Czyta Weronika
Chcielibyśmy przedstawić Państwu mit o „Afrodycie”. W rolach głównych występują:
Hera, bogini nieba - Kinga
Afrodyta, bogini miłości - Wiktoria
Adonis, największy łowczy, zwykły śmiertelnik - Janek
Zeus, władca bogów i ludzi - Michał
Ares, bóg wojny - Adrian
Hefajstos, bóg ognia i patron kowali - Mikołaj
Atena , bogini mądrości - Julia
Teraz czyta Mikołaj
A także w roli Persefony, bogini podziemia - Weronika
Wszyscy opuszczają scenę, zostaje Weronika, najlepiej z boku.
Narrator WERA: Dawno, dawno temu w czasach, gdy na ziemi panowali Bogowie, na Olimpie wydarzyło się coś niezwykłego. Z piany morskiej narodziła się piękna Afrodyta . Każdy bóg zakochiwał się w niej, nawet Zeus, najwyższy z bogów mianował ją na bogini miłości. Od tego czasu na Olimpie zapanowały nowe czasy, co dzień któryś z bogów organizował przyjęcia i uczty na cześć Afrodyty.
Scena 1 Uczta na Olimpie ( czyta narrator Wera )
Występują : Hera, Atena, Zeus, Hefajstos, Afrodyta i Ares ( czyta narrator Wera )
Afrodyta siedzi, Zeus, Ares i Hefajstos oblegają ją, z boku Hera i Atena udają rozmowę po cichu
ZEUS : Jak zwykle pięknie wyglądasz droga Afrodyto
ARES : Dotyk Twojej dłoni jest delikatny jak piana z której się narodziłaś
HEFAJSTOS : Tak ,ładna jesteś Afrodyto.
ARES : Tylko ładna, chyba piękna. Hefajstosie, znasz się tylko na swej pracy w kuźni
(dopisane po próbie)
z boku rozpoczynają swój dialog głośno!!
ATENA: Twój mąż patrzy na Afrodytę jakby był zakochany
HERA : To prawda ,Zeus zupełnie stracił dla niej głowę.
ATENA: Bogowie tak jej pragną, że zapominają, że już są żonaci.
HERA : Więc najwyższy czas wydać ją za mąż !!!
ATENA : Przekonaj do tego Zeusa .Tobie nie odmówi. (dopisane po próbie)
ZEUS: Czas zakończyć ucztę
wszyscy wychodzą zostaje Hera i Zeus
HERA: Zeusie, musisz wydać ją za mąż, tak się nie da żyć
ZEUS: Kogo?
HERA: Nie udawaj ,że nie wiesz o kim mówię!!!! Patrzyła na Aresa strasznie zakochana…
(Kinia robisz tu pauzę) Afrodyta…
ZEUS: Na Aresa !!!!! ????????
No dobrze wydamy ją za mąż , ale za kogo?... Hmmm…Wiem! Wydamy ją za naszego syna Hefajstosa
Opuszczacie scenę, wchodzi narrator Wera
Narrator WERA : No więc postanowione, Afrodyta poślubi pracowitego kowala Hefajstosa.
(Dłuższa pauza, możesz nawet Weronika przejść na drugą stronę sceny, żeby oddzielić w ten sposób sceny ;) )
NARRATOR WERA: Nigdy na Olimpie nie widziano gorszego małżeństwa . Hefajstos całymi dniami przebywał w swojej ukochanej kuźni zupełnie nie interesując się Afrodytą.
Scena 2 Kuźnia Hefajstosa (czyta Wera)
Występują: AFRODYTA ,HEFAJSTOS i ARES (czyta Wera)
Uwaga: Ares wchodzi troszkę później, po dialogu Afrodyty z Hefajstosem!!
(Afrodyta umiera z nudów , dialog z Hefajstosem – ma gdzieś Afrodytę woli prace, Hefajstos w pozycji na kolanach wali młotem w swoje narzędzia, plecami odwrócony do Afrodyty)
AFRODYTA : Hefajstosie zabaw mnie czymś , umieram z nudów .
HEFAJSTOS: Popatrz jak pracuje to takie wspaniałe zajęcie
AFRODYTA : Hefajstosie to nie jest zajęcie dla kobiet!
HEFAJSTOS: Wolę to niż uczty i zabawy
Afrodyta przygnębiona łapie się za głowę i mówi do siebie oddalając się od Hefajstosa
AFRODYTA: Hefajstos, tylko Hefajstos, ale ja nie czuję się z nim szczęśliwa, on ciągle pracuje, a ja chcę się bawić na przyjęciach. Nie widzi mego piękna i raczej nigdy nie zobaczy…
wchodzi Ares, dialog z Afrodytą , Hefajstos dalej pracuje
ARES: Witaj prześliczna bogini moich snów
AFRODYTA : Wreszcie ktoś normalny…. Witaj Aresie
ARES: Co mogę zrobić żeby cię uszczęśliwić? , wiesz jak Cię kocham…
AFRODYTA : Wiem Aresie , też nie jesteś mi obojętny . Cieszę się ,że przyszedłeś.
ARES : Zawsze będę przy Tobie (dopisane po próbie)
(Afrodyta i Ares stoją chwilę, Ares jest zakochany )
Wszyscy opuszczają scenę, wchodzi narrator
NARRATOR WERA: I tak powoli mijają dni na Olimpie. Ulubioną rozrywką Bogów oprócz uczt były polowania. Najlepszym łowcą okrzyknięto pięknego Adonisa. Pewnego razu polując w lesie niespodziewanie ujrzał po raz pierwszy Afrodytę…
Scena 3 W lesie (czyta narrator Wera)
Występują: Afrodyta i Adonis (czyta narrator Wera)
(Adonis poluje w lesie, Afrodyta ogląda przyrodę, po chwili spotykają się)
AFRODYTA: Ktoś Ty piękny kawalerze?
ADONIS: Jestem Adonis najlepszy łowczy na świecie .A tyś kto o Boska ?
AFRODYTA: Nie wiesz? Jestem boginią miłości .Zwą mnie Afrodyta.
ADONIS: Jestem zwykłym śmiertelnikiem, nie często spotykam bogów i boginie.
AFRODYTA: Jesteś bardzo urodziwy jak na śmiertelnika. Proszę opowiedz mi o sobie.
ADONIS: Wychowała mnie Persefona. Włada ona Hadesem i nie często pozwala mi polować. A ja to uwielbiam.
AFRODYTA: Ja tez nie jestem szczęśliwa. Mój mąż to kulawy syn Zeusa, nudziarz i robotnik. Całymi dniami siedzi w kuźni i pod nosem bluźni.
ADONIS: Afrodyto chcę dzielić swój los z Tobą. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia .Kocham Cię
AFRODYTA: Ja też to czuję , proszę zabierz mnie stąd !!!
(Opuszczają scenę, wchodzi narrator Mikołaj)
NARRATOR MIKOŁAJ: Ale nad szczęściem Adonisa i Afrodyty zebrały się ciemne chmury…
Scena 4 W królestwie Persefony ( czyta Narrator Mikołaj )
Występują: Persefona, Adonis, Hera i Atena ( czyta Narrator Mikołaj )
(na scenę wchodzi każdy kto został wyczytany, nie wcześniej!!)
ATENA: Persefono słyszałaś, że Twój podopieczny zauroczył się w Afrodycie…?
PERSEFONA : Pierwsze słyszę !!!? To niemożliwe !
ATENA : Wczoraj widzieliśmy ich wspólnie w lesie. Prawda Hero?
HERA: Tak Persefono. Polowali razem .Wyglądali na bardzo szczęśliwych.
ATENA: I bardzo zakochanych (dopisane po próbie)
PERSEFONA : Już ja mu pokażę !! Dostaje zakaz opuszczenia podziemi do odwołania. Taki jest mój rozkaz. Niech no tylko wróci!!!
(wszyscy opuszczają scenę, pojawia się narrator Mikołaj)
Narrator MIKOŁAJ: Gniew Persefony spowodował, że Adonis i Afrodyta nie mogli już się spotykać.
Kochankowie byli zrozpaczeni. Afrodyta zastanawiała się, co zrobić? Aż pewnego dnia….
Scena 5 Na Olimpie ( czyta Narrator Mikołaj )
Występują: Afrodyta i Zeus ( czyta Narrator Mikołaj )
( Afrodyta z Zeusem wpadają na siebie, narrator Mikołaj nie opuszcza sceny tylko dalej stoi z boku )
AFRODYTA :Witaj o boski Zeusie
ZEUS: Witaj Afrodyto. Widzę smutek na Twej twarzy .Czy coś się stało?.
AFRODYTA :Tak o wszechmocny. Persefona zakazała Adonisowi opuszczać królestwo podziemi i nie mogę się spotykać z ukochanym. Mąż, którego mi wybrałeś mnie nie kocha. Panie błagam, uwolnij Adonisa z rąk Persefony.
Narrator MIKOŁAJ: Zeus zasmucił się bardzo słysząc o kłopotach Afrodyty. Wiedział ,że unieszczęśliwił ją skazując na małżeństwo ze swym synem. Postanowił to naprawić…
ZEUS: Dobrze ,zatem rozkazuję jako władca Olimpu aby część roku Adonis spędzał na ziemi z tobą, a drugą część u Persefony
Zeus i Afrodyta opuszczają scenę, zostaje narrator Mikołaj
Narrator MIKOŁAJ: Niestety miłość Afrodyty i Adonisa była tak ogromna, że chcieli spędzać ze sobą jak najwięcej czasu nie bacząc na wyrok Zeusa .Nie wiedzieli jednak, że od gniewu Zeusa znacznie gorsza może być zemsta Persefony…
Scena 6 W królestwie Persefony ( czyta Narrator Mikołaj )
Występują: Hera, Atena, Persefona i Ares ( czyta Narrator Mikołaj )
(wszyscy stoją w półkolu rozmawiając)
HERA: Witaj Persefono .A gdzie jest Twój Adonis?
ATENA: Widziałam go wczoraj w lesie na polowaniu z Afrodyta
HERA: Czy nie powinien być teraz z Tobą?
ATENA: Czyżby zlekceważył wyrok Zeusa?
PERSEFONA: Zemszczę się na nim okrutnie! Popamięta mnie na zawsze !!!
ARES: Adonis poluje z Afrodytą? !
PERSEFONA: Tak, są w sobie śmiertelnie zakochani
ARES: Ale to niemożliwe. Afrodyta kocha tylko mnie!
PERSEFONA: Mylisz się ,zdradza Cię z tym śmiertelnikiem .Zemścij się Aresie proszę, zemścij się .
(Wchodzi narrator Mikołaj (zawsze z boku), zaczyna czytać , Wy opuszczacie scenę w momencie jak Mikołaj zacznie czytać, Ares wybiega zły)
Narrator MIKOŁAJ: Ares wypadł jak szalony z podziemi Persefony w poszukiwaniu Adonisa. Zakochany w Afrodycie myśli tylko o zemście. Ale dla niepoznaki postanawia zaatakować myśliwego przeobrażając się w dzika...
SCENA 7 W lesie (narrator Mikołaj )
Występują: ADONIS,ARES i Afrodyta (Narrator Mikołaj )
Inscenizacja ataku Aresa na Adonisa, Afrodyta później wbiega na scenę!!
Adonis poluje w lesie, Ares przebrany w dzika czai się na niego. Adonis, gdy odwróci się plecami do Aresa ten rzuca się na niego
ARES: Giń !!! Afrodyta jest tylko moja !
Po pauzie Afrodyta wbiega i znajduje go leżącego, na kolanach płacze nad nim
AFRODYTA: o mój ukochany błagam nie umieraj . Nie chcę żyć na świecie bez ciebie.
Och Zeusie błagam ratuj go .
Adonis zostaje na podłodze, Afrodyta płacze nad nim. Na scenę wchodzi narrator Mikołaj
NARRATOR MIKOŁAJ: Niestety prośby Afrodyty nie zostały spełnione . Adonis umarł . Z łez bogini zmieszanych z krwią kochanka wsiąkającej w ziemie wyrosły kwietne kielichy Anemonów. Rozpacz za Adonisem zgasiła blask Afrodyty , ziemia zszarzała, ucichł śpiew ptaków a świat pogrążył się w smutku. W tej rozpaczy zastają ją Hera ,Atena i Zeus
wyczytani wchodzą na scenę
HERA: Zeusie widzisz rozpacz Afrodyty ?
ZEUS: Widzę, ale co mam poradzić?
ATENA: Cała ziemia cierpi widząc jej smutek. Zaradź cos przecież jesteś władca Olimpu.
ZEUS: Dobrze, zatem zawołajcie do mnie Afrodytę i Persefonę
Wchodzi Persefona, Afrodyta wstaje i podchodzi do Zeusa
ZEUS: Afrodyto, nie mogę patrzeć jak cierpisz. Dlatego daje Wam ostatnią szansę.
Uzdrowię dla Ciebie i Persefony Adonisa, ale jesień i zimę on zawsze spędzać będzie w królestwie Persefony a wiosnę i lato, co roku może przebywać z Tobą. Tak postanowiłem.
AFRODYTA: Dziękuję ci o wielki Zeusie
PERSEFONA: Tak będzie sprawiedliwie
ZEUS: Adonisie wstań!
Adonis wstaje. Wszyscy wychodzą Afrodyta z Adonisem spacerują trzymając się za rękę ,są bardzo szczęśliwi .Przy słowach ,, A gdy mija lato i zbliża się rozstanie….’’ Muszą być na środku sceny, odchodzą od siebie i machają smutnie do siebie
NARRATOR MIKOŁAJ: Od tej pory, co roku na wiosnę gdy nadchodzi czas powrotu ukochanego cała przyroda i Afrodyta raduje się na przyjęcie zmartwychwstałego Adonisa. A gdy mija lato i zbliża się rozstanie smutek tych dwojga mrozi cała naturę i ponury cień pada na świat.
UWAGA!! INFORMACJA DLA RODZICÓW: KAŻDY Z WYSTĘPUJĄCYCH MUSI MIEĆ DLA SIEBIE PRZYGOTOWANE BIAŁE PRZEŚCIERADŁO + SZNUREK DO PRZEWIĄZANIA SIĘ W PASIE (MOŻE BYĆ GUMKA JAK DO WPUSZCZANIA W SPÓDNICE LUB SZNURÓWKI, ALBO WG WŁASNEGO UZNANIA). MILE WIDZIANY CHOCIAŻBY JEDEN Z ATRYBUTÓW, JAKIMI CHARAKTERYZUJE SIĘ BÓG GRANY PRZEZ PAŃSTWA DZIECKO NP.: ZEUS – KORONA LUB BERŁO. PROSZĘ WSZYSTKICH O PROFESJONALNE PODEJŚCIE DO TEMATU, PONIEWAŻ BRAK STROJU CHOCIAŻBY JEDNEJ OSOBY ZABURZY WYGLĄD CAŁEGO PRZEDSTAWIENIA. WYSTĘP PRAWDOPODOBNIE ODBĘDZIE SIĘ W NAJBLIŻSZY WTOREK TJ. 20.11 NA LEKCJI HISTORII. OBECNOŚĆ WYSTĘPUJĄCYCH OBOWIĄZKOWA!!