Recenzja książki Marcina Szczygielskiego pt. "Czarny młyn" .
Marcin Szczygielski- polski pisarz, dziennikarz oraz grafik, który jest w swojej twórczości niezwykle płodny. Urodzony 28 maja 1792 roku, publikował we „Wprost”, „Playboyu” a także „Czas na wnętrze”. Od 2012 roku jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W 2010 roku wydał powieść „Czarny młyn”, za którą otrzymał nagrodę GRAND PRIX i I miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10-14 lat w Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren zorganizowanym przez Fundację ABCXXI- Cała Polska czyta dzieciom.
Dzięki powieści przenosimy się do małej, zapadłej wsi Młyny, która jest pozostałością niegdysiejszych PGR-ów. Na wiosce z reguły nic się nie dzieje. Otaczają ją bagna, lasy, trakcje energetyczne. Można by rzec: typowa polska wieś. Jednak pewnego lipcowego dnia staje się coś dziwnego. Stary, spalony młyn ożywa wydając źle wróżące dźwięki. Wtedy właśnie okazuje się, że jest on uosobieniem zła, które podstępnie żywi się energią wioski i jej mieszkańców. Młyn jest także sprawcą zniknięcia wszystkich dorosłych, ocaleni zostają jedynie najmłodsi oraz babcia głównego bohatera, którym jest 11-letni Iwo. Jest to chłopiec niezwykle inteligentny, zaczytany w książkach i mitologii nordyckiej. Zmaga się on z wieloma problemami, które z reguły dziecka w jego wieku dotyczyć nie powinny: opuszczeniem rodziny przez ukochanego tatę, pracą matki czy kaleką siostrą Melą, karlicą z rozszczepieniem kręgosłupa. Dzieci odkrywają bardzo szybko co jest przyczyną dziwnych wydarzeń. Iwo oraz jego kompania, składająca się z okolicznych dzieci, muszą zmierzyć się z Młynem oraz jego „złymi mocami”. I tu na szczęście przychodzi z pomocą nie tylko babcia rodzeństwa, która jest bardzo żywiołowa, ale także mała Mela, posiadająca paranormalne zdolności. To ona właśnie powie dzieciom jak mają walczyć by ostatecznie wygrać.
Bardzo ważnym wątkiem w powieści jest przyjaźń, jaka zawiązuje się między dziećmi, (zwłaszcza zacieśniają się relacje między Iwo a jego siostrą) podczas akcji ratowniczej oraz ujawnienie się nieznanych cech charakteru bohaterów na skutek dramatycznych wydarzeń. To książka o przyjaźni ale i o tolerancji, odwadze i szacunku a także zrozumieniu, że nie można oceniać kogoś tylko po zewnętrznej okładce i bez wglądu w to, kim jest w środku. Świetnym przykładem na to są dzieci i ich wcześniejsze, wrogie podejście do Meli, które zmienia się pod wpływem jej pomocy. Dziwne wydarzenia, które stają się udziałem bohaterów mimo, że swymi rozmiarami przekraczają ich możliwości poznawcze, jak również i nie dają im szans na pełne zrozumienie sytuacji, w której się znaleźli, wymagają od nich postaw i zachowań specyficznych dla dorosłych. Są dla nich lekcja jak mają się zachowywać w tym świecie. Książka naprawdę godna polecenia nie tylko dla młodszych czytelników.