powrót posła

Powrót posła - streszczenie

Akcja utworu rozgrywa się na wsi, w dworku Podkomorostwa w czasie przerwy w obradach Sejmu Wielkiego, jesienią 1790 r.

[b]Osoby dramatu:[/b]

PODKOMORZY i jego żona PODKOMORZYNA

STAROSTA GADULSKI, spokrewniony z Podkomorostwem

STAROŚCINA, druga żona Gadulskiego

TERESA, córka Starosty z pierwszego małżeństwa, która wychowuje się w dworku Podkomorostwa

WALERY, syn Podkomorstwa, zakochany w Teresie

SZARMANCKI, „kawaler modny”, konkurent Walerego w staraniach o rękę Teresy

AGATKA, pokojowa Podkomorzyny

JAKUB, lokaj

KOZAK, służący Szarmanckiego

[b]Akt I[/b]

[b]Scena I[/b]

Pokojowa Agata i lokaj Jakub, przygotowując śniadanie, rozmawiają o gościach przebywających we dworze ich państwa. Wspominają wczorajszą kolację, na której Starosta Gadulski zanudzał wszystkich swymi rozwlekłymi wypowiedziami. Negatywne odczucia wzbudziła także nieustannie na wszystko narzekająca Starościna, druga żona Gadulskiego. W dworku Podkomorstwa przebywa ponadto jeszcze „kawaler modny” Szarmancki. Zdenerwowana jego zachowaniem Agata nazywa go „sowizdrzałem”. Szarmancki próbował ją pocałować, mimo że oficjalnie stara się o rękę Teresy, córki Starosty z pierwszego małżeństwa. Agata natomiast obiecuje swoją rękę Jakubowi.

[b]Scena II[/b]

W trakcie śniadania Starosta rozpoczyna rozmowę na tematy polityczne, uważa, że Polska powinna „cicho siedzieć”, być państwem zupełnie biernym w stosunku do innych krajów. Podkomorzy otrzymuje list od Walerego, swojego syna, posła na sejm, który, wykorzystując przerwę w obradach, powraca właśnie do domu. Stęsknieni rodzice bardzo się z tego cieszą. Podkomorzy jest dumny z syna pełniącego tak ważną funkcję.

Starosta krytykuje reformy, które chce wprowadzić sejm, jest zwolennikiem starego porządku, liberum veto to – według niego – „wolności źrzenica”. Chwali dawne czasy, niczym nieograniczoną szlachecką wolność i swawolę. Podkomorzy jest zdania, że takie właśnie zachowanie szlachty zgubiło kraj. Obaj panowie tak różnią się w swoich poglądach politycznych, że Starosta dochodzi do wniosku, iż nie może dojść do małżeństwa między jego córką a Walerym.

[b]Scena III[/b]

Starościna przysyła bilecik informujący, że źle się czuje i nie przyjdzie na śniadanie. Odczytanie tej wiadomości jest jednak dla zebranych bardzo trudne, ponieważ żona Gadulskiego posługuje się bardzo zniekształconą polszczyzną, przeplataną ponadto francuskimi słowami. Wydarzenie to jest pretekstem do wygłoszenia przez Podkomorzego całej tyrady przeciwko cudzoziemszczyźnie. Surowo osądza taki sposób wychowania, w którym dominuje przekonanie o wielkości wyłącznie tego, co zagraniczne, łączące się z pogardą dla własnego kraju i ojczystego języka. Starosta oświadcza, że ożenił się z tą kobietą wyłącznie ze względu na duży posag.

[b]Scena IV[/b]

Przychodzi Teresa, która wychowuje się w dworku Podkomorstwa. Ci z zachwytem wypowiadają się o córce Starosty, on sam jednak stwierdza, że wolałby mieć syna (córce musi dać posag). Podkomorstwo i Gadulski udają się do niedomagającej Starościny.

[b]Scena V[/b]

Teresa zostaje sama. Cieszy się z przyjazdu dawno niewidzianego Walerego. Mówi o swoim uczuciu do niego, które rozwija się mimo zakazów rodziców.

[b]Scena VI[/b]

Wchodzi Szarmancki, właśnie wrócił z polowania. Wyznaje Teresie miłość i roztacza przed nią wizję wspólnego życia w Warszawie pełnego przepychu i rozrywek. Teresa zdecydowanie odmawia, nie kusi jej propozycja wielbiciela, woli bowiem spokojne życie. Zostawia Szarmanckiego samego.

[b]Scena VII[/b]

Szarmancki jest tak zadufany w sobie, że uważa, że dziewczyna udaje swoją obojętność na jego zaloty. Już teraz cieszy się z posagu Teresy, który zamierza przeznaczyć na spłatę swoich długów.

[b]Scena VIII[/b]

Wracają Podkomorostwo i Starosta. Ten ostatni nazywa chorobę swojej żony „chimerami”. Jakub z radością oznajmia przyjazd Walerego. Podkomorzyna chce wybiec przed dom, by przywitać syna, wstrzymuje ją jednak Starosta, twierdząc, że to nie wypada.

[b]Scena IX[/b]

Wbiega Walery i z wielką radością wita rodziców. Podkomorzy z dumą wypowiada się o synu gorliwie wypełniającym obowiązki obywatelskie. Przekonany jest, że dzięki ludziom takim, jak Walery los ojczyzny znacząco się poprawi. Młodzieniec nie zastaje w domu żadnego ze swych braci, bowiem najmłodszy z rodzeństwa służy w wojsku, a średni zasiada „w cywilnej komisji” (zajmuje się sprawami gospodarczymi). Po gorącym powitaniu całe towarzystwo udaje się na obiad.

[b]Akt II[/b]

[b]Scena I[/b]

Teresa jest rozżalona, że nie miała jeszcze możliwości porozmawiać z nieodstępowanym przez rodzinę Walerym.

[b]Scena II[/b]

Wchodzi Walery. Młodzi zapewniają siebie wzajemnie, że ich uczucia nie uległy zmianie. Teresa wyjawia plany ojca i macochy w stosunku do Szarmanckiego. Zakochany Walery twierdzi, że gotów jest zrezygnować z posagu dziewczyny, byleby tylko ojciec dziewczyny zgodził się na ich ślub. Miłość jest dla niego znacznie ważniejsza niż pieniądze. Rozmowę przerywa lokaj, oznajmiając, że Starościna prosi Teresę do siebie. Dziewczyna przed odejściem wręcza Waleremu uszyty przez siebie po kryjomu pas mający być dowodem jej wierności.

[b]Scena III[/b]

Walery ogląda pas, jest wzruszony podarunkiem ukochanej.

[b]Scena IV[/b]

Wbiega wystrojony we frak i ufryzowany Szarmancki, rzuca się na Walerego w geście powitania. Zaczyna opowiadać o swoich zagranicznych podróżach i fascynacji obcymi wzorami. Był w Paryżu i w Anglii, ale jedyne rzeczy, które go tam interesowały, związane były z rozrywką, kobietami i wyścigami koni. Wrócił do ojczyzny, ale w ogóle nie interesuje go służba krajowi, spotyka się z przyjaciółmi, oddaje przyjemnościom. Walery krytycznie odnosi się do takiego próżniaczego życia, ale Szarmancki nie zwraca na to uwagi i chwali się swoimi licznymi podbojami miłosnymi. Wzywa swego służącego.

[b]Scena V[/b]

Kozak, sługa Szarmanckiego, przynosi całą kolekcję pamiątek swojego pana. Są to pukle włosów, pierścionki i portrety kobiet, które Szarmancki w sobie rozkochał, a także listy od nich. Walery jest oburzony, że Szarmancki czymś takim się chwali, uważa jego zachowanie za podłe i niegodziwe. Wśród zdobyczy znajduje się także portret Teresy. Walery jest przekonany, że dziewczyna nie dała mu go sama i żąda jego zwrotu. Szarmancki wyśmiewa go, twierdząc, że jest oszukiwany przez Teresę.

[b]Scena VI[/b]

Pojawia się Starościna zwabiona hałasem. Wyrzuca obecnym młodzieńcom, że przerwali jej odpoczynek.

[b]Scena VII[/b]

Szarmancki i Starościna rozmawiają na temat Walerego. Ich zdaniem nie potrafi on prawdziwie głęboko kochać. Starościna opowiada o swojej młodzieńczej miłości do Szambelana, który zginął w czasie jazdy powozem. Historię wypadku poznajemy z [i]Elegii na śmierć Szambelana[/i] odczytanej na prośbę Starościny przez Szarmanckiego. Pełna rozpaczy kobieta twierdzi, że po tym tragicznym zdarzeniu resztę życia chciała spędzić w klasztorze. Ulegając jednak woli rodziców, wyszła za mąż za Starostę, który różni się od niej zupełnie charakterem, nie potrafi wzdychać z miłości, a zamiast tego opowiada o sprzedaży zboża. Szarmancki wczuwa się niezmiernie w sytuację Starościny, stara się jej przypodobać. Mówi, że Teresa jest w nim zakochana, ale ma konkurencję w osobie Podkomorzyca. Starościna zapewnia go, że ani ona, ani jej mąż nie zgodzą się nigdy na to małżeństwo, bo Teresa zanudziłaby się przy Walerym. Dodaje, że pomoże mu w staraniach o rękę pasierbicy.

[b]Scena VIII[/b]

Gadulska jest przekonana, że Szarmancki będzie idealnym mężem dla Teresy. Przepełnia ją jedynie smutek wynikający z przekonania, ze ona sama chwile uniesień serca ma już za sobą. Pogrąża się w lekturze [i]Myśli nocnych[/i] Junga.

[b]Scena IX[/b]

Przychodzi Starosta, twierdzi, że Starościna świetnie by się czuła, gdyby nie czytała książek, które „bałamucą jej głowę”. Rozzłoszczona Gadulska mówi, że jeśli nie odpowiada mężowi, to może się on z nią przecież rozwieść. Starosta nawet nie chce o tym myśleć – straciłby przecież połowę rocznego dochodu, dlatego zmienia zupełnie sposób mówienia do żony. Starościna przekonuje go ostatecznie do zgody na małżeństwo Teresy z Szarmanckim (jej argument jest następujący: Szarmanckiego na pewno w ogóle nie interesuje posag przyszłej żony). Udając omdlenie, Gadulska osiąga jeszcze jeden cel – wymusza na mężu zgodę na zrobienie kaskady w miejscu, gdzie teraz stoi dochodowa karczma i młyn.

[b]Akt III[/b]

[b]Scena I[/b]

Rozmowa Teresy z Agatką, z której wynika, że portret posiadany przez Szarmanckiego namalował w ukryciu specjalnie przez niego zamówiony malarz. Kiedy jednak artysta nie dostaje obiecanej zapłaty, postanawia zdradzić cały sekret i intryga Szarmanckiego się wydaje.

[b]Scena II[/b]

Dręczony wyrzutami sumienia Walery postanawia porozmawiać z ukochaną. Przez chwilę zwątpił bowiem w uczciwość Teresy.

[b]Scena III[/b]

Walery przeprasza Teresę za swe niesłuszne podejrzenia w stosunku do niej. Zrozpaczona dziewczyna mówi mu, że sprawa ślubu z Szarmanckim jest już przesądzona.

[b]Scena IV[/b]

Młodzi proszą o pomoc Podkomorzynę, kobieta obiecuje wstawić się za nimi u Starosty.

[b]Scena V[/b]

Nadchodzą Podkomorzy i Gadulski rozmawiający o wolnej elekcji. Podkomorostwo usiłują przekonać Starostę, aby nie wydawał córki za niekochanego przez nią człowieka. Okazuje się, że Gadulski obiecał kiedyś rękę Teresy Waleremu, jednak dane słowo nic dla niego nie znaczy, bo nie było na piśmie. Zarzuca także Podkomorostwu, że ich majątek jest zbyt mały. Walery deklaruje gotowość rezygnacji z posagu Teresy, to jednak odnosi tylko przeciwny skutek – według Starosty bowiem przepaść dzieląca go z młodym posłem jest nie do pokonania.

[b]Scena VI[/b]

Nadchodzą Starościna, Szarmancki i Teresa. Gadulska ze zdumieniem informuje męża, że jego córka nie chce wyjść za Szarmanckiego. Zdenerwowany Starosta proponuje przyspieszenie ślubu, ale Szarmancki żąda najpierw podpisania intercyzy. Wychodzą na jaw jego prawdziwe zamiary, co oczywiście zaprzepaszcza jego szanse na bogate ożenienie się. Walery każe mu oddać portret Teresy, co ten czyni bez żalu, twierdząc, że z pewnością inna pocieszy go po tej stracie. Ostatecznie Gadulscy godzą się na ślub Teresy z Walerym po powtórnych zapewnieniach o rezygnacji z posagu dziewczyny przez młodego Podkomorzyca.

[b]Scena VIII[/b]

Teraz Jakub i Agatka proszą Podkomorostwo o zgodę na swoje małżeństwo i oczywiście otrzymują pozwolenie. Podkomorzy ponadto postanawia dodatkowo uczcić ślub syna nadaniem wolności poddanym.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Powrót posła - komedia polityczna powstała w atmosferze Sejmu, Oświecenie(4)
Powrót posła, Nauka, Język Polski
Powrót Posła komedia obyczajowa i polityczna
Omówienie lektur, Powrót posła, Powrót posła Jak wiesz w tej lekturze poglądy polityczne osób możn
Omówienie lektur, Powrót Posła komedia polityczna, "Powrót Posła komedia polityczna
powrot posla 5HWDWAUWZZMDDUXSYVQVNWYUBBP2MNXYJWGIUCA
Powrót posła
powrot posla
35.Stosunek pisarzy polskich do pogoni za cudzoziemszczyzna , „Powrót posła”
J U Niemcewicz Powrót posła
powrot posla niemcewicz 4GLLHJ Nieznany
powrot posla-streszczenie
Powrót Posła, Szkoła
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 33. Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła (Przedmowa, Do czyt
J.U. Niemcewicz - Powrót posła, Oświecenie
powrot posla 6V4AU472MYVDY7N6MZ Nieznany
Powrót posła - komedia polityczna i obyczajowa, Oświecenie(4)
''Powrót Posła'' J. U. Niemcewicz, Język polski(1)
Powrót posła jako komedia polityczna i obyczajowa, oświecenie(3)

więcej podobnych podstron