POEZJA MŁODEJ POLSKI
BN S. I, NR 125
OPRAC. MIECZYSŁAW JASTRUN
(napisał esej jako wstęp i trudno zdać z niego relacje, poza tym jego oceny nie są naukowe i obiektywne, on to pisze z pozycji poety, widoczna jest niechęć do MP, ceni poetów klasycyzujących np. Staffa)
POPRZEDNICY
poprzednikami modernistów są poeci poromantyczni -Asnyk, Konopnicka, Gomulnicki - oni kontynuowali myśl i styl romantyzmu, dostosowując je do współczesnej chwili, ale modernizm (romantyzm) się w nich ciągle się tlił
Asnyk i Konopnicka byli kontynuatorami Słowackiego, moderniści przejęli inną część jego zainteresowań
Asnyk traci w swojej poezji żywiołową wizyjność „Króla Ducha”, Miciński i Wyspiański czerpali obficie z tego utworu
Konopnicka chciała naśladować oktawę „Beniowskiego”, ale zgubiła rozmach i ją zwolniła (był to Słowacki dla uboższych)
Konopnicka i Asnyk swojej poezji stawiali takie same cele jak romantycy - zagrzewać, wzruszać i uczyć
pozytywiści nie wierzyli już w idee wieszcza (ironia), byli raczej nauczycielami narodu
cele doraźno-wychowawcze poezji Asnyka i Konopnickiej (ale już nie „krwawo i pożarnie”)
pacyfizm poezji A. i K. - zerwanie z romantycznym hasłem wojny (wydarzenia 1863 skompromitowały to wezwanie, trzeba było szukać innych dróg do wolności)
bohaterem eposu Konopnickiej - „Wojny” nie jest szlachcic (jak P.T.) ale syn chłopski, a właściwie gromada chłopów z Podlasia (demokratyzacja ludu), którzy za chlebem płyną na drugą półkulę - podobnie jak zdeklasowany szlachcic Cyprian Norwid
bezpośredni poprzednicy awangardy modernizmu - Marian Górski czy Franciszek Nowicki klasycyzowali
BUNT MODERNIZMU
modernizm polski zaczął się od buntu, drwiny z pozytywistycznych haseł
Wokulski (powstaniec i romantyczny kochanek) nie może sobie znaleźć miejsca w świecie interesu - szlachcic staje się mieszczaninem (kupcem)
wczesne wiersze i prozę Tetmajera cechuje niechęć i nienawiść do mieszczan, kupców i mydlarzy - stanowa pogarda - przeszłość jest indywidualnym przeżyciem (koncepcja nitzscheańskiego snu o potędze) - np. „Kowal” Staffa
INDYWIDUALIZM
w modernizmie akcent pada na indywidualne przeżycie, liczy się to, co w środku
Asnyk i Konopnicka też pisali liryki nastrojowe, wiersze miłosne, ale nie były one indywidualne w sensie młodopolskim, były „na wierzchu”, wyrażały typowe ludziom uczucia (nie to co Staff czy Tetmajer)
„Godzina myśli” Słowackiego, „Liryki lozańskie” Mickiewicza zapowiadają „solipsyzm” poezji młodopolskiej - tutaj jedyny argument by MP nazywać neoromantyzmem
RUCH LITERACKI I NOWA EUROPEIZACJA
w Galicji poezja ma więcej swobody, nie musi „krzepić serc”, bo Polacy mają względną autonomię
w Warszawie jest inaczej, a mimo to w 1887 powstaje tygodnik „Życie”, który jest zapowiedzią późniejszych pism literackich
w 10 lat później - „Życie” w Krakowie, warszawska „Chimera” (elitaryzm, arystokratyzm duchowy), „Krytyka” (1901-1914) pod red. Feldmana w Krakowie była pismem społecznym, ale dużo miejsca dla lit. (Feldman był propagatorem „nowej sztuki”)
„Życie” krak. wychodzi od września 1897 (założył je Ludwik Szczepański), „Chimera” wychodziła w latach 1901-1907 pod red. Miriama, losy „Życia” były bardzo zmienne, tragiczne (redagował ja m.in. Przybyszewski)
przewrót estetyczny („nowa sztuka”)w pismach dokonywał się dość powol, ewolucyjnie, na przestrzeni kilku numerów
Tetmajer, Staff, bracia Brzozowscy, Zawistowska, i inni byli pod wpływem ówczesnej myśli ogólnoeuropejskiej, wiele zapożyczeń i powinowactw, ale to zrozumiałe, oddychali przecież „tym samym powietrzem epoki” - każdy prąd w polskiej sztuce wywodzi się z europejskiego wzoru (choćby romantyzm)
nowa poezja narusza „tabu” (narodowe, obyczajowe, religijne), odwołuje się do instynktu, głosi niezależność artysty od społ., stawia sztukę poza dobrem i złem, daje artyście prawo do zupełnej niezależności
Tetmajer, Staff, Kasprowicz pozostali poetami niezależnymi (Wyspiański w końcu zaprzągł swoje pisarstwo w służbę ojczyzny), Przybyszewski i Miriam konsekwentnie stawiali sztukę poza wszelkim nawiasem
PRZYBYSZEWSKI
po powrocie do kraju z Niemiec objął red. „Życia”, wyrzucił dział społeczny z Zofią Daszyńską na czele, ogłosił wyznanie artysty modernistycznego „Cofiteor” - sztuka niczym nie skrępowana, bez żadnych obowiązków, religią, a artysta jej kapłanem, odtwarza wieczną duszę, stoi ponad moralnością i sprawami doczesnymi, irracjonalizm sztuki, działanie w sferze nieświadomości, nakierowana na wnętrze artysty (tezy rozwinięte w art. „O nową sztukę”) - jako przykład wiersz W. Korab-Brzozowskiego „Powinowactwo kwiatów i cieni o zmierzchu”
postawa Przybyszewskiego wywołała bunt wśród starszych pisarzy, uznali oni nietzscheańskie hasła Przyb. za niebezpieczne - pierwsza powieść młodopolska - „Próchno” Berenta („przybyszewszczyna”)
Przybyszewski słabo oddziaływał, brakło realizacji jego postulatów, ale zrobił dobrą atmosferę, podniósł artystów na duchu, wprowadził do Polski typ dandysa
„Confiteora” skomentował Jerzy Żuławski, uprościł teorie Przybyszewskiego, wytłumaczył
Przybyszewski to meteor polskiej lit. - wstrząsnął nią, ukazał nowe możliwości, chciał nadać jej rangę światową
MIRIAM I „CHIMERA”
Miriam jeszcze w warszaw. „Życiu” głosił hasła wyższości sztuki nad życiem i aspołeczności artysty oraz zaścianku poetyckim Polski
w 1901 roku po powrocie z Paryża zakłada pismo o sztuce i lit. „Chimera” (miesięcznik), wydawane bardzo starannie, edytorsko piękne, miało popularyzować sztukę polską i światową
Miriam nie był burzycielem jak Przybyszewski (amoralizm), był tylko artystą, nie miał żadnego programu, chciał pokazywać dobrą sztukę, w „Chimerze” drukował swoje świetne przekłady, „Chimera” miała stać na straży czystości sztuki
w Warszawie można było bardzo mocno odczuć atmosferę niewoli (w Krakowie już nie)
Brzozowski zarzucił Miriamowi i „Chimerze” pieszczenie mieszczańskich gustów, bezideowość, grzeczność, brakowału mu tu egzaltacji, emocji i rozpaczy Przybyszewskiego (dlatego filisterskie społ. znienawidziło „Życie”, a faworyzowało „Chimerę”) - dziś oba pisma przykrył kurz, sięgną do nich jedyne historycy literatury
PRZYKŁAD FRANCUSKI
Baudelaire, Verlaine - presymboliści francuscy i na nowo (głębiej) odczytany Słowacki to prekursorzy symbolizmu i wzory dla polskich poetów (demonizm Baudelaire`a - satanizm Przybyszewskiego)
demoniczność i satanizm widoczny praktycznie u każdego polskiego poety
demoniczny erotyzm Baudel. rzutuje na twórczość Tetmajera,a brzydota jaką na nowo odkrywa dla poezji widoczna jest u Staffa, w jego obrazkach nędzy, „Kwiaty zła (grzechu)” wpływały też na Leśmiana, Kasprowicza („Hymny”), oczywście na Przybyszewskiego
umuzykalnienie wiersza przynajmniej częściowo wywodzi się z poezji Verlaine`a i Maeterlincka
nastrojowość wierszy - melodia (refren, rymy), wszystko zanurza się we mgle niedomówień i zatartych konturów, często nie dbając o głębsze warstwy wiersza, instrumentacjami (np. „Deszcz jesienny” Staffa) próbują naśladować muzykę
„muzyczność” Leśmiana (tom „Sad rozstajny” z 1912)
WACŁAW ROLICZ LIEDER
eksperymentator, jeszcze przed 1894 (II tom poezji Tetmajera) pisał wiersze stylem zupełnie wolnym (np. „Cmentarzyk w Clarens” lub „Witriol”)
często dawał świeże obrazy, odważne innowacje - a mimo to przeszedł niezauważony
jego przyjaciel Stefan George tłumaczył jego wiersze na niemiecki i spopularyzował go u naszych sąsiadów
SŁOWACKI I MODERNIŚCI
Słowacki był dla modernistów wolnym poetą
biorą od niego jego ruchliwość, lotność i kolorowość
na stosunku modernistów do Słowackiego zaważył list Krasińskiego (publikowany z „Balladyną”) w którym Krasiński zwraca uwagę na język Słowackiego
Słowacki uważany za wirtuoza dźwięków, Rafaela mowy, rewelator języka polskiego
dla Przybyszewskiego Słowacki był metafizykiem, rewelatorem prawd objawionych
Ignacy Matuszewski porównywał współczesne doktryny mistycyzmu do mistycyzmu Słowackiego
dla modernistów Słowacki był pierwszym prawdziwym artystą, członkiem bohemy paryskiej, najsilniej jednak oddziaływał język S.
ale lotność i swoboda S. nie były łatwe do kontynuowania bez wielkiego talentu, dlatego często zamiast tego, w wierszach było tylko rozluźnienie formy, banalne skojarzenia przyciągnięte rymem
w młodopolaninach była też tęsknota za rygorem co zaowocowało neoklasycyzmem w przededniu I W.Ś.
Słowacki silnie oddziaływał na Wyspiańskiego co widać w potoku słów i wyobrażeń dramaturga
Miciński widzi w S. podnietę dla swoich faustyczno-lucyferycznych wizji, przekracza symbolizm i zapowiada ekspresjonizmu
nic ze S. nie wziął Staff, który był neoklasycystą i swoim wierszom stawiał duży rygor, dlatego wylewność S. na niego nie działa
liczne pastisze Słowackiego, prawdziwy kult (np. Zawistowska), co szybko doprowadziło do zbanalizowania S., wypalenia jego metafor
biblią modernistów był „Król Duch” i glosy do mistycznych dramatów
Wyspiański czerpał ze S. bardzo dużo, część dramatów napisał oktawą jak „Król Duch”, „Wesele” toczy się w rytmie „Snu srebrnego Salomei”
uwielbienie S. przetrwało MP i w XX MW dotarło do ludu
sprowadzenie prochów Słowackiego na Wawel w 1927 było punktem kulminacyjnym jego kultu
TETMAJER - POETA OKRESU
konsekwentny pesymizm Tetmajera jest odwróceniem się od Słowackiego
pesymizm Tetmajera jest wręcz programowy, wynika z atmosfery epoki, w jego poezji (nawet tej publicystycznej, nienajlepszej, utrzymanej w typie retoryki Asnyka - jak „Koniec wieku”) są szczere uczucia, bunt i gniew (szczere i bezpośrednie wyrażanie uczuć było jego założeniem)
liryka rozpaczy, niewiary, niepohamowanej zmysłowości (wyuzdane na tle Asnyka i Konopnickiej erotyki) budziła protest, ale i wywoływała entuzjazm (gł. wśród młodzieży)
Przybyszewski po przybyciu do Krakowa ma w osobie Tetmajera rywala do „rządu dusz”
wiersze Tetmajera są parnasistowskie, poprawne metrycznie i formalnie, ale uczucia są rzeczywiste, jest rozpacz i to się czuje, ówcześni ludzie bardzo przeżywali te liryki, mówili je, żyli nimi, b one wyrażały ich uczucia
Tetmajer zapatrzony w Byrona (neoromantyczne nuty)
Tetmajer przyjął poromantyczny (epigoński) program odmalowywania uczuć i „pozostał poetą zmysłów, malarzem krajobrazów tatrzańskich i włoskich, kobiet mdlejących w uścisku, rozszalałych zwierząt w dzikiej, pierwotnej przyrodzie.”
antyk (sonety) Tetmajera są na poziomie „Quo vadis” i „mają coś ze szmiry”
najlepsze wiersze Tetmajera to opisy dzieł sztuki (np. Śądu ostatecznego Michała Anioła)
mała wartość poznawcza utworów Tetmajera (on czuje zamiast widzieć)
wpływ naturalizmu (poglądy na akt tworzenia - wyrażanie uczuć) na Tetmajera
Tetmajer umierał samotny i opuszczony, w 1912 roku napisał pożegnanie z życiem - wiersz „Był czas”, to według autora eseju jeden z jego najpiękniejszych wierszy
PARNASIZM I ANTONI LANGE
Lange tłumaczył egzotyczne poezje z francuskiego i angielskiego
tłumaczył Baudelaire`a (Kwiaty zła), trochę Mallarmego i E.A.Poe
moderniści byli bliżsi parnasistą i pozytywistą (Asnyk i Konopnicka) niż symbolistą (Mallarme) - [dziwne]
Norwida nie znali, ale i tak by go nie zrozumieli, bo dla Norwida poezja była narzędziem poznawczym, a dla modernistów ekspresją
wiara Langego w świętość dobrego wiersza
w MP parnasistowskie wiersze Langego sąsiadowały z symbolistycznymi „Ofeliami-Kameliami” i różnymi „błękitnymi zadumaniami”
Lange to rzemieślnik poezji, łączy różne poetyki, metoda „sztuki dla sztuki”
Leśmian przejął od Langego wyszukane rymy (samego Langego one szybko znużyły)
niewielka spuścizna Langego (wartościowa)
najlepsze są jego przekłady, szczególnie Baudelaire`a i Gautiera
ANTYK MŁODEJ POLSKI
nieznajomość Biblii i mitologii w społeczeństwie przyczyną powolnego odchodzenia polskich poetów od tych wątków
u Tetmajera i Rydla szczególnie widoczne są rekwizyty biblijno-klasyczne
Wyspiański kojarzy motywy antyczne i religijne z polskimi i słowiańskimi
motywy antyczne traktowane były w sposób secesyjny
JAN KASPROWICZ
Kasprowicz najmniej z młodopol. poetów zapożyczony u Słowackiego
pierwsze surowe utwory opisuje chłopskie krajobrazy Kujaw (stamtąd pochodził)
autentyczność cyklu sonetów „Z chałupy” (pierwszy dojrzały zbiór, choć surowość treści)
forma sonetu to manieryczny wpływ modernizmu, a z może próba zamknięcia gorziej rzeczyw. w tym estetyzującym gatunku
poeta konkretu, kiepsko radzi sobie z tematyką metafizyczno-mistyczną (autentyczny tylko refleksy z dzieciństwa)
„Hymny” przyniosły mu wielką sławę - mówienie wprost, tematyka metafizyczna choć prosta, stereotypy myślowe, poglądy zbieżne z tendencjami demokratycznymi (Kasprowicz to chłop, który znalazł się między profesorami)
brał trochę od symbolistów, trochę od ekspresjonistów, wprowadzał ludowość (np. nazwy ziół w hymnie wyprowadzonym z modlitwy ludowej „Święty Boże”)
końcowa część „Święty Boże” (modlitwa do szatana) to trawestacja „Litanii do szatana” Baudelaire`a i może kontynuacja „Improwizacji” Mickiewicza
czytelny (nieliczne) jest też hymn „Moja pieśń wieczorna”
w „Hymnach: jest za dużo abstrakcji i sloganowej moralistyki, za mało pracy wyobraźni, są momenty jak piosenki Lenartowicza czy Konopnickiej
Kasprowicz udanie (zaraz po Norwidzie) stosował wiersz wolny i biały (w „Hymnach”)
przed „Hymnami” był „Krzak dzikiej róży” - tom bardziej symbolistyczny, walory dźwiękowe (odejście od naturalizmu)
ale i próba zmiękczania (jak Veraine) i udźwięczniania wierszy (jak symboliści francuscy) nie osiągają poziomu zadowalającego
dopiero „Księga ubogich” przynosi formy odpowiednie dla Kasprowicza
wcześniej wydał tom prozy poetyckiej (ironiczny) „O bohaterskim koniu i walącym się domu”, który jest dopełnieniem Sądu Ostatecznego, który rozgrywa się w katastroficznym cyklu - inspiracja u francuskich symbolistów, tom ważny i nowoczesny, ale bardzo nierówny
zawsze towarzyszyła mu pamięć o polskiej biedzie (w wędrówkach i knajpach paryskich), nigdy nie zapomniał o swej chłopskości i widać to w jego wierszach - „Poezja Kasprowicza, choćbyśmy nie wiem jak wyrzekali na jej gadulstwo, niedoskonałość, chaotyczność wynikającą z różnych stopów, pozostanie dokumentem niedoli chłopskiej i ludzkiej zarazem. Poezja ta mówi z całą odwagą i pokorą, że nasze ludzkie świetności są tylko pozorem, że jesteśmy wobec wieczności nędzarzami.”
WŁADYSŁAW ORKAN
Lange - pierwszy utalentowany poeta Żyd
Kasprowicz - pierwszy utalentowany poeta chłop
Orkan - prozaik, świadek i testator nędzy Podlasia
zbiór „Z martwej roztoki” (1912) - praca umysłu, słabe sonety, nastrojowe impresje, pejzaże tatrzańskie, włoskie i szwajcarskie
Orkan i Wyspiański pierwsi zaczęli krytykować fałsz MP (prozaik i dramaturg) - afektacja i fałsz scenerii, konwencjonalizacja mowy poetyckiej
TADEUSZ MICIŃSKI
wiersze bardzo nierówne
ucieka od problemów nędzy podejmowanych przez Kasprowicza i Orkana
liryk, dramaturg powieściopisarz
styl składniowo barokowy, nazwy obcojęzyczne, dziwne obrazy
wiele zawdzięcza sztuce bizantyjskiej (pochodzi ze wschodu Polski) i malarstwu Bocklina
początki ekspresjonizmu
obecny Słowacki z okresu „Króla Ducha”
czysta poezja mistyczna (ekstaza)(ale nie metafizyczna!)
BOLESŁAW LEŚMIAN
poeta metafizyczny
ufał ocenom Miriama
znał rosyjski (wychowany w Kijowie) i ten język (poezja) wpłynął na jego postrzeganie ludowości
odczuwał ludowo, z ludowym absurdem i humorem
tom „Pieśni ludowe”
przeciw ogólnikowej i aluzyjnej poezji symbolistycznej
tom „Łąki” (1920)
muzyczność poezji Leśmiana wyrosła z wielkiej muzyczności poezji rosyjskiej
zasadnicza ważność rymu i rytmu dla Leśmiana
„Sad rozstajny” (1912)!!! - inny niż modernistyczny tok myślenie, zapowiedz prawdziwego” Leśmiana - nowa wrażliwość - „nowa formacja symbolizmu, poezja uczuć zintelektualizowanych czy też „akt umysłu” przenikniętego emocją”
podobnie jak Mallarme i Valery, Leśmian stanie się poetą braku i nieobecności (wcześniej był taki tylko Norwid)
zapowiedz tonacji Baudelairowskiej, wzór klasyczny z mnóstwem metafor
w końcu uwolni się od Słowackiego i jego poezja stanie się gęstsza, czystasza, prawdziwsza
drukowane w 1913 roku w „Nowej Gazecie” - „Wspomnienie” (potem w tomie Łąka”) odznacza się na tle MP naocznością i jednoznacznością ukazywanych przedmiotów; krajobraz, świat roślin, owadzi, zwierzęcy ma konkretność, plastykę, jest wiernie odwzorowany, poeta patrzy intensywnie - Leśmian wyśpiewuje niezwykłość widzialnego świata
u Leśmiana nic nie jest w spoczynku, śmierć nie jest wyzowleniem (wiersz „Topielec”)
Leśmian był bardzo dobrze wykształcony
sens całości utworu jest u Leśmiana w jakiś sposób symboliczny
oryginalność i sugestywność obrazów
LEOPOLDA STAFF
naprawdę klasyczny poeta MP - równowaga, harmonia i powaga, umiłowanie antyku i renesansu
pierwsze „Sny o potędze” to tomik modernistyczny, tomik pobieżnego czytelnika Nietzschego, wstęp do twórczości, utwór o walce i nadziei, zdecydowaniu
cała poezja Staffa jest pogodna i optymistyczna
drugi tom „Dzień duszy” - wiersz „Życie bez zdarzeń” - przeciętne życie, bez „wielkich” wydarzeń, tomik lepszy niż pierwszy, ale też modernistyczny (np. wiersz „Deszcz jesienny” - Tetmajer i Verlaine - wyraża nastrój epoki), są już jednak zapowiedzi klasycyzowania
trzeci tomik „Ptakom niebieskim” - świetne wiersze „Dzieciństwo”, „Pokój wsi”, „Piosnka uliczna”, „Odkrywca złotych światów” - znakomicie przetworzony Rimbaud, skłonność do klasycznych układów wiersza, zamiłowanie do ładu, powściągliwość w wyrażaniu uczuć
tom „Gałąź kwitnąca” i wiersze „Przedśpiew”, „Hora tańcząca” i im podobne to przeobrażenie poezji MP w poezje nowego klasycyzmu w wersji Staffowskiej
jest 1908 - Wyspiański już nie żyje, popularność Tetmajera słabnie, Przybyszewski jest badaczem - przesada, brak smaku, histeria poetów i ich epigonów, jedynie Staff zachowuje spokój i mądrość, umiarkowanie
tomu „Uśmiechy” i „Śladem stopy antycznej” - widać klasycyzm (np. Goethego) i ślady parnasizmu francuskiego połączone z symbolizmem
tom „W cieniu miecza” (1911) to synteza doświadczeń i poglądów Staffa, rozumienie i pogodzenie się z życiem
wiara w „przedustawną harmonię”
pismo „Museion” (od 1911) poświęcone kulturze antycznej i kultywowaniu piękna klasycznego , chwali poezje Staffa
tom „Łabędź i lira”(1914) - Staff wieczny optymista, wiara w harmonie świata
tom „Tęcza łez i krwi”(1918) to odpowiedź na zawirowanie historii (I W.Ś.) - Staff nie było poetą okolicznościowym i dlatego to jego najsłabszy zbiór
tom „Ścieżki polne”(1919) - nowe georgiki, opisy życia wiejskiego w formie sonetu, opis wypieku chleba, głosił chwałę pasterstwa i wierszu „Głóg i tarnina” przeciwstawiał pracę rolnika rzemiosłu żołnierza - tymi wierszami Staff witał niepodległość Polski
JĘZYK MŁODEJ POLSKI
szczególne tworzywo językowe MP - język niepotoczny, dużo słów „poetyckich” marnej wartości, zbanalizowane porównania, obrazy i metafory, za dużo symbolistycznych „zórz”, „świtów”, „kwiatów”, mistycznych „gwiazd”, czyli mnóstwo rekwizytów zastępujących prawdziwe patrzenie, wiele abstrakcji (duch, dusza, serce), nazwy filozoficzne (ale wyrwane z kontekstu obrazów), nachalne „nieskończoności”, „głębie”, „otchłanie” i odmieniana przez wszystkie przypadki „wieczność” - to w pewnej mierze dziedzictwo Asnyka, ale on używał tych słów nie tylko w celach dekoracyjnych
nagminne archaizowanie (pseudoarchaizowanie) przez gwarę (pseudogwarę), ew. neologizmami, MP wprowadza prasłowiańskie słownictwo (chram, wój, kruż, itd.)
pewne wyrażenia (zdrój, mrok) są nadużywane i tracą ekspresję na długie lata
Wyspiański tworzy z tego wszystkiego własny język, który dziś irytuje
używanie archaizmów nawet w przekładach! (m.in. Porębowicz w „Boskiej komedii”, Ostrowski w przekładach Rimbauda i Verlaine`a)
to Krasiński ponosi odpowiedzialność za te archaizowanie i neologizmy (bo on jako jeden z nielicznych rom. też nimi szafował), Słowacki tego nie robił
„Wesele” to wyłom Wyspiańskiego (dramat mistyczny mową potoczną), Wyspiański był świadomy skonwencjonalizowanie mowy poetyckiej, mówił o tym, stworzył kilka przepięknych liryków
w początkach stulecia Adolf Nowaczyński przedrzeźnia język modernizmu wierszem „Dostojny pejzaż”
epoka pomłodpolska zrezygnowała z archaizmów i neologizmów (tylko Leśmian pozostał wierny, ale one nie są u niego modą, ale częścią twórczości)
NIEWOLA, WOLNOŚĆ I LEGENDA MŁODEJ POSLKI
„Wesele” i „Wyzwolenie” Wyspiańskiego są kontynuacją „III cz. Dziadów” (bohater Wyspiańskiego jest więźniem swojej niemocy, więźniem sztuki i niewiary w czyn)
Brzozowski zarzuca MP, że nie wyrodziła żadnej myśli, która by nie wiązała się z potencją uczuć - zarzuca antyintelektualizm
Brzozowski chciał, by sztuka polska była godna myśli europejskiej , dlatego najbliższy mu jest Wyspiański - marzyło mu się polskie współbudownictwo kultury światowej - sztuka nie może być zbyt indywidualistyczna, ale ma tworzyć ducha świata. żądał od sztuki aktywności umysłowej i realizacja w życiu jej założeń
Brzozowski widział w MP opór przeciw nauce i myśli (efekt długiego panowania szlachty w historii i współczesnego filisterstwa)
takiej Polsce przeciwstawiał mit pracy - Polskę proletariatu, we współczesnym życiu kulturalnym widział fałsz i obłudę i zdziecinnienie
Brzozowski atakował Sienkiewicza za tworzenie zaściankowej tożsamości i propagowanie spłyconej wersji katolicyzmu, Norwid był dla niego poetą z rozwiniętą świadomością historyczną, świadomością europejską -
pokazywał pisarzom, że są śmieszni, nie wiedzą po co piszą, nie mają żadnej myśli, ani nic do powiedzenia
Brzozowski tworzył mity, żądał od słów, tego co one dać nie mogły
krytykował nie tylko Polskę, ale i cały współczesny świat
Wilhelm Feldman MP chciał wystawić pomnik we „Współczesnej literaturze polskiej (1864-1918)”
MP chciała autonomii dla sztuki, wpływała na meble i architekturę, ostatni projekt sztuki totalnej