Dumania pesymisty powstały na wczesnym etapie twórczości Świętochowskiego ( rok 1876 ). Te artykuły zbliżające się do eseju i rozprawy filozoficznej drukowane były w Przeglądzie Tygodniowym , druk jednak został przerwany, co argumentowano bezpośredniością i wyrazistością prezentowanych poglądów, wywodzących się niejednokrotnie z filozofii Schopenhauera i Nietzschego. Postawa Świętochowskiego, nazywanego papieżem warszawskiego postępu, mogła razić, szczególnie osoby należące do środowisk konserwatywnych. Nieugięty w postanowieniu przekazania prawdy, rok później wydał Świętochowski Dumania pesymisty własnym nakładem.
Swoje obserwacje zawarł Poseł Prawdy w szergu artykułów różniących się przedmiotem rozważań:
Zagadki wiedzy: Człowiek uwikłany jest w ciągłe paradoksy i komplikacje wiedzy, tęskni do stanu, choćby chwilowej, nieświadomości. Nie wie, czym naprawdę jest rzeczywistość, bo jest ograniczony swoim aparatem jej badania, czyli zmysłami, teoriami, hipotezami, które najprawdopodobniej ukazują nam świat w sposób błędny. Do tego dochodzi kolejny czynnik zniewalający umysł ludzki, a mianowicie język, ponieważ nasze myślenie jest językowe - myślimy słowami. Wobec wiedzy możemy przyjąć dwie postawy: "niezadowolonego diabła", który stara się objać rzeczywistość w całej rozciągłości, nawet z tymi elementami, które napawają pesymizmem lub "zadowolonego prosięcia" unikającego trudnych problemów i zasłaniającego się dogmatami. Prawda jest błogosławiona, bo "do uwierzenia trudna", jej zrozumienie przez człowieka doprowadziłoby go do poczucia całkowitej beznadziejności.
Początek i koniec: Byt nie ma początku ani końca, zaczyna się i kończy w tajemnicy. W naturze istnieje tylko wieczny ruch pierwiastków, ich zmiana z jednego stanu w inny. Temu samemu prawu podlega człowiek i w obliczu tej niezmienności natury jedynym jego celem i dążeniem jest żyć, a przy tym żyć w pewien określony, pożądany sposób.
Człowiek: Jedyną siłą, utrzymującą społeczeństwo w całości, jest egoizm. Normy moralne, które mogłyby być przeciwwagą dla egoizmu zostały także stworzone przez człowieka na jego pożytek, czego dowodem jest ich zmienność, są różne w różnych miejscach na Ziemi i momentach historii. Człowiek sądzi, że dąży do zadowolenia, ale zadowolenie nie leży w naturze ludzi, jest charakterystczne dla roślin, zwierząt i tworów nieorganicznych. Wspaniałym jest człowiek właśnie wtedy, gdy jest nieszczęśliwy, bo to ci, którzy cierpią, posuwają świat do przodu.
Kobieta i meżczyzna: Równouprawnienie kobiet nie ma obecnie sensu, bo kobiety nie są na to gotowe, nie umiałyby wykorzystać nowych możliwości. Podstawowa różnica między kobietami i mężczyznami znajduje się w sferze uczuć: w kobiecie dominuje uczucie miłości, w mężczyźnie - poczucie sprawiedliwości.
Zgoda: Ludzie nie są ani równi, ani jednakowi, a każdy najchętniej narzuciłby swoją wolę innym. Aby stworzyć zgodę narodową trzeba sobie zdać sprawę z różnic między ludźmi i uwzględnić interesy każdej ze stron, także mniejszości narodowych.
W społecznym wnętrzu: Świętochowski przedstawia anegdotę, w której "postępowiec" deklaruje swoją niezależność wobec społecznych konwencji, ale oburza się na nieuszanowanie wigilii, przez co nieświadomie ujawnia, jak mocno tkwi w tradycyjnej obyczajowości społecznej z jej tradycją i zwyczajami. Konwencje te są dziełem tłumu, jednostka wyjątkowa, która czuje swą odrębność jest od tłumu oddzielona "niezmierzoną przepaścią".