Wielcy mecenasi
Budując pałace i kościoły, każąc wykonywać freski, obrazy, wspaniałe grobowce i portrety - wszystko to uważano za pewny środek unieśmiertelnienia własnego imienia i wzniesienia sobie pomnika wiecznej chwały. Tak myśleli wszyscy wielcy panowie Europy, którzy stali się przez to także wielkimi mecenasami sztuki. Między Włochami jaśnieli przede wszystkim, poza Medyceuszami , rodziny Montefeltro z Urbino, Gonzaga z Mantui a także d'Este z Ferrary. |
W drugie połowie XV wieku dwór w Urbino - ok. 30 km na południe od Rimini - był bardzo znany i szanowany w całej Europie. Panujący tu Federico da Montefeltro (1442-1482) zainwestował olbrzymie sumy zarobione jako niezwyciężony i znany z lojalności kondotier oddziałów najemnych po to, aby uczynić swoje małe Urbino twierdzą najbardziej elitarnej kultury humanistycznej. Wykształceni ludzie jego czasów nazywali go światłem Włoch. |
|
|
Warto zauważyć, iż w podziemiach tej olbrzymiej budowli (wyżej na zdjęciu) były magazyny i różnorakie manufaktury, a nie straszne lochy dla całej rzeszy przeciwników politycznych, jak to zwykle wówczas bywało. |
|
Rodzina d'Este, jeden z najznakomitszych rodów arystokratycznych Włoch, znany od X w., dominowała w Ferrarze. XV-wieczna Ferrara to pierwsze nowoczesne miasto w Europie i jedno z najludniejszych miast Włoch - liczyła ok. 100 tys.ludności (obecnie sięga 150 tys. !! zaledwie). Estowie, doskonale wykształceni, utrzymywałi wspaniały dwór, gdzie zebrali się artyści jak Cosimo Tura, Francesco Cossa, Pisanello, bywał Piero della Francesca i Flamandowie. Dwa wielkie poematy epickie stworzone zostały przez poetów ferraryjskiego dworu : "Orland szalony"(Orlando furioso) (1507) Ariosta , jedno ze szczytowych osiągnięć literatury włoskiej i "Jerozolima wyzwolona" (Gerusalemme liberata) 1575 Torquato Tassa. Dwór w Ferrarze utrzymywał też znawców języka greckiego, których pewna ilość przybyła ze Wschodu po upadku Konstantynopola w 1457 roku. |
|
Mantua, Palazzo Ducale, Camera degli Sposi - Andrea Mantegna |
W bliskiej Mantui jej panowie, Ród Gonzagów, także byli wspaniałymi mecenasami sztuki. Warto zauważyć także, iż był to ród dzielny, zgodny i , jak pisze Burckhardt w "Kulturze Odrodzenia we Włoszech" - ...nie popełniano tu tajemnych morderstw, a zmarłych członków rodziny pozwalano oglądać..., co nie było wówczas wcale tak częste. |