o Deszczyku W臋drowniku
Kapu, kapu, kapu, kap poszed艂 deszczyk sobie w 艣wiat. 1 Poszed艂 w g贸ry, na doliny. Na bezdro偶a i r贸wniny.
Kapie deszczyk kapu, kap no i my艣li - Alem chwat! 2
Pozostawi艂 mam臋, tat臋 i w臋druje sobie 艣wiatem.
Tu zawita, tam zapuka.
- Czego ma艂y deszczyk szuka? 3
On nie szuka, on ciekawy, co si臋 chowa po艣r贸d trawy.
Co pod listkiem, co pod drzewem, co kwiatuszek w 艣rodku ma. 4 Wsz臋dzie zajrzy, wszystko zrosi, kapu, chlapu, kapu, chlap.
Do ogr贸dka, na stragany, w dziupl臋, nawet za parkany. W okna zerka, w szybki puka. 5
- Kogo ma艂y deszczyk szuka?
Pewnie szkrabik chce do mamy, bo ju偶 s艂onko za g贸rami. Zgubi艂 drog臋 i z rozpaczy coraz bardziej deszczyk p艂acze. 6
Nic nie wida膰, smutno, ciemno. Oj, 藕le b臋dzie teraz ze mn膮. Jeszcze bardziej malec p艂acze. 7
- Kiedy z mam膮 si臋 zobacz臋?
Zanim noc nasta艂a ciemna la艂o z nieba tak jak z cebra.
艁ez miliony wyla艂 deszczyk. Rankiem zrobi艂 si臋 niebieski. 8
S艂onko za艣wieci艂o z g贸ry, w mgle unios艂o go do chmury. Mama chmura zatroskana wzi臋艂a synka na kolana, 9
Tata obj膮艂 ramionami i stali si臋 ob艂okami.
S艂oneczku podzi臋kowali, t臋cz臋 w niebie malowali. 10