Jak wykorzystać zmysły psa w szkoleniu
Jak sądzisz, dlaczego leżanka tego psa i jego ulubiona zabawka mają właśnie takie kolory?
Nie ma wątpliwości, że psy rozumieją otaczający je świat i odbierają zeń informacje, że uczą się i dostosowują swoje zachowania do zmieniających się warunków. Nie ma też wątpliwości, że rozumowanie leżące u podstaw określonych zachowań psa jest często całkiem inne niż rozumowanie człowieka. Choćby dlatego, że z inną intensywnością poszczególnych zmysłów odbieramy świat zbierając i przetwarzając informacje o nim.
U psów dominują 3 zmysły: węch, słuch i wzrok. Choć odbierają świat także dotykiem i mają zmysł smaku.
Węch jest najważniejszym zmysłem psa. W jego mózgu obszar odpowiadający za węch jest większy 40 razy (w proporcji do całego mózgu) i 4 razy w wielkości bezwzględnej niż u człowieka. Psy rozpoznają zapachy od 1000 do 10000 razy lepiej niż ludzie, lepiej je zbierają, potrafią poruszać nozdrzami i określać precyzyjnie kierunek, skąd przychodzi zapach. U psów wąchanie może być niezależne od oddychania, ale kiedy pies mocno zieje, jest przegrzany, to słabiej czuje zapach, a często wcale. Nie można więc wymagać od psa długiej pracy węchowej bez przerwy, gdy jest gorąco lub gdy pies jest zmęczony, bo np. długo biegł. Ma to znaczenie także przy nauce tropienia – nie układaj psu śladu w upał, w bardzo suche dni na suchym podłożu. Co prawda nos psa jest stale nawilżany wydzieliną gruczołów śluzowych – wynika to z tego, że cząsteczki zapachów rozpuszczają się w wodzie i dlatego lepiej gromadzą się na wilgotnej powierzchni psiego nosa.
Pies jest przystosowany do węszenia – błona w jego nosie z komórkami rozpoznającymi zapachy miałaby po rozwinięciu 390 cm2 (u człowieka zaledwie 7cm2!). Człowiek dysponuje zaledwie 5mln receptorów węchowych, jamnik już – 125mln, owczarek niemiecki – 225mln, bloodhound – aż 300 mln! Wykorzystajmy więc tę wiedzę w szkoleniu psów przygotowując np. pysznie pachnące smakołyki, a nie jakieś przypadkowe suche ciastka.
Dobrze śmierdzące suszone płucko będzie dla psa lepszą nagrodą za wykonanie trudnego zadania niż kulki suchej karmy.
Drugim świetnie działającym zmysłem jest u psów słuch.
Psy słyszą lepiej niż ludzie, ale tylko w niektórych zakresach dźwięków – człowiek słyszy dźwięki do 20 kHz, psy do 47-65 kHz. W częstotliwościach 65Hz-2 kHz człowiek i pies słyszą mniej więcej tak samo przy takim samym natężeniu w decybelach, jednak przy wyższych częstotliwościach pies usłyszy cichsze dźwięki niż człowiek.
Psy dobrze sobie radzą z lokalizacją źródła dźwięku. Rozróżniają źródła odległe o 8 stopni. Poruszam ten temat, żeby raz na zawsze zakończyć wymówki, że pies nie przychodzi na wołanie, bo nie słyszał komendy. Słyszał na pewno.
Właśnie dlatego, że pies najlepiej widzi niebieski i żółty, przeszkody do psich sportów są zwykle w tych kolorach.
Mógł za to nie widzieć, kto go woła, bowiem wzrok jest u psa zmysłem dość słabym, choć jak na zwierzęta i tak dość dobrym. Człowiek w swoim poznawaniu świata bazuje głównie na tym, co widzi, pies nie. Jego wzrok jest dostosowany do pracy o zmroku i w przyćmionym świetle – ma większą źrenicę, z dodatkową warstwą odbijająca światło umieszczoną za siatkówką (to dlatego psie oczy są odblaskowo żółte, gdy w nocy zaświecisz mu latarką w pysk). Tylko w nocy pies widzi lepiej niż człowiek – wystarczy mu zaledwie ¼ światła potrzebnego człowiekowi.
Na tej podstawie można by wnioskować, że możesz szkolić psa po zmroku, ale pamiętaj, że to ty masz ocenić właściwie wykonanie zadania, a jak to zrobisz, gdy nie widzisz?
Jeśli chcesz sprawdzić, jak widzi pies posmaruj przezroczystą folię grubą warstwą wazeliny i spójrz przez nią. Pies widzi rozmyte nieostre obrazy właśnie dlatego, że jego oko nastawione jest na zbieranie większej ilości światła. Odróżniając wzrokiem mało szczegółów, pies jest bardziej wrażliwy na poruszające się obiekty niż nieruchome. Dużo łatwiej mu rozpoznać z daleka obiekt ruszający się niż stojący. Właśnie dlatego zastygnięcie w bezruchu jest silnym sygnałem uspokajającym u psów. Ale też dlatego właśnie, gdy chcesz zwrócić uwagę swojego psa, zacznij biegać, machać rękami lub wykonywać inne szybkie ruchy – na pewno oderwie to jego wzrok od koleżków, z którymi się bawi i skieruje na ciebie. A wtedy dopiero, gdy masz już jego uwagę, warto dać mu komendę.
Ale wzrok psa ma też pewne cechy, jakich nie ma u człowieka – np. pole widzenia psa wynosi od 240 do 270. Pies więc widzi więcej, np. idącego za nim człowieka. Na zajęciach w Azorres wykorzystujemy to, aby nauczyć psa reagować na komendy, nawet gdy przewodnik stoi za psem.
Ale ze wzrokiem psa związana jest najważniejsza wiedza, jaką każdy właściciel powinien posiąść. To paleta kolorów widzianych przez psa.
Psy prawie wcale nie widzą koloru czerwonego, widzą go jako ciemnoszary, nawet czarny. Nie ma więc sensu kupować psom czerwonych czy pomarańczowych piłeczek. Dla nas są to jaskrawe kolory, dobrze widoczne na zielonej trawie, ale dla psa te kolory są prawie takie same. Różnią się jedynie natężeniem odcienia szarości. Weź to pod uwagę kupując psu zabawki.
Podstawowe barwy, w jakich psy widzą świat, to żółty i niebieski (zielony, żółty, pomarańczowy widzą jako żółtawy, fioletowy i niebieski jako niebieski, niebieskozielony i czerwony jako szary lub czarny). Więc… chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko...