WYKŁAD 5.
Metateorie
Jacek Woroniecki: umiejętność sprawowania władzy – każde rządzenie dorosłymi, nieletnimi, stanie na czele jakiejkolwiek grupy, jest czymś niezwykle cennym. Umiej. Sprawowania władzy jest umiej. Rzadką w Polsce – mamy tu sporo chaosu i nieumiej. Kier. Ludźmi. Ma to swoje hist. Korzenie: demokracja szlachecka (zamiast absolutyzmu tak jak na świecie) – bałaganiarstwo charakt. Hist.; potem zabory, PRL – nikt się temu nie podporządkowywał z zasady, celowo. W Polsce nikt nie umie rozkazywać.
Wg. J W. umiejętność sprawowania władzy ma 3 części składowe:
Rządzenie – rządzić tzn. prowadzić powierzoną sobie gromadkę do określonego celu
Rozkazywanie – rozkazywać tzn. wskazywać jednostce, co na drodze do celu jej wolno, a czego jej nie wolno
Karcenie – wskazywanie w czym jednostka pobłądziła albo zawiniła i dawanie jej możności naprawienia zła
Elementy dobrego rządzenia
Cel jest niezwykle ważny, gdyż łączy ludzką wolę we wspólnym wysiłku. Cel wg W. powinien zataczać coraz szersze kręgi. Najbliższym celem, który każdy rozumie i dla którego celu się ludzie poświęcają bez zachęty, to umiłowanie własnej rodziny (mówiła o bezwarunkowej miłości do rodziców).
Miłość rodziny powinna być wsparta przez miłość tzn. małej ojczyzny. Atrakcyjne miejsce, z którego pochodzi – zadanie do przekazania młodemu pokoleniu (kolejny cel).
Istotne jest, żeby człowiek miał w życiu szerszy sens, niż sama konsumpcja. Człowiek wtedy czuje czczość (!) – pieniądze szczęścia nie dają, serce człowieka potrzebuje też pożywki duchowej.
Wielka ojczyzna – miejsce, z którego wszyscy się wywodzimy, a więc z naszej cywilizacji. Są okresy pewnych niepokojów społecznych, kiedy sytuacja staje się zagrożeniem i ludzie przypominają sobie, że ojczyzna to wielki dar (częściej bagatelizują).
Miłość-transcendencja – miłość do Boga.
Planowanie – zejście z tych wielkich scen na scenę poszczególnej instytucji, jest realizacją celów, dzieli się na 4 części składowe:
Planowanie jako działalność sensu stricto – wymaga od prowadzącego instytucję, grupę itp. Wyznaczenia horyzontu czasowego (dalekosiężnego – co najmniej 5 /10 lat, jednego pokolenia – 20 lat, długookresowe, któtkookresowe – dot. Poszczególnych mies), powinno być planowaniem konkretnym (wskazujemy jednostkom, co powinny robić, trzymając się zasady, że ludziom doświadczonym dajemy zadania bardziej ogólne i trudniejsze) i wariantowym (sięgamy wyobraźnią w odpowiedź na pyt. Co zrobimy, jeżeli okoliczności nie pozwolą nam planu zrealizować)
Przewidywanie (prudencja) – osoba dobrze rządząca – zawczasu potrafi sięgnąć wyobraźnią w pzryszłość i zastanowić się w jakich okolicznościach i jakimi materiałami przy pomocy jakich ludzi, pieniędzy dane zadanie będzie wykonywać, bowiem do zadania muszą być dopasowane środki.
Organizowanie – mówi co, kiedy, komu i jak powinno być dostarczone; dobre organiz. Wymaga tego, aby zawczasu uprzedzać możliwy rozwój sytuacji (np. wiedza potoczna naszych rodziców)
Motywowanie – zastanowienie się nad tym, co ludzi będzie zachęcać do realizacji naszej woli. Często popełnia się błąd, że tą zachętą operuje się tylko w sposób finansowych (a są jeszcze zachęty moralne przecież – pochwała, wyrażenie swojego uznania itp.). Jest związane na fakim forum czł. Jest chwalony – na forum publicznym jest cenniejsze (odwrotnie do karania).
Sprawdzanie – jak ludzie zareagowali na nasze polecenia; błąd: brak konsekwencji.
Prawo ucina niepotrzebne dyskusje (ustawy, regulaminy). Prawo musi być jasne, skonstruowane w sposób nie absurdalny. Znajomość prawa powinna obejmować obie strony – rządzącą i rządzoną. Ale odpowiedzialność spoczywa na rządzących – informowanie o prawach i obowiązkach. Jednak należy dążyć do zmiany „głupiego prawa”.
Dobre zarządzanie instytucją wymaga tego, aby rządzący zadbał o cnoty formalne:
Cisza
Czystość
Punktualność
Sumienność
Dyscyplina
Takie cechy instytucji w naturalny sposób zachęcają młodych ludzi do podporządkowania się.
Rozkazywanie – drugi element sprawowania władzy
Zasady są względnie proste: za więcej pracy powinno być więcej wynagrodzenia. Nie ma równości między ludźmi. „Równość – chimera opętanego złą wolą umysłu”. Każdy człowiek jest inny i do tej inności należy się dopasować. „Równość prawdziwa jest tylko na cmentarzu”. Powinno się dopasować rozkazywanie do tych, którym rozkazujemy (zdolni/mniej zdolni). Rozkazywanie powinno być:
wydawane głosem zdecydowanym (bez krzyku),
powinno być dopasowane do poziomu umysłowego, której to czy owo nakazuje,
powinno być wypowiedziane grzecznie, ale względnie krótko,
ton musi być sytuacją pośrednią między zdecydowaniem a grzecznością,
do tego trzeba w tym momencie wydawać rozkaz, kiedy nas słuchają.
Trzeci filar sprawowania władzy: karcenie
„Mówię ci, czego nie masz robić”. Zła wola musi być karana. Karanie jest przykre dla obu stron – jest trudne, bo jest przykre. Ale Bąk mówi, że karanie musi być i chuj. Istota rzeczy polega na tym, żeby odróżniać karę od represji. Kara – konieczność naprawienia zła. Ukaranie sprawcy bez naprawienia zła nie jest karą, tylko represją. Kara musi być krokiem do naprawienia zła, musi przynosić zadośćuczynienie. Karanie ma też swoje rygory:
Trzeba dokładnie sprecyzować, za co karzemy naszego podwładnego/dziecko (niebezpieczeństwo: chętna do odpowiedzialności grupowej, gdy nie chce się dochodzić, kto jest winny)
Karać wtedy, kiedy dziecko czuje się niewyraźnie, kiedy ono samo czuje, że zrobiło cos złego – jeżeli przeoczymy ten moment, to kara utwierdzi czł. W jego negatywnym zachowaniu
Kara zmazuje winę – było minęło, nie wracamy do tego (jest to trudne)
Karzący nie może być wściekły, kiedy to robi; należy dopasować karę do czynu (kara ma być sprawiedliwa)
Kara powinna być nauczką na przyszłość – kara ma czegoś czł. Nauczyć, kara dopasowana do sytuacji
Jakie są dwa główne niebezpieczeństwa z tym modelem sprawowania władzy:
Wg Woronieckiego jest wadliwy dobór ludzi kierujących strukturą – potrafi do każdą inicjatywę rozbić; dwie skrajne osobowości (dwa typy), które zakłócają sprawowanie władzy:
Osoba, która upaja się władzą – nikogo nie słucha, wszystko wie najlepiej, kiedy rozpoczyna pracę w danej placówce, wszystko co poprzednicy zrobili wyrzuca do kosza (nie moje = niedobre), osoba, która łatwo podnosi głos, jest jednostką tzw. gniewliwą, w gorącej wodzie kąpany – wiele jego rozkazów okazuje się nietrafnych i trzeba je zmieniać; placówka się miota od ściany do ściany, jest ogólny zamęt i w efekcie nikt jego rozkazów nie traktuje poważnie i placówka nie ma wyraźnego kierownictwa (nie ma celu, planowania ani dobrego rządzenia, a rozkazywanie jest bez sensu)
Kunktator (łac. kunktatore – zwlekanie) – os. Czuje, że jest na tym stanowisku niekompetentna i stara się nie podejmować żadnych decyzji („róbcie, co chcecie”), od nikogo niczego nie wymaga, zawsze znajduje dobry pretekst do tego, żeby czegoś nie zrobić; ale placówka musi wykonywać jakieś zadania, a więc: z tła („kierowca z tylnego siedzenia”) się przeważnie wyłania jakiś ktoś, kto za szefa te zadania podejmuje; w efekcie funkcjonariusze się orientują, że do szefa nie ma co iść, tylko np. do sekretarki, bo to ona tak naprawdę kieruje instytucją
WYKŁAD 6.
Zasada pomocniczości
Konstytucja nasza zakłada, że funkcjonujemy w granicach tej zasady.
Zasada pomocniczości – ma długą hist., zaczęło się od Arystotelesa – władza powinna się starać o to, aby poddani żyli w większej szczęśliwości. Władza powinna spełniać życzenia obywateli, bo tylko wtedy obyw. Realizują postanowienia podejmowane na forum (starożytność to czasy, kiedy wolni ludzie mieli dużo czasu na myślenie, bo pracowali niewolnicy). Następny był św. Tomasz z Akwinu (wiek XIII) – stwierdził, że tylko cżł. Jest bytem stworzonym na obraz i podob. Boże i dlatego jemu się należy główny szacunek. Ale czł. Może w pełni osiągnąć swoje człowieczeństwo tylko w grupach, współpracując z innymi. Dzięki funkcjonowaniu w grupach, czł. Może realizować trojakiego rodzaju potrzeby:
Moralne – tylko dzięki innym możemy kultywować takie cnoty jak dobroć, piękno, sprawiedliwość itp.
Intelektualne – korzystamy z osiągnięć poprzedników
Fizyczne – wypływają ze specjalizacji (murarz bez mieszkania itd.)
Wysiłki władzy musza być zgodne z dekalogiem (z prawem boskim). Augustyn: a poza tym kochaj i rób co chcesz. Potem mamy wystąpienie Piusa XI, który w swojej encyklice referuje dojrzałą formę pomocniczości: jeżeli coś możesz zrobić we własnym zakresie, to niech tego nie robi za ciebie rodzina; jeżeli rodzina może coś zrobić we własnym zakresie, to niech tego nie robi za nią gmina (dalej: powiat, województwo, państwo).
W dojrzałej zasadzie pomocniczości państwo realizuje tylko to, co jest wspólne dla wszystkich: podatki, wojsko, wymiar sprawiedliwości.
Zasada pomocniczości odpowiada na pyt.: co jest właściwą kompetencją, wprowadza tzw. domniemanie kompetencji niższego szczebla. Zasada pomocniczości ma swoje dwa aspekty:
Negatywny: struktury wyższego rzędu powinny się powstrzymywać od działania wszędzie tam, gdzie daną sprawę może załatwić struktura niższego rzędu
Pozytywny: w razie udowodnionej niekompetencji, niemożności działania struktury niższego rzędu powinna jej pomóc struktura rzędu wyższego
Żadna władza nie ma kompetencji z natury rzeczy, ma kompetencje z naszej łaski, bo myśmy ją wybrali
Władza ma być sługą słabszych, a nie panem (staroż.: minister = sługa)
Przyjęcie do wiadomości, że ludzie sami wiedzą zazwyczaj, co jest dla nich najlepsze, bo ludzie lubią mieć i lubią móc, jeśli się im nie przeszkadza, to oni się sami zorganizują
Jeżeli te zasady są wdrukowane w świadomość obywateli, to zasada pomocniczości daje szerokie efekty (przykładem jest Szwajcaria).
„Hołota narkotyczna z całej Europy” – określenie dr Bąk
ZAGADNIENIA NA EGZAMIN
Pedagogika resocjalizacyjna jako nauka praktyczna (trójstopniowa budowa pedag. Reso.)
4 wielkie metateorie, które formułują myślenie o świecie (t. konfliktu, interakcyjna, wymiany itp.)
Teoria funkcjonal-stukt (equilibrium, pojęcie systemu itd.)
Pojęcia t. konfliktu: zarysować zderzenie między rządzącymi rządzonymi, jakie el. Umacniają rządzenie, jakie el. Powodują, że my możemy to rządzenie naruszyć (władza własność media); masa, wartości, przywódca
Teoria wymiany – na czym polega, co to znaczy, jak my się zachowujemy, co to jest prawo malejącej użyteczności krańcowej
Teoria inter: rozwój syt. Zal. Od znaczenia – co to znaczy znaczenia, typy znaczeń, zachowania które niosą znaczenie
Podstawowe struktury świata społ: grupy (pojęcie grupy – pojęcie my i treść społ)
El. Budujące treść społ (uczestnictwa itd.)
Społ. Wychowujące (kwiatek socjalizacji) – umieć wyróżnić typy instytucji (co to jest instytucja, typy instytucji: wychowania naturalnego - rodzina, bezpośr – szkoła jest bezpośr. - i pośr.)
Rola społ – co to jest, jakie el. Ją budują (el: rozróżnienie 4 filarów, jaźń, zadania żciowe itd.)
Pojęcie typu biograficznego jednostki – jakie typy, co jest dominantą, jaki el. roli w poszczególnych typach
Wektorowe rozumienie teorii zw. z reso (teorie etiol, kontroli, naznaczenia)
Poszczególne nazwiska dopasować do odpowiednich teorii (z ćwiczeń)
Etiol: Merton, Cohen, Miller, Matza i Sykes, Sutterland (z ćwiczeń!)
Szkoła Chicagowskiej – UMIEĆ i chuj
Teoria kontroli: Hirszi, Durkheim
Teoria naznacz: Goffman (Siemaszko, 5 kroków wchodzenia w naznaczenie), ogólnie wiedzieć, na czym polega sam problem, karać/nie karać? Na egz. Mówić, że kurwa karać, bo jeszcze cię obleje
Co się składa na umiej. Sprawow. Władzy wg Woronieckiego
Cechy poszcze. Filarów (karcenia itd.)
Pojęcie pomocniczości
Negatywny/pozyt aspekt pomocniczności
Warunki uaktywnienia się pomocniczości w środ. (ludzie lubią mieć, móc itp.)