1) Przedmiot i metody badawcze hjp
Historia języka jest ukoronowaniem wszelkich rozważań o procesach zachodzących w języku. Na historię języka składa się cały system języka w ujęciu diachronicznym. Punktem wyjścia języka są czasy przeszłe, a punktem dojścia czasy współczesne. Język w średniowieczu nie był zróżnicowany terytorialnie.
Metody badawcze: filologiczna-bazuje na tekście, epoka piśmienna, rekonstrukcja wewnętrzna-jak wyraz wyglądał dawniej uwzględnieniem chronologicznych zachodzących procesów. historyczno-porównawcza- badania porównawcze na osi czasoprzestrzennej, zestawienie danych historycznych, elementów jezyka i innych języków obcych. metoda strukturalna-analiza budowy, opis procesów w budowie. Metody służą ustalenie chronologii zmian historycznych.
2) Hjp a gramatyka historyczna
Przeszłością języka zajmuje się gramatyka historyczna, zwana też diachroniczną, która bada i opisuje fakty językowe w przekroju historycznym.
Gr. historyczna przedstawia rozwój języka ogólnego. Gramatyka hist. zajmuje się omówieniem istotnych procesów językowych. W historii języka zajmujemy się gramatyką, ale też słownictwem.
Historia jęz.pol. obejmuje nie tylko zmiany fonologiczne. Fonetyczne, morfologiczne, ale też kładzie nacisk na słownictwo. Rozwój słownictwa związany jest z czynnikami zewnątrz językowymi m.in. zapożyczeniami z języków obcych. Przeobrażenia w życiu społecznym, politycznym, kulturowym związane były z wpływem języków obcych na zasoby leksykalne. Oddziaływania obce nie wpływały na fonologię, fonetykę. Historia języka polskiego zajmuje się rozwojem w planach poziomych( odmiany terytorialne, regionalne, środowiskowe)i pionowych( związane z przeobrażeniem języka w postaci mówionej i pisanej). Dla hist. jęz. ważny jest też rozwój stylistyczny języka polskiego, rozwój odmian.
3. Strukturalna a kognitywna interpretacja historii języka
STRUKTURALNA INTERPRETACJA HISTORII JĘZYKA IRENY BAJEROWEJ
Prof. Irena Bajerowa, córka Z. Klemensiewicza, wykładowca UŚ (!). Jej dziełem jest „strukturalna interpretacja historii języka”. Wg Bajerowej jeśli wyjdziemy z założenia, że język to system w sensie relacyjnej struktury, gdzie każdy element występuje w opozycji do innego elementu (to, co poza relacjami nie leży w obszarze zainteresowania lingwistyki, ponieważ to substancja, a nie forma), to przy tak rozumianym języku nie ma mowy o jakiejkolwiek zmianie, to jest to system szczelny, niezmienny. Bajerowa jako pierwsza wskazała miejsce dla zmian w strukturalizmie.
A kognitywna to taka, że się chyba wychodzi za założenia, że wszystko się zmienia – szczególnie język.
4. HISTORIA JĘZYKA A STYLISTYKA
O ile dobrze pamiętam, zajęcia te realizowaliśmy w oparciu o teksty Norwida i Ostrowskiej, dot. „Bogurodzicy”. Ponieważ nie mieliśmy żadnego materiału bezpośrednio omawiającego zagadnienie historii języka i stylistyki, posłużę się różnymi tekstami.
1). Historia języka
dąży do nadbudowy, uogólnienia, unadrzędnienia, oderwania od szczegółów nieraz sprzecznych, czasem przypadkowych, niekiedy krótkofalowych, kolejne niknących i znów powracających (Z. Klemensiewicz);
śledzi wewnętrzny rozwój języka (A. Furdal);
bada rozwój odmian językowych (ewolucją ogólnopolskiego systemu językowego zajmuje się gramatyka historyczna), (A. Furdal);
zadaniem historyka języka jest nie tyle zajmowanie się jedną odmianą językową (np. językiem literatury pięknej) i ciągniecie jej przez stulecia, ile pokazywanie wzajemnego stosunku między odmianami językowymi w kolejnych epokach; to znaczy: epoka A – istnieją następujące odmiany języka... powiązane między sobą następującymi elementami... i różniące się następującymi..., podobnie epoka B, C itd. (A. Furdal);
historyk języka jest bliżej tekstu niż badacz zajmujący się gramatyką historyczną (ten ostatni musi brać pod uwagę również przemiany społeczne, czynniki polityczne, gospodarcze i obyczajowe), (A. Furdal);
kogoś, kto zajmuję się historią języka, interesuje wyłącznie dany mu tekst, nie bada motywacji ani zasad wyboru danych form spośród dostępnych ekwiwalentów (A. Furdal).
Historia języka polskiego jest samodzielną dyscypliną lingwistyczną, opartą na tekście. Przedmiotem jej badań jest rozwój odmian językowych (A. Furdal).
Czym jest historia języka wg Klemensiewicza?
Historia języka to wiedza:
o składnikach tworzywa językowego zamkniętego w systemie gramatycznym i leksykalnym, które:
w czasie istniały i istnieją po dzień dzisiejszy,
tzn. ich rejestracja i opis,
w czasie zmieniały się, aż przybrały postać dzisiejszą, tzn. przedstawienie procesu ich historycznego rozwoju,
o zdarzeniach językowych, tzn. o dziejowym rozwoju, o dziejowych zmianach w funkcjonowaniu języka jako środka porozumiewania się i narzędzia myślenia grupy etnicznej rozwijającej się w naród polski,
wiedza ta oparta jest na wskazaniu przyczyn lub ogólniejszych praw, którym podlega rozwój tworzywa językowego i zdarzeń jego funkcjonowania, a które tkwią:
częściowo wewnątrz języka, tzn. systemu gramatyczno-leksykalnego podległego normom życia,
częściowo w całości życia polskiego zbiorowiska etnicznego.
Naczelnym zadaniem i ostatecznym rezultatem historii języka jest przedstawić i wyjaśnić historyczny proces jego rozwoju (Z. Klemensiewicz).
2). Stylistyka
To autonomiczna dyscyplina wiedzy, wyrastającą na pograniczu językoznawstwa, poetyki i teorii literatury, zajmuje się także opisem oraz systematyzacją odmian językowych zarówno indywidualnych, funkcjonalnych, środowiskowych (stylistyka opisowa), analizą porównawczą (stylistyka porównawcza), a także przekształceniami stylowymi na przestrzeni historii ( stylistyka historyczna).
Styl – sposób wysławiania się właściwy: pisarzowi, pojedynczemu tekstowi, epoce, prądowi literackiemu lub związany z określoną sytuacja mówienia, typem odbiorcy.
Tadeusz Milewski w swoim artykule pt. O przedmiocie i zakresie badań stylistycznych, charakteryzując lingwistykę literacką i lingwistyczną, pisze: „Jeżeli stylistyka bada normy regulujące wybór norm językowych posiadających tę samą wartość semantyczną, to stylistyka lingwistyczna analizuje normy wyboru spontanicznego, nie obliczonego na efekt, a będące jedynie wynikiem swobodnej gry asocjacji. Natomiast stylistyka literacka omawia normy wyboru świadomego, przeprowadzonego ze współudziałem refleksji, a mającego na celu wywołanie efektu”.
Zgodnie z przyjętą definicją przedmiotem zainteresowania lingwistyki stylistycznej będą: synonimy emocjonalne, normy stylistyczne oparte o pewne zjawiska społeczne (takie jak normy grzecznościowe, normy wynikające z językowego tabu, a co za tym idzie – użycie eufemizmów), dialekty i socjolekty (Milewski zauważa, że z użyciem dialektu lub socjolektu przez autora tekstu wiąże się wyobrażenie czytelnika o środowisku, z jakiego nadawca pochodzi, co wpływa na emocjonalny odbiór treści) oraz szyk wyrazów (dotyczy języka polskiego). Do powyższego zespołu środków i zachowań językowych Szober dodaje jeszcze frazeologię. Z tego wynika, że takie zagadnienia, jak rym i rytm wchodzą już w obręb stylistyki literackiej.
3). Historia języka a stylistyka
Milewski jako główną opozycję różnicującą oba pojęcia wskazuje ogólność – jednostkowość, tzn. zadaniem gramatyki jest badanie języka w jego formie ogólnej i typowej, podczas gdy stylistyka zajmuje się stylem, czyli tym, co indywidualne i jednostkowe w całym języku i systemie. Korzystając z terminów de Sausseura, można powiedzieć, że styl jest parole w odniesieniu do langue.
Wracając do Klemensiewicza:
Stylem osobowości twórczych, stylem poszczególnych dzieł, rodzajów literackich, rodzajów kompozycyjnych nie może się historyk języka zajmować, ponieważ poszukuje możliwie szerokich szlaków rozwojowych, dąży do uogólnień, do chwytania i przedstawiania zjawisk i procesów typowych, powszechnych; ponieważ nie może się rozpraszać, rozdrabniać i gubić w faktach odosobnionych i niepowtarzalnych, uwarunkowanych swoistym splotem czynników przyczynowych i okoliczności przypadkowych.
Ale może i powinien historyk języka wydobyć i w syntezę historycznojęzykową wcielić te elementy stylizacji indywidualnej w utworach, kierunkach, dobach, które stanowią siłę napędową języka ogólnego i w jego obrębie głównych stylów językowych, rozstrzygają o dynamice tego rozwoju, o dokonującym się w czasie pomnażaniu, specyfikacji i modyfikacji językowych środków wyrazu powoływanych do zaspokojenia stylizacyjnych potrzeb, rodzą się w świadomości wybitnych jednostek, zapewniają skuteczną funkcję rodzajów literackich i kompozycyjnych, nadają doskonały kształt językowy stylom i stylizacyjnym zasadom, tendencjom, niekiedy manierom poszczególnych epok i kierunków.
W ramach ciekawostki – jak blisko stylistyce do historii języka:
Powiązane pod względem stylistycznym będą kazania i proza religijna (apokryfy, żywoty, legendy). Jako utwory dla masowego odbiorcy cechować je będzie język potoczny, prosta składnia, żywe obrazowanie, metafory zaczerpnięte z życia codziennego, mające ukonkretnić zjawiska abstrakcyjne, przez co w większym stopniu oddziaływać na wyobraźnię; język emocjonalny (zgrubienia, zdrobnienia, frazeologia życia codziennego, apostrofy do słuchacza).
Teresa Skubalanka zwraca uwagę na to, że w początkowej fazie rozwoju języka literackiego istniały dwa style – retoryczny oraz hymniczny. Analizując styl Bogurodzicy oraz Kazań świętokrzyskich, badaczka umieszcza je w zakresie oddziaływania ars dicendi.
Styl retoryczny wpływa na elegancję wypowiedzi, kwiecistość stylu, o którym można mówić jako o „uczonym”. Na poziomie języka, oprócz tropów retorycznych, przejawia się on stosowaniem skomplikowanej składni w zdaniu, jego mocnym zrytmizowaniem, dużą ilością rzeczowników abstrakcyjnych, licznymi alegoriami i symbolami oraz szczególnym znaczeniem cyfr i stosowaniem scholastycznych metod podziału tekstu (układy dwójkowe, trójkowe, czwórkowe). Podobny styl występuje w pierwszych kazaniach.
Z zeszytu poznańskiej studentki:
stylistyka: dziedzina wiedzy zajmująca się badaniem stylu; cel badania stylistycznego np. Bogurodzicy: sprawdzamy, czy autor wpisuje się w jakiś schemat oraz badamy różnicę między schematem a realizacją
statystyka językoznawcza: bada słowoformy (osobno różne formy słowa); badania porównawcze; wyłącza się neologizmy i słowa charakterystyczne.
9. ZWIAZKI ONOMASTYKI Z INNYMI DYSCYPLINAMI WIEDZY. (9)
Onomastyka – od grec. Imię, nauka o nazwach własnych.
ANTROPONIMIA – dotyczą człowieka, imiona, nazwiska, pseudonimy, przydomki, nazwy sportowo, itd.
ASTRONOMASTYKA – nazwy gwiazd i planet
CHORONIMIA – kraje, kontynenty, półwyspy
FITONIMIA – roślin
ZOOINMIA – zwierząt
Etnonimia – nazwy pochodzące od ludu i plemienia
CHREMATONIMY – nazwy rzeczy, przedmiotów, zjawisk
Porejonimy – środków transpotru
Akcjonimy – nazwy wydarzen historycznych
Ideonimy – dzieł literackich
Ibionimy – nazwy istot żywych
Mitonimy – nazwy mitologiczne
Unikatonimy – wyjątkowe obiekty, unikaty
Są jeszcze heortonimy – nazwy świąt, obrzędów, uroczystości
7) Periodyzacje hjp
Pierwszą propozycję periodyzacji dziejów języka polskiego opracował Antoni Kalina, nie jest to periodyzacja pełna, ale niektóre elementy są aktualne do dziś. A. Kalina wyróżnia:1 epokę form pierwiastkowych( rdzenie wyrazowe, pierwiastki sylabowe, są to jednostki jednosylabowe), 2. epokę tworzenia form syntaktycznych, 3.epokę form skłaniających( dotyczy jeszcze okresu przedpiśmiennego, przedpiśmiennego tej epoce wyróżnia następujące fazy:- faza narastania różnic pomiędzy narzeczami a językiem pisanym; epokę grafii prostej, epokę grafii złożonej i epokę grafii prostej modyfikowanej). W kolejnych
Aleksander Brückner podzielił polszczyznę na cztery zasadnicze okresy:
1. dobę przedhistoryczną( 600-1100)- są to te czasy kiedy język polski wyodrębnia się z prasłowiańszczyzny(przeobrażenia w dziedzinie leksyki, nie ma zabytków pisanych w j.polskim.
2. pierwszą dobę hist.(1100-1500)-pojawiają się pierwsze zapiski w języku polskim tzw. glosy- pisane na marginesach ksiąg łac., ujawniają się ślady po dawnych narzeczach oraz różnice dialektalne, pojawiają się dłuższe teksty, można już mówić o innych podsystemach języka,
3. druga doba hist.(1500-1800)- obok języka ogólnego kształtują się gwary, język ludowy, nastąpiło ostateczne ustalenie pisowni i form gramatycznych, wpływy różnych języków.
4. doba najnowsza(1893 do współczesności)- wpływy francuskie, powstają słowniki, podręczniki do gramatyki j.polskiego.
J. Baudouin- proponuje podział języka bardzo rozczłonkowany, wyróżnił 12 epok, ale dokładniej nie określa tych epok.
Stanisław Słoński wyróżnił nast. epoki:
1. prasłowiańską wspólnotę językową,
2. przedpiśmienną
3.epokę piśmienną
Tadeusz Lehr–Spławiński - wyróżnił w periodyzacji nast. czasy: 1.przedpolskie oraz
2. czasy polskie.
W czasach przedpolskich wyróżnia dobę rozwoju wspólnego oraz dobę wykrystalizowania się słowiańszczyzny zachodniej i jej rozwarstwienie. Natomiast czasach polskich uwzględnia: dobę staropolską, wiek złoty, dobę powolnego upadku języka lit., dobę odrodzenia języka lit. oraz dobę najnowszą.
Zenon Klemensiewicz- wyróżnia
1.dobę staropolską,( od czasów najdawniejszych do początków XVIw.) 2.dobę średniopolską( od początków XVIw. do ósmego dziesięciolecia XVIII w.) oraz
3. dobę nowopolską(od ósmego dziesięciolecia XVIII w. do 1939r.).
Natomiast
S. Urbańczyk zaproponował podobny podział jak Z. Klemensiewicz.
PODSUMOWUJĄC : Historycy języka polskiego przeprowadzają następujące podziały: A. Brückner za przełomowy uznał rok 1500 i 1763, S. Słoński przyjmuje cezury w poł. wieku XVI, XVII i pod koniec w. XVIII. T. Lehr-Spławiński uważa za graniczne lata ok. 1500, poł. w. XVIII i poł. XIX.Z. Klemensiewicz przyjmuje umownie rok 1500 jako granicę między dobą staropolską i średniopolską, a trzecią część XVIII w. między średniopolską a nowopolską. Jak widać rok 1500 odgrywa rolę istotną w periodyzacji Brücknera, Lehra-Spławińskiego i Klemensiewicza. Wszyscy autorzy dość podobnie oceniają drugą cezurę, lata 1763-1780. Historyk polityczny zaleci jako zwrotne momenty poł. w. XV i poł. XVIII w.,a drugorzędnie poł. w. XVII. Zajdzie więc rozbieŜność między jego cezurą, umieszczoną ok. poł.XV w. i cezurą językoznawcy w latach 1520-1530. Jest to rozbieŜność uzasadniona. Połowa XVw. jest datą przełomową takŜe w dziejach kultury polskiej, bo rozpoczyna się wtedy oddziaływanie humanizmu, ale jego wpływ zaznacza się w literaturze polsko-łacińskiej, skoro w języku łacińskim zaspokaja się literackie potrzeby przodujących kulturalnie Polaków.
11. Zjawiska onimizacji, transonimizacji i apelatywizacji
ONIMIZACJA – jest to przejście nazwy pospolitej do kategorii nazw własnych, przeniesienie wyrazu pospolitego do kategorii leksykalnej nazw własnych, lub grup wyrazów (konwencjonalne wyrażenia i frazy)
TRANSONIMIZACJA – przejście nazwy własnej z jednej do drugiej, proces przechodzenia nazwy własnej jednej kategorii w nazwę własną innej kategorii, np. antroponimu w chrematonim typu Kubuś w funkcji nazwy handlowej produktu
APELATYWIZACJA – przejście nazwy własnej do kategorii wyrazów pospolitych, proces lub wynik przechodzenia nazwy własnej w nazwę pospolitą, która zostaje włączona do leksyki ogólnej jako zleksykalizowana jednostka językowa
12. Znaczeniowa i strukturalna klasyfikacja polskich nazw miejscowych
Znaczeniowa klasyfikacja nazw wskazuje na charakterystyczne cechy regionu, zajęcia ludzi zamieszkujących dawne tereny, wydobywane minerały, kult religijny czy też określające budowle, zakłady.
Klasyfikacja nazw ze względu na ich znaczenie (wg Witolda Taszyckiego):
- topograficzne – ze względu na naturalne ukształtowanie terenu, szatę roślinną, występujące zwierzęta (-ica, -no, -sk(o)), oznaczały charakterystyczne, naturalne właściwości nazwanego obiektu, a wiec pierwotny jego wygląd , ukształtowanie, szatę roślinną, żyjące na nim zwierzęta lub inne naturalne właściwości, nie zmienione ręką ludzką.
- kulturowe (kulturalne) – powstałe jako dzieło rąk ludzkich, związane z pozyskiwaniem ziemi pod zabudowę, związane z kultem, związane z osadnictwem i budownictwem, oznaczały dzieła rąk ludzkich, a więc urządzenia, instytucje i wytwory kultury społecznej czy duchowej. Stanowią więc odbicie działalności cywilizacyjnej człowieka, który ustawicznie zmienia i przystosowuje do swoich potrzeb to naturalne środowisko
- dzierżawcze – tworzone od imion lub przezwisk pierwszego właściciela lub założyciela osady (-ów, , -in, -ino, -ina, - owiec), należały do najbardziej żywotnych typów nazewniczych. Sygnalizowały one najczęściej, kto był pierwszym właścicielem osady, bo własność zmieniała się często, jednak zazwyczaj nazwa raz ustalona ulegała zmianom nader rzadko.
- patronimiczne – tworzone od imion potomków osób, których przezwisko (imię) występuje w podstawie nazwy (-ic, -owic,- icy, -ice), oznaczają w języku polskim przede wszystkim przynależność rodzinną, odojcowską, nazywały pierwotnie mieszkańców osady na podstawie imienia lub przezwiska. Są to nazwy z przedrostkiem –ice.
- etniczne – związane z określaniem mieszkańców pochodzących z danej okolicy, miejscowości lub kraju.
- służebne, zawodowe – od określeń ludzi wykonujących konkretny zawód
- rodowe – na określenie nazwy rodziny, która nosił założyciel
Klasyfikacja strukturalno - gramatyczna
Nazwy dzielimy na:
A. Nazwy miejscowe prymarne bezsufiksalne
B. Nazwy miejscowe sekundarne sufiksalne z bogatą derywacją słowotwórczą typu
C. Nazwy złożone ( komponowane) typu:
A. Nazwy niederywowane ( prymarne)
Chmielniki, Folwark, Gaj, Gana, Górka, Hwałki , Karpaty, Mazury, Mysy, Olszynki, Pustelnia, Siedlisko,Trzciany, Zboże, Zurawiny.
B. Nazwy derywowane ( sekundarne)
a) z sufiksem podstawowym - w-,
- owa, - owo, - ewo, -ewa: Dziechowo,Iłowo, Jazdrowo, Komierowo, Lutowo, Teklanowo, Wałdowo, Wilkowo, Wiśniewa,
b) z sufiksem podstawowym - n-
- in, - yn, - no,: Piaseczno
c) z sufiksem podstawowym - c -
- ec: Grochowiec
d) z sufiksem
- ówka, - ówko: Komierówko, Lutówko, Wałdówko
e) z sufiksem podstawowym - k -
- ka, - ki, - ko, - ek: Grochosko, Olszynki, Sierchatka, Wiśniewka, Włościbórek,
f) z innymi sufiksami
Firland, Gechega, Kimusy, Niechorz, Radońsk, Sikorz, Świdwie, Toboła, Trzaskacz,
C. Nazwy komponowane:
a) zestawienia: Białe Błota, Białe Domy, Czarny Most, Diabelski Kąt, Duży Most, Jeżynowy Gaj, Kacze Doły, Kacze Raje, Kozia Góra, Kozi Róg, Kurcze Bagno, Leśny Gaj, Lisia Góra, Lutówko Młyn, Łysa Góra, Olszewka do Mostu, Pod Skarpą, Pod Włościbórz, Polna Granica, Sępólno Krajeńskie, Suche Doły, Wilcze Kąty, Za Torem, Zajęczy Las.
b) zrosty: Zalesie, Zaleśniak.
16: Wpływ kultury zachodnioeuropejskiej na imiennictwo staropolskie
Imiona
Najstarszą warstwę imiennictwa polskiego stanowią imiona pochodzenia słowiańskiego; następną – zapożyczone w średniowieczu imiona chrześcijańskie o różnej genezie językowej oraz niewielka liczba imion noszonych przez sławnych w Europie bohaterów literackich i historycznych.
I. Imiona pochodzenia słowiańskiego
Wywodzą się ze wspólnego dziedzictwa prasłowiańskiego, a wraz z nim z dziedzictwa indoeuropejskiego. Najdawniejsze rodzime imiennictwo staropolskie obejmowało trzy typy morfologiczne imion:
- podstawowe imiona złożone (dwuczłonowe)
- pochodzące od imion złożonych formy skrócone (z przyrostkami)
- imiona proste, tj. nazwy pospolite o funkcji imion własnych osobowych.
a) Podstawowe imiona złożone (dwuczłonowe)
Jako całość wyrażały niegdyś pomyślną wróżbę dla dziecka, życzenie czy dodatnią cechę (Bogumił – niech będzie miły Bogu, Gościrad – niech się odznacza gościnnością, Mścisław – niech będzie sławny z zemsty (nad wrogiem). Przejrzystość imion złożonych została z czasem zatarta. Z czasem znaczenie wielu imion dwuczłonowych stało się hipotetyczne i trudne do ustalenia.
Składniki leksykalne imion dwuczłonowych charakteryzują w pewien sposób typ kultury Słowian i system wyznawanych przez nich wartości:
- leksemy oznaczające życie, istnienie (-byt, -żyrЪ): Włościbyt, Żyrosław
- pojęcia ogólne wartościujące dodatnio (dobro-, lubo-, miło-, rado-): Dobrogost, Lubomir
- treści poznawcze (myśli-/-mysł, -wid): Myślibor, Bolemysł
- składniki o treściach związanych z przygotowaniem do wojny i obrony (-pełk `pułk`, -woj `wojwnik): Świętopeł, Budziwoj
- sfera życia rodzinnego: Bratomił, Sulidziad, Siestrzemił, Żelistryj
- sfera miejsca rodzinnego, własności: Domorad, Radosław (`ród`)
- imiona z wyrazem bóg (`bogactwo, szczęście`): Boguchwał, Bogumił, Chwalibóg
- żeńskie formy imion dwuczłonowych typu słowiańskiego lub na ich wzór utworzone, najczęściej pochodzące od męskich motywowanych przez imiona świętych patronów: Stanisława, Kzimiera, Władysława.
b) Formy skrócone imion dwuczłonowych
Od rodzimych imion dwuczłonowych tworzono różnego typu formy pochodne, skracano je, dodawano przyrostki o odcieniu uczuciowym.
Staropolskie imiona skrócone:
- formy utworzone od podstaw pełnych za pomocą przyrostków: -a, -ac, -ec, -ek, (Zbyluta, Bogdaniec, Raciborek)
- skrócenia bezprzyrostkowe (odcięcie części imienia dwuczłonowego): Kraj od Dzirżykraj, Bliz od Blizbor)
- skrócenia uzupełnione przyrostkami - najczęstszy sposób tworzenia form pochodnych od imion dwuczłonowych: Stach od Stanisław, Wojtek od Wojciech.
c) Imiona proste (nazwy pospolite o funkcji imion własnych osobowych)
Pełniły, podobnie jak imiona dwuczłonowe, rolę imion życzących o znaczeniu wynikającym z porównania czy metafory (Wilk – niech będzie wojowniczy, Kwiatek – niech będzie piękny i dobry). Trudno odróżnić w nazwach własnych odepelatywnych warstwę imion pierwotnie życzących nadawanych dziecku od nazw osobowych typu przezwiskowego, które miały charakteryzować nosiciela nazwy i były nadawane przez osoby postronne. Nieznane są bowiem okoliczności i motywy nadawania imion.
II. Imiona chrześcijańskie (chrzestne)
Przez przyjęcie chrztu Polska została włączona w sferę wpływów chrześcijańskiej kultury zachodnioeuropejskiej. Jednym z jej przejawów był kult świętych i związany z nim zwyczaj nadawania na chrzcie imion świętych.
Źródła imion chrzestnych w Polsce:
- imiona biblijne ze Starego (Adam, Abraham, Izaak, Ezechiel, Michał, Rafał, Sara, Ewa, Judyta, Estera) i Nowego Testamentu (Jan, Andrzej, Piotr, Tomasz, Łukasz, Jakub, Maciej, Paweł, Marek, Szymon, Mateusz, Szczepan, Elżbieta, Magdalena, Joanna, Marta, Salomea, Maria) pochodzenia hebrajskiego, aramejskiego, greckiego i łacińskiego.
- imiona motywowane przez świętych męczenników i wyznawców okresu starochrześcijańskiego z pochodzenia greckie i łacińskie (Aleksander, Aleksy, Eustachy, Grzegorz, Jerzy, Mikołaj, Antoni, Błażej, Florian, Klemens, Marcin, Roman, Sebastian, Wincenty ).
- imiona motywowane przez świętych okresu średniowiecza, biskupów, opatów, pustelników, zakonników, świętych władców pochodzące z wielu krajów i języków, głównie germańskich (Gerard, Henryk, Karol, Ludwik, Norbert, Wilhelm, Zygmunt, Adela, Adelajda, Jadwiga, Jolanta, Kinga, Matylda ).
.
III. Imiona motywowane przez bohaterów świeckich
Nadawanie w staropolszczyźnie imion związanych z nurtem literackim świadczy o przenikaniu na nasze ziemie pewnych wątków kultury literackich zachodniej Europy.
Z mitologii i lit. greckiej: Achilles, Ajaks, Hektor, Parys;
Z tradycji rzymskiej: Horacy;
Z poematów cyklu karolińskiego: Roland, Oliwir;
Z poematów i legend celtyckich: Artus, Tristan, Izolda;
Z epiki niemieckiej: Dzietrzych (Dietrich), Ernest.
Imiona te podzieliły los innych imion słowiańskich i około XVI w. zostały wyparte z przez imiona chrześcijańskie. Upadek religijności w XVIII wieku spowodował, że zamiast tradycyjnych imion świętych zaczęto nadawać imiona bohaterów romansowych: Edward, Julia, Emil, Oskar, Malwina, Flora, Ryszard.
Bohaterki oper Verdiego i Bizeta: Aida, Carmen;
Sonety Petrarki - Laura;
U Mickiewicza: Aldona, Grażyna, Telimena;
U Słowackiego: Anheli, Balladyna, Kirkor, Kordian, Lilla;
U Sienkiewicza: Ligia, Danuta, Jagienka;
Inne: Dagny, Isaura, Jessica, Dustin, Elvis, Ediht, Ringo.
17. Staropolskie przydomki królów i książąt polskich:
-najbardziej zaszczytne i uprzywilejowane: Wielki, Dzielny, Waleczny, Odważny, Nieustraszony, Chrobry, Lwie Serce, Długi Miecz, Wojownik, Zdobywca, Zwycięski), cechy majestatyczne (Król-Słońce, Wspaniały, Uroczysty, Dostojny.
-kreatywne: Zaałożyciel, Odnowiciel,
-cnoty etyczne (Cnotliwy, Sprawiedliwy, Lew Sprawiedliwości, Prawy, Sędzia, Uczciwy, Szczery, Dobry, Dobroczyńca, Szlachetny, Książę Doskonały, Wielkoduszny, Wspaniałomyślny, Stały, Wytrwały, Niezłomny, Poważny, Ludzki, Łagodny, Łaskawy, Cierpliwy, Zgodny, Czyniący Pokój, Szczodry, Zawsze Dobry,
-religijne: Święty, Błogosławiony, Pobożny, Wierny, Męczennik, Wyznawca, Wstydliwy, Dziewica, Mnich, Pielgrzym, Krzyżowiec, Katolicki).
-sprawności umysłowe: Mądry, Oczytany,
-zdolności praktyczne: Myśliwy, Rolnik, Ptasznik, Żeglarz, Trubadur
-niekiedy przydomki opisywały taką cechę osobowości, która dodatni lub ujemny etycznie znak wartości otrzymać może dopiero w kontekście znajomości czynów danego władcy: Śmiały, Dumny, Zuchwały, Mocny, Lew, Niedźwiedź, Żelazny, Żelaznoboki, Żelazne Ramię, Surowy, Srogi, Groźny, Spokojny, Wesoły, Uśmiechnięty, Szczęśliwy, Jagnię, Milczek, Cichy, Pamiętny, Denar od Pługa.
-szczególna okoliczność wieku :Stary, Starszy, Średni, Młody, Młodszy, Dziecię)
-urodzenia :Pogrobowiec, Upragniony), losu (Bez Ziemi, Król Zimowy, Kuba Wędrowniczek, Pozwany),
-kondycji (Bogaty, Głód, Bosy, Szara Opończa, Nieszczęśliwy, Umiłowany, Bezżenny),
cechy fizyczne (Biały i Czarny jako kolor włosów, Kędzierzawy, Rudy, Jasnowłosy, Sinozęby, Widłobrody, Brodaty, Rudobrody, Białoręki, Barczysty, Długonogi, Długi, Wysoki)
Przeciwwagą dla przydomków wychwalających urodę (Piękny, Pięknowłosy, Śliczny) były wskazujące bez ogródek fizyczną brzydotę czy ułomność: Krótki, Mały, Łokietek, Łysy, Ryży, Gęba, Krzywousty, Krzywobrody, Pryszczaty, Gruby, Tłusty, Garbaty, Krzywy, Kulawy, Plątonogi, Krótkonogi, Laskonogi
złye maniery: Prostak, Plwacz,
nieprawego pochodzenia (Bękart) ani chorób (Chorowity, Bezsilny, Drżący, Podagryk, Jąkała, Trędowaty, Ślepy, Jednooki, Szalony, Dziwak), gdyż chorobę, zwłaszcza psychiczną, króla traktowano jako naśladujące Mękę Pańską, cierpienie władcy za grzechy jego ludu. Ani te przypadki, ani nawet przydomki mające sens jednoznacznie ujemny (Zły, Leniwy, Gnuśny, Próżniak, Dojutrek, Nierozważny, Pyszny, Samochwał, Kłótnik, Zrzęda, Zajęcza Stopa, Wróg Księży), nie wyłączając cech zbrodniczych (Diabeł, Przeklęty, Okrutny, Zwyrodniały, Straszliwy, Bratobójca, Krwawy Topór), nie podważały religijnej wręcz czci dla króla, dzięki zdolności odróżniania cech indywidualnych od doskonałego archetypu królewskości, od którego osobowe konkretyzacje mogły się różnić zasadniczo. Zwyczaj nadawania przydomków zanikać począł dopiero w epoce sekularyzacji i jednoczesnego osłabienia władzy monarszej.
18 Historia polskiego nazwiska szlacheckiego
tworzenie nazwisk od XV w: -pacz- wśród mieszczan, którzy podróżowali
tworzone głównie patronimiczne np. Szymonowic (syn Szymona)
-ic, -owic, -ewic zmienione w XVII w na –icz, -owicz, -ewicz
tworzenie nazwisk od XVI wśród szlachty
odmiejscowe np. Z Woli
potem- przymiotnikowe np. Z Woli Wolski
jedna osoba mogła mieć kilka nazwisk (gdy posiadała wiele posiadłości)
stopniowo d XVIII w nazwiska stają się dziedziczone
od XIX w nazwiska stają się częścią identyfikacji człowieka
Przykłady nazwisk szlacheckich
Typ nazwiska | Przykłady | Okres powstania | Pochodzenie |
---|---|---|---|
Proklamy rycerskie, pózniej herbowe | Korwin, Ogończyk, Ślepowron, Topór, | XI-XV w. | rycerstwo, później szlachta |
odmiejscowe | Brzezińsk, Górski, Grabowski, Mazur, Podgórski, Tarnowski, Zabłocki | od XV w. | szlachta |
patronimiczne (od imienia ojca) | Janowski, Jasiński, Pawlak, Piotrowski, Tomaszewski, Wojciechowski, | od XV w. | drobna szlachta, mieszczanie |
od miejsca pochodzenia lub zamieszkania | Borowy, Grobelny, Konieczny, Nowak, Przybysz, Zadworny, Zagórski | od XVI w. | drobna szlachta, mieszczanie |
-cki, -ski | Borowski, Kowalski, Malinowski, Malicki, Nowakowski, Nowicki, Podgórski, | od XV w. | drobna szlachta, mieszczanie |
-ewic, -ewicz | Borowicz, Nowikiewicz, Pawłowicz, Stachowicz, Stankiewicz, | od XV w. | szlachta na Rusi i Litwie |
Nazwiskami zajmuje się Dział onomastyki
Antroponimia, antroponomastyka (grec antropos ‘człowiek’) – zajmuje się n. osobowymi ludzi:
- imionami, nazwiskami, przezwiskami, przydomkami;
- nazwami mieszkańców osad (wsi, miast), n. plemiennymi, narodowości;
- nazwami herbów i zawołań
NAZWY RODOWE
Początkowo były to nazwy mieszkańców pewnej osady, ich podstawą są zbiorowe nazwy osobowe (tj. imiona
lub przezwiska, zawołania) używane przez członków danego rodu (pierwotnie odnosiły się do małych wsi i
związane były z osadnictwem rodzinnym uboższej szlachty). Powstały w wyniku przeniesienia nazwy grupy na
nazwę osady.
Nazwy rodowe:
- od przezwisk dwuczłonowych (np. Rzepogłowy, Czołomyje, Koziebrody, Niemyje),
- od przezwisk jednoczłonowych (np. Marki, Wronki, Bielasy, Gołoty, Długosze, Mordy),
Stara nazwa rodowa wsi – wraz z podziałem gruntów na działy cząstkowe – zaczyna wchodzić w skład licznych
nazw podwójnych, w których druga część powiela ten sam model, lecz od innej nazwy zbiorowej (stan
charakterystyczny dla Mazowsza w XVI w.). Stąd na Mazowszu często spotyka się całe serie nazw rodowych
podwójnych, np: Romany-Bobry, Romany-Janki, Romany-Misze, Romany-Powije, Romany-Wszebory. W
Małopolsce ten typ nazw pojawił się po XVI w. Kolejna fala nazw rodowych pojawiła się w wieku XIX-XX,
zwłaszcza na Podkarpaciu i w Puszczy Kurpiowskiej jako rezultat osadnictwa chłopskiego.
Najwięcej nazw rodowych jest na Mazowszu i Podlasiu, następnie w Wielkopolsce. Na dalszych miejscach
znajdują się Małopolska i Pomorze. Najmniej nazw rodowych jest na Śląsku.
Nazwy rodowe a nazwy patronimiczne
Nazwy rodowe łączyły się z tzw. „gorszymi” podstawami antroponimicznymi. Nazwy patronimiczne
powstawały od „lepszych” nazw osobowych (pełnych imion słowiańskich lub spieszczeń), nazwy rodowe
19. Liber chamorum jako przejaw walki z imienniczą nobilitacją mieszczan i chłopów
Walczak „Siedemnastowieczny styl niski…”
Tekst Liber chamorum Waleriana N. Trepki miał demaskować i piętnować chłopów i mieszczan pretendujących do szlachectwa
Trepka domaga się podziału nazwisk na szlachecki z końcówką –ski i nieszlacheckich- zakaz posługiwania się plebejom takim nazwiskiem powinno być wg niego karane (nawet karą śmierci)
[przyimkowa przydawka w nazwisku zawierała informacje: skąd się szlachcic wywodzi, że jest posesjonatem wsi, że jest szlachcicem]
Trepka domagał się projektu nowej konstytucji pilnującej czystości szlachectwa
Kary na używanie bezprawnych nazwisk wymierzano prywatnie np. poprzez kary cielesne dla chłopów lub mieszczan operujących nazwiskami
Trepka wspomina, że dorobkiewicz, który przybiera sobie nazwisko szuka prawdziwych szlachciców po to by przyznali się do pokrewieństwa z nim (na dowód szlachectwa)
biedna szlachta za beczkę piwa lub buty pozwalała na używanie swego nazwiska
plebejskie cechy: nieautentyczny herb, nieumiejętność pisania i czytania, pochodzenie z plebejskiej rodziny, mazurzenie
szlachta biorąc chłopów do swojej wsi nadawała im nazwiska „od wsi swojej”
plebej czerpał nazwisko od tego, do jakiej szlachty przynależał
nic nie pomoże mieszczanom, kiedy kupią wioskę- nadal będą iktusami
nie będą szlacheckimi nazwiska uformowane od nazwy zawodu np. Stolecki od stolarza
Trepka śmiał się z „tłumaczenia” zagranicznych nazwisk na polskie np. Moller Młyński
śmiał się z tworzenia nazwisk od wyrazów łacińskich np. Interrogacki/ polskich np. Mączyński młynarski syn
wyraz chłop był wtedy też obraźliwy czego dowodem są derywaty: chłopas, pan chłopus, prostak i chłopowsko
lekceważące zdrobnienia: syniec( miejski synek, chłopski synek synek, komorniczy) synek)braciszek, hyclik, kupczyk, śpiewaczek, Woźniczka, urzenniczek, praktyczek
obelżywe wyrazy: świnia, idyjota, bęben, łupikot, diktus (nazywający się szlachcicem), pjanica, psi szwagier, ślachta iktusowa, ślachta intrusowa, ślachta rymarska,
nieprawe pochodzenie diktusów: bękart, bękartka, bęś, arcybękartka
określenia kobiet lekkiego prowadzenia: nierządnica, meretryca, namorata, publiczna, kurtyzanka, małpa, murwa, kurwa
20. staropolskie szyderstwa z nazwisk
Rzepka, Walczak – artykuł „Szyderstwa…”
z nazwisk litewskich i białoruskich np. Burka, Szapka, Pipka, Żabka lub Mleczko, Kościuszko, Fledziuszko…
poprzez kojarzenie ich (wartość asocjacjacyjna) z nazwami pospolitymi/wyrazami apelatywnymi i zestawianiem ich za pomocy sufiksów np. –ata/-ka/-aka/-sza (megalomania narodowa->ksenofobia narodowa);
naśmiewano się z nazwisk mających obsceniczne treści w leksemach np. Drzypizd, Dupayko, Pierdonko;
naśmiewano się z nazwisk wzbudzających skojarzenia dźwiękowo- znaczeniowe np. Rygayło, Jebiechutko, Pierdziczko
skojarzenia nazwiska z jedno lub dwuwyrazowym kompleksem leksykalnym (podobnym ale nie identycznym) np. Czarniecki od Czernych niecek; Burkat od Bury kat
szydercze wywody etymologiczne np. Szczepanowski nie pochodzi od Szczepanowa a od tego, że szczepy nosił z lasu
zestawianie wyszydzanego nazwiska z leksemem formalnie identycznym np. Dymowski od dymu, Synszewski od syna szewców, Żerosmki od żeru
szyderstwo na podstawie anegdoty onomastycznej np. nazwisko Pieczonka wzięło się od nazwisk Rożen i Kozik…
plebejskich pretendentów do stanu szlacheckiego („Liber chamorum” Trepki) demaskowanie nazwisk zakończonych na –ski; -cki (o czym więcej w zagadnieniu 19.)
21. Zabytki języka polskiego
Doba przedpiśmienna
„Geograf Bawarski” – (845 r.) IX w.; anonimowy autor, pochodzący z Bawarii; nazwy plemion zamieszkujących tereny dzisiejszej Polski: Wiślanie, Goplanie, Opolanie, Ślężanie, Dziadoszanie itd.
„Dagome iudex” – prawdopodobnie ok. 990 r.; w nim Mieszko I oddaje swoje państwo pod opiekę papieża; znane są jedynie kopie jego streszczenia z XI i XII wieku; kilka zniekształconych zapisów nazw polskich: Kraków, Gniezno, Szczecin, Odra.
„Księga Thietmara” – z przełomu X i XI wieku; dokument marseburskiego biskupa Thietmara; opis wlak polsko-niemieckich; wymienione często zniekształcone, zapisy polskich nazw: Dziadoszycy, Ślężanie, Głogów, Krosno, Niemcza, Wrocław, Odra, Bóbr, a także imię ówczesnego polskiego władcy – Bolesława Chrobrego.
Dobra piśmienna
„Bulla gnieźnieńska” – 1136 r.; jest to bulla protekcyjna, wystawiona w kancelarii papieża Innocentego II w Pizie na prośbę arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba, przyjmując w opiekę stolicy apostolskiej dobra tego arcybiskupstwa; zawiera zapisy 410 nazw osobowych i miejscowych [fleksja, fonetyka, słowotwórstwo, leksyka] („Złota bulla języka polskiego”); 337 – osoby, 115 – miejscowości; przechowywana w Bibliotece Kapitulnej w Gnieźnie; pisana grafią prostą; cechy dialektalne wielkopolskie – wyrazy bez e ruchomego (Domk, Reczk).
„Bulla wroclawska” – 80 nazw miejsc i osób: Ślęża, Żurawina (Slenza, Sorauina).
„Przywilej Trzebnicki” – 1204, książę Henryk Brodaty dla klasztoru Trzebnickiego; 231 nazw osobowych – dominują imiona rodzime; od nazw pospolitych. Dwuczłonowe (Chociemir), hipokorystyczne (zdrobnione; ale mało, jak Pawlik - Paweł), rzadko imiona chrześcijańskie (Jan, Lodwik).
„Księga henrykowska” – z lat 70. XIII wieku (1270 r.); spisane po łacinie dzieje klasztoru cystersów w Henrykowie pod Wrocławiem; liczne nazwy miejscowe i osobowe, a pod rokiem 1270 zapisane jest pierwsze zdanie polskie: day ut ia pobrusa a Ti poziwai ‘daj ać (niech) ja pobruszę a ty poczywaj’.
„Bogurodzica” – najstarsza pieśń religijna; pierwotny tekst liczył tylko dwie zwrotki zawierające apostrofy do Matki Bożej i Syna Bożego; nie udało ustalić się ani daty powstania, ani autorstwa utworu; najdawniejszy odpis, tzw. tekst krakowski, pochodzi z początku XV wieku, ale opiera się na tekście oryginalnym powstałym prawdopodobnie w XIII wieku; intonowana była w chwilach podniosłych i uroczystych – wg świadectwa Długosza śpiewało ją rycerstwo przed bitwą pod Grunwaldem. Z języka scs.
„Kazania świętokrzyskie” – połowa XIV w.; kopia oryginału z końca XIII lub z początku XIV wieku; najstarszy polski tekst ciągły, znaleziony przez Aleksandra Brücknera w oprawie kodeksu łacińskiego, który wcześniej przechowywany był w klasztorze benedyktynów w Górach Świętokrzyskich – stąd nazwa zabytku; zachowało się 18 pasków pergaminowych zawierających 6 kazań; w tekście występują archaiczne formy gramatyczne i właściwości leksykalne, a także wyznaczniki ówczesnego stylu retorycznego; przeznaczone były dla słuchaczy wykształconych.
Fonetyka – grupa –bw wymawiana jako b (obwiązał – obązał)
Kazania gnieźnieńskie, przechowywane w bibliotece kapituły gnieźnieńskiej – stąd też nazwa zabytku – mieszczą się w kodeksie zawierającym zbiór 103 kazań łacińskich i 10 polskich oraz niektóre łacińskie żywoty świętych.
Kazania polskie to znajdujące się na początku i na końcu księgi cztery kazania na Boże Narodzenie, dwa o św. Janie Ewangeliście oraz po jednym kazano o św. Janie Chrzcicielu, o św. Marii Magdalenie, o św. Wawrzyńcu, o św. Bartłomieju.
Kazania te pochodzą ze schyłku XIV w. lub z początku wieku XV.
Jeśli chodzi o budowę, treść i styl dzielą się one na dwie kategorie: pięć z nich to teksty dłuższe, natomiast kolejne pięć – krótsze. Istnieją teorie, że kazania układane były przez dwóch autorów, dwóch Polaków, jednak dominuje opinia o autorskiej jednolitości. Za autora uważa się Wielkopolanina, ks. Łukasza z Wielkiego Koźmina, absolwenta uniwersytetu praskiego, późniejszego profesora i rektora Akademii Krakowskiej.
Kazania najprawdopodobniej są oryginalną twórczością polską, a nie przeróbką kazań łacińskich, niemniej jednak wpływy łacińskie da się w nich wykazać. I tak: kazanie drugie na Boże Narodzenie jest niemalże przekładem łacińskiego kazania dziesiątego, kazania Peregryna de nativate z cyklu de sanctis, istnieje zależność między kazaniem dziesiątym o św. Janie Ewangeliście i kazaniem łacińskim dwunastym. Witold Taszycki jednak uważa, że kazania nie są tworem samodzielnym, ponieważ wzorowane są na łacińskich kazaniach, legendach i innych popularnych w średniowieczu tekstach.
Podczas swej pracy pisarz korzystał ze Złotej legendy Jakuba de Voragine’a, a także z Historia scholastica Piotra Comestora. Autor znał również Summę św. Tomasza i korzystał z tekstu Pisma Świętego.
„Psałterz floriański” pochodzi z końca XIV wieku. Ten najobszerniejszy najwspanialszy zabytek polski przechowywany był początkowo w bibliotece klasztornej w st. Florian w Austrii. Rękopis pergaminowy obejmuje 296 kart (150 psalmów) dużego formatu, pięknie iluminowanych i artystycznie wykonanych. Zawiera całkowity przekład psalmów w trzech językach: łacińskim, niemieckim i polskim. Przekład polski nosi wyraźne cechy dialektu małopolskiego. Przypuszcza się, iż księga była przeznaczona dla królowej Jadwigi żony Władysława Jagiełły.
Pisany przez trzech pisarzy, niezależnie od siebie, w różnym czasie. Cz. łacińska wywodzi się z „Wulgaty”, cz. niemiecka z nieznanego przekł. Biblii, a cz. polska z łacińskiej, niemieckiej i pisarz posiłkował się jeszcze jednym tłumaczeniem (archaizmy). Cz. I – 101 psalmów.
Cechy jęz.: * upowszechnienie form: sierce, dzierżyć
utrzymanie formy cirzpieć
brak mazurzenia
zachowanie –chw, nie –f (jak Małopolska, a nie Mazowsze)
mołwa (zamiast mowa)
niemieczski
„Kazania gnieźnieńskie” powstały pod koniec XIV lub na początku XV wieku. Rękopis zawiera 103 kazania łacińskie i 10 polskich. Odznaczają się niższym poziomem artystycznym niż Kazania świętokrzyskie Wzorowane są na funkcjonujących w średniowieczu łacińskich kazaniach, legendach i apokryfach. Ich anonimowy autor używał języka potocznego, codziennego, a jednocześnie żywego. Pozwala to na wniosek, że kierowane były do prostego odbiorcy. Cechy językowe zabytku wskazują na jego Wielkopolskie pochodzenie.
„Psałterz puławski” datowany jest na koniec XV lub na początek XVI wieku. Jest to drugi dochowany tekst psałterzowy. Obserwuje się znaczną modernizację pisowni i języka. W rękopisie występują małopolskie cechy regionalne.
Najwcześniejszy przekład księgi psalmów. 312 kart, 624 str.; 15,5 x 11,5 cm
Duża ozdobna czcionka gotycka, iluminacja częściowa. Reprinty: 1880 r., 1916 r. (z analizą językową). Pochodzenie środkowomałopolskie.
Oparte na:
tym samym tłumaczeniu, z którego korzystał „Psałterz Floriański”, ale z innego egzemplarza
źródła floriańskiego i puławskiego
Język kłócił się z pisownią dokładne rozróżnianie ą od ę (kiedyś nosówka jednym znakiem); pisarz zaznacza miękkość; forma co i który; we floriańskim np. wstali są, w puławskim oni wstali koniugacja prosta zamiast złożonej.
Miał służyć jako modlitewnik dla osoby świeckiej.
„Biblia królowej Zofii” (albo „Biblia szaroszpatacka”) pochodzi z połowy XV w. Jest to największy tekst średniowieczny i jedyny pełny przekład Pisma Świętego; dokładnie datowany (1455 r.), zlokalizowany („pisano w grodzie Korczynie”) i nieanonimowy – tłumaczem był ks. Andrzej z Jaszowic. Nazwy zabytku nawiązują bądź do imienia ostatniej żony Władysława Jagiełły, Zofii, dla której został przetłumaczony, bądź do miejscowości Saros-Patak (czyt. Szarosz-Patak), gdzie w XIX wieku został odnaleziony. Zawiera sporo zapożyczeń czeskich.
Zachował się jeden tom – Stary testament i z 2 tomu zachowała się ¼.
Grafia złożona (sz a nie s), ale jest chwiejna. Cz może oznaczać: cz, c, ć, podobnie z sz (sz, s ś, ź, ż, z); dz (dz, dź).
Zaznaczano miękkość przez „y” niebo ‘niebo’, szemya ‘ziemia’, roszdzelyl ‘rozdzielił’.
ń – ny, yn; u – u, v (po samogłosce); j – ‘g’ w nagłosie, y; i – y, i.
Nosowe – ø
Długość zaznaczano powtórzeniem, ale tylko nosówki (iloczas)
W BKZ nany grafem świadczące o istnieniu sonantów
Akcent ruchomy z tendencją na pozycję stałą i padał na pierwszą sylabę od końca.
Wykształcała się polska deklinacja (męski, żeński, nijaki)
Przymiotniki – niewiele, ale miały rodzaj.
Liczebniki się pojawiają (liczba podwójna)
Zaimek zwrotny –się- z nosówką lub bez.
Zaimki: którą, ją, sobą, siebie, jegoż, jego, sobie, naszemu, temu.
Zaimki nieodmienne – tako, potem
Partykuła wzmacniająca – ż (jegoż)
„Roty przysiąg sądowych” -- najważniejsze źródło do poznania języka staropolskiego w jego odmianie mówionej, potocznej; są to zeznania świadków stron procesów. Najstarsze pochodzą z 1386 r. (roty poznańskie). Wszystkie roty zawierają słownictwo bogate, dotyczące różnych dziedzin życia, wiele terminów prawniczych i sądowych.
Najstarsze – poznańskie, krakowskie, warszawskie.
Przebieg sprawy – po łacinie, zeznania po polsku, krótkie zdania. Ilustrują języ potoczny. Znacznie różni się od literackiego. Ścisłe datowane i umiejscowione.
Nie znali ortografii i pisali różnie, jak umieli.
Wyrażenia pochodzenia: * niemieckiego (germański)
* łacińskiego
* niemieckiego (zw. z osadnictwem związane, nowsze)
Inne zabytki prozy i poezji religijnej i świeckiej:
„Salve Regina” z XIV wieku,
Wiersz Słoty „O zachowaniu się przy stole” („O chlebowym stole”) — z początku XV wieku (pierwszy zabytek staropolskiej poezji świeckiej),
„Książeczka Nawojki” — modlitewnik z końca XV wieku,
„Rozmyślania przemyskie o żywocie Pana Jezusa” najokazalszy utwór apokryficzny z XV wieku,
„Legenda o św. Aleksym” — odpis z 1454 r. — przykład epiki legendarnej; tekst pochodzący z Mazowsza,
„Żale Matki Bożej pod krzyżem” („Lament świętokrzyski”, „Posłuchajcie braca miła”) — najpiękniejsza XV-wieczna pieśń religijna,
„Wiersz o zabiciu Andrzeja Tęczyńskiego” po 1461 r.,
„Satyra na leniwych chłopów”— z 1483 r.,
„Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” — z końca XV w. Jeden z najciekawszych tekstów poetyckich. Charakteryzuje się formą dialogu i dużą plastyką obrazowania, sięgającą po naturalistyczne środki wyrazu. Cechy językowe pozwalają łączyć ten utwór z Mazowszem.
„Historia Aleksandra Wielkiego krola macedońskiego” — 1510 r.,
„Roty przysiąg sądowych” -- najważniejsze źródło do poznania języka staropolskiego w jego odmianie mówionej, potocznej; są to zeznania świadków stron procesów. Najstarsze pochodzą z 1386 r. (roty poznańskie). Wszystkie roty zawierają słownictwo bogate, dotyczące różnych dziedzin życia, wiele terminów prawniczych i sądowych,
glosy i mammotrekty - glosy to słowa polskie umieszczane na marginesach lub nadpisane nad wyrazami w tekstach łacińskich; mammotrekty natomiast to pierwotne słowniczki tłumaczące trudniejsze wyrazy łacińskie z Pisma Świętego,
„Traktat ortograficzny” Jakuba Parkoszowica — najstarsza próba znormalizowania bardzo zróżnicowanej staropolskiej ortografii.
31. CHARAKTERYSTYKA SŁOWNICTWA DOBY STAROPOLSKIEJ z Klemensiewicza
Dziedzictwo prasłowiańskie:
Polszczyzna odziedziczyła z prasłowiańskiego zasadniczy zasób wyrazów. Wg. T. Lehra-Spławińskiego do dziś zachowało się w języku polskim w postaci fonetycznej ok. 1700 wyrazów prasłowiańskich: ponad 1000 rzeczowników, 400 czasowników, 170 przymiotników, 80 wyrazów należących do innych części mowy. W epoce przedpiśmiennej było ich z pewnością więcej.
Wyrazy dziedziczone z prasłowiańszczyzny dzielą się na:
Odnoszące się do życia duchowego człowieka (170 wyrazów):
Pojęcia religijne i moralne: Bóg, czart, bies, grzech, prawda, wina, raj,
Wyrazy związane z podstawami poglądu na świat i życie: byt, życie, śmierć, czas, początek, koniec, stan, postać, osoba, znak, imię, ład, cześć, chwała, sława, trud, twór,
Słownictwo określające właściwości duchowe człowieka: dobry, zły, mądry, głupi, szczodry, skąpy, pilny, leń, miły, luby, szczery, chytry, łagodny, srogi.
Grupę wyrazów odnoszących się do świata materialnego oraz zewnętrznego i fizycznego życia człowieka (1400 wyrazów):
Przyroda martwa i żywa:
ukształtowanie powierzchni ziemi: ziemia, góra, dół, brzeg, jaskinia, pole,
kopaliny: kamień, głaz, skała, glina, krzemień, , żelazo, srebro, złoto, sól, siarka,
nawodnienie: woda, morze, rzeka, jezioro, strumień, bagno, wir, prąd, lód, kra,
pojęcia astrologiczne i meteorologiczne: dzień, noc, świt, brzask, wieczór, południe, wschód, lato, zima, doba, godzina, skwar, chłód, miesiąc, rosa, śnieg, mróz,
roślinność: dąb, buk, jawor, lipa, jodła, brzoza,
świat zwierzęcy: niedźwiedź, lis, tur, wilk, bocian, wrona, komar,
budowa ciała ludzkiego i zwierzęcego: głowa, ręka, plecy, żebro, płuca, serce,
życie rodzinne: ojciec, matka, brat, dziad, teść,
życie społeczne: czeladź, sługa, sąsiad, przyjaciel,
gospodarstwo: wrota, brona, gumno,
zawołania szlacheckie (godło rodowe było znakiem powinowactwa i okrzykiem do boju), np. Leliwa, Brzezina, Pilawa
materiały: adamaszek, aksamit
budownictwo: buda, chałupa, domek
Właściwości fizyczne ludzi i zwierząt: chudy, wysoki, niski,
Nazwy czynności i stanów: jeść, pić, jechać,
Spójniki, zaimki, przyimki.
Nazwy danin, podatków, opłat: podymne (od chaty wieśniaczej), osep (od zboża)
Ukształtowanie się najstarszej warstwy języka prawniczego: wina, krzywda, pokup
Zapożyczenia przedpolskie, traktowane jako rodzime, np. z niemieckiego: chleb, lek, lekarz, pług; z łaciny: cesarz, lew.
Cechą charakterystyczną jest brak słownictwa dot. miasta. Nie wszystkie wyrazy były zapisane, mogło być tego słownictwa znacznie więcej.
1.Wpływy łacińskie:
Z łaciny zapożyczenia pośrednie i bezpośrednie. Pośrednie przez niemiecki i czeski.
Przez język czeski zapożyczona została z łaciny terminologia chrześcijańska: biskup, mnich, kielich, przeor, żegnać, bierzmowanie, wigilia, ofiara, proboszcz.
Krzyż, żal – wpływy romańskie.
Wpływ bezpośredni: trybun, palma, muł, bawół, balsam,
nazwy roślin, drzew, owoców: burak, cynamon, migdały, cytryna,
nazwy kancelaryjne: atrament, metryka, data,
inne dziedziny: kanał, cysterna, cyrkiel, organy, tablica, kaptur, biret.
77% terminów chrześcijańskich pochodzi z czeskiego.
Jednak część jest słowiańska: Bóg (bóstwo), święty (mocny), niebo (firmament), ksiądz (książę), piekło (smoła). Weszły one do terminologii chrześcijańskiej poprzez zmianę znaczenia.
2.Wpływy czeskie: za panowania Przemyśliwidów: Wacława II i III, wojen husyckich, przez przyjęcie chrześcijaństwa. W wieku XV – moda językowa na język czeski.
a) Zapożyczenia fonetyczne:
TraT zamiast TroT: (metateza) brama – brona, stroża – straż, włodać – władać,
‘u’ zamiast nosówek: poruczyć – poręczyć, Wacław – Więcław, chuć – chęć.
‘h’ zamiast ‘g’: hańba – gańba, hołota – gołota
‘t’ zamiast ‘ć’: dyspalatalizacja: śmiercielny – śmiertelny, wesoły – wiesioły, serce – sierdce.
b) Zapożyczenia leksykalne:
Które nie przetrwały: luty – srogi, zapad – zachód, pekli – jeśli, białka – pszenna bułka, umiały – wykształcony,
Które przetrwały: starosta, kulawy, płaz, twarz, wstyd, świątynia.
W Biblii Królowej Zofii jest wiele czechizmów.
3.Wpływy niemieckie: XIII – XV wiek, kolonizacja niemiecka, najwięcej wyrazów dot. życia praktycznego.
organizacja miejska: burmistrz, gmina, sołtys, wójt,
życie gospodarcze: bednarz, cech, celnik, browar, śruba, żołnierz,
sądownictwo: cło, czynsz, glejt, gwałt, mord, myto, lichwa.
Budownictwo: bruk, cegła, mur, plac, ratusz, rynek,
Moda: bawełna, binokle, fartuch, sznur,
Nazwy miejsc: Grywałt, Tymbark,
Imiona: Biernat (Bernard).
Inne: bękart, łotr, rycerz.
Słownictwo górnicze: huta, kilof, kierat.
4.Początki wpływów ruskich (nie mylić z rosyjskimi, które dopiero od XVIII wieku): w XV wieku nieliczne i lokalne: np. kniaź.
5.Wpływy arabskie: adamaszek, atłas, bachmat.
Zasoby leksykalne doby stp zostały zebrane w „Słowniku Staropolskim”, obejmuje on około 15000 wyrazów. Część z nich to wyrazy dziedziczone, część to zapożyczenia, pozostałe to słownictwo rozwojowe, uwarunkowane czynnikami pozajęzykowymi:
nazwy osobowe i miejscowe,
nazwy urzędów: cześnik, wojewoda, podkomorzy, żupan, kanclerz, podkanclerzy, notariusz, marszałek, sędzia, podsędek, włodarz, starosta, burgrabia,
nazwy pokrewieństwa, zw. Z prawem spadkowym: mać, macierz, bracieniec, wnukiew, zołwica, świekr, stryk, ujec, pociot, naciot, dziewierz, nieściora.
Ubiory: gzło, czecheł (koszula), rucho (suknia), opończa, nogawice (spodnie), rąbek, ciżmy, obszlak,
Daniny, podatki, opłaty: podworowe, łanowe, podymne, poradlne, podwoda, czynsz, godne, pokłon, czesne, myto,
Miary i wagi: ćwiertnia, korzec, garniec, kwarta, achtel, stągiew, beczka, centnar, funt, sążeń, łokieć, piędź,
Prawnicze,
Budownictwo,
Rośliny lecznicze, zwierzęta, minerały.
32. BIERNAT z Lublina
Archaizmy: są to bardziej formy niż wyrazy, gomon- hałas,
Czas przeszły żłożonyz zachowaniem słowa posiłkowego
Używanie liczby podwojnej
Rzeczownikowa odmiana przymiotnikowa
Imiesłów przeszły na – w
Stara forma czasownika zjeść
Końcowe – i w trybie rozkazującym
Brak ś w 2 os. od by
Inny rozkład samogłosek nosowych
30. Polska terminologia chrześcijańska źródło zapożyczeń i sposoby ich przejmowania
- chrzest Polski, ślub Mieszka z czeską księżniczką- sprawiło, że początki chrześcijaństwa związane są z wpływami czeskimi i zapożyczeniami łacińskimi, które trafiły do naszego języka przez czeski: lucyfer, kruchta, proboszcz, biskup, klasztor, ołtarz, opat, anioł; około 25 % terminologii kościelnej pochodzi z Czech
- Przyjęto pismo (alf. Łaciński), którego wcześniej nie znano. Posiadanie pisma to granica między społeczeństwem pierwotnym a cywilizowanym. To konieczny warunek powstania piśmiennictwa, a zatem lit. Pięknej i nauki à podstawowy składnik narodowej kultury. Niestety alfabet trzeba było dostosować do naszego języka.
- łacina była uniwersalnym językiem kultury chrześcijańskiej w pierwszym wieku po chrzcie w Renesansie i ostatecznie zwyciężona w Oświeceniu
- Rozwój języka był też związany z niezrozumiałością łaciny dla wielu kręgów społeczności średniowiecznej, chociażby liturgie. Należało łacinę „uzupełniać” polszczyzną w funkcji pomocniczej (kazania, pieśni, modlitwy codzienne, psałterze, czy w życiu społecznym roty sądowe, przekłady kodeksów prawnych), na tej bazie budował się język literacki. W Czechach powstał w XIV w. W Polskce XIV/XV a w Rosji w XVIII (bo pzreważał język cerkiewny)
- czynnikiem rozwoju każdego języka jest też nauczanie i szkoły. To również skutek chrześcijaństwa bo szkolnictwo należało do kościołów. (elitarneàszkoły katedralne; potem duzio pomniejszych mniej znaczących à parafialnych), polszczyzna tylko w funkcji pomocniczej przy nauczaniu łaciny.
- przenikanie wzorców zachodnich, głównie za pośrednictwem Czech, zwłaszcza w dziedzinie frazeologii i słownictwa, podstawowa terminologia chrześcijańska wypływa z czech. Do tej pory j. Pol. Służył praktycznemu porozumiewaniu się w sprawach codziennych, wyrazy abstrakcyjne przychodzą wraz z wpływem czeskim i łacińskim (zapożyczenia, kalki). Do XVI czeskie; do XVIII łacińskie wpływy językowe. Zapożyczenia łacińskie są najliczniejsze.
33. Nazwy pojęć z Dworzanina Górnickiego.
Dworzanin polski”, w którym w formie zwierciadła (z łac. speculum) została przedstawiona właśnie taka postać.
Za najważniejszą cechę dworzanina, wynikającą z tego dzieła, możemy uznać wdzięk. Wiążą się z nim takie przymioty jak naturalność i gracja. Idealny dworzanin musi przede wszystkim sprawiać wrażenie osoby działającej w sposób płynny i pozbawiony sztuczności. Pojęcie wdzięku możemy uznać za nadrzędne i najszersze, na które będą składać się pozostałe cechy.
Bardzo ważnym problemem dla uczestników spotkania w podkrakowskich Prądnikach jest język ojczysty. Cechą charakterystyczną mieszkańców Polski było to, że ledwo pomieszkali gdzieś za granicą, a już pragnęli w rodzinnym kraju wypowiadać się tylko w nowo poznanym języku. Przez to sprawiali wrażenie sztucznych, jakby niedopasowanych. Celem dzieła nie jest, co oczywiste, krytyka używania języków obcych. Wręcz przeciwnie, idealny dworzanin powinien płynnie nimi władać. Górnicki pragnie ukazać nieco inny proces – stosowanie zagranicznych języków w celu popisywania się, budzenia podziwu. To nie ma nic wspólnego z wdziękiem i naturalnością.
Idealny dworzanin powinien być także obyty z kulturą i modnymi rozrywkami. Najlepiej, gdyby jego towarzystwo sprawiało innym przyjemność. Dlatego nie może być człowiekiem jałowym. Pośród przydatnych umiejętności, które pomagały zjednać sobie towarzystwo, wymienił Górnicki: zdolności muzyczne (śpiew i gra na lutni) oraz umiejętności takie jak opowiadanie dowcipów i gra w kości.
Doskonały Dworzanin musi szanować tradycję swojej ojczyzny. Pochodzenie szlacheckie jest nie tylko nobilitacją, ale także obliguje do pewnych zachowań. Przede wszystkim stanowi ono nakaz do kontynuowania narodowych zwyczajów i obyczajów. Zamiast bezmyślnie przejmować wzorce zza granicy (tyczy się to także języka), dworzanin powinien zwrócić się ku historii swojego państwa. Wszystko to powinien łączyć z dobrym doskonałym wykształceniem, które może zaowocować w kwestiach działalności na rzecz ojczyzny.
Za nadrzędną cechę idealnego dworzanina na podstawie „Dworzanina polskiego” uznaliśmy wdzięk. To składowa wielu mniejszych zachowań i predyspozycji przezeń przejawianych. Włączają się w nią nie tylko miła powierzchowność i nienaganne maniery, ale także bycie przyjaznym towarzystwu (gry, sztuka, dowcipy), znajomość historii ojczyzny oraz dobre wykształcenie, co pozwala być ciekawym partnerem rozmowy.
37 Czynniki sprawcze rozwoju języka polskiego doby średniopolskiej (przeł. XV i XVIw.):
Rozkwit miast u progu doby średniopolskiej
-polonizacja obcych żywiołów miejskich
-mieszczanie szybko wyprzedzili szlachtę w pędzie do wiedzy i wykształcenia, z nich rekrutowało się pierwsze pokolenie renesansowych pisarzy i tłumaczy (Biernat z Lublina, Jan z Koszyczek, Andrzej Glaber z Kobylina, Baltazar Opec i inni), z nich wywodzili się pierwsi drukarze i pracownicy oficyn drukarskich (redaktorzy, korektorzy).
- wielkie znaczenie miast i mieszczaństwa w dziejach języka polskiego doby średniopolskiej zamyka się w granicach XVI w
2. Rozwój demokracji szlacheckiej
-szlachta na początku dała się wyprzedzić mieszczaństwu we wspomnianym pędzie do wiedzy i wykształcenia, wkrótce jednak zyskała w tym względzie przewagę – dlatego drugie i dalsze pokolenia pisarzy renesansowych rekrutowały się właśnie ze stanu szlacheckiego ( Marcin Bielski, Mikołaj Rej, Stanisław Orzechowski, Jan Kochanowski i inni)
-wprowadzono tzw. „program egzekucyjny” (program naprawy państwa- skarbu, wojska, sądownictwa, oświaty), który znalazł wyraz na forum sejmowych w znakomitych mowach( które przyczyniły się do rozkwitu języka polskiego) oraz w licznych pismach i broszurach polemicznych 9dialogi i traktaty polityczne Orzechowskiego); obóz egzekucyjny wysuwał hasła obrony j. polskiego i poszerzenia jego funkcji w sferze polityczno- prawnej
-polszczyzna powoli wyparła łacinę z funkcji języka państwowego w piśmie; data przełomowa w tym względzie to rok 1543- pierwsza publikacja konstytucji sejmu krakowskiego w j. polskim
3. Reformacja i kontrreformacja
-rywalizacja między Kościołem katolickim a różnowiercami – różnowiercy jako pierwsi uciekali się do j. polskiego jako środka propagandowego, pomagającego w polemikach z Kościołem
-Kościół nie bez oporów sięgnął po j. polski jako broń propagandową . Opory wynikały z obawy przed uprzystępnieniem nieprzygotowanemu czytelnikowi trudnych zagadnień teologicznych, przeważył jednak osąd, że jakże nie przemawiać po polsku do ludzi, których reformacja pozyskuje polską propagandą;
4. Przekłady Pisma Świętego
-obóz różnowierczy rywalizował z Kościołem w zakresie przekładów Pisma Świętego, jedna strona starała się ubiec w tej rywalizacji drugą, a przynajmniej nie zostać w tyle: zaledwie 5 lat po protestanckim przekładzie Nowego testamentu pióra Murzynowskiego ,wydanym przez Seklucjana w 1551 r., ukazał się u Szarffenberga katolicki przekład Bielskiego
5. Szerzenie się renesansowej kultury humanizmu
-odrodzenie harmonijnie łączyło kult klasycznej łaciny złotego wieku a także bardziej elitarny kult greki i hebrajskiego (humanistyczny ideał człowieka trójjęzycznego – homo trilingus) z walką o równouprawnienie j. narodowego
- za wzorem Włoch i Francji pojawiły się głosy podnoszące zalety j. ojczystego
- pojawili się prekursorscy pisarze mieszczańscy w rodzaju Biernata z Lublina, a potem wybitni autorzy piszący wyłączni w j. polskim jak Mikołaj Rej lub pisarze sprawnie piszący w dwóch językach, po polsku i po łacinie ( Orzechowski, Kromer, Klonowic, Szymonowic, Kochanowski)
6. Rozwój nauki i oświaty, rozkwit literatury w języku ojczystym
- głównym językiem nauki i oświaty była jeszcze łacina, lecz polszczyzna zaczynała sobie coraz lepiej radzić
-pojawiły się pierwsze działa naukowe po polsku z zakresu historii (Bielski Kronika wszystkiego świata, Górnickiego Dzieje w Koronie Polskiej), prawa (Kuszewicz Prawa chełmieńskiego ksiag piecioro), myśli politycznej ( Modrzejewski O poprawie Rzeczpospolitej) geometrii, filozofii, nauk przyrodniczych, medycyny, techniki wojskowej, ekonomii i budownictwa, metalurgii, myślistwa.
-wzrósł społeczny zasięg szkoły dzięki gęstej sieci szkół parafialnych, na skutek rywalizacji wyznaniowej sporo szkół osiągnęło wysoki poziom
7. Rozwój drukarstwa i oddziaływanie językowe polskiej książki drukowanej
-książka drukowana powstawała szybko, w wielkiej liczbie egzemplarzy, przez to była względnie tania. Jej oddziaływanie było więc nieporównywalnie większe niż średniowiecznego tekstu rękopiśmiennego
-pierwsza książka w całości polska wyszła u Unglera w roku 1514. Był to Raj duszny- przekład łacińskiego modlitewnika pióra Biernata z Lublina
38. Sytuacja języka polskiego w XVII w.
W XVII wieku pod naporem zwycięskiej kontrreformacji osłabła twórczość polemiczna i przekładowa (w zakresie tłumaczenia Biblii) obozu różnowierczego. Ostatnim wielkim przedsięwzięciem przekładowym reformacji była Biblia gdańska (1632), która stała się na wieki protestanckim tłumaczeniem kanonicznym, jak w Kościele katol. Przekład Wujka. Zwycięski Kościół pozbawiony poważnej konkurencji ideologicznej, ograniczył zakres użycia jezyka polskiego w dziedzinie religijno- koscielnej i jego rola w dziejach polszczyzny zmalała w porównaniu z wiekiem XVI.
Szkolnictwo jezuickie wystartowało dobrze. Właśnie dobrej organizacji, planowemu i starannemu nauczaniu zawdzięczali jezuici swój sukces i popularność, która pozwoliła im niemal zmonopolizować szkolnictwo ok. połowy XVII w. Dopiero brak konkurencji ze strony szkolnictwa różnowierczego od połowy XVII w. wpłynął niekorzystnie na poziom szkół jezuickich, aczkolwiek w praktyce stale rosła w nich rola j. polskiego.
W wieku XVII, zwłaszcza w jego drugiej połowie, poziom sztuki drukarskiej widocznie się obniżył , a w czasach saskich drukarstwo upadło całkowicie. Książki odbijano zużytymi czcionkami, na lichym papierze, z błędami ort. Pod koniec doby średniopolskiej znaczenie drukarstwa i polskiej książki drukowanej w dziejach języka ojczystego wyraźnie zmalało.
42. Zróżnicowanie regionalne polszczyzny wieku XVII
Polszczyzna regionalna – mowa polskiej inteligencji XVII w. (wykształcona część szlachty i mieszczaństwa
Lokalne odmiany polszczyzny:
istnienie polszczyzny kresowej na podłożu ukraińskim (czerwona-ruska wymowa)
Zbigniew Morsztyn, ,, Kostyrowie wojskowi’’; znaczna część wojska polskiego mówiła po polsku raczej od święta, w mowie potocznej ukraiński
Język Ukraiński nie jest w j. polskim z powodów regionalnych, ale był po prostu przyjęty przez szlachtę polską
Istnienie polszczyzny na podlożu litewskim i białoruskim
3) dwa typy polszczyzny małopolskiej: okolice Biecza(pisma potockiego), Kraków i okolice( krakowska literatura mieszczańska)
Regionalna polszczyzna mazowiecka, słownik Mazura Cnapiusza
Mało wiadomo na temat gwar wielkopolskich
Regionalizmy czy dialektyzmy nie miały jeszcze na ogół żadnej funkcji artystycznej
45. Makaronizowanie- geneza, istota, postacie i charakter zjawiska
Makaronizm-wtrącanie licznych wyrazów lub zwrotów obcojęzycznych w tekście mówionym lub pisanym. Początkowo makaronizmami nazywano wyrazy polskie z końcówkami łacińskimi, pojawiające się w tekstach łacińskich (zwykle żartobliwych, stosowany jako zabieg humorystyczny!). Termin "makaronizowanie" z czasem zaczął jednak oznaczać wtrącanie wyrazów lub całych zdań łacińskich do tekstów polskich.
W wieku XVI makaronizowanie było jeszcze rzadkością i odnosiło się głównie do tekstów nieliterackich (listy, dokumenty itp.). W wieku XVII a zwłaszcza w 1 poł. XVIII w. przybrało na sile i objęło w różnym stopniu piśmiennictwo prozaiczne. Typowym przykładem jest encyklopedia z czasów saskich Nowe Ateny albo akademija wszelkiej scyjencyi pełna księdza Benedykta Chmielowskiego:
„Te animal [zwierzę], czy re vera [naprawdę]... Pismo Ś. pięć razy unicornem [jednorożca] expresse [wprost] wspomina” etc.
Za przyczyny popularności łaciny Chmielowski (oczywiście z makaronizmami) podawał uniwersalność i świętość języka oraz jego elitarność (w końcu od początku dokumenty pisane były po łacinie). Uważał też, że łacina jest w stanie wyrazić każdą myśl, a język polski ma braki. Istnienie i powszechność języka polskiego upatrywał w barbarzyńskich czasach słowiańskich, kiedy ludzie nie znali łaciny, dlatego musieli używać innego, prostego języka.
Twórcą makaronizmu ego twórcą w piśmiennictwie europejskim był Włoch Tito Odasi (Macaronea 1490 r.). Makaronizm spopularyzował Włoch Folengo poematem z 1517 r.
W Polsce maniera ta zjawiła się dosyć wcześnie, ok. r. 1520 Krzywicki wspomina poetę mieszającego słowa rodzime z łacińskimi.
Piotr Roizjusz – 1571 r. – wiersz makaroniczny pt. In lithuanianam peregrinationem.
Pierwszym wybitnym polskim makaronistom był Jan Kochanowski (Carmen macaronicum).
S. Orzelski – 1625 r. – słynny wiersz Macaronica.
Makaronizowanie przybrało na sile w XVII w. Karci je Opaliński w satyrze Na tych, co się sobie mądremi i uczonemi zdadzą, błąd ten wytykał także W. Potocki, chociaż sam poddał się modzie (Przedmowa do Wojny chocimskiej). Modzie ulegli również: Pasek, S. Twardowski, S. Wydżga, A. Szwertner.
Przyczyny i źródła makaronizowania:
Tradycja wielkiego, szczególnie w kręgu ludzi wykształconych, poszanowania łaciny, które wzmogło się w dobie Renesansu i humanizmu. Na usługach tego miłośnictwa łaciny była szkoła.
Sprzyjało makaronizmom ubóstwo słownika,
Makaronizm bywał objawem lenistwa mówiącego, który wolał użyć wyrazu łacińskiego niż szukać polskiego odpowiednika.
Makaronizujący pisarz mógł mieć na względzie nawyki czytelnika, który łatwiej rozumiał utarte wyrażenia łacińskie.
Obraz rzymskiej republiki w dobie średniopolskiej odgrywał dużą rolę w wykształceniu, światopoglądzie.
Dopatrywano się podobieństw w polskiej rzeczpospolitej.
Starożytne przysłowia, sentencje, cytaty z klasycznych pisarzy, polityków, historyków posiadały urok i powagę, stanowiły argumentację, dowodziły wykształcenia stąd znaczna część makaronizmów to przytoczenia.
Użycie makaronizmu mogło mieć charakter eufemistyczny – rzeczy nieprzyzwoite łatwiej wypowiada się wyrazami zapożyczonymi.
C. Backvis: makaronizowanie w XVI w. miało charakter naturalnego wyzyskiwania łaciny dla łagodzenia różnych braków i niedostatków mowy ojczystej. W XVII w. makaronizowanie stawało się wielokroć zabiegiem stylizacyjnym. Mówienie i pisanie pełne wstawek łacińskich wydawało się ogromnie rodzimym, szlacheckim, sarmackim. Zgadzało się też ono z barokowym stylem epoki.
Latynizm mógł spełniać funkcję estetyczną, uwydatniając uczuciowe zabarwienie wyrazu np. u Paska wyraz batalia jest uroczysty a rodzima potrzeba ma znamię pospolitości.
Makaronizm dzięki pewnym zespołom głoskowym mógł wywołać pożądanie wrażenie muzyczno-akustyczne.
· Najczęstszą przyczyną makaronizowania z XVII i XVIII w. był snobizm – chęć pokazania swojego rzekomo wybitego wykształcenia.
Kres tej manierze położyła reforma stylu i smaku w drugiej połowie XVIII w. podjęta w duchu klasycznej francuskiej poetyki. O reformę walczył już S. Konarski rozprawą z 1741 r., walkę o czystość języka do końca doprowadzili wielcy pisarze okresu stanisławowskiego.
46. Stosunek do języka polskiego w okresie Oświecenia
W nowopolską dobę rozwoju języka wstępujemy w pierwszych latach panowania Stanisława Augusta. Są to czasy przełomowe w dziejach narodu i państwa, a także polszczyzny. Jak trafnie zauważyła Anna Dąbrowska w swojej pracy pt. „Język polski”, idee oświeceniowe, przejęte z zachodu Europy, wzbudziły w rozumnych i wykształconych Polakach chęć do gruntownych reform. Poglądy epoki uznały ważne miejsce języka narodowego w życiu społeczeństwa i w systemie kształcenia, jego wartość jako elementu określającego narodowość, wreszcie jako przekaźnika myśli. Reformatorzy świadomie nawiązali do polszczyzny odrodzenia, traktując ją jako wzór. Wiele z nowych działań wiązało się ściśle z politycznym programem Stanisława Augusta Poniatowskiego. Starał się on bowiem także o wzmocnienie autorytetu i uroku władzy monarszej, a jednym z propagandowo skutecznych środków realizacji tego punktu programowego był mecenat nad literaturą, sztuką, nauką, nad wielostronnie rozwijanym życiem kulturalnym stolicy, nad oświatą i szkolnictwem. A wszędzie tam dochodzi do głosu sprawa mowy ojczystej. Zaistniała potrzeba odnowy kulturalnej. Wyjściowa pozycja tej odnowy to zastój i zacofanie, ubóstwo i wyjałowienie myślowe sarmatyzmu w jego końcowej, zwyrodniałej postaci. Zastój tym opłakanym stanie kultury i oświaty zmierzało się ku nowym, szerokim widnokręgom myśli i dążeń, które pokazywało oświecenie. Popularyzowało się hasła racjonalizmu, zdobywania wielostronnej wiedzy, rozwijania nauki, aby zgodnie z prawem naturalnym zapewnić szczęście jednostce społeczeństwu.
W twórczości literackiej uznano konieczność przywrócenia porządku, jasności, staranności dzięki przestrzeganiu przepisów, prawideł, wzorów, co miało zapewnić doskonałość klasyczną. Program odnowy języka i stylu dotyczył przede wszystkim artystycznej odmiany języka, od którego wymagano „jasności, komunikatywności, naturalności i stosowności”, a także umiaru i ładu, ścisłości i dokładności. Był to styl oszczędny w środki poetyckie, akceptujący wyłącznie słownictwo ogólnie znane, powszechnie używane, nie dopuszczający używania wyrazów gwarowych lub archaicznych. Doprowadziło to do usunięcia z języka zbytnich naleciałości łacińskich, barokowych zawiłości składniowych, prowadzących często do przerostu formy nad treścią. Jednocześnie jednak ograniczone zostały możliwości urozmaicania i wzbogacania słownictwa poprzez czerpanie z innych odmian języka narodowego – ludowego czy też środowiskowego.
W tych okolicznościach, w 1773 r., powołano do życia Komisję Edukacji Narodowej. Jak zaznacza Stanisław Urbańczyk w „Pracach z dziejów języka polskiego”, Komisja położyła wielkie zasługi w stosunku do języka polskiego. Jego sytuacja w połowie XVIII w. była bardzo trudna. Po okresie wielkiego rozkwitu w wieku XVI, kiedy stworzono w nim nie tylko literaturę piękną, ale nawet szczątki prozy naukowej, przeżył on potem długi okres cofania się, ograniczania zakresu użycia w życiu publicznym, dominacji łaciny, z której cytaty obficie przetykały, a jak wówczas sądzono – „zdobiły’ polską prozę. Był to osławiony styl makaroniczny. Język polski był w szkole prześladowany, mówienie po polsku w szkole było surowo karane. Komisja Edukacji Narodowej ogłosiła tymczasem język narodowy za język nauczania i za pierwszy język w nauce szkolnej. Dla przyszłości narodu polskiego miało to ogromne znaczenie.
Doniosła rola języka polskiego wiązała się z koniecznością zaopatrzenia szkół w nowoczesne podręczniki. W roku 1775 powołano do działania Towarzystwo Ksiąg Elementarnych, które miało zmobilizować krajowych i zagranicznych uczonych do opracowania w języku polskim albo do tłumaczenia na język polski zgodnych z programem Komisji Edukacji Narodowej podręczników. Wszystkie te działania przyczyniły się do rozwoju języka polskiego.
47. język komediopisarzy polskiego oświecenia
nie był ich język jednolity
mało archaizmów, pomimo wzorowania się na języku Odrodzenia
dużo ilość formacji na –anie|| - enie , czy -ość
duża ilość wyrazów łacińskich
tendencje do spolszczania wyrazów łacińskich poprzez dodanie odpowiednich przyrostów (zwolennicy łaciny)
obrońcy języka polskiego starali się nie używac wyrazów łacińskich
wpływy francuskie znaczne w słownictwie, osmieszane przez komediopisarzy
minimalne wpływy języka regionalnego, pomimo że byli obecni magnaci z kresów, język XVIII wieku był już ponadregionalny
potoczność dosyć liczna, przeważnie we frazeologii
51. ZNACZENIE DZIAŁAŃ KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ DLA ROZWOJU JĘZYKA NARODOWEGO
Komisja Edukacji Narodowej (KEN, pełna nazwa: Komisja nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mająca) –centralny organ władzy oświatowej, zależny tylko od króla i sejmu, powołany w Rzeczypospolitej Obojga Narodów przez Sejm Rozbiorowy 14 października 1773 na wniosek króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, za zgodą ambasadora rosyjskiego Ottona Magnusa von Stackelberga.
Komisja była pierwszym ministerstwem oświaty publicznej w Polsce. Nie była, wbrew obiegowej opinii, pierwszym ministerstwem oświaty w Europie; od lat pięćdziesiątych XVIII wieku funkcjonowała Wiedeńska Nadworna Komisja Edukacyjna. Została powołana głównie dlatego, że do 1773 edukacja podstawowa i średnia były w Rzeczypospolitej organizowane i kontrolowane przez zakony Kościoła rzymskokatolickiego. Taki system edukacji nakierowany był przede wszystkim na kształcenie w zakresie teologii katolickiej przy pomocy łaciny, przy czym inne przedmioty były traktowane jako uboczne i podrzędne. System ten cechował swoisty konserwatyzm religijny i nietolerancja wobec niekatolików, a jednocześnie oderwanie od realnych potrzeb edukacyjnych związanych z życiem codziennym świadomego obywatela. W 1773 zakon jezuitów został rozwiązany przez papieża Klemensa XIV, co w Polsce groziło upadkiem edukacji, ale też dało impuls do głębokich reform szkolnictwa.
Komisja powstała formalnie na mocy uchwały Sejmu z 14 października 1773. Przejęła dawne majątki skasowanego zakonu jezuitów. Głównym inicjatorem i architektem powstania Komisji był ksiądz Hugo Kołłątaj, który jednak odgrywał w jej działaniu rolę "szarej eminencji". Pierwotny skład Komisji liczył 8 osób: 4 senatorów i 4 posłów reprezentujących Koronę i Wielkie Księstwo Litewskie. Pierwszym prezesem został biskup wileński Ignacy Jakub Massalski. Najbardziej zasłużonymi, oficjalnymi członkami byli posłowie wywodzący się z magnackich rodzin i rodzin powiązanych z tzw. Familią, m.in.: Adam Kazimierz Czartoryski, Joachim Chreptowicz, Ignacy Potocki i Andrzej Zamoyski. Ponadto w pierwszym składzie Komisji był biskup płocki Michał Poniatowski oraz August Sułkowski i Antoni Poniński. Jednak od samego początku faktycznymi pracownikami Komisji była grupa uczonych i artystów skupiona wokół Hugona Kołłątaja, który nadawał cały czas ogólny kierunek jej działaniom. Do najbardziej zasłużonych "ekspertów" zalicza się pisarzy Franciszka Bielińskiego i Juliana Ursyna Niemcewicza, oraz uczonych Feliksa Oraczewskiego, Andrzeja Gawrońskiego, Dawida Pilchowskiego, Hieronima Stroynowskiego oraz Grzegorza Piramowicza. Dzięki osobistemu protektoratowi króla i "Familii" Komisja miała niemal zupełną swobodę działań, choć w początkowym okresie opozycja w Sejmie starała się utrudniać jej pracę, ograniczając środki finansowe.
Pierwszy okres działalności (1773-1780)
W okresie tym wywalczono w Sejmie przejęcie majątku pojezuickiego, co dało Komisji dużą niezależność finansową. Eksperci pod wodzą Hugona Kołłątaja opracowali trzystopniowy model szkół podstawowych i średnich. Najniższym stopniem były szkoły parafialne przeznaczone dla niższych stanów (chłopów i mieszczan), pośrednim szczeblem były państwowe szkoły powiatowe – do których głównie trafiały dzieci z rodzin szlacheckich, ale które były też otwarte dla najzdolniejszej młodzieży ze stanów niższych, zaś stopniem najwyższym były dwa uniwersytety – w Wilnie i Krakowie. W ramach reformy edukacji podstawowej stworzono Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych, które opracowało pionierskie podręczniki – wymagające często (zwłaszcza w zakresie nauk przyrodniczych i ścisłych) tworzenia polskiej terminologii tych nauk, która do dzisiaj jest podstawą terminologii chemicznej, fizycznej i matematycznej stosowanej w języku polskim. Należy dodać, że aż do roku 1780 język polski nie był osobnym przedmiotem nauczania - stał się nim dopiero dzięki pracom Komisji Edukacji Narodowej. Po śmierci biskupa Józefa Andrzeja Załuskiego, marszałek Sejmu wydał zarządzenie przejęcia Biblioteki Załuskich. Komisja Edukacji Narodowej w imieniu państwa nią zarządzała, a pierwszym kustoszem został członek Komisji Edukacji Narodowej – Ignacy Potocki. Biblioteka ta stała się pierwszą polską biblioteką publiczną, prekursorką Biblioteki Narodowej.
Opracowano także szereg przepisów i programów dla szkół podstawowego i średniego szczebla (np. dopuszczających dziewczęta do nauki na równych prawach z chłopcami) – były jednak one często ignorowane lub bojkotowane przez nauczycieli z tych szkół – bardzo często byłych jezuitów. Zapędy reformistyczne Komisji w zakresie szkół elementarnych zostały w końcu zablokowane przez Sejm poprzez odrzucenie kodeksu tych szkół – napisanego przez Kołłątaja, a przedłożonego przez Zamoyskiego w formie projektu ustawy w 1780 r.
Drugi okres działalności (1781-1788)
Drugi okres działalności był w zasadzie kontynuacją prac podjętych w pierwszym okresie i zapełniania ram reformy, której granice zakreśliły kompetencje Komisji wywalczone w pierwszym okresie.
Pewnym novum była tylko reforma dwóch szkół wyższych – Akademii Krakowskiej i Wileńskiej – które oprócz pełnienia obowiązków typowych dla uczelni wyższych, zajęły się także bezpośrednim nadzorem szkół średnich i podstawowych – trochę na wzór dzisiejszych kuratoriów oświaty. W szkołach średnich i w mniejszym stopniu w podstawowych, stara kadra nauczycielska oparta na klerze wywodzącym się z zakonu jezuitów była stopniowo wymieniana na absolwentów zreformowanej Akademii, dzięki czemu opór szkół średnich i podstawowych przed reformami stopniowo malał.
Trzeci okres działalności (od 1789 do 1794)
Od roku 1789 rozpoczął się stopniowy rozkład i utrata wpływów Komisji, co było procesem równoległym do powolnej utraty wpływów politycznych przez stronnictwo reformatorów i rozkładu Rzeczypospolitej. W czasie obrad Sejmu Czteroletniego frakcja reformatorów zgodziła się na daleko idące ustępstwa w sprawach szkolnictwa, aby móc przeforsować Konstytucję 3 maja. Konstytucja ta czyniła prezesem KEN prymasa Polski, który zasiadał w Straży Praw jako swoisty minister oświaty. Ostateczny cios Komisji zadała konfederacja targowicka, która odebrała jej władzę nad szkołami zakonnymi oraz całkowicie zmieniła jej skład. Wielu członków Komisji (z Kołłątajem na czele) i tak musiało opuścić kraj po zwycięstwie Targowicy, gdyż wydano na nich zaoczne wyroki śmierci w związku z ich ogólną działalnością polityczną.
Podsumowanie dokonań Komisji
całkowita reorganizacja oraz stworzenie od podstaw systemu szkół średnich,
opracowanie nowych programów nauczania w duchu umiarkowanego oświecenia,
utworzenie seminariów nauczycielskich przy uniwersytetach,
publikacja nowatorskich podręczników szkolnych – w sumie wydano 27 podręczników, z których część po raz pierwszy stworzyło polską terminologię naukową takich dziedzin jak fizyka, matematyka, chemia, logika, gramatyka,
reformę Akademii Krakowskiej i Wileńskiej,
utworzenie Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych,
wprowadzenie historii Polski i historii naturalnej,
wprowadzenie elementów wychowania fizycznego,
zaczęto nauczać w języku polskim - nauka w języku łacińskim była zakazana,
Działalność Komisji jest trudna do przecenienia w historii Polski. Kilkudziesięciotysięczna kadra nauczycielska wychowana przez Komisję kontynuowała działalność w jej duchu jeszcze długo po utracie przez Rzeczpospolitą niepodległości wychowując kolejne pokolenia względnie nowocześnie wykształconej młodzieży, dzięki której w ogóle przetrwała polska kultura i język. Niektóre podręczniki (np. podręcznik do chemii Jędrzeja Śniadeckiego) były w użyciu jeszcze u zarania II Rzeczypospolitej, a z podręczników gramatyki i historii wydanych przez Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych uczyli się praktycznie wszyscy najwybitniejsi pisarze i poeci XIX w. – od Adama Mickiewicza po Bolesława Prusa.
56. Sytuacja języka polskiego w okresie zaborów
- upadek państwa – szok
- mowa ojczysta do uratowania(Kołłątaj)
- polszczyzna – wyraz i czynnik świadomości narodowej
a) zabór pruski:
1766- edykt o germanizacji śląska; usunięcie j. p. z instytucji społecznych
Poznań Kulturkampf 1872-74- język niemiecki jako wykładowy, od 76 również w administracji i sądownictwie
1990- zniesienie nauki religii po polsku (strajk dzieci we Wrześni)
W zaborze pruskim nie było polskiego uniwersytetu(!)
b) zabór rosyjski – kresy:
- zabór pod okręgiem szkolnym U. Wileńskiego i zarządem kuratora(A. J. Czartoryski)
- językiem wykładowym polszczyzna
- działało Towarzystwo Przyjaciół Nauk
- 1816, Uniwersytet Warszawski, uprawa polszczyzny na szczeblu wyższym
- ,,ostra’’ rusyfikacja po upadku powstania listopadowego
- rozwiązanie TPN(zbiory przeniesione do Petersburga)
-1832- zamknięcie UW, polszczyzna na marginesie programu nauczania
- likwidacja wszystkich polskich szkół średnich na kresach, zamknięcie U. Wileńskiego
- próbowano ratować sytuację polskiego języka( reorganizacja szkolnictwa 1862)
Jednak klęska powstania styczniowego, a za tym:
- 1866- obowiązkowa nauka rosyjskiego
- 1868- język polski w administracji i sądownictwie
-1869- SG przekształcona w uniwersytet rosyjski
- 1872- zakaz mówienie po polsku w szkołach i miejscach publicznych
c) zabór austriacki – najwcześniej i największe nasilenie:
- Galicja- stan epoki saskiej, niewiele szkół, na niskim poziomie
- 1784- U. Lwowski(j. wykładowy łacina i niemiecki, od 1824 tylko niemiecki)
- 1805- germanizacja Akademii Krakowskiej
- Od 1867 j. polski ma przodujące stanowisko w nauczaniu na szczeblu podstawowym i średnim
- 1870 spolszczenie UJ 1871-74 U. Lwowskiego
- 1869- język polski w administracji- wschodnia Galicja i Ruś
Opór społeczeństwa:
- upowszechnianie literatury polskiej
- czytelnictwo w języku polskim (towarzystwo czytelni Ludowych na Śląsku i w Poznańskiem)
- rozwój polskiej prasy
- patriotyczna oświata domowa, wychowanie
Nowomowa- system językowy, język publiczny, zbiór słów nazywany śmietnikiem, sztuczny język obowiązujący w totalitarnym państwie. Nowomowa charakteryzuje się tendencją do eliminacji jak największej liczby „niepotrzebnych” lub niekorzystnie (z punktu widzenia ideologii państwowej) nacechowanych wyrazów przez zastąpienie ich sztucznymi, ale poprawnymi ekwiwalentami, np. w celu zlikwidowania wyrazu zły zastąpiono go wyrazem bezdobry. Ma to na celu strywializowanie języka (ogłupienie ludności) oraz wyeliminowanie nieprawomyślności przez takie przekonstruowanie języka, by niemożliwe stało się sformułowanie w myśli czegokolwiek, co godziłoby w panujący reżim – zarówno poprzez mowę, jak i myśli (tzw. myślozbrodnia).
Pojęcie nowomowy używane jest również jako określenie wypowiedzi, które posługując się stałym zestawem typowych dla siebie określeń, de facto nie niosą żadnej treści, zubażają język bądź wypaczają lub fałszują rzeczywistość.
Cechy:
- Odznacza się zamkniętością
- wyniku z doktryny marksizmu-leninizmu
Geneza:
-Wywodzi się z języka grup lewicowych,
- była importowana i eksportowana z systemem sowieckim
Przemiany nowomowy:
-apogeum w stalinizmie
- język ideologiczny, miał obejmować wszystkie dziedziny kultury
- rozkład komunizmu jest rozkładem nowomowy
- język nowomowy przyswajany jest przede wszystkim przez grupy polityczne ( najczęściej lewicowe)
- język nowomowy kierowany jest do społeczeństwa, ale wyznacza mu jedynie rolę wiernego słuchacza
- przeciwnicy nowomowy : demokracja, wolność
Podstyle w obrębie nowomowy ( posługują się stereotypami) – Anna Chmielowska:
- kampania – zwalczanie wroga
- normalka – sielankowa wizja rzeczywistości
Sześć najważniejszych właściwości nowomowy:
- dominacja wartości nad znaczeniem ( przejrzyste słowo nie musi mieć precyzyjnego sensu, ale musi odznaczać się pewną wartością)
-reguły rytualności ( nowomowa język totalitarnej władzy, nie można czegoś powiedzieć chociaż sensem pasowałoby do sytuacji)
- żywioł magiczności i slogan ( zadaniem języka nie jest opisywanie rzeczywistości, ale jej tworzenie)
- decyzje arbitralne ( władza decyduje jakich słów nie należy używać – CENZURA)
- antykomunikacyjność ( podmiotem mówiącym nie jest władza, nowomowa wyklucza dialog, jest ze swej istoty jednogłosem , 1980 – negocjacje władzy z Solidarnością)
- totalitarna natura ( powinna pełnić funkcję metajęzykową, nowomowa nie podlega krytyce, język oficjalny grupy politycznej, język najwyższy, język musi być zachowany w takiej postaci w jakiej go przyjmujemy)
66. Z wykładu prof. Nowowiejskiego
Druga połowa XV w pojawiają się słowniczki ( nomenklatory ), zawierają kręgi tematyczne, manotrekty ( słowniczki biblijne)
- słowniki kilkujęzyczne
- gramatyczno- alfabetyczne - druga połowa XVI w – ożywienie intelektualne
1) Mączyński
- 21000 haseł
- wzbogacenie słownictwa dla wyrafinowanego odbiorcy
- łacińsko – polski
- nie tylko praktyczny
- ogólny słownik języka polskiego
- układ alfabetyczny
- wskazuje źródła skąd zostały zaczerpnięte słowa
- leksykon
2) Grzegorz Knapski – Knapiusz ( purysta językowy) 1621 – słownik renesansowy
- tezaurus polsko-łacińsko-grecki
- pierwszy raz język polski na pierwszym miejscu
- 50 000 haseł
- tworzy nowe wyrazy ( neologizmy słowotwórcze )
- twory leksykonowe – tworzenie na własne potrzeby haseł
3) Kalepin – słownik łacińsko-włoski ( później rozszerzony o grekę, hebrajski, francuski, polski, niemiecki) 1585
- możliwe, że autorem polskiej wersji jest Mączyński,
- ujęcie nazw własnych – onomastyka
- w 1585 rozszerzony do dziesięciojęzycznego i jedenastojęzycznego
4) Troc – 1564 – dykcjonarz, mownik
- polsko- francusko – niemiecki
- zabrakło łaciny
- ok 50 000 haseł
- w przedmowie wydaje wojnę makaronizmom
- zaczyna numerować znaczenia
5) Linde – 1807- 1814
- pierwszy słownik jednojęzyczny
- 60 000 haseł
- bazuje na bogatej podstawie haseł
- duża dokumentacja pokazuje życie wyrazów
- wykaz źródeł wykorzystanych w języku
- alfabetyczny
- mało języka żywego
6) Słowni Wileński – 1663
- grupa autorów- elita intelektualna Wilna
- 110 000 haseł
- słownik podręczny, od połowo XVI do połowy XIX wieku
- bazuje na słowniku Lindego, paryskim i Mrągowiusza
- terminologia Trentowskiego
- leksyka kresowa
7) 1901 – 1921 – Niedźwiedzki, Kryński
- 280 000 haseł
- wydawano przez wiele lat
- od XVI do XX
- ośmiotomowy
- bogate słownictwo
- niespójny metodologicznie
8) Doroszewski ( purysta językowy)
- słownik naukowy
- 125 000 haseł
- 11 tomów
- kontynuator Lindego
- od XVIII do pierwszej połowy XX w
- częściowo normatywny
- eliminowanie wulgaryzmów
- perswazyjny i encyklopedyczny
- nie ma leksyki religijnej
Okresy polskiej leksykografii
W historii polskiej leksykografii wyróżniamy trzy okresy:
Najstarszy – do połowy XVI wieku.
Od połowy XVI wieku do końca wieku XVIII.
Od początku wieku XIX do połowy XX wieku.
Wyraz słownik po raz pierwszy pojawia się w XVII wieku (Thesaurus Knapiusza – 1621 r.), ale jako nazwa określonego typu dzieła leksykograficznego przyjął się na początku XIX wieku. Dawniejsze dzieła leksykograficzne nazywano dykcjonarzami lub wokabularzami. Sporadycznie zaś: lexicon, thesaurus, nomenclator.
1. Pierwsze słowniki na ziemiach polskich
Początkowo słowniki nie były dziełami autonomicznymi, lecz rodzajem objaśnień leksykalnych do znanych dzieł literatury. W czasach średniowiecza tekstem, który dostarczał materiału do objaśnienia była Biblia. Objaśnienia te formułowano w języku łacińskim, a na marginesach tekstów biblijnych umieszczano odpowiedniki w językach narodowych. Objaśnienia te były nazywane glosami i bywały spisywane odrębnie w postaci tzw. mamotrektów (mamotreptów). Słowa były tam organizowane według porządku, w jakim występowały w Piśmie Świętym.
Wzorcowym mamotreptem był słownik przygotowany na początku XIV wieku przez Giovanniego Marchesiniego. Wyrazy zostały opatrzone oznaczeniami rodzaju gramatycznego, odmiany, objaśnieniami znaczenia i etymologii.
Zachowały się dwa polskie mamotrekty: lubiński i kaliski datowany na 1471 r.
Słowniki powstałe w pierwszym okresie polskiej leksykografii były słownikami dwujęzycznymi albo wielojęzycznymi, miały układ rzeczowy, poza dziełami czysto „biblijnymi” przeważała leksyka prawnicza, techniczna, przyrodnicza. Dzieła te były sporządzanie niestarannie, bez selekcji informacji, zawierały błędy. W większości były wzorowane na słownikach zagranicznych – dopisywano część polskojęzyczną do oryginałów wydawanych za granicą lub też tworzono ją według obcych schematów organizacji struktury słownika.
Główne słowniki tego okresu to:
Wokabularz trydencki – anonimowy słownik z 1424 roku. Zawiera ok. 500 słów z dziedziny prawa, wojskowości, administracji.
Vocabulista – słownik Bertolta z Eisenach, zawierający słownictwo techniczne. Hasła są zestawione w układy rymowane, co ułatwia zapamiętywanie słówek.
Słownik Jana Stanki – datowany na 1472 rok, zawierający terminy przyrodnicze: nazwy roślin i zwierząt (20 tys. terminów łacińskich, 2 tys. polskich odpowiedników i 800 niemieckich).
Victionarius variarum rerum – słownik autorstwa Jana Murmeliusza, datowany na 1528 rok. Było to dzieło łacińsko-niemiecko-polskie i stanowiło przeróbkę wydanego w 1517 roku słownika Erazma z Roterdamu. Za twórcę części polskiej uznaje się Hieronima z Wielunia. Słownik ma układ tematyczny, hasła są opatrzone objaśnieniami gramatycznymi i znaczeniowymi. W części polskiej występują albo ekwiwalenty wyrażeń łacińskich albo tylko eksplikacje znaczenia, wzorowane na części łacińskiej i niemieckiej.
Dictionarium trium linguarum – słownik autorstwa Franciszka Mymera, wydany w 1528 roku. Zawiera 2300 haseł, ułożonych tematycznie. Zawiera terminologię prawniczą, religijną, rolniczą, rzemieślniczą, nazwy zwierząt i roślin, a także wyrazy związane z anatomią i medycyną.
Ponadto powstały jeszcze: słownik Jana Tucholczyka (I wyd. 1531 r.), słownik Bartłomieja z Bydgoszczy (I wyd. 1532 r.) i Słowarz (I wyd. 1532 r.)
2. Słowniki okresu od połowy XVI do końca XVIII wieku
Około roku 1550 nastąpił przełom w leksykografii polskiej i słowniki tego okresu przewyższają te z epoki poprzedniej zarówno objętościowo, jak i poziomem warsztatu leksykograficznego. Stopniowo są również wprowadzane rozwiązania techniczne, dotyczące struktury słownika i wewnętrznej organizacji hasła. W dalszym ciągu jednak słowniki są dwu- albo wielojęzyczne, w których leksyka polska występuje z reguły nie na pierwszym miejscu w artykule hasłowym. Językami „towarzyszącymi” są najczęściej łacina, greka i niemiecki. W słownikach XVIII-wiecznych łacinę wypiera francuski.
Główne słowniki tego okresu to:
Lexicon Latino–polonicum – słownik autorstwa Jana Mączyńskiego, wydany w Królewcu w 1564 r. Finansowany przez księcia Albrechta Pruskiego. Liczy 30 tys. haseł łacińskich i 20 500 haseł polskich. Leksykon miał układ alfabetyczno-gniazdowy, zawierał objaśnienia gramatyczne, maksymy, przysłowia, kolokwializmy, wulgaryzmy, hasła związane ze starożytnością, kwalifikatory wskazujące na ograniczenia terytorialne i stylistyczne wyrazów. Autor unikał zapożyczeń, zwłaszcza latynizmów i germanizmów, wprowadzając na ich miejsce polskie neologizmy (jeśli brakowało ekwiwalentów). Słownictwo polskie w tym leksykonie niełatwo poddawało się analizom, gdyż jego lokalizacja była podporządkowana makrostrukturze opartej na porządku haseł łacińskich.
Słownik Grzegorza Knapiusza – autor był jezuitą i stworzył słownik na potrzeby uczniów szkół jezuickich. Ponadto, poprzez stworzenie nowego leksykonu chciał wykluczyć powszechne zastosowanie słownika Mączyńskiego. Dzieło Knapskiego jest największym polskim słownikiem XVII wieku. Zawiera 40 tys. haseł. Pierwsze wydanie miało miejsce w 1621 roku. Autor realizował program pedagogiki językowej, dokonując hierarchizacji i selekcji słownictwa. Zamieścił znaczny zasób słownictwa literackiego, a ograniczył latynizmy i germanizmy. Hasła są ułożone w układzie alfabetycznym. Wykorzystywane są kwalifikatory stylistyczne. Pojawiają się próby analizy semantycznej haseł., uwzględnienie mowy potocznej, dialektalnej i wulgarnej, obfitość frazeologizmów, neologizmów, neosemantyzmów.
Nowy dykcjonarz to jest Mownik polsko-francusko-niemiecki – słownik autorstwa Michała Abrahama Trotza, ukazał się w Lipsku w 1764 r. Zwraca tu uwagę wyparcie łaciny przez francuszczyznę. Dzieło liczy 41 500 haseł. W jednym haśle umieszczane są różne znaczenia wyrazu, uporządkowane w kolejności od tych najpopularniejszych do najrzadszych. Autor umieścił przyhasłową informację gramatyczną w kształcie spotykanym do dziś, wprowadził nowe kwalifikatory, odnotował gerundia (rzeczowniki odczasownikowe) jako osobne hasła, zaznaczył rekcję przyimków i niektórych czasowników. Dzieło pozostało pod wpływem słowników łacińskich – czasownik był podawany w formie 1 os. lp. (czasami w bezokoliczniku). Autor wzbogacił słownik wypisami z różnych tekstów, ale nie podał listy dzieł, z których czerpał cytaty.
Ponadto powstały jeszcze m.in.: słownik Ambrogia Calepino (słownik potoczny tzw. kalepin, wielojęzyczny, wydany w 1502 r., charakterystyczny dla okresu renesansu i baroku – główną zasadą było dodawanie do każdego hasła jego znaczenia w kolejnych językach), słownik siedmiojęzyczny Piotra Lodereckera, trójjęzyczny dykcjonarz Mikołaja Volckmara, Orbis sensualizm pictus Jana Amosa Komenskiego, Nomenclator Piotra Artoniusza.
3.Leksykografia XIX i 1. połowy XX wieku
Trzeci okres leksykografii polskiej był już tym okresem dojrzałym pod względem ilościowym i metodologicznym. Pojawiły się słowniki jednojęzyczne, a tym samym rozchodzą się drogi leksykografii jednojęzycznej i przekładowej. Leksykony jednojęzyczne, przygotowywane wg kanonów sztuki leksykograficznej, zajmowały się rejestracją faktów językowych i opisem języka. Słowniki przekładowe korzystają z opisu zwartego w dziełach jednojęzycznych i mają rolę czysto praktyczną, związaną z nauką języków obcych. W XIX wieku zaczęły się także ukazywać nowe typy słowników. Jednym z nich był słownik wyrazów obcych, np. Czartoryskiego i Łukaszewskiego. Kolejnym rodzajem były słowniki ortograficzne, np.: Kokowskiego i Gallego. Inną kategorię tworzyły słowniki synonimów np. Zawilińskiego, Krasińskiego i Lama. Powstawały także słowniki terminologiczne, typowe dla leksykografii naukowej.
Główne słowniki tego okresu to:
Słownik języka polskiego - słownik autorstwa S.B. Lindego, ukazał się w Warszawie w latach 1807–1814 (był wydawany w tomach). Autorowi finansowego wsparcia udzielił Józef Ossoliński oraz książę Adam Czartoryski, który sfinansował wydanie słownika. Poszczególne znaczenia objaśnianych wyrazów są ilustrowane cytatami z autorów, począwszy od XVI wieku do współczesności cytaty są zaopatrzone w lokalizację, co w ówczesnych czasach było nowością. Hasła są ułożone w kolejności alfabetyczno-gniazdowej, jednak w gniazdach grupuje się tylko wyrazy rozpoczynające się na tę samą literę. Zastosowano podział i numerowanie znaczeń, jednak ich wyodrębnianie nie jest konsekwentne. Definiowanie znaczeń nie jest typowo encyklopedyczne, czasami definicja przyjmuje formę odpowiednio dobranego cytatu (często przekształconego, co jest najczęstszym zarzutem stawianym Lindemu). Autor podaje innojęzyczne odpowiedniki danego hasła. Głównymi wadami słownika są: wprowadzenie słów nieistniejących w polszczyźnie, utworzonych sztucznie na podstawie innych języków słowiańskich, ograniczone i niekonsekwentne stosowanie kwalifikatorów, pomijanie części zapożyczeń.
Słownik wileński – ukazał się w 1861 roku. Miał wielu autorów (Zdanowicz, Filipowicz, Tomaszewicz, Szyszko, Czepieliński, Korotyński). Zawierał XIX-wieczne kresowizmy i słownictwo dzieł romantyków. Był słownikiem ogólnym, podręcznym, kierowanym do szerokiego kręgu odbiorców. Cytaty były w nim modyfikowane i skracane. Słownik ten zapoczątkował tendencję do definiowania nazw przyrodniczych i słownictwa z zakresu różnych dziedzin nauki. Układ haseł był alfabetyczny (bez zagnieżdżania). Wypracowano rozbudowany system kwalifikatorów. Zawierał duży zasób leksyki specjalnej, archaizmów, dialektyzmów, kolokwializmów. Jest to pierwsze dzieło zbiorowe w historii polskiej leksykografii.
Słownik języka polskiego, tzw. słownik warszawski – ukazał się w latach 1900–1927 pod redakcją Karłowicza, Kryńskiego i Niedźwiedzkiego. Liczył 8 tomów. Został wydany dzięki funduszom społecznym. Zawiera 280 tys. haseł, w tym słowa gwarowe oraz terminy z dziedziny techniki i nauki, a także szereg haseł opisujących jednostki rzadkie lub potencjalne. W latach międzywojennych podjęto zadanie sporządzenia suplementu do tego słownika, ale wojna zniweczyła te plany.
Ponadto powstały jeszcze m.in.: Słownik dokładny języka polskiego i niemieckiego Jana Bandtkiego (1806 r.), Bogactwa mowy polskiej Alojzego Osińskiego, trzytomowy Słownik ilustrowany języka polskiego Michała Arcta (1916, 1925, 1929) oraz jego wersje skrócone: Mały słownik języka polskiego i Podręczny słownik języka polskiego.
4. Okres powojenny
W 1950 r. podjęto decyzję o rozxpoczęciu prac nad dużym słownikiem ogólnym.
4.1. Okres mecenatu państwowego (1950–1991/1992):
a) prace koncepcyjno-dokumentacyjne i wznowienia słowników dawniejszych (do 1956)
b) edycja podstawowych publikacji leksykograficznych (1957–1981)
c) dyskusja metodologiczna (po 1981)
zjawiska charakterystyczne: a) monopolizacja leksykografii, b) niewielka liczba tytułów, c) przewaga słowników naukowych nad popularnymi, d) słaby dostęp do słowników (niskie nakłady regulowane przydziałami papieru), e) instytucjonalizacja (akademizacja) leksykografii; f) w aspekcie metodologicznym dominacja koncepcji W. Doroszewskiego
4.2. Okres leksykografii komercyjnej (od 1991/1992)
a) wznowienia słowników dawniejszych (do 1995)
b) oryginalne propozycje leksykograficzne (od 1995)
zjawiska charakterystyczne: a) rozpad mecenatu państwowego, b) demonopolizacja rynku wydawniczego (PWN, Wiedza Powszechna, Wilga, Reader’s Digest, Prószyński i S-ka, Świat Książki), c) bogactwo oferty słowników, d) przewaga słowników popularnych, e) zwiększenie zasięgu oddziaływania słowników (nieograniczone nakłady, relatywnie niskie – i coraz niższe – ceny), f) komercjalizacja (słowniki tworzone z myślą o potrzebach odbiorców; z drugiej strony pojawiają się słowniki o niskim poziomie, nieaktualne, np. ortograficznie) – słownik nie jest już narzędziem edukacji, tylko produktem rynkowym, o jego wyglądzie często decyduje wydawca