Przygotowania do agresji na Rosję -
Plan dyslokacji wojsk NATO w Polsce
Pan minister Macierewicz sączy polskiej opinii publicznej informacje o tym jak będzie wyglądać lokacja wojsk NATO w Polsce jak jego ulubiony współpracownik aptekarz. A nie jest przecież żadna tajemnica jaki jest plan, bo media zachodnie podają wszelkie detale.
To po co ukrywać to przed Polakami?
Dziewięciuset żołnierzy amerykańskich trafi na polskie terytorium na początku przyszłego roku.
Amerykańska grupa bojowa NATO zostanie wysłana do Polski w ramach operacji wielonarodowej.
Brytyjskie siły będą liderować grupie bojowej w Estonii, Kanada będzie przewodzić na Łotwie, Niemcy będą obecne na Litwie.
Łącznie w regionie zostanie rozmieszczonych 4000 sprzymierzonych żołnierzy.
Amerykański batalion w Polsce zostanie uzupełniony żołnierzami z Wielkiej Brytanii i Rumunii, i będzie ulokowany w Orzyszu już w kwietniu.
Żołnierze z 3 Szwadronu 2 Pułku Kawalerii Stryker, którzy walczyli zarówno w Iraku, jak i Afganistanie, będą przewodzić kontyngentowi NATO w Polsce.
W środę na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz obrony Ash Carter podał szczegółowy plan działania:
W kwietniu, 900 żołnierzy z 2 Pułku Ułanów Stryker stacjonujący w niemieckim Viselk, tarfi do Orzysza.
Tam do 2. Pułku Kawalerii Stryker, który jest również znany jako „The 2nd Dragoons” dołączą oddziały Brytyjskie i Rumuńskie w ramach misji „odstraszania” Rosji.
Żołnierze tego pułku z powodzeniem walczyli w wojnie w Iraku, brali udział w zdobyciu twierdzy Al-Kaidy w Bagdadzie w 2007 roku.
Wcześniej w lutym pojawią się w Orzyszu żołnierze pułku European Reassurance Initiative, którzy w kwietniu, gdy dotrze 2 Pułk Kawalerii, zostaną przetransportowani do Rumunii i Bułgarii.
Dowództwo brygady amerykańskiej (4 bataliony) będzie zlokalizowane w Polsce. W marcu do Polski trafi też 10. Brygada Lotnictwa z Fort Drum w stanie Nowy Jork.
A krótki komentarz do powyższej informacji jest jednoznaczny: „Działania te nie obniżają napięcia, ani też nie stanowią, że nasze stosunki z Rosją będą znowu przewidywalne” – powiedział Carter.
Sekretarz Carter spotkał się z minister obrony Niemiec, panią Ursulą von der Leyen. Do czego zmierzał Sekretarz Obrony USA i jak ocenić reakcję pani von der Leyen trudno zgadywać. Z jakiegoś powodu zachodnie media upubliczniły taką właśnie fotkę. No to i ja ją zamieszczam.
W odpowiedzi na działania NATO, Rosja podała do wiadomości informacje o swojej najnowszej broni:
Rakieta RS-28 Sarmat jest zdolna przenosić 16 głowic nuklearnych i jest w stanie zniszczyć obszar wielkości Francji lub Teksasu. Potrafi również uniknąć wykrycia przez radary. Przypuszcza się, że ma zasięg 6,213 mil (10000 km), który pozwoliłby Moskwie zaatakować wszystkie miasta europejskie, jak również osiągnąć amerykańskie miasta na wschodnim i zachodnim wybrzeżu.
Jest nie tylko niezwykle szybka, ale też trudno jest przewidzieć jej tor lotu.”Manewruje całą drogę więc jest strasznie trudna dla każdego systemu obrony przeciwrakietowej, trudno ją zestrzelić.”
„PS. III wojna odbędzie się z użyciem broni jądrowej. Czwarta wojna światowa będzie już tylko na kije i kamienie”.
Za: http://alexjones.pl/aj/aj-nwo/aj-informacje/item/98586-plan-dyslokacji-wojsk-nato-w-polsce
Data publikacji: 28.10.2016
=========================================================================
Dziwna wojna (Der Sitzkrieg). Kilka spostrzeżeń. Lech Jan Weiss
Okres po napaści w 1939. roku Niemiec na Polskę do zaatakowania przez Niemcy Zachodu w dniu 10.05.1940 roku charakteryzował się prawie całkowitym spokojem na zachodnich granicach Niemiec. Niemcy nie atakowały Zachodu, a ten z kolei nie niepokoił Niemiec. Brak akcji ze strony Zachodu po wypowiedzeniu przez Francję i Wielką Brytanię wojny Niemcom w dniu 3. 09. 1939 roku, a zwłaszcza w czasie trwania działań wojennych w Polsce dziwił samych Niemców.
Marszałek Keitel oświadczył: „Cały czas oczekiwaliśmy ataku mocarstw zachodnich… Byliśmy zaskoczeni, że na Zachodzie, prócz kilku starć między linią Maginota a linią Zygfryda, nic się nie zdarzyło… Z punktu widzenia operacji wojskowych atak francuski podczas kampanii w Polsce napotkałby tylko słaby opór oddziałów niemieckich, nie zaś prawdziwą obronę”. Podobnie stwierdził generał Jodl: „Jeśli nie załamaliśmy się już w 1939 roku, to chyba tylko dlatego, że podczas kampanii w Polsce 110 dywizji francuskich i brytyjskich stało zupełnie bezczynnie naprzeciw 23 dywizji niemieckich”.
„Niech raz na zawsze zostawią nas w spokoju” – śpiewa Maurice Chevalier. Piosenka zajmuje pierwsze miejsce na liście przebojów zimą 1939/40. Jest ona doskonałym odzwierciedleniem tzw. szerokiej opinii publicznej(G.W. Nr 9/163). Taka postawa Piosenkarza powinna go zaprowadzić przed sąd wojenny! Daladier i Chamberlain chcą wygrać wojnę bez wysiłku. Pada propozycja blokady ekonomicznej Niemiec i zmasowanych dostaw amerykańskich ! Alianci marzą o rozkładzie wewnętrznym Rzeszy(G.W. Nr 9/162). Czy to nie dość ? Czy mamy wierzyć, że ten pacyfistyczny stan umysłów wywołała propaganda tylko niemiecka ? Czy pogardliwe traktowanie organizującego się Wojska Polskiego we Francji, jak natrętów, też było wynikiem propagandy niemieckiej? Czy może wojna i „Zmierzch zachodnich demokracji” był zaplanowany przez jakąś „Centralę”? Należy stwierdzić jedno: Francja w ogóle nie zamierzała wykonać swych zobowiązań (sojuszniczych)(Gaz. Woj. Nr 7/128). ?
Z powyższych stwierdzeń można wysnuć uzasadniony wniosek, że uderzenie Francji wsparte lotnictwem brytyjskim mogło zakończyć wojnę już w 1939 roku. Milczenie Francji i Anglii we wrześniu 1939 roku było zatem dziwne. Skoro wojnę można było szybko zakończyć, a nie uczyniono w tym kierunku nic, to wniosek może być tylko jeden: wojna była zaplanowana i miała trwać długo. Czyżby istniały w świecie siły, którym zależałoby na dłuższym przebiegu wojny ?
Jeśli przyjrzeć się bliżej zmaganiom II. Wojny Światowej, to zjawisk dziwnych było znacznie więcej.
Zaciekłość Hitlera przeciw Polsce
Hitler w swej mowie do Wehrmachtu w dniu 22.VIII.39 r. powiedział m.in.: „Zniszczenie Polski jest naszym pierwszym zadaniem.. Bądźcie brutalni, każda nowa armia polska, która się pojawi, winna być natychmiast zdruzgotana. Wojna ma być wojną na wyniszczenie”. (Gaz. Woj. Nr 1/10). Zadaniem naszym jest zniszczenie żywych sił nieprzyjaciela, a nie dotarcie do określonych linii. ( J. Ślaski: Polska Walcząca, Pax 1990,Wyd.II.,str.15). Tym rozkazem Hitler zamienił swoich żołnierzy w bandytów-morderców.
Wrogość Hitlera do Polaków była niesamowita. Podobną wykazał tylko prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej Franklin Delano Roosevelt, kiedy mówił do Stalina, że: „Polska ponad 600 lat wprowadzała niepokoje w Europie i nadszedł wreszcie czas, żeby położyć temu kres. Dlatego USA nie będą w sprawie Polski interweniować i oddają Polskę w strefę wpływów sowieckich”.
Z książki: H. Pająk, Retinger, Wyd. „Retro”, Lublin 1996, str. 231-233.
„Przerażającą wymowę posiada super-tajny list, przesłany przez Roosevelta w lutym 1943 roku do jego „oficera łącznikowego”, niejakiego Zabrousky’ego, gdzie Roosevelt definiuje swoje credo, jakie łącznik ma przekazać Stalinowi. List ten został przechwycony przez wywiad hiszpański w 1943 roku i stał się powodem całkowitej utraty zaufania rządu generała Franco do USA i amerykańskiej polityki wobec państw kontynentu europejskiego. List ten opublikował po wojnie(1949 r.) były ambasador hiszpański J. M. Doussinauge w książce Espana Tenia Razon(Hiszpania miała rację). Fragmenty listu cytuje w swej książce Konstanty Z. Hanff w rozdziale pt. „Wielka zmowa” – (patrz „Rewizja historii”, Wyd. „Wers”, Poznań 1995, s.133 – 134).
Biały Dom
Waszyngton
20 lutego 1943
Szanowny Panie Zabrousky,
Jak już miałem przyjemność Panu oraz p. Weissowi powiedzieć, jestem głęboko poruszony wiadomością, iż Narodowa Rada Młodego Izraela była tak niezwykle uprzejma proponując moją osobę jako mediatora w stosunku do naszego wspólnego przyjaciela Stalina w tych trudnych chwilach, kiedy jakiekolwiek niebezpieczeństwo tarć wśród Narodów Zjednoczonych… mogłoby pociągnąć za sobą fatalne konsekwencje dla nas, głównie dla ZSRR.
…….
……
……
Mamy ZSRR dostęp do rejonu śródziemnomorskiego, przychylimy się do życzeń ZSRR w odniesieniu do Finlandii i krajów nadbałtyckich, a od Polski zażądamy, by wykazała umiar, rozsądek, zrozumienie i ugodowość; Stalin będzie miał szerokie pole do ekspansji w małych nieoświeconych krajach Europy Wschodniej – zawsze biorąc przywileje przysługujące Jugosławii i Czecho-Słowacji za ich wierność – będzie on mógł odzyskać całkowicie terytoria, które były czasowo oderwane od Wielkiej Rosji […].
Jak już mówiłem, jestem bardzo zadowolony ….
Z Waszej decyzji ofiarowania mi w imieniu Narodowej Rady(Młodego Izraela) kopii największego skarbu Izraela, zwoju Tory.
….
….
Z wielką szczerością, Pański
(podpis) Franklin Roosevelt”
Rzeczywiście Polskę oddano w „dobre ręce” – nie gorsze niż Hitlera, przeciwnie – ręce w swojej skuteczności niedoścignione, a ponadto przywiedziono ją do rozsądku, zrozumienia i ugodowości.
Przygotowanie do wojny
Państwo niemieckie wyszło z Pierwszej Wojny Światowej nie tylko zrujnowane gospodarczo, lecz na mocy traktatu Wersalskiego odjęto od Niemiec terytoria o powierzchni ok. 71 585 km2 z 6,5 milj. ludności i odebrano kolonie zamorskie. Niemcy musiały też płacić odszkodowania wojenne. Niemcy nie posiadają znacznych bogactw naturalnych i zasobów surowcowych, stąd w dużej mierze ich gospodarka uzależniona była od importu. Jest więc rzeczą bardzo dziwną, że państwo to w ciągu sześciu lat zbudowało najdłuższą w Europie sieć autostrad o znaczeniu strategicznym, rozwinęło lotnictwo wojskowe przewyższające swą siłą wszystkie pozostałe kraje Europy i Azji, rozbudowało wojenną flotę morską oraz zorganizowało i nowocześnie uzbroiło ponad czteromilionową armię lądową, wyposażając ją w nowoczesną broń pancerną i artylerię(Gaz. Woj. Nr6/102). Jak tego mógł dokonać kraj pokonany, którego wojsko i przemysł wojenny znajdował się pod kontrolą Ligi Narodów ?
„Hitler początkowo zdobywał masy, a gdy wielka finansjera przekonała się o skuteczności jego działań, to wówczas on stał się oczkiem w głowie i zasilony został przez banki poważnymi sumami”(Hol. 25).
Jest rzeczą znamienną, że Hitler, po dokonaniu puczu monachijskiego w listopadzie 1923 roku został skazany na pięć lat więzienia. Przebywał w więzieniu jednak niecałe 10 miesięcy, w luksusowych warunkach, w odizolowanej celi, w której mógł przyjmować gości i która była wyposażona w bogatą bibliotekę. Hitler sam przyznał w 1942 roku: „Pobyt w więzieniu przyczynił się do pogłębienia wielu spostrzeżeń, które do tej pory ograniczały się jedynie do mglistych przeczuć”. Powiedział też o więzieniu: „Były to studia na koszt państwa”. W więzieniu napisał książkę „Mein Kampf” – swoje polityczne kredo. (Gaz. Woj. Nr 6/128). Wiadomo jednak, że korzystał z pomocy wydawcy Maxa Amanna, dyrektora pronazistowskiego Eher Verlag. Z czyich jeszcze rad i wskazówek korzystał Hitler ? Jacy goście odwiedzali go w jego luksusowej celi więziennej? Czy dostarczali mu książek i materiałów? O czym rozmawiali? Kim byli owi „goście”? Jakiego poparcia obiecali i dotrzymali? Tego gazeta nie donosi.
Wygląda tak, jakby już plan pokoju zawartego w Wersalu był taki, że jego konsekwencją miała być wojna. W więzieniu w twierdzy Landsberg omawiano szczegóły.
Wojskowe dowodzenie Hitlera
Hitler, jako naczelny wódz wojska nie wykazał samokrytycyzmu. Posiadał stopień wojskowy kaprala. Powinien więc korzystać z wiedzy i doświadczenia wielu wybitnych wojskowych, których miał w armii. W czasie kampanii zwycięskich jego ignorancja mogła się nie ujawniać. Lecz w przypadku trudności na frontach z dziwnym uporem stosował zasadę „obrony do ostatniego żołnierza” obsadzonego terenu lub odcinka. Nie odnosiły skutku rady, uwagi czy prośby najzdolniejszych niemieckich dowódców. Tych, którzy się na to odważyli, spotykały bardzo przykre konsekwencje. Mało było w armii niemieckiej wyższych dowódców, którzy nie byli odwołani, a nawet ukarani np. degradacją lub aresztem domowym. Można tu wymienić tytułem przykładu :
Naczelny dowódca wojsk lądowych feldmarszałek von Brauchitsch został odwołany ze stanowiska w dniu 19.12.1941, ponieważ ostrzegał Hitlera przed ostrą rosyjską zimą, gdy ten, mimo trudnych warunków klimatycznych nakazał ponownie zaatakować Moskwę. Akcja się nie udała, zapłacił Brauchitsch.
Feldmarszałek von Leeb, dowódca Grupy Armii „Północ” został odwołany ze stanowiska 17.01.42.
Dowódca Grupy Armii „Centrum” feldmarszałek von Bock odwołany ze stanowiska 16.12.41.
Feldmarszałek Erich von Manstein dowódca Grupy Armii „Południe“ odwołany ze stanowiska w marcu 1944 za to, że poprosił o zezwolenie na taktyczne wycofanie się.
Feldmarszałek von Rundstedt odwoływany był dwa razy, przy czym Hitler nakazał mu areszt domowy. Dwa razy odwoływano ze stanowiska twórcę niemieckiej broni pancernej feldmarszałka Heinza Guderiana. Bardzo zdolni feldmarszałkowie von Kluge i Rommel otrzymali od Hitlera nakaz samobójstwa, co też uczynili. Wielu oficerów, także wyższych było degradowanych. Po zamachu na Hitlera w dniu 20.07.1944 wielu wyższych oficerów popełniło samobójstwo z własnej woli, innych stracono przez rozstrzelanie lub powieszenie na strunie fortepianowej. Widać niezwykłe okrucieństwo dziwne, że w stosunku do własnego narodu. Terror służył jednak do utrzymania bezwzględnego posłuchu nawet w przypadku nierozumnych i szkodliwych decyzji. Ingerencje Hitlera w zakresie dowodzenia frontem przynosiły z reguły tragiczne skutki. Zasada „Ani kroku do tyłu” drogo kosztowała armię niemiecką. Uwidoczniło się to zwłaszcza pod Stalingradem, a także w Afryce, w Normandii itd. Wskutek swego dyletanctwa, a może nawet złej woli Hitler wiódł armię do zagłady. Wódz ? Czy agent obcej siły? – oto jest pytanie.
Wygląda to na szaleństwo, że kapral pomiatał marszałkami i generałami, z których wielu było niezwykle uzdolnionych i posiadało wysokie solidne wykształcenie i doświadczenie wojskowe, jak na przykład Manstein, Rommel, Guderian i traktował ich jak chłopców do posyłek. A może było to „ szaleństwo zaplanowane”?
Wódz, burzyciel, a może agent?
Właściwa rola Hitlera wyszła na jaw pod koniec wojny. W styczniu 1945 roku na dowódcę Grupy Armii „Wisła” Hitler mianował Heinricha Himmlera – „kompletnego ignoranta w sprawach wojskowych”(Gud. 320), co dodatkowo osłabiało front wschodni. Grupa ta miała najtrudniejsze zadanie na froncie wschodnim w 1945 roku. Zadanie tak czy inaczej niewykonalne. Guderian pisze: „Mieliśmy nadzieję, że nasi zachodni przeciwnicy wykażą choć tyle zrozumienia dla naszej sytuacji i niebezpieczeństwa związanego z szybkim posuwaniem się Rosjan w głąb Niemiec – a być może przez Niemcy do innych krajów Europy – aby przejawić skłonność do zawarcia zawieszenia broni lub przynajmniej milczącego porozumienia, które by za cenę oddania Zachodu umożliwiło nam prowadzenie resztą naszych sił obrony na Wschodzie”(Gud.314). Niezależnie od tego, że jest to rozumowanie typowo życzeniowe, to prawdopodobnie tak myślał każdy zdrowy na umyśle Niemiec. I myśmy tak myśleli. Myśli Hitlera musiały jednak być inne, skoro faworyzował front zachodni kosztem wschodniego(Gud. 282). Wkrótce okazało się, że nie tylko Hitler tak myślał. Wygląda na to, że „faworyzowanie Wschodu” projektowała „Centrala” i wymusiła inwazję na Europę przez Normandię. Hitler i Stalin, choć sami o tym z pewnością nie wiedząc, działali jednak „ręka w rękę”, „rozmiękczając” Europę. Tu nasuwa się myśl, że pakt Ribbentrop-Mołotow w 1939 roku mógł być inspirowany z „Centrali”.
Hitler wydał szaleńczy rozkaz zniszczenia wszystkich fabryk, wodociągów, elektrowni, kolei i mostów. Minister gospodarki Speer wykazywał, że musi to spowodować nie mające precedensu w historii świata masową nędzę i zagładę ludności. Proponował, by zniszczeń dokonywano tylko na przedpolach linii obronnej. Wystosował do Hitlera odpowiedni memoriał, w którym oświadcza, że naród mogą zniszczyć tylko przeciwnicy. Niszczenie własnego narodu jest hańbą. Niemcom należy pozostawić możliwość przyszłej odbudowy. Hitler utrzymał jednak swój rozkaz w mocy, przy czym oświadczył: „Jeśli wojna będzie przegrana, to zginie i naród niemiecki. Los ten jest nieuchronny. Nie widzę konieczności liczenia się z tym, co byłoby potrzebne narodowi do dalszego prymitywnego życia. Wręcz przeciwnie: lepiej samemu wszystko zniszczyć, gdyż naród niemiecki przegrywając wojnę wykazałby, że jest słabszy i przyszłość wtedy należałaby do silniejszego narodu wschodniego. Po walce i tak pozostaliby przy życiu tylko ludzie pośledniej wartości, najlepsi bowiem polegną”(Gud. 329). Tak mówi wódz, czy burzyciel? Nie uwzględnia tego, że może jednak naród nie był taki zły, lecz miał beznadziejnego „Wodza” (Führer czy Verführer ?). Jeśli chodzi o „naród wschodni”, to ma się na ogół na myśli Słowian lub konkretnie Rosjan. Czy jednak nie może to być jakiś inny naród? Hitler mógł na ten temat coś więcej wiedzieć.
Prosowiecka polityka U S A
Wydawać by się mogło, że kapitalistyczne USA i komunistyczna Rosja to „ogień i woda”. Jednak to ogólne mniemanie było dobrą zasłoną dla wielu politycznych pociągnięć Ameryki – wrogich wobec swoich sojuszników Francji i Wielkiej Brytanii, a także bardzo wrogich Polsce. Finansjera zachodnia cichaczem popierała powiększanie potencjału wojennego ZSRR już w latach dwudziestych XX wieku: „…u podstaw zakładania ZSRR legła pomoc kręgów finansowych Zachodu, które wyraźnie i hojnie wspierały rewolucję bolszewicką, uznano bowiem, że komunizm jest narzędziem, które służy do zniszczenia państw narodowych i do ustalenia jednego rządu światowego”(Jack. 95). Sowiety zakupiły wówczas amerykański prototyp czołgu, który rozłożony na części przetransportowano na fałszywych papierach do ZSRR jako traktor. Fabryka w Charkowie produkowała 22 czołgi tego typu, nazwanego BT-1 oraz typy ulepszane (do BT-7) dziennie. W 1932 roku Armia Czerwona miała już 4000 czołgów. Na podstawie modelu BT-7 zbudowano 1941 roku własny model słynnego czołgu T-34(Suw. 27).
Prosowietyzm prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta wyszedł na jaw pod koniec wojny. Lecz już w dniu 14.08.1941 roku wespół z Churchillem zaproponował on Kartę Atlantycką, w której gwarantował narodom prawo do suwerenności. Kartę zaaprobowało 24.09. 1941 w Londynie wiele państw. Podpisała ją też Polska. Karta Atlantycka okazała się „majstersztykiem” cynizmu, hipokryzji i perfidii, gdy dwa lata później w Teheranie, w tajemnicy przed trzecim członkiem Wielkiej Trójki Churchillem, Roosevelt trzykrotnie spotykał się ze Stalinem, z którym naradzał się, jak pozbawić W.Brytanię i Francję kolonii(Wielka Koalicja , Rozdz. 8). W Teheranie dokonano też potajemnie podziału świata na „strefy wpływów”, zaprzeczając tym samym obietnicom i zobowiązaniom wynikającym z Karty Atlantyckiej. USA były zatem oficjalnie Polsce przyjazne, faktycznie i potajemnie zaś wrogie. Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów, oznacza to, że została oddana w niewolę największemu zbrodniarzowi świata Stalinowi– swojemu śmiertelnemu wrogowi! Swoją decyzją Roosevelt pozbawił Polaków ojczyzny, żołnierze polscy walczący na Zachodzie stali się bezdomnymi tułaczami, w wielu przypadkach bez środków do życia, a Polacy pozostający w Kraju, z którego utworzono „ojczyznę pro forma” ponosili prześladowania, poddawani byli deprawacji i w różny sposób dyskryminowani i prześladowani. Prawdziwe koszty wojny w najwyższym stopniu ponieśli Polacy.
Po wojnie można było przekonać się, że spostrzeżenie : „Trocki dostrzegł, że na scenie międzynarodowej Stalin stosuje tę samą taktykę: traktuje niemiecki faszyzm czysto instrumentalnie, jak zapalnik wojny, jak lodołamacz, który utoruje mu drogę do rewolucji. To Hitler wykona całą czarną robotę. Niech więc Europa wali się i pęka pod uderzeniami lodołamacza”.
W powyższym cytacie wystarczy zamiast „Stalin” napisać „USA”, a zamiast „Hitler” – „Hitler i Stalin” (wykonają)…
I dalej czytamy: …wystąpimy, ale wystąpimy jako ostatni, żeby rzucić na szalę ciężar, który mógłby przeważyć(Suw. 25).
Począwszy od 1927 roku Stalin ze wszystkich sił wspiera pnących się do władzy faszystów(choć publicznie stara się tego nie okazywać). Kiedy obejmą już stery rządów , usilnie popycha ich ku wojnie(Suw.26). Podobne metody stosowały USA, by (trawestując słowa Stalina) : Rozbić Europę, obalić niezależne państwa- pozbawiając kolonii te, które je posiadają i ustalić hegemonię USA.
W celu poparcia i wzmocnienia ZSRR, a osłabienia Wielkiej Brytanii Roosevelt z niezwykłym uporem forsował koncepcję inwazji w Normandii (zamiast przez Bałkany) mimo, że operacja ta była bardzo ryzykowna. Jej konsekwencje były korzystne jedynie dla USA: maksymalne zniszczenie Europy i „rozmiękczenie” jej tak, by musiała szukać pomocy w USA. Natomiast Europa środkowa i wschodnia przechodziły pod reżim sowiecki. Podział Europy to następny zysk USA. W tej sytuacji nie było szans na wolną Polskę. Dowódcy amerykańscy, którzy nie rozumieli polityki swojego rządu, byli odsuwani (np. gen. Patton, gen Mac Artur). Polska została szczególnie upośledzona, pokrzywdzona i upokorzona: mimo znacznego wkładu w zwycięstwo, co również dla Niemców okazało się korzystne, wojsko polskie musiało iść na tułaczkę, żołnierzy Armii Krajowej mordowano i gnębiono. Inni musieli ukrywać się, lub zatajać swój udział w AK. Naród polski znalazł się całkowicie w rękach nowego okupanta, który tak jak hitlerowcy likwidował jednostki o silnych charakterach, a innych demoralizował, deprawował i gnębił. Do defilady zwycięstwa Polaków nie dopuszczono. Nie udzielono też Polsce pomocy finansowej. Dlaczego? Przecież wkład Polaków w zwycięstwo był duży i bezsprzeczny. Już samo rozszyfrowanie kodu „Enigmy” pomogło aliantom odnieść szereg zwycięstw, a mianowicie: zwycięstwa w „Bitwie o Atlantyk”, pokonać Rommla w Afryce Północnej, odnieść zwycięstwo w kampanii włoskiej, w Normandi i inne. Dzięki „Enigmie” Rosjanie znali dokładnie plan niemieckiej ofensywy pod Kurskiem. Sir Edgar-Williams, szef wywiadu Montgomerego stwierdził kategorycznie: „Montgomery wygrał swą pierwszą bitwę, ponieważ wierzył wiadomościom, które otrzymywał od wywiadu”. Wiadomości te pochodziły z „Enigmy” (Rej. 172).
Tam, gdzie alianci, a w szczególności Montgomery zignorowali wiadomości pochodzące z „Enigmy” np. pod Arnhem, na podejściach do Antwerpii i w Ardenach spotkało ich niepowodzenie. Prof. F. H. Hinsley – autor oficjalnej historii wywiadu brytyjskiego twierdzi, że: „Enigma skróciła wojnę o trzy lata”(Rej. 172).
Można zapytać: o ile lat skróciło wojnę wykrycie przez Polaków miejsca produkcji pocisków V1 i V2, powiadomienie o tym Brytyjczyków i dostarczenie im schematów i części składowych przechwyconego egzemplarza tej broni? O ile lat skróciły wojnę akcje sabotażowe AK na transporty zaopatrzenia armii niemieckiej walczącej na Wschodzie? O ile lat skróciły wojnę …? A także można zapytać : O ile dłużej trwałaby wojna, gdyby Polacy nie stawili oporu Hitlerowi 1. września 1939 roku? A może wcale nie chodziło o skrócenie wojny ?! A może Polacy wyrwali się przed szereg i pokrzyżowali plany „Centrali”, która wojnę zaplanowała? A może wojna miała trwać bardzo długo, aż wszystkie państwa europejskie i pół Azji legną w gruzach?
Jaki był stosunek aliantów do Polaków ilustruje ilość dostarczonego sprzętu i broni walczącym armiom podziemnym (w tonach):
Polska – 670, Grecja – 5 796, Francja – 10 000, Jugosławia – 10 000 (Komandos). Samodzielna Brygada Spadochronowa, która została utworzona z przeznaczeniem do walki w Kraju i z tego powodu była wyłączona z wojsk na Zachodzie, alianci użyli pod Arnhem, gdzie Brygada się wykrwawiła i straciła zdolność bojową. Przestała więc istnieć. Dla Powstania Warszawskiego również alianci dostarczyli nikłej, raczej pozornej pomocy(Bien. 389-348). Nasi Alianci zadziałali tu tak, jak najwięksi wrogowie Polski – Hitler i Stalin: wydali Kraj i jego stolicę na zagładę.
Bezczynność Francji i Wielkiej Brytanii(za premiera Chamberlaina), pacyfistyczna propaganda we Francji, a potem jej kapitulacja, inwazja aliantów przez Normandię zamiast przez Bałkany w 1944 roku, dyskryminacja gen. Pattona, który parł do przodu, a forowanie Montgomery’ego, który lubił podejmować chybione decyzje, to wszystko wygląda tak, jakby wojna miała trwać jak najdłużej, a Europa, w tym W. Brytania miały ulec maksymalnemu „zmiękczeniu”. Premier W. Brytanii Winston Churchill najwidoczniej nie był świadomy tych planów. Z pewnością coś jednak rozumiał, kiedy mówił (o sobie) do Polaków: „Nie kopcie tego osiołka, który usiłuje przeciągnąć was przez tę straszną rzekę) (Ber. 72). Coś niecoś na ten temat musiał wiedzieć ambasador Polski w Londynie Edward hr. Raczyński, gdy mówił: „Nie broń Roosevelta, oddał nas. Podzielił ze Stalinem świat na strefy wpływów, chcąc utrącić imperium brytyjskie”(Ber. 104). Lepiej rozumiał politykę D. Eisenhower, kiedy w dniu 20.01.1953 roku w swym inauguracyjnym przemówieniu powiedział: „Żołnierski tornister nie jest tak ciężki jak kajdany”, o czym doniosło radio (http://www.quotedb.com/speeches/eisenhower-first-inaugural-….) Miało to wzbudzić nadzieję Polaków na trzecią wojnę światową, po której dopiero spodziewali się wolności. Nadzieja ta podtrzymywała ruch antysowiecki w Polsce i przyczyniła się do wielkich strat ludności i ofiar. Spowodowało to też zagładę resztek partyzantki antyradzieckiej. Były to czasy stalinowskie – zimna wojna. Na Zachodzie świętowano, a u nas w Polsce szalał terror i mordowano Polaków. Czy „Centrala” była zadowolona?
6. Kwestia żydowska
Zdecydowanie wrogi swój stosunek do Żydów przedstawił Hitler w książce „Mein Kampf”, której pierwsze wydanie ukazało się w 1924 roku. Książkę tę napisał Hitler w więzieniu przy współpracy Karola Haushofera i Alfreda Rosenberga obaj pochodzenia żydowskiego(Hol. 23). W książce zawarty jest program antyżydowski, który później realizowany był przez Niemiecką Partię Narodowo-Socjalistyczną – NSDAP. Pomysł zaczerpnął Hitler z książki pt. „Held oder Heiliger” autorstwa Coudenhove-Kalergi, polityka austriackiego, twórcy idei Pan-Europy. Autor ten, w jednej ze swoich następnych prac, tak określa rolę Żydów w Pan-Europie: jej „przywódcami mają być Żydzi, ponieważ dobrotliwa Opatrzność obdarzyła Europę Żydami jako nową rasą szlachecką z łaski Ducha(…). Wyższość ich ducha predestynuje ich do odegrania roli głównego czynnika w tworzeniu się szlachty przyszłości”(cyt. Za Hol. 24). Hitler pod użytym przez Coudenhove’a terminem „Herrenvolk” rozumie rasę germańską. Coudenhove’a finansowali Żydzi-bankierzy: Louis de Rothschild z USA i Max Warburg z Niemiec. Będąca w żydowskich rękach prasa międzynarodowa(np. Stern) chwaliła program partii nazistowskiej. Zagraniczna finansjera sponsorowała też wybory Hitlera. Przekazaniu władzy Hitlerowi patronował „bogaty finansista izraelskiego pochodzenia” baron Kurt von Schröder(Hol. 33). W listopadzie 1947 roku Brigadenführer SS baron Kurt von Schröder, przestępca wojenny skazany został na karę pieniężną i… 3 miesiące aresztu(Lexikon der deutschen Geschichte…,s.1120), (cyt. Za Hol. 34).
Czyżby prześladowania Żydów w Europie przygotowali bogaci Żydzi, a Hitler był marionetką w ich rękach.
Po zaatakowaniu Polski przez Niemcy, we wrześniu 1939 roku, czołowy działacz organizacji żydowskiej „Bund” – Szmul Zygielbojm opuścił Warszawę, by uprzedzić świat o zagładzie zagrażającej polskiemu żydostwu. Udał się do Francji, a po jej upadku do Londynu. Dalej tak pisze Jerzy Ślaski: „Tam doszły do niego pierwsze wiadomości o masowym mordowaniu Żydów w Polsce. O szczegółach poinformował go w listopadzie 1942 roku specjalny kurier z Warszawy, Jan Kozielewski (Jan Karski), który przekazał mu także wyuczone na pamięć słowa przesłania przywódców Żydów w Polsce Menachema Kirszenbauma z Tajnego Żydowskiego Komitetu Narodowego oraz Leona Feinera z „Bundu”, Zaklinali oni Zygielbojma, by obudził on wreszcie z letargu liczących się w świecie zachodnim członków społeczności żydowskiej i zmusił do zorganizowania skutecznej akcji ratowniczej”(Ślaski, 565). S. Zygielbojm wykonał wszystko według instrukcji, jaką otrzymał. Gdy się przekonał, że wszędzie gdzie dotarł nie dawano mu wiary(albo udawano brak wiary !) i jego starania pozostawały bezskuteczne, popełnił samobójstwo w dniu 13.05.1943 roku, to jest po likwidacji getta w Warszawie. Żydzi znajdujący się w wolnych krajach uparcie milczeli.
Mimo usilnej i rzeczowej informacji kół żydowskich w USA i W. Brytanii tamtejsi Żydzi nie podjęli jakichkolwiek działań w prasie, radio czy zrzucając ulotki. Nie zrzucono też broni, nie dostarczono żywności, lekarstw, a zwłaszcza pieniędzy, które najpilniej były potrzebne dla ratowania ludności warszawskiego getta. Rząd Polski w Londynie ze swoich szczupłych środków potrafił przeznaczyć na pomoc Żydom w Polsce 0,5 milj., w 1943 roku, a w 1944 roku 1 milj. Złotych(Gaz.Woj. 889). Nie zbombardowano torów kolejowych biegnących do Oświęcimia, nie zbombardowano komór gazowych mimo, że byłaby to operacja stosunkowo łatwa i nie ryzykowna. Jakie to daje świadectwo o społeczności żydowskiej, która nie zbierała pieniędzy i nie zorganizowała żadnej akcji?
Wśród osobistości postawionych wysoko w polityce i w przemyśle Ameryki było wielu Żydów. Dlaczego nie działali ? Dlaczego nie przekonywali opinii publicznej , nie organizowali pomocy, nie demonstrowali sprzeciwu ?
Pod datą 13. 12 1942 Goebbels zapisał w swoim dzienniku:: „wydaje mi się, że zarówno Brytyjczycy, jak Amerykanie są zupełnie zadowoleni, że eksterminujemy żydowski motłoch”, cytuje(Hol.92) i dodaje: „Było to pewną przesadą”. W świetle powyżej opisanych faktów stwierdzenie Goebbelsa wcale nie wydaje się przesadne. Raczej nasuwa się wniosek że bogaci Żydzi amerykańscy przeznaczyli na zagładę swoich europejskich „ubogich krewnych”. Powodem mogło być to, że Żydzi europejscy asymilowali się z ludnością kraju, w którym zamieszkiwali, mało Żydów było w organach władzy w tych krajach, a na przykład w Polsce Żydzi szyli polskim oficerom mundury i robili buty. Tych to właśnie Żydów postanowiono pozbyć się i za nich wziąć okup. Oto „holocaust-biznes”. Teraz obwiniają Polaków, że ich nie ratowali, wbrew temu, co Polacy dla nich z narażeniem, a często z utratą własnego i swoich bliskich życia uczynili. Wykrzykują różne pretensje pod adresem Polaków i szkalują ich i oczerniają. Prawda zaś jest taka, że Armia Krajowa zawsze była gotowa pomagać Żydom, jeśli jej tylko chcieli. Często też pomocy udzielała. Żydzi oskarżają też ówczesnego Papieża, jakby w jego mocy leżało ocalenie Żydów. Za nic w świecie nie chcą jednak uderzyć się we własne piersi.
Niezwykle dużo światła na sprawę wywołania i prowadzenia II. Wojny Światowej i eksterminacji ludności – zwłaszcza żydowskiej – rzuca książka pt. „IBM i Holocaust” (Black). We wstępie książki m.in. czytamy: „Siłą napędową późniejszych wydarzeń okazałą się nienawiść do Żydów, jaką przejawiał Hitler. Działalność Führera w dużej mierze opierała się na przebojowości i żądzy zysku pewnej amerykańskiej firmy i jej prezesa. Mowa o International Bussines Mashines i jego szefie Thomasie J. Watsonie”. I dalej jest zdanie: „Hitler nie robił niczego sam. Miał wielu pomocników”.
Autor – syn polskich Żydów – dowodzi w książce w sposób niezwykle sumienny i szczegółowy:
że eksterminacja Żydów w Europie nie byłaby możliwa bez uprzedniego ich zidentyfikowania, zarejestrowania i zarejestrowania ich majątku; identyfikacja (do czwartego pokolenia) i rejestracja nie byłyby możliwe bez specjalnych automatycznych urządzeń,
że tzw. „wojna błyskawiczna” nie byłaby możliwa do zrealizowania bez urządzeń automatyzujących logistykę wojenną,
że Żydzi europejscy, w tym polscy, którzy znaleźli się pod okupacją hitlerowską wykazali całkowitą bierność lub nawet współpracowali z okupantem, przez co ułatwiali mu eksterminację swoich współplemieńców.
Tych właśnie automatycznych urządzeń, sorterów i alfabetyzerówzbudowanych według najnowszych wynalazków i patentów dostarczała Hitlerowi przed wojną i w czasie wojny, amerykańska firma IBM, będąca monopolistą na rynku tych maszyn. Produkcja i sprzedaż jak również przeznaczenie tych maszyn w Niemczech nie były tajemnicą dla rządu i prezydenta USA.
Książka jest całkowicie wiarygodna ze względu na szczegółowe i obficie przytaczane i wyczerpujące źródła, jak i ze względu na żydowskie pochodzenie Autora.
7. Teoria permanentnej wojny
„Marks i Engels przepowiadali wojnę światową i długotrwałe konflikty międzynarodowe, które potrwają 15, 20, 50 lat”(Lod. 15).
Istnieje teoria, według której wojna ożywia gospodarkę. Najlepiej więc będzie, gdy gospodarka żywić się będzie wojną permanentną. Wydaje się, że istnieją siły ogólnoświatowe („Centrala”?), których postępowanie zgodne jest z taką teorią. Potwierdza to II. Wojna Światowa i następujący po niej ciąg wojen: w Korei, w Wietnamie, wojny w Iraku itd. Teorię permanentnej wojny spełnia również fakt podziału kontynentów lub państw np.: podział Europy, podział Niemiec, Korei, Wietnamu. Podziały stają się przyczyną następnych wojen, stanowią punkty zapalne. Wojny i podziały faktycznie przeczą głoszonym hasłom i deklaracjom pokojowym. W rzeczywistości koniec jednej wojny ma być początkiem następnej. Nasuwa się tu wniosek, że może II. Wojna Światowa skończyła się wcześniej niż zaplanowano? Ponieważ Polacy, według ocen specjalistów, przyczynili się do znacznego skrócenia czasu trwania wojny, a zatem zmniejszyli zniszczenia, a może tym samym zmniejszyli zarobki i profity, zasłużyli sobie tym samym na niechęć „Centrali”?
Podsumowanie i wnioski
Czy wojna może być dziwna? Wojny się planuje. Każda wojna ma swój cel: ma przynieść określonemu państwu lub grupie ludzi określone korzyści. Is fecit cui prodest. Święty Mateusz pisze: „Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy do was przychodzą w odzieniu owczym, a wewnątrz są wilki drapieżne. Po ich owocach poznacie ich”(Mat 7,15). Po korzyściach więc można ocenić, komu na wznieceniu wojny zależało. Początkowy brak działań we wrześniu 1939 roku wskazuje na to, że zamiarem rządów czy premierów Francji i Wielkiej Brytanii było wydłużenie wojny. (Wiadomo, że najskuteczniej ogień gasi się w zarodku!). Na zamiary przedłużenia wojny wskazuje też silna antywojenna propaganda we Francji. Środki przekazu były w rękach komunistów i zwolenników „Centrali”. Wybrany w 1940 roku premierem W. Brytanii Churchill najwidoczniej nie był wtajemniczony w plany wojny. Kto zyskał na wojnie? To widać.
Pierwszym więc celem wojny było „rozmiękczenie” Europy i uczynienie z niej wasala.
Drugim celem było pozbycie się z Europy Żydów-Chałaciarzy i zrobienie na tym holocaust – biznesu.
Jest oczywiste, że „rozmiękczone” rządy krajów Europy, a także środki przekazu powinny być posłuszne światowemu „Centrum” finansowo-gospodarczemu. To się też zauważa.
Należy nadmienić, że USA zbroiły równocześnie Związek Sowiecki (patrz: A. C. Sutton: Wall Street and the Boshevik Revolution i inne). Jakie więc mogło mieć cel uzbrajanie dwóch prawie z sobą sąsiadujących (pomijając Polskę), a wrogich sobie kolosów, samemu udając pacyfistę? Ich starcie miało być potężne i trwać dostatecznie długo, by spustoszyć i wyludnić Europę i przygotować ją pod nowe zasiedlenie. Ten plan popsuła Polska, przyczyniając się do wcześniejszego wybuchu wojny i następnie do skrócenia jej czas trwania o kilkanaście lat.
Polska. Kraj początkowo lekceważony uniemożliwił osiągnięcie planowanych rezultatów. Został też za to przykładnie, surowo ukarany.
Lech Jan Weiss
Literatura:
(G. W. xx/yy) – Gazety Wojenne Zeszyt/Strona
(Ślaski. yy ) – Jerzy Ślaski, Polska walcząca, Pax 1990,
Wyd II., Warszawa.
(Hol. yy ) – A. L. Szcześniak, Holocaust, Polskie
Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2002.
Podano następującą literaturę:
P. Willemarest, Źródła finansowania komunizmu i nazizmu,
Warszawa 1997.
(Gud. yy ) – Heinz Guderian, Wspomnienia żołnierza,
Bellona, Warszawa 1991.
(Jack. yy ) – Jan Maria Jackowski, Bitwa o Prawdę,
Podano następującą literaturę:
A.B. Zeman, Germany and the Revolution
in Russia 1915-1918, London 1958.
C. Sutton, Wall Street and the Bolshevik Revolution,
New Rochelle 1974.
D. Virion, Le Nouvel Ordre du Monde, Paris 1974 s.59.
( Lod. yy ) – Wiktor Suworow, Lodołamacz, Edditions
Spotkania 1992, Warszawa
(Rej. yy ) – Marian Rejewski, Życie Enigmą pisane,
Wyd. Tekst Sp. Z o. o. , Bydgoszcz 2005
(Ber. yy ) – Ewa Berberyusz, Anders spieszony
AN-EKS, Londyn 1992
Władysław Anders, Bez ostatniego rozdziału, Wyd. Nasza
Przyszłość, Bydgoszcz, 1989
Włodzimierz T. Kowalski, Wielka Koalicja 1941 – 1945
Wyd. MON , Wyd.III. W-wa 1976
„Komandos”, 12(54)96 str.38
(Bien. yy) – Kajetan Bieniecki, Lotnicze wsparcie Armii
Krajowej, ARCANA, Kraków 1994
(Black) – Edwin Black, IBM and the Holocaust – The
Strategic Alliance Between Nazi Germany and
America’s Most Powerful Corporation.
Polnische Eddition: IBM i Holokaust, Warszawskie
Wydawnictwo Literackie MUZA S.A., w-wa 2001.
(Nie podawałem stron, gdyż warto przeczytać całą książkę).
Dodatkowo: (26.08.2009
Western Betrayal – Wikipedia
Ret Marut: How the Allied multinationals supplied Nazi Germany
Thoughout World War II, 13.Dec.2006
Warsaw Uprising Documets: Roosevelt-Stalin Teheran Meeting,
http://www.warsawuprising.com/doc/teheran_roosevelt_stalin.htm
Fundusze Hitlera i NSDAP
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/hitler/hitl5.html
War crimes and war profiteering by Norman Livergood. Internet.
Jonathan Fenby: Alliance. The inside Story of how Roosevelt, Stalin and Churchill Won One War and Began Another. (Wyd. Pol., Znak 2007).
C. Sutton: “Wall Street and the rise of Hitler”, – Seal Beach 1976
C. Sutton: “Wall Street and the Bolshevik Rewolution, html ver.
Lynne Olson: Buntownicy, AFM, Warszawa,2008
Mae Brussell: How Noxon Actually Got the Power,
http://wwwwhale.to/b/brussell13.html
Golda Meir: “nalot na Auschwitz” , Rzeczpospolita,
http:www.rp.pl./temat/853866.html?tag=Histadrut
Literatura podstawowa
Des Griffin, Descent into Slavery
Des Griffin, Fourth Reich oft he Rich
http://sipdf.traklink.eu/fourth-reich-of-the-rich-des-griffin-99530438.pdf
Carrol Quigley, Tragedy and Hope,
http://www.carrollquigley.net/pdf/Tragedy_and_Hope.pdf
The Pilgrims Society, Jul. 2008
Meet The World Money Power, by Charles Savoie, Dec. 2004
Albert Pike to Mazzini, August 15, 1871: Three World Wars?
http://www.conspiracyarchive.com/2015/01/10/albert-pike-to-mazzini-august-15-1871-three-world-wars/