Kodeks cywilny. Komentarz
red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski
Rok wydania: 2008
Wydawnictwo: C.H.Beck
Wydanie: 5
Komentowany przepis
Art. 369. [Podstawa] Zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej.
Spis treści
I. Podstawa solidarności |
II. Solidarność niewłaściwa |
I. Podstawa solidarności
1. Według art. 369, o solidarnym charakterze zobowiązania, czy to po stronie dłużników, czy to po stronie wierzycieli, decyduje okoliczność formalna: nadanie zobowiązaniu takiej właściwości przez przepis ustawy lub czynność prawną (zob. orz. SN z 19.8.1971 r., I CR 300/71, OSN 1972, Nr 4, poz. 70, dotyczące odpowiedzialności zleceniodawcy i przyjmującego zlecenie względem osoby trzeciej, której przyjmujący zlecenie powierzył zastępcze wykonanie zleconej czynności; uchw. SN z 4.6.1973 r., III CZP 24/73, OSN 1974, Nr 1, poz. 4, dotycząca zwrotu przez kilka osób świadczenia, o którym mowa w art. 412; orz. SN z 22.10.1974 r., II CR 406/70, OSN 1975, Nr 10-11, poz. 153, dotyczące odpowiedzialności dwóch osób za naruszenie praw autorskich, jednej zobowiązanej do wydania uzyskanych korzyści, a drugiej zobowiązanej do wydania uzyskanych korzyści i wynagrodzenia szkody - art. 56 PrAut z 1952 r.; zob. też obecnie obowiązujący art. 79 PrAut; orz. SN z 11.6.2003 r., V CK 335/02, OSN 2004, Nr 9, poz. 140, dotyczące solidarnej odpowiedzialności obwodu lecznictwa kolejowego - samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej i PKP SA za zobowiązania wynikające z umowy z prowadzącym aptekę o realizację recept wystawionych przez obwód jako jednostkę organizacyjną przedsiębiorstwa państwowego PKP). Wobec tego, podkreślany silnie w polskim piśmiennictwie, częściowo pod wpływem doktryny niemieckiej, wspólny cel powiązań między prawami i obowiązkami dłużników lub wierzycieli solidarnych, powinien być u nas - inaczej niż to się dzieje na gruncie prawa niemieckiego, gdzie brak odpowiednika art. 369 - uważany nie tyle za przyczynę powstania zobowiązania solidarnego, co raczej za jego konsekwencję (zob. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wyrządzenie, s. 83 i 84).
2. Solidarność dłużników przewidują liczne przepisy Kodeksu cywilnego oraz wielu innych ustaw, zwłaszcza regulujących obrót gospodarczy. W Kodeksie cywilnym są to: art. 40 § 2, art. 554, art. 289 § 2, art. 370, 380 § 2, art. 417 § 2, art. 441 § 1, art. 4495 § 3, art. 4496, 614, 6471 § 5, art. 6881 § 1, art. 717, 738 § 2, art. 745, 789 § 2, art. 823 § 1, art. 840 § 2, art. 843, 864, 910 § 2, art. 1034 § 1, art. 1055 § 1; w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym: art. 30; w Kodeksie spółek handlowych: art. 10 § 3, art. 13, art. 22 § 2, art. 251 § 2, art. 109 § 2, art. 134 § 2, art. 175 § 1, art. 184 § 1, art. 186 § 1, art. 198 § 1, art. 291, 294, 299 § 1, art. 331 § 5, art. 333 § 2, art. 344 § 2, art. 350 § 1, art. 366 § 3, art. 418 § 2, art. 479, 485, 495 § 2, art. 510 § 2, art. 512 § 1, art. 513 § 1, art. 525 § 1, art. 526 § 1, art. 531 § 3, art. 545 § 2, art. 546 § 1, art. 548 § 1, art. 549 § 1, art. 568 § 1 i 2, art. 574; w Prawie czekowym: art. 44 i 76; w Prawie wekslowym: art. 47 i 93.
3. Przepisy statuujące solidarność dłużników mają charakter norm względnie bądź bezwzględnie obowiązujących. Do pierwszej grupy należą następujące przepisy Kodeksu cywilnego: art. 370, 380 § 2, art. 614, 6881 § 1, art. 717, 745, 789 § 2, art. 843, 864 (odmiennie co do art. 864M. Pyziak-Szafnicka, w: System PrPryw, t. 5, s. 288). Względnie obowiązujący charakter art. 684 wyraża się w tym, iż wspólnicy spółki cywilnej i ich kontrahent mogą w zawieranej umowie zamieścić klauzulę wyłączającą zastosowanie tego przepisu w odniesieniu do wynikającego z tej umowy zobowiązania wspólników. Natomiast wspólnicy spółki cywilnej oczywiście nie mogą wyłączyć zastosowania art. 684 KC w stosunku do siebie w samej umowie spółki cywilnej (zob. S. Grzybowski, w: System, t. III, cz. 2, s. 817). Pozostałe wymienione wyżej przepisy Kodeksu cywilnego należą do drugiej grupy. Bezwzględne obowiązywanie przepisu zastrzegającego w danym wypadku solidarność zobowiązania dłużników przejawia się w tym, iż przed powstaniem tego zobowiązania dłużnicy nie mogą skutecznie umówić się z wierzycielem o wyłączenie swej solidarnej odpowiedzialności. Natomiast po powstaniu zobowiązania nie ma przeszkód, aby wierzyciel zrzekł się solidarności w stosunku do jednego lub kilku dłużników zarówno wtedy, gdy solidarny charakter zobowiązania wynika z przepisu względnie, jak i bezwzględnie obowiązującego (art. 373).
4. Mogą nasuwać się wątpliwości, czy statuują solidarność dłużników art. 380 § 1 i art. 881. Jest w nich mowa o odpowiedzialności określonych osób "jak dłużników solidarnych" (zob. uw. do tych przepisów).
5. Przewidziana w art. 49 ust. 2 SamGminU solidarna odpowiedzialność nowo powstałych gmin, przejmujących mienie gminy podzielonej za jej zobowiązania zaciągnięte przed podziałem, nie jest uzależniona od faktycznego objęcia mienia przez te gminy (orz. SN z 23.2.1998 r., III CKN 370/97, OSN 1998, Nr 10, poz. 163).
6. Odrębnej wzmianki wymagają przepisy przewidujące solidarną odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe, tj. art. 92, 107, 110-117a i 268 § 2 OrdPodU. Zobowiązania podatkowe nie mają charakteru stosunków cywilnoprawnych i dlatego wymienione przepisy nie należą, rzecz jasna, do kategorii przepisów, o których mowa w art. 369. Z uwagi jednak na to, że w przepisach tych chodzi o analogiczną konstrukcję, jak przewidziana w Kodeksie cywilnym, sytuacje unormowane w nich podlegają ocenie według postanowień Kodeksu cywilnego o solidarności dłużników. Zgodnie z art. 91 OrdPodU: "Do odpowiedzialności solidarnej za zobowiązania podatkowe stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego dla zobowiązań cywilnoprawnych". Co do wcześniejszego stanu prawnego zob. E. Łętowska, w: System, t. III, cz. 1, s. 317; B. Brzeziński, w: Prawo finansowe (praca zbiorowa), Warszawa 1996, s. 171; orz. SN z 11.1.1973 r., II CR 648/72, OSP 1974, Nr 12, poz. 255 z glosą W. Serdy.
7. W obowiązującym obecnie w Polsce prawie brak przepisów zastrzegających solidarność wierzycieli. Stąd znaczenie praktyczne solidarności wierzycieli jest u nas niepomiernie mniejsze niż solidarności dłużników. Wynika ona np. z umów rachunku bankowego wspólnego rozłącznego - zob. W. Pyzioł, w: System PrPryw, t. 8, s. 344 i 345.
8. Nadanie przez czynność prawną (umowę lub - raczej wyjątkowo - czynność jednostronną) stosunkowi prawnemu charakteru zobowiązania solidarnego nie wymaga użycia w niej zwrotu "solidarność dłużników" lub "solidarność wierzycieli". Wystarcza jakiekolwiek sformułowanie, z którego, zgodnie z przewidzianymi w art. 65 regułami wykładni czynności prawnej, wynika zamiar ustanowienia solidarności biernej lub czynnej.
9. Osoba, która przystąpiła do długu, odpowiada z dotychczasowym dłużnikiem solidarnie, chociażby taki charakter jej zobowiązania nie został umownie wyraźnie zastrzeżony (orz. SN z 12.10.2001 r., V CKN 500/00, OSN 2002, Nr 7-8, poz. 90 z glosą aprob. P. Drapały, PS 2002, Nr 10). Zastrzeżenia wobec tego poglądu M. Pyziak-Szafnickiej, w: System PrPryw, t. 5, s. 335 i nast., nie przekonują. O przystąpieniu danej osoby do długu innego podmiotu decyduje spełnienie stosownych przesłanek, odrębnych względem przesłanek poręczenia. Nie są one ani mniej, ani bardziej surowe w zależności od tego, czy przystępujący odpowiada solidarnie z dotychczasowym dłużnkiem. Kwestia, czy przystępujący odpowiada solidarnie z dotychczasowym dłużnikiem wyłania się zresztą dopiero po dojściu przystąpienia do skutku. Twierdzenie, że w przypadku świadczenia podzielnego strony zakładają, iż przystąpienie prowadzi do podziału długu i obarczenia przystępującego jedynie częścią długu, wydaje się dowolne. Do osiągnięcia takiego celu odpowiednim środkiem - racjonalnie oceniając - jest częściowe przejęcie długu przez osobę trzecią, a nie przystąpienie przez osobę trzecią do całego długu.
II. Solidarność niewłaściwa
1. W praktyce nierzadko zdarzają się sytuacje, w których wierzyciel ma roszczenie o to samo świadczenie do dwóch (lub więcej) dłużników, z których każdy jest zobowiązany do spełnienia świadczenia w całości - jednocześnie zaś brak podstaw do przyjęcia solidarności biernej (nie przewidują jej ani przepisy ustawy, ani czynność prawna). Jest tak w szczególności:
1) w wypadku szkody wynikłej z niewykonania lub wadliwego wykonania dwóch oddzielnych umów, za którą odpowiadają ex contractu dłużnicy z tych umów (zob. orz. SN z 10.4.1974 r., I PR 66/74, OSN 1975, Nr 3, poz. 45 oraz - w odniesieniu do robót budowlanych - J. Strzępka, w: System PrPryw, t. 7, wyd. 2, s. 426 i nast.),
2) szkody, za którą jedna osoba odpowiada ex contractu, a druga - ex delicto (przykładem może być odpowiedzialność ubezpieczyciela i posiadacza pojazdu mechanicznego),
3) szkody, za którą jedna osoba odpowiada ex delicto, a druga np. stosownie do art. 19 ust. 2 i art. 98 ust. 1 i 2 ustawy z 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) lub art. 92 § 1 KP.
Ocena prawna tych sytuacji wywołuje wiele kontrowersji zarówno w piśmiennictwie, jak i judykaturze. Znajdują one wyraz już w różnorodności nazw używanych dla ich oznaczenia: solidarność niewłaściwa, przypadkowa, pozorna, nieprawidłowa, niezupełna, odpowiedzialność in solidum. Istotą sporu jest dopuszczalność analogicznego stosowania we wspomnianych sytuacjach przepisów o solidarności dłużników (zob. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wyrządzenie, s. 121 i nast. oraz s. 176 i nast.; A. Szpunar, O solidarności niewłaściwej, RPEiS 1980, Nr 4; Czachórski 1999, s. 125 i 126; Radwański 2001, s. 103 i 104; M. Pyziak-Szafnicka, w: System PrPryw, t. 5, s. 348 i nast.).
2. Istnieje zgodność zapatrywań co do tego, że w razie spełnienia świadczenia przez jednego dłużnika, wygasa również dług drugiego. Według stanowiska SN, wyrażonego w orz. z 18.12.1968 r., II CR 409/68, OSN 1969, Nr 11, poz. 207; uchw. z 7.4.1975 r., III CZP 6/75, OSN 1976, Nr 6, poz. 27 z glosą W. Warkałły, NP 1977, Nr 2, s. 263 i uchw. z 22.11.1978 r., III CZP 76/78, OSN 1979, Nr 5, poz. 93, podstawą prawną tego skutku jest stosowany per analogiamart. 366 (zob. też. Z. Masłowski, w: Komentarz 1972, t. 2, s. 900; orz. SN z 14.8.1997 r., II CKU 78/97, niepubl.). Ale skutek ten da się też uzasadnić zaspokojeniem interesu wierzyciela (zob. np. A. Klein, Istota, s. 216).
3. Należy opowiedzieć się za dopuszczalnością stosowania w drodze analogii do solidarności niewłaściwej art. 371-373 (Radwański 2001, s. 104, oraz - co do art. 373 - orz. SN z 7.5.1999 r., I CKN 1447/97, OSP 2000, Nr 4, poz. 65).
4. Nie nadają się natomiast do analogicznego stosowania w odniesieniu do solidarności niewłaściwej art. 374 i 375 § 2 (Radwański 2001, s. 104).
5. W wypadku spełnienia świadczenia przez jednego z dłużników, powstaje problem możliwości dochodzenia przez niego zwrotu od pozostałych dłużników, których dług też wygasł, choć sami nie świadczyli.
6. Niekiedy sprawę rozstrzygają przepisy szczególne, np. art. 43 ustawy z 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.); dawniej § 33 rozp. Ministra Finansów z 24.3.2000 r. w sprawie ogólnych warunków OC pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, Dz.U. Nr 26, poz. 310 ze zm. oraz art. 17 tej ustawy (poprzednio zob. art. 55 ust. 3 dawnej UbezpU z 28.7.1990 r.); odmiennie co do tego ostatniego, obecnie już nieobowiązującego przepisu, SN w uchw. (7) z 19.10.1995 r., III CZP 98/95, OSN 1995, Nr 12, poz. 169. Zdaniem SN, przepis ten przesądzał, o przysługiwaniu Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu roszczenia do nieubezpieczonego ubezpieczeniem komunikacyjnym posiadacza pojazdu mechanicznego o zwrot odszkodowania wypłaconego poszkodowanemu, w związku ze szkodą wyrządzoną ruchem tego pojazdu po dniu 21.10.1995 r., ale nie stanowił samodzielnej i wystarczającej podstawy tego roszczenia. Stanowił ją przede wszystkim art. 518 § 1 pkt 1. Z zapatrywaniem tym trudno się zgodzić (krytyce poddał je także A. Szpunar, Wstąpienie, s. 163; tenże, Glosa do uchwały SN z 12.6.1996 r., III CZP 58/96, Prawo Asekuracyjne 1997, Nr 2, s. 76). Artykuł 55 ust. 3 UbezpU z 28.7.1990 r. nie był szczęśliwie ujęty, jest jednak oczywiste, że miał on na celu usunięcie występujących wcześniej trudności - których wyrazem jest uchw. SN z 18.11.1994 r., III CZP 146/94, OSP 1995, Nr 7-8, poz. 160 - w ustaleniu podstawy prawnej regresu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Tymczasem rozpatrywana uchwała starała się dowieść, że po wejściu w życie tego przepisu stan prawny w istocie się nie zmienił, przepis ten wprawdzie przesądził, że Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu regres się należy, ale nadal, podobnie jak poprzednio, otwartą kwestią pozostawała jego podstawa prawna. Nadanie temu przepisowi charakteru samodzielnej podstawy regresu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z tytułu wypłat dokonywanych za szkody powstałe po 21.10.1995 r. nie wykluczało oparcia na proponowanej przez SN podstawie regresu tego funduszu z tytułu wypłat dokonywanych za szkody powstałe przed wspomnianą datą.
7. W uchw. z 12.6.1996 r., III CZP 58/96, OSN 1996, Nr 10, poz. 131, SN wychodząc z założenia, że podstawą regresu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w sytuacjach objętych art. 55 ust. 3 UbezpU z 28.7.1990 r. (obecnie zob. art. 17 ustawy z 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) jest art. 518 § 1 pkt 1 KC, stwierdził, iż roszczenie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wobec sprawcy szkody - posiadacza pojazdu mechanicznego, który nie dopełnił obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia OC - o zwrot wypłaconego mu na podstawie art. 51 ust. 2 pkt 2 UbezpU z 28.7.1990 r. odszkodowania przedawnia się w tym samym czasie, co roszczenie poszkodowanego wobec sprawcy szkody. Należy zauważyć, iż stanowisko to odbiega od reguły, zgodnie z którą bieg przedawnienia roszczenia regresowego rozpoczyna się z chwilą wypłacenia poszkodowanemu należnego mu odszkodowania - gdyż dopiero z tą chwilą roszczenie to staje się wymagalne (zob. A. Szpunar, Glosa cyt. w Nb 15; tenże, Wstąpienie, s. 163 i 164).
8. Samodzielny publiczny zakład opieki, który zgodnie z art. 231 § 2 KP zapłacił zaległe wynagrodzenia pracownikom byłego zakładu opieki zdrowotnej - jednostki budżetowej, ma wobec Skarbu Państwa, zobowiązanego do zapłaty tych wynagrodzeń na podstawie art. 80 ust. 1 ustawy z 13.10.1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną (Dz.U. Nr 133, poz. 872 ze zm.), roszczenie o zwrot całej zapłaconej sumy (orz. SN z 23.4.2004 r., I CK 581/03, BSN 2004, Nr 11, s. 9). W uchw. z 8.10.2003 r., III CZP 64/03, OSN 2004, Nr 7-8, poz. 108, SN wywiódł to roszczenie z art. 518 § 1 pkt 1 - co jednak nasuwa zastrzeżenia. Nie wykluczając całkowicie możliwości uznania art. 518 § 1 pkt 1 za podstawę regresu między dłużnikami odpowiadającymi in solidum, należy, co do zasady, podzielić podnoszone w piśmiennictwie wątpliwości wobec dopuszczalności oparcia regresu między dłużnikami in solidum na tym przepisie. Przyjmowane jako przesłanka stosowania tego przpisu założenie o długu "formalnie własnym", lecz "materialnie cudzym", jest mało precyzyjne. Poza tym, konsekwencja stosowania tego przepisu: przedawnienie roszczenia o zwrot z chwilą przedawnienia roszczenia wierzyciela, w którego prawa nastąpiło wstąpienie, nie harmonizuje z regułą wiążącą rozpoczęcie biegu przedawnienia roszczenia regresowego ze spełnieniem świadczenia przez dłużnika występującego z tym roszczeniem. Wreszcie, niedopuszczalne jest wstąpienie w prawa zaspokojonego wierzyciela w przypadku zapłaty wierzytelności niezbywalnej z mocy ustawy - w każdym razie w przypadku zapłaty bezwzględnie niezbywalnej z mocy art. 84 KP wierzytelności o wynagrodzenie za pracę (zob. przede wszystkim A. Szpunar, Wstąpienie, s. 181). Różnorodność sytuacji, w których dochodzi do powstania zobowiązań in solidum, sprawia że jeżeli nie ma przepisu szczególnego wyraźnie rozstrzygającego o dopuszczalności i zakresie roszczenia regresowego, na rozstrzygnięcie tej kwestii powinien mieć wpływ przede wszystkim charakter stosunków składających się na określone zobowiązania in solidum. Artykuł 231 § 2 KP został podyktowany interesem pracowników, przesądzenie zaś w art. 80 ust. 1 ustawy z 13.10.1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną o pozostaniu objętch nim zobowiązań zobowiązaniami Skarbu Państwa, jakkolwiek leżało także w interesie wierzycieli, było przede wszystkim wyrazem dążeń ustawodawcy do ochrony jednostek samorządu terytorialnego przed obciążeniem ich zobowiązaniami powstałymi w zakresie działalności państwowych jednostek organizacyjnych bez przekazania im środków finansowych na pokrycie tych zobowiązań. Ten ostatni cel jest, jak wynika z orz. SN z 18.12.2002 r., I PKN 668/01, OSNAPiUS 2003, Nr 3, poz. 47, aktualny także w odniesieniu do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, ze względu na dotyczące tych zakładów unormowanie zawarte w art. 47 ust. 1 ustawy z 13.10.1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną. Stąd wniosek nakazujący uznać nabycie przez samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej z chwilą zapłaty zaległych wynagrodzeń roszczenia wobec Skarbu Państwa o zwrot całej zapłaconej kwoty. Inne rozstrzygnięcie byłoby nie do pogodzenia z funkcją wskazanych wyżej uregulowań (orz. SN z 23.4.2004 r., I CK 581/03, BSN 2004, Nr 11, s. 9).
9. W braku przepisów szczególnych, problem dopuszczalności regresu należy rozstrzygać na podstawie ogólnych reguł prawa cywilnego, w szczególności:
1) zasady, że nie można powoływać się na własne niegodziwe zachowanie - zgodnie z tą zasadą należy wykluczyć roszczenie regresowe, np. złodzieja w stosunku do osoby odpowiadającej za wyrządzoną przez niego szkodę ex contractu,
2) przepisów o odpowiedzialności za nienależyte wykonanie zobowiązania - na tej podstawie może się opierać roszczenie regresowe, np. fryzjera w stosunku do sprzedawcy - producenta kosmetyku, którego użycie przez fryzjera wyrządziło szkodę klientce fryzjera,
3) przepisów o wstąpieniu w prawa zaspokojonego wierzyciela - zwłaszcza art. 518 § 1 pkt 4 w zw. z art. 828, a w pewnych sytuacjach nawet (choć możliwość taka podawana jest w piśmiennictwie na ogół w wątpliwość) samego art. 518 § 1 pkt 1 (zob. J. Iwulski, Glosa do uchw. SN z 18.11.1994 r., III CZP 146/94, OSP 1995, Nr 7-8, poz. 160 oraz uchw. SN (7) z 19.10.1995 r., III CZP 98/95, OSN 1995, Nr 12, poz. 169),
4) art. 441 § 2, stosowanego w drodze analogii,
5) art. 441 § 3, stosowanego w drodze analogii (wyr. SN z 28.6.1977 r., I CR 185/77, OSN 1978, Nr 10, poz. 174; uchw. SN z 15.11.1983 r., III CZP 53/83, OSN 1984, Nr 6, poz. 92; uchw. SN z 19.9.1997 r., III CZP 41/97, OSN 1998, Nr 2, poz. 20; uchw. SN (7) z 21.10.1997 r., III CZP 34/97, OSN 1998, Nr 2, poz. 20; jak się wydaje stosowanie art. 441 § 3 w drodze analogii uznał też - co do zasady - za możliwe SN w uchw. (7) z 25.3.1994 r., OSN 1994, Nr 7-8, poz. 145; zob. też J. Iwulski, jw.; odmiennie SN w uchw. z 18.11.1994 r., III CZP 146/94, OSP 1995, Nr 7-8, poz. 160; uchw. SN (7) z 19.10.1995 r., III CZP 98/95, OSN 1995, Nr 12, poz. 169).
10. Za niedopuszczalne należy uznać stosowanie w drodze analogii w odniesieniu do solidarności niewłaściwej art. 376 (zob. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wyrządzenie, s. 177; Radwański 2001, s. 104; M. Pyziak-Szafnicka, w: System PrPryw, t. 5, s. 360; odmiennie L. Stecki, w: Komentarz 1989, t. I, s. 324; B. Gawlik, Glosa do uchw. SN z 18.11.1994 r., III CZP 146/94, OSP 1995, Nr 7-8, poz. 160 - jak jednak wynika z jego wywodów, opowiedział się on w konkretnym wypadku nie tyle za analogicznym zastosowaniem rozwiązania zawartego w art. 376, co raczej rozwiązania przyjętego w art. 441 § 3.
11. W wyroku zasądzającym osoby zobowiązane in solidum należy zastrzec, że uiszczenie należności przez któregokolwiek z pozwanych zwalnia pozostałych pozwanych.
12. Wywołuje kontrowersje dopuszczalność posłużenia się konstrukcją odpowiedzialności in solidum w odniesieniu do odpowiedzialności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i odpowiedzialności członków jej zarządu ponoszonej na podstawie art. 299 KSH (art. 298 KH). Opowiedział się za nią SN w orz. z 7.5.1999 r., I CKN 1447/97, OSP 2000, Nr 4, poz. 65 z glosą P. Graneckiego. Glosator kwestionując to stanowisko z tym uzasadnieniem, że brak w przedmiocie takiej odpowiedzialności odpowiedniego postanowienia ustawy, w istocie utożsamia odpowiedzialność in solidum z odpowiedzialnością solidarną, czego nie można aprobować. Nie można się też zgodzić z jego zapatrywaniem, iż przyjęciu odpowiedzialności in solidum na tle art. 299 KSH (art. 298 KH) sprzeciwia się subsydiarny charakter przewidzianej w tym przepisie odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu. Obowiązujące bowiem w Polsce prawo dopuszcza nawet solidarną odpowiedzialność z dłużnikiem głównym osób odpowiadających wobec jego wierzyciela subsydiarnie, czego przykładem jest odpowiedzialność wystawcy weksla trasowanego i indosantów, z jednej strony, niewątpliwie subsydiarna wobec wierzyciela dłużnika głównego (art. 53 PrWeksl), z drugiej zaś - solidarna wraz z dłużnikiem głównym (art. 47 PrWeksl); zob. też art. 22 § 2 i art. 31 KSH. Nie powinno być więc także przeszkód do przyjęcia odpowiedzialności in solidum osób odpowiadających subsydiarnie. W kwestii odpowiedzialności in solidum na tle art. 299 KSH (art. 298 KH) zob. również uchw. SN z 15.6.1999 r., III CZP 10/99, OSP 2000, Nr 3, poz. 40 z glosą A. Herberta.
Zawada