Dzień Dobry nazywam się Patryk Kowalczuk mam zaszczyt Państwu przedstawić moją prezentację maturalną , której temat brzmi MOTYW KOŃCA ŚWIATA W LITERATURZE I MALARSTWIE.PORÓWNAJ FUNKCJONOWANIE TEGO MOTYWU, ANALIZUJĄC ODPOWIEDNIO DOBRANE TEKSTY LITERACKIE I MALARSKIE. .Rozpoczynając moją wypowiedź chciałbym zdefiniować najważniejsze pojęcia związane z tym zagadnieniem .Cytując za słownikiem biblizmów języka polskiego (kartka 1)Apokalipsa z grec.Apokalipsis odsłonięcie objawienie spraw skrytych, nieznanych , wizja , zjawisko przerażające , tajemnicze , utwór którego tematem jest prorocza tajemnicza wizja przyszłości .Można tu użyć określenia odsłonięcie .Wymiennie stosuje się zwrot Sąd Ostateczny, który oznacza wielkie zamieszanie , popłoch , rozgardiasz „Bójcie się Pana i cześć mu dajcie iż przyszła godzina sądu Jego” .Dzień ten nazwany jest z łac. Dies irae. W księdze Apokalipsy znajduje się 16 wizji dotyczących ludzkości i zwycięstwa Boga nad złem .Wśród symboli apokaliptycznych wymieni mogę ”Czterech Jeźdźców – zarazę , głód , wojnę , śmierć .Symbolicznie ukazanych w postaci konnych rycerzy na białym , czerwonym , wronym i płowym koniu” .Kolejny symbol to „Baranek czyli Jezus , Smok z siedmioma głowami - symbol szatana , Babilon - miasto grzechu i rozpusty, Niewiasta - kościół , Siedem trąb - zapowiedź Bożych wyroków, Nowe Jeruzalem - życie wieczne , niebo Księga zamknięta na dziewięć pieczęci – tajemnica” .Prezentacja ta oparta jest na tezie , która brzmi Apokalipsa dotyczy i intryguje każdego co potwierdzają dzieła kultury.
Tekst napisany został na wyspie Patmos przez apostoła Janawokoło 96 roku naszej ery, otwiera go i zamyka wizja zmartwychwstałego Jezusa ,przesycona jest obrazem Sądu Ostatecznego. Jako całość służy do wyjaśnienia sensu dziejów i odsłonięcia tajemnic czasów ostatecznych , ma charakter proroczy .Nie da rady jej jednoznacznie odczytać ale zawiera wiele symboli, niejasności ,i odniesień do Starego Testamentu , stanowi dopełnienie całości objawienia , ukazuje koniec historii świętej , której początek znamy z Księgi Rodzaju. Jan wyraźnie podkreśla w pierwszym i ostatnim rozdziale motyw bożego kairosu (określonego momentu w dziejach , w którym dokonuje się zbawcze działanie Boga).Dotyczącego błogosławieństwa dla tych , którzy słuchają i strzegą proroctwa tej Księgi , a więc powstała po to by dodać wszystkim udręczonym odwagi i wzmocnić ich wiarę(kartka 2 przesłanie apokalipsy).Tematem zasadniczym Objawienia są dzieje ludzkości i kościoła , prezentuje szereg obrazów , osób i faktów , które w dziejach będą się wielokrotnie powtarzać .Pociechę niesie przesłanie , że kościół – niewiasta , ma zapewniony triumf .Moralnym pouczeniem apokalipsy jest hasło : Świadczyć niezłomnie o Chrystusie. Nie pokuszę się o szczegółową interpretację księgi ze względu na ogrom symboli. Przedstawię tylko niektóre Siedem pieczęci , trąb i czasz.( 7 pieczęci kartka numer 3).To ważne etapy , a zerwanie ich przez baranka – Jezusa , rozpoczyna czasy końca. Siódma pieczęć kończy prześladowanie wiernych Chrystysowi i rozpoczyna jego 1000 letnie panowanie – czasy Nowego Jeruzalem ( kartka 4, 7 trąb). Symbolizuje siedem kataklizmów , przypomina plagi egipskie , inne rozmiarem przerastają wszystko czego doświadczyła ludzkość. Koresponduje to z obrazem Williama Blake’a Czerwony Smok i Niewiasta otulona w słońce .Znajdującym się w Bruklińskim Muzeum w Nowym Jorku.Dzieło wywiera na widzach ogromne wrażenie , którego ślad można znaleźć w literaturze , muzyce i filmie jak np. utworze „Tyger” zespołu Tangerine Dream” Świat zobaczyć w Ziarenku Piasku , niebo w Dzikiej Roślinie , nieskończoność uchwycić w ręku , a wieczność w godzinie ”.Mniemam , że słowa te określają sens istnienia dzieła , które namalowane jest spokojnymi barwami co świadczy o jego statyczności. Prawie całą powierzchnię zajmuje smok lekko czerwonej barwy. Ma kształt umięśnionego mężczyzny ze skrzydłami ,i dominuje w obrazie. U jego stóp leży kobieta z przerażoną blądą twarzą , a nad głową trzyma złożone ręce. Wyraz twarzy i gest , uosabia strach przed potworem. Namalowana delikatnymi kreskami jak zmrużymy oczy to postać ta tworzy jasną plamę. Potwór ma na głowie zakręcone rogi , posiada skrzydła typowe dla aniołów i nietoperzy , jakby uosabiał dobro i zło przesłanie dzieła łaczy się z frg Objawienia 12:17”Niewiasta przyobleczona w słońce , pod jej stopami księżyc …Oto wielki smok barwy ognistej …Smok srodze rozgniewał się na niewiastę” ( 7 czasz , kartka 5 ).Natomiast7czasz obrazuje wizję siedmiu plag , z których każdą uwalnia jeden anioł..Tak skrótowo wygląda treść tej księgi , jednak moja interpretacja nie oddaje jej złożoności i tajemniczości. Bibliści przestrzegają przed próbami dosłownego odczytania tekstu. Moim zdaniem powinien być traktowany jako poemat o przyszłych dziejach kościoła i świata , którymi kieruje Chrystus. Dla wielu twórców apokalipsa jest źródłem artystycznej inspiracji i tak np szkic Durera stanowi artystyczny obraz wizji Jana. Jedynym jego motywem jest śmierć Postacie pierwszoplanowe to czterej jeźdźcy dokonujący sądu nad światem. Pierwszy jeździec mający łuk i koronę na głowie , symbolizuje zwycięstwo dobra ,sądzę że to Jezus. Drugi posiada ogromny miecz – symbolizujący wojnę jaka obejmie cały świat. Atrybutem trzeciego jest waga – symbol prawa i sprawiedliwości oraz rozdzielania prawych i nieprawych. Czwartyto szkielet i skóra ma długi ostry trójząb. Koń jest podobny i wychudzony – symbolizuje śmierć podążającą za poprzednimi trzema jeźdźcami i zbierająca swój łup , bez względu na status społeczny ofiar. Dolny lewy narożnik widzimy,jak człowieka pożera zwierzę , to informacja , że zwierzęta mszczą się na ludziach. Nad całością poświata , a nad głowami katów anioł co oznacza , że to jeden z zaplanowanych wyroków boskich .Według Durera nikt nie przeżyje.
Inną interpretacją literacką jest wizja końca świata wg Mitologii skandynawskiej Ragnarok co znaczy przeznaczenie Bogów(kartki od 7 do 10).Różni się ona ujęciem od apokalipsy o tyle , że występują tu smoki , zwierzęta i finałem jest unicestwienie wszystkiego. Zastanowić się możemy czy ta interpretacja końca świata jest interesująca , o ile wiem wykorzystywano ją przy tworzeniu filmów Science – Fiction , komiksów , gier komputerowych. Mnie osobiście nie przypadła do gustu, jest mało przekonująca jak dla wyrobionego literacko czytelnika. Uwzględniając poważną apokaliptyczną tematykę chciałbym wspomnieć o jej muzycznym ujęciu np przez Piotra Rubika w utworze ”Psalm Apokaliptyczny”. Utwór ten służy (w dwu wersjach) jako prolog i epilog albumu muzycznego. Odwołuje się do obrazów nowotestamentowych (postacie koni i jeźdźców), ale również wplata elementy historii najnowszej, podkreśla, że wszystko jest względne i niepewne „na krańcach złego i dobrego”, dopóki nie okaże się Boży sąd nad światem . Zarówno w warstwie tekstowej, jak i muzycznej,psalm pełen jest anafor. Jego linia melodyczna jest szybka, urywana, co dodatkowo dramatyzuje wymowę dzieła. Następną pozycją godną uwagi moim zdaniem jest utwór Jana Kasprowicza o tytule „ Dies Irae” .Inaczej z łac. dzień gniewu. Tekst rozpoczyna aluzja do trąb obwieszczających koniec świata , będąca fragmentem kolędy Franciszka Karpińskiego , a także łączy się z wizją psalmu 97 Dawida. W nim znajdujemy apostrofę do psalmisty. Potem jest apostrofa do Boga by był pełen litości zwrot „Głowa owinięta” to aluzja do Chrystusa podmiot liryczny prosi o wyrozumiałość , gdy nadejdzie dzień Pańskiego gniewu. Płonąc będą róże symbolizujące ludzkie grzechy. Podmiot prosi Jezusa by wybaczył ludziom winy. Znajdujemy później rozbudowaną hiperbolę , której tekst ma uświadomić pokoleniom , że z dniem gniewu będzie wielki ból dla grzeszników. Płacz ludzki ma być wielki. Surmy trąby wojenne zwiastują nadejście sądu. Wykrzyknik Biada wskazuje na dzień gniewu Pana. Zwrot do ludzi by wierzyli w Jezusa , który symbolizuje miłosierdzie. Podmiot widzi miliardy krzyży w świetle tęczy. Przypomina to biblijną sytuację Hioba , który traci wszystko. Świat zalewa krew , przybierając kształt rzek i mórz , który jest metaforą cierpienia. Kolejna hiperbola uzyskana przez nagromadzenie przymiotników uzmysławiających ogrom męki jaka ma spotkać ludzi Ogromna, niesłychana, wiekuista męka, milcząca i cicha jak zmierzch pobladła”.Z kolei zwrot ”Świat pochłania nieprzebyty muł” może być symbolem do przeciwstawienia grzechowi , co jeszcze podkreśla zwrot” żmij skłębiony płód”. Przerażający opis powstałych z grobów zmarłych , skarżących się na swój los. Za nimi podąża strach. Dalej mamy opis Boga jawiącego się jako największa z potęg. Z kolei podmiot liryczny o sobie mówi tułacz nieszczęśliwy. Podkreślając swoją małość i małość wszystkich ludzi. Bóg ukazany jest jako gigant , obojętny wobec cierpienia. Stawiane pytania retoryczne zostają bez odpowiedzi. W dalszym fragmencie tekstu Boga określa kamiennym, lodowatym, oskarża go o cierpienia i bezduszność. Swoją obecność zaznacza podmiot liryczny używając zaimków w I os. Liczby pojedynczej nazywając się tułaczem ,wygnańcem, skazanym na konanie. Tekst kończy pytanie retoryczne o sens życia i cierpienia i życzenie by nic po człowieku nie zostało co potwierdza słowo „Amen”. Tekst Kasprowicza to przykład katastrofizmu i dramatu człowieka modernistycznego. Utwór ten koresponduje z obrazem El Greco „Otwarcie piątej pieczęci”, gdzie mamy przedstawiony wsposób plastyczny, szereg postaci otrzymujących białe szaty w nagrodę za męczeńską śmierć dla Jezusa i Boga .Maniera El Greco polegająca na wydłużeniu postaci miała moim zdaniem idealizować je. Następnym tekstem literackim , który chciałbym omówić jest wiersz Herberta „U wrót doliny” z tomu „Hermes pies i gwiazda”. To przykład liryki pośredniej , gdzie w III os. Mamy relacje obserwatora wydarzeń , relację reporterską ”Ale dość tych rozważań przenieśmy się wzrokiem do gardła doliny , z którego dobywa się krzyk”. Wypowiedź jest rzeczowa , konkretna , zdystansowana , nawiązuje do apokalipsy np. zwrotem ”Wszystkie zwierzęta umarły wcześniej” Opis jednostkowych przypadków osób potęguje odczucia odbiorcy bo perspektywa zawęża się od wszystkich do jednostek .Relacja może być porównana do filmowych klatek np.”Po świście eksplozji(…) krzyk matek od których odłączają dzieci(…)”.Wypowiedzi te nacechowane są ironią , która moim zdaniem wynika choćby ze słów ”Będziemy zbawieni pojedynczo” Odwrócona została rola aniołów bo zachowaniem przypominają strażników obozu .Brak w tekście postaci Boga i jego synonimów tak jakby w rzeczywistości nigdy nie istniał. Ciekawe jest nazewnictwo bohaterów , a konkretnie określenia bohaterów ”Wszyscy ,całe beczące stado dwunogów” , czy zaimek”oni”. Wskazuje to moim zdaniem na dehumanizację człowieka .O innych trikach poetyckich mówi Lementowicz w swej wypowiedzi ”W bogatym dorobku Herberta są „chwyty poetyckie ”odwołujące się do aluzji kulturowych , a pogłębiające analizę rzeczywistości”. Twórca stosuje dialog z czytelnikami na różnych poziomach stosując : parabolę , bajkę , symbole i alegorię. Stosuje ironię wytwarzając dystans wobec ukazywanych spraw jaka prowadzi do ujęcia krytycznego. Tekst tego utworu korensponduje moim zdaniem z dziełem Rogera Weydena” Sąd Ostateczny” , który jest tryptykiem i przekazuje nam swoiście nietypową wizję apokalipsy. W Dziele tym wyraźnie można dostrzec kilka postaci wykonujących różne czynności np. Czterech aniołów obwieszczających dzień Bożego gniewu i sądu. Na łuku tęczy będącej symbolem przymierza z ludźmi siedzi Bóg – Ojciec. Przed nim u jego stóp po obu stronach klęczą Jan i Maria jako orędownicy ludzkości błagając o litość dla grzeszników i miłosierdzie to znany ikonograficzny motyw desis. Przed tymi postaciami na pierwszym planie dzieła stoi Jezus z wagą w rękach , na której waży uczynki ludzkie .Z ziemi powstają na sąd ludzie , których czyny waży Jezus oddzielając prawych od nieprawych , co można skojarzyć z fragmentem księgi objawienia mówiącym o rozdzielaniu owiec od kóz. Zewnętrzne części tryptyku ukazują dalszy los osądzonych dusz. Dusze idące po stronie Mari idą do nieba natomiast te po stronie Jana skazane są na wieczny ogień. Moim zdaniem obraz sądu ukazany jest w sposób spokojny, stonowany, nie przeraża ale wskazuje na konieczność dostowania do wyroków boskich. Natomiast Czesław Miłosz „W piosence o końcu świata” maluje słowami wizję czasów ostatecznych. W sposób zupełnie inny niż omówiłem dotychczas. Podmiot liryczny twierdzi , że koniec świata właśnie nadchodzi. Nie jest to wizja katastroficzna jak u Kasprowicza , lecz koniec „zwyczajny” i „staje się już ”.Dzień sądu nie wyróżnia się niczym spośród innych .Żadne znaki nie wskazują na to że będzie katastrofa ”W dzień końca świata pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji , (…)skaczą w morzu wesołe delfiny , młode wróble czepiają się rynny” również ludzie zachowują się normalnie ”Kobiety idą polem pod parasolkami , pijak zasypia na brzegu trawnika , nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa” , ci którzy oczekiwali błyskawic , gromów ,trąb odczuwają niedosyt i zawód. W świecie ukazanym w tekście trwa życie i ożywiony ruch np. sędziwy staruszek pielęgnuje pomidory i mówi ”innego końca świata nie będzie” .On wie , że końcem świata dla każdego człowieka jest śmierć. To mądrość na temat przemijania .Przyjąwszy to co nieuniknione spokojnie można żyć. Staruszek nie czeka na katastrofę woli pielęgnować pomidory. Tekst Miłosza parafrazuje i przekształca oraz uwspółcześnia sens biblijnych zapowiedzi kresu ludzkości. Sądzę , że twórca chce powiedzieć innego końca świata nie będzie.