Utwór dość wyraźnie rozpada się na dwie części, z których pierwsza, obejmująca wersy 1-62, stanowi parafrazę pieśni „Ach! Mój smętku, ma żałości!”, druga zaś (63-74) ma za podstawę pieśń o duszy; dwa końcowe wersy (75-76) stanowią modlitewną klamrę, dodaną bez wątpienia przed redaktora, spinającą całość tekstu, a jednocześnie zręcznie zamykającą opowieść o zaświatowych losach zmarłego.
Pierwszą część wypełnia dialog Chorego z otaczającymi go ludźmi, a tylko raz dochodzi do głosu Anioł. Redaktor odstąpił od porządku abecadłowego na korzyść kompozycji lepiej motywującej następstwo myśli i uzasadniającej więź pomiędzy osobami mówiącymi a zawartością i sensem ich wypowiedzi.
Wstępna kwestia Infirmusa zawiera lament Chorego w obliczu nieuchronnej śmierci, żal z powodu konieczności pozostawienia nagromadzonych za życia dóbr, nieszczerości otaczającej łoże rodziny oraz narzekanie na zwodniczość „fałszywego świata”. Ludzie (a nie Anioł) udzielają Choremu rady, w jaki sposób postąpić. Infirmus zwraca się do swojej duszy, aby obudziła się z długiego snu i próbowała jeszcze się ratować, a następnie zarzuca jej, że grzesząc sprzedawała się tanio „złemu duchowi”. Homines nie ustają w udzielaniu umierającemu praktycznych rad. I tak dalej, wszystko to samo.
Aż tu „Dusza z ciała wyleciała”. Na zielonej łące stała, stawszy, rzewno zapłakała. Czemu, duszo, rzewno płaczesz? Nie wola mi rzewno płakać, a ja nie wiem, kaj się podziać. Podzi, duszo moja miła! Powiedę cię do rejskiego, do królestwa niebieskiego”. Wykorzystanie wątku wizyjnego. Pomiędzy historią przedstawioną w pieśni, a pospolitym schematem fabularnym wizji zachodzi charakterystyczna różnica. „Kod wizyjny” opierał się na temacie zaświatowej wędrówki mającej cel poznawczy, po obejrzeniu miejsc kary i nagrody dusza „chwilowo” lub pozornie zmarłego wracała na ziemię, aby bohater mógł przekazać swe doświadczenia innym ludziom. Natomiast w polskiej pieśni do krainy pozaziemskiej przybywa dusza człowieka zmarłego po to, aby rozliczywszy się ze swych czynów, doświadczyć na sobie nieuchronnych praw Bożych. Ta właśnie okoliczność pozwala przypuszczać, że u źródeł zamysłu treściowego pieśni o duszy legł wątek pozagrobowego losy człowieka sprawiedliwego. Najstarsze jego ujęcie – Visio s. Pauli. W relacji Pawłowej wyzwolona już z powłoki cielesnej dusza sprawiedliwego prowadzona przez Anioła, chociaż swą ziemską egzystencją zasłużyła na zbawienie, jest zalękniona i drży przed czekającym ją niewiadomym. Nie doznaje jednak osamotnienia. Przybyły na spotkanie z nią Duch mówi „nie lękaj się, póki nie dojdziesz do miejsca, którego nie znasz, ja przyjdę ci z pomocą”. Zaprowadzona przed oblicze Boga i poddana sądowi, słyszy następnie Boski wyrok: Niech ją podejmie Michał, anioł przymierza, i niech ją zaprowadzi do raju szczęśliwości”. W pieśni ta fabuła ulega skróceniu i zmieniły się niektóre realia: dusza przybywa w zaświaty sama, zatrzymuje się na zielonej łące, a w jej rozmówcy i pocieszycielu tylko domyślamy się anioła, podczas gdy didaskalia udramatyzowanej „Skargi umierającego” powierzają tę rolę św. Piotrowi.
A | Ach! Moj smętku, ma żałości! Nie mogę się dowiedzieci, Gdzie mam pirwy nocleg mieci, Gdy dusza z ciała wyleci. |
---|---|
B | Byłżem s młodości w rozkoszy, Nie usłałem swojej duszy, Już stękam, już mi umrzeci, Dusza nie wie, gdzie się dzieci1. |
C | Com miał jimienia2 na dworze, Com miał w skrzyni i w komorze, To mi wszytko opuścici, Na wieki się nie wrocici. |
D | Dziatki s matką narzekają, Bracia mię w rzkomo3 żałują, Ku jimieniu przymierzają, Na mą duszę nic nie dbają. |
E | Eja, eja, dusza moja, Ocuci się, długoś spała, Nie masz wierniejszego k sobie, Uczyń dobrze sama w sobie! |
F | Fałszywy mi świat powiedał, Bych ja długo żyw byci miał, Wczora mi tego nie powiedał, Bych ja długo żyw byci miał. |
G | Gdzie ma siła, ma robota, Głupiem robił po ty lata: Ośm miar płotna, sidm stop w grobie, Tom tylo wyrobił sobie. |
H | Halerzem4 łakomo zbierał, Swoj żywot rozpustnie chował5: Prze ty dwa bogi przeklęta Nie czciłem żadnego święta. |
I | Jałmużnym nędznem nie dawał, Ofierym Bogu nie czynił, Ni z pirwiny, ni z nowiny6 Bogum nie dał z siebie winy. |
K | Kaki to moj rozum głupi, Sobiem był szczodr, Bogu skąpy: Com kiedy Bogu poślubił, Tegom nigdy nie uczynił. |
L | Leży ciało, barzo stęka, Duszyca się barzo lęka, Bog się z liczby upomina7, Diabeł na grzechy wspomina. |
M | Młotem moje pirzsi biją, Dusza nie śmie wynić8 szyją; Widzi niebo zatworzone9, Widzi piekło otworzone. |
N | Nie gdzie się przed Bogiem skryci, Dusza nie śmie przed sąd jici10; Widzi niebo zatworzone, Widzi piekło otworzone. |
O | O duszyco, drogi kwiecie, Nic droszego na tem świecie, Tanieś się diabłu przedała, Iżeś się w grzeszech kochała. |
P | Pamiętaj coś na chrzcie ślubowała, Gdyś się diabła otrzekała, Jego pychy, jego działa11 - Toś wszytko przestępowała. |
Q | Kwap się rychło ku spowiedzi, Kapłany w swoj dom powiedzi, Płacz za grzechy, przymi świątość, Boże Ciało, święty olej! |
R | Rolą z domem dziatkam podaj, Coś urobił12 za duszę daj, S jimienia przyjacioł nabywaj, Coć przyłączą twą duszę w raj. |
S | Zbierz gniewliwe i dłużniki, Odproś, zapłać pieniądz wszelki: Za jeden pieniądz w piekle być - Na wieki stamtąd nie wyniść13. |
T | Tam sam oczy moje głądzą14, Toć już trzy złe duchy widzą, Na mię me grzechy wzjawiają15, Mej duszy sidła stawiają. |
V | Wircę się, wołam pomocy, Nikt za mię nie chce umrzeci, Nikt przyjaciel na tym świecie, Jedno w Bodze16 nadzieję mieci. |
X | Kryste, przez twe umęczenie, Rozprosz diable obstąpienie, Daj duszycy przeżegnanie17, Daj ciału dobre skonanie! |
Y | Ja twoj synek marnotrawny, Tyś moj ociec miłosierny, Żal mi tego, iżem cię gniewał, Ale ciem się nie otrzekał. |
Z | Zażżycie-ż18 mi świeczkę ale, Moji mili przyjaciele! Dusza jidzie z krawym19 potem; Co mnie dzisia, to wam potem. Amen. |
Dusza z cieła wylecieła, Na zielone łące20 stałe. Stawszy, silno, barzo rzewno zapłekałe. K nie przyszedł Święty Piotr a rzeknęcy21: Czemu, duszo, rzewno płaczesz? Ona rzekłe: Nie wola mi rzewno płakać, A ja nie wiem, kam sie podzieć. Rzekł święty Piotr je: Podzi, duszo moje miła! Powiedę cie do rejskiego, Do krolestwe niebieskiego. Do ktorego krolestwa dowiedzie nas Ociec Bog, Syn i Duch Święty. Amen. |
Objaśnienia
1podziać się; 2mienia, majątku; 3rzekomo; 4pieniądze (halerz - 1/12 grosza praskiego); 5wiódł; 6ani z pierwszych płodów, ani z gruntu wziętego po raz pierwszy w uprawę (nowizna); 7żąda zdania rachunku; 8wyjść; 9zamknięte; dzieła, spraw; 12zarobił, dorobił się; 13zwrotki oznaczonej literą S brak w przekazie płockim; tu została uzupełniona w oparciu o źródło późniejsze; 14patrzą, spoglądają; 15wyjawiają, obwieszczają; 16w Bogu; 17błogosławieństwo; 18zapalcie; 19z krwawym; 20w tradycji ludowej zielona łąka symbolizowała miejsce pobytu dusz bez pośmiertnego wyroku; 21mówiąc.