Inny świat - Gustaw Herling - Grudziński.
Gustaw Herling - Grudziński przeżył sowiecki obóz w Jercewie. Napisał potem powieść Inny świat - chłodną relację, nie przesyconą zbytnim ładunkiem emocjonalnym, lecz nie pozbawioną refleksji filozoficznej. Książka rzeczywiście przedstawia inny świat, świat łagru sowieckiego. Obozowe zniewolenie to fizyczne, psychiczne złamanie człowieka. Grudziński poraża czytelnika panoramą łagru i zadaje podstawowe pytanie o charakter norm moralnych. Czy są one absolutne, obowiązujące w każdych okolicznościach, czy względne ? Czy od człowieka żyjącego w warunkach ekstremalnych, można żądać przestrzegania zasad etycznych ? Realia obozu sowieckiego to: selekcja, mszczenie słabszych, klasyfikacja ludzi wg kotłów, wyższość więźniów przestępczych (urków) nad politycznymi, śmierć wciąż obecna i stanowiąca cały proces od chorób, głodu do męki psychicznej, samobójstwo staje się aktem wolności stanowienia o sobie (Natalia Lwowna), śmierć nie czyni wrażenia na tych, którzy zostają, katorżnicza praca, wzajemna nieufność i powszechne donosicielstwo, sponiewieranie ciała ludzkiego: odmrożenia, kurza ślepota, absolutna zmiana znaczeń wartości takich jak: miłość, wolność, macierzyństwo. Grudziński odtwarza łagrowy świat z precyzją i dokładnością. Jest to świat totalnie inny za drutami łagru obowiązują inne prawa, jest to machina nastawiona na całkowite wyeksploatowanie człowieka w niewolniczej pracy i pozbawionego indywidualności. W całym obozie panuje głód. Kto nie wyrabia normy, dostaje mniejsze porcje kaszy. Głód i strach to najważniejsze przyczyny powszechnej demoralizacji więźniów, często prawdziwego zezwierzęcenia. Gwałty, rozboje, kradzieże i donosy to zjawiska powszechne. Kobiety za kromkę chleba sprzedają swoje ciało. Córka generała została zmuszona głodem do tego by zrezygnowała z cnotliwości. Jeśli kosztem innego więźnia można przeżyć następny dzień, zdziera się z niego resztkę odzienia, wyrywa skórkę chleba plasterek cebuli, składa fałszywy donos. "Inny świat" uświadamia także istnienie wielkiej woli człowieka i obrony własnej godności ludzkiej np. przypadek Kostulewa, który walczył o swoją niezależność buntował się przeciw zniewoleniu przez samo okaleczenie. Podobnie Grudziński - odważył się na akt protestu, głodówkę co w rezultacie spowodowało wyzwolenie. Bywa, że aktem człowieczeństwa i decydowania o sobie jest samobójstwo (Natalia Lwowna). Bywa, że w łagrze zakwitnie namiastka uczucia (Marusi do Kowala) choć łatwo może być zdeptana. Tylko niewielu więźniów zachowało człowieczeństwo i zdolnych było do postaw humanitarnych, siły heroizmu. Narrator nigdy nie zgodził się na obozową moralność, opartą na instynkcie przetrwania za wszelką cenę. Uważał, że osądzić trzeba tych, którzy stworzyli świat łagrów a nie ich ofiary. Humanitarne współczucie dla upodlonych ludzi nie jest jednak utożsamiane z usprawiedliwieniem podłości, zgodą na relatywizm etyczny. W powieści Grudzińskiego da się wyczuć ideę, myśli, że wartości moralne nie ulegają tak łatwo zniszczeniu. Wieczna niezgoda na zło - im gorsze istnieje, tym większa - wieczne poszukiwanie wymiaru człowieczeństwa - we wspomnieniu, w marzeniu, a nawet w samounicestwieniu - są hołdem złożonym człowiekowi.
Grudziński "Inny świat"
W rozważaniach nad totalitaryzmem nie wolno zapomnieć o książce ?Inny świat? Gustawa Herlinga- Grudzińskiego. Jest to jedna z bardziej wstrząsających pozycji literatury łagrowej. Wyrasta ona z samych przeżyć i doświadczeń autora. Jego utwór jest specyficznym zapisem przedstawiającym całą prawdę o człowieku w systemie radzieckich łagrów, do których można trafić za nazwisko lub oficerki. Pisarz został skazany na 5 lat pobytu w obozie sowieckim. Poprzez Witebsk, Leningrad, Wołogdze trafił do obozu w Jercewie. Przeżył tam 18 miesięcy i po protestacyjnej głodówce został zwolniony w 1942 roku.
Komunizm jako system totalitarny, oparty był na kulcie jednostki Józefa Stalina. Według jego dyrektywy nie można się było wyróżniać. Ukształtowała się nowa moralność oparta na strachu, niepewności i pogardzie dla słabości ludzkiej. Radzieckie więziennictwo służyło mobilizacji milionów rzeszy ludzkich do pracy niewolniczej, uchybiającej wszelkim zasadom humanistycznym i humanitarnym. Rytm dnia był wyznaczany przez ciężką pracę, czasem przekraczającą ludzką wytrzymałość. Śmierć, której wszyscy się obawiali a jednak czasem po cichu o niej marzyli, nie była tak nagła jak w obozach hitlerowskich, ale również nieunikniona. Stosowana zamiast tortur praca, dokonywała naturalnej selekcji. Grudziński przedstawia etapy drogi wiodącej ku śmierci.
W sposób rzeczowy i nieeksponujący siebie bardziej niż wymaga tego wiarygodność uświadamiania, że poniżony człowiek, poddany prawom łagru zapomina o współczuciu, miłości do bliźniego, wzajemnej solidarności, przedstawia obozowe zycie. Obóz jest miejscem nieludzkim, który człowiek chce przeżyć, dlatego przystosowuje się do panujących praw lub ginie. Autor nie ocenia i nie komentuje zachowania donosicieli i złodziei, kobiet, oddających się za porcję wyżywienia.
W łagrze człowiek uczy się nie dzielić ze współwięźniem kromką chleba. Egoistycznie próbuje dostosować się do otaczającej go rzeczywistości. Jednak pisarz nie starał się odebrać człowiekowi nadziei na ocalenie człowieczeństwa, wskazał postawy różnych więźniów, którzy na przekór wszystkiemu chcieli zachować godność. Wystarczy wspomnieć Kostylewa (?Ręka w ogniu?), który skazał się na męczeństwo zamiast prace dla znienawidzonego systemu, umarł, bo oblał się wrzątkiem, sam wybrał sposób i rodzaj śmierci. Inna więźniarka, Natalia Lwowa, czytając ?Zapiski z martwego domu? Fiodora Dostojewskiego, doszła do wniosku, że obozy, więzienai były zawsze, a człowiek zadawał człowiekowi cierpienie. Po lekturze tej przesyconej pesymizmem i rozpaczą książki, doszła do wniosku, że ?cała Rosja była i jest po dziś dzień martwym domem?. Jedynie śmierć może uwolnić człowieka od cierpień i współuczestnictwa w zbrodni.
Grudziński nie potępiał więźniów, można jednak wyczuć pogardę dla całego systemu, który upodlił człowieka do tego stopnia, że za porcje żywności potrafi sprzedać swojego przyjaciela, siebie i innych, zniszczyć w sobie to, co najlepsze: współczucie i miłosierdzie. System nie pozostawiał żadnych dodatkowych opcji. Albo się poddasz albo zginiesz pracując dla niego. To chyba była jedna z największych tragedii mieszkańców obozu. Nie chcieli tego, ale musieli dla niego pracować. Im jednak dłużej pozostawali w łagrze tym trudniej było im wrócić do grona
Wszystkie wymienione przykłady nie dają pełnej odpowiedzi ani czym jest totalitaryzm ani jakie są jego mechanizmy. Oskarżenia wysuwane przez pisarzy i poetów (szczególnie tych, którzy pisali po II wojnie) są przestrogą dla kolejnych pokoleń. Niech nikt już nie widzi dymu z kominów krematoriów, ani niekończących się wagonów bydlęcych jadących na wschód. To czy ludzie jeszcze kiedykolwiek dadzą się porwać jakiemuś ?wybitnemu wodzowi? zależy tylko od nas samych i tego jak silna będzie potrzeba samodzielnego myślenia a nie posiłkowania się wyświechtanymi ideami i populistycznymi hasłami. Dopóki ludzie będą zadawać pytania i szukać na nie odpowiedzi jesteśmy bezpieczni. Jak długo potrwa spokój? Zależy to tylko od nas. Musimy pamiętać, że historia często zatacza koło. Nie pozwólmy, aby kiedykolwiek doszło do tego, że za porcję chleba będziemy bez zmrużenia okiem poświęcali swoje człowieczeństwo. Tak łatwo zapomnieć o tym, że ?Ludzie ludziom zgotowali ten los??
Ogromne cierpienie i znów różnorodność ludzkich postaw wobec niego odnajdujemy także w "Innym świecie" Gustawa Herlinga - Grudzińskiego. Książka faktycznie przedstawia inny świat. Świat łagru sowieckiego, w którym "preparuje się więźnia" - tzn. człowiek popada w stan, w którym "uczucia i myśli obluzowują się", "pomiędzy skojarzeniami powstają luki" - coś na kształt tępoty, posłuszeństwa, uległości - po to, aby przeżyć lub choćby uniknąć głodu czy bólu. Lecz nie wszystkie postawy więźniów Jercewa są zgodne z wypracowywanym przez ciemiężycieli wzorcem. Nie pasuje do niego Michaił Aleksiejewicz Kostylew, bohater rozdziału "Ręka w ogniu". Pochodził z Woroneża, osierocony przez ojca, został wychowany przez kochającą go matkę. Wyrósł w atmosferze komunizmu i szczerze (tak jak ojciec) wierzył w jego ideały. Studiował na politechnice w Moskwie, ale na rozkaz partii wstąpił do Akademii Morskiej we Władywostoku. Marząc o rewolucj światowej, zainteresował się życiem na Zachodzie. Poznawał je z książek Balzaca, Musseta, Flauberta, czytanych w oryginale. Dzięki nim zrozumiał, że był okłamywany. W czasie jednej z dyskusji o wyzwalnaiu Zachodu ujawnił swoje poglądy. Za to został aresztowany w 1937 roku. Torturowany w czasie przesłuchań przyznał się, że chciał z "pomocą obcych mocarstw obalić ustrój Związku Sowieckiego". W styczniu 1939 trafił do łagru w Mostowicy. Dostał wyrok 10 lat. W łagrze starał się pomagać innym więźniom, dając im swoje jedzenie czy zawyżając wydajność pracy. Za to przeniesiono go karnie do brygady leśnej, gdzie zapomniał o innych. Przypomniał sobie o wartościach, kiedy ponownie przeczytał jedną z książek, które czytał podczas studiów. zrozumiał, że rację miał on, nie oficerowie śledczy. Po wypadku przy pracy postanowił codziennie wkładać rękę w ogień. Czynił to także w Jercewie. Lecz nie dla samego uciekania przed wysiłkiem. "Ręka w ogniu" to bunt Kostylewa przeciw zniewoleniu, to manifest człowieczeństwa, to idea: "nie będę dla nich pracował, choćby za cenę swojego cierpienia, zdrowia i życia". Wyznaczono go jako niezdolnego do pracy do "etapu" na Kołymę, skąd nie było powrotu, i to na kilka dni przed spotkaniem z matką, której Michaił od lat nie widział. Kostylew popełnił samobójstwo, oblewając się w łaźni wiadrem wrzątku.
Inny świat - Gustaw Herling - Grudziński
Problematyka utworu:
G. Herling - Grudziński przeżył sowiecki obóz w Jercewie. Napisał potem powieść pt. "Inny świat" ( wyd. ang. 1951 ) - chłodną relację, nie przesyconą zbytnim ładunkiem emocji, lecz nie pozbawioną refleksji filozoficznych.
Czas akcji:
"Inny świat" obejmuje dwa lata obozowego życia - od aresztowania za przestępstwo "bycia Polakiem" po styczeń 1942 - kiedy to autor po głodówce protestacyjnej został zwolniony i przedostał się do armii gen. Andersa.
Książka rzeczywiście przedstawia inny świat.
Świat łagru sowieckiego, w którym "preparuje się więźnia" - tzn. człowiek popada w stan, w którym "uczucia i myśli obluzowują się", "pomiędzy skojarzeniami powstają luki" - coś na kształt tępoty, posłuszeństwa, uległości - po to, aby przeżyć lub choćby uniknąć bólu czy głodu.
Obozowe zniewolenie - to fizyczne i psychiczne złamanie człowieka. Grudziński poraża czytelnika obrazem łagru, jaki odmalowuje w powieści.
Życie w łagrze:
Kolejne części utworu dotyczą różnych sfer obozowego życia: praca, posiłki, choroba, spotkania z ludźmi z zewnątrz, wiara, życie seksualne.
Te cząstki składają się na zorganizowaną całość, która ma być nie tylko dowodem potworności, lecz także próbą analizy i zrozumienia tak niepojętego systemu.
Oto realia obozu sowieckiego:
- selekcja i niszczenie słabszych ( klasyfikacja ludzi wg kotłów );
- "wyższość" więźniów przestępczych ( urków ) nad politycznymi;
- śmierć - wciąż obecna i stanowiąca cały proces: od chorób, głodu
po męki psychiczne;
- samobójstwo staje się aktem wolności i stanowienia o sobie;
- śmierć nie czyni wrażenia na tych, którym udaje się przeżyć;
- katorżnicza praca;
- wzajemna nieufność i powszechne donosicielstwo;
- "sponiewieranie" ciała ludzkiego: odmrożenia, wypadanie zębów i włosów,
kurza ślepota;
- absolutna zmiana znaczeń wartości, takich jak miłość, wolność,
miłość fizyczna, macierzyństwo.
Grudziński odtwarza łagrowy świat z dużą precyzją i dokładnością.
Jest to świat całkowicie inny - za drutami łagru obowiązują inne prawa, jest to machina nastawiona na całkowite wyeksploatowanie człowieka w niewolniczej pracy i pozbawienie go indywidualności.
Człowiek w łagrze:
Właściwie dzieje wszystkich więźniów Jercewa są wstrząsające, szokują nawet mało wrażliwego człowieka.
Oto Kostylew i jego proces samookaleczania. Człowiek ten, aby uniknąć pracy, codziennie wkładał rękę w ogień. Lecz nie dla samego "uciekania" przed wysiłkiem. "Ręka w ogniu" to bunt Kostylewa przeciw zniewoleniu, to idea: "nie będę dla nich pracował, choćby za cenę swojego cierpienia, zdrowia i życia".
Inny przykład rzeczy straszliwej, to nocne łowy i historia Marusi... Łowy "na kobiety" i gwałty nie mieszczą się w wyobraźni, fakt, że w potrzebie choćby odrobiny ludzkiego uczucia Marusia niewolniczo oddaje się Kowalowi, a ten, by nie zrazić do siebie kolegów, "oddaje" ją im jak "rzecz" do użytkowania - dławi w gardle. Podobnie historia "generalskiej doczki", którą zmuszono głodem do tego, by zrezygnowała z "cnotliwości". Udało się. Gdy odstąpiła od swych zasad raz - dziewczynie stało się obojętne: z kim, gdzie i kiedy - byle zdobyć jedzenie... Szybko utraciła urodę i jasność myślenia.
Podobnie tragiczny jest przypadek Pamfiłowa - bezgranicznie pogrążonego w miłości do syna, który wyrzeka się go, by nie być "rodziną przestępcy" - lecz sam potem trafia do obozu.
Poraża i napawa wstrętem wszechogarniająca siła donosu - Grudzińskiego wydał najlepszy przyjaciel... Analiza głodu - zwłaszcza gdy bohater podejmuje głodówkę pod koniec pobytu w Jercewie, gdy uwolniono Polaków po pakcie Sikorski - Majski, a kilku ( w tym Grudzińskiego ) pominięto. Opis poszczególnych etapów puchnięcia głodowego, analiza psychiki wyniszczonego człowieka - odbierają czytelnikowi sen.
1)POwody aresztowań,sposób śledztwa:
-Powody aresztowan byly bardzo blahe i nielogiczne.Grudziński zostal aresztowany i oskarżony na podstawie niemiecko brzmiącego nazwiska oraz oficerskich butów na nogach-zostal oskarżony o szpiegostwo,dzialanie przeciwko ZSRR.Żyda,szefca oskarzono,że dziala na szkodę gospodarki ZSRR,gdyż nie chcial latac nowych butów,starymi skrawkami skóry.Inny czlowiek zostal aresztowany pod zarzutem zamachu na Stalina ,gdyż strzelil on w oko Stalina na portrecie.Autor zbyt plomiennie grający w teatrze,zostal uznany za przeciwnika ZSRR.
a) śledztwo:
-zmierzalo dot ego ,aby więźniowie przyznawali sie do niepopelnionych win,by podpisywali akt oskarżenia.Zmuszano ich do tego tprturami:W NOCY BUDZONO ICH I BRANO NA PRZESLUCHANIA,GDZIE PODCZAS ROZMów nie zezwalano na zalatwienie potrzeb fizjologicznych.Oślepiano żarówką,papierosami przypalano cialo.Dręczono ich psychicznie i fizycznie.Jak mówi Grudziński:"CHodzi o to,aby zbrodnie odbywaly się w majestacie prawa".Ludzie nie mogli wytrzymac tych tortur,iw końcu podpisywali akt,przyznawali sie do winy.Ludzie dostawali wyrok i w straszliwych warunkach transportowani byli na daleką Syberię.Grudziński trafil do Jercewa,gdzie wielka uciężliwością byly wysokie temperatury do ----40 stopni.Więźniowie sami budowali sobie baraki,byly one z drewna umieszczone na prętce.Bylo tam duze zagęszczenie ludzi.Temperatura w barakch byla niewiele wyzsza niz an polu np Grudzinskiemu przymarzly wlosy do sciany.W barakach zalatwiali swoje potzreby fizjologiczne,myli sie,jedli,prali ubrania,dlatego tez smród byl tam nie do zniesienia.Baraki z drewna bardziej przypominaly skladziki na narzędzia,niz miejsce życia dla ludzi.Traktowano ich jak maszyny.Nie mieli oni ubrań na zimę,chodzili w tym ,w czym przyjechali do obozu.W nich tez spali,chodzilid o pracy,dlatego tez byly bardzo brudne,potargane,podziurawione,wiec aby bardziej ich nei uszkodzic ludzi ich nie zdejmowali.Latali je z fragmentów opon,sznurków,worków.Poza tym rano nigdy nie mieli czasu by je znów zalozyc,czasem mieli odmrożenia,z których robily sie rany,przyklejaly sie wiec one do ubrań.Ilośc jedzenia byla podporządkowana tzw.normie,którą więźniowie musieli wypracowac.Im mniej wypracowanej normy,tym mneijsze racje żywnościowe.Ci,którzy niezdolni byli do pracy szli od razu do trupiarni,skazani byli na śmierc.
b)praca w slużbie zbrodni:
-W lagrach sowieckich ludzi zabijano przez pracę.Najcięższą formą pracy byla praca w lesie,mozna bylo tam wytrzymac najwyżej 2 lata,potem ludzie umierali z wycieńczenia.Na miejsce pracy szli 6 km,wstawali o 5:30,zabierali narzędzia i brneli w temperaturze -40 stopni po pas w śniegu.Pracowali tam 11 godzin.Ludzie często oszukiwali przy pracy,by pokazać,że wypracowali większą normę,gdyz tylko wtedy mogli otrzymac więcej jedzenia.Ludzi tych rozliczano grupowo,prowadzilo to do burzenia solidarności między nimi.Ludzi slabszych odrzucano,po morderczej pracy następowal powrót do baraków.Bylo to wieczór.W trakcie marszu najgorzej mieli ci,ktorzy byli chorzy na kurzą ślepote,gdyz po zmroku nie mieli orientacji,a nikt im nie chcial pomóc,podać ręki,dlatego tez ludzie ci bardzo często zostawali i zamarzali.Po przyjściu do baraków byli kontrolowani,czasem nawet przez 2 godziny.Lżejsza praca byla przy rozladowywaniu wagonów.Mieli oni jeden dzien w miesiącu wolny od pracy,bylo to święto w obozie,choc czasem bywalo ,że nie bylo takiego dnia.Ludzie ci bardzo często sie okaleczali,gdyż dzięki temu mogli trafic do szpitala.Tylko tam byli traktowani jak ludzie,np Grudziński rozebral sie i nagi wyszedl na zewnątrz przez co dostal zapalenie pluc i trafil do szpitala.Tam tez przyjmowali tylko ludzi z temp.powyzej 38 stopni.
Gustaw Herling-Grudziński powiedzial:"Czlowiek jest ludzki,ale w ludzkich warunkach" sugeruje nam to "ze nie ma takiej rzeczy,której czlowiek nie zrobilby z glodu i bólu"/Nieludzkie warunki życia powodowaly wypatrzenia ludzkiej osobowości,nikly taloe uczucia jak:milosc,chęć pomocy,solidarnośc.Psychika więźniów byla wypatrzona,a godnośc ludzka zdegenerowana.Czlowiek stawal sie egoistą np ksiądz udziela rozgrzeszenia za 200 gr chleba.Kobiety specjalnie zachodzily w ciąże bo milay 9 miesięcy wolnego od pracy.Urodzone dzieci odbierano im i wysylano do przytulków.Dzieci te otrzymywaly status dziecka więżniarki,byly skazane na straszlwy los.Ludzie okaleczali sie,nie mogli znieśc morderczej pracy.Nikly zwykle uczucia,nikt juz sobei nie pomagal,uczucia ludzkie zastapione zostaly instynktem przetrwania,walką o byt.Nikt nie dzieli sie jedzeniem,slabszych eliminowano,odrzucano z brygady.W czasie powrotu z lasu nikt im nie śpieszyl z pomocą,nie budzili wspolczucia,byli odtrąceni.Lapano kobiety,dochodzilo do zbiorowych gwaltów.Jest to degeneracja ludzkiej godności.Ludzie w trupiarni umierali z glodu.Uwazano,ze niepotrzebnie zabierają jedzenie tym,którzy jeszcze mogą pracować.Byli lakomi,chciwi,wyrywali sobie jedzenie,dlatego tez spozywali je w pośpiechu.Istnial”dom widzeń”,gdzie więźniowie mieli prawo widzenia bliskich.Bylo tam czysto,schludnie,cieplo,więźniow przebierano,szli do fryzjera.W ten sposób robiono namiastkę normalnego życia.Aby jednak uzyskać to widzenie czekano latami.W czasie tych spotkań dochodzilo do tego,ze wyrzekano się więźniów,żony przyjeżdzaly po rozwód,rodziny więźniów byly szykanowane,dlatego tez wypierali się więźniów.Grudziński pisze ,że teorie prawa radzieckiego zaklada: „nie ma ludzi niewinnych”.Więźniowie przeżywali straszne cierpienie:cios,gdy czekali tak dlugo na widzenia,dlatego tez czlowiek przestaje byc ludzki.Grudziński nie ukrywa,że w lagrach zdarzaly się przypadki iz czlowiek ratuje swoją godnośc.Przykladem ejst Konstylew,zostal on aresztowany i oskarżony o chęć obalenia systemu komunistycznego ZSRR.Czytal on książki francuskie pochodzące z zachodu,krajów „zgnilego komunizmu”.Byl komunistą,po przeczytaniu książek w orginale zmienil calkowicie poglądy.Początkowo postanowil,ze nie uda sie oprawcom go zniszczyc,dzielil się chlebem,mial ludzkie uczucia,wyrażal postawe humanitarną.Jako światly czlowiek przekonal się,że nie latwo mu będzie przetrwać w taki sposób.Zostal zmuszony do pracy w lesie,powiedzial „ze nie będzie pracowal dla oprawców”,bo przez tę pracę go zniszcza.Wie,że aby tam przezyć będzie musial przyjąć prawa jakie mu narzucają,ale tego nie chcial,dlatego tez opala sobie ręce,nie nadawal sie do pracy.Zostal umieszczony w szpitalu.Zadawal sobie straszliwe cierpienie.Zostalo to wykryte,skazano go na przeniesienie do innego,gorszego obozu,stracil mozliwośc widzenia z matka.Oblal sie wrzątkiem,umieral w straszliwych męczarniach.Sam zadecydowal o swoim losie.Grudziński powiedzial „tym razem zostal zwolniony na zawsze”.Przyjal taka formę buntu,by do końca zycia zostac sobą.Zachowal ludzkie uczucia,robil wszystko świadomie.Mial 24 lata.Zapewne by wiele przetrwal,gdyby przyjal prawa ,które Związek Radziecki chcial mu narzucic.W indywidualny sposób zaprotestowal przeciwko oprawcom i temu nieludzkiemu systemowi politycznemu.