Filozofia teoretyczna usiłuje imitować w pewnych procedurach naukę, chce coś opisać. Filozofia nie ma tego warsztatu, co nauki szczegółowe, ale tworzy pewne opisy. Paranauka. Filozofia stara się być nauką, iść drogą metod naukowych. Filozofia nie jest dziedziną kumulatywną, jak nauka – jej postęp polega głównie na usprawnianiu swojego języka.
Można się nie zajmować filozofią teoretyczną, ale nie praktyczną – jest związana z codziennym życiem.
Etyka zajmuje się logiką postępowania.
Filozofia (Arystoteles):
(A) teoretyczna – dotyczy poznania,
(B) praktyczna – dotyczy działania
1. filozofia moralna – częściowo dotyka kwestii teoretycznych (?)
2. filozofia społeczna,
3. estetyka (w pewnej mierze),
4. filozofia historii.
Trzy obszary refleksji ludzkiej (Arystoteles):
1. episteme – wiedza o świecie,
2. techne – umiejętności praktyczne, techniczne,
3. praxis – refleksja nad samym sobą, nad tym, kim chce się być, co należy robić; snucie projektów działania.
Oddzielenie myśli scjentyczno-filozoficznej w XIX wieku – dotąd myśl moralna funkcjonuje integralnie w filozofii, jest zastana odwiecznie.
Filozofia moralna – dziedzina ogólna, obejmująca warstwę normatywną i warstwę opisową (socjologia, lingwistyka itd.).
Terminy „etyka” i „moralność” są 1) używane zamiennie jako synonimy lub 2) rozróżniane.
Moralność – zespół reguł faktycznie istniejących, regulujących postępowanie i relacje międzyludzkie, przyjętych w pewnym środowisku.
Etyka – myślenie modelowe, konstrukt teoretyczny, który chcemy wcielać w życie.
Wiele pięter refleksji etycznej:
ETYKA:
(1) System wartości – wskazywanie właściwego postępowania poprzez reguły, normy, zakazy (pejoratywnie: moralistyka), czyli udzielenie odpowiedzi na pytanie, czym jest dobro, co się powinno, a czego nie.
(2) Opis – jak jest ufundowany system wartości (moralnych), na czym on się wspiera, jakie jest jego uzasadnienie, fundament, umocowanie, z czym się wiąże – opis świata, metafizyka. Kwestie ontologiczne.
Dla danych kręgów katalog cnót jest w zasadzie wspólny, podzielany w podobnym kształcie przez różnych ludzi – różnice dotyczą sposobów uzasadnienia, których istnieje kilka:
a) religijne – uzasadnieniem praw moralnych jest ich istnienie w umyśle Boga (który generuje dobra) i ich poznanie,
b) metafizyczne (zbliżone do religijnego); Platon – porządek idei jest pierwotny względem porządku rzeczy – hierarchia bytów determinuje hierarchię wartości,
c) naturalistyczne – odwołanie do natury,
d) odwołanie do wrażliwości moralnej,
e) intuicjonistyczne – odwołanie do intuicji moralnej (moral insight), emotywizm (Hume, Brentano, fenomenologia, Scheler)
f) kontraktualne – odwołanie do umowy społecznej (kontraktu moralnego): kto łamie umowę, musi ponieść konsekwencje, zostać poddanym ekskluzji.
Problem legitymizacji norm, ich ważności, uzasadnienia potrzeby dobrego postępowania.
Platon – ze struktury świata wynika moralność.
Stoicy – nie można zmienić porządku świata, posiadającego naturalną racjonalność. Bóg – rzeczywisty lub atrapa, prawo natury wpisane w konstrukcję świata. Poznanie bezsilności, pokory wobec losu, którego nie można przeniknąć.
Tomasz – ważność prawa polega na wygenerowaniu przez doskonały umysł Boga.
Umocowanie wartości moralnych w strukturze świata.
(3) Kwestia poznania wartości (epistemologia wartości), poznawania prawd moralnych – jak do nich dochodzimy? Czy wartości tylko odczuwamy (emocje), czy też poznajemy (rozum)? Co ma nam pomóc w dokonywaniu wyborów moralnych – zmysły, czy rozum? Jedna z możliwości – aprioryzm. Kwestie epistemologiczne. Epistemologia moralna. Wizja poznania moralnego. Poznanie świata wartości.
(4) Analiza języka moralnego (metaetyka w sensie wąskim) – jakie są własności sądów etycznych? Odróżnienie języka opisowego i normatywnego, czyli języka, do którego stosuje się/nie stosuje się kryterium prawdziwości, mają/nie mają wartości logicznej. „Prawda moralna” to słuszność. Według niektórych szkół metaetycznych sądy aksjologiczne mają wartości logiczne dzięki temu, że istnieje jakaś natura świata, która determinuje, jak postępować.
(1) – etyka normatywna. Kwestie normatywne.
(2)-(4) – metaetyka: etyka ponadnormatywna, wszystko, co w etyce ma charakter pozanormatywny, chłodny, niezaangażowany opis, wzięcie w nawias własnych poglądów. Kwestie metodologiczne. Skąd wiemy, co jest wartością, jakie jest ugruntowanie? Czemu promujemy pewne wartości, namawiamy do ich przyjęcia?
Metaetyka:
- w sensie wąskim – analiza języka etycznego,
- w sensie szerokim – wszelka refleksja nie-normatywna.
Całkowita niezależność i obiektywność – utopijne marzenie. Założenia są obecne wszędzie.
Odmienne interpretacje różnych sytuacji jako sytuacji moralnych i sytuacji moralnie neutralnych.
Klasycy i współcześni komentatorzy.
Etyka (podobnie jak cała filozofia) to głównie zbiór konkretnych systemów (wartości).
M. Ossowska, Podstawy nauki o moralności – systematyczne, drobiazgowe analizy języka moralnego. Etyka analityczna. Kwestia relacji moralności i prawa, norm moralnych i prawnych. Oddzielenie etyki filozoficznej od prawa, które również operuje kategoriami etyki, jak zakaz, norma, obowiązek, sankcja i kara (w etyce – niekoniecznie). Język aksjologiczny ma charakter nakazowy.
Motywy postępowania, Socjologia moralności – badanie zależności moralności od warunków społecznych, moment relatywistyczny. Socjologia i psychologia moralności.
Współcześnie – głownie analizy językowe, prowadzone nawet w języku symbolicznym.
Etyka normatywna – „wyłonienie (generowanie) zasad regulujących postępowanie i stosunki międzyludzkie” – czy tylko?
1. kwestia zwierząt,
2. kwestia etyki indywidualnej (która nie jest sprzeczna z etyką społeczną, ale od niej odrębna), perfekcjonizmu, polegającego na kształtowaniu i zachowaniu własnej cnotliwości i osobowości według reguł etyki, moralnej godności w stosunkach z innymi (starożytność, Nietzsche, komunitaryzm – powrót do idei cnoty)
Podmiot moralny (moral agent) i adresat moralny (moral patient) – ofiara lub beneficjant.
Powinność moralna i pozamoralna
Konflikty, wybory
Co jest przedmiotem oceny?
(A) podmiot moralny (podmiot działania),
(B) czyn,
(C) skutek (stan rzeczy)
Osobne ocenianie (A) i (C), subtelne traktowanie, głównie dawniej: czyny są słuszne, a skutki dobre. Rozróżnienie – od Moore’a: czyn jest dobry (?).
Dwa spojrzenia: na podmiot i na skutek.
Dwa typy (modele) systemów etycznych:
(1) Etyka deontologiczna (etyka obowiązku) E → N
a) w odniesieniu do przedmiotu oceny moralnej:
Zwracanie uwagi i kładzenie nacisku na to, w jakiej mierze działa się z motywacji natury moralnej, na zasługę moralną; skutek jest mniej ważny. Etyka podmiotu – co się w nas dzieje?
Nacisk na to, co sprawiedliwe, dobre, chwalebne, na zasługę.
b) w odniesieniu do natury ludzkiej:
Dążenie do naprawiania (poprawiania) natury – tendencja do rygoryzmu, represyjności, ograniczania, dyscyplinowania. Wyodrębnianie człowieka ze świata natury (popędów, uczuć, namiętności, instynktów). Etyka jako element a priori, poprawiający zepsutą, prymitywną naturę.
Przedstawiciele – perfekcjonizm starożytny, chrześcijaństwo, Luter, Kant. Deontologizm.
Czyny są oceniane nie ze względu na swoje skutki, lecz przez wzgląd na ich wewnętrzną wartość.
(2) Etyka teleologiczna (etyka celów) N → E
a) w odniesieniu do przedmiotu oceny moralnej:
Zwracanie uwagi i kładzenie nacisku na cele i skutki działań. Etyka zajmująca się stanami świata, ich ocenami.
Nacisk na użyteczność, wartościowanie stanów świata z punktu widzenia ludzkich doświadczeń. Doznawanie jako stan świata, to, co doświadczane, co jest udziałem ludzi.
b) w odniesieniu do natury ludzkiej:
Natura ludzka jest jakaś, i z niej trzeba wyprowadzić etykę. Badanie ludzkich potrzeb i pragnień, promowanie ludzkiej natury i szczęścia. Konstruowanie systemów wartości sprzyjających naszej pomyślności (przyjemności w bardzo szerokim sensie), zaspokajania naszych pragnień. Odwzorowanie naturalnych dążeń, skrojenie etyki na naturę ludzką, jej pomyślności i krzywdy. Pokazują, jak ważna jest pomyślność (w najszerszym sensie), a jak istotną antywartością jest ludzkie cierpienie. Etyka celów sprzyjających ludzkiej pomyślności.
Przedstawiciele – utylitaryzm w różnych formach.
Hitler – zło podmiotowe i zło przedmiotowe (to, że ludzie tego doświadczyli).
Model, struktura systemu wartości moralnych – nie zawsze; struktura myślenia moralnego.
(Hierarchicznie uporządkowany) system wartości (więcej) a pewien typ filozofowania na tematy moralne (mniej).
Filozofia moralna – najszersze
Kwestie moralne
Piętra i różnice między systemami wartości – różne podejścia różnych autorów:
1. Normy (treść, wskazówki postępowania, przypominają formuły prawne, są bardziej uładzone; zachodzą tu zwykle najmniejsze różnice), oceny (postawy wartościujące) – językowe i pozajęzykowe, hierarchie wartości (częstsze różnice).
2. Przedmiot oceny (miejsce oceny) – podmiot, czyn, skutek
Etyka deontologiczna – chrześcijaństwo, Kant, teleologiczna – utylitaryzm
Czyn → adresat
Ocenianie podmiotu z różnych perspektyw – intencjonalność, motywy, okoliczności, notoryczność czynu.
Skutki są oceniane względnie niezależnie od ocen podmiotu.
3. Opinia na temat sądów wartościujących. Czy sądy są natury emocjonalnej, w których argumenty natury intelektualnej, opisowej nic nie mogą zmienić, nie mają żadnego wpływu?
Emotywizm – od Hume’a, obecnie renesans.
Argumenty uzasadniające
Czy przekonania moralne są refleksem jakiejś wiedzy o świecie, czy można z niej wyprowadzić jakieś tezy (naturalizm)?
Czy emocje to jedyne źródło przekonań moralnych?
4. Oparcie się na założeniach dotyczących natury ludzkiej i natury świata
Zmiana uwagi w związku z rozwojem nauki – człowiek (?)
Determinatory przyrodnicze, społeczne (od rozwoju socjologii)
Argumenty uzasadniające ważność systemu wartości
Rozwój nauki zepchnął filozofię (teoretyczną) na boczny tor – pozostała filozofia moralna jako coś osobnego, niesprowadzalnego do nauki – autonomia filozofii moralnej na gruncie emotywizmu.
Naturalizm, emotywizm, intuicjonizm (sądy moralne mają charakter intuicyjny, emocji natury moralnej, czegoś bliskiego intelektualizmowi, nie do końca jednak dyskursywnego)
5. Kwestia miejsca etyki w ogólnej wizji świata – zwykle bliskość do metafizyki
6. Obszar zainteresowań:
a) nacisk na etykę społeczną, sprawiedliwość (etyka związana z relacjami międzyludzkimi),
b) perfekcjonizm, nacisk na ideę cnoty – największe osiągnięcie i ambicja moralna, godność człowieczeństwa, badanie, na ile udało się osiągnąć cnotę zgodnie z zasadami etyki. Renesans – McIntyre: moralizm nic nie dał, nie poprawił świata (II wojna światowa), trzeba w sobie szukać pokładów moralności. Może powrót do idei cnoty to jakieś wyjście, coś potrzebnego?
Osiągnięcie moralne – świadectwo cnotliwości.
Wyodrębnienie istoty ludzkiej ze świata natury.
Dobro moralne jest czymś innym niż dobro płynące z przyjemności.
Perfekcja własnej natury.
c) badanie systemów wartości pod kątem praw. Prawa – roszczenia i obowiązki: symetria. Związek z instytucją państwa.
d) etyki skupione na pojęciu obowiązku (chrześcijaństwo, Kant) – obowiązek, zakaz, nakaz, obligacja. Opis psychologicznego fenomenu odczuwania zobowiązań, sposobu, w jaki człowiek interioryzuje swoje obowiązki, jakich czynności musi dokonać.
e) skupienie na pojęciu szczęścia. Nawet filozofowie życzliwi dla idei szczęścia i promujący ją unikają jej, ze względu na jej obszerność, rozciągliwość, wielość konkretyzacji, konkretnych interpretacji, odmiennych konotacji (Tatarkiewicz, O szczęściu), a przez to małą przydatność.
f) skupienie na podmiocie – wola, intencje, motywy, decyzje, emocje – jakie fazy poprzedzają uczynek, kiedy następuje decyzja?
7. Epistemologia wartości – skąd i jak wiemy, czym jest dobro i co jest dobrem? Szczególny przypadek ogólnego, klasycznego pytania epistemologii: jak poznajemy pewne zjawiska? Zmysłowość, rozum (Kant), intuicje, mieszane (chrześcijaństwo).
Etyka – sekwencja systemów tworzonych przez różnych autorów (jak filozofia w ogóle – nie można pominąć aspektu historycznego. Historia idei moralnych.
Relacja między warstwą normatywną i epistemologiczną systemów wartości. Oparcie systemu wartości na dostępności do pewnych prawd – skąd mam wiedzieć, jak postępować, jak być moralnym?
Moment przyswojenia sobie wiedzy moralnej w psychologii moralności.
System normatywny musi się na czymś wspierać. Uzasadnienia etyki normatywnej:
- wiara,
- autorytet,
- objawienie,
- poznanie zmysłowe
- poznanie rozumowe
- intuicja (moral insight), wgląd w samego siebie
- umowa (kontrakt)
- natura (porządek przyrody powodujący, że życzliwie reagujemy na to, co przyjemne, pochwalamy to i uważamy za godne, a unikamy tego, co przykre)
Metaetyka w węższym sensie – badanie znaczenia pojęć moralnych. Analityczna – Hume, Moore.
Jeśli coś oceniamy, to z jakiej perspektywy?
Narodziny myśli moralnej w filozofii europejskiej – stosunkowo późno. Wcześniej – 1) filozofia teoretyczna i 2) wyjaśnianie zjawisk moralnych w kategoriach mitycznych. Dostrzeżenie, że człowiek jest istotą całkowicie różną od swojego przyrodniczego otoczenia. Wstęp – zastana obyczajowość, poszukiwanie sukcesu, wykonywania dobrze swoich celów, pełnienia funkcji społecznych, skuteczność działań, czegoś, co pozytywne, przyczynia się do dobra społeczeństwa.
Pojęcia zastane, nie w ścisłym sensie moralne, lecz postawy natury psychologicznej, obyczajowej:
Agathos – dobro, użyteczność, sprawność, skuteczność, odwaga, mężność, szlachetne urodzenie, sukces, władza, zamożność.
Arete – cnota, męstwo, opanowanie, panowanie nad sobą, wstrzemięźliwość, kwalifikacja podmiotowa. Umiejętności praktyczne, rzemieślnicze (cnota stolarza, cnota lutnika).
Dikaiosyne – sprawiedliwość, sprzyjanie dobremu funkcjonowaniu całości, przydatność dla społeczeństwa. Skuteczność, użyteczność – pierwsza (?) idea paramoralna (quasi-moralna).
Eudaimonia – pomyślność, szczęście, satysfakcja, zaspokojenie, użyteczność.
Hybris – pycha (słuszna, nie negatywna), duma, honor, cecha natury estetycznej (M. Ossowska), cecha z pogranicza etyki i estetyki.
Kalos – piękno, to, co się podoba.
Wtopienie pojęć w zastane stosunki, obyczajowość. Słabo wyodrębnione idee moralne (pojęcia wartościujące). Mała dystynktywność pojęć moralnych, obyczajowych i psychologicznych, wzajemne przenikanie się. Brak wyróżnienia wartości moralnych od wszelkich wartościowań ludzkich zachowań. Sokrates, Arystoteles – stopniowe odróżnianie. Dlatego na dawną etykę grecką trudno nałożyć współczesne dystynkcje.
Wtórność pytań etycznych w stosunku do filozofii – najpierw pojawiają się pytania o strukturę świata, dopiero potem o miejsce człowieka w tej strukturze (dostrzeżenie jego szczególnej, wyróżnionej roli). Moment przejścia do myślenia moralnego w starożytności.
Etyka grecka – oscylacja między dwoma nurtami: szczęścia i cnoty. Mieszanie dobra, piękna (podobania się), cnoty, sukcesu, sprawiedliwości i szczęścia. Później się rozdzielają na dwa nurty (deontologiczny i teleologiczny).
Platon – Gorgiasz, Protagoras
Rozmówcy: dobro to umiejętność, sztuka (techne) – skuteczność, władza, wybitność, retoryka. Świadomość giętkości słów.
Sokrates: dobro to wiedza (episteme), wiedza moralna nie sprowadzająca się do techne i nie będąca mniemaniem (doxa), jak w retoryce.
Czym jest wiedza moralna? Czym jest dobro naprawdę? Skąd mamy czerpać wiedzę o fundamentach moralnych?
Sofiści: rzeczy są takie, jakie się wydają. Względność zmysłów, relatywizm, subiektywizm opinii.
Sokrates: obserwujemy działanie praw natury, organizujących życie przyrody i człowieka – sfera physis, która jeszcze nie definiuje moralności, i prawa postanowione przez człowieka, wymyślone, zadeklarowane – nomos, mogą ingerować w prawa natury, stać z nimi w sprzeczności.
Posłuszeństwo prawom stanowionym – człowiek (w odróżnieniu od zwierząt) może się podporządkować ustanowionym przez siebie prawom, sam się ograniczać, wbrew zasadzie przyjemności. Dostrzeżenie tego po raz pierwszy.
„Lepiej, gdy ja doznam krzywdy, niż gdy ja komuś wyrządzę krzywdę”
Przewaga nomos nad physis, odróżnienie dobra od przyjemności i użyteczności. Prawom natury podlegamy z konieczności, prawom stanowionym z własnej woli, na mocy umowy.
Sokrates – ojciec indukcyjnego modelu w etyce: rozmowy i wspólnego zastanawiania się nad znaczeniem pojęć (moralnych), zastanych w języku. Rozważanie różnych znaczeń, które są nadawane słowom w toku życia i jego przemian. Analiza sposobów funkcjonowania (węższe i szersze (?)) i sytuacji, które pod dane pojęcia podpadają lub nie. Analiza języka i jego funkcji w społeczeństwie. Cel – nadanie pojęciom większej dystynktywności i klarowności, wyłonienie esencji moralnych, znajdujących się za słowami.
M. Ossowska, Normy moralne – indukcjonizm
Moralność starożytna wyłania się z pragmatyzmu i relatywizmu pojęć, znaczeń, z nomos – tego, co stanowione, nadawane. Pojęcia moralne zakorzenione w porządku społecznym. Platon – próba ugruntowania absolutyzmu. Napięcie między dawnym relatywizmem i nowym absolutyzmem.
Czy te poglądy biorą się z jakiejś wizji świata?
Sokrates – wartościowa metoda, największa zasługa. Jak przekonywać innych? Nauczyciel powinien pomagać nieukształtowanemu uczniowi dochodzić do pewnych prawd i zwalczać fałsz. Dążenie do uczenia pewnych prawd, nie samych pojęć, lecz techne, sprawności argumentacyjnej, będącej czymś więcej niż tylko skuteczną retoryką, pozwalającą na dojście do cnoty.
Na czym polega cnota? Wewnętrzna dyscyplina. Kierowanie myśleniem, a nie zawartością samych cnót. Niejasność konkretnego programu moralnego.
Intelektualizm etyczny (racjonalizm etyczny) – identyczność wiedzy i cnoty, znaczenie symboliczne. Nikt nie chce być zły z własnej woli, jeśli chce, to znaczy, że nie rozumie, czym jest dobro.
Nabycie jasności pojęciowej, wiedzy pojęciowej jest zadowalające, to już sukces (puenty dialogów).
Arystoteles: to za mało, Sokrates zatrzymał się za blisko, trzeba jeszcze pójść w kierunku woli. Nie wystarczy wiedzieć, co dobre, trzeba jeszcze chcieć realizować dobro.
Etapy:
1. Elenktyka – krytyka stanowiska rozmówcy.
2. Protreptyka – uświadomienie niewiedzy rozmówcy i zachęta do podjęcia przez niego trudów analitycznych.
3. Maieutyka – wydobywanie wiedzy moralnej (na poziomie sokratejskim, tzn. jasności pojęciowej) drzemiącej w rozmówcy poprzez definiowanie pojęć.
Praca dialektyka i analityka, a nie moralisty, wskazywania postępowania.
Klasyczna triada: rozum – wola – uczucia. Jest u Platona (kalka trzyczęściowej struktury duszy), wyraźniej u Arystotelesa, jeszcze wyraźniej w późniejszym okresie.
Sokrates, Platon – rozum ma kierować wolą i uczuciem. Brak zainteresowania motoryką działań.
Platon:
- dialogi wczesne – Gorgiasz, Protagoras. Spór o agathos i kalos, o to, co naprawdę dobre moralnie, przy całej nieprecyzyjności tego pojęcia.
Etyka jako zręczna sztuka retoryki, mająca na celu zdobycie władzy. Relatywizm, prawdziwość wszystkich sądów. Retoryka paramoralna.
Sokrates – odróżnienie dobra moralnego (dotyczącego pewnych szczególnych wartości, trwałe, zakorzenione, to, co się posiada i trzyma; dyspozycja psychologiczna, gwarantująca życie moralne) i dobra hedonicznego (naturalnego – beczka z dziurami, mimo napełniania ciągle pozostaje pusta). Nie da się sprowadzić dobra moralnego do przyjemności i przykrości – zarówno ludzie dobrzy, jak i źli doznają przyjemności i przykrości w podobnych proporcjach. Relatywizacja kwestii moralnych do podmiotu działań – cnota, ośrodek moralności, życia moralnego.
Puenta – lepiej doznać krzywdy niż samemu ją wyrządzić; ostateczny argument na rzecz oddzielenia sfery przyjemności i przykrości od sfery moralnej, która ma w sobie coś szczególnego (chociaż trzeba wprowadzać jak najbardziej sprzyjające prawa, wspierające w miarę możliwości pomyślność i eliminujące cierpienie, ale pamiętając o różnicy).
- dialogi późne – Państwo: absolutyzacja wartości moralnych, wypływających z hierarchii dóbr transcendentnych, uwieńczonych ideą dobra. Porządek transcendentny, wieczny, eschatologiczny.
Sokrates, Platon – wskazanie wątków metafizycznych w etyce, nie tylko języka. Uzasadnienie poprzez odniesienie do wizji świata – episteme, wiedza o przedmiotach niezmiennych, nie doxa.
Wczesny Sokrates – nacisk na język, model indukcyjny, badanie treści pojęć, odwołanie do intuicji językowych, drążenie, szukanie uzusu.
Późny Sokrates – model metafizyczny. Struktura świata jako wystarczające uzasadnienie, fundament prawd moralnych. Coś jest dobrem, bo wypływa ze struktury świata.
M. Ossowska – modele myślenia moralnego, powtarzające się w historii etyki:
1. Indukcyjny – analiza pojęć moralnych,
2. Dedukcyjny – przyjęcie pewnych twierdzeń jako aksjomatów i wyprowadzanie z nich konsekwencji (utylitaryzm, Bentham – jedyny aksjomat: przyjemność jest najwyższym dobrem, budowa na jego podstawie systemu norm, wartości, praw, społeczeństwa).
3. Empiryczny – reprodukowanie ludzkich pragnień (w szerokim sensie), tego, czego ludzie rzeczywiście pragną.
Czy ten podział istotnie kategoryzuje etykę, czy jest zupełny (np. miejsce platonizmu, chrześcijaństwa)?
+ 4. Metafizyczny – oparcie się na tezach dotyczących świata.
Etyka w Państwie – czym innym jest operowanie pojęciami moralnymi dla własnej korzyści, a czym innym bezinteresowne czynienie dobra. Człowiek przedmoralny wolałby robić źle i być oceniany dobrze, człowiek moralny wolałby robić dobrze, nawet gdyby miał być oceniany źle. Absolutyzm – realizacja prawdziwego dobra. To jest ważne.
Platon: nie jest tak, że życie społeczne i obyczajowość idą swoim torem, i na nich opieramy nasze pojęcia moralne. Jest odwrotnie: mamy w sobie, w duszy 3 cechy, które rzutują na strukturę społeczeństwa i państwa. Nieprzypadkowość, ugruntowanie społeczeństwa w strukturze duszy (3 części duszy i 3 klasy społeczne). Pojęcia nie są wygenerowane przez życie społeczne, gdyż ono samo jest w nich ugruntowane.
Pomieszanie kategorii.
A. Krokiewicz, Sokrates
A. McIntyre, Krótka historia etyki (etyka platońsko-sokratejska w Gorgiaszu i Państwie)
Wielka postać w etyce (i nie tylko), obecnie modny, nie ma nikogo, kto by się do niego nie odnosił, nie można go zignorować. Wielkie postacie analitycznej filozofii moralnej (Anscombe, McIntyre) – odwołanie do Arystotelesa.
Dużo nowocześniejszy niż Sokrates i Platon. Etyka, psychologia moralności, pedagogika moralna.
Trzy dzieła etyczne:
1. Etyka Nikomachejska – dedykowana ojcu, synowi lub stryjowi. Rozproszona, niesystematyczna – własne dzieło Arystotelesa, oparte na zebranych i spiętych zapiskach lub notatki uczniów.
2. Etyka Eudemejska,
3. Etyka Wielka.
Częściowa kontynuacja Sokratesa i Platona – kontynuacja podziału etyki jako troski o własną naturę, wewnętrzne doskonalenie się każdej jednostki (pierwsze, najważniejsze), oraz jako ustalenie relacji międzyludzkich.
- nurt społeczny – polityka jako ucieleśnienie zasad etycznych, etyka jako ekspresja rzeczywistych relacji między ludźmi w państwie,
- nurt wartości – mądrość, sprawiedliwość, męstwo, wstrzemięźliwość (cnota cnót). Nacisk na siłę charakteru, woli, panowanie duchowości nad zmysłowością, wewnętrzną perfekcję, kształtowanie.
Związek cnót z mądrością [[4 cnoty – elem. mądrości]], zatarcie różnicy między opisem świata i motywowaniem się do działań dobrych, do wyobrażeń o dobru moralnym. Nie można być dobrym nie ćwicząc się intelektualnie, aby być cnotliwym, trzeba być mądrym – bardzo charakterystyczne dla starożytności. Chrześcijaństwo – przewaga uczuć.
Odrębność, indywidualność – perspektywa analityczna, badanie pojęć, zastanawianie się i dyskusja nad ich znaczeniem. Analiza przekonań, przeżyć, stanów psychicznych, teoria działania – wpływ na współczesną etykę analityczną.
Warstwa empiryczna, obserwacyjna – zainteresowanie tym, czego ludzie naprawdę chcą, do czego dążą, co myślą, jak faktycznie zorganizowana jest rzeczywistość społeczna. Rezygnacja z rozważania państwa idealnego zorganizowanego według abstrakcyjnej i niejasnej idei dobra.
Wyraźna perspektywa metafizyczna, rzutująca na etykę. Dobro najwyższe jest wyznaczane przez miejsce zajmowane w strukturze świata, każdy byt ma swój telos, cel, do którego zmierza, jakąś doskonałość, którą realizuje. Nie jest tak, jak u Platona, że idea dobra mieści się tylko w strukturze bytu. Etyka wpisuje się w porządek ontologiczny formalnie, przez telos.
Podstawowe pojęcie – eudaimonia, dobra dusza (sumienie, duch), duchowe wnętrze, nie rozum, ale coś bardziej intelektualnego niż zmysłowego. Poczucie szczęścia, zadowolenie, powodzenie, sukces, dobrostan jednostki, dobre postępowanie, cnota.
Zmienne znaczenie – dobre życie, przyjemny stan ducha, kontemplacja itd.
Przychylność starożytności dla idei przyjemności, szczęścia, satysfakcji – nie etyka wyrzeczenia, umartwiania, miarą moralności nie jest miara wyrzeczeń i trudności w realizacji zadań.
Synteza idei powodzenia (dobrostanu) i dobrego postępowania. Cnota – zasługa, wysiłek (Kant), ograniczanie, dyscyplina wewnętrzna (Sokrates – to, co odróżnia nomos od physis), nie bardzo idzie w parze ze szczęściem. Trudność pogodzenia – później wyraźnie rozdziela się na nurt teleologiczny i deontologiczny. Mała precyzja, niewielka dystynktywność, słabe wyodrębnienie różnych pojęć.
Skąd wiemy, że szczęście to to, do czego ludzie dążą? Bo się ich pytamy.
Telos – klasyczna kategoria, cel, do którego się dąży. Pewne dobro, dochodzi się do niego przez metafizyczne stawanie się.
Twarde stanie na ziemi – nie szuka się celów w niebie idei, lecz w otaczającej rzeczywistości, tym, co się dzieje wokół, jakie byty nas otaczają. Szukanie dobra w obszarze rozumu, bo jest dystynktywny dla człowieka. Przedmiot dynamiczny – zmierzanie do dobra. Działanie dobre – zgodne z zasadami rozumu, z cnotliwością duszy. Działanie, nie stan.
Arete jako „cnota” – zbyt moralna, jako „dzielność” – zbyt praktyczna.
Pola (obszary) działania:
- rozkosze (życie zwierzęce),
- polityka (człowiek jako zwierzę polityczne)
- kontemplacja – niejasne
Czy może być jedno dobro abstrakcyjne, jeden wzorzec, który trzeba odczytać? Dobro to coś, co potrafimy osiągnąć, do czego potrafimy sami dojść. Idea dobra jest niepraktyczna – ważne są wskazówki dnia codziennego.
Nacisk na rozumność, stronę ludzkiej natury.
Ideał – działanie dobre, zgodne z cnotą. Przewaga rozumności nad zmysłowością.
Podział rozumu, uczuć i woli – z każdego coś wypływa: rozum zawiera jakieś normy, uczucia pełnią rolę motywacyjną, skłaniają, wola decyduje, wyraża rozum i powściąga uczucia.
Człowiek sam się stwarza, też w sensie moralnym. Charakter moralny jest dziełem nawyku, nauki. Cnoty to nasze własne dzieło, wykształcone przez nas. Rolą cnót jest sterowanie uczuciami.
Uczucia – związek z przyjemnością i przykrością. Można je wzmacniać lub powściągać. Porządek motywacyjny – źródło działania, siła napędowa.
Złoty środek – wstrzemięźliwość, miara.
Cnota musi być trwała, musi być beczką bez dziur, co trzyma swoją zawartość. Człowiek nie może postępować dobrze, jeśli nie jest cnotliwy. Nawyk, charakter moralny – właściwa treść cnotliwości. Łucznik dobrze strzela, jeśli jest dobrym łucznikiem. Trzymanie się w doskonałym miejscu, niewzruszenie, ćwiczenie się – pedagogika moralna.
Umiar rozpoznajemy dzięki phronesis – mądrości, nie spekulatywnej, dotyczącej episteme, lecz praktycznej, dotyczącej praxis, którą każdy ma w sobie, jest dana w kulturze. Pewien relatywizm, subiektywizowanie wartości do aktualnych przeżyć.
Phronesis – roztropność, rozsądek, pozwala z pewnej reguły ogólnej wyprowadzić szczegółowe zastosowanie. Decyduje o umiarze, środku – bardziej psychologiczne niż normatywne.
Człowiek opanowany to nie to samo, co człowiek umiarkowany. Ten drugi jest taki z urodzenia, więc ma słabą zasługę moralną i cnotę, bo to żadna sztuka (ks. 3, 4, 7). Człowiek mający temperament musi się ograniczać. Połączenie teleologii i deontologii – etyki cnoty, rygoryzmu, wewnętrznej dyscypliny, zasługi moralnej.
Nieostrość aksjologiczna – każdy ma zasługę inaczej, zależnie od charakteru.
Należy działać w sposób świadomy.
Umiar, złoty środek – moralność indywidualna (dyscyplina, wstrzemięźliwość)
Sprawiedliwość – moralność społeczna, środek, rodzaj umiaru, relacje międzyludzkie, równa miara między zyskiem i stratą.
Sprawiedliwość:
1. W sensie potocznym, etycznym – słuszność (cnota),
2. W sensie ścisłym, politycznym – zasada formalna regulująca stosunki międzyludzkie. Sprawiedliwość rozdzielcza.
Kwestia siły woli.
Składniki etyki Arystotelesa:
- teoria cnót,
- teoria celu
- koncepcja złotego środka
- idea sprawiedliwości
Wstrzemięźliwość, panowanie nad sobą – ile kosztuje wysiłku? Gdzie jest miara zasługi?
Połączenie etyki celów (szczęście – mętne) i etyki zasługi.
Relatywizm – zabójstwo dla etyki.
Te same pieniądze dane biedakowi są inną zasługą, w zależności od naszego stanu posiadania.
Bardzo nowoczesne i aktualne koncepcje, intensywnie rozważane współcześnie – siła woli, teoria sprawiedliwości (niemal niezmieniona do dzisiaj, poza językiem – Ajdukiewicz, Ossowska; identyczna struktura myślenia o sprawiedliwości).
Sprawiedliwość – konotacje z dobrem, zabarwienie wartościujące, jak w innych pojęciach etycznych.
- zgodność z nomos, z prawem, tym, co człowiek postanowił względem swojego postępowania; samoograniczanie i możliwość zorganizowania społeczeństwa.
- to, co słuszne (moralnie), zgodne z przestrzeganiem cnót, uczciwe. Wszelka egzemplifikacja cnót – bardzo pojemna kategoria.
- zgodność ze słusznym prawem, dobro dla społeczeństwa, użyteczność w bardzo szerokim sensie.
- otrzymywanie tego, co się komu należy (suum cuique)
Przy mówieniu o sprawiedliwości w grę musi wchodzić jakaś wartość, kryterium, znajdujące się u jej podstaw.
- według potrzeb
- według wysiłku
- według zasług
Niejasności, np. w porównywaniu zasług.
Sprawiedliwość rozdzielcza – dotycząca rozdziału dóbr.
Sprawiedliwość – proporcja A do B (np. pieniędzy do pracy, kary do winy).
Sprawiedliwość jako zasada równej miary (Ajdukiewicz, Chwistek) – względem osób znajdujących się w tej samej sytuacji należy stosować takie same działania, traktowanie, dobra.
Dwuznaczność sprawiedliwości (Ajdukiewicz) – 1) jako wierność prawu i 2) wierność duchowi prawa, nawet wbrew obowiązującemu prawu (sprawiedliwość społeczna).
Arystoteles – nierówność stanowa.
Arystoteles – sprawiedliwość:
- słuszność moralna, przyczynianie się do dobra państwa, przestrzeganie cnót, doskonałość etyczna w stosunkach z innymi,
- dawanie tego, co się należy (węższa)
Sprawiedliwość dystrybutywna (rozdzielcza) i retrybutywna (wyrównawcza – odpowiedniej miary kara za przestępstwo, równa wielkości (ciężarowi, wadze) winy). Odszkodowanie, odpłata, wyrównywanie krzywd.
Proporcja: A/B = C/D = E/F = ... – wielu ludzi ma tyle samo pewnych dóbr, przedmiotów.
Filozofowie częściej rozważają niesprawiedliwość niż sprawiedliwość – z powodu niechęci, obawy, niepewności co do sprawiedliwości, a także częstszego używania słowa „niesprawiedliwość” niż „sprawiedliwość”.
Arystoteles: popełnianie niesprawiedliwości (posiada się zbyt wiele) i doznawanie niesprawiedliwości (posiada się zbyt mało). Sprawiedliwość to ani nadmiar, ani brak, to środek między doznawaniem i wyrządzaniem.
Sprawiedliwość jako równość.
Niesprawiedliwość – działanie wbrew woli, przemoc. Krzywda, ból, naruszenie podmiotowości.
Sprawiedliwość retrybutywna – środek między zyskiem i stratą.
Sprawiedliwość to nie zemsta ani odwet, lecz naprawienie zachwianej proporcji. Sprawiedliwość moralna to imitacja odpłaty finansowej. Spoiwo społeczne, wzajemne wypłacanie sobie.
Matematyczna miara, proporcja.
Dwa nurty w etyce (Ossowska) – cnoty (zasady) chłodne i miękkie.
Ukształtowanie woli wpływa na postępowanie sprawiedliwe, jest jego warunkiem. Łucznik nie może trafić do celu, jeśli nie jest dobrym łucznikiem [bzdura].
Internalizm – wystarczy mieć odpowiednie przekonania moralne, wynikają z nich w mechaniczny sposób motywy działania.
Eksternalizm – porządek motywów jest odmienny od porządku wartości, trzeba stoczyć pewną walkę wewnętrzną.
Etyka cnoty – co można zrobić ze swoim charakterem, dyspozycjami.
Etyka praw, uprawnień – do czego człowiek ma prawo, co mu się należy z racji bycia człowiekiem, godności, w której zawarowane są pewne uprawnienia? Utylitaryzm, liberalizm.
Przyjemność – to, co pozytywnie doświadczane. Różnice rodzajów, poziomów. To, do czego wszyscy ludzie dążą, nie może nie być podniesione do rangi wartości.
Mill – błąd naturalistyczny (Moore): z tego, jak jest, do czego ludzie dążą, wynika to, jak być powinno. Konstruowanie wartości z naszych rzeczywistych pragnień. Podobnie jest i u Arystotelesa.
Odróżnienie tego, co pożądane i tego, co godne pożądania.
Jeśli ktoś nie chce być szczęśliwy, to może ma w tym jakąś perwersyjną przyjemność, szczęście innego rodzaju – niewywrotność.
Starożytność nie wynosi pod niebiosa życia duchowego wbrew cielesnemu. Nie żąda ascezy, poświęcenia, supererogacji, nadzwyczajnych czynów kosztem cierpienia, dyskomfortu. Fileb – o bólu. Stoicy – ból jako coś raczej złego. Atmosfera eudajmonii – bardzo wysokie stawianie szczęścia, życzliwość dla szczęścia.
Idea szczęścia – bardzo kłopotliwa dla etyki, tyle znaczy, że przestaje znaczyć cokolwiek, bardzo pojemna.
Dyscyplina namiętności, charakteru, uczuć. Cnota dla niej samej.
Etyka Nikomachejska, ks. X – szczęście, przyjemność. Szczęście jako dobre, sprawne, cnotliwe, rozumne działanie, nie używanie. Jest działaniem. Potocznie rozumiane szczęście to za mało. Najwyższy poziom, apogeum szczęścia – teoretyczna kontemplacja, całkowicie samowystarczalna, nie potrzebuje niczego innego. Argument z bogów – bogowie są doskonali, a więc najszczęśliwsi, nie mogą jednak działać, więc ich szczęście polega na kontemplacji [a dlaczego zakłada, że to, co jest szczęściem dla bogów, jest nim też dla ludzi?].
Arystoteles, Kant – im większy wysiłek, tym większa cnotliwość.
Stoicyzm – również związek ze szczęściem, rozumianym w inny sposób.
Sofiści – ludzie mają różne pragnienia i przyjemności, to jest dobro moralne.
Epikureizm, stoicyzm – głęboki materializm. Człowiek jest pyłkiem, trybem maszyny wszechświata. Gdzie szukać etyki? W ludzkich pragnieniach, w naszym stosunku do świata. Świat jest od człowieka niezależny, człowiek nie ma na niego wpływu, znajduje się poza możliwościami człowieka – działania, a nawet poznania. Wszystko, co można zrobić, to wyrobić sobie stosunek do tego, co i tak nieuniknione. Idee moralne nie są zawarte w świecie. Dobro to możliwość zapanowania nad myślami i uczuciami.
Cynicy – prostota życia, reakcja na uporządkowaną wizję świata, ład moralny. Człowiek powinien być jak pies, który do niczego nie dąży, niczego nie potrzebuje.
Rzutowanie wizji świata na etykę. Można z niej wyprowadzić wnioski: nie można nic zrobić ze światem, można się do niego tylko ustosunkować, do tego, co i tak czeka, by żyć raczej przyjemnie niż nieprzyjemnie. Jedyny obszar istotny w ludzkim życiu – doświadczenie, nie ma innego stosunku do świata. Nie ma wielkich doświadczeń duchowych, sensualizm. Nacisk na przyjemność i cierpienie, brak rachunku win i zasług, rezygnacja z wolnej woli. Takie zorganizowanie się, by być uodpornionym – wyeliminowanie pewnych utartych opinii, burzących wizję szczęśliwego życia. Żyjmy, jak gdyby bogowie byli nieobecni. Śmierć – ważny problem etyki starożytnej – nie ma jej, jest punktem symbolicznym. Nie należy bać się bogów, śmierć jest niezawodna, ostateczna, dusza umiera z ciałem, ustają doznania.
Im mniejsze ambicje życiowe, tym łatwiejsze do realizacji. Większe oczekiwania narażają na rozczarowania i przykrości. Przyjemność minimalistyczna – nieodczuwanie bólu. Hedonizm negatywny, nie pozytywny.
Psychologiczne przygotowanie na różne dyskomforty.
Ataraksja (≈ apatia), spokój duszy i ciała, duchowe przygotowanie do życia, pozwala przeżyć życie komfortowo.
Podział przyjemności na:
1. Naturalne i nienaturalne,
2. Konieczne i niekonieczne,
3. Kinetyczne (przyjemności w ruchu, związane z ruchem, działaniem) i katastematyczne (przyjemności w spokoju, spokojne trwanie, ochrona przed rozczarowaniami).
Wątek mędrca – tylko on może być naprawdę moralny i szczęśliwy, tylko on może zrozumieć, że nie należy gonić za przyjemnościami. Kult mądrości.
Dyscyplina nie jest wartością samą w sobie, przedmiotem moralnego kultu, służy ograniczaniu rozczarowań.
Pełen indywidualizm, egoizm – nie pyta się o dobre społeczeństwo i państwo.
Powrót u Benthama i Milla jako teoria wartości. Altruizm (przyjemność nie może się dokonywać kosztem innych) i uniwersalizm (związek ze społeczeństwem). Również u Hobbesa, ale bez teorii wartości.
A. Krokiewicz, Epikur
Ostatnia wielka koncepcja etyczna, najbliższa chrześcijaństwu przez swoje ideały deontologiczne (znacznie bliższa niż deontologia Sokratesa i Arystotelesa).
Jak połączyć wątek szczęścia i cnoty, czy należy raczej dbać o przyjemne stany rzeczy, użyteczność działań, czy o doskonałość własnej natury, charakteru?
Jak połączyć wizję świata zdeterminowanego z wyborem postawy życiowej? Co można zrobić w zadanym nam świecie, rządzonym niezmiennymi i nieuchronnymi prawami?
Epikur – idea parenklizy, spontanicznego, bezprzyczynowego, przypadkowego odstępowania atomu od wyznaczonego toru: miejsce na wolną wolę, konieczną w etyce, a zarazem zachowujące konieczność świata fizycznego.
Zenon z Kition, Kleantes, Chryzyp, Cyceron, Seneka, Epiktet, Marek Aureliusz
Stoicyzm grecki – oparty w większym stopniu na wizji metafizycznej, naiwnej, pierwotnej.
Stoicyzm rzymski – bardziej zhumanizowany.
Większe rozciągnięcie w czasie i silniejsze, rzeczywiste oddziaływanie, w przeciwieństwie do epikureizmu.
Podstawa metafizyczna – materializm i determinizm. Świat jest syntezą kilku żywiołów, wszystko odbywa się w cyklach. Ważne dla etyki – w jakiej mierze porządek kosmiczny może wyznaczać wartości moralne? Sokrates – legitymizacją są pojęcia zastane, istniejące relacje międzyludzkie. Stoicyzm – nowy, metafizyczny fundament moralności. Ze struktury świata wynikają prawa moralne. Nieuniknione prawo kosmiczne dotyczące moralności.
Rozumne, doskonałe prawo – skąd zło? To, co złe, naganne – nieopanowanie, krzywdzenie. Odpowiedzi – naiwne, werbalne, niesatysfakcjonujące, takie, na jakie można sobie pozwolić w tej konstrukcji:
1. Zło nie istnieje, istnieje tylko zły stosunek do świata.
2. Zło istnieje, ale jest koniecznym elementem świata, aby istniało dobro, dopełnia je – tylko dzięki temu dobro się manifestuje i eksponuje jako dobro. Wszystko musi mieć opozycję.
Miejsca etyki trzeba szukać w swoim stosunku wobec świata, w intencjach i postawach, tym, nad czym mamy panowanie (etyka intencji, cnoty), choć zarazem należy ich szukać w kosmosie. Nasz stosunek do świata to jedyna rzecz, która nie podlega determinacji. Podział rzeczy na zależne i niezależne.
Nowość – kategoria prawa naturalnego, różnego zarówno od prawa przyrody (według którego funkcjonują byty) i prawa stanowionego konwencjonalnie przez ludzi. Podjęcie w chrześcijaństwie i oświeceniu – wyprowadzanie wartości ze struktury świata, natury.
Prawa zawarte 1) w kosmosie, 2) naszej naturze i 3) ustanowieniach. Prawo, które nie jest lokalne, społeczne, lecz powszechne, dotyczy całej ludzkości, każdego człowieka ze względu na to, że jest człowiekiem. Wynika z rozumnego i harmonijnego świata, jest jego częścią.
Rodzaj panteizmu: Bóg jest wewnątrz świata, tożsamy z naturą, jest wszędzie realnie obecny, jest podporządkowany tym samym prawom, które narzucił światu. Prawie ateizm. Doskonały, rozumny. Kosmos = logos. Wszystko, co kosmiczne, jest logiczne, świat jest natchniony (przepojony) rozumnością, wszelkie ułomności świata są niemożliwe. Piękno, rozumność, logiczność. Prawo kosmiczne, naturalne, moralne. Na zło nie ma miejsca, bo świat jest dziełem boskim.
Konsekwencje – nie ma się wpływu na stan świata, można tylko zmieniać swój stosunek do niego. Zwrócenie się przeciwko uczuciom i pragnieniom. Stosunek spokoju, tolerancji, wyrozumiałości – stosunek mędrca, który posiada na tyle silną strukturę umysłową, która pozwala mu panować. Nie-mędrzec nie może być dobry w sensie moralnym. Mądrość jest warunkiem cnoty. Zrozumienie ograniczających go okoliczności jako rzeczy koniecznych. Protesty nic nie dają, należy znosić wszelkie przeciwności losu. Skała i fale. Kult cnoty dla niej samej. Apatheia – wyrzeczenie się wszelkich pragnień, namiętności, pokora względem losu. Cała etyka koncentruje się na kształtowaniu cnoty. A zarazem docenia się wartość uspokojenia. Odpowiednia postawa sprawia, że a priori życie przejdzie się łatwo. Kwalifikacja charakterologiczna.
Bóg jest gwarantem doskonałości świata, prawa moralnego. Konieczność posłuszeństwa. Prawo jest zasiane w umysłach dobrych.
Dwie postaci, możliwości interpretacji:
1. W sferze języka – etyka cnoty: jedynym obszarem etyki, koncentracji wysiłku moralnego jest panowanie nad sobą. Apatia jako najwyższa cnota, obojętność na pozorne dobro i zło, twardość.
2. Odsłanianie motywów, dezawuowanie pozornej wzniosłości – cnota jako recepta na szczęście, spokój. Bezpieczna nisza, niezależność od niepowodzeń.
Wolność – konieczność zrozumiana. Tylko mędrzec może tego dokonać. Człowiek głupi buntuje się i szarpie.
Wygoda, pogoda.
Problem bólu i śmierci – trudny, niepokojący, szukanie wyjaśnień, próba likwidacji strachu. Marek Aureliusz: Bóg powołuje nas na świat i w równie łagodny, dobrotliwy sposób nas z niego odwołuje, wymaga tego dla dobra całości. Należy odegrać tyle aktów sztuki, ile przeznaczone. Śmierć jest konieczna do powstania nowego życia.
Kategoria przyjemności i przykrości jest całkowicie poza cnotą. Jedyna przyjemność – cieszenie się światem, doskonałym losem. Świat jest doskonały, bo jest rozumny, jest logosem, kosmosem.
Prawo naturalne i moralne jest zawarowane w strukturze świata, jest najdoskonalszą legitymizacją praw.
Zło jest pozorne.
Metafora teatru, reżysera, ojca, władcy doskonałego państwa, wszechświata, ludzkości, doskonałej organizacji. Wszystko jest świetnie zorganizowane, organicyzm.
Dobry Bóg, który nie mógł chcieć źle, zła, bezsensu, czegoś krzywdzącego. Z samej idei Boga wynika doskonałość, nie można mówić, że świat jest zły, okrutny, krzywdzący.
Nie zawsze da się przeniknąć zamysły bóstwa, mędrzec nie zawsze może poznać przyczyny, ale może rozumieć ogólną konieczność przez to, że zna granice swoich – nikłych – możliwości. Można zrozumieć tylko granice naszych możliwości, czyli całkowity brak możliwości działania. Nie ma odpowiedzi na pytanie, dlaczego Bóg tak zorganizował. Podejście ultrametafizyczne. Nie powinno się szukać wyjaśnień – po prostu jest, jak jest. Należy słuchać, a nie rozumieć.
Rezygnacja z pozornych dóbr.
Najdoskonalszy, wszechwładny,
Obecność aspektów społecznych, mniejszy indywidualizm, niż w epikureizmie. Cnoty potoczne, społeczne: szczodrobliwość, przyjaźń, życzliwość, skromność. Nie tylko dążenie do własnego spokoju. Istotna rola relacji z innymi.
Psychotechnika na życie – wmówienie sobie, że świat jest doskonały, dobry, przyjemny itd. i nie ma w nim zła itd. Postawy psychiczne, które aplikujemy sami sobie lub ktoś inny. Autoperswazja.
Bóg = kosmos = logos.
Sprzyjanie spokojowi, godzenie człowieka ze śmiercią.
Werbalne deklaracje – na upartego można by mówić, że Bóg jest zły.
Bóg jako abstrakcyjna gwarancja rozumności świata, równości między logosem i kosmosem. Świat istnieje per se, bez transcendencji. Posłuszeństwo prawu, według którego funkcjonuje natura. Immanencja Boga – jest zarazem podmiotem, jak i przedmiotem swojego prawa.
Wpływ na chrześcijaństwo: anonimowość prawa moralnego, będącego zbiorem ogólnoludzkich zasad; prawo naturalne, boskie, kosmiczne; wizja ojca, doskonałego Boga, będącego legitymizacją systemu wartości. Litość, miłość, miłosierdzie, troska. Idea pokory wobec losu, tajemnic, które Bóg zachowuje dla siebie co do planów świata.
Nie ma warstwy emocjonalnej ani osobowego kontaktu z Bogiem.
Wzmocnienie spirytualizmu, krok ku chrześcijaństwu w metafizyce. Człowiek znajduje się na pograniczu duszy świata, umysłu myślącego siebie, duchowości wypływającej od Jedni, i materii. Pochwała duchowości, oczyszczania (katharsis) ze zmysłowości i cielesności, pokonywania ograniczeń materii, wznoszenia się, duchowego sublimowania. Perfekcjonizm.
Etyka starożytna – wstrzemięźliwość, ale nie asceza. Cechy wspólne systemów, ale i różnice.
Perfekcjonizm, panowanie nad sobą, swoim charakterem.
Kwestia relacji etyki i religii. W jakiej mierze religia (nie) może / (nie) powinna legitymizować wartości moralne, ważność systemu wartości?
Pytanie Eutyfrona, podstawowe dla wszelkiej moralności religijnej: czy pierwotny (wcześniejszy) jest Bóg, czy dobro? Czy uważamy, że coś jest dobre (zbożne), bo Bóg to nakazał, czy jest nakazane, bo jest dobre? Czy Bóg tworzy ideę dobra, czy sam jest dobrem? Punkt wyjścia rozważań nad etyką religijną.
Chrześcijaństwo – właściwie etyka starożytna. Te same lub podobne pytania: rola Boga, prawd moralnych, wpływanie systemu wartości na nasz charakter, naturę, postawy, zawarowanie wartości w strukturze świata, prawo stanowione i naturalne, sposób legitymizowania prawa. Prawo naturalne w nowym rozumieniu.
Nowość – wątek emocjonalny, relacje uczuciowe i osobowe miedzy ludźmi oraz ludźmi i Bogiem.
Religia jako pewien szczególny sposób poznania reguł moralnych.
Brak jednolitego korpusu przekonań normatywnych i metaetycznych w chrześcijaństwie, konieczność wyboru.
Elementy psychologiczne – pożądanie, sumienie.
Warstwa metafizyczna
Jakościowy przełom w etyce normatywnej, przejście od starożytności do chrześcijaństwa, punkt graniczny między metafizyką i religią, między rozumem i wiarą (opozycja).
Tendencja do łączenia wiary i rozumu.
Chrześcijaństwo – etyka deontologiczna, naprawiająca naturę. Wiedza moralna nie może pochodzić z natury (ale może pochodzić z natury ludzkiej), umowy, poznania zmysłowego, lecz z wiary, autorytetu, objawienia, poznania rozumowego i intuicji.
Różnica etyki religijnej i świeckiej – różnice w sposobie poznawania praw, docierania do nich i ich uzasadniania.
Co jest bardziej funkcjonalne, bardziej wpływa na postępowanie – religijny, czy świecki, absolutystyczny, czy naturalistyczny system wartości?
Trudności z konfrontacji etyki religijnej i świeckiej – etyka religijna, absolutystyczna daje większe poczucie sensu życia, jako jedyna gwarantuje pewność, oparcie w Bogu; szukanie samemu wywołuje trudności, ból istnienia, konieczność wyborów.
Można utrzymać naturalizm bez odwołania do religii. Trzeba jednak dokonać rozróżnień, potrzebne jest inne kryterium niż spontaniczna realizacja pragnień – projektowanie celu życia (Mill).
Etyka religijna – nie ma różnych dóbr, jest jedno dobro moralne. Krytyka (K. Nielsen) – zdanie „Bóg jest dobry” jest analityczne.
Dostojewski – „jeśli Boga nie ma, to wszystko wolno”. Sartre – bolesny, egzystencjalny trud wyboru wartości w swoim własnym imieniu wyraża autentyczne człowieczeństwo.
Kant – autonomia woli, odsunięcie, wzięcie w nawias namiętności, ale i pobudek religijnych.
Oparcie etyki na prawdach wiary.
Pożyteczność wychowania dzieci w duchu absolutystycznym, opartego na metafizyce dobrego Boga, nakazów i zakazów, absolutyzmu dobra i zła.
Istnieje transcendentny, zewnętrzny względem świata prawodawca, residuum wartości i moralności. Obligujące boskie nakazy.
Ugruntowanie, fundament etyki chrześcijańskiej:
1. Zręby filozofii greckiej, zwłaszcza Platona, Plotyna i stoicyzmu.
2. Judaizm: prawo człowieka do życia, dobrego imienia, godności, czci (personalizm – słaby w Grecji). Zakaz kradzieży i rabunku, zniesławiania, narażania kogoś na publiczny wstyd, kłamstwa (bardzo subtelne rozwinięcia). Szlachetne, nie przedmiotowe relacje międzyludzkie (Kant), bez kontraktu w tle w sensie ekonomicznym. Równość, wolność, sprawiedliwość (bardzo rozszerzona), wszelka pomoc ubogim, ale i zachęta do pracy. Nakaz miłości, wzajemności, traktowania innych jak siebie. Dobre uczynki – odwiedzanie chorych, oddawanie szacunku zmarłemu, pocieszanie żałobników, życzliwość i szacunek dla obcych, cudzoziemców. Złe rzeczy – zawiść, chciwość, żądza władzy, pycha, gniew (?) (występki przeciw wstrzemięźliwości, utrudniają współżycie społeczne). Zakaz zemsty, nienawiści, pomnażania krzywd. Wstrzemięźliwość w duchu antyku, nie asceza – panowanie nad sobą, namiętnościami, umiar. Życie doczesne jest także czymś ważnym, ciało i jego skłonności nie są nieczyste, jest naczyniem, w którym tkwi iskra boża. Umartwianie się jest grzechem. Cenienie bogactwa, jest miłe Bogu. Zaspokajanie potrzeb umysłu. Poddanie się wyrokom losu.
Judaizm i stoicyzm w największym stopniu wpłynęły na kształt normatywny chrześcijaństwa (nakazy i zakazy).
Element nowy – emocjonalność, bliższa judaizmowi niż filozofii greckiej.
Epistemologia i metaetyka – elementy platonizmu, koncepcja natury ludzkiej, duchowo-cielesnej z przewagą duszy. Arystotelizm – subtelna, skomplikowana psychologia moralna, prowadząca do Boga, oparta na autorytecie (?).
1. Poznanie (Augustyn).
2. Zawiła psychologia moralna, koncepcja sumienia, zmysłów, rozumu, woli, pożądania.
3. Doktryna wolnej woli – dylemat związany z predestynacją, ze zdeterminowaniem świata przez Boga, miejsce wolnej woli. Fundamentalny dla etyki późniejszej, sporu kompatybilizmu i inkompatybilizmu: czy przy deterministycznych założeniach metafizycznych można mówić o wolnej woli, w jakiej mierze, gdzie jest miejsce na zło i odpowiedzialność?
4. Teodycea – obrona doskonałości Boga przed zarzutem niedoskonałości świata. Jakie jest źródło korupcji, zepsucia świata, zła? Czy Bóg mógł sfuszerować świat? Elementy zła w świecie podważają doskonałość Boga jako źródła łaski, prawodawcy i wykonawcy.
Stoicyzm – nie ma miejsca na zło, wszystko to tylko nasza wina, domagania się więcej, niż można, należy dziękować za to, co jest. Zło tkwi w stosunku do świata, źródle fałszywych mniemań.
Zło ontologiczne – związane ze złymi uczynkami, a nie tylko z cierpieniem.
Większość wyjaśnień jest ułomna, werbalna.
Chrześcijaństwo – etyka starożytna, przejęcie pewnej zastanej obyczajowości, korzenie społeczne (zarzut Nietzschego).
Idee stoickie – posłuszeństwo, pokora, wstrzemięźliwość, panowanie nad sobą, ograniczanie namiętności, doskonałość Boga. Elementy deontologiczne – opanowanie jako wartość sama w sobie, niezależnie od udaremnionych przez nie krzywd.
Oparcie na ideach antycznych.
1. Augustyn – wątki istotne dla etyki. Epistemologia – wiara, autorytet, objawienie. Poznanie prawd moralnych, bożych.
2. Tomasz – teoria woli i sumienia.
3. Dylematy chrześcijaństwa – problem wolnej woli i zła (dylemat Hume’a).
(1) Warstwa epistemologiczna (Augustyn) – jak poznajemy wieczne prawdy moralne?
(2) Warstwa psychologiczna (Tomasz) – subtelne rozważania, relacja między wolą, pożądaniem, rozumem, zmysłowością, duszą, ciałem. Psychologia moralna.
(1) Solilokwia, O wolnej woli, Państwo boże.
Kwestia poznania świata, Boga. Skąd wiemy, jak być moralnymi, co nam Bóg nakazuje?
Możliwe drogi poznania:
1. Rozum, poznanie abstrakcyjne świata przez idee a priori, prawdy matematyczne.
2. Zmysłowość – poznanie właściwości rzeczy fizycznych. Wartościowe, ale nie najważniejsze.
3. Autorytet – poznanie tego, co wykracza poza własną wiedzę. Angażuje element wiary.
4. Intuicja, pozadyskursywny, emocjonalny wgląd, moral insight.
5. Iluminacja – nowość. Łaska (oświecająca), oświecenie, objawienie. Wewnętrzny mistrz, pobudzający wewnętrzne światło. To, co pojawia się w umyśle za sprawą łaskawości istoty wyższej, niezależnie od zasług. Kartezjusz – podważenie przez tezę o poznawaniu świata wyłącznie mocami ludzkiego rozumu (potępione).
Dubito, ergo cogito, ergo sum – istnieję jako możliwy podmiot poznania prawd (boskich, moralnych), odbiorca sygnałów natury moralnej.
Wiara a rozum. Tajemniczość świata, niezupełna poznawalność rozumem – wiara jako inna instancja, refleksja czysta, nieskażona wiedzą, uzupełniająca rozum. Uwierzyć, by zrozumieć (crede, ut intelligas). Wierzyć, choć (lub ponieważ) to niedorzeczne (credo, quia absurdum). Wierzymy nawet wtedy, gdy nie rozumiemy.
Wiara jako instancja umocowana bardziej emocjonalnie niż intelektualnie.
Istnieje Bóg, który ma na wszystko wyjaśnienia, choć ich nie ujawnia. Zaufanie mędrca stoickiego do doskonałości świata, który jest nieprzewidywalny, ale trzeba uwierzyć, że jest najlepszy z możliwych. Bezowocność buntu. Elitaryzm – tylko mędrzec może to zrozumieć.
Egalitaryzm – każdy może uwierzyć, by zrozumieć. Nietzsche: moralność prymitywnych tłumów, które nie myślą, a te poglądy są im na rękę.
Działanie moralne a poznanie
Pamięć – przechowuje wrażenia zmysłowe, wpływa na wolę. Instancja motoryczna. Płynie też z wiary, autorytetu i łaski.
Charakterystyczny nacisk na ideę ofiary. Ból, cierpienie i śmierć nie tylko nie są negatywne, ale są pozytywną stroną naszego istnienia, ukazują wyższość wartości duchowych nad fizycznymi, zwycięstwo duchowości nad zmysłowością. Związek z ideą miłości (caritas) – zupełna nowość, rozumiana jako pełna, głęboka ofiara, wyrzeczenie się siebie dla kogoś innego, niezwiązane z życzliwością i przyjemnością (dawniej sytuowana blisko hedonizmu i utylitaryzmu). Im więcej dajemy z siebie, tym lepiej. Negacja własnych potrzeb na rzecz innych. Miłość najpełniej wyrażająca się w cierpieniu – Chrystus chce umrzeć na krzyżu (choć nie musi), chce do końca przecierpieć los istoty ludzkiej, związany z cierpieniem. Pełnia miłości. Nobilitacja cierpienia, pogłębia duchowość.
Miłość – wewnętrzny motor woli, siła motoryczna. Gdyby się tylko wiedziało, co jest dobre, nie robiłoby się dobra bez miłości. Wpływ na oświecenie (Hume, nie Kant).
Miłość – pożądanie tego, co powinno się kochać. Pragnienie równości z tym, kogo się kocha.
Trzy porządki, w których występuje idei miłości:
1. zalecenie moralne,
2. siła sprawcza,
3. podstawa ideałów równości.
Atrakcyjność – egalitaryzm, miłość.
Wolna wola – dylemat z pogranicza ontologii i psychologii. Predestynacja. Kategoria grzechu. Skaza świata. Zły uczynek – jedna z konotacji zła. Złamanie boskich przykazań, które Bóg przekazuje drogą łaski oświecającej i wiary.
Pełna predestynacja, pełny determinizm – absolutna władza Boga nad światem, nieograniczona moc w ferowaniu wyroków moralnych. Rozwiązanie (E. Gilson) – Bóg chce nas doświadczyć, skłonić do wysiłku, pomęczenia, zastanowienia, zrobienia rachunku sumienia, choć wszystko wie.
Bóg dał wolę, by człowiek robił dobrze. Wina – zwrócenie się do zmysłowości.
Bez łaski wolny sąd prowadzi tylko od upadku do upadku.
Pewnych trudnych pojęć nie można zrozumieć.
Bóg chce, byśmy sami odnaleźli drogę.
Czemu Bóg na jednych zsyła łaskę (także na niegodnych), a na innych nie zsyła (także na dobrych)? Związek z absolutną wszechmocą, nieograniczonymi prawami (przeciwnie niż w stoicyzmie). Robi, co chce, jest ostatecznym sędzią.
Człowiek powinien się schylić przed tajemnicami, których nie może przeniknąć. Test na wiarę.
(2) Pojęcie prawa naturalnego – wpływ na nowożytność (Grocjusz, Locke, Leibniz).
Wpływ Arystotelesa: świat jest pewnym zbiorem bytów stworzonych, każdy ma pewną funkcję (telos), miejsce w strukturze bytu. Człowiek jako jedyna istota rozumna może odczytać swoją funkcję, miejsce, telos, a przez to poznać swoje powinności moralne. Skąd to wiemy? Bardzo ważne pojęcie sumienia (conscietnia) – miejsce, w którym pojawia się wiedza moralna i gdzie rozpoczyna się wola. Świadomość moralna, związania z czymś emotywnym, instancja poznawczo-emotywna.
Umysł (instancja kognitywna) – poznanie
a) Teoretyczny (spekulatywny). „Podążaj do prawdy i unikaj fałszu”.
b) Praktyczny – dotyczy prawd moralnych, skłania do działania. „Postępuj dobrze i unikaj zła”.
Wola – pożądanie, kierowanie się do:
a) Zmysły
b) Zasady moralne – kierowanie się regułami moralnymi ustalonymi przez rozum praktyczny, nie zmysły, bo to nie wiąże się z moralnością.
Sumienie sytuuje się między poznaniem i pożądaniem. Kieruje wolą zgodnie z ideami moralnymi.
Sylogizm praktyczny (od Arystotelesa): „Należy unikać zła, kłamstwo jest złem, więc należy unikać kłamstwa; ten czyn jest kłamstwem, należy unikać tego czynu, powinienem unikać tego czynu”.
Płaszczyzny dyskusji, ciągle aktualne. Znaczny wkład w myślenie moralne.
Akt moralny – rozpoznanie, odróżnienie dobra i zła.
Zagadnienie z pogranicza ontologii, moralności i teologii, bardziej ontologiczne i teologiczne niż moralne.
Stoicy – świat jest najlepszy z możliwych, a my nie mamy nic do gadania i koniec, możemy to tylko zrozumieć.
Teodycea stoicka jest niemożliwa w chrześcijaństwie, człowiek jest ponad przyrodą.
Doskonały architekt o czymś zapomniał. Skaza struktury świata – może nie istnieje, może nie możemy dostrzec doskonałości, bo jesteśmy za mało rozgarnięci?
Stoicyzm – deifikacja mędrca.
W związku z atrybutami Boga mamy prawo pytać się o cechy świata, które nam się nie podobają, o to, „dlaczego?”. Trudność odpowiedzi na pytania, nie tak, jak w dawnych ontologiach. Odwołanie do woli Boga.
Dylemat Hume’a, znany już wcześniej: 1) Bóg jest wszechmocny, 2) Bóg jest nieskończenie dobry, 3) istnieje zło.
Bóg jest dobry, tzn. chce dobrych ludzi, uczynków i doznań.
Argumenty:
1. Augustyn: nie ma zła, jest tylko brakiem dobra, jak ciemność. Dawanie posłuchu zmysłom, namiętnościom, decyzja, która nie czerpie swojej wiedzy z obszaru rozumu praktycznego, przesadne ukierunkowanie.
2. Grzech pierworodny – zepsucie u podstaw, życie musi być wymazywaniem zła z historii ludzkości.
3. Dobro nie byłoby widoczne bez zła, tak jak kolor czerwony nie byłby widoczny, gdyby wszystko było czerwone – potrzebne są inne kolory, choćby jedna plamka. Omnis determinatio est negatio – opisanie czegoś, podanie tożsamości wymaga negacji, kontrastu, odrębności względem swojego przeciwieństwa.
Mackie:
- zło I rodzaju – ból, cierpienie, nędza ludzkiej kondycji, coś dotkliwego
- dobro I rodzaju – przyjemność w szerokim sensie, pomyślność, doznawanie stanów przyjemnych, satysfakcja, szczęście
- zło II rodzaju – zadawanie cierpienia, okrucieństwo. Złe jest nie tylko to, że ktoś cierpi, ale i to, że ktoś to cierpienie zadaje (zło deontologiczne, aktów podmiotowych).
- dobro II rodzaju – sprawianie dobra, powodowanie dobrych stanów, ofiarność, miłość, życzliwość
Możliwe wyjaśnienie zła – zło I rodzaju jest koniecznym warunkiem tego, by mogło zaistnieć dobro II rodzaju, najwyższe dobro w chrześcijaństwie. Finalizm – x istnieje po to, by mogło istnieć y.
Ontologia wartości.
Po co Bogu była cała ta komplikacja, okrężna droga? Dlaczego nie stworzył od razu świata bezgrzesznych aniołów?
Świat musi nas prowokować do wyrzeczeń.
Swinburne – zło jako konieczny warunek istnienia obszaru wyboru. Musi być druga strona medalu. Bóg chciał, byśmy przeszli ciężką drogę (wyborów).
Pojęcie prawa – dwuznaczność:
(A)
1. Prawo jako nakaz, to co nakazane (lex, law, loi) – prawo od, obłożone sankcją, coś zadanego do wykonania, obligacja, obowiązek. Prawo, które coś nakazuje.
2. Prawo jako uprawnienie do czegoś (ius, right, droit) – prawo do, słuszne, zasadne roszczenie, potrzeby, należenie się. Prawo, które do czegoś uprawnia.
(B)
1. Prawo przyrody (physis) – prawo rządzące światem, regularności wbudowane w naturę, można je opisać i stwierdzić.
2. Prawo naturalne, legitymizacja praw moralnych.
3. Prawo stanowione (nomos).
Chrześcijaństwo – nie doprowadza pewnych kwestii do końca.
Zalety, pozytywy:
1. Pociecha dla tych, którzy nie mają satysfakcji w życiu doczesnym,
2. Egalitaryzm, równość ludzkich natur względem Boga,
3. Wyróżnienie człowieka spośród innych bytów przez Boga, obdarzenie świadomością, uczuciami, intuicją, łaską,
4. Idea godności, wpisanej w człowieczeństwo, nie starożytnej dumy, honoru. Człowiek jest nie tylko jednostką biologiczną, ale i osobą.
5. Przewaga bycia nad posiadaniem.
Wady (jako doktryny filozoficznej):
1. Ogromna rozległość metafizyki, obejmowanie wszystkiego (przyrody, kosmosu, świata ludzkiego), podważona przez rozwój nauki i szerokiego racjonalizmu (zaufania do ludzkich możliwości poznawczych),
2. Cel i sens życia jest odniesiony do świata innego niż doczesny, o którym nic nie wiemy i możemy tylko domniemywać.
Prawo człowieka – to, co się należy z racji tego, że jest się człowiekiem.
Pytanie o korelację prawa boskiego i świeckiego.
Czy istnieje prawo naturalne, mogące zastąpić prawo boskie? Grocjusz, Hobbes, Locke.
MARCIN LUTER (1483-1546)
Poprawianie Tomasza, odrzucenie arystotelizmu. Niepodważalność przykazań, skrajne, głębokie i fundamentalne zepsucie natury ludzkiej, grzeszność pragnień, które rozmijają się z obowiązkami prowadzącymi do zbawienia. Ważniejsze jest zbawienie niż instytucja. Ogromna rola łaski, od niej zależy wszystko, ale istnieje świat świecki, dobrze funkcjonuje, trzeba zachować jego prawa. Niezależność. Nowa droga kodeksu praw dotyczących życia polityczno-społecznego, inaczej kształtują się relacje.
NICCOLÒ MACHIAVELLI (1469-1527)
Człowiek jest boskim tworem, głęboko zepsutym, o marnej naturze. Etyka i polityka – technika relacji międzyludzkich. Cel życia praktycznego – zdobycie i utrzymanie władzy i dobrobytu. Konsekwencjalizm, nacisk na skutki, nie zasady – ograniczenie moralności do reguł technicznych (perswazji), pozwalających osiągać pewne cele. Obrona własnych interesów i nieliczenie się z cudzymi, a nawet gnębienie innych. Pokazanie środków do działania.
Ludzkie pragnienia, potrzeby, cele, charaktery. Prawo naturalne – istnienie pragnień, które trzeba ze sobą zharmonizować w sferze politycznej.
Oddzielenie sfery życia świeckiego, gospodarczego i politycznego od duchowego, poddanego Bogu. Coraz wyraźniej pojawia się pojęcie prawa jako fundament etyki, wbrew koncepcjom religijnym. Czy są jakieś naturalne cechy świata, na których można by oprzeć zasady moralne?
Dawniej – szukanie umocowania wartości moralnych w naturze, w strukturze świata. Unikanie moralnego sceptycyzmu, pluralizmu i relatywizmu – niedopuszczalne.
Natura jako przeciwieństwo konwencji.
Prawo naturalne – zawarte w naturze, człowiek jako część biologiczna. Moralność wypływa z naturalnych skłonności, jest wtórna względem struktury biologicznej.
Naturalność boska.
Idee, kosmos, natura, Bóg.
HUGO GROTIUS (1583-1645)
Prawo jako uprawnienie, zasadne roszczenie do szanowania własnej, ludzkiej godności. Źródło konstruowania moralności na prawach człowieka – prawach do (kontynuowane przez Locke’a). Bóg jako legitymizacja, gwarantuje prawa człowieka do życia, wolności i własności.
O prawie wojny i pokoju – poszukiwanie praw naturalnych, ponadkulturowych, obowiązujących wszystkich, broniących przed religią i wojnami. Zgodność prawa moralnego z naturą – jesteśmy częścią przyrody i społeczeństwa, możliwość realizacji prawa to refleks bycia częścią świata, elementem gatunku ludzkiego.
Źródło dyskusji współczesnych – 1) prawo moralne oparte na naturze, 2) linia utylitarystyczna.
Empiryzm – szanujemy ludzkie pragnienia. Ważne są preferencje lub idea dobra, to, co użyteczne. Jak ustalić dobro naturalne?
Pewne wartości są ważne, rościmy sobie prawo do tego, by je realizować. Istotna konstrukcja – mieć prawo do (Grocjusz, Locke – autorzy tego typu myślenia).
Laicyzacja etyki.
Patrzenie na naturę, nie ma drastycznego oddzielania norm od natury, potrzeb, preferencji, motywów, etyki represyjnej, abstrakcyjnej, niezależnej od tego, co wiemy o rzeczywistych popędach, pragnieniach, celach.
Oświecenie:
1) Naturalizm – szukanie tego, co naturalne, oparcie na prawie naturalnym; nie szuka się podstaw religijnych dla systemu wartości. Zachłyśnięcie się ideą natury.
2) Człowiek jako istota głównie społeczna – społeczeństwo jako środek do realizacji ważnych dla jednostki celów.
3) Wsparcie na ideale utylitarystycznym.
Człowiek ma naturę empiryczną, z którą się trzeba liczyć, którą trzeba respektować, taką, że lubi przyjemności, a nie lubi przykrości. Przyglądanie się naturze, instynktom, odruchom, temu, jaką rolę odgrywają w życiu uczucia, zmysły, trzeba je poznać – nacisk na pedagogikę.
Trzy drogi prawa naturalnego:
1) Aksjologiczna, religijna
2) Opis natury ludzkiej (Hobbes) – stwierdzenie, że człowiek chce i nie chce tego i tego, mówienie, czemu ludzie używają pojęć dobra i zła, jakie są ludzkie cele, pobudki, pragnienia.
3) Umowa społeczna (Locke, Rousseau) – wychodzimy od tego, jacy ludzie są, jakie są ich cele życiowe. Wartością jest ich koordynacja, uzgodnienie konfliktowych celów. Wygenerowanie wartości (równość, wolność) z opisu.
THOMAS HOBBES (1588-1679)
Istnieje natura, którą trzeba opisać, nie etyka a priori. Jesteśmy zwierzętami, istotami biologicznymi. Opisywanie tego, jakie ludzie mają cele i jakimi środkami je realizują, co w człowieku drzemie; brak jakichkolwiek ocen, aksjologii. Czysty opis tego, w jakich znaczeniach używamy słów, co one w istocie oznaczają, dlaczego powstają.
Materializm, empiryzm, nominalizm.
Nie dywagujmy nad wielkimi wartościami per se, lecz rozważajmy przeżycia, jakie są udziałem człowieka. Moralność nie jest wymyślona pod sufitem, dają w niej o sobie znać różne uczucia, pragnienia, namiętności.
Idea umowy społecznej.
Koncepcja człowieka, jednostki.
Człowiek – środki – cele
Fundamentalne są uczucia i zmysły. Wszystkie wzniosłe uczucia to atrapy, hipostazy. Motorem i główną treścią ludzkiego życia jest gra uczuć i namiętności.
Każdy nazywa dobrem i złem to, co przyjemne i przykre lub to, co prowadzi do takich stanów. Człowiek ma taką konstrukcję. Relatywizm. Konstatowanie konstrukcji: człowiek dąży do przyjemności, tak jak kwadrat ma cztery boki równe. Opis tego, do czego i tak dążymy, nie jest szczytne.
Cele człowieka:
- przyjemność, pomyślność w sensie szerokim, zawiera różne pragnienia (późniejszy utylitaryzm): władza, bogactwo, przyjemne doznania,
- brak cierpienia.
Jakie są środki?
Natura ludzka – całe życie jest funkcją instynktów, zmysłów, pragnień, uczuć, pożądań, wstrętów, przyjemności, przykrości – uczucia proste. Człowiek oscyluje między nadzieją i strachem, który jest notoryczny w stanie natury, pierwotnej dzikości.
W uczuciach pierwotnych są nadbudowane i ugruntowane uczucia złożone. Analizowanie pod lupą, wyjaśnianie wszystkich uczuć przez uczucia pierwotne. Da się do nich zredukować miłość, nienawiść itd. Wszystkie uczucia dają się zredukować do pragnienia przyjemności i unikania przykrości.
Katalog uczuć.
Człowiek to prosty egoista, czegoś chce, a czegoś nie chce, dąży do przyjemności, czegoś się boi, dąży do bezpieczeństwa. Kiepska opinia o człowieku – zły, przewaga elementów negatywnych: agresja, zawiść, mściwość, współzawodnictwo, drapieżność.
Związek z empiryzmem poznawczym, nacisk na to, co empirycznie faktyczne.
Cele są wyznaczane przez uczucia, środków do ich realizacji dostarcza rozum.
Dezawuacja pojęcia szczęścia – redukcja do zaspokojenia, pomyślności materialnej.
Wczesny utylitaryzm – lepiej, jeśli nie ma konfliktu. Jeśli chcecie zaspokoić pragnienia, żyjcie w spokoju.
Miłość – nie caritas, lecz forma przyjemności, jaką przeżywamy z inną osobą, dlatego jest piękna.
Skrajny naturalizm.
Równość kobiet i mężczyzn.
Trzeba sprzyjać wszystkiemu, czego ludzie chcą.
Hobbes – etykietka utylitarysty. Prospektywne, nietrafne. Utylitaryzm – teoria etyczna, teoria wartości, pokazuje dobro i powinności. Bentham, Mill, nie Hobbes, Hume – oni tylko spostrzegali, że człowiek na ogół dąży do przyjemności; opis ludzkiej natury, nie teoria wartości.
Empiryzm prowadzi do nominalizmu, a on do niechęci wobec ontologii etycznej. Etyka nie może być przedmiotem rozważań naukowych (nie ma wiedzy a priori, objawienia, głębokiej intuicji wewnętrznej), dywagacje etyczne są trudne. Zdanie się na uczucia.
Egoizm (Hobbes, Hume) – opisowy, niekoniecznie normatywny.
Hobbes – interesują go pokłady ludzkich uczuć, które dają się sprowadzić do jednego, generującego wszystkie pozostałe – instynktu samozachowawczego. Uczucia miękkie – echa, refleksje, projekcje intynktu samozachowawczego, przetrwania, bezpieczeństwa. Uczucia moralne nie są wyodrębniane przez bezinteresowność, spontaniczność. Analiza namiętności, popędów, przyczyn zachowań, bodźców zewnętrznych wpływających na nie. Opisywanie ludzkich zachowań moralnych, nie etyka sensu stricto.
Teoria prawa naturalnego (Hobbes) – dobre jest to, co ludzie za dobre uważają, związek z perswazją, skłanianiem do działania, potocznymi zwyczajami. Dobre jest to, co rozsądne z punktu widzenia przetrwania, usankcjonowane w prawie. Zgodność z interesem społecznym i jednostkowym.
Twórca koncepcji umowy społecznej – naturalny stan wzajemnej agresji, strachu; współżycie daje poczucie bezpieczeństwa, możliwość zaspokajania potrzeb.
Schemat uczucia (zmysły) – rozum. Środki i (naturalne) cele (bezpieczeństwo, zaspokojenie popędów, przyjemność – wyznaczane przez naturę).
Systemy etyczne wtórne do empirycznej teorii poznania – uczucia jako motywy postępowania, podstawa moralności, rozum wynajduje środki do działania. Emotywizm – zwykle wsparty na empirycznej teorii poznania. Związek uczuć z motywami i rozumu ze środkami.
Mill: jest obiektywnie lepsze, gdy więcej ludzi doznaje przyjemności, niż mniej.
Opis preferencji, wartości, nie wartości moralnych, ogólnoludzkich. Wartości są zakorzenione w organizmie, nie w wyborach, preferencjach.
Relatywizm – związek z egoizmem: każdy ma inny obiekt dążeń (a zarazem wszyscy wyznają niejako „tę samą” wartość – własną korzyść).
Rzeczy cenne z punktu widzenia jednostki – życie, ciało, miłość małżeńska, majątek. Dobre środki do pomyślnego, przyjemnego życia.
Postulaty równouprawnienia kobiet.
Naiwna, klasyczna koncepcja oświeceniowa – konstrukcja myślowa stanu natury, stanu człowieka najbliższego do zwierzęcego, przeciwwaga dla koncepcji prawa objawionego w moralności.
Kwestia równości – równość wszystkich ludzi z urodzenia w stanie natury (pod względem godności, nie wyposażenia i zdolności).
Obserwator natury ludzkiej, tego, co jest, a nie tego, co powinno być. To, co trzeba restytuować w państwie.
Silne prawa chroniące nasze interesy.
Kwestia psychologiczno-metodologiczna – kwestia wolnej woli. Związek z pytaniami o to, czym jest moralność, co jest zasługą moralną, a co winą. Czy w naturalnym porządku przyrody jest miejsce na winę, odpowiedzialność, zło? Czy człowiek jest wolny, skoro każdy, najmniejszy odruch jest redukowalny do instynktu samozachowawczego? Wolność istnieje w sensie małym, szczególnym.
Konieczność a przypadkowość.
Cele są wyznaczone przez budowę.
Ominięcie problemu wolności. Wolność to dobrowolność działań.
To, co robimy, jest wyznaczone przez motywy, a one przez ludzką naturę, nie ma przypadkowości.
Aksjologiczna interpretacja prawa natury.
Prawa fundamentalne (podstawa dla państwa) i niefundamentalne (regulujące stosunki między obywatelami).
Zarzut cynizmu.
Kiepska opinia o człowieku.
JOHN LOCKE (1632-1704)
Treści moralne w epistemologii, przewaga treści politycznych nad etycznymi.
Oświeceniowość – pytania o 1) legitymację prawa moralnego, 2) jego źródło i 3) sposób jego poznania.
Legitymacją i źródłem prawa moralnego są postanowienia Boga dotyczące dobra i zła, znajdujące wyraz w objawieniu. Nie poznajemy go przez idee wrodzone ani introspekcję, częściowo przez wychowanie, ale głównie przez zmysły: pokazują, że przyjemnie jest przeżywać to, co przyjemne, a nieprzyjemnie to, co nieprzyjemne. To, co przyjemne/nieprzyjemne, nazywa się dobrym/złym. Prosty utylitaryzm, łączenie z objawieniem (Bóg tego od nas wymaga).
Stan natury – podobny do stanu natury Hobbesa i Rousseau, jest życiem nieuporządkowanym prawem politycznym, wypełnionym działaniami we własnym interesie, ale mniej dramatycznym, niż u Hobbesa.
Człowiek ma na mocy boskiego zrządzenia naturalne prawa (uprawnienia), które tylko państwo (stan polityczny) może mu zapewnić, wzmocnić i utrwalić. Prawo do:
- życia,
- wolności,
- własności (swojej osoby, owoców swojej pracy itd.; obszar wolności).
Wyraźna aksjologia: teza, że dobrze jest, kiedy ludzie mają zrealizowane swoje naturalne prawa, a nie tylko stwierdzenie faktu, że tego chcą.
Trzy warstwy rozważań:
- skąd się bierze moralność? – prawo objawione,
- co to jest dobro? – to, co odczuwamy zmysłowo jako przyjemność, pomyślność,
- kwestia uprawnień
Przypisanie większej roli rozumowi niż u Hobbesa (jak w epistemologii), ale ufundowanie moralności w uczuciach i zmysłach.
Jeden z twórców idei prawa jako uprawnienia, tego, co się należy.
Mimo absolutyzmu i uznania roli objawienia na ogół dobre jest to, co ludzie uważają za dobre.
Kontraktualizm – systemy etyczne z szeroko rozumianą ideą umowy (Hobbes, Locke, Hume, Kant, Rousseau). U Locke’a nie jest to w sprzeczności z objawieniem – podważenie absolutyzmu, niespójność.
Liberalna demokracja zamiast patriarchatu.
XVIII wiek – świeckie podejście do moralności, źródło współczesnej świadomości etycznej i politycznej, oświeceniowość (np. Rawls). Ferment kulturowy, literacki, duchowy.
Locke – zmysły (odczucia) i Bóg jako drogowskazy moralności.
Idea tolerancji.
Dominująca myśl – poszukiwanie świeckiego porządku moralnego. Idea Boga zredukowana do elementu retoryki. Bóg nie jest jedynym legalnym prawodawcą, legitymacją moralności. Moralność ma charakter zjawiska naturalnego, jest kalką, echem zmysłowego poznania świata (empiryzm). Odłożenie religii z szacunkiem na bok.
Kartezjusz: objawienie nie jest jedynym źródłem wiedzy – podminowanie teocentryzmu w epistemologii, wpływ na wizję moralności.
Empiryzm – większe zainteresowanie moralnością niż racjonalizm.
Oświecenie – zainteresowanie ludzką naturą, tym, czym jesteśmy, jak się wpisujemy w przyrodę, jakie są nasze odruchy.
Przekonanie, że im więcej wiemy na temat świata i nas samych, to tym lepiej, tym jesteśmy lepsi w sensie moralnym (później – Piaget, Kolberg).
Człowiek traktowany jako część natury – wcześniej nie do pomyślenia.
Antropomorfizowanie ludzkości – okresy rozwoju (dzieciństwo, dojrzałość), rozum itd.
Idea postępu. Badanie przeszłości i przewidywanie przyszłości.
Idea umowy społecznej – bardzo ważna w etyce i polityce.
Idea czasu, wyraźna strzałka czasu.
Prosta wizja natury ludzkiej, dążącej do przyjemności i unikającej przykrości.
Silny związek myśli etycznej i politycznej, nie indywidualizm (relacja człowieka do człowieka lub człowieka do Boga), etyka wpisana w porządek społeczny i polityczny.
Filozofowie zmysłu moralnego (Hume, Hutcheson, Butler) – bardzo szczegółowe analizy psychologiczne, ale nie bez wizji społeczeństwa w tle, na końcu.
Aksjologia oświecenia – dość jednorodny korpus: równość wszystkich jednostek ludzkich, wolność, relacje oparte na wzajemności, idea życzliwości, sprawiedliwości (podstawa porządku społecznego), dominacja tendencji utylitarystycznych (z tego, jacy jesteśmy w swojej naturze, pragnieniach, konstruuje się zarys etyki). Opisywanie fenomenu ludzkiego, tendencji i pragnień istniejących w człowieku. Tylko opis – dyscyplina metodologiczna, namysł nad środkami, jakie radzić, lub opis przeważających sposobów działania.
Locke – prawo naturalne jako prawo boskie. Ład społeczny i wszystkie ustalenia społeczne pomagają realizować prawa bosko-naturalne. Trzy prawa człowieka, zagwarantowane naturalnie, przez Boga.
Umowa społeczna – pewien konwencjonalizm, wbrew tendencjom do poszukiwania mocnych podstaw.
Wyodrębniły się trzy nurty (kierunki), w których poszła etyka oświecenia:
(1) Pytanie o prawa człowieka, to, co się należy z racji bycia człowiekiem, ludzkiego statusu. Hobbes – nie należą się, Locke – należą. Ugruntowanie idei praw – wpływ na współczesność. Dlaczego się należą? Prawa jako prawa do, roszczenia (rights).
(2) Utylitaryzm – natura ludzka to obszar pragnień, dążeń, które są wartościowe, nie ma powodu ich dezawuować. Teoria wartości – doznawanie przyjemności jest czymś dobrym. Moralność dotyczy obszaru naszych doznań.
Kant – przyjemności są animalne, nie mają nic wspólnego z moralnością.
(3) Idea umowy (kontraktu moralnego). Wizja diachroniczna: coś kiedyś było, jakiś stan przedspołeczny, zakończony umową, rozwija się dalej. Prawa i obowiązki są generowane dopiero przez umowę, gdy umowa jest jedyną legitymacją moralności, jedynym probierzem ważności ocen zachowań, jak dowolnie ustanowione zasady gry w karty (które niektórzy łamią, co pociąga za sobą ekskluzję z grona graczy).
Zależności:
- (1)-(3) – wiążą się ze sobą, ale nie do końca,
- (1)-(2) – pewna trudność,
- (2)-(3) – dobre połączenie: umowa społeczna jako środek do tego, by się lepiej żyło, do zaspokajania pragnień, które są dobre; sprzyjanie zamiarom etyki utylitarystycznej – pomyślność jest dobra. Wyjątki: Kant (pewna idea umowy – należy postępować tak, jak gdyby było się związanym umową z innymi, ale radykalny antyutylitaryzm), Rousseau (umowa społeczna jest narzędziem do ocalenia pewnych wartości, a nie wygody).
Krytyka teorii umowy społecznej:
- założenie, że ludzie są równi,
- założenie, że wartością jest pomyślność, zaspokajanie pragnień, natura ludzka, nie wartości transcendentne,
- założenie, że obyczajowość jest niezapisaną konwencją,
- słaba imperatywność psychologiczna,
- fikcyjność historyczna (społeczeństwo powstawało spontanicznie, a nie przez zebranie się ludzi, by się ukonstytuować).
JEAN JACQUES ROUSSEAU (1712-1778)
Główne dzieła – O umowie społecznej, Emil, Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między ludźmi.
Klasyk – czy ludzkość wraz ze wzrostem wiedzy i cywilizacji dokonuje postępu w moralności? Jak naprawić system społeczny, moralny?
Katalog wartości – wolność, równość (ludzie są równi z natury). Kwestia natury ludzkiej. Typowy przedstawiciel oświecenia.
W jakiej mierze nauki i sztuki wpływają na moralność? Zwiększają cynizm, egoizm.
Natura jest dobra, człowiek jest z natury dobry, nie ma agresywnych skłonności, jest przepełniony dobrymi, wrodzonymi emocjami (życzliwość dla innych, miłość). Proste, zwierzęce odruchy. Ucywilizowanie – poznanie dobra i zła, ale jeszcze bez skażenia cynizmem cywilizacji i polityki. Im dłużej człowiek współżyje i im bardziej rozwija wiedzę, tym lepiej umie oszukiwać, knuć intrygi, krzywdzić innych z korzyścią dla siebie. Odwrócenie typowego poglądu: człowiek pogarsza się, a nie polepsza.
Stan natury i stan społeczny. Co dalej? Umowa społeczna – powinna ocalić pewne wartości (równość) kosztem innych (wolność – pełna wolność jako spontaniczność jest nie do odzyskania; rezygnujemy z pewnej części wolności na rzecz równości). Należy kierować się uczuciami, bo rozum prowadzi do sprytu.
Nie można się cofnąć, jesteśmy skażeni rozumem. Umowa społeczna – racjonalna konstrukcja, zło konieczne (bo wiąże się z utratą wolności, ochłodzeniem uczuć).
Państwo jest złe (Hobbes – dobre), stan natury jest sielanką (Hobbes – horrorem).
Prekursor demokracji współczesnej.
Hume, Kant – wielcy, ważni, aktualni.
SENTYMENTALIZM
Przełom XVII i XVIII wieku – ważny i wyraźny nurt sentymentalizmu:
- Lord Shaftesbury (1671-1713), estetyka,
- Joseph Butler (1692-1752),
- Francis Hutcheson (1694-1746), estetyka, zmysł moralny, ale i estetyczny,
- częściowo David Hume (1711-1776) – bardziej pozytywistyczny.
Oświecenie – rozwój nauki, w tym również wiedzy o człowieku. Laicyzacja etyki – sceptycyzm, częściowe odejście od idei boskiego prawodawstwa moralnego; dwie drogi:
(1) Idea kontraktu moralnego – społeczeństwo i moralność to kontrakt międzyludzki. Złota reguła – idea wzajemności, z wpisaną w nią ideą zaspokojenia. Nie ma mistycznej intuicji, poznającej aprioryczne idee, zesłane przez Boga. Przedstawiciele – Hobbes, Rousseau, częściowo Locke, Hume, Kant.
(2) Pytanie o to, jak (roz)poznajemy dobro, bez względu na samo jego pochodzenie – naturalistyczne lub boskie? Subtelne analizy psychologiczne, większe odwołanie do Boga. Przedstawiciele – sentymentaliści (teoretycy zmysłu moralnego – moral sense theory), Kant.
Dokładne analizy natury ludzkiej. Naturalizm – badanie tego, co dzieje się w świadomości, zmysłach, Inny nurt – bardziej teologiczny.
Idea zmysłu moralnego – przekonanie, że człowiek na ogół dąży do przyjemności i unika przykrości. Tak jak świat poznajemy zmysłami, tak dobro poznajemy zmysłem moralnym, podobnym do innych zmysłów, który jest intuicyjnym, spontanicznym, bezrefleksyjnym oddźwiękiem uczuciowym. Dzięki niemu rozpoznajemy jakości należące do boskiego porządku według boskich idei. Bóg jest prawodawcą, który nadał porządek świata, który trzeba rozpoznać. Naturalne impulsy, dążenia, instynkty, emocje, sumienie (miejsce, gdzie doznajemy zmysłowego olśnienia co do dobra, ale dotyczy innych jakości). Nobilitacja zmysłów, ale odejście od subiektywizmu. Istnieje obiektywny porządek moralny boskiej proweniencji zawarty w świecie, który poznajemy zmysłami. Rozum jest gorszym narzędziem poznania – pozwala kalkulować, wyszukiwać środki do celów, jest omylny, w przeciwieństwie do nieomylnego zmysłu moralnego. Każdy posiada kompetencję moralną.
Hutcheson: zmysł moralny to naturalna władza psychiczna o charakterze emocjonalnym, motywacyjnym. Dwustopniowe poznanie zmysłowe – powierzchowne impresje i idee, uzupełniane przez rozum i zmysł wewnętrzny. Nie prosty naturalizm – cechy moralne nie są cechami fizycznymi ani nie są nad nimi nadbudowane. Słabo rozwinięta refleksja metaetyczna.
Dwa typy uczuć:
- niższe, gorsze, egoistyczne, animalne (pragnienie przyjemności i unikanie cierpienia; jedyne według Hobbesa),
- wyższe, lepsze, życzliwość (benevolence), sympatia, przeciwstawiające się egoizmowi (Hume, Bentham, Mill), które aprobuje Bóg.
Zmysły (dwa rodzaje uczuć) a wola – szczególna instancja, kierująca się rozumem, kalkulacją, spokojną, chłodną intencją, zamiarem, namysłem; kieruje ku egoizmowi (self-love), utylitaryzmowi, własnej pomyślności. Brak przejścia z empiryzmu do utylitaryzmu.
Bardzo szczegółowe analizy. Oparcie moralności w zmysłowości. Pomieszanie wielu wątków – teologicznych, naturalistycznych.
Sumienie – wybór wartości, konflikty, walka wewnętrzna. Które uczucie jest ważniejsze – spontaniczny wyrzut, czy dążenie do jakiegoś dobra? Odwołanie do idealnego obserwatora w razie konfliktów – pytanie o to, co zrobiłby Bóg lub chłodny, obiektywny podmiot, co wybrałaby i co robi większość ludzi, co nakazuje zdrowy rozsądek? To, co robi większość, ma pewne cechy obiektywnej słuszności.
Butler: biskup, autor słynnych kazań. Myśl analityczna, sumienna. Badanie natury ludzkiej. Co jest funkcją człowieka? Wyobrażamy sobie pewną cechę w sposób doskonały w odniesieniu do rzeczy (np. linia może być doskonale prosta, ale nie może być doskonale krzywa). W odniesieniu do człowieka wyobrażamy sobie, że harmonia cnoty i uczuć jest doskonała. Cnotę można wyobrazić sobie jako doskonałą, niecnotę – nie. Zatem cnota jest ... (?).
Fitness – harmonia uczuć. Rightness – właściwa droga do tej harmonii.
Sumienie – zdolność do aprobowania pewnych stanów jako dobre/złe. Wskazuje właściwe motywacje. Impulsy (motywacyjne, biologiczne: miłość własna, interes własny, życzliwość) – boski porządek, który trzeba rozpoznać (?).
Bardzo ważne i płodne psychologicznie odróżnienie siły i autorytetu.
Hierarchia:
- impulsy – dobre i złe
- zasady – self-love i benevolence
- sumienie
- boskie prawo
Jest coś naturalnego i nie-nagannego w dążeniu do przyjemności i unikaniu przykrości. Promowanie działań życzliwych. Bóg wynagradza za dobro, sumienność, życzliwość, już w tym życiu w postaci powodzenia (?).
Obiektywny osąd Boga jako gwarancja obiektywności dobra.
DAVID HUME (1711-1776)
Jeden z największych etyków. Wartościowe dzieła, przełom w myśleniu moralnym.
Opcja oświeceniowa – rozwój do utylitaryzmu, liberalizmu, wbrew kantyzmowi i chrześcijaństwu.
Refleksja świadoma nieprzekraczalnych trudności w etyce. Świadomość głównie metodologiczna, nie normatywna.
Ogromny wpływ epistemologii na teorię moralności.
Traktat o naturze ludzkiej – bardzo ważny, punkt odniesienia dla wszystkich późniejszych filozofów.
Ojciec myśli analitycznej – dokładnej, na wysokim poziomie metodologicznym.
Badanie samego fenomenu rodzenia się przekonań moralnych, psychologia moralna. Raczej opis powstawania, nie system wartości.
Klasyczny empiryzm angielski – wiarygodne są sądy o świecie oparte na świadectwach zmysłowych. Nie można się wypowiadać o tym, co wykracza poza nasze percepcje. Skrępowanie etyki – o naturze ludzkiej wiemy to, czego doświadczamy (wrażenia, uczucia). Brak całości, tożsamości natury ludzkiej, sylwetki moralnej, charakteru moralnego. Konstrukt teoretyczny. Człowiek – sekwencja wrażeń.
Fenomenologia moralna, przeżyć osobowych, które są naszym udziałem, brak konstrukcji całości moralnej i osobowościowej, osi, na której wszystko się obraca.
Zmysły/uczucia, czy rozum? – spór istotny w epistemologii i moralności. Czy należy ufać uczuciom, czy chłodnej refleksji? Hume-Kant – ogień i woda. Hume: rozum dostarcza tylko środków, cele są wyznaczane przez emocje. Dokładniejsze analizy uczuć.
Skąd wiemy, że coś jest cnotą, a coś występkiem, że jakieś działania są pozytywne, a jakieś negatywne – zmysł moralny, nad którym rozum nie panuje i który jest ważniejszy niż rozum; spontaniczny oddźwięk uczuciowy, aprobata lub nagana. Sumienie. Sąd moralny to coś więcej niż konstatowanie faktu – spontaniczny odruch, który każe oceniać w dany sposób.
Nie potępiamy kazirodztwa u zwierząt, ale potępiamy je u ludzi. Nie potępiamy, gdy nowe drzewa wykorzeniają stare, ale potępiamy, gdy dzieci zabijają rodziców.
Odrzucenie idei Boga jako podstawy moralności (sentymentalizm).
Krytyka wszelkiej ontologii – wpływ na pozytywizm. To samo z dobrem – nie można się wypowiadać o tym, czy coś jest obiektywnie dobre czy złe, może tak być, ale nie ma do tego dostępu.
Hume, A. Smith – istnieje wyobraźnia, pozwalająca operować pojęciem doskonałego obserwatora, bezstronnego sędziego, rozstrzygającego konflikty. Żyjąc w społeczeństwie musimy operować wspólną ideą dobra. Obiektywność wartości ma charakter wyłącznie statystyczny. Są wygenerowane przez istnienie w pewnej wspólnocie. Pewna niezgodność z ekspresywizmem i emotywizmem (moralność jako dzieło uczuć).
Emotywizm, intuicjonizm. Czy istnieją jakieś inne motywy działania? Co robimy i dlaczego? Człowiek jest tak skonstruowany, że na ogół dąży do przyjemności i unika przykrości. Czysty opis, stroniący od aksjologii, przekształcony w teorię wartości przez utylitaryzm.
Co pobudza wolę do działania? Uczucia, napięcie emocjonalne. Sfera emotywna jest najsilniej związana z moralnością, jest podstawą do ferowania wyroków. Uczucia gwałtowne i uczucia spokojne (życzliwość, czułość, pragnienie dobra, wstręt do zła). Rozum nie dyktuje, jak rozwiązywać konflikty moralne – dokonują tego emocje.
Naturalne pokłady wrodzonych, silnych dyspozycji do uczuć, prawie instynkt – życzliwość (benevolence, zdolność do sympatii i empatii) i egoizm (nie etyczny – „człowiek powinien dbać o swój interes”, lecz psychologiczny).
Oświeceniowa fascynacja ideą sprawiedliwości. Sprawiedliwość – podstawa prawa, reguluje stosunki międzyludzkie, jest związana z dalekowzrocznością. Cnota sztuczna – nie jest zakorzeniona w życzliwości ani w egoizmie. Dystrybucja. Chłodna, ale potrzebna idea. Pewna umowa między ludźmi, sprzyja kooperacji, współżyciu społecznemu, ogranicza egoizm, służy jednostkom, kontroluje uczuciowość. Dążymy do przetrwania, spójnego społeczeństwa.
Uczucia odnoszą się zawsze do tego, co (naj)bliższe.
Przyczynek do krytyki teorii naturalistycznych, sprzyjających temu, co naturalne w człowieku, konstruujących system wartości z rzeczywistych pragnień: jak powinność może być wydedukowana z zupełnie innych stosunków? Refleksja aksjologiczna ma racje, które nie mogą być ugruntowane w opisie świata. Oddzielenie wypowiedzi normatywnych i opisowych. Nie istnieje przejście od etyki deskryptywnej do etyki normatywnej, aksjologii, z „jest” do „powinien”.
IMMANUEL KANT (1724-1804)
Hoeffe, Kant
Kant nie zajmuje się światem (również światem moralnym), lecz ludzkimi przedstawieniami, pojęciami umysłu, które tworzą ramy dla dokonywania opisu. Warunki namysłu moralnego. Badania transcendentalne w etyce – podstawowa konstrukcja podmiotowości moralnej. Początek – ukonstytuowanie siebie jako podmiotu moralnego: czysta, dobra, rozumna, autonomiczna wola – wola moralna.
Zwraca uwagę głównie na podmiotowość, wolę, a nie skutki. Zakazy mają charakter podmiotowy, są punktem wyjścia dla moralności. Nie mierzy się na skali satysfakcji, potrzeb, pragnień, jak w empiryzmie (Hume) i utylitaryzmie.
Autonomia woli wobec:
- skłonności naturalnych (potrzeb, uczuć),
- nakazów z zewnątrz, głównie religii, założeń metafizycznych, autorytetu.
Uleganie tym czynnikom prowadzi do heteronomii woli. Należy wziąć je w nawias.
Dobrą wolę generuje obowiązek, pewien akt psychologiczny. Musi mieć pewną formę i treść – imperatyw kategoryczny.
Imperatywy hipotetyczne
- techniczne – środki do celu, zależne od celu
- pragmatyczne – mądrość, jedynym celem jest szczęście
U każdego etyka jest dążenie do obiektywizmu, uniknięcia relatywizmu, sceptycyzmu, subiektywizmu. Imperatyw ma gwarantować obiektywność. Obiektywne prawo moralne we mnie, sam je formułuję, przez rozum, niezależnie. Jak subiektywna wola może być źródłem obiektywnego prawa moralnego? Różnimy się skłonnościami, uwarunkowaniami empirycznymi, ale mamy oddzielony, czysty rozum praktyczny, mamy te same idee moralne, które są przez niego zobiektywizowane (empiryzm – statystyczne podobieństwo ludzi to jedyna podstawa obiektywności). Obiektywność prawa wynika z jego formalnych źródeł. Warunki obiektywności – autonomia, unikanie woli heteronomicznej. Obiektywność imperatywu polega na tym, że stosuje się on do wszystkich ludzi, także do mnie, jest jednakowy dla wszystkich, bezstronny, adresaci maksymy moralnej są anonimowi. Test generalizacji: kłamca chce, by wszyscy mówili prawdę, a tylko on kłamał (wynika to z samego pojęcia kłamstwa); w ten sposób kłamstwo samo siebie unicestwia. Niezgodność z wymogiem powszechności maksymy moralnej.
Zagrożenie – idea groźnej i fanatycznej misji może się zmieścić w schemacie kantowskim.
Formalizm daje obiektywność, uniwersalność.
Oddzielenie szczęścia i idei moralnych. Szczęście to cel naturalny (w sensie pejoratywnym) człowieka, ale należy dążyć do czegoś innego. Rygoryzm, surowość, krytycyzm wobec tego, co przyrodnicze. Chwiejność stosunku do szczęścia. Obszar przyjemności i cierpienia jest nieważny w etyce.
Imperatyw praktyczny – forma imperatywu kategorycznego, ma pewną treść, jest bardziej substancjalny: „postępuj tak, abyś człowieczeństwo zarówno w osobie swojej, jak i innych, traktował zawsze także jako cel, nigdy zaś tylko jako środek”. Idea ludzkiego podmiotu, z natury godnego szacunku.
Skutki też są ważne. Nie ma czystej deontologii, czystej etyki podmiotu, ważne jest nie tylko to, co się dzieje w nas.
Klasyczne kryteria oceny moralnej stosowane współcześnie – badanie, czy rozstrzygnięcie danego dylematu mieści się w kategoriach i rygorach danej etyki.
Konstrukcja idei podmiotu, punkt wyjścia drogi moralnej. Odróżnienie ceny (przysługującej rzeczom) i godności (przysługującej osobom). Tylko człowiek ma godność, tylko on jest celem samym w sobie jako obiekt działań, ponieważ ma wolną wolę moralną, autonomię. Nie wolno uderzyć psa, bo potem uderzy się człowieka.
Ja = moja wola moralna.
Stosunek do Arystotelesa – podobieństwo w pewnych punktach, pojęciach. Rodzaj filozofii cnoty – powściąganie skłonności, kierowanie się powinnością. Arystoteles – idea dobra jakoś zawarta w wizji świata. Kant – nie ma żadnego horyzontu ontologicznego, czegoś, co trzeba włożyć w reguły, mające odzwierciedlać obiektywność. Powszechność buduje się w samej psychologii. Kłopot ze szczęściem – dążenie do niego nie jest tak chwalebne, jak dążenie do realizacji maksym. Wysiłek woli. Arystoteles – metafizyk, ceni szczęście. Kant – wyrzucenie metafizyki i szczęścia poza obszar etyki.
Konflikt zasad (np. prawdomówności i cenienia życia). Kontekstualizacja: musimy umieć dostosować reguły do poszczególnych sytuacji. W pewnych przypadkach sytuacji konfliktowych można naruszyć pewne reguły, np. zakaz kłamstwa [ale wtedy cała etyka Kanta się wali, bo on zakłada, że świat moralny jest w sensie absolutnym bezkonfliktowy!!!]. Kazuistyka. Trzeba zbadać okoliczności i wybrać zasadę wyższego rzędu. Hume: na dłuższą metę społeczeństwo bardziej skorzysta na zwracaniu pieniędzy, niż na tym konkretnym przypadku pomocy komuś.
Idee regulatywne – nadające spójność światu moralnemu (analogicznie jak w poznaniu). Bada tylko procedury myślowe prowadzące do skonstruowania wizji świata, nie zajmuje się światem. Pewne podważenie autonomii. Trzy warunki wynikające z naszego namysłu praktycznego, obecne w nim:
1. Bóg
Rzeczą naturalną dla człowieka jest dążenie do szczęścia, nie jest to naganne, nie chodzi o ekscesy i rozpustę. Można ożenić ideę wiecznego szczęścia i wiecznej cnoty, jeśli Bóg kiedyś pozwoli nam je obie osiągnąć w zaświatach. Daleka eschatologiczna przyszłość. Niespójność z krytyką udziału myślenia religijnego w moralności. W życiu doczesnym należy starać się być cnotliwym. Nadzieja, to, czego można się spodziewać [gruszki na wierzbie]. Bóg pozwala mieć nadzieję, że będąc cnotliwymi będziemy też szczęśliwi. Ale nie wolno być dobrym człowiekiem tylko przez wzgląd na nagrodę. Musimy zasłużyć, ale nie możemy działać ze względu na ten cel.
2. Nieśmiertelność duszy
Doskonalenie moralne podmiotu jest bardzo ciężkie, nieskończone, przekracza ramy doczesnego życia. Osiągnięcie wielkiej cnoty w zaświatach.
3. Wolność
Wymaga jej autonomia, jest warunkiem powstania aktu wolnej woli, obowiązku i przestrzegania imperatywu kategorycznego.
Zwolennik wolności politycznej (uznanie dla rewolucji francuskiej). Etyka jest podstawą prawa i zyskuje pełny blask, gdy jest włączona w prawo.
Imperatyw kategoryczny – konstrukcja podobna do umowy społecznej.
UTYLITARYZM
Utylitaryzm – w pewnej skromnej formie u Hobbesa, Hume’a, bez części normatywnej.
Spór organizujący współczesny dyskurs etyczny – spór konsekwencjalizmu i nonkonsekwencjalizmu. Kwestia metodologiczna. Potężna dyskusja metodologiczna – co ważniejsze: działanie, wybory, czy skutki, osiągnięta wartość?
Podmiot moralny – zasady – działanie (czyn) – skutki
Zainteresowania różnych filozofów kierują się na inne rzeczy:
1. Etyki podmiotu, teorie cnoty (cnót) – koncentracja na tym, w jakiej mierze ktoś jest cnotliwy. To, co robimy ze sobą, cnota, formowanie charakteru. Starożytność – Sokrates, Arystoteles, stoicy (cnota jako zgodność z naturą). Intensywnie rozwijane współcześnie (więcej wiemy o ludzkiej psychologii).
2. Etyki norm, teorie słuszności (≈ deontologiczne) – nacisk na działanie związane z normami (np. kwestie handlowe, seksualne). Pewne działanie jest wartościowe jako takie, dobrze/źle jest robić to a to, właściwie i słusznie/niewłaściwie i niesłusznie jest działać tak a tak, bez względu na skutki.
3. Teorie dobra – żyjemy w czasach pragmatycznych, cenimy sobie przyjemność, skuteczność, jest to nam bliskie, choć nie rezygnujemy z norm. Skutki nie są wywołane przez nic, lecz przez ludzi. Ważne są skutki, osiągnięty stan świata, stan rzeczy, to, jaką wartość osiągnęliśmy, czy zmieniliśmy stan świata na lepszy niż był. Wartość mierzy się w skutkach działań, wartościowe jest działanie i podmiot pozytywnie zmieniające wartość świata. Dobroć stanu polega na tym, że świat stał się lepszy, wartość została zrealizowana, osiągnięto dobro.
Bardzo trudne pojęcie dobra – o jakie dobro chodzi, co jest ważne? Różne teorie wartości – dobra jest:
- przyjemność, satysfakcja (główne): teza psychologiczna (opis zachowań, konstatacja) przechodzi w tezę normatywną,
- użyteczność,
- funkcjonalność,
- zrealizowane preferencje, dążenia, potrzeby,
- zrealizowane interesy jako coś odmiennego od potrzeb (potrzeby są bardziej psychologiczne, interesy bardziej obiektywne – czegoś może się nie chcieć, ale może to być w interesie, i czegoś może się chcieć, ale nie być to w interesie),
- możliwość wolnego wyboru,
- umożliwienie realizacji preferencji (pomost etyki i polityki).
Wzajemne związki.
Maksymalizacja dobrobytu, dobra:
- dla kogo? Dla mnie lub dla innych.
- jakie dobro? Bliskie (chwilowa satysfakcja), czy dalekowzroczne (dłuższa meta, perspektywa)
Kwestia moralna pojawia się zawsze, jeżeli skutki działań dotyczą innych ludzi.
Częsty silny związek utylitaryzmu z liberalizmem, promowaniem wolności wyboru.
Chcemy osiągnąć pewne wartości. Mogą być różnie rozumiane – pozytywne lub negatywne, różne wartościowania.
Nie ma radykalnego rozcięcia koncepcji i sfer, do których się odnoszą.
Współczesna opozycja teorii obowiązku, deontologicznych (nonkonsekwencjalizm) i teleologicznych (konsekwencjalizm).
Nonkonsekwencjalizm (deontologia) – ważne jest działanie, normy, obowiązek. Nie liczą się konsekwencje, lecz to, czy jesteśmy wierni normom. Czy działa się z pobudek cnotliwych? Ważność nakazów niezależnie od skutków. Oglądanie się na skutki świadczy o wątpliwej wartości motywów moralnych (Kant). Wartość zasad dla nich samych, są święte i kropka.
1. Nacisk na środki (nie do przyjęcia jest zasada „cel uświęca środki”), wartość jednostki, podmiotu ludzkiego.
2. Odwołuje się do zasad, sumienia.
3. „Lewicowy”: ważniejszy jest bardziej równomierny rozkład dóbr, brak skrajnego niedostatku, niż całkowita suma (np. 2 + 3 + 2 = 7)
Konsekwencjalizm (najwyraźniejsza postać – utylitaryzm, głównie Mill) – wszelkie doktryny, które przyglądają się skutkom działania.
1. Nacisk na cele, „bezosobowe” psychologiczne stany rzeczy, takie jak satysfakcja i pomyślność.
2. Wymaga pewnej kalkulacji, badania tego, jakie działanie opłaca się ze względu na daną wartość. Opcja – prognoza – wartość.
3. „Prawicowy”: ważniejsza jest całkowita suma dóbr, bez względu na rozkład (np. 1 + 2 + 10 = 13)
Problemy:
1. Czy można uratować wiele osób kosztem jednej?
Nonkonsekwencjalizm – nie wolno złamać normy. Nie pozwala się naruszyć żadnej wartości, najgorsze zło – złamanie reguły. Każdy ma prawo do życia. Praw nie można łamać. Zginie więcej ludzi, ale nikt nie dokona złego aktu.
Konsekwencjalizm – w deontologii zginie nie jedna osoba, lecz wszystkie, nastąpi zagłada podmiotów moralnych.
2. Komu dać pierwszeństwo?
Nonkonsekwencjalizm – należy dać pierwszeństwo bliskim.
Konsekwencjalizm – należy być bezstronnym.
Pierwsza opcja słabo się broni.
Kant – mała substancjalna podstawa normatywna, mało treściwe, nie uzasadnia się norm.
Imperatyw kategoryczny – łagodna (?) wersja złotej reguły. Test imperatywu – sięganie po wartości.
Czy lepsze są słuszne reguły, których konsekwentne stosowanie przyniesie lepsze skutki, czy skupienie się na konkretnych przypadkach?
Konsekwencjalizm a promocja egoizmu – nieuprawnione, niekonieczne, ale często się powtarza. Szlachetna satysfakcja z pomocy. Egoizm – prymitywny lub oświecony (dobro dla każdego: rozcieńczenie szlachetnymi zamiarami, prawie przestaje być egoizmem).
Czy przyjaźń, prawda itd. należą do porządku norm, czy dóbr?
Singer – liberalizm, konsekwencjalizm.
Związek z kwestią odpowiedzialności, tego, na ile jest się wolnym – sądowe okoliczności łagodzące (np. namowa).
Jak mierzyć, porównywać dobra?
Nie ma prostego sumowania dóbr – zasada malejącej wartości krańcowej: dolar przedstawia inną wartość dla biedaka i dla bogacza, chociaż jego wartość sama w sobie jest taka sama. Dobro inaczej wygląda z perspektywy podmiotowej i przedmiotowej.
Oba stanowiska są cienkie, mają zalety i wady. Konsekwencjalizm jest łatwiejszy w praktycznym stosowaniu.
Spór utylitaryzmu, komunitaryzmu i etyki praw.
Jeden ze sporów – etyki teleologicznej (celów, skutków) i deontologicznej (obowiązków, cnoty). Skupienie się na podmiocie ludzkim lub skutkach.
W. Kymlicka, Współczesna filozofia polityczna
Jeśli pogrzebiemy w historycznej genealogii pojęć moralnych, to dotrzemy do pozytywnego wartościowania skutków.
Hobbes, Hume – sympatie utylitarystyczne. Bentham, Mill – wyraźna deklaracja aksjologiczna: dobrze jest realizować takie wartości, jak przyjemność.
Bentham: dobrem jest przyjemność, powinno się dążyć do przyjemności, użyteczności. Cztery sankcje, źródła: fizyczna, polityczna, moralna/społeczna, religijna. Pojmowanie przyjemności w sposób szczególny – przyjemności są ważne ze względu na ilość i intensywność, ilościowe określenie przyjemności. Uproszczona zasada. Kryteria – intensywność, trwanie, pewność lub niepewność, bliskość lub dalekość, płodność, czystość, rozciągłość.
Mill: szczęście jest dobre, powinno być uznane za wartość, bo ludzie na ogół dążą do szczęścia. Błąd logiczny („błąd naturalistyczny”) – czy z tego, że ludzie działają egoistycznie, wynika, że to dobrze? Ale mimo tego ma pewną wartość dla polityki – rzeczy powszechnie cenione nie mogą być przedmiotem represji politycznej. Sugestie dla porządku polityczno-prawnego. Promocja szczęścia rozumianego jako przyjemność i unikanie przykrości. Dobro jako stan satysfakcji psychologicznej. Cel moralny, który trzeba kultywować.
Stosunek do hedonizmu Epikura – ataraksja jest za prosta, brak tła społecznego.
Stosunek do Benthama – jakościowe określenie przyjemności: proponuje rozróżnienie przyjemności wyższych (są ważne, trzeba je kultywować) i niższych (które dzielimy ze zwierzętami lub są znane łotrom i pijakom).
Skąd wiadomo, które przyjemności są wyższe? Bo wybierają je elity, które znają oba rodzaje przyjemności. Ale co jest elitą? Elity są wyłonione przez społeczeństwo. Błędne koło.
Zacne elity wartościotwórcze.
Z punktu widzenia psychologii społecznej i polityki można mu podarować błędy.
Geneza uniwersalizacji zasad – przydatność utylitarnego typu.
Trzeba wybierać to, co prowadzi do większego dobra, pomyślności. Powiększanie obszaru przyjemności.
Nie zawsze i wszędzie trzeba się kierować motywem większego dobra tu i teraz. Dalekosiężne rachunki, nie doraźność. Utrzymanie prawdomówności mimo wszystko jest na długą metę niezwykle korzystne.
Utylitaryzm reguł, wbrew utylitaryzmowi czynów Benthama, doraźnemu zwiększaniu jednostek przyjemności. Aby być w zgodzie z utylitaryzmem czynów, należałoby zamknąć szkoły, gdyż byłoby to przyjemne dla dzieci, ale na dłuższą metę byłoby niezwykle szkodliwe dla dzieci, społeczeństwa, a zwłaszcza przyszłych pokoleń.
Podporządkowanie się czemuś, co w danej chwili jest dotkliwe i bezużyteczne. Należy przyjmować reguły, z których wyniknie jak najwięcej dobra.
Mill akceptuje zasady moralne tak, jak Kant, ale nie dla nich samych, lecz dlatego, że ich stosowanie daje dobre skutki.
„Dogodne” to nie to samo, co „użyteczne” (np. kłamstwo jest dogodne w danej chwili, ale w ogóle – nieużyteczne). Korzyści – rzeczywiste lub psychologiczne.
Warstwa psychologiczna – należy wyrabiać sobie przyjemność z cnotliwości. Sankcje wewnętrzne i zewnętrzne.
Utylitaryzm Milla – stały punkt odniesienia dla wszystkich późniejszych etyk.
Różne komentarze do myśli utylitarystycznej – krytyka, ale i podjęcie pewnych wątków: Nozick, Rawls (kantyzm), Dworkin (etyka praw), feminizm, komunitaryzm.
Wielki spór sprawiedliwość – użyteczność (Rawls). Mill: trzeba być sprawiedliwym, działać sprawiedliwie, bo to na dłuższą metę jest użyteczne, zwiększa użyteczność. Relacje międzyludzkie oparte na zaufaniu przyniosą większą użyteczność.
Problem żebraka (Hume), złamania reguł z pewnych istotnych powodów. Stosowanie na dłuższą metę zasady jest użyteczne.
Słabość utylitaryzmu – trudność określania ilości i jakości dóbr, ich porównywania, stwierdzania, czy ilość dobra w danym przypadku jest wystarczająca, by móc przeważyć obowiązywanie zasady ogólnej.
Brandt: „akceptuj zasady, które stosowane na dłuższą metę przyniosą więcej dobra tobie, twoim dzieciom i wnukom” – prowadzi do największego szczęścia w społeczeństwie.
Dwie konieczne zasady utylitaryzmu, nieoddzielne od siebie:
(1) Wartością jest maksymalizacja zysku, korzyści w społeczeństwie. Zasada „empiryczna”.
Czyj zysk? Epikur – jednostki, Bentham i Mill – społeczeństwa.
Idea wagi w przypadkach dylematów. Próbą ogniową etyki (nie tylko utylitarystycznej) są sytuacje konfliktowe.
Mill – „greatest happiness for greatest number”. Promowanie systemów politycznych, które prowadzą do maksymalizacji użyteczności.
Jakie jest przejście od jednostki do społeczeństwa? Ideał moralny – respektowanie przyjemności i przykrości innych osób.
(2) Równość i równa wartość wszystkich jednostek ludzkich, podmiotów doznań i preferencji. Założenie aksjologiczne, hasło normatywne z elementami a priori. Teza jest piękna, ale nie ma przejścia, wynikania logicznego.
Związek z ideami chrześcijańskimi i oświeceniowymi. Wynika z niej idea wolności (również piękna, ale a priori), egalitaryzm. Związek z liberalizmem. Idea praw: utylitaryzm przywiązuje zbyt dużą wagę do (1) zasady, a nie do (2) (Dworkin, Rawls).
Kwestia aborcji – czy ważniejsza jest korzyść polegająca na łatwiejszym życiu matki, czy prawo dziecka do życia, to, że ma ono przed sobą więcej przyjemności niż starzec? Ale czy wtedy nie trzeba by było rodzić jak najwięcej dzieci? Napięcie. Kto korzysta i ile? Jak mierzyć korzyść, jakiego typu? Problem nawet dla sympatyków utylitaryzmu. Dylemat tramwaju – czy lepiej przejechać 5 osób, czy jedną osobę? A co, jeśli tamte 5 osób to łotry, a ta jedna osoba jest wyjątkowo wartościowa? Jak mierzyć wartość jednostek?
Z rozsądnego egoizmu, indywidualnych sukcesów zbuduje się sukces całego społeczeństwa, dobry świat.
Zasada: „nie szkodzić”.
Utylitaryzm jest atrakcyjny i rozpowszechniony, ale nasuwa dużo wątpliwości. Wady:
- niejasne przejście od strategii indywidualnej do zbiorowej, brak silnej spójności, wyraźnej drogi wynikania wolności i równości z maksymalizacji zysku (Rawls, Kymlicka). Ale u Kanta też nie ma wynikania zasad. Zaleta – spójność, jednoznaczność, konsekwencja, rozwiązywanie problemów.
- relatywizm, liberalizm – dopuszczenie krzywd. Nie zawiera żadnych innych wartości. Wszystko wolno – zabójcze dla systemu wartości. Odpowiedź – szkoda jest granicą, która bierze w ryzy preferencje, wynika z równości. Sprawiedliwość to kaganiec na zakusy innych ludzi.
- niechętne spojrzenie na bliskie związki emocjonalne, przyjaźń, serdeczność. Anonimowość, chłód, gubienie ich, a nawet celowe usuwanie. Etyka troski, opiekuńczości.
- brak podmiotu ludzkiego, indywidualności, mimo indywidualizmu i liberalizmu – człowiek jako maszyna doznająca przyjemności i przykrości, miejsce, gdzie pojawiają się przeżycia (Nozick). Mózg w wannie – „co nas obchodzi oprócz wewnętrznie przeżywanego życia”. Chcemy robić pewne rzeczy naprawdę, a nie tylko mieć poczucie, że je robimy.
Rozwój utylitaryzmu po Millu – spory sympatyków Milla, prąd rozszedł się w dwóch kierunkach:
- idea praw (człowieka),
- nacisk na korzyści, preferencje.
Wpływ utylitaryzmu na spór o kwestię zwierząt.
Utylitaryzm, liberalizm, libertarianizm – żywotne, aktualne, myślimy w tych kategoriach. Orientacja praktyczna, nacisk na zaspokojenie potrzeb. Definitywny koniec etyk represyjnych.
Etyka współczesna – głównie anglosaska, analityczna.
Odróżnienie słuszności i dobra (stanu rzeczy uznanego za wartościowy) – Moore, Frankena.
Podmiot – działanie – skutki
Kant – samo działanie jest nośnikiem wartości.
Supererogacja – działanie nadobowiązkowe, z nadmiaru życzliwości. Działania chwalebne, piękne, ale niekonieczne.
Każdy ma obowiązki i uprawnienia względem innych. Sprawiedliwość – symetria praw i obowiązków, wynikająca z równości. Moralność doskonała. Moralność niedoskonała – taka, która nie mieści się w schemacie równości praw i obowiązków, wyłamuje z ich symetrii.
Utylitaryzm i komentarze do niego – dobra wprawka do myślenia analitycznego (odróżnienie opisu, wartości, intencji, skutków itd.).
Utylitaryzm ma kontynuatorów i krytyków. Etyka współczesna w znacznej mierze rozwija się wokół problemów postawionych przez utylitaryzm.
Utylitaryzm – główny kierunek w etyce od czasu swojego powstania.
Henry Sidgwick (1838-1900)
Obok utylitaryzmu istnieją 2-3 inne nurty i tendencje:
1. Etyka społeczna. Wpływ oświecenia – wiele uwagi poświęconej pograniczu etyki i filozofii społecznej, badanie natury ludzkiej, podstaw umowy społecznej, wizja historii. Próba budowania dobrego społeczeństwa. Utopijne koncepcje socjalistyczne (Saint-Simon, Fourier, Owen). Marksizm – ogromny wpływ, dziecko epoki.
2. Pewna kontynuacja sentymentalizmu (Butler, Hume, Shaftesbury, Smith) – etyka fenomenologiczna, tajniki indywidualnej psychologii, poszukiwanie sądów aksjologicznych w podmiocie. Intuicjonizm (Brentano, Scheler, częściowo już u Hume’a). Rawls – krytyka intuicjonizmu.
3. Zjawisko – Nietzsche: ocena epok kultury pod względem moralnym (wielkie/marne, liche), mimo wypierania się.
MARKSIZM
Odegrał rolę w świadomości moralnej XIX i XX wieku. Wyjątkowa sytuacja – przymusowe wdrażanie w życie doktryny. Projekt społeczny o pewnych podstawach etycznych, koncepcja społeczna ze śladami etyki. Oświecenie, wolność, równość, naturalizm i materializm (natura ludzka zakorzeniona w przyrodzie, człowiek jako część przyrody), historyczne spojrzenie na ludzkość (perspektywa diachroniczna – przeszłość, teraźniejszość, przyszłość), duch pozytywizmu, zdroworozsądkowości (naprawianie świata).
Podstawowa czynność, funkcja – praca produkcyjna. Podmiot moralny – zbiorowy (klasa społeczna), wbrew dotychczasowemu indywidualizmowi. Całkowity brak psychologii indywidualnej. Człowiek jako:
1) Byt przyrodniczy, mający pewne potrzeby,
2) Byt historyczny, zależny od epoki, miejsca w strukturze społecznej,
3) Byt społeczny, istniejący w relacjach z innymi ludźmi.
Relatywizm historyczny i społeczny.
Nieświadoma zależność w sądach moralnych od uwarunkowań – system wartości jest ukształtowany przez potrzeby danej klasy. Głęboko zakorzenione sprzyjanie interesom. Całkowity relatywizm – moralność zależy od interesów, każdy wyraża swoje interesy.
Stały element – w formacjach klasowych człowiek jest zawsze poddany.
Zafascynowanie całej filozofii społecznej rewolucją francuską – idee wolności, równości.
Ustrój niewolniczy → feudalizm → kapitalizm → (rewolucja proletariacka) → komunizm
W epokach klasowych świadomość społeczna zależy od bazy ekonomicznej – środki produkcji i stosunki produkcji, produkcja i wymiana, która determinuje ideologiczną nadbudowę prawo, sfery myślenia, moralność, religię, instytucje służące umocnieniu bazy. Moralność zawsze jest odbiciem pozycji w społeczeństwie.
W kapitalizmie pojawia się proletariat, którego hasłem jest praca, konstytutywna dla człowieka (kto nie pracuje, alienuje się), ma szansę zrealizować istotę gatunkową człowieka, od tego momentu zaczyna się moralność obiektywna, wstępujemy w królestwo wolności.
Duch platoński: istnieje pewne obiektywne dobro – powszechna wolność, równość, satysfakcja potrzeb, praca, skażone przez złe stosunki społeczne. „Grzech pierworodny” – akumulacja pierwotna, można powrócić do dobra, heglowska spirala, synteza – powrót do tezy na wyższym poziomie. Obiektywne dobro, do którego ludzkość zmierza w trudnej drodze.
Bardzo słabo zarysowany podmiot moralny, ogólniki. Problemy moralne pojawiają się tylko w sferze ekonomicznej, tylko pobudki ekonomiczne – rażące uproszczenie, nie wyczerpuje podmiotowości moralnej. Istota gatunkowa człowieka jest zagubiona w systemach społecznych – zamiana człowieka w zwierzę robocze, narzędzie, wyalienowanie człowieka z jego istoty gatunkowej. Podejmowanie pracy z pobudek ekonomicznych, nie dla realizacji, uzewnętrznienia. Wolna praca, nie podyktowana brutalną koniecznością ekonomiczną. Kantowski wątek traktowania człowieka jako cel, nie środek. Wątki Rousseau – nienajgorszy stan pierwotny, który został zepsuty. Człowiek jest z natury dobry, wbrew własnej woli został wpędzony w społeczeństwo, ale może z tego wyjść.
Etyczna podstawa przyszłego projektu społecznego – zawoalowany, oświeceniowy ideał dobra.
Ograniczenia:
- mit społeczeństwa dobrobytu po zniesieniu prywatnej własności środków produkcji,
- sztuczna opozycja potrzeb i interesów – praca tylko dla przyjemności, nie do zaspokajania czyichkolwiek interesów,
- za małe przesłanki do konstrukcji wizji kierującej działaniami.
ETYKA FENOMENOLOGICZNA
Franz Brentano (1838-1917)
Max Scheler (1874-1928)
Wyłonienie z dyskursu postoświeceniowego.
Wpływ na rozwój koncepcji sumienia (pojemna kategoria, związek z intuicjonizmem) i potoczne życie.
Brentano – moralna intuicja kartezjańska (naoczne przedstawienia) jest źródłem wiedzy o tym, co dobre.
Etyka:
1. Struktura (ontologia) wartości – jak wartości istnieją, czy obiektywnie, czy są projekcją naszych myśli, generowane w akcie aksjologicznym?
2. Obszar psychologiczny – podmiotowe przeżycia aksjologiczne. Poznanie wartości – racje, wola – motywy. Nonkognitywizm – poczucie, nie poznanie.
3. Metaetyka:
- analiza języka moralnego – czym się różni opis od oceny?
- uzasadnianie systemów wartości
4. Moralistyka (etyka normatywna) – czym jest dobro, co jest ważne, powinne?
- perfekcjonizm (teorie cnoty) – jaki powinien być nasz charakter, jak go poprawić?
- utylitaryzm – jakie relacje międzyludzkie i zachowania promować?
Trudno na tym tle umieścić etykę fenomenologiczną – głównie 2), trochę 1), mało 3) i 4). Dobro – życzliwość, bycie w świecie z innymi. Głównie poznanie wartości. Chcemy dotrzeć do istoty fenomenu przeżycia moralnego, koncentracja na przeżyciach osoby, aktów moralnych podmiotu. Krytyka kantyzmu – mogą istnieć emocje o charakterze czysto moralnym, nieskażone egoizmem i skłonnościami. Poznanie obiektywne, ale emocjonalne (Kant – emocje nas różnią, powszechna i obiektywna etyka jest oparta na czystej dobrej woli nieskażonej emocjami, wspólnej dla wszystkich). Intencjonalność wszystkich zjawisk psychicznych – różne przedmioty intencjonalne, konieczny obiekt, do którego trzeba dotrzeć przez pewne przeżycie. Doświadczenie zewnętrzne (zmysłowe, omylne treści) i wewnętrzne (postrzeganie struktury, którą ujmuje się treści podsuwane przez świat zewnętrzny, całkowicie pewne). Przeżycia oczywiste nie wymagają weryfikacji. Bezrefleksyjna, spontaniczna intuicja.
Sankcje dla moralności – kiedy wartość jest prawdziwa? Nie zasady wrodzone, umowa społeczna, nakaz boski, odruchy interesu, wpływy zewnętrzne – autonomia woli. Sankcja jest naturalna, wewnętrzny nakaz woli kierowania się ku właściwym przedmiotom aksjologicznym przez naoczne przedstawienie. Wartościowe aksjologicznie emocje docierające do istoty rzeczy. Kartezjusz: przedstawienia, sądy (egzystencjalne), uczucia (i wola) – czy kochać, czy nienawidzić dane przedmioty, słuszne lub niesłuszne. Intuicja emotywna.
Przedmiotem poznania aksjologicznego jest nasza własna świadomość aksjologiczna, własne akty. Doświadczenie mówi, że pewien akt preferencji jest słuszny, a inny niesłuszny. Intuicja aksjologiczna, która sama się poznaje. Emotywny, nie racjonalistyczny kartezjanizm. Poznanie, wgląd w istotę wartości. Wartości nie są obiektywne, nie ma obiektywnego świata, są obiektywne na swój sposób. Pewien relatywizm.
Co mogłoby być wartością ogólną? Miłość wiedzy, dobra, radość. Zasady preferencji – więcej dobra, bardziej intensywne, bardziej trwałe, raczej przyjemność niż cierpienie. Poznanie własnych aktów normatywnych, wartościowych przeżyć o różnych korelatach. Można się zakochać w przedmiocie, który nie istnieje, wartościowe jest samo przeżycie.
Krytyka Hume’a – zbyt prymitywny, nie rozróżnia uczuć wyższych i niższych, aksjologia dotyczy uczuć wyższych, moralnych. Brentano nie chce wpaść w hedonizm.
Konstrukcja myślenia sumieniowego.
Scheler – krytyka Kanta za niedocenienie sympatii, życzliwości, uczuć fundamentalnych dla etyki. Etyka materialna – nie pojęcie obowiązku, analiza uczuć aksjologicznych i szukanie wartości w nich, lecz obiektywne wartości – np. bycie z innymi. Akt aksjologiczny – preferowanie wartości wyższego rzędu nad wartościami niższego rzędu. Uczucia zmysłowe (przyjemność, ból), witalne, duchowe (psychiczne – prawda, dobro, piękno) i religijne (szczęście, rozpacz, świętość). Akty (nie)słusznej preferencji. Wartości istnieją obiektywnie, tworzą pewien świat, człowiek dotyka go w aktach sympatii, empatii, odczuwania.
Fenomenologia – analiza procesów poznawczych, wolicjonalnych.
Etyka u podstaw marksizmu – filozofia moralna operująca podmiotem zbiorowym.
XX wiek – bardzo pomyślny rozwój i pochód utylitaryzmu w wersji społecznej (indywidualizm, liberalizm). Naturalistyczna, oświeceniowa koncepcja człowieka – człowiek ma pewne dążenia, trzeba je respektować, a nie represjonować.
Nieśmiertelne wątki utylitarystyczne – dobro jako satysfakcja. Utylitaryzm nie jest tak bardzo krytyczny wobec idei sprawiedliwości – nie ma dramatycznej sprzeczności.
Krytyka utylitaryzmu:
- kantyzm (żywotny jeszcze w XIX w. jako filozofia praktyczna, później tylko rola historyczna).
- marksizm – swobodna gra sił ekonomicznych prowadzi do nierówności i podziałów, własność powinna być społeczna. Abstrakcyjny podmiot ludzki, fikcja niezależna od konkretnych uwarunkowań historycznych.
- F. Nietzsche – krytyka chrześcijaństwa, ale i oświecenia, zlaicyzowanych ideałów chrześcijańskich przeniesionych na grunt społeczny (wątki naturalistyczne – szczęście, przyjemność, pomyślność, wolność, równość, demokracja).
- prawa człowieka – nierówności, wykluczenie, zepchnięcie na margines.
- feminizm – ludzie nie indywidualizują się, reglamentacja praw. Należy podchodzić emocjonalnie, faworyzować sympatyczne relacje.
- J. Rawls – ostra krytyka utylitaryzmu za pewne aspekty, próba poprawienia utylitaryzmu o pewne wątki praw człowieka.
- komunitaryzm (Ch. Taylor, A. MacIntyre).
- etyka praw (R. Dworkin – łagodna, R. Nozick – skrajna, libertariańska: swoboda, prawa człowieka, minimalizacja państwa, anarchizowanie).
- teoria rozwoju moralnego (J. Piaget, L. Kohlberg).
Rawls, Dworkin, Nozick – krytyka utylitaryzmu, ale zachowanie wartości utylitarystycznych (idea dobra rozumianego jako zaspokojenie pragnień), krytyka ewidentnych uproszczeń i skrajności utylitaryzmu.
Etyka współczesna:
1) Zbliżenie do filozofii społecznej i politycznej.
2) Etyka analityczna, metaetyka, wątki psychologii moralnej (kompatybilizm / inkompatybilizm, eksternalizm / internalizm).
3) Fenomenologia francuska, postmodernizm – inna idea człowieka, współczesnego człowieczeństwa (wpływ Nietzschego, egzystencjalizmu).
JOHN RAWLS (1921-2002)
Największe dzieło – Teoria sprawiedliwości (1971). Odwołuje się do osiemnastowiecznych struktur myślenia – umowa społeczna, sprawiedliwość. Życzliwe przyjęcie wątków utylitarystycznych (dobro jako realizacja pewnych przyjemności, preferencji). Teoria podmiotu, supererogacji, wizja organizacji życia społecznego i instytucji, prawa człowieka. Podstawowa myśl – krytyka utylitaryzmu za brak równego udziału (w sensie materialnym) wszystkich jednostek w życiu społecznym, równego dostępu do pewnych dóbr. Materialna przeliczalność udziału w pewnych dobrach.
Różne światy:
(A) 10 : 5 : 0 = 15 – najlepszy w utylitaryzmie
(B) 4 : 5 : 3 = 12
(C) 3 : 3 : 4 = 10 – najlepszy, najsprawiedliwszy
Dlaczego sprawiedliwość jest ważniejsza od użyteczności? Nieuzasadnione.
Mill – spór użyteczności i sprawiedliwości. Sprawiedliwość jest dobra, bo jest użyteczna (Kant – bo jest święta, nie do zrównoważenia). Rawls: sprawiedliwość ma swoją wartość jako taka, bez względu na użyteczność (wbrew Millowi), ale jest ona związana z podziałem dobra rozumianego jako jednostki satysfakcji (wbrew Kantowi).
Racjonalny plan życiowy – preferencje, jakie mamy i chcemy realizować. Sprawiedliwość jest wypełniona przyjemnymi skutkami, które się dzięki niej realizują. Przewaga sprawiedliwości.
Sprawiedliwość – bezstronność, równość, wolność (w sensie oświeceniowym, liberalnym, klasycznym; Mill). Słuszne jest to, co sprawiedliwe, dobre są racjonalne plany życiowe – stany rzeczy, dobra materialne, są ważne (Kant – nieważne, wręcz szkodliwe, skrzywiają moralność).
Sytuacja wyjściowa – utopia psychologiczno-społeczna, czysto abstrakcyjna sytuacja, w której przystępujemy do pewnego układu, w którym obieramy pewną wersję sprawiedliwości, to, według jakich zasad chcemy żyć w społeczeństwie. Zasłona niewiedzy – pozycja kompletnej niewiedzy co do tego, kim się będzie. Trzeba tak ułożyć zasady, że się wie, że może mi przypaść w udziale to, co najgorsze, ale potrzebne dla społeczeństwa. Rozdział udziałów ma być taki, by nierówności były dobrze uzasadnione. W sytuacji pierwotnej układamy się co do zasad sprawiedliwości.
Społeczeństwo dobrze urządzone – ścieranie, niwelowanie konfliktów.
Wolność (realizacja preferencji), równość – dwie wartości najwyższe. Każda jednostka ma oparte na sprawiedliwości prawo do osobistej nietykalności, którego nie można łamać nawet przez wzgląd na dobro większości społeczeństwa.
Ludzie – istoty racjonalne, świadome swojej sytuacji, dobrze oceniające swoje sytuacje życiowe, kierujące się rozsądkiem.
Musimy się zgodzić co do idei sprawiedliwości i różnic w planach, preferencjach, realizacjach. Pluralizm jako świadectwo dobrze urządzonego społeczeństwa.
Są pewne gremia, dbające o równość udziałów i takie urządzenie struktury społecznej, by ta równość była spełniona.
Dwie zasady sprawiedliwości – pomost do idei praw człowieka.
(1) Zasada równości – całkowita równość w przypisywaniu podstawowych praw i obowiązków.
(2) Zasada dyferencji – nierówności społeczne i ekonomiczne są tylko wtedy sprawiedliwe, gdy dają korzyści wszystkim, a zwłaszcza najmniej uprzywilejowanym.
Wolność – możliwość realizowania preferencji, jakie konkretnie – to nasza sprawa.
Porządek linearny – wolność można ograniczyć tylko w imię wolności.
Dobra – wolności podstawowe (słowa, sumienia, polityczne, osobiste, ...). Nierówności muszą być zasłużone.
Prawa człowieka – to, co się człowiekowi należy z racji jego statusu ludzkiego.
Zasada maximin – polityczne manipulacje społeczeństwem i nierównościami są dopuszczalne, aby podnieść status najgorzej położonych.
Utopijność. Które plany są racjonalne? Zasada skuteczności środków, dalekowzroczności, rozpoznania opcji największych szans.
Nie wytycza planów i dóbr – tylko formalne zasady, inaczej ograniczałby wolność.
ETYKA PRAW
Konstrukcja etyczna oparta na idei praw. Jaka ma być treść i przedmiot prawa, uzasadnienie prawa? Czy są zbywalne, czy absolutne?
Pytanie o podmiot prawa – kto może mieć prawa?
- istoty zdolne do cierpienia (obrona praw zwierząt – człowiek może sobie (racjonalnie lub nie) wytłumaczyć swoje cierpienie, zwierzęta nie; dobra kategoria, ale nie może wszystkiego wyczerpać),
- istoty rozumne,
- istoty zdolne do dokonywania wyborów (personalizm – szczególna pozycja człowieka),
- istoty mające interesy,
- najmocniejsze – istoty posiadające godność, będące osobami (tylko ludzie, atrybut człowieczeństwa; kategoria aksjologiczna). Problem z uzasadnieniem – dość arbitralne (np. odwołanie do boskiego postanowienia).
Trudne kategorie. Połączenia (np. rozumność i zdolność wyboru) lepiej funkcjonują.
Problem – gdy zachodzi konflikt praw (np. ludzi i zwierząt).
Przedmiot prawa – roszczenia, życzenia wyrażone w pewnym systemie wartości.
Prawo indywiduum przeciw instytucji. Prawo do życia, wolności (w tym własności), równości, integralności fizycznej, posiadania adwokata w sądzie.
Duża trudność z uzasadnianiem. Intuicjonizm – pewne prawa same się uzasadniają, intuicja mówi, że pewnych rzeczy po prostu trzeba bronić, muszą być utrzymane. Bóg, umowa społeczna.
Karta praw człowieka – wartości z różnych nurtów (chrześcijaństwo, utylitaryzm, godność).
Prawa są niezbywalne, każdy ma atrybut człowieczeństwa.
Prawa drugiej generacji (do opieki zdrowotnej, do płatnego urlopu) muszą być gwarantowane (finansowane) przez pewne instytucje.
RONALD DWORKIN (ur. 1931)
Pogranicze etyki i filozofii politycznej.
Punkt wyjścia – zasada równości, wolności. Każda jednostka jest podmiotem naturalnych uprawnień. Obrona indywiduum przed machiną państwa, przed utratą przez nie samokontroli i rozpędzeniem.
„Sto muszelek” – zasoby pierwotne, wyjściowe każdej jednostki. Aukcja wrażliwa na ambicje – podział według ambicji, kupujemy co chcemy, ale bierzemy za to odpowiedzialność, nie możemy zaglądać innym do koszyka (test zawiści). Aukcja niewrażliwa na wyposażenie naturalne – nie ma równych szans, trzeba brać pod uwagę słabiej wyposażonych. Zasłona niewiedzy (Rawls) – wzięcie w nawias wszystkiego, co się nam może przydarzyć w życiu, zabezpieczenie – potrącenie z części puli, reszta na realizację ambicji. Można się bardziej zabezpieczyć, zostawiając mniej na realizację preferencji, lub odwrotnie. Utylitaryzm preferencji co do idei dobra.
Państwo organizuje dystrybucję dóbr. Można dać więcej bardziej sprawnym, byle było to korzystne dla pechowców.
ROBERT NOZICK (1938-2002)
Autor projektu libertarianizmu, różniącego się skrajnością od liberalizmu. Skrajna etyka praw, minimalna rola państwa. Pierwsze i fundamentalne prawo – do wolności absolutnej, jednostka jest absolutnym dysponentem swojej własnej osoby. Własność stanowi szczególny przypadek wolności. Prawa mają charakter negatywny, zakazują ograniczanie, nakładanie obowiązków. Prawa nie muszą mieć korelatu w postaci instytucji je gwarantującej. Państwo to niewidzialna ręka, broniąca przed oszustwem, gwałtem, kradzieżą itd. – policja służy ochronie naturalnych uprawnień, dóbr osobistych. Skrajnie wolny rynek – miejsce, w którym spotykają się nasze interesy.
Każdy ma wyłączne prawo do efektów swojej pracy. Wszystko, co sprawiedliwie i legalnie nabyte, może być przedmiotem swobodnego transferu. Państwo ma naprawiać krzywdy. Jak najmniejsze podatki. Wszelkie ograniczenia i regulacje mają charakter minimalistyczny.
KOMUNITARYZM
Lata 70’ XX wieku.
ALASDAIR MacINTYRE (ur. 1929)
Pewne wątki zastępujące marksistowską krytykę prądów liberalnych, teorii praw, użyteczności, opartych na teorii indywiduum, która nie wyczerpuje etyki. Głównie idea osoby ludzkiej – w liberalizmie jest to pusta, nie osadzona w historii koncepcja, nie daje możliwości samopoznania, człowiek ma prawa z aksjologicznego nadania, atrybut człowieczeństwa, godność. Sklep to towary, a nie puste półki, ich nośniki. Pierwotne są ludzkie wybory, osoba jest wtórna. Osobowość jest konstruowana przez społeczeństwo, w którym istnieją pewne praktyki, tradycja, języka. Abstrakcyjne pojęcia dobra, sprawiedliwości itd. są osadzone w pewnym momencie historycznym, w konkretnym społeczeństwie podejmującym określone praktyki, nie ma podmiotu suwerennego od historii i osadzonego w niej społeczeństwa. Abstrakcyjna jednostka jako taka, ma nadane atrybuty przed swoim zaistnieniem w społeczeństwie z pewnymi wartościami. Luźne pojęcie tradycji – do jakiej tradycji się odnosi, chrześcijaństwa, oświecenia? Marksizm – bardziej określone (stosunki produkcji). Istotny fragment myślenia o nas samych. Cele – nie absolutne, lecz osadzone w tradycji, praktykach społecznych (najprostszy przykład – gry), ważne czynności liczące się w naszym życiu.
Pewien relatywizm, niewspółmierność, niemożliwość krytyki zła (np. niewolnictwa) w innych epokach, stanowiących odrębne historycznie całości. Chce go za wszelką cenę uniknąć. Jesteśmy zrelatywizowani do naszego obszaru myślenia o wyborach, sytuacjach społecznych. Należy raczej wybierać bliższy horyzont tradycji. Nie ma bezwzględnego punktu obserwacyjnego (w etyce praw człowieka – jest). Nie ma innej płaszczyzny wyboru wartości niż nasza własna tradycja. Ostatnia deska ratunku przed relatywizmem – odwołanie do pojęcia cnoty (→ Arystoteles): forma, którą możemy wypełnić różnymi cnotami, niekoniecznie antycznymi (np. męstwo wojenne jako zabijanie jak największej ilości wrogów), różne etosy.
Idea dobra wspólnego (spór z utylitaryzmem-liberalizmem), rozumianego nie jako suma naszych pomyślnych doświadczeń, lecz dobre życie, wspólnotowy styl życia, wykluczający niektóre preferencje jako absurdalne (liberalizm – każda preferencja jest dobra), słuszne życie według wartości wspólnotowych. Model właściwego życia dla danej wspólnoty. Trudna idea. Państwo perfekcjonistyczne, publiczny ranking stylu życia.
CHARLES TAYLOR (ur. 1931)
Etyka autentyczności. My, ludzie współcześni, żyjący w zamożnych, liberalnych, demokratycznych krajach zachodnich cierpimy na trzy wielkie bolączki:
1. Coraz bardziej wyrastamy na egoistów, sprzyjanie indywidualizmowi, zamknięcie w sobie, w swojej jednostronności, tracenie szerszej wizji rzeczywistości.
2. Niewłaściwie odczuwamy świat, odczarowanie świata – prymat rozumu instrumentalnego, skuteczność, efektywność, racjonalność, technicyzacja, strategie sukcesu – syndrom żelaznej klatki, działań wyłącznie opłacalnych.
3. Tracimy wolność – nie interesujemy się życiem publicznym, dominacja prywatności, pozwalamy sobą manipulować ekspertom i demokratycznie wyłonionej władzy.
Autentyczność – próba wyjścia z impasu: dojście do refleksyjnej świadomości, samodzielność wyboru, samookreślanie, dyskusja, analiza języka, dialog, szukanie autorytetów. Tradycja daje nam horyzont znaczeń moralnych, ale trzeba samemu wybierać, zinterpretować się.
Teoria rozwoju moralnego
Kohlberg – rozwój moralny jest wtórny (epifenomenalny) lub równoległy do rozwoju intelektualnego. Całe nasze życie moralne można podzielić na trzy stadia:
1. Stadium prekonwencjonalne,
2. Stadium konwencjonalne,
3. Stadium postkonwencjonalne (autonomiczne).
1. Dziecięcy hedonizm. Posłuszeństwo z obawy przed karą.
2. Adaptacja do idei funkcjonujących w społeczeństwie. Realizacja interesu własnego, ale uświadomienie sobie, że inni też mają interesy, współpraca, wymiana, rozwiązywanie konfliktów. Wzajemność, istotność grupy, zdolność postawienia się w sytuacji innego (empatia), chcemy zasługiwać na pochwały innych, kierowanie się oczekiwaniami innych, szacunek dla instytucji (legalizm).
3. Jednostki szczególnie myślące, refleksyjne (wielkie sumienia ludzkości), wychodzą poza konwencje. Zastanawiamy się nad zasadnością wartości. Przekonanie o niezbywalności pewnych wartości, wartości absolutne, uniwersalne, sztywne (sprawiedliwość, wolność, równość, godność).
FEMINIZM
Równość wszystkich jednostek ludzkich, istotna rola kobiety w podziale funkcji społecznych. Pewna konstrukcja myślowa. Atakuje koncepcję rozwoju moralnego, utylitaryzm, etykę praw, oświecenie, Kanta, chłodne filozofie sprawiedliwości.
Rozpoczyna się wyraźnie u Rousseau (wyodrębnienie kobiety, pozytywna ocena atrybutów kobiecości, ale z tradycyjną rolą społeczną). Rozwój w wieku XIX, gł. w Anglii (Mill, Poddaństwo kobiet) i Polsce (Żmichowska, Orzeszkowa, Zapolska). Głównie walka o prawa wyborcze (suffrage) – sufrażystki.
Feminizm współczesny – C. Gilligan, A. Baier, N. Noddings.
Postulaty: równość praw, także tych niewypowiedzianych literą prawa (zmiana świadomości, usuwanie stereotypów) – oczywiste. Trzeba przyjrzeć się podziałowi sfera prywatna-sfera publiczna, wtłaczającego w koleiny, role. Dodatkowo – kobiety są lepsze w sferze publicznej, mają więcej do powiedzenia w kwestiach etycznych, bo nie kierują się sztywno prawem i sprawiedliwością. Psychologiczne, charakterologiczne talenty do układania relacji międzyludzkich. Etyka troski (Care Ethics).