na co nie choruja dziewice
Na co nie chorują dziewice?
- Na co nie chorują dziewice? Z pewnością na raka szyjki macicy i choroby przenoszone wyłącznie drogą płciową - mówi doświadczona ginekolog, Małgorzata Tomczyk-Małyjasik. - Wprawdzie wisus HPV występuje powszechnie i można się nim zarazić w najróżniejszych sytuacjach, jednak szczepy odpowiedzialne za raka przekazujemy sobie wyłącznie poprzez kontakty seksualne - dodaje ginekolog. - Co do chorób przenoszonych drogą płciową, jak np. kiła, a szczególnie rzeżączka, teoretycznie istnieje ryzyko, by zarazić się w inny sposób, ale jest ono bliskie zeru. Bez kontaktów seksualnych nie zarazimy się też np. opryszczką narządów płciowych, czy chlamydiozą - dodaje lekarka.
Rzeżączka to jedna z najpospolitszych chorób przenoszonych drogą płciową. Choć część naukowców przekonuje, że istnieją pojedyncze udokumentowane przypadki gdy do zakażenia doszło poprzez użycie wspólnego ręcznika, termometru doodbytniczego czy korzystanie z publicznej toalety - są to sytuacje zupełnie wyjątkowe. Generalnie uważa się, że jedyną możliwą drogą zakażenia są kontakty seksualne. Np. w Nowej Zelandii wykrycie choroby u osoby niepełnoletniej jest wystarczającym dla sądu dowodem wykorzystywania seksualnego. Chora matka może też przekazać bakterie dziecku podczas porodu. Rzeżączka u kobiet objawia się upławami i zapaleniem cewki moczowej. Jeśli nie podejmiemy leczenie dochodzi do stanów zapalnych innych narządów np. stawów czy serca. Kuracja antybiotykowa jest skuteczną metodą walki z chorobą.
Kiłabyła zmorą lat 60 i 70. Pisał o niej nawet Witkacy. Do zarażenia dochodzi podczas kontaktów seksualnych. Choroba powoduje uszkodzenie układu nerwowego, może wywołać chorobę psychiczną, ślepotę, a także zaatakować stawy i narządy wewnętrzne np. serce czy wątrobę. Kiła jest bardzo niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Bakterie wraz z krwią przenikają do płodu i mogą powodować jego poważne uszkodzenia, a nawet doprowadzić do śmierci płodu. Pierwsze objawy kiły to niewielkie, bezbolesne owrzodzenia narządów płciowych. Pojawiają się około 3 tygodnie po zakażeniu. Potem dochodzi powiększenie węzłów chłonnych, a owrzodzenie atakuje skórę i błony śluzowe całego ciała. Nieleczona kiła po kilku latach atakuje układ sercowo-naczyniowy i nerwowy. To poważna choroba, która wymaga długotrwałego leczenia. Najważniejsze by jak najszybciej poddać się terapii.Teoretycznie również kiłą mamy jednak szansę zarazić się mimo wstrzemięźliwości seksualnej. Jak? Przez pocałunek. Jednak chory musi mieć zmiany ropne w okolicach warg, a całujący go partner ranki w tej okolicy, przez które dostaną się bakterie krętka bladego.
- W praktyce szansa, że zarazimy się kiłą lub rzeżączką bez kontaktów seksualnych jest niemal zerowa. Jednak dziewicza błona nas przed zakażeniem nie chroni - mówi dr Tomczyk-Małyjasik. - Część kobiet chce zachować cnotę do ślubu, ale powstrzymuje się jedynie przed stosunkami o charakterze dopochwowym, czyli takimi, które powodują przerwanie błony dziewiczej. Uprawiają jednak seks inaczej, np. analny czy oralny. Nawet w gabinecie, gdy pytam o życie płciowe odpowiadają, że są dziewicami, dopiero gdy okazuje się, że pacjentka ma jakąś infekcje, kobieta wyznaje, że współżyje analnie. Takie "niby dziewice", czyli kobiety, które nie przeżyły wprawdzie pełnej penetracji i mają nienaruszoną błonę, ale uprawiają różne formy seksu również są narażone na choroby przekazywane drogą płciową.
Do zakażenie może dość nawet podczas intensywnych pieszczot, kiedy partnerzy dotykają się narządami płciowymi. Ryzyko jest jeszcze większe, jeśli podczas łóżkowych igraszek, doszło do wytrysku nasienia w okolice płciowe partnerki.To samo dotyczy wszystkich przenoszonych drogą płciową chorób, także opryszczki czy chlamydiozy. Oczywiście chorób dawnej zwanych wenerycznymi jest znacznie więcej. Jednak w ich przypadku, choć najczęściej zarażamy się przez seks, istnieje realna szansa zakażenia także innymi drogami np. przez krew czy używanie wspólnych ręczników, więc narażeni są na nie wszyscy.
Niewiele też trzeba by zarazić się wirusem HPV, który może wywołać raka szyjki macicy. Do zakażenia najczęściej dochodzi podczas stosunku pochwowego lub analnego, jednak do wywołania infekcji może też wystarczyć jedynie kontakt skórny okolić intymnych. - Przed rakiem szyjki macicy na szczęście możemy się chronić poprzez szczepienie. Najlepiej jest podać szczepionkę 11 - 12 letniej dziewczynce, choć może nam się wydawać, że kwestia kontaktów seksualnych jeszcze przez długi czas nie będzie jej dotyczyć - mówi lekarka. - Zdecydowanie warto to zrobić, bo wirusem zarazić się bardzo łatwo. Nawet gdy młoda dziewczyna nie decyduje się na pełną penetrację i teoretycznie wciąż jest dziewicą, jeśli ma jakiekolwiek kontakty seksualne, może zachorować.
Choć mówi się, że dziewice nie chorują na raka szyjki macicy, ani choroby dawniej zwane wenerycznymi, jak widać sama błona nikogo nie ochroni. Tylko panie, które nie podejmują żadnych aktywności seksualnych mogą się czuć bezpiecznie. - Najskuteczniej zminimalizujemy ryzyko wystąpienia chorób jeśli będziemy uprawiać seks z jednym zdrowym i wiernym nam partnerem. W innych sytuacjach zawsze istnieje szansa, że zachorujemy. Dlatego warto uprawiać bezpieczny seks, regularnie przychodzić na kontrolę ginekologiczną, a w razie wystąpienia jakichkolwiek niepokojących objawów, po prostu przyjść do lekarza. Bo zdecydowaną większość chorób przenoszonych drogą płciową można łatwo wyleczyć, jeśli tylko szybko rozpocznie się terapię - ocenia dr Tomczyk-Małyjasik.