Stonka ziemniaczana (Leptinotarsa decemlineata) – chrząszcz z rodziny stonkowatych, gatunek zawleczony do Europy. Pospolity szkodnik upraw ziemniaków.
Opis
Przedplecze ma barwę żółtą i charakterystyczny rysunek z czarnych plam. Pokrywy skrzydeł mają barwę kremową z 10 czarnymi paskami. Ciało tego owada jest owalne, o wypukłym wierzchu i płaskim spodzie. Czułki są średniej długości i masywne. Oczy o budowie złożonej znajdują się po bokach głowy.
Pokarm
Żeruje na ziemniakach. Żywi się ich liśćmi, kwiatami i łodygami.
Rozmnażanie
Kilka dni po opuszczeniu zimowisk, chrząszcze przystępują do rozrodu. Samica składa jaja w dużych grupach na spodzie liści ziemniaczanych, aby ochronić je przed słońcem i deszczem. Żerujące na liściach larwy pozbawiają całkowicie liści swego żywiciela. Dla tego gatunku zero fizjologiczne wynosi 11,5 °C, a suma temperatur efektywnych 390 °C[2].
Występowanie
Ameryka Północna i środkowa, Europa i Azja. Pochodzi z Kolorado (USA) i dlatego zwana była też żukiem z Kolorado, kolorado lub chrząszczem kolorado. Do Europy została zawleczona na przełomie XIX i XX wieku. Przyjmuje się, że owad przywędrował przypadkowo na pokładach statków przewożących żywność.
Plaga stonki w PRL
Pierwsze chrząszcze zaobserwowano w Polsce w latach 40. XX wieku, wędrujące z zachodu na wschód. Upowszechniła się i zaczęła stanowić poważny problem w latach 50. Według komunikatu Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych zamieszczonego 1 czerwca 1950 roku w Trybunie Ludu chrząszcz ten miał zostać zrzucony w masowych ilościach przez amerykańskie samoloty do Bałtyku, skąd wypełzł na wybrzeże i rozplenił się po całym kraju, rozpoczynając wymierzone w socjalistyczną Polskę dywersyjno-sabotażowe działania, polegające na zachłannej konsumpcji upraw ziemniaczanych[3].
Władze od razu wypowiedziały stonce bezlitosną wojnę. Problemem zainteresowały się najwyższe czynniki partyjne i rządowe. W sierpniu 1951 stonką zajęło się UB[3]. W okresie lat 40. i 50., przed upowszechnieniem się chemicznych środków walki z owadami organizowano akcje zbierania chrząszczy i larw stonki. W następnych latach stosowano środki zawierające DDT.
Występowanie stonki wykorzystywano do propagandy politycznej, głównie "mobilizacji mas". Przez pierwsze dziesięciolecia PRL-u, a szczególnie lata 50., stonka ziemniaczana traktowana była jako główny powód niedoborów na rynku żywności. Występujące wówczas letnie plagi stonki ("pasiastego dywersanta") tłumaczone były społeczeństwu jako dywersja wrogów socjalizmu ("Trybuna Ludu" w maju 1950 r. zatytułowała tekst nt. stonki: "Niesłychana zbrodnia imperialistów amerykańskich"), a 18 stycznia 1953 roku rząd PRL podjął uchwałę w sprawie walki społeczeństwa ze stonką ziemniaczaną (ówcześnie nazywanej "żukiem kolorado").
Fala skażenia stonką docierała po wojnie nadal, obejmując kolejne miejsca. Pasiasty żuk pojawił się także w krajach północnej Europy, jak Wielka Brytania, Dania, Finlandia, Norwegia i Szwecja, ale nie zaaklimatyzował się. Chodzi tu głównie o niskie temperatury. Stonka bowiem może w ciągu roku wydawać nawet cztery pokolenia dorosłych osobników, ale w krajach o klimacie chłodnym, jak Polska zaledwie jedno pokolenie.