Moje notatki zaczynają się od strony 215, jest to pierwszy podpunkt MECHANIZMÓW TWORZENIA SUSPENSU i generalnie ponieważ mam notatki do końca książki opiszę wam tutaj wszystkie etapy tworzenia. Na mechanizmy tworzenia suspensu składają się elementy struktury, obawy czytelnika o bohatera, mnożenie przeszkód i intensyfikacja ciekawośći przez szczególne rozumienie akcji. Wytłumaczę wam też jakie są fukcje suspensu, a według spisu treści Dąbały są aż 3. Notatki kończą się na stronie 274 bo potem są już tylko bibliograficzne bzdety i indeks nazwisk ;) jednakże na stronie 275 profesor napisał jeszcze coś coś w stylu: „po chuj komu ta książka – moja żałosna próba namówienia was że to niejest tylko psi bełkot żeby mi dać zarobić” jak chcecie przeczytajcie to, ale moim zdaniem nie będzie z tego pytał, chociaż to też jest w spisie treści ;p
Suspensowe elementy struktury:
O co tutaj chodzi i co jest z tego najważniejsze? Otóż w tym podrozdziale najlepiej zapamiętać sobie przykłady schematów tworzenia owej struktury. Takie schematy są trzy ( a w każdych z trzech oczywiście są jeszcze różne podopcje ). Ale najpierw trzeba nam zapamiętać ważne słowo które Dąbała zaznacza w każdym schemacie. To słowo to: INTELLIGIBILNOŚĆ ( WHAT THE FUCK??? ) Dzięki temu słowu pamiętajmy że schematy zachowują charakter obiektywny i stały. Dzięki temu możemy w ramach danego schematu tworzyć różne utwory. Ja to rozumiem tak: że np. mamy pierwszy schemat: spotkanie – rozłąka no i teraz na podstawie tego ogólnego zarysu możemy napisać tysiące różnych książek bo do spotkania – rozłąki możemy zadać w chuj pytań i je rozwinąć zgodnie z naszą wyobraźnią. Teraz wymienię te schematy.
Spotkanie – rozłąka
Łuk ośmiopunktowy
Wiele zdarzeń ( bo czym więcej zdarzeń tym więcej suspensu )
Ad 1:
Jeżeli mówimy o pierwszym schemacie równie dobrze możemy też wymienić takie przykłady jak:
- utrata – odzyskanie
- kobieta demom
-zdrada
-heroizm
-pościg
-poszukiwanie
-rywalizacja
Tutaj chodzi przed wszystkim o to żeby zbudować i PODTRZYMAĆ niepewność. Powodem suspensowej niepewnośći ( DĄBAŁA PODKREŚLA SŁOWO: NAPIĘCIE ) są pytania: np: czy dojdzie do rozstania? Czy rozłąka zakończy się szczęśliwym spotkaniem po latach? Czytelnik oczekuje takich odpowiedzi zgodnie z tym schematem prawda, bo kiedy mamy zarys spotkanie-rozłąka to automatycznie coś sobie w głowie przypisujemy takiemu schematowi ( właśnie takie pytania, które powodują że chcemy czytać daną powieść dalej, żeby poznać odpowiedzi ). Inne przykłady takich schematów to: poszukiwania ( czy Homer z Odyseji odnajdzie swój dom? ) albo bigamia, mezalians.
Ad2 :
Na innym poziomie intelligibilności schemat może dotyczyć bardziej skomplikowanej, szczegółowej inaczej mówiąc konstrukcji utworu. Wtedy realizuje się w tzw: łuku ośmiopunktowym.
Co wchodzi w skład tego łuku?
- statis ( jest to punkt wyjściowy…takie coś w stylu: „pewnego razu…” )
- pierwszy impuls ( wyjątkowe zdarzenie w codziennośći: np. zawsze chodziła w szarym płaszczu, dziś ubrała złoty )
- cel ( bohater musi zareagować na to zdarzenie i musi coś osiągnąć np. zauważył że ma inny płaszcz i postanowił go ukraść po czym to zrobił )
- niespodzianka ( jakaś przeszkoda hamująca wysiłki bohatera – płaszcz okazał się przyszyty do sukienki kobiety )
- decydujący wybór ( bohater musi coś zdecydować – ukraść płaszcz rozrywając sukienkę czy zrezygnować ? )
- punkt kulminacyjny ( walka jako efekt decyzji bohatera )
- zwrot ( zmiana sytuacji bohatera – okazało się że ma w kieszeni nożyczki )
- rozwiązanie ( powrót do stabilizacji )
Dąbała podał za przykład łuku opowiadanie Stanisława Lema pt: „Test”. Główny bohater nazywa się Pirx. Odsyłam do 2 zdania na stronie 217 aby to sobie przeczytać bo mi się nie chce przepisywać, ale to proste jest ;D
Ad3:
Jest to schemat najbardziej skondensowany ( czyli zwarty, treściwy, zagęszczony ). Mamy wiele wydarzeń więc tym samym: więcej powodów do obaw
Dąbałę tutaj olśniło i doszedł do wniosku że: Im więcej zdarzeń tym więcej obaw a im więcej obaw tym więcej SUSPENSU, a czym więcej suspensu tym więcej zainteresowania odbiorców
{ bingo Kotku! }
W creative writing jest cholernie ważne by ciągle pielęgnować i doskonalić ów schemat, wydawać by się mogło że pisarz kreatywny powinien właśnie dalece uciekać od schematów, a tu nie! Właśnie ma kurwa pielęgnować schemat bo wtedy jego twórczość ma się lepiej niż dobrze. Dlatego też nie można pariodiować schematu ani go zniekształcać.
Jak o to nas zapyta to możemy zaskoczyć go cytatem który sam podał: „presja to dziejące się sprawy, które zacieśniają krąg wokół twojego bohatera i zmuszają go do podjęcia walki”
Przykłady presji:
-niecierpiąca zwłoki konieczność zdobycia pieniędzy
- dotkliwa potrzeba miłości
-potrzeba stania się kimś wyjątkowym
-rozkaz szefa
-poczucie winy z powodu jakiegoś czynu
IDEALNA PRESJA TO TAKA W KTÓREJ BOHATER JEST PRZEKONANY ŻE COKOLWIEK ZROBI, I TAK PRZEGRA ( mega ;D )
Jak inaczej budować napięcie jeśli nie presją?
- używając zwięzłego, chłodnego języka – bo on bardziej tworzy o dziwo emocje
( dialogi powinny być tzw: męskie, słowa nie mogą być przypadkowe, widać to świetnie w mikropowieści Forsytha pt:”W szepczącym wietrze” lub w „Weteranie” też tego autora ) – 7 linijka na stronie 223 obrazuje dokładnie ten przykład, możecie przeczytać ale nie polecam ;D
- zadając pytania ( bo wtedy czytelnik autentycznie interesuje się fabułą, jest emocjonalnie zaangażowany)
- wstrzymując informacje, dawkując powoli ( rzekłabym sącząc ) newsy – oczywiście tutaj też możemy podać za przykład Forsytha bo on od poczatku powieści intryguje czytelnika, wywołuje też niepokój i serię pytań, a także różne wątpliwości, generalnie musicie pamiętać o Forsytcie jak nas Dąbek zapyta o to co się składa na suspensowe elementy struktury
Żeby presja miała sens czytelnik musi „wstrzymywać oddech” inaczej presja będzie tylko namiastką i suspens będzie do dupy.
Obawy czytelnika o bohatera:
Jak zmaksymalizować obawy czytelnika o bohatera?
[Oczywiście jaka powieść jest idealnym przykładem na to pytanie? F.Forsyth – „Weteran” ;D ]
Można to zrobić poprzez eskalację (inaczej: stopniowanie, zwiększanie, wzmaganie ) zdarzeń.
Bardzo ważne jest żeby utwór zawierający suspens rozwijał się w „atmosferze pernamentnego zagrożenia”, a bohater żeby działał w poczuciu obecności zła.
„Szepczący wiatr” Forsytha w całości opiera się na zagrożeniach ( nawet już mi się nie chce silić na ironię jak kolejny raz czytam o Forsythcie ) jeżeli chcecie poczytać o tym przykładzie dokładnie to odsyłam do pierwszego wcięcia w tekście na stronie 227
Eskalacji zdarzeń pomagają niewątpliwie takie zdarzenia w powieści suspensowej jak:
- groźba fizyczna na bohaterze ( wiadomo że życie na krawędzi zawsze wzbudza emocje, to jest to! :D )
- komplikacje moralne ( przespać się z mężem mojej siostry czy lepiej z moim bratem ? a może kurwa lepiej jak zostane dziewicą bo mnie zjedzą moralne komplikacje? )
- oczekiwanie na niebezpieczeństwo – najlepiej budowane bardzo powoli napięcie, czym wolniej tym większy kunszt
- niepokój i nagle BIG BANG! ( BIG BANG Dąbała wałkuje przez 2 kartki więc lepiej o tym wspomnieć ) to jest taki nagły element zaskoczenia, ale nie może być z dupy że np: szedł po lesie w piękny słoneczny dzień, czuł się bezpiecznie i nagle wpadł do dziury i umarł, tylko z namysłem, najpierw autor buduje napięcie, niepokój, czytelnik domyśla się że coś może się stać ale nie ma pojęcia kiedy, i musi być idealnie dogodny moment by zaskoczyć bo wtedy to ma sens , jest wiarygodne
Utożsamienie się czytelnika z bohaterem:
TO JEST JEDEN Z NAJWAŻNIEJSZYCH WARUNKÓW ZAISTNIENIA SUSPENSU. Musi to być żeby były uczucia w czytelniku. Ponieważ to jest takie ważne Dąbała pokusił się o stworzenie reguł:
Reguła współdoświadczenia czytelnika i bohatera ( to pomaga budować napięcie )
Chodzi tutaj o emocje, bohater został zraniony nożem, wyobrażamy sobie że go boli i rzeczywiście dowiadujemy się że go boli ;)
Można nawet przerysowywać, wyolbrzymiać pewne odczucia, emocje bohatera żeby to lepiej zobrazować, można wejść w jego umysł i wtedy wchodzimy na poziom suspensu psychologicznego ( najczęściej zauważamy to w horrorach )
Reguła niezwykłości bohatera.
Nawet najmniejsza niezwykłość rodzi suspens. Ale liczy się tutaj najbardziej albo super heros albo prawdziwy złoczyńca. Musi nastąpić przekroczenie normalności. Fajnie by było jakby z wiarygodnych zrobić niezwykłe . o co chodzi? No o to że np. ten super heros jest taki niezwykle zajebisty nie dlatego że ma zielone uszy i strzela z nosa gumami do żucia tylko że jest uczciwy, silny fizycznie, prawdomówny, inteligentny itp…
Mnożenie przeszkód:
Decydują o wzroście napięcia.
Jedną z najciekawszych metod kreowania napięcia przez mnożenie przeszkód jest OBALANIE OCZEKIWAŃ BOHATERA.
NP: w noc poślubną nie pozwolono im spułkować, myślał że zostawią dzieci w spokoju a oni zabili wszystkich łącznie z dziećmi, znalazł się piekle a zamiast diabłów były anioły itp.
Inną metodą, bardziej złożoną jest ZAGROŻENIE UPŁYWEM CZASU.
Dzieje się tak wtedy gdy czytelnik zastanawia się czy bohater zdąrzy wyjść z opresji na czas. Jest to klasyczny zabieg suspensowy nazywany: „TYKAJĄCYM ZEGAREM” wiadomo o co chodzi i bez przykładów, no np. ucieka przed lawiną, już jest tuż, tuż, każdy myśli że zwycięży jednak zło.
Jeszcze inną ważną rzeczą jest SPLOT ZASKOCZEŃ oraz NIEOCZEKIWANA KONFRONTACJA
Sytuacja w której bohater raz po raz znajduje się przed kolejną przeszkodą zakłada chwyt zwany „hakiem nad urwiskiem” - np. stałe zagrożenie życia lub miłości bohatera . W międzyczasie powinien być jeszcze roler-coaster ride czyli trasa wzlotów i upadków bohatera.
Można też opierać budowanie przeszkód tworząc bohatera podatnego na zranienie. Cały czas jesteśmy w napięciu bo boimy się o bohatera.
Intensyfikacja ciekawości przez szczególne rozumienie akcji:
Akcja jest niezbędnym nośnikiem suspensu. Ale można ją też budować bez suspensu i tajemnicy, wtedy buduje się akcję tylko na ciekawości czytelnika. Np. „Dzieci z Bullerbyn” akcja tutaj opiera się głównie na ciągu perypetii a nie ma żadnego suspensu czy tajemnicy.
NATYCHMIASTOWOŚĆ, CIĄGŁOŚĆ i NIEBEZPIECZEŃSTWO wyznaczają charakter typowej akcji suspensowej.
Można powiedzieć, że akcja w rozumieniu suspensowym polega na zadawaniu sobie ciągłego pytania: czy coś, na czym bohaterowi zależy ( np. ucieczka ) się uda? Chodzi o to żeby ciekawe perypetie przekształcić z przygodowych w suspensowe, czyli np.:
Bohaterowi perypetii na czymś bardzo zależy, nagle napotyka groźnego przeciwnika, jeśli będzie musiał np. przed nim uciekać i nikomu nie będzie ufał, wówczas właśnie tak się stanie.
W sesnacyjnych powieściach chodzi o znacznie więcej niż o pytanie : „czym się to wszystko skończy?” i warto to pamiętać.
NAPIĘCIE PODSYCA NIE FINAŁ, ALE SAM PROCEDER, PRZEBIEG
W tym rozdziale Dąbała mówi też o tym jak ważna jest lokalizacja miejsca akcji, uznając że w przypadku suspensu powinna być w szczególnie ciekawych dla czytelnika warunkach. Niektóre miejsca są bardziej nacechowane napięciem niż inne. Np.: detektyw w barze z typami z pod ciemnej gwiazdy.
Czyli o czym generalnie wspomnieć jak zapyta o intensyfikację ciekawości przez szczególne rozumienie akcji????
Podstawą suspensowej akcji są : zmagania przeciwników, powieściowe perypetie, natychmiastowość, ciągłość i niebezpieczeństwo w dziele, a także lokalizacja w szczególnie ciekawym miejscu.
Funkcje suspensu:
Ostatni w książce Dąbały jednak jakże ciekawy i obszerny dział w spisie treści. Podzielony został na 3 części bo są trzy główne funkcje.
Fatyczna
Dramatyczno – emotywna
Kompensacyjno – terapeutyczna
Zanim rozwinę te funkcje najpierw taki wstępik do tematu: otóż cały ten dział będzie się koncetrował na przykładach z „Igły” Folleta
Ad1:
Funkcja fatyczna
Wynika ona z charakteru innej funkcji – ludycznej, bo ma właściwości rozrywkowe. A konkretniej z cechą rozrywki: łatwością odbioru utożsamianą z biernością. Czyli że bawimy się i wierzymy, że się bawimy ( O co kurwa chodzi to ja nie wiem…ale Dąbała tego do cholery nie wyjaśnia, jakby ktoś miał wątpliwości odsyłam do strony numer 249, 5 linijka od góry )
Funkcja fatyczna pojawia się wtedy, gdy jakiekolwiek zdarzenia w dziele przykuwają uwagę odbiorcy i w ten sposób podtrzymują napięcie.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że ściśle łączy się z tą funkcją aspekt ruchu. I można zabłysnąć mówiąc iż: UJAWNIANIE JEST POSTRZEGANE PRZEZ CZYTELNIKA JAKO RUCH
„Ruch” zdarzeń w dziele łączy creative writing z problemem SZYBKIEJ AKCJI.
Bez szybkiej akcji fatyczność słabnie.
Jak Follet buduje szybkość akcji?
Tworzy sugestywną atmosferę niecodzienności
Tworzy dużo następujących po sobie zdarzeń
Wyróżnia się fatyczność nagłą i narastającą. Pierwsza związana jest z niepokojem wyobraźni czytelnika, druga ze zdarzeniem, które nim wstrząsa.
Czyli na przykładzie wygląda to tak: jest opis wyspy że jest straszne, że mogą tam żyć tylko silne, okropne instoty itp, czytelnik jak to czyta wyobraźa już sobie zło, czuje napięcie, wie że w takim miejscu się pewnie zdarzy coś strasznego, a potem faktycznie coś strasznego się dzieje i mamy to! Bingo! :D
Intensywnie pełnią też funkcję fatyczną zamknięte epizody np.; sztorm i walka Fabera o życie, „romans” szpiega z Lucy. Te epizody nie wnoszą do rozwiązania głównej akcji niczego nowego, ale pozwalają przeżyć dodatkowe napięcie, nie ma przez to monotonnii oczekiwania na ostateczną rozgrywkę.
Trzeba pamiętać że FABUŁA JEST CZASOWNIKIEM
Czyli takie słowa jak: przejechał, minął, domyślił się, przypomniał sobie, zauważył, mijał, zatrzymał się – wyraźnie sugerują akcję, która rozgrywa się w ruchu, lecz nie jest to ruch przypominający następujące po sobie gwałtowne zrywy. Chodzi tutaj bardziej, o narastanie oczekiwania na coś niewyobrażalnego.
Ad2:
Funkcja dramatyczno – emotywna
Z jednej strony chodzi o to żeby przekroczyć zwykłą ciekawość czytelnika, z doświadczaniem uczuć które taką ciekawość mogą wzbudzić i nasilać ( np. mało znane miejsce )
W tej funkcji kładziemy nacisk ( mam wrażenie że robimy to cały czas! ) na niepokoju odbiorcy.
Koncentrujemy się też na momentach w pełni ekstremalnych na tzw. WSTRZĄSACH EMOCJONALNYCH, których doznaje i czytelnik i oczywiście bohater.
FUNKCJA TA ODPOWIADA ZATEM NAJBARDZIEJ ZA NIEPOKOJENIE I WSTRZĄSY, DOZNAWANE PRZEZ CZYTELNIKA
Niepokój i wstrząs to dwa zagadnienia na które Dąbała rozczłonkowuje tą funkcję.
Wystarczą jakieś pojedyńcze słowa w tekście by już zbudować suspens.
Tutaj jest dłuuuugie bla, bla, bla jak to powieść „Igła” świetnie obrazuju tą funkcję, ileż to scen buduje niepokój, bla, bla, bla ( zaczynam nienawidzić kolejnej książki! Igła plasuje się tuż, tuż za „Weteranem” )
Pojawianie się niepokoju, a raczej całego ciągu niepokojów, prowadzi do ciągu sytuacji wstrząsowych, które z kolei kończą się ostatecznym i największym wstrząsem dla bohatera i czytelnika. Później następuje rozładowanie wrażeń, odpowiadające kolejnej funkcji.
Dobry wstrząs powinien być krótki i bardzo intensywny. Przykład z Igły? A proszę bardzo: zabójstwo pani Garden.
Wstrząs nie jest ważny ( zarówno tak jak niepokój ) dla suspensu, ze względu na to co kończy, ale na to, co zaczyna [ ale gówno! Masło maślane, masłem przekładane!]
Wstrząs ma zaskakiwać i niepokoić, wyzwalać w czytelniku ekstremalne emocje.
Zawsze też powinien pozostawiać margines oczekiwania na zakończenie i pytanie: do czego jeszcze to tragiczne doświadczenie może doprowadzić?
Ad3:
Funkcja kompensacyjno-terapeutyczna
Ma ona zastosowanie wtedy kiedy czytelnik , chłoniąc poruszające go sceny, uwalniałby się od poczucia frustracji, krzywdy, złości, a nawet zła, w sobie. Skrajny przykład to taki że oglądamy jakieś okrutne sceny tylko po to żeby zaspokoić własną potrzebę czynienia zła i w konsekwencji żeby się uwolnić od tej „Złej” potrzeby w rzeczywistości. Ta funkcja ma zastosowanie na końcu dzieła. „obietnica” dana na poczatku dzieła zostaje spełniona, odbiorca, identyfikując się z bohaterem przeżywa zakończenie, które odbiera jako „zaspokajające” i przez to „wartościowe” [dochodzę do końca książki i czuje coś zupełnie odwrotnego… ani nie jestem zaspokojona ani naładowana wartością! ]
Suspens jest całkowicie spełniony jeżeli nie opieramy się tylko na tekście ale też na uczuciach, które nam właśnie umożliwiają przeżycie tego w pełni ( dlatego to jest takie skomplikowane według Dąbały )
Ponieważ to ostatni rozdział książki i najwyrażniej Pana Profesora BOLI że już dłużej nie będzie mógł produkować tego shitu, podzielił i tą funkcję na dwa mniejsze zagadnienia
Oto jak można uaktywnić funkcje kompensacyjno-terapeutyczną:
Przez identyfikację wskutek satysfakcji
Przez identyfikację tu chodzi oczywiście o identyfikację z bohaterem, jakże nam znaną z wcześniejszej części notatek! Identyfikujemy się z bohaterem i mamy ochotę pokonać razem z nim przeciwnika bo wiemy że bohater jest kimś wyjątkowym i został wybrany spośród wielu kandydatów, jest kimś z kim przyjemnie się identyfikować, rekompensuje nam w ten sposób poczucie „braku” ( np. inteligencji, sukcesu, urody ) w sobie, we własnym życiu.
Nasuwa mi się tutaj osobiście piękna myśl z Boba Budowniczego:
Wskutek satysfakcji tu chodzi o to żeby dostarczyć czytelnikowi zadowolenia wynikającego ze zwycięstwa bohatera. Rozsmakowanie się czytelnika w zwycięstwie dobra to jest to o co chodzi na końcu. Świat musi być uwolniony od zła.
Pierwszy poziom SUSPENSu = walka dobra ze złem, niepokój, wstrząs, identyfikacja i satysfakcja
Całe zjawisko suspensu rozgrywa się w obszarze: fobii, koszmarów, wiarygodności, wyobcowania, zdobyczy, niepewnej wiedzy i skojarzeń – na tych fundamentach konstruują się omówione funkcje.