DEKALOG RODZICA SZKOŁY PODSTAWOWEJ W BUKOWCU
Miłość rodzi miłość – uczę dziecko otwartości, dobroci, bezinteresowności względem drugiego człowieka.
Jestem rodzicem a nie partnerem –wyznaczam granice i zdecydowane stanowisko w ważnych sprawach, stanowczo mówię „nie", gdy zajdzie taka potrzeba - daję dziecku poczucie bezpieczeństwa.
Pomagam w granicach rozsądku – uczę dziecko samodzielności, odpowiedzialności za własne czyny, podejmowania trafnych decyzji i wyborów, utrzymuję dyscyplinę, ale nie kontroluję.
Mówię dziecku, że jest dobre, że może, że potrafi – mobilizuję je do działania, doceniam nawet najmniejsze starania, wskazuję jego mocne strony.
Nie zwracam uwagi dziecku przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuje się tym, co mówię, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
Jestem cierpliwym, mądrym i wyrozumiałym rodzicem. Rozmawiam o tym, co wydarzyło się w szkole, ale i o zainteresowaniach, lękach i radościach.
Zaszczepiam w dziecku dobre wzorce, takie jak sumienność, odpowiedzialność, samodzielność.
Dbam o dobre warunki do nauki dziecka. Zachęcam je do utrzymania porządku w swoim kąciku nauki, do samodzielnego pakowania plecaka, pozwalam na szał twórczy w obrębie jego kącika oraz na swobodne aranżacje tego miejsca. Tym podkreślam indywidualności dziecka, ale i daję dowód zaufania.
Chwalę często, ale mądrze. Cieszę się z wysiłku, oklaskuję postępy, ale zdobywam się na szczerość i konstruktywną krytykę. Dziecko będzie widziało we mnie przyjaciele a nie pochlebcę.
Nie odtrącam dziecka, gdy dręczy mnie pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić mnie o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.