Pieczony karp z ziemniakami
Składniki:
• 1 cały karp
• 1 cytryna
• 4 – 5 gałązek świeżego rozmarynu
• 1 pęczek świeżej szałwii
• 2 – 3 ząbki czosnku
• 1 ostra papryczka
• 1 cebula
• 5 – 6 ziemniaków do pieczenia
• 1 pęczek koperku
• 1 mały kawałek świeżego chrzanu
• 3 – 4 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
• sól, pieprz, oliwa
• Sznurek do pieczenia
Sposób przygotowania:
1. Ziemniaki zawijamy w folię aluminiową i pieczemy do miękkości w ognisku lub w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 1 – 1,5 godziny.
2. Farsz: cytrynę kroimy w półplastry, kładziemy na suchej patelni i upalamy na brązowy kolor.
3. Do upalonej cytryny dolewamy oliwę, dorzucamy pokrojoną w szóstki lub ósemki cebulę i posiekany czosnek. Kiedy cebulą i czosnek zmiękną dokładamy posiekaną szałwię i rozmaryn. Takim farszem nadziejemy karpia.
4. Marynata: do moździerza wrzucamy drobno posiekane: szałwię, rozmaryn, ostrą papryczkę, czosnek, doprawiamy solą i pieprzem, zalewamy oliwą i ucieramy na jednolitą masę.
5. Karpia patroszymy, czyścimy, usuwamy skrzela i oczy. Skórę na bokach nacinamy, aby stworzyć coś w rodzaju kieszonek, które napełniamy marynatą. A ostudzonym farszem nadziewamy brzuch karpia.
6. Karpia związujemy dokładnie sznurkiem do pieczenia, aby farsz nie uciekał i układamy na drewienkach na ruszcie nad ogniskiem lub grillem. Pieczemy przez 30 – 45 minut w zależności od wielkości ryby, przewracając z boku na bok. Jeśli nie mamy ogniska lub grilla, takiego karpia można piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 35 – 45 minut.
7. Upieczone ziemniaki obieramy z foli i ze skórki. Przekładamy do naczynia, lekko ubijamy (ale nie na puree – powinny zostać kawałki), podgrzewamy dodając śmietanę, posiekany koperek, trochę startego na tarce chrzanu, sól i pieprz do smaku.
8. Na talerze wykładamy ziemniaki, na których układamy porcje upieczonej ryby.
Dobra rada: drewienka, które układamy na ruszcie, powinny być z twardego liściastego drzewa – buk, olcha, dobrze jest je wcześniej lekko namoczyć. Pamiętajmy, że karp nie może być zbyt blisko ognia, żeby się sznurek nie spalił.