Do tej walki musiało dojść - jest to pojedynek na śmierć i życie, którego powodem było zabicie przez Hektora najlepszego przyjaciela Achillesa - Patroklosa. Pojedynek poprzedził okres przygotowań, bowiem zdawali sobie sprawę z tego, że walka ta może przejść do historii. Spotęgowało to w duszach obu rywali przemożną chęć zwycięstwa i otrzymania wszelkich przywilejów i honorów należnych tryumfatorowi pojedynku.
Dzisiaj staną naprzeciw siebie dwaj dzielni wojownicy: Hektor- syn Priama i Hekabe. Jeden z najdzielniejszych bohaterów wojny trojańskiej, w którym Trojańczycy pokładają wielką wiarę i od którego życia, według wyroczni zależy to, czy Troja zastanie pokonana czy też nie. Drugi z nich to Achilles - syn Tetydy i Peleusa. Wojownik stojący po stronie greckiej, którego całe ciało z wyjątkiem pięty odporne jest na wszelkie ciosy.
Zostałam wyznaczona, aby relacjonować dla Państwa na żywo tą pasjonującą walkę.
Widzimy tylko Hektora stojącego na przedpolu Troi oraz kilkoro ludzi znajdujących się na blance trojańskich murów. Po dokładniejszym przyjrzeniu się tym postaciom rozpoznaję w nich matkę i ojca. Ich gesty wskazują na to ,że próbują przekonać go do czegoś. Prawdopodobnie do tego, aby schował się za murami Troi. Hektor jednak nie reaguje tylko stoi i czeka. Nadchodzi Achilles w świecącym pancerzu z mieczem przewieszonym przez ramię. Na głowie hełm z kitą. W prawej ręce trzyma długą dzidę, a w lewej tarczę.
Ale, ale. Coś się dzieje… Hektor przestraszony zaczął uciekać! Goni go Achilles okrążając miasto po raz trzeci. Za każdym razem mijają rzekę Skamander. Przy następnym okrążeniu rycerze stanęli u źródeł rzeki. Zrobiło się jakieś zamieszanie. Zeus waży losy bohaterów. Niestety los Hektora spada do Hadesu. Nagle Achilles i Hektor rzucają się na siebie. Po krótkim starciu grek ugodził przeciwnika tam, gdzie kość łączy szyję i ramiona. To straszne, że Achilles tak opętany rządzą zemsty bez mrugnięcia okiem zakończył życie Hektora. Trojański heros runął martwy na ziemię. Walka dobiegła końca…
Na tym kończę relację z tego, tak tragicznie zakończonego pojedynku. Relacjonowała go dla Państwa ……...