mefistofelesa, znalazła ona odbicie w innym dziele, acz nie tak popularnym jak „Faust” Goethego, mianowicie w „Demonie” Michała Lermontowa. W kolejnych epokach powstał jeszcze „Diabeł kulawy” Alain Rene Lesage’a, „Doktor Faustus” Tomasza Manna oraz jedna z najwybitniejszych powieści dwudziestego wieku – „Mistrz i Małgorzata” Michała Bułhakowa.
Diabli temat stał się bardzo chwytliwym i wdzięcznym pretekstem dla twórców filmowych. Jednym z najważniejszych filmów, a może i tym, który zapoczątkował falę obrazów podejmujących temat szatana, było „Dziecko Rosemary” Romana Polańskiego. Inne filmy to: „Matka Joanna od aniołów”, „Mefisto”, „Adwokat diabła”, „Żona astronauty”, „Dziewiąte wrota”, „Stracone dusze”, „Egzorcysta”, „Omen”, „Diabolique”, „Diabeł”, „Pasja”.