Bliznowiec to guz powstały w skutek nadmiernej proliferacji fibroblastów najczęściej w miejscu urazu, ale również bez pierwotnej przyczyny. Miejscami szczególnie narażonymi na powstawanie tego typu tworów są okolice szyi i klatki piersiowej. Istnieją również osobnicze predyspozycje do powstawania tego typu blizn, częściej tworzą się u osób rasy czarnej. (4)
Największe prawdopodobieństwo powstania bliznowców występuje w ranach pooparzeniowych, jednak mogą one powstać również z blizn pooperacyjnych, potrądzikowych, po infekcji Herpes Varicella Zoster. Powstania bliznowców po zabiegach keratektomii bądź LASIK (laser-assisted in situ keratomileusis)w leczeniu astygmatyzmu występuje najczęściej ze współistniejącymi już keloidami.(5)
Na podstawie analizy immunohistochemicznej, japońscy naukowcy wykazali zwiększoną ekspresję mRNA Wnt5a i Wnt2 w liniach komórek fibroblastów, pochodzących z keloidów w porównaniu z fibroblastami ze zdrowej skóry. (3) Wyniki te były zgodne z analizami metodą Western Blot i RT-PCR. To odkrycie uznaje potencjalną funkcję szlaku Wnt (wingeless) w patogenezie bliznowca. Szlak Wnt pełni różne role w funkcjach komórki indukując proliferację, przeżycie, różnicowanie, apoptozę i migrację komórek.
Niestety terapia bliznowców jest dość trudna. Operacyjne wycięcie keloidów może prowadzić do powstania kolejnych, ponieważ operacja to kolejny bodziec drażniący tkanki, który jest przyczyną do nadmiernej proliferacji fibroblastów w tym miejscu. Jednakże wydaje się, że autorzy, jednej z najnowszych publikacji w American Society for Dermatologic Surgery (1), odkryli sposób, jak zaradzić niepowodzeniom operacyjnego leczenia bliznowców.
Opracowali oni nową standaryzowaną terapię adjuwantową polegającą na podaniu pierwszego zastrzyku z kortykosterydami po usunięciu szwów, następnie powtórzenie tej procedury jeszcze 4 razy w odstępach 2 tygodniowych. Dodatkowo na każdą ranę pooperacyjną zastosowano maść steroidową 2 razy dziennie przez 6 miesięcy po usunięciu szwów.
Jak dotąd stosowano do leczenia wyciąg z cebuli, maści kolagenowe, które musiały być bardzo długo i regularnie stosowane miejscowo. Zastrzyki z triamcynolonem lub interferonem gamma, alfa czy kolchicyną. Jednak w przypadku nieprzestrzegania higieny podczas zastrzyków w trakcie leczenia bliznowców może dojść do zakażenia blizn, np. niegruźliczymi prątkami Mycobacterium,(6) co prowadzi do powstawania owrzodzeń w obrębie keloidu i wymaga dodatkowego leczenia amikacyną w połączeniu z klarytromycyną przez około 4 miesiące.
Do leczenia mniejszych zmian wykorzystywano opatrunki okluzyjne z fluorowanymi sterydami, również z dodatkiem heparyny i jej pochodnych. Potwierdzenie skuteczności radioterapii w leczeniu keloidów nie jest jednoznaczne. (2) Ciekawą możliwością do wyleczenia bliznowców jest również laseroterapia. Pulsed dye laseroterapia wydaje się być jednak najskuteczniejsza u młodszych pacjentów oraz w połączeniu z terapią kortykosterydami i 5-fluorouracylem.
Magdalena Chorążka/Medtube.pl