61. BYĆ WYTRWAŁYM W WYPEŁNIANIU WOLI BOŻEJ
5.1.1977 r.
Don Calabria: Pisz, mój synu. To jestem Ja, Don Calabria, jeden z twych braci w kapłaństwie. Chcę ci podziękować za to, codziennie mnie wspominasz. Ja też nie zostaję bezczynny. Wiele już uczyniłem dla ciebie. Nadal będę wstawiał się do naszej Matki, bo Ona może wszystko u Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Otrzymasz od Niej pomoc i umocnienie, abyś mógł wytrwale wypełniać nade wszystko Wolę Bożą. Powinieneś spełnić te zamiary, jakie Bóg od wieków przygotował dla ciebie. Znam trudności, jakie ci stwarzają moce zła. Co mogą uczynić te nieczyste stwory, jeśli będziesz zjednoczony z Bogiem?
Chcą cię przestraszyć, jak to czynili ze mną, gdy żyłem na ziemi: ile to nocy bezsennych, ile przykrości, ile kłopotów sprawili mi! Każdy ich wysiłek był nieudany, a pycha ich trafiała w próżnię.
Duszpasterze, którzy winni prowadzić dzielnie walkę, uciekli z pola bitwy, zdradzając swój największy i najszlachetniejszy mandat. Stracili wiarę i są ślepi, toteż trzeba modlić się za nich i wzywać do modlitwy, nie rezygnować z walki z niedowiarstwem. Trzeba wytrwać w walce z mocami zła przy pomocy pewnych i skutecznych środków, jakie macie do dyspozycji.
Nieprzyjaciel, który z głupoty i pychy chce odnieść zwycięstwo nad Boskim Zbawicielem i nad Kościołem, jeszcze bardziej oszalał dzięki zwycięstwu nad wieloma duszami konsekrowanymi.
Szatan podnieca jeszcze bardziej swych piekielnych towarzyszy przeciwko wam kapłanom, którzy stanowczo zwalczacie go i przeszkadzacie mu w jego złym działaniu. Przekazujcie również błogosławieństwo krzyżem dobrym kapłanom. Diabeł wie, że ten Znak jest początkiem nowego duszpasterstwa opartego na Wcieleniu, Męce i Śmierci Jezusa, prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka.
Nie zatrzymujcie się w pół drogi dla nieuniknionych trudności, jakie napotkacie. W duchu prawdy i sprawiedliwości, będziecie działać dobrze i z mocą. Mówcie o tym kapłanom błogosławiącym, a także pobożnym wiernym, którzy pragną mieć żywszy udział w tej świętej krucjacie. Trzeba pomocy i oparcia, modlitwy i ofiary w intencji tych, którzy prowadzą tę najświętszą ze wszystkich wojen.
Don Ottavio, jeśli brak ci zrozumienia na ziemi, niech ci będzie pociechą świadomość, że Niebo jest z tobą.