Oby艣 preferencje wyborcze bada艂
18.05.1993, RW
To, co w ustabilizowanych demokracjach jest rutynow膮 ankiet膮, u nas staje si臋 ryzykown膮 spekulacj膮
Oby艣 preferencje wyborcze bada艂
Kwietniowe " wyborcze" ankiety CBOS, Demoskopu i Pracowni Bada艅 Spo艂ecznych (ta ostatnia przeprowadzona na zlecenie " Rzeczpospolitej") s膮 zgodne tylko w kilku punktach. Najwi臋cej g艂os贸w zebra艂aby Unia Demokratyczna. SdRP, PSL, mo偶e tak偶e KPN nie powinny mie膰 k艂opot贸w w samodzielnym przekroczeniu progu 5 procent. Kilka innych ugrupowa艅 ("Solidarno艣膰" , KLD, UP, ZChN, wed艂ug CBOS r贸w -nie偶 Partia "X") ma spore szanse, ale ich liderzy nie mog膮 spa膰 spokojnie. To w艂a艣ciwie wszystko, co mo偶na powiedzie膰 z jak膮 tak膮 pewno艣ci膮.
Kto do艂膮czy do UD
W ed艂ug ordynacji wyborczej uchwalonej przez Sejm, do parlamentu wchodzi艂yby partie, kt贸re zdoby艂yby samodzielnie w skali kraju przynajmniej 5 proc. g艂os贸w (dla koalicji pr贸g wynosi艂by 8 proc. ). Gdyby takie przepisy obowi膮zywa艂y w 1991 roku, z 29 komitet贸w, kt贸rych przedstawiciele w贸wczas znale藕li si臋 w Sejmie, osta艂oby si臋 tylko dziewi臋膰.
Ma艂o kto jest sk艂onny zaryzykowa膰 prorokowanie, jak by艂oby teraz. O d wielu miesi臋cy tylko Unia Demokratyczna, wed艂ug wszystkich o艣rodk贸w, swobodnie osi膮ga ten pr贸g. Chwiejne s膮 notowania KPN, PSL, tak偶e "Solidarno艣ci". W okolicach 5 procent plasuje si臋 z regu艂y Kongres Liberalno-Demokratyczny, od pewnego czasu tak偶e Unia Pracy i ZChN. Umacnia sw膮 pozycj臋 w g贸rnych rejonach tabeli SdRP. Mo偶e to oznacza膰, 偶e przybywa jej zwolennik贸w, ale jest i inna hipoteza. Sympatycy tej partii cz臋sto w przesz艂o艣ci ukrywali swe preferencje. W ydarzenia ostatnich miesi臋cy, zmniejszaj膮ce polityczn膮 izolacj臋 Socjaldemokracji, mog膮 sprawia膰, 偶e ludzie ju偶 nie wstydz膮 si臋 do niej przyznawa膰.
Poparcie wyborcze dla najsilniejszych ugrupowa艅, wed艂ug poszczeg贸lnych instytut贸w, ilustruj膮 nasze w ykresy.
Sk膮d r贸偶nice
Gdyby kto艣 chcia艂 wymy艣li膰 przekle艅stwo pod adresem badaczy opinii publicznej w Polsce, mog艂oby ono brzmie膰: "O by艣 preferencje wyborcze bada艂". To, co w ustabilizowanych demokracjach jest rutynow膮 ankiet膮, przeprowadzan膮 niemal wy艂膮cznie w okresach poprzedzaj膮cych w ybory, u nas staje si臋 ryzykown膮 spekulacj膮, w dodatku dokonywan膮 co miesi膮c. "W polskich warunkach sonda偶 jest cz臋sto narz臋dziem zbyt topornym" -- m贸wi Jaros艂aw Najdowski z CBOS.
Badacze, kt贸rzy chc膮 mimo wszystko uzyska膰 odpowied藕 na pytanie: "Na kogo by艣 g艂osowa艂, gdyby dzi艣 odbywa艂y si臋 w ybory? ", napotykaj膮 wiele trudno艣ci.
l
Partii jest bardzo wiele. 呕aden z o艣rodk贸w nawet nie pr贸buje uwzgl臋dni膰 wszystkich mo偶liwych. CBOS przedstawia respondentom list臋 dwudziestu ugrupowa艅, PBS -- tak偶e dwudziestu, ale nieco innych. Demoskop zdecydowa艂 si臋 na ograniczenie ich liczby do jedenastu, nara偶aj膮c si臋 jednak na ryzyko dodatkowych zak艂贸ce艅 obrazu. Na przyk艂ad pozostawienie na li艣cie tylko jednego ugrupowania ludowego -- PSL -- mog艂o zawy偶y膰 jego elektorat (w Demoskopie 18 proc. , podczas gdy w CBOS 14 proc. , a w PBS 8 proc. ).
l
Partie stale 艂膮cz膮 si臋, dziel膮, zmieniaj膮 nazwy. W yborcy s膮 zdezorientowani i cz臋sto wskazuj膮 na przypadkowe ugrupowania. CBOS i Demoskop, by u艂atwi膰 "komunikacj臋" mi臋dzy ankieterem a ankietowanym, podaj膮 przy nazwach partii nazwiska ich lider贸w. Zaobserwowano, 偶e ma to wp艂yw na wyniki. Na przyk艂ad w sonda偶ach CBOS, Ruch dla Rzeczypospolitej uzyskiwa艂 艣ladowe poparcie. Od kiedy towarzyszy mu na li艣cie nazwisko Jana O lszewskiego, zbiera 3 do 4 proc. "g艂os贸w".
l
Polski wyborca cz臋sto decyduje si臋 w ostatniej chwili, na kogo g艂osowa膰. W szystko mo偶e zmieni膰 dobrze lub 藕le poprowadzona kampania wyborcza. W ystarczy przypomnie膰, jak w 1990 roku ros艂a popularno艣膰 Stanis艂awa Tymi艅skiego.
l
Badana materia jest niezwykle delikatna i nawet niewielka r贸偶nica w dacie, sposobie postawienia pytania, doborze pr贸by, mo偶e zmieni膰 wyniki. Dla przyk艂adu: w ankiecie Demoskopu nie uwzgl臋dnia si臋 mo偶liwo艣ci, 偶e respondent chcia艂by g艂osowa膰, ale jeszcze nie wie, na kogo; inne o艣rodki wyodr臋bniaj膮 kategori臋 "niezdecydowanych". W badaniu CBOS jest ich 6 proc. , wed艂ug Pracowni Bada艅 Spo艂ecznych -- 14 proc.
l
Przy ogromnym rozrzucie odpowiedzi, b艂膮d statystyczny (zazwyczaj w granicach +/ - 3 procent) stawia pod znakiem zapytania bardzo w iele uzyskanych wynik贸w. Co innego, gdy nie jeste艣my pewni, czy dane ugrupowanie osi膮gnie 42 czy 45 proc. g艂os贸w; inna jest sytuacja, gdy chodzi o 2-5 proc. W dodatku "elektoraty" wi臋kszo艣ci partii s膮 zbyt ma艂o liczne, by mo偶na je by艂o charakteryzowa膰 i opisywa膰.
Kto nas reprezentuje
Czy wi臋c w og贸le warto prowadzi膰 tego typu badania? Specjali艣ci twierdz膮, 偶e tak. Nawet obci膮偶one b艂臋dami i nie prorokuj膮ce wynik贸w wybor贸w, sporo m贸wi膮 o politycznych sympatiach Polak贸w. Zw艂aszcza je艣li s膮 uzupe艂niane dodatkowymi pytaniami. W kwietniu CBOS zapyta艂 respondent贸w o to, czy ich zdaniem poszczeg贸lne ugrupowania dobrze reprezentuj膮 interesy zwyczajnych ludzi. Najwi臋cej os贸b ma wyrobione opinie (najmniej odpowiedzi "trudno powiedzie膰") o NSZZ "Solidarno艣膰", UD i ZChN. Pozytywnie oceniamy najcz臋艣ciej "S", UD i PSL, najrzadziej -- Parti臋 "X", RdR i PC.
Libera艂owie i tradycjonali艣ci
Najbardziej liberalni w dziedzinie gospodarczej respondenci garn膮 si臋 do KLD, UD i "Solidarno艣ci"; najbardziej tradycyjni pod wzgl臋dem politycznym -- do ZChN, RdR i PC. Dowodzi tego analiza odpowiedzi na pytania kwietniowej ankiety, przeprowadzona przez specjalist贸w z CBOS. Za "libera艂贸w" uznano ludzi przekonanych o zbyt w olnym tempie prywatyzacji, oczekuj膮cych od prywatyzacji raczej korzy艣ci ni偶 strat, akceptuj膮cych niewielkie bezrobocie jako korzystne dla gospodarki. Za "tradycjonalist贸w" uznano zwolennik贸w nauki religii w szkole, respektowania warto艣ci chrze艣cija艅skich przez telewizj臋 i niedopuszczalno艣ci aborcji.
l
Na podstawie bada艅: CBOS z 15 -- 18 kwietnia, 1077-osobowa reprezentatywna pr贸ba losowa doros艂ych mieszka艅c贸w kraju; PBS z 17 i 18 kwietnia, 1027-osobowa pr贸ba reprezentatywna doros艂ej ludno艣ci kraju; Demoskopu z 16 -- 21 kwietnia, 968-osobowa pr贸ba losowo-kwotowa mieszka艅c贸w Polski w wieku 15 i wi臋cej lat.
Renata Wr贸bel