Fantazy Słowacki

22. J. Słowacki, Fantazy (Nowa Dejanira)

Dramat w pięciu aktach.

Dejanira to w mitologii greckiej córka Ojneusa, króla Kalidonu i Altai, jej ojcostwo jest też przypisywane Dionizosowi. Została ona żoną Heraklesa, który pokonał innych zalotników ubiegających się o jej rękę. Kiedy centaur Nessos próbował porwać Dejanirę, został śmiertelnie raniony przez Heraklesa z łuku strzałą zatrutą krwią Hydry. W zemście, Nessos polecił Dejanirze sporządzić miksturę ze swojej krwi, mówiąc, że jeśli umoczy w niej koszulę Heraklesa, zapewni sobie jego wierność (według innej wersji, ofiarował wełnę zanurzoną w swojej krwi w tym samym celu). Zazdrosna o podboje miłosne Heraklesa, Dejanira skorzystała w końcu z rady Nessosa i sporządziła koszulę, w której Herakles miał składać ofiarę Zeusowi ("koszula Dejaniry"). Po założeniu koszuli, zatruta krew Nessosa zaczęła palić i zżerać ciało Heraklesa. Herakles próbował zerwać koszulę, lecz odrywał ją z kawałkami ciała. W celu ukrócenia cierpień, Herakles spalił się na stosie, dostając się następnie na Olimp jako nieśmiertelny bóg. Dejanira popełniła samobójstwo.

Osoby:

Hrabia Respekt – były marszałek powiatowy

Hrabina Respektowa – jego żona

Dianna, Stella – ich córki

Hrabia Fantazy Dafnicki (Fantazy – usposobienie; Dafnicki– bohater poematu S. Twardowskiego Dafnis drzewem bobkowym)

Rzecznicki – marszałek powiatowy, jego przyjaciel

Hrabina Idalia

Ksiądz Loga - kapelan

Wołdemar Hawryłowicz – rodem Czerkies, stary major rosyjski

Jan – zesłany na Sybir, w sołdaty, nazywany będzie też „Baszkirem”

Kajetan – kamerdyner Respektów

Helenka – pokojówka Idalii

Lokaj Idalii

Kałmuk – sługa majora

Akcja rozgrywa się na Podolu, ok. 1841 roku. Trzy pierwsze akty w domu Respektów, reszta u Idalii.

Streszczenie:

Akt I: Fantazy podziwia salon Respektów (Respektowie chcą oddać mu swoją starszą córkę Diannę w zamian za pół miliona złotych). Salon jest sztuczny (taki oświeceniowy), w przedpokoju wita ich więcej wspaniałych posągów niż lokali. Spodziewa się więc trudności w rozgryzieniu przyszłych teściów. Prosi Rzecznickiego (swojego przyjaciela), aby mówił za niego i wyczaił Rzecznickich, jak również wychwalał samego Fantazego. Fantazy będzie milczał. Chce zrzucić z siebie „lakier byroński szatana”. Przybywa hrabia Respekt, jest oburzony, że nikt nie wita gości. Fantazy zostaje przedstawiony. Dołącza Hrabina i córki. Hrabina zachwyca się nad listami Fantazego – „taki ogień w piórze/ I tyle serca, entuzjazmu tyle!”, mówi o nim „mistyk”.  Hrabina zostaje sama z lokajem Kejetanem i każe mu urządzić na nowo ogród, aby stworzyć pozory dzikiego ogrodu angielskiego. Okazuje się, że w tym ogrodzie wszystkiego brakuje. Mówi hrabina, że ten angielski ogród jest wielkim utrapieniem. Hrabina wydaje też polecenie, aby uczynić wszelkie przygotowania na przyjęcie Fantazego, młodszej córce Stelli każe ubrać się na biało i wabić łabędzie pod dębem Wernyhory, gdyż za chwilę przyjdą tam z Fantazym na kawę. Po chwili przed domem Respektów zatrzymuje się kibitka, budząca przerażenie u hrabiny. Wysiada z niej Major, były dekabrysta, ich dawny znajomy z syberyjskich lat, który kiedyś na zesłaniu opiekował się i pomagał Respektom. Wszyscy się cieszą na jego przyjazd. Wszyscy udają się do ogrodu oprócz Fantazego i Rzecznickiego (bo o nich zapomnieli). Fantazy zaczyna wypytywać o Jana(o którym dowiedział się od Majora), w którym kocha się Dianna. Okazuje się on kosynierem, na co Fantazy wyraża swój podziw dla powstańców: „Z takim aresztantem Adonis nie mógłby walczyć o miłość szlachetnej Polki…”. Ogólnie udaje wielkiego romantyka. Czuje, że to podłość kupić Diannę za pół miliona, ale jakiś szatan go kusi by to zrobić. Drwi również z obaw Rzecznickiego, czy ułożony przez niego kontrakt małżeński dojdzie do skutku. Do salonu wchodzi Stella i oznajmia, że hrabina prosi na wysepkę Matyldy. Panowie wychodzą. Do Stelli podchodzi przebrany za Baszkira Jan, były uczestnik powstania listopadowego i syberyjski zesłaniec, który kiedyś na Syberii połączył się z Dianną tajnym narzeczeństwem. Nie mając nadziei na powrót do ojczyzny przybył z Majorem potajemnie do kraju, aby uwolnić Diannę z powziętego zobowiązania i zwrócić jej złotą obrączkę. Stella przyrzeka mu, że Dianna przybędzie do pasieki za stawem i tam będą mogli oboje porozmawiać. Mówi, że siostra wzdycha do niego cały czas. U Respektów niespodziewanie zjawia się Idalia, która kocha Fantazego. Przybywa za nim wprost z podróży, on zaś powrócił wcześniej z Rzymu. Kobieta pyta Stelli czy może niepostrzeżenie podejść do miejsca gdzie wszyscy przebywają.Tymczasem w ogrodzie toczą się rozmowy. Fantazy jest świadomy, że hrabiostwo gra (Sami tu szatani. Grają komedią ze mną... najsmutniejszą). Hrabina dostrzega Idalię, udaje przed Fantazym, że zobaczyła swoją córkę Stellę. Zaczyna chytrze wypytywać Fantazego o jego pobyt w Rzymie i zawarte tam znajomości, ten odpowiada, że w całym Rzymie nie ma osoby, którą by wspominał. W końcu przypomina mu się o Idalli. Mówiąc o niej nie wyraża się zbyt pochlebnie, mówi, że jest ona chora na duszy. Po rozmowie Hrabina udaje się do Idalii mówiąc Fantazemu, że woła ją Stella. Hrabia Respekt natomiast udaje się z Majorem w inną stronę ogrodu. Fantazy zostaje sam z Dianną, która wprost oznajmia mu, że zmuszono ją do wyjścia za niego. Dziewczyna oburza się, że traktuje ją jak towar, ale świadoma jest, że musi poświęcić się, by ojciec mógł spłacić długi. Fantazy stwierdza „Duchowi memu dała w pysk i poszła!” – spodziewał się głupiej gęsi, a się trafiła zadziorna dziewucha;)

Akt II: Idalia przebywa sama w ogrodzie, wygłasza monolog. Idalia swój stan duchowy wyjaśnia nie tylko z pomocą metafor zaczerpniętych z malarstwa ale, i to jest dla nas bardziej istotne, za pomocą twierdzeń filozofii genezyjskiej. Postanawia pomieszkać w domku księdza Logi. Mówi o tym jaka to jest nieszczęśliwa i o tym, że wcale nie życzy źle Dianie. Na spotkanie z Janem udaje się Stella i donosi mu, że Dianna nie mogła przyjść, gdyż jest zrozpaczona i płacze, ponieważ jutro wychodzi za mąż. Opowiada dalej Janowi, ze Dianna codziennie modliła się za niego, a na chrzcinach chłopskich każdemu chłopcu dawała imię Jan. Następnie Stella mówi, w jaki sposób rodzice przekonali oporną

i grożącą samobójstwem siostrę o konieczności poślubienia Fantazego. W końcu Dianna z okrzykiem oznajmia: Wezmę krzyż! wezmę krzyż! Wezmę krzyża, Bo widzę, żem tu w domu na to rosła! Stella odchodzi; Jan zaczyna śpiewać wojskowe piosenki, słyszy to Idalia, podchodzi do Jana i zaczyna rozmowę. Namawia go, aby od niej, jak od siostry, przyjął w darze pół miliona, to jest tyle, ile Respektowie chcą za córkę, i dał im je za Diannę. Jan nie zgadza się na propozycję Idalii, zaś złoty pierścień wręcza księdzu Lodze (drugi raz? chyba Słowacki się pomylił, wcześniej pierścień oddał Stelli) a ten przyrzeka mu doręczyć go Diannie.

Akt III: Fantazy rozmawia z Rzecznickim,. Mówi o Baszkirze, który zabił mu strzałą psa Spartakusa. Powstaje pytanie czy tym Baszkirem strzelcem był namówiony przez Idalię Jan. J. Kleiner uważa to za rzecz oczywistą. Sprawę jednak trudno definitywnie rozstrzygnąć. Fantazy obawia się, że Baszkir i Idalia zawiązali przeciwko niemu sojusz. Wchodzi hrabia, który pyta Fantazego, czy będzie miał serce dla Dianny. Na to słyszy odpowiedź: „A my tu po kweście Waszych serc”. Respekt i Rzecznicki idą podpisać intercyzę (Fantazy mu pozwolił w swoim imieniu). Fantazy zostaje sam, wygłasza poglądy na temat Respekta i jego zachowania względem córki, mówi, że on sam wstydzi się za jego zachowanie. Przychodzi hrabina, jest pełna obaw, że serce Fantazego nie jest do końca wolne (chodzi jej o Idalię). Fantazy dowiaduje się o wizycie Idalii, idzie ją odwiedzić. Wszyscy są oburzeni zachowaniem Fantazego. Major sądząc, że przeszkodą na drodze do małżeństwa Dianny i Jana jest Idalia, każe ją porwać swojemu ordynansowi. Ten natomiast przez pomyłkę porywa nie ją, lecz żonę Rzecznickiego. Wszyscy oprócz Rzecznickiego wyruszają w las, na poszukiwania rzekomo porwanej Idalii, docierają do jej posiadłości. Idalia tymczasem przychodzi do Rzecznickiego, który jest bardzo zdziwiony jej obecnością (myślał że jest porwana). Kobieta mówi mu o zamianie kapeluszami z żoną Rzecznickiego – Omfalią Rzecznicką, oraz o naśladowaniu przez ową żonę chodu Idalii. Rzecznicki wsiada na konia i podąża w kierunku swojej porwanej żony (Omfalia porwana podobnie do tytułowej Dejaniry, w rozmowe Rzecznicki wielokrotnie porównuje to porwanie z tamtym).

Akt IV: Zmęczona porwaniem Rzecznicka odpoczywa w domu Idalii. Przyjeżdża Idalia i rozdrażniona rozmawia z przybyłym jakiś czas temu Rzecznickim. Idalia przekonuje Rzecznickiego by nic nikomu nie mówić o niefortunnej pomyłce. Przybywają Respektowie. Przed ich wejściem do domu Idalia mówi Racznickiemu, aby powiedział, że to on uratował ją z rąk porywacza. Wchodzą Respektowie, pytają o zdrowie Idalii, dziękują Rzecznickiemu za pomoc. Rzecznicki wspomina o rzekomo zgubionej intercyzie. Respekt mówi, że stworzy nową i przypieczętuje. Respektowi bardzo zależy na podpisie Fantazego, który posiada Rzecznicki. Obecnie jednak jest przekonany, że Fantazy nie powróci do Idalii, zhańbionej porwaniem. Wszyscy bowiem sądzą, ze to Idalia została porwana oprócz Respekta, który w pogoni wysunął się naprzód i widział wysiłki Rzecznickiego w celu odzyskania żony (a może nawet nie uszedł jego uwagi moment, w którym Rzecznicki wręczał Kałmukowi pieniądze za milczenie). Stąd aluzje do pogoni, do „rogów” itd. W opinii rozplotkowanej okolicy Rzecznicki na pewno otrzyma przydomek: „herbu Pogoń”. Major mówi respektowi, że między nim a Fantazym wynikła sprawa honorowa- pojedynek w karty. Jedne z partnerów musi zginąć. Los pada na Fantazego, ten postanawia popełnić samobójstwo (przez zażycie trucizny), a razem z nim taką decyzję podejmuje również Idalia. Fantazy zmienia testament. Karze milion stopić w złoty pierścionek, wyryć na nim „trup małżonek swej narzeczonej” i dać go Diannie, a jak go nie weźmie to wyrzucić do stawu. Hrabina rozmawia z Idalią, i mówi jej, że Fantazy nadal coś do niej czuje. Małżeństwo z Dianną jest już niemożliwe. Dianna mdleje i pada na kamienie. Lokaj przynosi Idalii sztylet i list od Fantazego. Fantazy planuje wspólnie z nią popełnić samobójstwo, o północy, tam gdzie Juliet „obudziła się i zasnęła” (nawiązanie do Szekspira). Wszyscy mają pretensje do Majora, że wszystko popsuł. Jan chce wyjechać do Polski.

Akt V: Są Idy Marcowe (15 marca) Fantazy i Idalia na cmentarzu. Fantazy przypuszcza, że jego śmierć będzie wyzwoleniem z ziemskich łańcuchów ku bogatszym snom duchowym, ku nowym wcieleniom. W oczach Idalii szuka „złotych promieni świata”, które mają symbolizować pierwiastek ukojenia i odkupienia. Jednocześnie śmierć Fantazego jest śmiercią w imię fałszywych idei; przy pozorach świetności byłaby śmiercią, której towarzyszą „tęczowe duchy” rozterki. Taką śmierć poeta potępia. Idalia mówi Fantazemu, ze nie została porwana. Idalia błaga Fantazego o przebaczenie. Mówi, że wszystko jej winą, bo skłamała, chciała być aktorką i fałszem dopomóc sobie na ziemi. Fantazy mówi o niej „Straszliwa, w czepcu nowa Dejanira/ Poprzedza orszak – nasz…”

Tak, jak Dejanira stała się przyczyną śmierci Heraklesa, tak porwanie Rzecznickiej okazuje się bezpośrednią przyczyną zamierzonego samobójstwa Fantazego i Idalii. Major decyduje się poświęcić i sam dobrowolnie popełnia samobójstwo. Umierając prosi Respekta, by oddał rękę Dianny Janowi i ofiarowuje hrabiemu swoje wielkie kapitały. Przed śmiercią wspomina tez najważniejszy błąd swojego życia: niezdecydowaną postawę w chwili pojawienia się przed zbuntowanym wojskiem Mikołaja I, które rzuciło popłoch na dekabrystów. Aby przedstawić ogrom moralnych cierpień Majora, poeta porównuje jego ból do genezyjskich przeżyć kamieni i węży przy oddawaniu Bogu swej formy cielesnej. Nadchodzi wiadomość o śmierci dziadka Dianny. Na myśl o dwóch majątkach (dziadka i Majora) Respektowie zgadzają się oddać rękę Dianny Janowi.

Wydarzenia w bardzo dużym skrócie:

Hr. Fantazy chce się ożenić z Dianą Respektówną (jej siostra to Stella), za 0.5 miliona polskich złotych (rodzice się na to godzą, bo mają długi). Diana cierpi, bo kocha Jana (cała rodzina Respektów, Jan i Major poznali się parę lat temu podczas przymusowego pobytu na Sybirze). Akurat w tym czasie pojawia się Major (Jan z nim, ale potajemnie). Następuje teraz omyłkowe porwanie Idalii („byłej” Fantazego, która w rzeczywistości go kocha, ale żeby było „romantyczniej” cały czas przed nim uciekała; pojawia się ni stad, ni zowąd) (w rzeczywistości Omfalii, żony Rzecznickiego - „Sancza Pansy” Fantazego, która też pojawia się niespodziewanie). Major – zacny, ale prostoduszny, a do metod moskiewskich przywykły – widząc, że Idalia psuje Respektom ich plany, każe Kałmukowi swemu porwać ją, wsadzić do karety i zawieźć z powrotem do jej majątku. A ponieważ dziki ten jeździec ma coś z centaura, więc ktoś kto zżył się z mitami helleńskimi (a dużo takich w tym dramacie), przypomni sobie porwanie żony Herkulesa, Dejaniry, przez centaura Nessusa. Ot – i jest motyw „nowej Dejaniry”. Fantazy sądząc, że porwano Idalię, romantycznie czuje się rycerzem obrażonej, policzkuje Majora – dochodzi do pojedynku amerykańskiego: gra w karty rozstrzygnie, kto z dwóch ma sobie życie odebrać. Fantazy przegrywa, ale w końcu to Major popełni samobójstwo, przepisując 0.5 miliona Respektom. Diana może teraz wyjść za Jana, a Fantazy cieszy się Idalią. A prosty Major okazuje się prawdziwym romantykiem czynu (tamci strasznie dużo gadają „romantycznie”).

Opracowanie:

  1. ”Fantazy” w oczach historyków literatury.

Dramat Fantazy, nie ogłoszony za życia poety, doczekał się swego pierwszego wydania dopiero w 1866r. Poeta nie zatytułował dramatu; Antoni Małecki (wydawca, historyk literatury i prof. Uniwersytetu Lwowskiego) nadał tytuł Niepoprawni. Potem nazywano go Nową Dejanirą, dalej Fantazym czyli Nową Dejanirą, w końcu obecne wydanie BN to sam Fantazy.

W złym momencie zostało dzieło wydane (wymowa ideowa nie mogła być uznana przez krytykę literacką w dobie narastającej reakcji stańczykowskiej). Jeden z najbardziej podówczas autorytatywnych prawodawców smaku literackiego, prof. Stanisław Tarnowski, ogłosił w r. 1874 rozprawę pt. Niepoprawni, poddając dramat ostrej krytyce i odmawiając Fantazemu poważniejszej wartości artystycznej.

Wiele było też omyłek w ustalaniu daty powstania dramatu, stąd też błędne interpretacje:

  1. W kręgu biograficznej plotki. W latach 1840-41 kochał sie J. Słowacki w mężatce: Joannie Bobrowej. Ta zaś, jak wiele ówczesnych młodych pań, przyjmowała chętnie hołdy romantycznych poetów, ale jej wybranym został Z. Krasiński (miłość nieszczęśliwa, ale wierna). W latach 1895-97 Ferdynand Hoesick przedstawił interpretację, w myśl której Nowa Dejanira miała być wyrazem poetyckiej zemsty Słowackiego, wzgardzonego kochanka i niefortunnego rywala (Idalia-Joanna; Fantazy-Zygmunt). A dramat miał powstać jesienią 41. roku.

  2. Fantazy jako dramat realistyczny. W latach 1945-60 badacze zaczęli patrzeć na ten dramat bez aluzji biograficznych, jedynie w relacji z tłem historycznym, fazą ideową i artystyczną twórczości Słowackiego. Ich zdaniem lata 1836-40 stanowiły w kraju okres wzmożonej działalności konspiracyjnej, prowadzonej przez ugrupowania reprezentujące bardzo różnorodne stanowiska ideowe, którym przyświecała wiara w rychłe odrodzenie Polski. Owym tendencjom ideowym odpowiadał jak najbardziej stały wzrost elementów realizmu w polistopadowej twórczości Słowackiego.

Wiele było jeszcze pomysłów na daty powstanie dzieła. Badacze dowodzili swych tez elementami ideologii zapisanymi w dramacie, fragmentami działa zapisanymi wraz z innymi w datowanym brudnopisie itd. W końcu ustalono, że praca nad dramatem musiała się zakończyć w końcu pierwszego kwartału 1845 roku, tj. w pełni okresu mistycznego twórczości poety.

2. Problematyka utworu.

  1. Realizm problematyki. Trzy sprawy wysuwają się na pierwszy plan w dramacie: 1) krytyka obyczaju i postępowania życiowego górnych sfer klasy szlacheckiej – w postaciach Respektów i ich otoczenia, 2) krytyka postawy ideowej tej klasy, w szczególności zaś aspołecznych aspektów romantyzmu – w osobach Fantazego i Idialii, 3) próba skonstruowania nowych bohaterów pozytywnych, wywodzących się (zgodnie z postępową interpretacją przemian historycznych) z szeregów byłych rewolucjonistów; mowa o Majorze i Janie.

  2. Respektowie. Słowacki zwraca uwagę na sprzeczność między pozycją towarzyską arystokratycznej rodziny a jej realnym położeniem gospodarczym w obliczu ruiny majątkowej. Decyzja Respektów (ślub z Fantazym dla pieniędzy) narzuca Dianie zobowiązania sprzeczne z jej uczuciem. Prawdziwą miłość – Jana – poznała podczas pobytu na Syberii, dokąd rząd carski zesłał Respektów na okres powstania listopadowego, obawiając się ich współdziałania z „buntownikami”. Respektowie wrócili po powstaniu z Syberii i prędko zapomnieli o swoich przeżyciach. W ich świadomości zabrakło miejsca na trwałe uczucia solidarności z tymi, którzy za swój udział w walce zapłacili wolnością. Diana będzie zawsze o nich pamiętać.

Rodzinę Respektów autor ukazał na scenie światowego konwenansu, z której kulisami rozgrywa się dramat właściwy. Teatralność inscenizowanych przez Respektów sytuacji, w celu rzucenia zasłony na prawdziwy stan rzeczy, demaskuje poeta najdobitniej ukazując kulisy przygotowań, jakie hrabina Respektowa czyni na przyjęcie Fantazego: scena rozmowy hrabiny z lokajem. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, zamierza hrabina dla zabawienia gościa przedstawić w ogrodzie angielskim szereg scen rodzajowych, sielankowych (scena z Jerozolimy wyzwolonej Tassa: starzec plotący koszyki i pasący owce; puszczanie kaskady...). Tymczasem ze słów lokaja wynika, że jest to ogród zapuszczony i zrujnowany. Tylko niezwykłe i wyraźnie prowizoryczne środki zaradcze zastosowane przez hrabinę stworzyły pozór ładu i piękna. Tylko Dianę stać na powiedzenie Fantazemu prawdy

w oczy (wyjdzie za niego, ale nie pokocha. Jego komentarz: „Duchowi memu dała w pysk i poszła!”)

c) Fantazy i Idalia. To inna arystokracja- bez problemów finansowych, stale przebywająca za granicą, oderwana od problemów, którymi żył naród. Przyjęli oni parodystyczną postawę estetów, kwestionujących sens idei i uczuć (nie są im znane uczucia głębokie, prawdziwe). Fantazy, pozujący na bajronicznego poetę, swoją decyzją poślubienia Diany wbrew jej woli przekreśla istotę romantycznych poglądów, w myśl których stylizuje swoje życie.

d) Major i Jan. Dwaj rewolucjoniści (uczestnicy kolejno: ruchu dekabrystów i powstania listopadowego), którzy czynem dowiedli, że wielkość nie była im obca. Przeciwstawieni „romantykom”, sami okazali się najprawdziwszymi romantykami.

e) Realia w dramacie. Wiele elementów z realiów wsi podolskiej: historia zesłania Respektów przypomina losy znajomej Słowackiemu rodziny Józefostwa Moszczeńskich; w owym czasie „porywano” kobiety powszechnie, nie tylko panny ali i mężatki. W istocie, z reguły, chodziło o ucieczkę kobiety z kochankiem – z góry zaplanowaną i obmyśloną; sceneria utworu podobna do topografii wsi Wierzchówka, znanej Słowackiemu z osobistych wspomnień; konstruowanie typowych nazwisk i określeń nawet przy konstruowaniu drugorzędnych postaci, czy kwestii (zwrot „wasan” użyty na samym początku dramatu przez Fantazego)

f) Fantazy – dramatem romantycznym. Krytyczne przedstawienie upadku feudalnych struktur społeczno-obyczajowych pod wpływem procesów ekonomicznych , które charakteryzowały okres kapitalizmu, stanowiło n ogół zapowiedź realizmu krytycznego w literaturze. Jednak jako dramat realistyczny jest Fantazy nieudanym dramatem zagadek zakończonych sielankowym rozwiązaniem. Dlaczego Fantazy chce się ożenić z Dianą? Dlaczego Jan nie przyjmuje pół miliona z rąk Idalii, a taką samą ofiarę przyjmuje z rąk Majora, i to dopiero w chwili jego śmierci? Dlaczego Major postanawia popełnić samobójstwo? Tylko w kontekście filozofii i poetyki romantycznej wytłumaczenie tych wszystkich zagadek będzie możliwe.

3. Romantyczny sens konfliktów.

Fantazy jest utworem o komedii ludzkiej. Oznacza to, że dramat przedstawia środowisko społeczne w tak typowej dla XIX w. chwili, gdy pozycja majątkowa i poziom moralny bohaterów nie odpowiadały już oficjalnej pozycji społecznej i zmuszały ich do przybierania pozy osłaniającej wewnętrzną pustkę lub bezwzględną walkę o byt. Była ona toczona za pomocą okrutnej, bo antyhumanistycznej z natury i zawsze obosiecznej broni, jaką stawał się pieniądz.

W ujęciu romantycznym poetę zainteresował pieniądz jako siła pustosząca wnętrze dusz ludzkich, jako czynnik niszczący prawe i szlacheckie stosunki między ludźmi. (W ujęciu realistycznym, w tego rodzaju utworach, istotniejszy był społeczny charakter działania pieniądza – przemiany zachodzące w charakterze urządzeń, obyczajów i instytucji społecznych).

Słowacki dostrzegł niszczącą siłę pieniądza i w genezyjskim okresie swojej twórczości poświęcił tej kwestii sporo uwagi, m. in. w Dialogu troistym. Stwierdzał tam poeta, że największą zdobyczą przyszłego społeczeństwa będzie dobrowolne oddanie majątków potrzebującym – to echa poglądów Ludwika Królikowskiego. Królikowski głosił, że pieniądz dzieli ludzi i rozbudza pychę, szczególnie w nagle wzbogaconych, tak że ci nie poznają swoich bliźnich. Słowacki występował przeciw indywidualnej jałmużnie pieniądza, a prawo udzielania pomocy przyznawał rządom reprezentującym narody. W Dialogu troistym przedstawia smutną stronę jałmużny – związaną z upokorzeniem potrzebujących, a wzbijaniem się w pychę ofiarodawców. Ideałem jałmużny było dla poety samoofiarowanie się bliźniemu, bezwzględne poświęcenie się dla ludzi.

W Fantazym istotną rolę ogrywają pół miliona Fantazego, Idalii i Majora.

  1. Historia pierwszego pół miliona. Nie wiadomo z początku, dlaczego Fantazy zainteresował sie Dianą. Pochodzi ze świetnego rodu, kocha go piękna i wytworna Idalia. jest bogaty. Wytłumaczenie może być tylko jedno: Fantazy szuka nowych wrażeń i dla nich nie liczy się z niczym.

W siódmej scenie pierwszego aktu Fantazego jesteśmy świadkami nagłej przemiany w psychice Fantazego. Obojętny, a nawet ironicznie dotychczas nastawiony do miłości konkurent zaciekawił się przeszłością swej narzeczonej i serce jego uczuło gniew na myśl, że nigdy nie będzie panem serca Diany. Ta myśl dopiero pobudziła w nim uczucie – ale jest to już uczucie „uszkodzone myślą”, niepełne zatem i już z góry wyrafinowane oraz chłodne. Owo „uczucie” bohatera, wprawione w stan życia poprzez myśl o niszczeniu życia wokół siebie dyktuje Fantazemu następujące „wyznanie miłosne”:

Ona, co na mnie jako narzeczona

patrzeć musi... a w duszy gorącej

Czuje... że będzie majątkiem kupiona,

A cierpliwością wypłacić się musi -

Ta panna... Czuję, że to podłość we mnie!

Ale mnie jakiś szatan wnętrzny kusi

Popełnić taką podłość i nikczemnie

Kupić ją... złotych polskich pół milionem!

I oto Słowacki uczynił nas świadkami romantycznej samoanalizy. Poeta przedstawia tu swoją nową wizję bohatera literackiego (okres mistyczny w twórczości)– w stanie niepokoju i poszukiwania. Osiągnięcie celu rodzi nowe niepokoje i troski, nowe konflikty moralne. Jakże tragiczna w swojej wymowie okaże się realizacja marzeń Jana! Oto nowe ujmowanie postaci literackiej: jako kreacja pełna niedomówień, sprzeczności, fantazji. Jednocześnie jest to bohater szukający spokoju i harmonii.

Człowiek epoki kapitalizmu poczuł się obcy w stworzonym przez siebie świecie sił, które zaczęły nad nim panować wbrew jego intencjom i pragnieniom (myśl Hegla z Fenomenologii ducha: wyobcowanie wytworów pracy ludzkiej wobec ich twórcy – człowieka). Porządek ekonomiczny dyktował człowiekowi jeden sposób postępowania – moralność wskazywała na inny, z reguły sprzeczny z pierwszym (np. prostytucja- ekonomicznie-ok; moralnie-hmm...). Pieniądz bowiem stawał się siłą, która przewyższała wszelkie dotychczasowe wartości, gdyż za pieniądz można było nabyć wszystko. Słowo: człowiek bogaty, zastępowało określenia: człowiek mądry, człowiek przystojny.

Historia pierwszego pół miliona miała w zamierzeniu Słowackiego ukazywać wpływ pieniądza na romantyczną osobowość posiadacza i przedstawiała groźne działanie „wojsk dukatowych”.

  1. Historia drugiego pół miliona. Ta miała odsłonić tragizm płynący z konieczności regulowania stosunków międzyludzkich za pomocą pieniądza. Tragizmu tego nie można było zdaniem poety uniknąć nawet przy najlepszych stosunkach międzyludzkich.

Idalia prosi Jana o przyjęcie od niej pół miliona, żądając w zamian bezinteresownej oceny jej intencji. Prosi o łaskę, jak o najwyższy dar. Prośba miała stać się czynnikiem uidealnienia darowizny. Idalia błaga Jana o poświęcenie się, aby do zera sprowadzić materialną wartość daru, który nie mógł składać się z samych zer. Jan dar odrzucił. Na dnie darowizny tego typu czaiła się bowiem zawsze groźba hańby dla przyjmującego, niezależnie od intencji darującej, a w dalszej perspektywie – groźba zhańbienia ukochanej kupnem.

Na przyjęcia pieniędzy od Idalii nie pozwalał Janowi jego honor. Pokorny w swoim ubóstwie, był przecież Jan z tego ubóstwa dumny na tyle, że potępiał każdą pomoc, która wydawała się mu upokorzeniem. Idalia przeciwstawiła Janowi teorię „anielskiej” pokory, określając jego dumę mianem uczucia konwencjonalnego moralnie, jakkolwiek mimo tej konwencji stosunkowo szlachetnego, bo rokującego nadzieję na przyszłość. Owa „anielska” pokora miała u Idalii polegać na poświęceniu się ludziom bez reszty.

Z jednej strony, w podglądach Idalii widać echa genezyjskich pomysłów poety. Z drugiej strony, sens racji ideowych sporu między Janem a Idalią można odczytać jaśniej i wyraźniej na tle zasad etycznych Andrzeja Towiańskiego, których relikty błąkały się w ideologii Słowackiego lat 40. („prawdziwa pokora, to znaczy ta, która w pełni świadoma jest naszej istotnej nicości wobec Boga (...) nie jest ten pokornym, kto twierdzi, że wystarcza sam sobie, że ludzka miłość, rada czy pociecha nie jest mu potrzebna”).

Spór między romantyczną hrabiną a syberyjskim wygnańcem zostawił poeta nierozstrzygniętym. Jan zawinił, bo odrzucił „pomoc siostrzaną”, nie zaufał ludzkiemu sercu. Pokora jego nie była dostatecznie szlachetna. Pokora Idalii zaś wyrastała na gruncie gniewu i chęci zemsty. Więcej było w jej wystąpieniach pozy niż prawdziwego uczucia. Dzieje drugiego pół miliona nie doprowadziły w dramacie do decydujących rozstrzygnięć.

c) Historia trzeciego pół miliona. Dlaczego umiera Major? Przywiązany serdecznie do Respektów, wygnańców niegdyś takich jak on, czyni wszystko, aby dopomóc im na swój sposób szczerze i otwarcie. Tragedia jego polega na tym, że chociaż uczynił wszystko to, czego w skrytości ducha pragnęli Respektowie, nie uczynił tego w sposób przyjęty na wielkim świecie, „gdzie pozór się ceni”.

Słowacki skonstruował ciąg wydarzeń w ten sposób, że śmierć Majora stała się w rezultacie warunkiem ocalenia Respektów. I Major podjął decyzję dobrowolnie, ale na łożu śmierci, w warunkach bezwzględnej szczerości swojej intencji, zdecydował sie na pokierowanie wypadkami samodzielnie i ułożył swój testament. Tym razem Jan nie musiał już sam iść na targ. W świetle faktów rezygnował Fantazy słowami: „Twoje rozkazy są jak aniołów”. W każdym innym wypadku Jan musiałby odmówić przyjęcia pieniędzy, Respektowie zaś mogliby demonstrować wobec niego swoją pychę.

Śmierć Majora była zatem tragicznym zadośćuczynieniem, złożonym obyczajom światowym w podwójnym sensie: zobowiązywała ona nie tylko Respektów i Fantazego do rezygnacji z planów wobec Diany, ale uprawniła moralnie Jana do przyjęcia pieniędzy bez opłacenia tgo honorem. Obyczaje światowe takim piętnem naznaczyły pieniądz, że ubogi i uczciwy żołnierz mógł je przyjąć tylko jako dar okupiony krwią ofiary światowych konwenansów. Zwycięstwo ostatnie pół miliona jest zwycięstwem tragicznym.

Konieczność śmierci majora wynika z faktu, że nie mógł on inaczej osiągnąć absolutnej szlachetności w intencji swojego uczynku. A tylko absolutny ideał mógł zadowolić poetę – romantyka w. XIX, kiedy każda względność, każda naturalna i zrozumiała „interesowność” ludzka oznaczać musiała uległoś wobec zasad rządzących targowiskiem próżności. Konieczność samounicestwienia bohatera oskarża „materializm pieniężny” istniejącego świata, w którym, jak sądził poeta, nie można w inny sposób okazać prawdziwego człowieczeństwa.

Na tym polega tragizm Fantazego.

4. Artyzm dramatu

a) Język.

b) Składnia poetycka w utworze.

c) Aluzja literacka.

d) Język salonowy w dramacie. Ludzie z salonu magnackiego uważają się za towarzysko nieskazitelnych i dlatego rozmawiając ze sobą, ukrywają swoje prawdziwe uczucie pod płaszczykiem kunsztownie budowanych aluzji literackich i obyczajowych.

W ósmej scenie trzeciego aktu Rzecznicki, który nie brał udziału w pogoni za osobą porwaną z rozkazu Majora, jest przekonany, że to Idalia została porwana. Co więcej, sądzi, że całe porwanie było z góry ukartowane przez Idalię dla wzbudzenia miłości w Fantazym. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że Idalia została towarzysko skompromitowana. Triumf jego jest wielki i Rzecznicki cieszy się z porażki hrabiny. Nie omieszka się też z niej naigrawać. Aby moralną torturę uczynić bardziej dotkliwą, osłania bezpośredniość pytań aluzją do historii Dejaniry porwanej przez centaura, sącząc powoli jad swoich docinków. Dopiero kiedy aluzja została dopowiedziana do końca, Rzecznicki pyta wprost o to, czy centaur „nie obraził” i oświadcza, że przybył tu na ślub... lub pogrzeb. Sprawa się wyjaśnia – to Rzecznicka została porwana (chciała zaskoczyć męża, przybyła niezapowiedziani, dodatkowo przebierając się za Idalię). Role się odwracają. Teraz mit o Dejaniarze w ustach Idalii staje się środkiem dotkliwego odwetu.

d) Ironia romantyczna. Śmiech ironiczny w tym dramacie jest niszczycielski, unicestwiający i szydzący, ale nie kończy się on na unicestwieniu zjawisk, czy osób. Upadek Rzecznickiwego (porwana jego żona) ukazany został tak, aby dopiero w śmieszności obnażyć tragizm jej postaci, jej prawdziwe, ludzkie oblicze, dotychczas zasłonięte maską fałszu i obłudy.

Fantazy decyduje się na pojedynek, na śmierć i życie, w przekonaniu, że w ten sposób jedynie może zmazać hańbę Idalii. W trakcie „obrzędu umierania” dowiaduje się z ust Idalii, że oto wypadło im umierać za „popsutą” panią Rzecznicką. Fantazy wybucha śmiechem; ironia losu pozbawia jego śmieć wszelkich blasków poezji. Śmieszność sytuacji nie wstrzymuje jednak Fantazego od kontynuowania błazeńskiego obrzędu.

I wtedy Słowacki, nie poprzestając na ośmieszeniu, każe skompromitowanym bohaterom stanąć twarzą w twarz z prawdziwie tragiczną śmiercią Majora. Fantazy mówi ze skruchą: „Nasze otrucie było błazeństwem!”

Bywa w dramacie i tak, że romantyczna „ironia losu” ujawnia się poprzez nieoczekiwane wywyższenie bohatera. Mamy tu na myśli postać Majora. Rubaszny, wesoły, pełen radości życia patrzy na świat realnie. I oto ten prosty, trzeźwy, nawet prostacki człowiek ogromnieje w chwili śmierci i w blasku genezyjskiego poświęcenia okazuje się jedynym prawdziwym romantykiem w dramacie.

e) Artystyczna funkcja realiów. Słowacki nie odbiega od zasady prawdopodobieństwa w tym utworze, postępowanie bohaterów jest umotywowane, a całość można by nawet potraktować jako studium obyczajowe.

Pewne realne obrazy służą tu charakteryzacji osób (Major np. opisuje Sybir)

Aby wprowadzić postać Jana, użył poeta pytań dziecka – w istniejącej sytuacji dramatycznej tylko Stelka mogła zapytać o Jana (choć najpierw pyta jak dziecko o szczygiełki)

Piosenki rosyjskie służą nie tylko do charakteryzacji osoby (mówi o niej Jan), ale też pełni rolę symboliczną, jest wyraźnym fragmentem dyskusji światopoglądowej, czy nawet argumentem.

Słowacki od Balzacka i Scotta uczył się szacunku dla realiów i docenienia ich roli przy oznaczaniu historyczno-społecznej typowości sytuacji i osób. Uczył się dobierać fakty charakteryzujące. Wawrzyniec Sterne był natomiast dla poety mistrzem przy poszukiwaniu faktów charakterystycznych. Za Sterne'em zachwycał się Słowacki drobiazgiem dla niego samego lub też estetyzował fakty przedstawiając je w tonacji lirycznego symbolu.

f) Liryzm porównań i przenośni w Fantazym i ich dramatyczna konkretyzacja. Językiem poetyckich porównań mówią w dramacie wszyscy, nie tylko Fantazy i Idalia (Major opisuje jak to gile „w róże się puszą” na białym śniegu Syberii; Stelka porównuje Jana do Michała Anioła). Ta powszechność porównań i przenośni wnosi element poetyckości do akcji.

Wydawałoby się, że to wyrównuje różnice dzielące psychikę poszczególnych postaci. Ale tak nie jest: Respektowa tkwi wciąż w sentymentalizmie, Fantazy nawiązuje do współczesnych wydarzeń literackich, czy kulturowych. Hrabina zdobywając się na porównanie fontann do duchów „-tęczą opasane ranną” jest cytatem z listu Fantazego!

Major, Jan, Stelka używają przenośni pełnych poetyckiej prostoty, w wypadku Majoru – prostoty z odcieniem rubaszności.

Fantazy i Idalia tkwią w świecie literackiej stylizacji, ich porównania sięgają po aluzję literacką czy pretensjonalne skojarzenie z dziejów starożytnego Rzymu, czy nawet Egiptu.

g) Język filozoficzny. Poetycki obraz w dramacie stanowi logiczne ogniwo koncepcji genezyjskiej (pewne motywy obrazowania są bezpośrednio zaczerpnięte z filozofii Słowackiego: „wąż i kamień” jako symbol bólu Majora; „osty kolące” przy zagniewanej Idalii)

Bywa jednak tak, że żadne porównanie, żadna metafora nie wskazują na obecność skojarzeń z filozofią w określonym fragmencie wypowiedzi bohaterów. A mimo to takie skojarzenie istnieje. Kiedy Fantazy patrzy na scenę pożegnania umierającego Majora przez Jana i mówi do Idalii: „patrz – patrz! jak bez jęku przez ręce oni gadają do siebie...” - w słowach jego kryje się żywa transpozycja fantastycznej koncepcji Emanuela Swedenborga, ulubionego filozofa Słowackiego. Twierdził on, że dusze anielskie porozumiewają się bez słów, przekazując sobie myśli bezpośrednio z umysłu do umysłu.

Zależność między sposobem obrazowania a koncepcją genezyjską objawia się w dwóch jeszcze charakterystycznych dla okresu mistycznego zjawiskach. po pierwsze, przedmioty (często szczegóły) zaczynają w widzeniu poety nabierać nowych znaczeń, wiodących z jednej strony ku sferze zjawisk materialnych, wiodących z jednej strony ku sferze zjawisk materialnych, związanych z potoczną rzeczywistością, z drugiej zaś – ku dziedzinie zjawisk nadprzyrodzonych, nasycanych głębszymi wartościami. Po drugie, „ja” liryczne zaczyna występować wówczas jako forma ducha. Zostaje przełamana w ten sposób dychotomia między podmiotem a przedmiotowym. Antropomorfizm zanika na rzecz „naturalizacji” i poetyka konstruuje podmiot liryczny tak, aby „i w człowieku można było odczytać pracę, która duch jego odbył w formach niższych”, lub by można było w nim dojrzeć objawienie nowej, wyższej formy.

Takie konflikty jak nieszczęśliwa miłość wygnańca i czekającej na niego w kraju narzeczonej, sympatyczne postacie oficerów rosyjskich, nieczuli rodzice, obojętni na los kraju i los swych dzieci, cyniczni i bogaci rywale szlachetnych konspirantów – były jednocześnie konfliktami polskiej emigracyjnej powieści politycznej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fantazy Slowacki(1)
Fantazy Slowacki
fantazy SŁowacki
notatki2, 13. Slowacki - Fantazy, Juliusz Słowacki
Słowacki Fantazy
Juliusz Słowacki Fantazy (nowa dejanira)
Juliusz Słowacki Fantazy (streszczenie)
Juliusz Słowacki Fantazy
Juliusz Słowacki Fantazy
Fantazy Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki Fantazy
Slowacki Juliusz Fantazy
Fantazy, Juliusz Slowacki wstęp Mieczyslaw Inglot
Juliusz Słowacki Fantazy
Juliusz Słowacki Fantazy
Juliusz Slowacki Fantazy
edukacja Słowacja
charakterystyka kuchni słowackiej

więcej podobnych podstron