Temat: Co wpłynęło na upadek I Rzeczypospolitej Polskiej?
Istnieje wiele czynników, które nieświadomie do ludności owych czasów, potrafią stać się przyczyną rozpadu nie jednego społeczeństwa, narodu bądź całego Państwa. Podobne doświadczenia spotkały również państwo Polskie.
Od XVII wieku narodowość zaczęła mieć poważne problemy, które później odbiły się na tragicznych wydarzeniach. Wiek ten jest określany jako jeden z najtragiczniejszych dla Państwa Polskiego. To okres wielu wojen, które stały się niszczące dla podstawy kraju. Zażarte walki ciągnęły się z takimi państwami jak Turcja, Rosja oraz udział w potopie szwedzki, który zdziesiątkował osady i zamki na terenie Polskim. Dodatkowo doszło jeszcze powstanie Kozaków na Ukrainie. Poprzez liczne konflikty zubożała liczba ludności, zmniejszyło się również terytorium Polski aż o 250 tys. km².Polskie wojsko cierpiało z nieregularnie wypłacanych należności przez co często się buntowali. Ogromne znaczenie miał kryzys w parlamencie, w którym nie liczyło się dobro ojczyzny, lecz własna korzyść materialna, prywatna oraz pomnażanie majątków. Do rozpadu polskiej państwowości bezkompromisowo przyczyniła się warstwa magnatów, posiadaczy ziemskich, którzy dążyli do władzy centralnej na rzecz własnych korzyści oraz osłabienia sytuacji innych warstw dla zwiększania tylko i wyłącznie swojego autorytetu i panowania. Dlatego przywileje szlacheckie rozrosły się do gigantycznych, przesadnych rozmiarów, przez co Państwem nie mógł rządzić król, który miał podejmować ostateczną decyzję, a rząd wpływowych szlachciców, których podejmowane decyzję opierały się wyłącznie na rozpatrywaniu korzyści wyłącznie dla siebie, a nie dla dobra ogółu Państwa. Samo prawo liberum veto dawało posłom możliwość zrywania sejmów z byle błahostki, uniemożliwiało uchwalenia ustaw i blokowało rozwój sejmu co było równoznaczne z zastojem rządów Państwa Polskiego. Jednocześnie przy granicach Rzeczypospolitej rozrastały się mocarstwa, czekające jedynie na dobry czas, na zaatakowanie Polski.
Kolejnym destrukcyjnym czynnikiem dla państwa Polskiego stała się dynastia Sasów i okres jej panowania na tronie polskim. Unia personalna z Saksonią zobowiązała państwo do uczestnictwa w wojnie północnej. Wojska, które kroczyły przez tereny Polski niszczyły ziemie i plony, a co za tym idzie powodowały ogólny nieurodzaj i głód. Jednak monarcha nie przejmował się zbytnio tym co złego działo się ludziom. Możni na dworze wraz z królem zajmowali się zabawami, balami i rozrywką podczas gdy kraj dalej brnął w trudną sytuację. Przez wszystkie poczynania naród podzielił się na dwa wrogie stronnictwa, które za cel postawiły panowanie Stanisława Leszczyńskiego albo dynastii Sasów. Stąd powiedzenie „ Od Sasa do Lasa”.
Koniec panowania Augusta III były próbami ratowania Polski przed opanowującą ją anarchią. Jednak reformy sejmów konwokacyjnych nie przynosiły najmniejszych rezultatów. Ostatni z władców – Stanisław August Poniatowski, powierzył życie kraju w rękach cara Rosji. Wierzył on w ten kraj jako ostateczną pomoc dla Polski. Jednak jak się okazało, był on jedynie marionetką carycy Katarzyny. W kraju zaczęły się wystąpienia co bardziej patriotycznych szlachciców, utworzono konfederację barską. Doszło nawet do tego, że próbowano zabić króla Poniatowskiego.
Dodatkowo Państwa nie było stać na jakiekolwiek działania militarne. Szlachta nie płaciła podatków, w końcu musiała by się sama opodatkować, co doprowadziło do tego, że skarb państwa był ciągle pusty. Kraj nie mógł powołać armii z odpowiednim nowoczesnym wyposażeniem. Dzięki temu Polska byłaby w stanie odeprzeć agresorów. Tymczasem dla porównania, Prusy, kilkakrotnie mniejsze od Polski dysponowały prawie 120 tys. armią, podczas gdy Polska miała do dyspozycji jedynie śmieszną liczbę 25 tys. żołnierzy.
Polska była skazana na bezkompromisowe poddanie się, gdyż nie miała ani jednego sojusznika. Najsilniejsi sąsiedzi zmówili się do rozgrabienia Polski i bardzo łatwo im to przyszło, dzięki prostej możliwości przekupienia magnatów.
Mimo prób zjednoczenia narodu, obudzenia wewnętrznej patriotyczności, tworzenia wielu utworów poetyckich ku zjednoczeniu, pokrzepieniu i tworzeniu nadziei przez takich pisarzy jak Hugo Kołłątaj, naród i rządzący nie potrafili się zjednać, nie potrafili się opamiętać i zadbać nie o sobie a całe społeczeństwo. Przekupiona szlachta potwierdziła bez problemów uchwały sejmu rozbiorowego.