Wisła odpływa

Wisła odpływa… w niebyt

Siódme miejsce w poprzednim sezonie było złym wynikiem. Dwanaście zwycięstw i aż jedenaście porażek nie dodaje prestiżu. Jednak oprócz ligi w ubiegłych rozgrywkach Wisła walczyła w Lidze Europejskiej i to jak na ich możliwości całkiem nieźle. Tylko to mogło tłumaczyć słaby wynik w Ekstraklasie. Standardowe „Graliśmy dużo meczów; co kilka dni”, albo „Przygotowywaliśmy się szczególnie do meczów LE” kibice jeszcze jakoś rozumieli. Teraz nie ma się już czym tłumaczyć, a jest jeszcze gorzej. Wisła powoli zbliża się do dna.

Od pierwszego meczu tego sezonu było źle. Probierz nie potrafił zmotywować piłkarzy tak, by chciało im się grać. Do tego do klubu przyszedł Bednarz, zły duch krakowskiej drużyny, który jedyne co robi, to kompromituje się swoim wypowiedziami i decyzjami. Wiśle od startu rozgrywek nic nie wychodzi; zawodnicy odmówili współpracy. Wyglądają jakby ktoś ich zresetował i pierwszy raz pokazał piłkę nożną. Lider Wisły Maor Melikson jest cieniem własnego cienia. Niemal każdy pomysł i każde zagranie kończy się fiaskiem, albo stratą. Jeśli tak gra największa gwiazda, przygotowywana na eksport, to jak mają grać inni. Napastników Wisła nie ma. Genkov strzelił co miał strzelić w pierwszych kolejkach, a teraz spokojnie truchta sobie po boisku. O Sikorskim szkoda wspominać. Obrona woła o pomstę do nieba; jakby nie złożyć czwórki obrońców, zawsze będą popełniać fatalne błędy. Środek pomocy nie istnieje, Sobolewski już nie daje rady, a Wilk jeszcze nie daje rady. Z całego towarzystwa zwanego drużyną wyróżnia się tylko Illiev i Garguła (ten drugi raz pozytywnie, raz całkiem negatywnie). Brak zaangażowania, woli walki, pomysłu –czegokolwiek - chociaż chęci, albo ambicji, poskutkował odejściem Michała Probierza. I dobrze dla niego, że odszedł. Większe szanse ma z Bełchatowem na utrzymanie, niż z Wisłą na walkę o miejsce w pierwszej piątce.

Po Probierzu przyszedł pierwszy krakowski hipster –Tomasz Kulawik. I właściwie tyle można o nim powiedzieć. Bo nic, ale to zupełnie nic z drużyną nie zrobił. Jak było tragicznie, tak jest tragicznie. No może jedynie zwiększył tragizm, bo przegrana 1:3 z Górnikiem i 1:4(!) z Zagłębiem(!) mogą śmiało kandydować w kategorii „blamaż rundy”.

Na koniec rundy jesiennej bilans Wisły: 18 punktów, aż 5 zwycięstw, 3 remisy i 7 porażek. Wszystko to daje 12 miejsce w lidze, gdzie gra szesnaście zespołów. Z czego może 6 gra na niezłym poziomie. Gdzie Wisła, która walczyła i której się chciało. Jeszcze nie dawno każdy obawiał się pojedynku z wiślakami, teraz są oni dostarczycielami punktów. To źle dla Ekstraklasy, brakuje Wisły i nie ma kto walczyć z Legią o mistrzostwo. Przecież w poprzednim sezonie Legia cudów dokonywała, by nie sięgnąć po majstra (to, że się jej to udało, to nieliczny plus ).

Co na to kibice? Oni przecież cierpią najbardziej. Przychodzą co tydzień na stadion i dostają nawet nie półprodukt, ale bezczelną podróbkę piłki. Doping prowadzony na Reymonta nie pomaga, gwizdy i kpiny również. Na Wisłę Kraków nic nie działa. Nie wiem, może chcą wrócić do derbów Krakowa i dlatego pewnie maszerują w dół tabeli? Może Cupiałówi znudziła się zabawka i chcą się jej jak najszybciej pozbyć? Naprawdę nie wiem. Pewne jest jedno jeśli w przerwie zimowej nie będzie realnych wzmocnień i jeśli nie zmieni się myślenie, to od przyszłego sezonu pojadę oglądać Wisłę na żywo do Łęcznej, bo wszystko zmierza w tym beznadziejnym kierunku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zestawienie równoważników odpływu
Cud nad Wisłą
70 Płynie Wisła
odpływ chonki z sutka
ODPŁYWAJĄ KAWIARENKI
plynie Wisla
ODPŁYWAJĄ KAWIARENKI
Instrukcja obsługi pól ROK-6EMC odpływ, Kompania Węglowa S
Wyklad ZR - Materialy 5 - odplyw grunt, mvdkl
Akcja Wisla w Gorlickiem(1)
odpływ pecherzowo - moczowodowy, INTERNA, Nefrologia
Nad Wisłą dwa razy gorzej o etat(1)
akcja 'wisła', LO, wos
Rys. 40. Profil przewodów odpływowych.Instalacjia kanalizacyjna
2 WISŁA
Odpływy pęcherzowo moczowodowe
Chądzyński T Nad Wartą i Wisłą przed wiekami (2)
Dzika Wisła (2)

więcej podobnych podstron