Praca o Tytoniu WOS Przeglad Historyczny

Celem niniejszej pracy będzie opisanie historii powstawania papierosów, od jego początkowej formy jaką był tytoń, poprzez fajki i cygara, do współczesnego kształtu jakim jest papieros. Praca posiada układ chronologiczny. Zakres chronologiczny pracy obejmuje od 550 r. p.n.e, czyli pierwszej wzmianki o paleniu wonnych liści w Chinach, w epoce Konfucjusza, do czasów współczesnych – obecnej formy papierosa. Zakres terytorialny pracy obejmuje w zależności od ram czasowych różne terytoria na całym świecie, głównie Amerykę Północną i Południową, Europę oraz Azję.

Od zarania dziejów na różnych kontynentach praktykowano żucie, palnie, ssanie, połykanie i wdychanie wysuszonych lub sproszkowanych liści różnych roślin. Ludy pierwotne stosowały tytoń jako środek leczniczy, dymem tej rośliny odpędzali złe moce i uroki. Tytoń był więc wykorzystywany w celach religijnych, w magii, a przede wszystkim w pierwotnym lecznictwie. Używano go do leczenia oparzeń, odmrożeń, owrzodzeń oraz różnych wysypek. Stosowany był również jako odtrutkę na jad węży, zatrutym strzałom, a poza tym jako środek na bóle stawów, znieczulający, przeciw bólowy i przeciw pasożytniczy.

Tytoń, roślina należąca do rodziny psiankowatych (Solanaceae), bliski krewniak trujących roślin, jak wilcza jagoda, lulek czarny i lulecznica odurzająca, rozrosła się głównie w dwa gatunki: Nicotina tabacum L. (tytoń szlachetny), pochodząca ze wschodniego Peru i Ekwadoru, skąd rozpowszechniła się na całą Amerykę Południową i rejon Morza Karaibskiego, i Nicotiana rustica L. (tytoń bakun), pochodząca z Yucatau, rozpowszechniona w całej Centralnej i Północnej Ameryce1.

Tubylcy Ameryki Północnej i mieszkańcy doliny Missisipi znali tę „świętą roślinę” jako Picielt i palili ją w najważniejszych chwilach swego życia – indywidualnie i zbiorowo. Indianie Cohuillo w Kalifornii palili tytoń, żeby odstraszyć złe duchy, które, według ich wierzeń, powodowały bezsenność2. Indianie z innych plemion używali tytoniu w odmienny sposób, tworzyli małe pigułki ze świeżych liści tytoniu i żuli, gryźli lub ssali co umożliwiło zniesienie głodu i pragnienia, dzięki czemu mogli wiele dni pracować w trudnych warunkach życiowych bez pożywienia i picia. Poprzez to powstało przekonanie, że tytoń wzmacnia ciało niszczy źródła choroby oraz łagodzi bóle brzucha i ułatwia poród. Według nich cieknąca z ust ślina usuwa z żołądka niepotrzebne chorobotwórcze substancje. W Brazylii tytoń łączono z wiarą, że oczyszcza „złą” krew i znosi uczucie głodu, w Meksyku, jako lek na ból zębów, narządów płciowych kobiecych i jako środek hipnotyzujący, zaś Eskimosi w leczeniu chorób brzucha i jelita.

Wszystkie szczepy indiańskie miały specjalnych ludzi trudniących się leczeniem – znachorów. Znachorom przypisywano cudowne, nadprzyrodzone siły i wierzono w ich wszechmoc w zwalczaniu każdej choroby. W szczepie Indian północnoamerykańskich, żyjących między rzekami Arkansas i Platte, a noszących nazwę Pawnoe, znachorzy tworzyli najwyższą warstwę społeczną3. Mieli oni wiele amuletów, najważniejsza z nich to miniaturowa fajka. Tubylcy palili tytoń tylko w święta, za to w dużych ilościach i popadali w stan odrętwienia. Dymowi tytoniowemu przypisywali właściwości mistyczne. Bardzo często palili wspólnie w glinianej fajce, zwanej fajka pokoju – Kalumet, co miało wpływ na przedłużenie życia ludzkiego.

Nazwa Kalumet pochodzi od glinki i pokłady czerwonego kamienia istniejącego po dzień dzisiejszy na południu stanu Minnesota, koło miejscowości Pipstone (kamień fajkowy). Indiańska fajka pokoju składała się z ozdobionego piórami cybucha, długości co najmniej 30 cm, najczęściej z drzewa, i cybuch ten zakończony był nakładaną główką z czerwonego kamienia. Obrzędową fajką pokoju kończono obrady, kapłani odczyniali dymem uroki. O Kalumecie powstało podanie przekazywane z pokolenia na pokolenie przez mieszkańców Ameryki Północnej i Południowej: „otóż zdarzyło się kiedyś, że wszystkie plemiona toczyły między sobą zacięte wojny. Wielki Duch, Pan życia, zapragnął położyć wreszcie temu kres. Zwołał więc zwaśnione plemiona na Górę Fajkową. A gdy się zebrały, stanął na jej wierzchołku, odłamał kawałek czerwonej skały, zrobił z niej dużą fajkę, zapalił i puszczając dym na cztery strony świata przemówił : Ten kamień czerwony jest waszym ciałem i należy do wszystkich. Róbcie z niego fajki pokoju, palcie je i pamiętajcie, żeby odtąd nie było między wami wojen, żebyście nie podnosili przeciw sobie tomahawków i noży do skalpowania. Przy ostatnim pociągnięciu fajki Wielki Duch zniknął w obłokach, ale dym długo jeszcze unosił się nad zgromadzonymi4.” Kalumet stanowił więc pieczęć nad układami pokoju, uznaniem planów i postanowień; wierzono, że dym ma nadziemskie zastosowanie i pomaga zjednać się z prawami natury.

2 listopada 1492 roku Kolumb wraz z swa załogą wylądował na brzegach Kuby. Marynarze Kolumba 5 listopada donoszą w dzienniku pokładowym o zwyczaju palenia tytoniu przez Indian. Indianie zażywali tytoń w różny sposób: żuli go, zawijali liście tytoniu w rurki, które następnie suszyli, palili i wdychali dym, lub też wsuwali zwinięte liście do wydrążonego drzewa i następnie palili w sposób uroczysty, ze specjalnym ceremoniałem5. Sam Kolumb nie znalazł upodobania w tytoniu, ale jego marynarzom bardzo zasmakował. W wyniku tego przywieźli on wraz z innymi bogactwami, tytoń do Europy, ale i również prątek kiły, które równie prędko opanowały cały świat i po dzisiejszy dzień, niszczą organizmy ludzkie.

Gdy tytoń rozpowszechnił zyskał popularność jako roślina lecznicza, ale także był on powszechnie używany w zwyczajach towarzyskich, symbol przynależności do warstw arystokratycznych. W 1496 r. władca hiszpański Roman Pano, który towarzyszył Kolumbowi w jego drugiej wyprawie w 1493 r., przywiózł pierwsze nasiona tytoniu do Hiszpanii i jako pierwszy opisał tytoń w książce pt. „O przyzwyczajeniach i obyczajach mieszkańców Ameryki”6. Ale szczególnie dobrą reklamę zrobił mnich, AndreTiswais, który z Brazylii przywiózł tytoń do Francji i napisał o nim całe traktaty, nazywając go lekiem uzdrawiającym i oczyszczającym soki mózgowe7.

Poseł francuski Portugalii Jean Nicot de Villemain w 1560 roku przesłał jako lekarstwo pigułki ze sproszkowanych liści tytoniu Katarzynie de Medici, która wraz z synem Franciszkiem II, często cierpiała na migreny8. Za radą posła ucierano z „cudownej rośliny” na proszek i wąchano go. Nicot zalecał używanie tytoniu do schorzeń wewnętrznych i zewnętrznych oraz stanu hipnotycznego, był on panaceum na wszystkie choroby: lek na dżumę, przeciw ukąszeniom węży, a nawet stosowano dym, wdmuchiwany do ucha, przynosi poprawę w głuchocie. Nikolas Monardes w „Historia Medicinae”, opublikowanej w Sewilii w 1565 roku, podaje, że liście trzeba ogrzać i przyłożyć do bolącego miejsca, bolące zęby należy pocierać wyciągiem z tytoniu lub kulki tytoniu wkładać do zęba9. Tego typu przetwory używano również na polach bitew do opatrunków oraz leczenia ropni.

Pierwsze plantacje tytoniu w Europie do celów leczniczych założono w Portugalii przez hiszpańskiego lekarza Francesco Hernandez w 1558 r. John Gerard w swoim dziele opisał lecznicze właściwości tytoniu, zwracając głównie uwagę na leczenie bólów głowy, stawów, katarów, chorób płuc oraz niedrożności dróg oddechowych. W XVI w. powszechnie zalecano stosowanie tytoniu przez kobiety co ma im zapewnić liczne potomstwo. Cudowne właściwości tytoniu opiewano w wielu pieśniach jako „lek na wszystko”. W wyniku masowego używania tytoniu wzrosły jego ceny, a wkrótce okazało się, że jest to szkodliwe dla zdrowia. Dlatego Ludwik XII zakazał sprzedaży tytoniu i tylko aptekarze mogli sprzedawać go jako lekarstwo.

W Wielkiej Brytanii natomiast inaczej odniesiono się do palenia tytoniu. Tytoń do Anglii sprowadzili Drake i Ralejgh w 1585 r. a już po trzynastu latach ukazał się pierwszy traktat lekarzy angielskich o szkodliwości palenia tytoniu. Jest też godne podziwu, że prawie trzysta lat temu – w 1672 r. – angielski lekarz Maynwaring kojarzył powstawanie szkorbutu, czyli gnilica z paleniem tytoniu, co dopiero w ostatnich czasach zostało eksperymentalnie udowodnione10. W 1604 angielski król Jakub I ogłosił traktat łaciński pt. „Miscapnos” o szkodliwości palenia tytoniu, przetłumaczony na wiele języków. Jeden z jego egzemplarzy znalazł się na dworze króla polskiego Zygmunta III. Dwa lata później król James przeprowadził rozmowę z profesorami uniwersytetu oksfordzkiego o paleniu tytoniu. W wyniku tych debat wprowadzono surowe kary za palenie tytoniu m.in. torturowano, ścinano z fajką w ustach.

Kościół katolicki był niechętnie nastawiony na palenie tytoniu. Zostały ogłoszone bulle papieskie grożące palaczom, ekskomuniką. Jednym z najsurowszych przeciwników był papież Urban VII, który w 1624 roku rzucił na nich klątwę . Również kościół grecko-katolicki zakazał palenia tytoniu. Palaczy podejrzewano o utrzymywanie bliskich kontaktów z samym diabłem i karano ciężką chłostą, a kobiety jako czarownice palono na stosie. W Turcji, Persji i Indii za palenie tytoniu płaciło się głową. W Szwajcarii jeszcze w 1670 r. nakładano na palaczy grzywnę, a w Niemczech dopiero w 1848 cofnięto zakaz palenia na ulicach Berlina11.

Jednakże, w późniejszych wiekach Anglicy stali się bardziej tolerancyjni wobec tytoniu i zaczęto używać go jako leku o mocy osłaniania i zdolności uodparniania.
W czasie dżumy w Londynie w 1665 roku zalecano żucie tytoniu jako najskuteczniejszy sposób przeciwko zarazie. Samueal Pepys w „Diariuszu” z 7 czerwca 1665 roku oraz William Kemp w trakcie na temat pochodzenia, przyczyn, objawów, profilaktyki i leczenia zarazy wyrażają przekonanie, że tytoń ma właściwości zapobiegawcze przeciwko zarazie dżumy oraz lecznicze12. Wybitni lekarze powszechnie zalecali zażywania tytoniu i wierzyli w jego siłę obronną m.in. uczniowie szkół byli zmuszeni palić tytoń przed wejściem do klasy, lekarze i grabarze palili podczas epidemii przy wykonywaniu pracy, czy odkażano domy dymem tytoniowym. Pisano o tytoniu wiele sztuk, uznaniem cieszyło się dzieło Menerdesa – katalog chorób i sposób leczenia ich tytoniem.

Tytoń zaczął się rozprzestrzeniać na odległe kraje. W Chinach stosowano go do leczenia przeziębienia, chorób i pasożytów skóry. Zmielone liście tytoniu uważano za lek przeciw ukąszeniom węży, stosowali go również jako lek przeciw malarii i żółtej febrze, a suszone liście jako środek przeciw pluskwom. Latem 1793 roku kiedy żółta febra w Filadelfii spowodowała śmierć około 80 % ludności, wszyscy mężczyźni, kobiety i dzieci palili mocne cygara i pili piwo jako skuteczną osłonę przeciwko „amerykańskiej pladze”. Również i tu stosowano tytoń jako lek przeciwko dżumie, wypalając dziennie 6-7 fajek tytoniu13.

Do Polski tytoń dotarł z Turcji wraz z bogatym jego słownictwem. Sama nazwa tytoń pochodzi od tureckiego słowa „tütün” i stanowi dowód, że polska społeczność przejęła od Turków sposób palenie. Samo zażywanie tabaki przyjęto zaś od Niemców i Francuzów,

Historia palenia tytoniu w Polsce jest bardzo interesująca. W 1590 r. Zygmunt Uchmański przysłał z Konstantynopola siostrze króla Zygmunta III, Annie nasienie tytoniu i po dziś dzień w Bibliotece Załuskich możemy podziwiać zielnik siostry króla pochodzący z tamtych czasów. Znany podróżnik Houer pisze o tabace : „…gęsto tych czasów i dość ustawicznie różnego stanu ludzie zużywać chwycili się tabaki czyli proszku francuskiego do nosa, nawet też i damy tego wieku zażywają, który ten czyni i sprawuje skutek, że zbytnie wyciąga z głowy wilgotności.”

W 1661 r. tytoń stał się przedmiotem obrad sejmu i uznany za nieszkodliwy, w skutek czego następuje dużo tolerancja w stosunku do palenia tytoniu. Wkrótce jednak odkryto, że tytoń może być szkodliwy dla zdrowia i w 1636 roku ukazała się w Krakowie publikacja „Poswark gorzałki z tabaką”, w którym wyśmiano palaczy. Mimo tego tytoń nadal miał zwolenników, paliła go młodzież oraz kobiety. Jan III Sobieski miał zwyczaj po posiłkach zapalać fajkę. W 1770 roku wprowadzono monopol na fabryki tytoniowe i wkrótce stał się ważnym źródłem dochodu Rzeczypospolitej. Wyrobem tytoniu głownie trudnili się niemieccy koloniści, gdyż uprawa ich była pracą nużącą i drogą. Za czasów saskich bardzo popularne w Warszawie była tabaka syrakuzanka.

Do Rosji tytoń przywieziono z Anglii w XVII w. W wyniku tego w Rosji wzrosła liczba pożarów spowodowanych przez nieostrożnych palaczy. Car Michał Romanow był pod tym względem szczególnie surowy. W roku 1634, po jednym z takich pożarów, car wydał ukaz, w którym zagroził, że palacze będą karani po raz pierwszy – kijami w stopy, a po raz drugi – obcięciem nosa. Karanie za palenie tytoniu uprawomocnił w roku 1694 syn cara Michała, car Aleksander Romanow14. Ustawy nakazywały poddawać torturom osoby, które miały przy sobie tytoń. W końcu za czasów panowania Piotra I, który sam nauczył się palić w Holandii, zezwolił na sprzedaż i palenie, obciążając jedynie kupców podatkiem.

W 1818 roku w Nowym Jorku powstał komitet do badania wpływu tytoniu na ludzki organizm. 1880 roku wprowadzono automatyczną produkcję papierosów w skutek czego cena papierosów zmalała. Obecnie tytoń został przetworzony na wyroby takie jak papierosy i cygara. Producenci papierosów zorganizowani w potężne spółki i koncerny rzucili na świat lawinę papierosów. Tytoń stał się powszechnym i łatwo dostępnym towarem, po który sięgano częściej niż chleb dla zaspokojenia głodu nikotynowego.

Jeszcze w wieku XVIII i XIX tytoń stosowano jako lek i był bardzo popularny wśród ówczesnego społeczeństwa. Dopiero w ostatnim stuleciu zaprzestano go używać w medycynie. Do dzisiaj przypisuje mu się właściwości lecznicze, ale został uznany za silną truciznę, aby można było go stosować jako lek.

W dzisiejszych czasach tytoń nie uchodzi już jako „panaceum” na choroby, jednakże jest on nadal nadużywany przez wiele osób. Z roku na rok ceny papierosów rosną  górę, a płaci się za nie tylko własnymi pieniędzmi, ale i zdrowiem. Z rozwojem medycyny i zyskiwaniem świadomości na temat papierosów, ludzie powoli uświadamiają sobie o niebezpieczeństwie związanym z paleniem tytoniu. Pomimo ciągle rosnących cen na akcyzy produktów tytoniowych, papierosy nadal mają ogromny wpływ na kształtowanie się społeczeństwa. Wiele nastolatków sięga po nie, aby się przypodobać jakimś grupom rówieśniczym, nie wiedząc jakie szkody wyrządzają samym sobie.

ŹRÓDŁA

BIBLIOGRAFIA

STRONY INTERNETOWE


  1. K. Markiewicz, Papierosy a Zdrowie, wyd. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1980, s. 8

  2. Tamże

  3. Tamże, s. 9

  4. Ks. Cz. Cekiera, Tytoń, wyd. KUL, Lublin 2005, s. 15-17

  5. K. Markiewicz, Papieros a Ty, wyd. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1967, s. 14

  6. Tamże, s. 15

  7. K. Markiewicz, Papieros a Zdrowie… op. cit. s. 10

  8. Tamże, s. 12

  9. Tamże

  10. K. Markiewicz, Papieros a ty op. cit. s. 17-19

  11. K. Markiewicz, Papieros a Zdrowie op. cit. s. 13

  12. Tamże, s.14

  13. Tamże

  14. Ks. Cz. Cekiera, Tytoń op. cit. s.13


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praca licencjacka P str wtym; historia internetu gry komputerowe mikrostruktury społeczne S4SMGNP
Praca dyplomowa wos, studia, agresja oligo itp
Rozważania nad artylerią kozacką w latach 1648 1649 2015 [Wojciech Kucharski] (Przegląd Historyczno
Przegląd historyczny 2000, tom XCI
Przegląd Historyczny XC Z 1, 1999 Warszawa ISSN 0033 2186
W cieniu Beresteczka działania militarne armii litewskiej przeciwko Kozakom w 1651 roku 2013 [Konrad
Przegląd historii biblijnej
PRACA NA ZALICZENIE WYKŁADU Z HISTORII CYWILIZACJI EUROPEJSKIEJ
Przegląd Historyczny XCI Z 4, 2000 Warszawa ISSN 0033 2186
Wadoviana przeglad historyczno kulturalny r2001 t6 s110 122
Przegląd Historyczny
Rys historyczny pracy socjalnej w Polsce, praca socjalna
Rys historyczny pracy socjalnej w Polsce, praca socjalna
wos zp r4?ukacja i praca test a odp
Poetyka historyczna, Praca z poetyki historycznej
Praca z historii opieki nad dzieckiem wg, resocjalizacja

więcej podobnych podstron